Data: 2013-09-04 14:10:12 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Donieśmy na Sakiewicza do opieki społecznej | |
Siedząc sobie wczoraj w samolocie, szperałem nieco w sieci, bo zbyt krótko było żeby spać.
I oto, na blogu jednego z moich ulubionych autorów czyli Tomasza Sakiewicza, znalazłem taki oto interesujący fragment: “Przeczytałem niedawno (…) o kilku spektakularnych akcjach opieki społecznej i wymiaru sprawiedliwości odbierania dzieci rodzicom. Ostatni wypadek spowodowany był tym, że dziecko miało nadwagę. Przy okazji urzędniczka powiedziała rodzicom, że pasą dziecko jak świnię”. Gdybym był tak zapasiony (niczym owa przysłowiowa świnia) jak jaśnie pan Sakiewicz, to też bym protestował i też bym się martwił, czy czasem mnie nie odbiorą rodzicom i to bez względu na wiek. Co nie zmienia w niczym mojego poglądu, iż odbieranie dzieci rodzicom, zwłaszcza z tak durnego powodu, jest skrajnym idiotyzmem. http://tiny.pl/h3tvb -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|