Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",

Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",

Data: 2016-07-07 08:47:37
Autor: Andrzej Ozieblo
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
Tydzień temu wybraliśmy się z żoną na objazd Mogielicy. Bardzo ładna trasa, nieco ponad 20 km, krętą stokówką wokół królowej Beskidu Wyspowego. Wciąż nie moge znaleźć optymalnego przejścia/przejazdu w okolicach parkingu w Zalesiu, ale ja nie o tym.

Stokówka wykorzystywana jest głównie przez drwali do zwożenia ścietych drzew. Wiele jej fragmentów jest poszerzonych, ścieki wodne zabezpieczone nowymi betonowymi przepustami. Nie psuje to krajobrazu. Jest OK. Ale są fragmenty, których celowości nie moge zrozumieć. Po zrobieniu pętli podjeżdża się drogą pod tzw. krzyż partyzancki w Zalesiu, niedaleko dawnej leśniczówki. Tu odbywają sie msze polowe, postawiono kilka tablic pamiątkowych, stąd prowadzi droga na Mogielicę. Dotychczas, czyli do zeszłego roku była to typowa, dość równa, droga leśna. Spokojnie dało sie wyjechać rowerem, a nawet zwykłym nieterenowym samochodem. Teraz zrobiono "autostradę". Szeroko, po co tak szeroko nie wie nikt, równo (tylko asfaltu brakuje), komfortowo. Nie mam pojęcia o co tutaj chodzi? Kto z tego będzie korzystał. Ruch turystyczny czy jakikolwiek, niewielki. To zresztą nie pierwsze taka inwestycja. Mam wrażenie, że komuś zbywa pieniędzy. Unijnych?

Data: 2016-07-07 10:22:53
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
In article <nlktu9$2ti$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>, ypoziebl@cyf-kr.edu.pl says...

Tydzień temu wybraliśmy się z żoną na objazd Mogielicy. Bardzo ładna trasa, nieco ponad 20 km, krętą stokówką wokół królowej Beskidu Wyspowego. Wciąż nie moge znaleźć optymalnego przejścia/przejazdu w okolicach parkingu w Zalesiu, ale ja nie o tym.

Stokówka wykorzystywana jest głównie przez drwali do zwożenia ścietych drzew. Wiele jej fragmentów jest poszerzonych, ścieki wodne zabezpieczone nowymi betonowymi przepustami. Nie psuje to krajobrazu. Jest OK. Ale są fragmenty, których celowości nie moge zrozumieć. Po zrobieniu pętli podjeżdża się drogą pod tzw. krzyż partyzancki w Zalesiu, niedaleko dawnej leśniczówki. Tu odbywają sie msze polowe, postawiono kilka tablic pamiątkowych, stąd prowadzi droga na Mogielicę. Dotychczas, czyli do zeszłego roku była to typowa, dość równa, droga leśna. Spokojnie dało sie wyjechać rowerem, a nawet zwykłym nieterenowym samochodem. Teraz zrobiono "autostradę". Szeroko, po co tak szeroko nie wie nikt, równo (tylko asfaltu brakuje), komfortowo. Nie mam pojęcia o co tutaj chodzi? Kto z tego będzie korzystał. Ruch turystyczny czy jakikolwiek, niewielki. To zresztą nie pierwsze taka inwestycja. Mam wrażenie, że komuś zbywa pieniędzy. Unijnych?

Kolego, poczytaj o narciarstwie biegowym i pieniądzach, któe zostały wpakowane, by własnie wokół Mogielicy zrobić trasy pozwalające m.in. na organizowanie międzynarodowych zawodów.

--
Klementynka

Data: 2016-07-07 15:34:34
Autor: kawoN
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
W dniu 07.07.2016 o 10:22, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:

Kolego, poczytaj o narciarstwie biegowym i pieniądzach, któe zostały
wpakowane, by własnie wokół Mogielicy zrobić trasy pozwalające m.in. na
organizowanie międzynarodowych zawodów.

