Witam
A ja znowu z problemem.
Podczas wkręcania suportu(Shimano Ultegra FC-6600) do ramy widać, że wchodzi lekko pod ukosem. Po zmierzeniu suwmiarką różnica wynosi 0.25mm, pomiędzy odstępami w skrajnych pozycjach.
Kiedyś dawno temu źle wkręciłem suport na kwadrat, ale udało mi się go wówczas włożyć równolegle. Niestety nowego nie mogę, ciągle jest pod tym lekkim ukosem. Zostawić tak? Nic się nie stanie czy lepiej lekko na siłę próbować aby ułożył się równolegle?
Czy kombinować z gwintownikiem, ale pewnie w warunkach domowych jeszcze bardziej bym zepsuł. Niestety serwis rowerowy w moim mieście odpada. Zakładam, że nie będą mieli takiego narzędzia do poprawy gwintu w ramie.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 2011-05-03, piecia aka dracorp wrote:

Witam
A ja znowu z problemem.
Podczas wkręcania suportu(Shimano Ultegra FC-6600) do ramy widać, że wchodzi lekko pod ukosem. Po zmierzeniu suwmiarką różnica wynosi 0.25mm, pomiędzy odstępami w skrajnych pozycjach.
Kiedyś dawno temu źle wkręciłem suport na kwadrat, ale udało mi się go wówczas włożyć równolegle. Niestety nowego nie mogę, ciągle jest pod tym lekkim ukosem. Zostawić tak? Nic się nie stanie czy lepiej lekko na siłę próbować aby ułożył się równolegle?

Kategorycznie napraw. Suporty z zewnętrznymi miskami są diablo wrażliwe
na dokładne wypozycjonowanie - nie dość, że gwinty muszą być równo, to
jeszcze stosuje się planowanie krawędzi muf. 0.25mm na krawędzi mufy to
bardzo duĹźo nawet przy prostym gwincie, a z tym, jak mĂłwisz, ewidentnie
coś jest nie tak.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Dnia Tue, 03 May 2011 18:36:16 +0000, Jan Srzednicki napisał(a):

Kategorycznie napraw. Suporty z zewnętrznymi miskami są diablo wrażliwe
na dokładne wypozycjonowanie - nie dość, że gwinty muszą być równo, to
jeszcze stosuje się planowanie krawędzi muf. 0.25mm na krawędzi mufy to
bardzo dużo nawet przy prostym gwincie, a z tym, jak mówisz, ewidentnie
coś jest nie tak.

No to jutro mnie czeka chodzenie/dzwonienie po serwisach.

Czasem używanie narzędzi z długim ramieniem nie jest dobrym pomysłem.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 3 Maj, 20:43, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

Czasem używanie narzędzi z długim ramieniem nie jest dobrym pomysłem.

Synergia w praktyce ;)
A. Einstein "Głupota ludzka jest nieograniczona"
Archimedes "Dajcie mi punkt podparcia, a ruszę ziemię"

W dniu 2011-05-03 20:31, piecia aka dracorp pisze:

Witam
A ja znowu z problemem.
Podczas wkręcania suportu(Shimano Ultegra FC-6600) do ramy widać, że
wchodzi lekko pod ukosem. Po zmierzeniu suwmiarką różnica wynosi 0.25mm,
pomiędzy odstępami w skrajnych pozycjach.
Kiedyś dawno temu źle wkręciłem suport na kwadrat, ale udało mi się go
wówczas włożyć równolegle.
Niestety nowego nie mogę, ciągle jest pod tym lekkim ukosem.
Zostawić tak? Nic się nie stanie czy lepiej lekko na siłę próbować aby
ułożył się równolegle?
Czy kombinować z gwintownikiem, ale pewnie w warunkach domowych jeszcze
bardziej bym zepsuł. Niestety serwis rowerowy w moim mieście odpada.
Zakładam, że nie będą mieli takiego narzędzia do poprawy gwintu w ramie.

Nawet jeśli będą mieli narzędzie, to MZ szanse naprawy krzywo naciętego gwintu nikłe. Jedyne co można zrobić to wkręcić na siłę wkład zintegrowany na kwadrat z plastikowymi adapterami.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2011-05-04 09:25, PeJot pisze:

W dniu 2011-05-03 20:31, piecia aka dracorp pisze:

Witam
A ja znowu z problemem.
Podczas wkręcania suportu(Shimano Ultegra FC-6600) do ramy widać, że
wchodzi lekko pod ukosem. Po zmierzeniu suwmiarką różnica wynosi 0.25mm,
pomiędzy odstępami w skrajnych pozycjach.
Kiedyś dawno temu źle wkręciłem suport na kwadrat, ale udało mi się go
wówczas włożyć równolegle.
Niestety nowego nie mogę, ciągle jest pod tym lekkim ukosem.
Zostawić tak? Nic się nie stanie czy lepiej lekko na siłę próbować aby
ułożył się równolegle?
Czy kombinować z gwintownikiem, ale pewnie w warunkach domowych jeszcze
bardziej bym zepsuł. Niestety serwis rowerowy w moim mieście odpada.
Zakładam, że nie będą mieli takiego narzędzia do poprawy gwintu w ramie.

Nawet jeśli będą mieli narzędzie, to MZ szanse naprawy krzywo naciętego
gwintu nikłe. Jedyne co można zrobić to wkręcić na siłę wkład
zintegrowany na kwadrat z plastikowymi adapterami.

Trzeba walczyć. Wkręcić wstępnie lewą miskę i próbować prosto wkręcić cały wkład. Trzymać palcami za oś z lewej strony i wkręcać. Próbować :) Kilka razy mi się tak udało.

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

W dniu 2011-05-03 20:31, piecia aka dracorp pisze:

Kiedyś dawno temu źle wkręciłem suport na kwadrat, ale udało mi się go
wówczas włożyć równolegle.
Niestety nowego nie mogę, ciągle jest pod tym lekkim ukosem.
Zostawić tak? Nic się nie stanie czy lepiej lekko na siłę próbować aby
ułożył się równolegle?
Czy kombinować z gwintownikiem, ale pewnie w warunkach domowych jeszcze
bardziej bym zepsuł. Niestety serwis rowerowy w moim mieście odpada.
Zakładam, że nie będą mieli takiego narzędzia do poprawy gwintu w ramie.

Jesli nie masz pod reka gwintownika moze byc trudno wkrecic prosto ale jest to mozliwe. Trzeba sporo cierpliwosci i wielu prob. Musi sie na powrot odtworzyc stary dobry gwint. Mozna sobie pomoc jakim ostrym rysikem oczyscic gwint.
Jesli miski beda wkrecone nieosiowo bedziesz mial klopoty z z lekka praca suporu. Tradycyjne i lozyskowe(maszynowe) suporty beda ciezko chodzily.
Ale calkowicie zintegrowane pakiety (np. Kinex czy niektore Shimano)sa niewrazliwe na krzywe wkrecenie. Pod tym wzgledem taki Kinex jest dla mnie rewelacyjny. Jest skuteczny gdy inne mozliwoscizawioda.

Jan Cytawa

Dnia Wed, 04 May 2011 11:25:59 +0200, cytawa napisał(a):

Ale calkowicie zintegrowane pakiety (np. Kinex czy niektore Shimano)sa
niewrazliwe na krzywe wkrecenie.

A które?


Szczęśliwie w serwisie mieli gwintownik do mufy suportu. I chwała za to. Przy okazji zobaczyłem jak on wygląda. Normalnym gwintownikiem, jakbym taki wielki znalazł i do tego z odpowiednim gwintem to raczej było by ciężko.

A jakby kogoś interesowało to uszkodzony gwint w ramie, chyba BSA, można przerobić na włoski(?) bo jest ciut szerszy.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Użytkownik "piecia aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> napisał w wiadomości

Szczęśliwie w serwisie mieli gwintownik do mufy suportu. I chwała za to.
Przy okazji zobaczyłem jak on wygląda. Normalnym gwintownikiem, jakbym
taki wielki znalazł i do tego z odpowiednim gwintem to raczej było by
ciężko.

Taki gwintownik dobrej jakości kosztuje 1k PLN więc nie samodzielna praca nie jest zbyt opłacalna :)

A jakby kogoś interesowało to uszkodzony gwint w ramie, chyba BSA, można
przerobić na włoski(?) bo jest ciut szerszy.

A potem zacznie się zbawa z kupnem odpowiedniego suportu etc ;/ Gdybym bardzo chciał ratować ramę to wolałbym naspawać nowego materiału na mufę i gwintować od początku, ale to też byłoby kłopotliwe i zapewne kosztowne.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
03/05/2011 Magura Made in Taiwan