Data: 2009-12-09 10:53:07 | |
Autor: Tomek | |
Donald - do nogi? | |
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hfnku0$3oe$1nemesis.news.neostrada.pl... Gdyby - powiedzmy wiosną 1980 r. - Leonid Breżniew zadzwonił do Edwarda Rozumiem, że wolisz, aby nasze wojsko szkoliło się w "malowaniu trawy" i "czyszczeniu rejonów". I tak przygotowane w razie czego stanęło do obrony ojczyzny... Popatrz jaki procent PKB wydają inne państwa na obronę. Zobacz, jak to było przed II wojną. Porównaj i wyciągnij wnioski. Może jednak warto liczyć na siebie, a nie na cud? Tomek Ps. Przemysł obronny też może nakręcać gospodarkę. Ale własny. |
|