Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Dolomity-Wrzesień- gdzie

Dolomity-Wrzesień- gdzie

Data: 2011-09-13 01:48:07
Autor: Marc
Dolomity-Wrzesień- gdzie
Witam serdecznie,

Wybieramy się z żoną w dolomity w okolice Cortiny d'Ampezzo -
przynajmniej tam zaklepaliśmy nocleg od 17.IX. Jest to nasz pierwszy
wyjazd nie zimowy w dolomity. Czy możecie nam polecić coś fajnego z
tras trekingowych w okolicach szeroko rozumianych, bo jedziemy
samochodem.
Raczej bez noclegów w schroniskach, z wejściem i zejściem możliwie
blisko jednego miejsca i bez ferrat-z uwagi na żonę, choć w tatrach
radzi sobie max na: Szpiglasowej przeł. czy Rysach.

A może ktoś z czytających będzie  w tym czasie na miejscu lub okolicy
i może nas lekko poinstruować?

Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-09-13 04:07:53
Autor: Jacek G.
Dolomity-Wrzesień- gdzie
On 13 Wrz, 10:48, Marc <mar...@2com.pl> wrote:
Witam serdecznie,

Wybieramy się z żoną w dolomity w okolice Cortiny d'Ampezzo -
Tak na szybko i z pamięci to mogę zaproponować następujące trasy:
Na początek może klasyczna wycieczka w grupie Sesto wokół Tre Cime di
Lavaredo. Start z Misuriny, a jeszcze lepiej z parkingu na końcu
płatnej drogi przy rif. Auronzo (można dojechać tam również autobusem
i chyba jest to korzystniejszy wariant) szlakami 101 i 105 mijając po
drodze rif. Lavaredo i rif. Locatelli.
Na złą pogodę polecam spacer doliną Fanes (z parkingu kilka km na płn.
od Cortiny) do dwóch wodospadów, wokół których prowadzą krótkie, mini
ferratki, a raczej ubezpieczone ścieżki.
Z krótszych wycieczek można też wykonać dojście do serca masywu
Sorapis, do schroniska nad jeziorem o tej samej nazwie z przeł. Tre
Croci szlakiem 215. Powrót tą samą drogą lub górą szlakami 216, 213 z
tym, że ten wariant nie jest mi znany z autopsji - chyba są tam jakieś
drobne ubezpieczenia.
Na upartego można bez ferraty wejśc nawet na Tofanę di Roses, ale nie
polecam, gdyż jest to droga bardzo długa i żmudna po morzach piargów,
stosowana jako zejscie z ferraty.
Z łatwych rzeczy można też podjechać na Passo Giau i zrobić pętelkę
wokół Nuvolau z ewentualnym wejściem na ten szczycik jednym z
wariantów (jeden z nich to taka mini ferratka, ale b. łatwa). Potem
można zejść pod Cinque Torri i wrócić na przełęcz.
Oczywiście można by tam znaleźć wiele więcej pięknych tras. Może
jeszcze ktoś coś podpowie.
Sorry jeśli coś pomyliłem w nazewnictwie, ale posługiwałem się na
szybko znalezionymi schematycznymi mapkami. Kup sobie jakąś dobra mapę
- najlepiej firmy Tabacco - ale uważaj na poziomice - można się naciąć
patrząc na długość szlaku, a nie zwracając uwagi na przewyższenia.
--
Jacek G.

Data: 2011-09-13 18:18:49
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Dolomity-Wrzesień- gdzie
Marc, Tue, 13 Sep 2011 01:48:07 -0700 (PDT), pl.rec.gory:
Raczej bez noclegów w schroniskach, z wejściem i zejściem możliwie
blisko jednego miejsca i bez ferrat-z uwagi na żonę, choć w tatrach
radzi sobie max na: Szpiglasowej przeł. czy Rysach.

Dla mnie ferrata na Triglavie ("Bambergova pot") była znacznie mniej
stresująca niż szlak na Szpiglaskową od Doliny Pięciu Stawów Polskich, więc
może spróbuj żonę naciągnąć - wypożyczycie pewnie gdzieś w okolicy szpej i
spróbujcie jakieś łatwe trasy. Przypięcie do stalowej liny liną, która może
samochód utrzymać daje znaczny komfort psychiczny :-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-09-13 23:10:54
Autor: Slawomir Gorniak
Dolomity-Wrzesień- gdzie
On Sep 13, 7:18 pm, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
może spróbuj żonę naciągnąć - wypożyczycie pewnie gdzieś w okolicy szpej i
spróbujcie jakieś łatwe trasy. Przypięcie do stalowej liny liną, która może
samochód utrzymać daje znaczny komfort psychiczny :-)

Zdecydowanie popieram przedmowce :)

Odnosnie tras, Jacek wybral chyba istotnie jedne z najfajniejszych.
Odnosnie doliny Fanes, ta trasa przy sloncu tez jest b.ciekawa, tylko
mocno oblozona ludzmi (w tym roku takich tlumow jak tam nie spotkalem
nigdzie, ale to byla polowa sierpnia).

Od siebie dodalbym jeszcze swietny (choc dosc dlugi) spacer od Capana
Alpina (szlak nr 11, przedluzenie szlaku nr 10, doliny Fanes) do
schroniska na Alpe di Fanes Grande. Widoki sa tam przednie, jesli
bedziecie w miare wczesnie, mozecie dalej isc na 'ferrate' na Furcia
Rossa (tzw 'Via della Pace'). Jakkolwiek w niektorych przewodnikach
opisana jest jako 'trudna', zalowalem ze wzialem caly szpej, bo nie
przypialem sie tam ani razu.

Jesli chcielibyscie jednak wyprobowac ferrat, b.polecam jedna z
najladniejszych, a latwa, Ivano Dibona. Mozna wjechac kolejka pod
Cristallo na +-2900m, schodzi sie do Ospitale, skad latwo autobusem
wrocic do Cortiny.

Kolejna mozliwoscia sa rowery. Trasa z Cortiny do Toblach (Dobbiacco)
i z powrotem prowadzi po dawnym torze kolejki waskotorowej (co
gwarantuje znosne podjazdy) i zajmuje jakies 5h przy spokojnej
jezdzie. Po drodze wiadukty zawieszone nad strumieniami, tunele wykute
w skale, jeziora gorskie i swietne widoki, bardzo polecam. Dokladna
mape innych tras rowerowych mozna dostac w informacji turystycznej.

pozdr,
Slawek

Data: 2011-09-14 01:20:35
Autor: Jacek G.
Dolomity-Wrzesień- gdzie
On 14 Wrz, 08:10, Slawomir Gorniak <slawomir.gorn...@gmail.com> wrote:
Jesli chcielibyscie jednak wyprobowac ferrat, b.polecam jedna z
najladniejszych, a latwa, Ivano Dibona. Mozna wjechac kolejka pod
Cristallo na +-2900m, schodzi sie do Ospitale, skad latwo autobusem
wrocic do Cortiny.
A to prawda. My szliśmy w odwrotnym kierunku i niestety zabrakło nam
czasu na zrobienie ostatniego odcinka z tym słynnym mostkiem (to był
pierwszy, rozruchowy dzień). Zeszliśmy wcześniej do doliny. Ten
odcinek, który przebyliśmy, to raczej taka miejscami ubezpieczona
ścieżka, biegnąca grzbietem i trawersem niż ferrata. Nawet użyliśmy
parasoli, bo trochę padało :)
Podobny charakter ma Sentiero Bonacossa w grupie Sesto - Cadini.
--
Jacek G.

Data: 2011-09-14 11:28:12
Autor: Franz
Dolomity-Wrzesień- gdzie
W wątku, którego aktualny tytuł brzmi "Dolomity: Grupa Marmolady - dwa trzytysięczniki w cieniu królowej", przedstawiłem trasę z wejściem na dwa szczyty. Możesz sobie ją podzielić na dwie wycieczki, bądź wybrać tylko jeden szczyt i pójść.

Fotki z trasy na końcu menu pod adresem: http://wfs.hostei.com/Dolom10/Dolom10.html
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2011-09-15 04:51:36
Autor: Marc
Dolomity-Wrzesień- gdzie
Bardzo wszystkim przedmówcom  dziękuję za fajne propozycje!

Zobaczymy w terenie jak nam pójdzie :)

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku,  może i w Dolomitach !

--
Pozdr
Marcin,

Dolomity-Wrzesień- gdzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona