- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach prezydenckich. Możemy wygrać te wybory, ale musi być kandydatura nieobciążona bagażem trudnych i niepopularnych decyzji - powiedział Donald Tusk.

Tusk przypomniał, że pełnił urząd premiera, dlatego on nie jest odpowiednim kandydatem opozycji w obecnych okolicznościach. Podkreślił również, że jest przekonany o jakości polityków opozycji i widzi tam wielu dobrych kandydatów.

Przypomnijmy, Donald Tusk był wymieniany w gronie kandydatów opozycji, którzy najpoważniej mogą zagrozić reelekcji Andrzeja Dudy. Były lider PO od 2014 przebywał z dala od polskiej polityki, pełniąc funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.

https://wiadomosci.wp.pl/donald-tusk-rezygnuje-z-udzialu-w-wyborach-prezydenckich-6442906882324097a

Brawo i marsz do Bundestagu!
4 min. temu

???????????

Co prawda niegrzecznie, ale powiem:
4 min. temu

ch. mu w d., i wywrotka szkła !

stefan
4 min. temu

chociaz raz cos mądrego powiedział

W dniu wtorek, 5 listopada 2019 18:46:19 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach prezydenckich. Możemy wygrać te wybory, ale musi być kandydatura nieobciążona bagażem trudnych i niepopularnych decyzji - powiedział Donald Tusk.

Tusk przypomniał, że pełnił urząd premiera, dlatego on nie jest odpowiednim kandydatem opozycji w obecnych okolicznościach. Podkreślił również, że jest przekonany o jakości polityków opozycji i widzi tam wielu dobrych kandydatów.

Przypomnijmy, Donald Tusk był wymieniany w gronie kandydatów opozycji, którzy najpoważniej mogą zagrozić reelekcji Andrzeja Dudy. Były lider PO od 2014 przebywał z dala od polskiej polityki, pełniąc funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.

https://wiadomosci.wp.pl/donald-tusk-rezygnuje-z-udzialu-w-wyborach-prezydenckich-6442906882324097a

Mądre i logiczne.
Wie, że nie pomoże w budowie nowej opozycji demokratycznej, a zaszłościami może tylko zaszkodzić zarówno przeciwnikom wprowadzania ustroju autorytarnego, jak i ogólnie krajowi.

A ogólnie to jest potrzebna jakaś nowa formuła na opozycję demokratyczną na następną kadencję, bo stara się zużyła. Widziałbym w nowej partii prawe skrzydło Platformy plus Konfederacja plus PSL plus Ciasteczka ;) Może by się w dalszej konsekwencji Polska Razem i Solidarna Polska oderwały do tej partii od PiS-u? Potrzebne jest w każdym razie coś zdecydowanie innego niż POPiS.

   -- - A ogólnie to jest potrzebna jakaś nowa formuła na opozycję demokratyczną na następną kadencję, bo stara się zużyła.


Nu - partyjne atrapy zawsze się zużywały, dlatego Pani Matka póki żyła, co jakiś czas je odnawiała pod rozmaitymi sztandarami. Niestety po śmierci Pani Matki nie ma kto tego solidnie robić (to tego naprawdę są potrzebne sztaby ludzi wyspecjalizowanych w różnych dziedzinach). Ostatnim takim niewypałem, który miał zastąpić zużytą Platformę była Nowośm...  pardon! - Nowoczesna. Gdyby Pani Matka żyła, z pewnością urobiłaby pana Petru na premiera RP (buraka potrafiła urobić na prezydenta, to dlaczego z Petru miałoby nic nie wyjść?)

   -- - Widziałbym w nowej partii prawe skrzydło Platformy plus Konfederacja plus PSL plus Ciasteczka ;) Może by się w dalszej konsekwencji Polska Razem i Solidarna Polska oderwały do tej partii od PiS-u? Potrzebne jest w każdym razie coś zdecydowanie innego niż POPiS. 
-- -- -- -- -- -

Mówiąc już poważnie, w Polsce brakuje silnej formacji liberalnej. Jest tak dlatego, że liberalną flagę nieustannie wznosi stronnictwo oszustów od Pańskiego Stołu (w odroznieniu od stronnictwa przy tym stole oszukanych, czyli tzw. kaczystów).
Generalnie oprócz Konfederacji wszystkie inne ugrupowania w obecnym Sejmie wywodzą się z jakiegoś usytuowania przy tym stole, który po dziś dzień generuje w polskiej polityce i życiu społecznym quasi-feudalne relacje. Moja nadzieja w tym, że frakcja oszukanych rozp*ździ istniejącą oligarchię, zanim zdąży zastąpić ją własną (czyli trochę jak mówił Korwin - niech jakobini z PiS-u wytną czerwonych, to będzie dla nas czas).

JB

Mówiąc już poważnie, w Polsce brakuje silnej formacji liberalnej. Jest tak dlatego, że liberalną flagę nieustannie wznosi stronnictwo oszustów od Pańskiego Stołu (w odroznieniu od stronnictwa przy tym stole oszukanych, czyli tzw. kaczystów). 
Generalnie oprócz Konfederacji wszystkie inne ugrupowania w obecnym Sejmie wywodzą się z jakiegoś usytuowania przy tym stole, który po dziś dzień generuje w polskiej polityce i życiu społecznym quasi-feudalne relacje.
-- -- -- -- -- -

Mam tu na myśli niekoniecznie Okrągły Stół, lecz zwykły prostokątny, za to suto zastawiony w podwarszawskiej willi MSW. Wyróżniałbym trzy wywodzące się od tego stołu stronnictwa: stronnicto gospodarzy, stronnictwo oszustów (byli TW gospodarzy tudzież mentalnie im podobni oportunisci), oraz stronnictwo oszukanych - czyli użyteczni idioci mający działać jak wentyl bezpieczeństwa kanalizujacy protesty outsiderów (Józef Mackiewicz: piorunochron). No, ale gdy dom stary, to i od piorunochrona może się zapalić, co właśnie się wydarzyło.

JB

W dniu 2019-11-05 o 22:30, Jakub A. Krzewicki pisze:

A ogólnie to jest potrzebna jakaś nowa formuła na opozycję demokratyczną na następną kadencję, bo stara się zużyła. Widziałbym w nowej partii prawe skrzydło Platformy plus Konfederacja plus PSL plus Ciasteczka ;) Może by się w dalszej konsekwencji Polska Razem i Solidarna Polska oderwały do tej partii od PiS-u? Potrzebne jest w każdym razie coś zdecydowanie innego niż POPiS.

Moim zdaniem potrzebne są decyzje co do dalszego finansowania partii z budżetu państwa (jestem za likwidacją "dopłat") oraz zmniejszenie liczby posłów i senatorów do niezbędnego minimum. Po cholerę 400 posłów i 100 senatorów?!Po cholerę 500 biur poselskich/senatorskich, służbowych samochodów  dla kogoś kto jest wyłącznie maszynką do głosowania?

Skończyłaby się ochlokracja.

A co z demokracją? Obecna jest odymiona kościelnym kadzidłem.

--
Runt

W skrócie: im mniejsze koryto tym lepiej.

A która to partia dziś ma takie poglądy?

Też głosowałeś na Konfederację? PRZYJACIELU ;-)

W dniu 2019-11-05 o 22:30, Jakub A. Krzewicki pisze:

Mądre i logiczne.
Wie, że nie pomoże w budowie nowej opozycji demokratycznej, a zaszłościami może tylko zaszkodzić zarówno przeciwnikom wprowadzania ustroju autorytarnego, jak i ogólnie krajowi.

Tylko każdy kto się teraz "mianuje" liderem opozycji będzie miał odium że nie jest Tuskiem.

Zaklęty krąg. Pojawi się ktoś kto się z niego wyrwie?

Ja osobiście chciałbym starcia Zantberga z Bosakiem.
Ci przynajmniej mają jakieś poglądy, potrafią je wyrazić w merytorycznej dyskusji. Mam już dość tego bicia murzynów w popisowskim wydaniu

W dniu 2019-11-05 o 18:46, boukun pisze:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach prezydenckich.

PO co mu jakis zyrandol. ;-)))


--
Runt

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach 
prezydenckich. 

    -- - PO co mu jakis zyrandol. ;-))) 

No właśnie!  Przez całą prezydenturę by pod nim siedział...  Buuu ha-ha!

JB

W dniu 2019-11-05 o 20:29, Jacek Bialy pisze:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach
prezydenckich.

     -- - PO co mu jakis zyrandol. ;-)))

No właśnie!  Przez całą prezydenturę by pod nim siedział...  Buuu ha-ha!

Sądzisz, że byłby "malowanym prezydentem" jak A.Duda? Buuuu-hah-haha!

--
Runt

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach 
prezydenckich. 

 
     -- - PO co mu jakis zyrandol. ;-))) 
 
No właśnie!  Przez całą prezydenturę by pod nim siedział...  Buuu ha-ha! 

    -- - Sądzisz, że byłby "malowanym prezydentem" (...)

Dlaczego "malowanym"?  Sądzę że jest leniwy, dlatego spod tego żyrandola dalej niż do Berlina by się nie ruszał (chyba, że jakaś wycieczka w Andy Peruwianskie..)

JB

W dniu 2019-11-06 o 10:01, Jacek Bialy pisze:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach
prezydenckich.

      -- - PO co mu jakis zyrandol. ;-)))
No właśnie!  Przez całą prezydenturę by pod nim siedział...  Buuu ha-ha!

     -- - Sądzisz, że byłby "malowanym prezydentem" (...)
Dlaczego "malowanym"? 

Kims takim jak n.p. A.Duda.

Sądzę że jest leniwy,

Nie sądzę. Osiagnął więcej niż ktokolwiek z PiS.

dlatego spod tego żyrandola dalej niż do Berlina

Masz uczulenie na Berlin? ;-)

by się nie ruszał (chyba, że jakaś wycieczka w Andy Peruwianskie..)

Albo np. do Australii po zakup pontonów aborygeńskich! ;-)))
--
Runt

Kims takim jak n.p. A.Duda. 

Sądzę że jest leniwy, 

Nie sądzę. Osiagnął więcej niż ktokolwiek z PiS. 

dlatego spod tego żyrandola dalej niż do Berlina 

   -- - Masz uczulenie na Berlin? ;-)


Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina - i nie ma w tym nic nadzwyczajnego zważywszy na to, że ludźmi Berlina były tak znane postacie, jak Lenin i Piłsudski.  I podobnie jak tamci, bez wsparcia w Berlinie Tusk niewiele by osiągnął.

JB

W dniu 07.11.2019 o 11:52, Jacek Bialy pisze:

Kims takim jak n.p. A.Duda.

Sądzę że jest leniwy,

Nie sądzę. Osiagnął więcej niż ktokolwiek z PiS.

dlatego spod tego żyrandola dalej niż do Berlina

    -- - Masz uczulenie na Berlin? ;-)


Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina - i nie ma w tym nic nadzwyczajnego zważywszy na to, że ludźmi Berlina były tak znane postacie, jak Lenin i Piłsudski.  I podobnie jak tamci, bez wsparcia w Berlinie Tusk niewiele by osiągnął.

JB

w dodatku jak "nic nie mogę" Tusk czemuś stanowczo zaprzecza to potwierdza, to zwykły oszust:)

W dniu 2019-11-07 o 11:52, Jacek Bialy pisze:

Kims takim jak n.p. A.Duda.

Sądzę że jest leniwy,

Nie sądzę. Osiagnął więcej niż ktokolwiek z PiS.

dlatego spod tego żyrandola dalej niż do Berlina

    -- - Masz uczulenie na Berlin? ;-)
Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina

Wołałbys by był MOskwy?

- i nie ma w tym nic nadzwyczajnego zważywszy na to, że ludźmi Berlina były tak znane postacie, jak Lenin i Piłsudski.

Nie tylko oni. To w końcu sąsiedzi co prawda w stylu "sami swoi" ale sąsiedzi.

I podobnie jak tamci, bez wsparcia w Berlinie Tusk niewiele by osiągnął.

Czyim człowiekiem był w takim razie K.Wojtyła?
--
Runt

Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina 

Wołałbys by był MOskwy?
-- -- -- -- -- -- -

Tak go właśnie na Kremlu nazywali - nasz człowiek w Warszawie, a to ze  względu na ostatnie zbliżenie Niemiecko-rosyjskie i ich wspólne próby wypchnięcia USA z Europy. Dla nas oznacza to śmiertelne zagrożenie, dlatego powinniśmy dawać Niemcom wyraźny sygnał, że uznamy ich hegemonię w Europie, jeśli oni uznają amerykańską hegemonię nad sobą i zdystansują się wobec totalitarnych imperiów takich jak putinowska Rosja, czy Chiny Ludowe. Inaczej Niemcy się do nich upodobną, co dla nas oznacza powtórkę z historii.
Jeśli chodzi o Tuska i jego polityczną formacje, jest to typowy produkt geostrategicznej pauzy, jaką mogliśmy się cieszyć po upadku Sowietów, gdy powszechnie się zdawało, że nadszedł koniec znanej nam historii, a świat czeka już tylko spokojna globalizacja i naturalne wymieszanie się wszystkiego ze wszystkim. Niestety świat okazał się być o wiele bardziej skomplikowany i kto z tego w porę nie wyciągnie wniosków, ten może mieć duże nieprzyjemności.

JB

W dniu piątek, 8 listopada 2019 09:36:47 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

> Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina 
Wołałbys by był MOskwy?
-- -- -- -- -- -- -

Tak go właśnie na Kremlu nazywali - nasz człowiek w Warszawie, a to ze  względu na ostatnie zbliżenie Niemiecko-rosyjskie i ich wspólne próby wypchnięcia USA z Europy.

Ale kocopoły. No, chyba że piszesz o Trumpie, to wtedy się zgadza. --
Bruno

Tak go właśnie na Kremlu nazywali - nasz człowiek w Warszawie, a to ze  względu na ostatnie zbliżenie Niemiecko-rosyjskie i ich wspólne próby wypchnięcia USA z Europy. 

   -- - Ale kocopoły. No, chyba że piszesz o Trumpie, to wtedy się zgadza.


Trump nie ma tutaj niczego do gadania. Nawet jeśli był ruskim pieskiem, to na urzędzie musi się pilnować, żeby go nie załatwiło amerykańskie deep state, któremu Putin coraz bardziej bokiem wychodzi (Obama też musiał zacząć się z tym liczyć). Inaczej sprawa wygląda z Niemcami, których natura ciągnie do ruskiego lasu, a przywódcy tacy jak pani Merkel starają się temu przeciwdziałać (jak to dobrze, że ten dureń poszczuł ją psem).

JB

W dniu piątek, 8 listopada 2019 10:42:55 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

> Tak go właśnie na Kremlu nazywali - nasz człowiek w Warszawie, a to ze  względu na ostatnie zbliżenie Niemiecko-rosyjskie i ich wspólne próby wypchnięcia USA z Europy. 

   -- - Ale kocopoły. No, chyba że piszesz o Trumpie, to wtedy się zgadza.


Trump nie ma tutaj niczego do gadania. Nawet jeśli był ruskim pieskiem, to na urzędzie musi się pilnować, żeby go nie załatwiło amerykańskie deep state, któremu Putin coraz bardziej bokiem wychodzi (Obama też musiał zacząć się z tym liczyć). Inaczej sprawa wygląda z Niemcami, których natura ciągnie do ruskiego lasu, a przywódcy tacy jak pani Merkel starają się temu przeciwdziałać (jak to dobrze, że ten dureń poszczuł ją psem).

Zgadza się, nic z tej geopolityki nie kumasz. A co do deep state, to prawda. W USA jeden wariat nie może przewrócić państwa do góry nogami, nie to co w RP.

--
Bruno

Trump nie ma tutaj niczego do gadania. Nawet jeśli był ruskim pieskiem, to na urzędzie musi się pilnować, żeby go nie załatwiło amerykańskie deep state, któremu Putin coraz bardziej bokiem wychodzi (Obama też musiał zacząć się z tym liczyć). Inaczej sprawa wygląda z Niemcami, których natura ciągnie do ruskiego lasu, a przywódcy tacy jak pani Merkel starają się temu przeciwdziałać (jak to dobrze, że ten dureń poszczuł ją psem). 
 

Zgadza się, nic z tej geopolityki nie kumasz. A co do deep state, to prawda. W USA jeden wariat nie może przewrócić państwa do góry nogami, nie to co w RP.
-- -- -- -- -- -- -

Ot - taka jest właśnie różnica, pomiędzy deep state USA, a sowieciarską kamarylą, która przez lata dzielnie pilnowała III RP. Aż w końcu wywrócił ją nieudacznik taki, jak Jarosław Kaczyński. Cały czas ten tragikomiczny świat przypomina mi Szuflandię.

JB

W dniu piątek, 8 listopada 2019 09:36:47 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

Jeśli chodzi o Tuska i jego polityczną formacje, jest to typowy produkt geostrategicznej pauzy, jaką mogliśmy się cieszyć po upadku Sowietów, gdy powszechnie się zdawało, że nadszedł koniec znanej nam historii, a świat czeka już tylko spokojna globalizacja i naturalne wymieszanie się wszystkiego ze wszystkim. Niestety świat okazał się być o wiele bardziej skomplikowany i kto z tego w porę nie wyciągnie wniosków, ten może mieć duże nieprzyjemności.

JB

Jeszcze można wrócić do tej pauzy, instalując w każdym z mocarstw hippiesów v. 2.0. Chociaż w sumie nie ma się cop spieszyć, koniec znanej nam historii i wymieszanie się wszystkiego ze wszystkim prędzej czy później nadejdzie.
W aspekcie kulturowo-politycznym, Zen (mem pożerający inne memy) - działa powoli i niezauważalnie, ale nieubłaganie w jednym kierunku.

Jeśli chodzi o Tuska i jego polityczną formacje, jest to typowy produkt geostrategicznej pauzy, jaką mogliśmy się cieszyć po upadku Sowietów, gdy powszechnie się zdawało, że nadszedł koniec znanej nam historii, a świat czeka już tylko spokojna globalizacja i naturalne wymieszanie się wszystkiego ze wszystkim. Niestety świat okazał się być o wiele bardziej skomplikowany i kto z tego w porę nie wyciągnie wniosków, ten może mieć duże nieprzyjemności. 
 
JB 

     -- - Jeszcze można wrócić do tej pauzy, (...)



Masz wechikuł czasu?

      -- - instalując w każdym z mocarstw hippiesów v. 2.0.

Hippiesi byli bardziej owocem globalizujacej się części wolnego świata, niż przyczyną czegokolwiek. Globalizacja świata może dać fantastyczne możliwości rozwoju, lecz problem w tym, że owa globalizacja zaczęła się za wcześnie. Komuna upadła na cztery łapy i zamiast globalizacji mamy dzisiaj narastające wojny proxy z powracającą wańką-wstańką. Czyli turniej harcowników przed rozpoczęciem batalii.

   -- - Chociaż w sumie nie ma się cop spieszyć, koniec znanej nam historii i wymieszanie się wszystkiego ze wszystkim prędzej czy później nadejdzie.
-- -

Nie wiem czy myślisz o tym, w jakim świecie przyjdzie ci się odrodzić. Być może biorę ten świat zbyt dosłownie, ale nie mam innego punktu odniesienia.

JB

Hippiesi byli bardziej owocem globalizujacej się części wolnego świata, niż przyczyną czegokolwiek. Globalizacja świata może dać fantastyczne możliwości rozwoju
-- -- -- -- -- -- -

Na przykład skupienie ludzkiego potencjału na rozwój energetyki termojądrowej albo na eksploatację Kosmosu. W zasadzie to już dziś powinniśmy sprowadzać hel3 z Księżyca do ziemskich elektrowni zamiast straszyć się Tomahowkami i Iskanderami. Lecz niestety - takie są koszty współistnienia z nowotworem, na jakie się decydowaliśmy w momentach kluczowych.
JB

    , lecz problem w tym, że owa globalizacja zaczęła się za wcześnie.      Komuna upadła na cztery łapy i zamiast globalizacji mamy dzisiaj narastające wojny proxy z powracającą wańką-wstańką. Czyli turniej harcowników przed rozpoczęciem batalii.

Hippiesi byli bardziej owocem globalizujacej się części wolnego świata, niż przyczyną czegokolwiek (...)
-- -- -- -- --

A jednak trochę się przyczynili do ludobójstwa w Indochnach. Ładne gospodarcze tygryski mogłyby tam wyrosnąć, gdyby Amerykanie nie uciekli z krajów takich jak Wietnam lub Kambodża.
JB

W dniu 2019-11-08 o 09:36, Jacek Bialy pisze:

Dlaczego uczulenie?  Stwierdzam fakt, że Tusk jest człowiekiem Berlina

Wołałbys by był MOskwy?
-- -- -- -- -- -- -

Tak go właśnie na Kremlu nazywali - nasz człowiek w Warszawie,/.../

Totalna bzdura. Tak nazywano A.Macierewicza.

--
Runt

użytkownik boukun napisał:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach prezydenckich. Możemy wygrać te wybory, ale musi być kandydatura nieobciążona bagażem trudnych i niepopularnych decyzji - powiedział Donald Tusk.

Czyli trza wysunąć jakiegoś nieroba, najlepiej pięknego i dorodnego/dorodną:)
Po mojemu tęczowy Kosiniak jest już spalony, a Kidawka to poziom Kopiacej
na metr w głąb.

Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach
prezydenckich. Możemy wygrać te wybory, ale musi być kandydatura
nieobciążona bagażem trudnych i niepopularnych decyzji - powiedział Donald
Tusk.

Czyli trza wysunąć jakiegoś nieroba, najlepiej pięknego i dorodnego/dorodną:)
Po mojemu tęczowy Kosiniak jest już spalony, a Kidawka to poziom Kopiacej
na metr w głąb.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

O Zdradku ni stąd ni zowąd zaczynają media coś pomrukiwać? Wyskoczyli z nim jak filip z konopii, jak z tą Nowoczesną było, jeszcze jej nie było, a już miała rekordowe poparcie...

boukun