Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dominikanie mogą stracić cenne działki.

Dominikanie mogą stracić cenne działki.

Data: 2011-03-12 21:51:13
Autor: Przemysław W
Dominikanie mogą stracić cenne działki.
Na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego prokuratura w Krakowie zbada decyzje Komisji Majątkowej w sprawie roszczeń ojców dominikanów. Prawnicy miejscy liczą na odszkodowanie dla Krakowa za oddane w ramach rekompensaty grunty, jeśli w śledztwie potwierdzi się, że ich zwrot nastąpił z naruszeniem prawa.
W ponaddwudziestoletniej historii Komisji Majątkowej w Krakowie najwięcej gruntów odzyskali właśnie dominikanie - w sumie 41,5 ha - w naturze i jako mienie zamienne za utracone w latach 50. gospodarstwo rolne. W większości były to cenne działki w okolicach ul. Dobrego Pasterza i parku wodnego.

Jak ustaliliśmy, do Krakowa trafiło już zawiadomienie CBA o podejrzeniu przestępstwa przy wydaniu przez Komisję Majątkową decyzji przekazujących Kościołowi nieruchomości na terenie Małopolski. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez jej członków. To efekt wielomiesięcznego postępowania wszczętego przez CBA w sprawie zwrotu majątku przez Komisję po tym, jak wokół jej działań zrobiło się głośno. Dwa tygodnie temu szef CBA zawiadomił prokuraturę generalną o nieprawidłowościach, jakie odkryli agenci przy decyzjach dotyczących rekompensaty w gruntach i budynkach w kilku województwach.



- Zawiadomieniem zajmie się Prokuratura Okręgowa. Zostało do niej wysłane 9 marca - powiedział nam Józef Radzięta, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Dodał, że dotyczy ono "kilku przypadków z Krakowa i okolic".

"Gazecie" udało się ustalić, jakie decyzje komisji dotyczące Małopolski wzbudziły podejrzenia CBA. Chodzi przede wszystkim o grunty oddane Polskiej Prowincji Dominikanów. CBA wzięła pod lupę kilka postanowień komisji z lat 1993-2008, które przyznały Prowincji w sumie kilkadziesiąt hektarów ziemi w Krakowie i okolicach.

Według Biura grunty, jeśli już, powinien dostać klasztor Dominikanów, a nie Prowincja, która zdaniem CBA nie była uprawniona do otrzymania zwrotu. Podobne zastrzeżenia zgłaszała też wcześniej gmina. Dlaczego więc podjęto taką decyzję? CBA chce, by wyjaśniło to prokuratorskie śledztwo.

Podobne zastrzeżenia CBA ma w przypadku zwrotu ziemi parafii grekokatolickiej w Krynicy. I tu, zdaniem Biura, to nie parafia powinna dostać rekompensatę.

- Od dawna alarmowaliśmy o naszych wątpliwościach w sprawie dominikanów. Te ziemie należały wcześniej do krakowskiego klasztoru, tymczasem występowała o nie Prowincja Dominikanów w Warszawie. Według nas nie miała prawa - potwierdza prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. prawnych. Dominikanie tłumaczyli, że utracone gospodarstwo rolne służyło Seminarium Duchownemu, które jest jednostką Prowincji, a nie klasztoru.

Według prof. Oklejaka, gdyby uznano, że Komisja Majątkowa przekazała grunty niezgodnie z prawem, Kraków mógłby walczyć o zadośćuczynienie. - Działki powinny wówczas wrócić do miasta, a jeśli mają już innego właściciela, będziemy dochodzić rekompensaty w gotówce - zapowiada Oklejak. Wartość oddanych dominikanom komunalnych działek szacuje na kilkadziesiąt milionów złotych.

Oczywiście możliwy jest też wariant, że po unieważnieniu orzeczeń Komisji Majątkowej dominikanie wystąpią jeszcze raz o te ziemie do sądu. Kraków jednego może być jednak pewien - sąd nie będzie mógł, jak to robiła Komisja Majątkowa, wbrew woli miasta zaspokoić ich roszczenia mieniem komunalnym.

W sądzie jest już zresztą jeden wniosek dominikanów, którzy domagają się jeszcze rekompensaty za 8,5 ha działek o wartości 60 mln zł. Sprawę przekazała Komisja Majątkowa, która sama nie była w stanie wydać w tej sprawie orzeczenia.

Przypomnijmy: pod koniec lutego tego roku Komisja Majątkowa zakończyła prace. Nie zdążyła rozstrzygnąć siedmiu roszczeń, które dotyczyły ziem w Krakowie. Zainteresowani mogą teraz skierować te sprawy do sądu. - Nie mamy żadnego sygnału, by po zakończeniu prac Komisji Majątkowej jakiś podmiot kościelny wystąpił już z roszczeniami - mówi prof. Oklejak.

Z tych roszczeń, które leżały w Komisji w momencie jej likwidacji, największe należało do Kapituły na Wawelu, która domagała się zwrotu 15 hektarów w Nowej Hucie, zagospodarowanych obecnie pod ogródki działkowe. Kapituła na razie jednak wniosku do sądu nie złożyła. Jeden z adwokatów, który przed Komisją Majątkową reprezentował stronę klasztoru (prosi o niepodawanie nazwiska), uważa, że wiele podmiotów kościelnych zrezygnuje z roszczeń. - Największą barierą są koszty opłaty skarbowej - 5 proc. wartości sprawy. Jeśli jakieś grunty wyceniane są na kilkadziesiąt milionów złotych, opłata musiałaby być bardzo wysoka. Trzeba ją wnieść już przy kierowaniu wniosków do sądu, a wiele mniejszych zgromadzeń po prostu na to nie stać. Poza tym nie ma gwarancji, że skomplikowane sprawy własnościowe sąd rozstrzygnie na korzyść strony kościelnej - mówi nasz rozmówca. Dodaje też, że pełnomocnicy Kościoła nie mają pewności, jak formułować wnioski do sądu: czy żądać zwrotu, mienia zamiennego czy od razu odszkodowania od skarbu państwa.

Wygrana Krakowa z Komisją Majątkową. I co dalej? >>


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9241619,Dominikanie_moga_stracic_cenne_dzialki.html#ixzz1GQ7QQlDH



Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

Data: 2011-03-12 22:01:03
Autor: kefirh
nie ma strony
www.polonica.net
Tamta rzeczywistosc nie istnieje?

k.

Data: 2011-03-12 22:50:55
Autor: Grzegorz Z.
Dominikanie mogą stracić cenne działki.
kefirh napisał:

www.polonica.net
Tamta rzeczywistosc nie istnieje?

Poza waszymi chorymi umysłami ona nigdy nie istniała, ta rzeczywistość.

I nie zmieniaj tematów nie swoich wątków.

Dominikanie mogą stracić cenne działki.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona