Data: 2016-06-28 19:24:32 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Czołem,
Szukam mapy tras i szlaków rowerowych po Dolinkach Krakowskich, ale uwaga - wiodących drogami gruntowymi. To, co widzę w sieci, to raczej trasy po asfalcie albo mieszane z przewagą asfaltu. Ktoś zna, wie? /uwaga, crosspost na pl.regionalne.krakow fut: pl.rec.rowery/ -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-28 20:12:15 | |
Autor: AL | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
On 2016-06-28 19:24, Maciek wrote:
Czołem,mam mapkę dolinek krakowskich (chyba wydawnictwo compass) - parę razy je przemierzałem i powiem, że są różne - i gruntowe i mieszane. Jak będę w domu to zajrzę na półkę i podam więcej danych. |
|
Data: 2016-06-28 23:26:10 | |
Autor: Jacek G. | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 2016-06-28 19:24, Maciek napisał(a)::
Czołem,Wstępnie możesz zobaczyć mapę Compassu tu: http://e-gory.pl/mapy-online/pogorza-karpackie-compass/okolice-krakowa/ Myślę, że można z niej odczytać, które drogi to asfalt, a które gruntowe. Przykład trasy niedawno tu wrzucałem, ale asfalty też tam były i raczej są nieuniknione: www.jacekgin.net63.net/Relacje/Wiosna%202016/Rowery_Jura_4_doliny -- Jacek G. -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-28 14:46:22 | |
Autor: Marek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Jacek G. napisał:
Wstępnie możesz zobaczyć mapę Compassu tu...Lepsza od mapy Okolice Krakowa jest mapa Dolinki Podkrakowskie. A lepszy layout do przeglądania map jest na stronie wydawnictwa: http://www.compass.home.pl/klient/!Sklep/Zoomify/DolPodkr_14.html W dolinkach poprawianie nawierzchni trwa w najlepsze (co czasem znaczy w najgorsze), więc ewentualna mapa dróg rowerowychalebezasfaltowych i tak byłaby co chwilę nieaktualna. Przykładowa perełka znad Będkowskiej: http://tiny.pl/g9qsb Asfalt to wprawdzie nie jest, ale bliżej do niego temu czemuś, niż dawnej drodze. -- Marek |
|
Data: 2016-06-29 09:37:48 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 2016-06-28 o 23:46, Marek pisze:
W dolinkach poprawianie nawierzchni trwa w najlepsze (co czasem znaczy Też to pamietam. A jeszcze gorzej jest poza dolinkami, tam gdzie kiedyś były fajne szutrówki. Dziś, wszystko zamienia sie na asfalt. Dla mieszkańców lepiej, dla turystów - gorzej. Tak napisałem 4 lata temu: https://goo.gl/photos/VrUmozPwT7go6SdF7 |
|
Data: 2016-06-29 10:02:58 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 29 Jun 2016 09:37:48 +0200, Andrzej Ozieblo napisał(a):
Dziś, wszystko zamienia sie na asfalt. Dla mieszkańców lepiej, dla turystów - gorzej Bo na wsi "postęp" równa się beton, asfalt, kostka brukowa i latarnie. Na emigranta z miasta, który chce gruntówek, szutrowek, drzew i ciemnej nocy, patrzą jak na raroga. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-29 10:33:19 | |
Autor: bans | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 2016-06-29 o 10:02, Maciek pisze:
Bo na wsi "postęp" równa się beton, asfalt, kostka brukowa i latarnie. Na Wot, miastowy - przyjeżdża raz na rok i domaga się skansenu. Już widzę jak ty byś kwiczał gdyby ci spod domu w mieście zwinęli asfalt i pogasili latarnie. -- bans |
|
Data: 2016-06-29 05:29:29 | |
Autor: Marek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
bans napisał:
Wot, miastowy - przyjeżdża raz na rok i domaga się skansenu. Nikt (poza nawiedzonymi) nie narzeka na postęp. Ale radosnemu rozpieprzaniu przez lokalnych urzędasów nie swojej kasy na poprawianie wystarczająco dobrego, bliżej raczej do ustępu. Niech tam sobie lokalsi jeżdżą po gładkim, narzekając może trochę na wciąż obniżającą się naturalną retencję ich dziedziny. Jednak między przegięciami w stronę "skansenu" i w stronę asfaltowania lasu jest przecież złoty środek. A przynajmniej powinien być - zwłaszcza na terenach atrakcyjnych turystycznie, często z chronionym krajobrazem. Chyba, że to efekt myślenia przyszłościowego. Wszak w starzejącym się społeczeństwie będzie rósł w turystyce udział tych z balkonikami i na wózkach elektrycznych ;). -- Marek |
|
Data: 2016-06-29 21:08:25 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 29 Jun 2016 05:29:29 -0700 (PDT), Marek napisał(a):
Nikt (poza nawiedzonymi) nie narzeka na postęp. Postęp niestety nie ma ścisłej definicji, ani też w Sevres nie leży jego wzorzec. Każdy rozumie to pojęcie po swojemu. Rozumiem oczywiście asfaltowanie drogi przez wieś. Ale asfaltowanie 2-metrowej szerokości dróżki dojazdowej do pól? Dla mnie to wyrzucanie publicznych pieniędzy. Podobnie zresztą jak stawianie latarń, które świecą całą noc nie tylko na drogę, ale wszędzie wokół. Nieważne, że o 2:00 nad ranem na wiosze żywego ducha nie uświadczysz - latarnia świeci. Albo kolejny przejaw "postępu" - wykaszanie łąk (!) kosami spalinowymi. To powinno być karalne. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-29 13:07:14 | |
Autor: Marek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Maciek napisał:
Postęp niestety nie ma ścisłej definicji, ani też w Sevres nie leży jego Tu - zdaje się - rozumiemy go tak samo :). Wydawanie publicznych pieniędzy i publiczny interes czasem nie idą w parze. Tę kasę ktoś bierze, czerpiąc z tego zysk. Pecunia non olet, nawet na absurdalne wydatki. Ważny jest ruch w interesie. Tą kasą ktoś zarządza. Urzędasy (szczególnie w lokalnych układach administracyjno - biznesowych) nie odpowiadają za marnotrawstwo. A urzędolstwo ma tak tak zagmatwany formalnie fundament, że zawsze znajdzie się jakiś przepis na krycie dupy. Dobry gospodarz, kierujący się zdrowym rozsądkiem w interesie lokalnej społeczności, a nie układu, to w urzędniczym kosmosie postać trochę bajkowa. Jak dobry szeryf z westernu. Ech, marudzę. Ale skoro jeden obraz jest wart tysiąca słów, to proponuję kawałek filmu ze "zgniłego zachodu" - od miejsca wyboru, w którym jeden cyklista rusza w bok od maryjnej ścieżyny, a operator kamerki na drągu i prawdopodobnie reszta towarzystwa podąża tą ścieżyną. Jak się wkrótce okaże, to tylko jedna z wielu "dróg wysokiego komfortu" (i zysku dla firmy brukarskiej), ale i tak zabójcza dla sprzętu, bo dostosowana dla pieszych. Ogląda się toto jak senny koszmar rowerzysty górskiego :). https://youtu.be/G77IJVrDEVk?t=3m30s -- Marek |
|
Data: 2016-06-30 10:26:58 | |
Autor: cytawa | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Maciek pisze:
Rozumiem oczywiście asfaltowanie drogi przez wieś. Ale asfaltowanie W sumie mam proekologiczne myslenie ale tez widze co się dzieje. Wiele fajnych drog, ktore nie zostaly utwardzone (czyli popsute) bardzo szybko po wiosennych roztopach zamieniaja sie w nieprzejezdne kaluzowiska. Po jakims czasie w tych kaluzach pojawia sie gruz albo i stara terakota czy glazura. masakra. Jest coraz mniej drobnych rplnikow z lekkim sprzetem czy konmi. A ciezki sprzet masakruje drogi dojazdowe. W okolicach Lublina coraz wiecej jest porobionych asfaltowek i coraz latwiej jezdzi sie rowerami. I nie ma tych fajnych sielskich drozek, po ktorych jeszcze niedawno sie jezdzilo. Albo kolejny przejaw "postępu" - wykaszanie łąk (!) kosami spalinowymi. To No tak. Powinni zapieprzac caly dzien sierpami. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-06-30 11:04:59 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Thu, 30 Jun 2016 10:26:58 +0200, cytawa napisał(a):
No tak. Powinni zapieprzac caly dzien sierpami. Nie, jak się ma hektar łąki, to się wjeżdża ciągnikiem i kosiarką i załatwia sprawę w godzinę, a nie ryczy i smrodzi przez 3 dni. A są obszary, gdzie łąki powinny być wykaszane ręcznymi kosami. I chyba nawet UE miała na to fundusze. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-30 12:07:08 | |
Autor: cytawa | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Maciek pisze:
Nie, jak się ma hektar łąki, to się wjeżdża ciągnikiem i kosiarką i Co ja mam powiedziec? Przeciez masz racje i ja to wiem. Tez mnie mocno smieszy widzac te spalinowe dmuchawy do kurzu i lisci. Chodza u nas po parku i dmuchaja ile wlezie. Ja bym chyba zwariowal caly dzien pracujac w takim halasie i wibracjach. |
|
Data: 2016-06-29 10:47:17 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 29 Jun 2016 10:33:19 +0200, bans napisał(a):
Wot, miastowy - przyjeżdża raz na rok i domaga się skansenu. Aleś trafił, jak kulą w płot... ;) Od prawie 6 lat mieszkam na wsi, asfaltu przed domem nie mam, podjazd właśnie buduję i będzie trawiasty, a jak wychodzę w nocy do ogrodu, to gaszę światła, żeby widzieć niebo. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-29 15:25:44 | |
Autor: m | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
On 29.06.2016 10:47, Maciek wrote:
Dnia Wed, 29 Jun 2016 10:33:19 +0200, bans napisał(a): Rzuć linkiem jakimś do technologii trawiastych podjazdów, bo jestem przed zrobieniem podjazdu do garażu ale mnie aż boli że będę musiał tam pchać jakieś kostki kiedy działkę mam prawie wyłącznie trawiastą, więc mnie "będzie trawiasty" bardzo, ale to bardzo zaciekawiło. p. m. |
|
Data: 2016-07-05 17:34:56 | |
Autor: Maciek | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 29 Jun 2016 15:25:44 +0200, m napisał(a):
Rzuć linkiem jakimś do technologii trawiastych podjazdów, bo jestem Nie widziałem posta wcześniej. Podjazd robię z geokraty komórkowej (do parkingów, nie trawnikowej) na normalnym podkładzie z kruszywa. Mam zamiar wypełnić żwirem i ziemią i wsiać trawę. Linka nie mam, ale na googlu masz setki zdjęć z realizacji. Dostajesz coś w rodzaju utwardzonego trawnika :) U mnie w tej chwili jest podkład, reszta jakoś po wakacjach. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-07-05 19:09:49 | |
Autor: m | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
On 05.07.2016 17:34, Maciek wrote:
Dnia Wed, 29 Jun 2016 15:25:44 +0200, m napisał(a): Aha, to rozważałem to ale zrezygnowałem. Obejrzałem kilka realizacji i wygląda to pięknie na folderach reklamowych, ale w rzeczywistości to bida estetyczna. p. m. |
|
Data: 2016-07-05 21:17:37 | |
Autor: Maciek | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Tue, 5 Jul 2016 19:09:49 +0200, m napisał(a):
Aha, to rozważałem to ale zrezygnowałem. Obejrzałem kilka realizacji i Ale patrzyłeś na kraty z tworzywa, nie betonowe? Jeżeli to ci wizualnie nie pasi, to zostaje już tylko położyć kostkę i nakryć sztucznym trawnikiem ;) -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-07-06 13:08:03 | |
Autor: AL | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
On 2016-06-29 15:25, m wrote:
On 29.06.2016 10:47, Maciek wrote:mam wjazd zrobiony w ten sposób, że jest trawnik a w ślady kół położone betonowe kraty ażurowe. Otwory wypełnione ziemią i rośnie z nich rónież trawa. Nie ma problemu z koszeniem jak również koła nie wyrywają korzonek trawy - znaczy się jest zielono. Jeśli nie przeszkadzają Ci dwie nitki azurowych płyt szerokości ok 40cm (pod koła) to polecam. To co jest dostępne w marketach w postaci plastikowych kratek - nadaje się jedynie do ruchu pieszego - natomiast nie na samochód. |
|
Data: 2016-07-06 14:52:02 | |
Autor: Maciek | |
[OT]Re: Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 06 Jul 2016 13:08:03 +0200, AL napisał(a):
To co jest dostępne w marketach w postaci plastikowych kratek - nadaje się jedynie do ruchu pieszego - natomiast nie na samochód. Bo są kratki trawnikowe i są kratki do parkingów - to są dwie różne rzeczy. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-06-29 10:31:10 | |
Autor: bans | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 2016-06-29 o 09:37, Andrzej Ozieblo pisze:
Też to pamietam. A jeszcze gorzej jest poza dolinkami, tam gdzie kiedyś Panowie rowerzyści, istnieją jeszcze takie rowery jak szosówki - i dla ich posiadaczy to akurat dobra wiadomość. -- bans |
|
Data: 2016-06-30 09:31:10 | |
Autor: kawoN | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 29.06.2016 o 10:31, bans pisze:
Panowie rowerzyści, istnieją jeszcze takie rowery jak szosówki - i dla O właśnie właśnie. W porównaniu z tym co działo się lat temu dzieści to teraz jest luksus. Wąskie - w sam raz na rowerek asfaltówki wśród przyrody - mniam :-) Fakt, że górala przestałem prawie używać z tego powodu ale może to i dobrze, bo góral na wyżynie to przerost formy nad treścią :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-06-29 22:23:21 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
W dniu 28.06.2016 o 19:24, Maciek pisze:
Czołem,Asfaltu nie unikniesz. Skąd chcesz dojechać w dolinkę? |
|
Data: 2016-06-29 22:42:10 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Wed, 29 Jun 2016 22:23:21 +0200, Smok Eustachy napisał(a):
Asfaltu nie unikniesz. Skąd chcesz dojechać w dolinkę? Powiedzmy z Cianowic albo Smardzowic. Maciek -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-07-01 00:08:05 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Maciek pisze:
Szukam mapy tras i szlaków rowerowych po Dolinkach Krakowskich, ale uwaga - Widziales mapy Kamapu? Tam sa Dolinki Podkrakowskie. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-07-01 08:53:56 | |
Autor: Maciek | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Dnia Fri, 1 Jul 2016 00:08:05 +0200, Jan Cytawa napisał(a):
Widziales mapy Kamapu? Tam sa Dolinki Podkrakowskie. Kamapu akurat nie, zerknę. Dzięki. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-07-07 15:39:56 | |
Autor: Roman Rogóş | |
Dolinki Krak. - trasy poza asfaltem | |
Kiedyś na stronie "Janko Muzykanta" był cały dział poświęcony temu
coś jeszcze w podkatalogach old wygrzebałem Mam nadzieję że nie działam wbrew woli autora :) http://przypadkiadama.com/old/s/0.htm W dniu 2016-06-28 o 19:24, Maciek pisze: Czołem, |