Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Doręczenie pozwu

Doręczenie pozwu

Data: 2017-11-17 11:38:47
Autor: Michał Jankowski
Doręczenie pozwu
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

   MJ

Data: 2017-11-17 12:01:46
Autor: ń
Doręczenie pozwu
A został odebrany?


-- -- -
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Data: 2017-11-17 12:04:42
Autor: Michał Jankowski
Doręczenie pozwu
W dniu 17.11.2017 o 12:01, ń pisze:
A został odebrany?



Nie.

   MJ

Data: 2017-11-17 12:06:38
Autor: Marcin Debowski
Doręczenie pozwu
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do pedejmowania stamtąd korespondencji.

--
Marcin

Data: 2017-11-17 12:08:23
Autor: Michał Jankowski
Doręczenie pozwu
W dniu 17.11.2017 o 12:01, ń pisze:
A został odebrany?


W ogóle na razie jest na etapie ustnie zasłyszanej plotki, że być może został wysłany pozew na adres nieruchomości.

   MJ

Data: 2017-11-17 15:07:57
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Jak komornik zajmie wszystkie rachunki, wpisze się w KW tej nieruchomości i złoży wizytę pod miejscem zamieszkania, o którym nagle przypomni sobie powód, to znaczy że z plotki zrobiły się pogłoski ;-)

A na czym polega interes w te lub we wte?


-- -- -
W ogóle na razie jest na etapie ustnie zasłyszanej plotki, że być może został wysłany pozew na adres nieruchomości.

Data: 2017-11-17 21:46:55
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

Data: 2017-11-18 05:17:38
Autor: Marcin Debowski
Doręczenie pozwu
On 2017-11-18, witek <witek7205@gazeta.pl> wrote:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

Tak, wiem, ale w ciągu ostatnich paru lat było trochę medialnych spraw pokazujących ten schemat, a i komornicy wydaje się prze...li se zdziebko też w tym samym okresie, więc nie do konca bym liczył, że tak to dalej gładko działa.

--
Marcin

Data: 2017-11-18 10:15:28
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.

Będzie.

Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.

Tylko wówczas, jeśli awizacja nastąpiła pod adresem zamieszkania adresata.

I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.


Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

Masz za stare informacje, aby się wymądrzać na grupie :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-18 12:31:52
Autor: ń
Doręczenie pozwu
No dostałem zajadów normalnie :-)))))


-- -- -
sąd sprawdzi

Data: 2017-11-18 13:13:59
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 12:31, ń pisze:
No dostałem zajadów normalnie :-)))))


-- -- -
sąd sprawdzi


Tak się śmiać z własnej niewiedzy?

--
Liwiusz

Data: 2017-11-18 15:11:24
Autor: Animka
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 12:31, ń pisze:
No dostałem zajadów normalnie :-)))))
Zajady to się robią od brudnych sztućców, jak wycierasz usta brudnymi rękami, a nie czystą chusteczką itp.


-- -- -
sąd sprawdzi


--
animka

Data: 2017-11-18 20:32:53
Autor: ń
Doręczenie pozwu
No pacz pan, 'Liwiusz lex': wystarczy się wymeldować i nie odbierać pozwów...


-- -- -
Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.

Data: 2017-11-19 13:28:25
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 20:32, ń pisze:
No pacz pan, 'Liwiusz lex': wystarczy się wymeldować i nie odbierać pozwów...

Fakt, jest to problem, bo wówczas powód jest ciągany o wskazanie adresu zamieszkania. Jak nie zna, a jest sprytny, to ustanowi kuratora dla doręczeń, więc porada z biura pisania podań "Koń" niewiele jest warta.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-19 14:52:05
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/19/2017 6:28 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-18 o 20:32, ń pisze:
No pacz pan, 'Liwiusz lex': wystarczy się wymeldować i nie odbierać pozwów...

Fakt, jest to problem, bo wówczas powód jest ciągany o wskazanie adresu zamieszkania. Jak nie zna, a jest sprytny, to ustanowi kuratora dla doręczeń, więc porada z biura pisania podań "Koń" niewiele jest warta.


A kurator bedzie miał to w d.... bo pracuje do 17, a potem idzie do domu.
Efekt jest taki, ze dokładnie niczego to nie zmienia.
Co za różnica, czy listy idą na berdyczów czy do kuratora, o którym nie masz pojęcia bo nawet nie wiesz, że jakaś sprawa się toczy.

Data: 2017-11-20 07:45:30
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-19 o 21:52, witek pisze:
On 11/19/2017 6:28 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-18 o 20:32, ń pisze:
No pacz pan, 'Liwiusz lex': wystarczy się wymeldować i nie odbierać pozwów...

Fakt, jest to problem, bo wówczas powód jest ciągany o wskazanie adresu zamieszkania. Jak nie zna, a jest sprytny, to ustanowi kuratora dla doręczeń, więc porada z biura pisania podań "Koń" niewiele jest warta.


A kurator bedzie miał to w d.... bo pracuje do 17, a potem idzie do domu.

Może tak, może nie. Ważne jest, że wykwity witka, jakoby sądowi wystarczała sama zwrotka, to jakaś przeterminowana wiedza na poziomie studenta prawa z XX wieku.


Efekt jest taki, ze dokładnie niczego to nie zmienia.
Co za różnica, czy listy idą na berdyczów czy do kuratora, o którym nie masz pojęcia bo nawet nie wiesz, że jakaś sprawa się toczy.

Różnica taka, że aby ustanowić kuratora, musisz wykazać, że miejsce zamieszkania pozwanego nie jest znane, a aby to zrobić, musisz przetrzepać różne bazy, w których pozwanego jednak znajdziesz, jeśli wykazuje się on elementarną dbałością o swoje sprawy.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-19 14:49:53
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/18/2017 3:15 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.

Będzie.


Tylko tylko, zeby zwrotka była.



Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.

Tylko wówczas, jeśli awizacja nastąpiła pod adresem zamieszkania adresata.

A jak nie mam adresu zamieszkania?


I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.

A ja sie nie bedzie zgadzać to?




Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

Masz za stare informacje, aby się wymądrzać na grupie :)


Ty sie za to za wymądrzasz, tylko z informacjami gorzej.

Data: 2017-11-20 09:11:14
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Mon, 20 Nov 2017 07:43:12 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-19 o 21:49, witek pisze:
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.
Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.
A ja sie nie bedzie zgadzać to?
To wezwie o wskazanie adresu zamieszkania.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.
Masz za stare informacje, aby się wymądrzać na grupie :)
Ty sie za to za wymądrzasz, tylko z informacjami gorzej.

No jasne, bo nie dalej jak w tym tygodniu znów czytałem akta sprawy, gdzie sąd się przez rok woził z powodem, aby znalazł adres, bo na ten, co podał, to tylko "nie odebrano w terminie". Wówczas sprawdził w bazie pesel, że ten adres nie jest adresem zameldowania, i wezwał powoda do wskazania adresu zamieszkania.

A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

J.

Data: 2017-11-20 09:16:11
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 09:11, J.F. pisze:

A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może powziąć taką informację.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 10:40:03
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ouu30d$hhp$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-20 o 09:11, J.F. pisze:
A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może powziąć taką informację.

Czyli co - moze spytac w PESEL ?
bo "biur meldunkowych" chyba juz nie ma.

A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?

J.

Data: 2017-11-20 10:48:11
Autor: Wojciech Bancer
Doręczenie pozwu
On 2017-11-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może powziąć taką informację.

Czyli co - moze spytac w PESEL ?
bo "biur meldunkowych" chyba juz nie ma.

A tu?
https://www.mswia.gov.pl/pl/sprawy-obywatelskie/udostepnianie/12993,Udostepnianie-danych-z-rejestru-PESEL.html

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2017-11-20 10:48:25
Autor: ń
Doręczenie pozwu
IMHO może załączając odpis postanowienia sądu zobowiązującego go do wskazania adresu.
Kłopot taki, że MSWiA jeśli odpowie to zwykle po 6-8 tygodniach, a sad wyznaczy termin np. 7-dniowy pod jakimś rygorem.
BTW w pozwie nie trzeba podać peselu, może być nip.
Sądowi oczywiście łatwiej, bo mają dostęp on-line, ale najwięcej zależy od ilości (liczby?) much w nosie sądu.

Ciekawe jest, jak doręczyć pozew/pismo tymczasowo aresztowanemu :-o


-- -- -
Czyli co - moze spytac w PESEL ?
bo "biur meldunkowych" chyba juz nie ma.

Data: 2017-11-20 10:51:51
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 10:48, ń pisze:
IMHO może załączając odpis postanowienia sądu zobowiązującego go do wskazania adresu.
Kłopot taki, że MSWiA jeśli odpowie to zwykle po 6-8 tygodniach,

W praktyce miesiąc.

a sad wyznaczy termin np. 7-dniowy pod jakimś rygorem.

Jeśli pod rygorem zawieszenia, to nie ma problemu. Jeśli pod rygorem zwrotu pozwu, to najwyżej się złoży pozew jeszcze raz. Albo napisze do sądu prośbę o przedłużenie terminu z uzasadnionej przyczyny, jeśli zwrot pozwu zrobiłby jakieś kuku związane z przedawnieniem.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 10:48:26
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 10:40, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ouu30d$hhp$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-20 o 09:11, J.F. pisze:
A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może powziąć taką informację.

Czyli co - moze spytac w PESEL ?

Może.

A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?

KPC nakłada obowiązek podania adresu zamieszkania pozwanego powodowi. Sąd może wysłać zapytanie we własnym interesie (aby sprawdzić, czy list ze zwrotką był awizowany pod adresem zameldowania), a z takiej odpowiedzi do sądu potem może skorzystać powód.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 13:57:44
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ouu8db$dgv$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-20 o 10:40, J.F. pisze:
A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?
Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może
powziąć taką informację.
Czyli co - moze spytac w PESEL ?
Może.

A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?
KPC nakłada obowiązek podania adresu zamieszkania pozwanego powodowi.

Na kogo naklada ?

Sąd może wysłać zapytanie we własnym interesie (aby sprawdzić, czy list ze zwrotką był awizowany pod adresem zameldowania), a z takiej

Czy mi sie wydaje, czy poprzednio pisales, ze musi ?

odpowiedzi do sądu potem może skorzystać powód.

Czyli powod podaje znany mu adres, sad stwierdza niedoreczenie, pyta w PESEL o adres zameldowania, odpisuje powodowi, ze pisma nie doreczono pod wskazany adres,
a adres zameldowania jest inny, powod prosi sad o podanie adresu zameldowania, po czym poprawia swoj pozew podajac nowy adres ...
jak PiS chce cos w sadach poprawic, to czemu od tego nie zacznie :-P
I jeszcze pare prostych rzeczy do naprawy bym podal ...

J.

P.S. http://malydziennik.pl/tomasz-lis-rzucony-na-kolana-wyrok-sadu-go-zmasakrowal,8200.html

I co teraz - zbić żone, pozwać czy sie rozwieść ?
No i jakie "niedbalstwo", jesli żona nic przekazała.

Data: 2017-11-20 14:49:15
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 13:57, J.F. pisze:

A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?
KPC nakłada obowiązek podania adresu zamieszkania pozwanego powodowi.

Na kogo naklada ?

To zależy o jakiej sprawie dyskutujemy. Jeśli nadal o roszczeniu o zapłatę, to na powodzie.

Sąd może wysłać zapytanie we własnym interesie (aby sprawdzić, czy list ze zwrotką był awizowany pod adresem zameldowania), a z takiej

Czy mi sie wydaje, czy poprzednio pisales, ze musi ?

Co to znaczy musi? Może nie wysyłać, ale skąd wówczas będzie wiedział, że nie może uznać zwrotki za doręczonej, tylko musi wzywać o inny adres?

odpowiedzi do sądu potem może skorzystać powód.

Czyli powod podaje znany mu adres, sad stwierdza niedoreczenie, pyta w PESEL o adres zameldowania, odpisuje powodowi, ze pisma nie doreczono pod wskazany adres,
a adres zameldowania jest inny, powod prosi sad o podanie adresu zameldowania, po czym poprawia swoj pozew podajac nowy adres ...


Tak się to odbywa.

jak PiS chce cos w sadach poprawic, to czemu od tego nie zacznie :-P
I jeszcze pare prostych rzeczy do naprawy bym podal ...

Od czego konkretnie miałby zacząć?

I co teraz - zbić żone, pozwać czy sie rozwieść ?
No i jakie "niedbalstwo", jesli żona nic przekazała.

Najlepiej się nie żenić - brak małżeństwa to najlepszy brak formalny, który uniemożliwia rozwód :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 04:46:51
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Mon, 20 Nov 2017 14:49:15 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-20 o 13:57, J.F. pisze:>
A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?
KPC nakłada obowiązek podania adresu zamieszkania pozwanego powodowi.

Na kogo naklada ?

To zależy o jakiej sprawie dyskutujemy. Jeśli nadal o roszczeniu o zapłatę, to na powodzie.

KPC naklada na powoda obowiazek podania powodowi adresu zamieszkania
pozwanego ?
Cos krecisz :-)

Sąd może wysłać zapytanie we własnym interesie (aby sprawdzić, czy list ze zwrotką był awizowany pod adresem zameldowania), a z takiej

Czy mi sie wydaje, czy poprzednio pisales, ze musi ?

Co to znaczy musi? Może nie wysyłać, ale skąd wówczas będzie wiedział, że nie może uznać zwrotki za doręczonej, tylko musi wzywać o inny adres?

No wlasnie. To w koncu musi sprawdzic, czy zaledwie powinien, a jak
tego nie zrobi, to moze z ccalkowita nieodpowiedzialnoscia uznac za
doreczone ? :-)

odpowiedzi do sądu potem może skorzystać powód.

Czyli powod podaje znany mu adres, sad stwierdza niedoreczenie, pyta w PESEL o adres zameldowania, odpisuje powodowi, ze pisma nie doreczono pod wskazany adres,
a adres zameldowania jest inny, powod prosi sad o podanie adresu zameldowania, po czym poprawia swoj pozew podajac nowy adres ...

Tak się to odbywa.

jak PiS chce cos w sadach poprawic, to czemu od tego nie zacznie :-P
I jeszcze pare prostych rzeczy do naprawy bym podal ...

Od czego konkretnie miałby zacząć?

Ze sad sam wysyla na adres zameldowania.

I co teraz - zbić żone, pozwać czy sie rozwieść ?
No i jakie "niedbalstwo", jesli żona nic przekazała.

Najlepiej się nie żenić - brak małżeństwa to najlepszy brak formalny, który uniemożliwia rozwód :)

Cos w tym jest. Ale czy rozwiazuje problem doreczen ?

J.

Data: 2017-11-21 08:31:09
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-21 o 04:46, J.F. pisze:

KPC naklada na powoda obowiazek podania powodowi adresu zamieszkania
pozwanego ?
Cos krecisz :-)

Nie moja wina, że nie znasz kpc.


No wlasnie. To w koncu musi sprawdzic, czy zaledwie powinien, a jak
tego nie zrobi, to moze z ccalkowita nieodpowiedzialnoscia uznac za
doreczone ? :-)

Nie może uznać, ponieważ nie wie, czy podany adres jest prawidłowy. Gdyby uznał w ciemno, no to by "strzelał". Jak adres byłby dobry, to skutek decyzji byłby prawidłowy. Jeśli zły, to nie.

Od czego konkretnie miałby zacząć?

Ze sad sam wysyla na adres zameldowania.

Ale po co, skoro może ktoś nie mieszka pod adresem zameldowania?

Najlepiej się nie żenić - brak małżeństwa to najlepszy brak formalny,
który uniemożliwia rozwód :)

Cos w tym jest. Ale czy rozwiazuje problem doreczen ?

W jakimś sensie tak - odpada prowadzenie sporów małżeńskich :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 11:45:06
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0ko0$k0t$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:46, J.F. pisze:
KPC naklada na powoda obowiazek podania powodowi adresu zamieszkania
pozwanego ?
Cos krecisz :-)
Nie moja wina, że nie znasz kpc.

Nie twoja wina, ale zakladam, ze ustawa nie jest az tak glupia :-)
W ktorym art ?

No wlasnie. To w koncu musi sprawdzic, czy zaledwie powinien, a jak
tego nie zrobi, to moze z ccalkowita nieodpowiedzialnoscia uznac za
doreczone ? :-)

Nie może uznać, ponieważ nie wie, czy podany adres jest prawidłowy. Gdyby uznał w ciemno, no to by "strzelał". Jak adres byłby dobry, to skutek decyzji byłby prawidłowy. Jeśli zły, to nie.

A jak jednak uzna, to co mu zrobisz ? :-)

Od czego konkretnie miałby zacząć?
Ze sad sam wysyla na adres zameldowania.
Ale po co, skoro może ktoś nie mieszka pod adresem zameldowania?

Pod znanym powodowi adresem nie odbiera, to gdzie wyslac ?

Najlepiej się nie żenić - brak małżeństwa to najlepszy brak formalny,
który uniemożliwia rozwód :)

Cos w tym jest. Ale czy rozwiazuje problem doreczen ?
W jakimś sensie tak - odpada prowadzenie sporów małżeńskich :)

Raczej mozna babe pozwac za szkode i nie zaplaci ze wspolnego majatku :-)

J.

Data: 2017-11-21 11:49:29
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-21 o 11:45, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0ko0$k0t$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:46, J.F. pisze:
KPC naklada na powoda obowiazek podania powodowi adresu zamieszkania
pozwanego ?
Cos krecisz :-)
Nie moja wina, że nie znasz kpc.

Nie twoja wina, ale zakladam, ze ustawa nie jest az tak glupia :-)
W ktorym art ?

Sto dwudziestym szóstym.

No wlasnie. To w koncu musi sprawdzic, czy zaledwie powinien, a jak
tego nie zrobi, to moze z ccalkowita nieodpowiedzialnoscia uznac za
doreczone ? :-)

Nie może uznać, ponieważ nie wie, czy podany adres jest prawidłowy. Gdyby uznał w ciemno, no to by "strzelał". Jak adres byłby dobry, to skutek decyzji byłby prawidłowy. Jeśli zły, to nie.

A jak jednak uzna, to co mu zrobisz ? :-)

To zależy, czy mieszkałem pod tym adresem, czy nie.


Od czego konkretnie miałby zacząć?
Ze sad sam wysyla na adres zameldowania.
Ale po co, skoro może ktoś nie mieszka pod adresem zameldowania?

Pod znanym powodowi adresem nie odbiera, to gdzie wyslac ?

Jak nie jest tam zameldowany, to niech powód poda jakiś inny adres.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 16:58:31
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 3:40 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ouu30d$hhp$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-20 o 09:11, J.F. pisze:
A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

Przepisy w żaden sposób nie ograniczają źródła, z którego powód może powziąć taką informację.

Czyli co - moze spytac w PESEL ?
bo "biur meldunkowych" chyba juz nie ma.

A czy tego nie powinien zrobic sad samodzielnie, jesli ma nr pesel pozwanego ?


A sąd to niby skąd miałby to wziąć skoro ty jako bardziej zainteresowany też nie jesteś w stanie podać aktualnego adresu.

Data: 2017-11-21 16:57:14
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 2:11 AM, J.F. wrote:

A skad powod ma znac adres zameldowania/zamieszkania ?