Tak czułem że o to chodzi.

Żeby jeszcze te wpakowane pieniądze śnieg gwarantowały.
Ostatnie sezony to bida niestety...

pozdr.
kawoN

Data: 2016-07-12 10:39:57
Autor: Andrzej Ozieblo
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
W dniu 2016-07-07 o 10:22, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:

Kolego, poczytaj o narciarstwie biegowym i pieniądzach, któe zostały
wpakowane, by własnie wokół Mogielicy zrobić trasy pozwalające m.in. na
organizowanie międzynarodowych zawodów.

Prawda. Trasa jest naprawde OK. Ale moje zdziwienie budza niektore fragmenty, jak wlasnie ten podjazd pod krzyz. Wyraznie bardziej "autostradowy" niz reszta. Zdecydowanie za bardzo.

BTW wlasnie powtorzylismy w niedziele duza czesc tej trasy z Jasiem Cytawa. A wiec wycieczka plrecowa. :) Piekna pogoda. Po raz pierwszy spotkalem cale rodziny z dziecmi na rowerach. Trasa jest naprawde super, dla rowerzystow i narciarzy. Odkrylismy nowy fragment laczacy polane z partyzanckim krzyzem ze stokowka. Troche stromo. A przy krzyzu spotkalismy goralke, ktora snula niesamowite opowiesci o wojnie, partyzantach, uratowanych lotnikach kanadyjskich i o ludziach, ich malosci i wielkosci. Niesamowita historia.

Data: 2016-07-12 07:32:44
Autor: Rowerex
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
W dniu czwartek, 7 lipca 2016 07:47:39 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
samochodem. Teraz zrobiono "autostradę". Szeroko, po co tak szeroko nie wie nikt, równo (tylko asfaltu brakuje), komfortowo. Nie mam pojęcia o co tutaj chodzi? Kto z tego będzie korzystał. Ruch turystyczny czy jakikolwiek, niewielki. To zresztą nie pierwsze taka inwestycja. Mam wrażenie, że komuś zbywa pieniędzy. Unijnych?

Może przy okazji są to drogi pożarowe? W mojej okolicy, choć nie ma żadnych walorów turystycznych las poprzecinały ubite i szerokie drogi pożarowe, oczywiście usłane szlabanami wiec samochodem nikt tam nie wjedzie.

Mnie to denerwuje, bo muszę je omijać, nie po to do lasu zakładam szerokie opony z bieżnikiem do jazdy po miękkim terenie, by marnować je na jazdę po równiutkiej twardej nawierzchni.

Ma to i dobre strony, bo dzięki potrzebie omijania tych dróg wynalazłem dużo lepsze trasy, ale czasem nie ma za bardzo jak ich ominąć...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2016-07-13 08:58:50
Autor: Andrzej Ozieblo
Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",
W dniu 2016-07-12 o 16:32, Rowerex pisze:

Może przy okazji są to drogi pożarowe?

W mojej okolicy, choć nie ma żadnych walorów turystycznych las poprzecinały
ubite i szerokie drogi pożarowe, oczywiście usłane szlabanami wiec samochodem
nikt tam nie wjedzie.

Nie, to nie to. Drogi pożarowe często występują w równinnych lasach, w górach jakoś ich nie widzę albo nie zauważam. Ta feralna droga, o której wspominam ma różne potencjalne źródła pochodzenia:

- spiskowe, łatwiej dojechać leśniczemu, tak tłumaczyła góralka,
- religijne, droga prowadzi do partyzanckiego krzyża, gdzie często odbywają się polowe msze, przechodzi szlak papieski, itp.,
- turystyczno-sportowe, ta droga to początek "ułatwień", noedługo wszystkie trasy w okolicy będą tak wyglądały :)

Dookola Mogielicy - lesne "autostrady",

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona