Donku wróć robić aj waje, by było jak dawniej, by żyło się lepiej:)




Prof. Jerzy Robert Nowak w swojej książce "Zagrożenia dla Polski i polskości" bardzo sprawnie przedstawił aferę Kwidzyńską i udział w niej kliki Donalda Tuska. Wyjaśnił on, jak sztucznie wywindowani do góry przez Wałesę trzeciorzędni politycy z Kongresu Liberalno-Demokratycznego założonego przed Donalda Tuska wyróżniali sie głównie skrajnym zapatrzeniem na Zachód i lekceważeniem własnych polskich szans rozwojowych. Tak jak jeden z czołowych przywódców KLD Donald Tusk, który nie ukrywał absolutnej pogardy dla możliwości polskiego przemysłu, dając do zrozumienia, ze cały nasz przemysł jest jakoby tylko kupa bezwartościowego złomu. W wystąpieniu na spotkaniu z wyborcami w Starachowicach w sierpniu 1993 roku Tusk deklarował:
Mogę stanąć nago na głowie na szczycie Pałacu Kultury i powtarzać, ze prywatyzacja juz przyniosła Polsce biliony złotych, ze polskie przedsiębiorstwa są mało albo nic nie warte i dlatego sa tanio sprzedawane
W połowie maja 1993 roku Kazimierz Stańczak, polski ekonomista pracujący na Uniwersytecie Kalifornijskim w USA, otrzymał kopię wywiadu, jakiego udzielił w numerze marcowo-kwietniowym (1993) czasopisma "Journal of Business Strategy" C. Cato Ealy, dyrektor do sprawa rozwoju koncernu amerykańskiej celulozy "International Paper", który w 1992 roku zakupił w Polsce od Ministerstwa Przekształceń Własnościowych aż 80 proc. akcji papierni w Kwidzyniu. Stańczak wywiad ten nazwał szokującym i w otwartym liście oprotestował niesłychane praktyki wspomnianego resortu. Otóż - jak ujawnił wspomniany dyrektor D. P. Cato Ealy - papiernia w Kwidzyniu należy do najnowocześniejszych w świecie i mało ma sobie równych nawet w Stanach Zjednoczonych. Zbudowała ja znana w świecie firma kanadyjska H.A. Simmonsa i oddała pod klucz w 1980 roku. Koszt budowy tej papierni wynosił 400 milionów dolarów amerykańskich. Była ona wysoce konkurencyjna dla koncernów celulozowych na Zachodzie ze wspomnianym koncernem amerykańskim włącznie. Gdy jego szefowie dowiedzieli się, że mogą na interesujących warunkach zlikwidować konkurenta i wykupić papiernię w Kwidzyniu, zgłosili się natychmiast w Warszawie na ul. Mysia, do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Rozmowy w sprawie wykupienia tak nowoczesnego i kluczowego zakładu trwały niezwykle krótko. Od pierwszej rozmowy za granicą do podpisania umowy w Warszawie upłynęło zaledwie 75 dni! Minister Janusz Lewandowski, należący do kliki Tuska, osobiście wyraził zgodę na to, by sprzedać Kwidzyn Amerykanom zaledwie za 120 milionów dolarów, choć była warta co najmniej 600 mln dolarów! Co najdziwniejsze, na początku rozmów, koncern amerykański proponował stronie polskiej kwotę nawet nieco wyższa, bo 150 milionów, która jednak Lewandowski łaskawie obniżył z nieznanych bliżej powodów do wspomnianych 120 milionów... Po wykupieniu przez firmy amerykańskie zakładów papierniczych w Kwidzyniu, cena produkowanego tam papieru wzrosła trzykrotnie. Gdy po rewelacjach pp. Cato Ealy i Stańczaka niektóre dzienniki polskie podniosły szum wokół tej afery, przedstawicielka min. Lewandowskiego, p. Garwolińska, oświadczyła prasie z niemałym, zupełnie zrozumiałym skądinąd zakłopotaniem, że wprawdzie przytoczone fakty odpowiadają prawdzie, ale koncern I.P. obiecał zainwestować w fabrykę w Kwidzyniu dodatkowo 175 min dolarów, aby ją "zmodernizować". Nasuwa się logiczne pytanie: po co ma on to robić, skoro kwidzyńska papiernia jest supernowoczesna? Inne "wyjaśnienie" resortu Przekształceń Własnościowych, że podobno papiernia w Kwidzyniu. "nikt inny poza I.P. się nie zainteresował", jest zwykłym nonsensem. Po co w ogóle wystawiono na sprzedaż Kwidzyn, skoro można było w nim produkować znakomity papier potrzebny naszemu krajowi i mogący być konkurencyjny w eksporcie? A jeżeli już postanowiono z niewiadomych i podejrzanych przyczyn przeznaczać ten obiekt "pod młotek", to dlaczego nie ogłoszono publicznego, międzynarodowego przetargu? Po "oddaniu za bezcen" fabryki, papier w Kwidzynie był nadal płynnie sprzedawany, tylko, że kosztował już trzykrotnie więcej. Sam Tusk nigdy sie nie wytłumaczył z nagłośnionego choćby w Starachowicach w 1993 r. publicznego dorabiania ideologii dla grabieżczych wyprzedaży, niszczących majątek Rzeczypospolitej. Prywatyzacji dokonuje się czasem po cenach niezwykle niskich i ze skandalicznymi koncesjami. Byle sprzedać i coś na tym na lewo zarobić. - mawiali w sejmowych kuluarach posłowie. Słowa te były szczególnie gorzkie, dla zwalnianych pracowników w kolejnych "wielkodusznych" prywatyzacjach. Otwarcie Polskiego Rynku Importowego i pospieszne zniesienie istniejącej sieci dystrybucyjnej, umożliwiło danie preferencji dla produktów importowanych. Firma Podhale, która zatrudniała około 10.000 osób, musiała zwolnić połowę swojego personelu i o tyle zmniejszyć produkcję butów. Dzięki temu spadkowi produkcji, firma znana z wysokiej jakości na całym świecie, dostawca dla wielkich firm zachodnich jak Puma, Adidas, Royce, została odkupiona za bezcen. Firma Wedel, której właścicielem było państwo zapłaciła 153 miliardy zł podatków w 1991 r., czyli ponad 15 milionów dolarów. Za radą Bank of Boston Ministerstwo Przekształceń Własnościowych zdecydowało sprywatyzować Wedla, wypuszczając 40% akcji dla Pepsico za drobną sumę 25 milionów dolarów. Trudno zrozumieć dlaczego, skoro Nestle dawało 40 milionów dolarów.. Ponadto Pepsico otrzymało jako premię zwolnienie z płacenia podatków na 3 lata... Polityka "prywatyzacyjna" w czasach KLD bez skrupułów umożliwiała usunięcie ludzi z zajmowanych stanowisk, skazując w jednej chwili na "kuroniówkę". Budowa Huty Warszawa "kosztowała" ponad 3 miliardy dolarów. Została ona odstąpiona za sumę 18,64 miliona dolarów, czyli za 0,061%, ale minister przemysłu i handlu w rządzie Hanny Suchockiej miał powód do zadowolenia, gdyż został przewodniczącym zgromadzenia wspólników.

Do biznesu idzie się dla pieniędzy, a do polityki dla naprawdę dużych pieniędzy
Grzegorz Schetyna
https://wspinanie.pl/forum/read.php?1,456745

On Saturday, April 28, 2018 at 1:50:30 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:

Donku wróć robić aj waje, by było jak dawniej, by żyło się lepiej:)

Ale pisiorstwo sra w gacie przed Tuskiem, 99% tekstu nie ma wspólnego z Tuskiem.

sztucznie wywindowani do góry przez Wałesę trzeciorzędni politycy

Kaczyńscy?


PS. czy pisiory ju rozliczyły się z tego, jak okradły luda na 5,5 mld zł w SKOKach, 800 mln w Amber Gold (SKOKi udzieliły kryminaliście Plichcie milionowych kredytów na rozruszanie Amber Gold, jak to możliwe? podczas gdy facet z wyrokiem na koncie nie weźmie nawet kredytu na samochód z komisu) i ostatnio - 2,6 mld zł GetBack (firma znana ze sponsorowania pisiorskich spotkań propagandowych)?

Teraz pisiorstwo rozlicza POprzednikow. Jak za 42 lata wygra POmafia to bedzie rozliczala pisiorstwo.

W dniu piątek, 27 kwietnia 2018 19:01:23 UTC+2 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

On Saturday, April 28, 2018 at 1:50:30 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:
> Donku wróć robić aj waje, by było jak dawniej, by żyło się lepiej:)

Ale pisiorstwo sra w gacie przed Tuskiem, 99% tekstu nie ma wspólnego z Tuskiem.

Należał do założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Tusk


 a w 1988 współzałożycielem Kongresu Liberalno-Demokratycznego
minister przekształceń własnościowych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Lewandowski



cyt.
 W 1975 Prezydium Rządu wydało decyzję o zakupie kompletnego obiektu wraz z dokumentacją projektową z krajów kapitalistycznych. 10 lutego 1992 roku International Paper Kwidzyn zakupiło od Skarbu Państwa akcje spółki za kwotę 120 mln USD. Transakcję sfinalizowano 10 sierpnia 1992 roku po godzinie 10:00 a czek został wręczony ówczesnemu Ministrowi Przekształceń Własnościowych, Januszowi Lewandowskiemu,

On Saturday, April 28, 2018 at 2:20:40 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:

W dniu piątek, 27 kwietnia 2018 19:01:23 UTC+2 użytkownik japa....@japanizer.org napisał:
> On Saturday, April 28, 2018 at 1:50:30 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:
> > Donku wróć robić aj waje, by było jak dawniej, by żyło się lepiej:)
> > Ale pisiorstwo sra w gacie przed Tuskiem, 99% tekstu nie ma wspólnego z Tuskiem.


Należał do założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Tusk


 a w 1988 współzałożycielem Kongresu Liberalno-Demokratycznego
minister przekształceń własnościowych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Lewandowski



cyt.
 W 1975 Prezydium Rządu wydało decyzję o zakupie kompletnego obiektu wraz z dokumentacją projektową z krajów kapitalistycznych. 10 lutego 1992 roku International Paper Kwidzyn zakupiło od Skarbu Państwa akcje spółki za kwotę 120 mln USD. Transakcję sfinalizowano 10 sierpnia 1992 roku po godzinie 10:00 a czek został wręczony ówczesnemu Ministrowi Przekształceń Własnościowych, Januszowi Lewandowskiemu,

120 mln USD za transakcję zyskowną dla Polski vs prawie 9 mld zł ukradzione przez pisiorstwo w SKOKach, Amber Gold i Getback. Słabo nocniczku, ale srasz we własne gniazdo.

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

120 mln USD za transakcję zyskowną dla Polski vs prawie 9 mld zł ukradzione przez pisiorstwo w SKOKach, Amber Gold i Getback. Słabo nocniczku, ale srasz we własne gniazdo.

5usd w l. 80 to cała pensja, 5usd teraz to paczka fajek, strasznie mataczycie.


Owszem pisiorstwo powinno oberwać za skoki, ale ty bronisz Getbacka
firmę która żeruje na przeterminowanych kredytach.

poprawka.
ty bronisz Getbacka firmę która żeruje na przeterminowanych wierzytelnościach.

Na biednych nie trafilo. Srednio kazda osoba fizyczna kupila za 300 000 ( slownie: trzysta tysiecy) zlotych obligacji tej firmy. Tam komuszki i ich platni informatorzy, ktorzy stali sie po 1990 znaczaca sila polityczna, stracili kase. I to jest dobra wiadomosc w tej sprawie. Dla zwyklych ludzi nekanych przez ta firme to jeszcze lepsza wiadomosc ze firma pada. Zyskaja dodatkowy czas na ewentualne przeterminowanie dlugu.

On Saturday, April 28, 2018 at 8:12:42 PM UTC+9, Zenek Kapelinder wrote:

Na biednych nie trafilo. Srednio kazda osoba fizyczna kupila za 300 000 ( slownie: trzysta tysiecy) zlotych obligacji tej firmy.

Kilku bogatych Polaków wtopiło w Getbacku po kilkadziesiąt milionów, kilka tysięcy Polaków - po kilkanaście, kilkadziesiąt.

Średnio wychodzi po 300 000 zł i to, że pies i człowiek mają po trzy nogi.

Tylko ten smród PiSu został, jak z każdej afery w Polsce, w której ukradziono miliardy.

Minimalny zakup 50 tysiecy.

On Saturday, April 28, 2018 at 9:49:38 PM UTC+9, Zenek Kapelinder wrote:

Minimalny zakup 50 tysiecy.

Minimalny zakup 100 zł lub 1000 zł na GPW lub w publicznej emisji, złodzieju popierający złodziei z PiS!

Przypomnisz za czyich rzadow byly najwieksze przekrety w skok wolomin i kiedy powstaly amber gold i getback.

On Saturday, April 28, 2018 at 7:35:05 PM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

> 120 mln USD za transakcję zyskowną dla Polski vs prawie 9 mld zł ukradzione przez pisiorstwo w SKOKach, Amber Gold i Getback. Słabo nocniczku, ale srasz we własne gniazdo.


5usd w l. 80 to cała pensja, 5usd teraz to paczka fajek, strasznie mataczycie.

No i? Zakłady w Kwidzynie w latach 80 to eksponat muzealny, teraz - nowoczesny zakład produkcyjny.

Owszem pisiorstwo powinno oberwać za skoki, ale ty bronisz Getbacka
firmę która żeruje na przeterminowanych kredytach.

Jeszcze raz, jełopie.

To, że weźmiesz kredyt na telewizor czy auto, i zdecydujesz że lepiej pić wódę niż spłacać raty - nie znaczy, że dług przestaje istnieć.

A tradycyjnie, Getback sponsorujący różne pisiorskie imprezy, wałek na 2,6 mld zł - to od razu mówisz, że to nie wałek (który to już raz mówisz - jak pisiory kradną, to nie wałek?), i zmieniasz temat.

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

No i? Zakłady w Kwidzynie w latach 80 to eksponat muzealny, teraz - nowoczesny zakład produkcyjny.

Przez 5 lat nie mógł stać się z najnowocześniejszego (75r) eksponatem
muzealnym (80r).  Był skok na co lepsze rodzynki zbudowane za komucha i tyle.

 

To, że weźmiesz kredyt na telewizor czy auto, i zdecydujesz że lepiej pić wódę niż spłacać raty - nie znaczy, że dług przestaje istnieć.

Niekoniecznie, czasem kredyt jest wydumany. Nie darmo wprowadzono
termin przedawnienia.

 

A tradycyjnie, Getback sponsorujący różne pisiorskie imprezy, wałek na 2,6 mld zł - to od razu mówisz, że to nie wałek (który to już raz mówisz - jak pisiory kradną, to nie wałek?),

Ale piszą że jednak nie zapłacili za te pisoskie imprezy:)

i zmieniasz temat.

temat łośku było o sprzedaży zakładów za 120nln usd kiedy to sami amerykańce dawali 150mln, ale Lewandoski pewnikiem wziął pod stołem różnicę i im obniżył:)


Znaczy było to tak:
- owszem sprzedamy Wam zakłady, ile dajecie?
- 150mln
- hm, to dacie 150mln, ale rozumicie, czasy ciężkie (l.90) My musim
coś z tego mieć, 30 dla nas i 120 do kasy pańswowej.
- oki:)


8 minut które zabiło Andrzeja Leppera
https://youtu.be/g-xLfY7Q224

On Sunday, April 29, 2018 at 1:13:43 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

> No i? Zakłady w Kwidzynie w latach 80 to eksponat muzealny, teraz - nowoczesny zakład produkcyjny.


Przez 5 lat nie mógł stać się z najnowocześniejszego (75r) eksponatem
muzealnym (80r).  Był skok na co lepsze rodzynki zbudowane za komucha i tyle.

A skąd ty wytrzasnąłeś rok 75?

> To, że weźmiesz kredyt na telewizor czy auto, i zdecydujesz że lepiej pić wódę niż spłacać raty - nie znaczy, że dług przestaje istnieć.

Niekoniecznie, czasem kredyt jest wydumany. Nie darmo wprowadzono
termin przedawnienia.

Nie pij już tyle wódy, bo wszystko ci się myli.

> A tradycyjnie, Getback sponsorujący różne pisiorskie imprezy, wałek na 2,6 mld zł - to od razu mówisz, że to nie wałek (który to już raz mówisz - jak pisiory kradną, to nie wałek?), Ale piszą że jednak nie zapłacili za te pisoskie imprezy:)

Jasne.

> i zmieniasz temat.


temat łośku było o sprzedaży zakładów za 120nln usd kiedy to sami amerykańce dawali 150mln, ale Lewandoski pewnikiem wziął pod stołem różnicę i im obniżył:)

Napisz, że dawali pińcet pierdyliardów i flachę, argument będzie nośniejszy.

Znaczy było to tak:
- owszem sprzedamy Wam zakłady, ile dajecie?
- 150mln
- hm, to dacie 150mln, ale rozumicie, czasy ciężkie (l.90) My musim
coś z tego mieć, 30 dla nas i 120 do kasy pańswowej.
- oki:)


8 minut które zabiło Andrzeja Leppera
https://youtu.be/g-xLfY7Q224

I piękna zmiana tematu na inną bzdurę. Idź się bawić do piaskownicy, nocniczku.

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

> Przez 5 lat nie mógł stać się z najnowocześniejszego (75r) eksponatem
> muzealnym (80r).  Był skok na co lepsze rodzynki zbudowane za komucha i tyle.

A skąd ty wytrzasnąłeś rok 75?

Ze strony internetowej przetwórni papieru w Kwidzynie.
Decyzja o budowie zapadła w 1975r, oddano do użytku w 1980.
Pierdolisz o zacofaniu, bo to był zwykły geszeft. Komuch pożyczył kasę,
zbudował np. zakłady w Kwidzyniu, a później Lewandoskie go opierdoliły
za 1/4 ceny.

http://s5.ifotos.pl/img/wmoimogrj_qnawera.jpg

On Monday, April 30, 2018 at 1:28:41 AM UTC+9, Twój przyjaciel Dąs wrote:

użytkownik japa...@japanizer.org napisał:

> > Przez 5 lat nie mógł stać się z najnowocześniejszego (75r) eksponatem
> > muzealnym (80r).  Był skok na co lepsze rodzynki zbudowane za komucha i tyle.
> > A skąd ty wytrzasnąłeś rok 75?

Ze strony internetowej przetwórni papieru w Kwidzynie.
Decyzja o budowie zapadła w 1975r, oddano do użytku w 1980.
Pierdolisz o zacofaniu, bo to był zwykły geszeft. Komuch pożyczył kasę,
zbudował np. zakłady w Kwidzyniu, a później Lewandoskie go opierdoliły
za 1/4 ceny.

Tzn. twoi idole komuchy wydały na budowę papierni pół miliarda dolarów w roku 1975? To chyba musieli zapotrzebowanie całego świata na papier zaspokajać, szacun.

W dniu 2018-04-27 o 18:50, Twój przyjaciel Dąs pisze:

Donku wróć robić aj waje, by było jak dawniej, by żyło się lepiej:)




Prof. Jerzy Robert Nowak w swojej książce https://wspinanie.pl/forum/read.php?1,456745

I na prawdę myślicie towarzyszu wąs, że kogoś ten głupek przekona?

--
stevep

użytkownik Stefan Pietrzykowski napisał:

> Prof. Jerzy Robert Nowak w swojej książce > https://wspinanie.pl/forum/read.php?1,456745
> > I na prawdę myślicie towarzyszu wąs, że kogoś ten głupek przekona?

Pieprzykoski pisał "naprawdę" i nie robił byków:) Ty jesteś podszywaniec pod Pieprzykoskiego.

W dniu 2018-04-28 o 12:12, Twój przyjaciel Dąs pisze:

użytkownik Stefan Pietrzykowski napisał:

Prof. Jerzy Robert Nowak w swojej książce
https://wspinanie.pl/forum/read.php?1,456745

I na prawdę myślicie towarzyszu wąs, że kogoś ten głupek przekona?

Pieprzykoski pisał "naprawdę" i nie robił byków:) Ty jesteś podszywaniec
pod Pieprzykoskiego.

A ty dlaczego podszywasz się pod towarzysza Wąsa, a może ty też potrafisz liczyć na kalkulatorze finanse podobnie do niejakiego Patryka Jakiego w "Kawie na ławę"?

--
stevep