A co to wysokiego proszę sądu obchodzi skąd ty to weźmiesz.

Data: 2017-11-20 10:22:06
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Ja w sumie myślę, że ten bot Liwiusz został napisany przez tfurców PRL (i PRL-bis).

Data: 2017-11-20 19:52:55
Autor: Michal Jankowski
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 07:43, Liwiusz pisze:

No jasne, bo nie dalej jak w tym tygodniu znów czytałem akta sprawy, gdzie sąd się przez rok woził z powodem, aby znalazł adres, bo na ten, co podał, to tylko "nie odebrano w terminie". Wówczas sprawdził w bazie pesel, że ten adres nie jest adresem zameldowania,

To znaczy, że sąd to sprawdza przed merytorycznym rozpatrzeniem pozwu?

i wezwał powoda do wskazania adresu zamieszkania.

A jak powód może się dowiedzieć, jaki jest ten adres?

   MJ

Data: 2017-11-20 19:55:34
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 19:52, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2017-11-20 o 07:43, Liwiusz pisze:

No jasne, bo nie dalej jak w tym tygodniu znów czytałem akta sprawy, gdzie sąd się przez rok woził z powodem, aby znalazł adres, bo na ten, co podał, to tylko "nie odebrano w terminie". Wówczas sprawdził w bazie pesel, że ten adres nie jest adresem zameldowania,

To znaczy, że sąd to sprawdza przed merytorycznym rozpatrzeniem pozwu?

Po - nakaz zapłaty lub wezwanie na rozprawę jest wysyłane na ten adres, który poda powód.



i wezwał powoda do wskazania adresu zamieszkania.

A jak powód może się dowiedzieć, jaki jest ten adres?

W każdy możliwy sposób.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 21:57:18
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Kradnąc portfel pozwanego i czytając adres (a moze i pesel) z dokumentów, czy podsłuchując pozwanego pod jaki adres zamawia on taksówki?


-- -- -
W każdy możliwy sposób.

Data: 2017-11-20 22:19:20
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 21:57, ń pisze:
Kradnąc portfel pozwanego i czytając adres (a moze i pesel) z dokumentów, czy podsłuchując pozwanego pod jaki adres zamawia on taksówki?

Nie wolno, ale może.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 22:24:13
Autor: ń
Doręczenie pozwu
No to najprosciej nóż przyłozyć w ciemnym zaułku "jaki masz adres i pesel" ;-)))


-- -- -
Nie wolno, ale może.

Data: 2017-11-20 22:27:55
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 22:24, ń pisze:
No to najprosciej nóż przyłozyć w ciemnym zaułku "jaki masz adres i pesel" ;-)))

Jeśli już, to lepiej poprosić o pieniądze, czy tam co było podniesione w roszczeniu w pozwie.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 22:49:33
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Bzdura, to rozbój.


-- -- -
Jeśli już, to lepiej poprosić o pieniądze, czy tam co było podniesione w roszczeniu w pozwie.

Data: 2017-11-20 22:57:57
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 22:49, ń pisze:
Bzdura, to rozbój.


-- -- -
Jeśli już, to lepiej poprosić o pieniądze, czy tam co było podniesione w roszczeniu w pozwie.

Podobnież jak przestępstwem byłoby proszenie w ten sposób o adres.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 16:55:53
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 12:43 AM, Liwiusz wrote:

No jasne, bo nie dalej jak w tym tygodniu znów czytałem akta sprawy, gdzie sąd się przez rok woził z powodem, aby znalazł adres, bo na ten, co podał, to tylko "nie odebrano w terminie". Wówczas sprawdził w bazie pesel, że ten adres nie jest adresem zameldowania, i wezwał powoda do wskazania adresu zamieszkania.

No patrz.
A ja ostatnio czytalem akta sprawy, w którym po przyjściu zwrotki sąd nakazał wywiesic ogłoszenie na korytarzu sądu, ze jak sie delikwnet xyz nie zgłosi i nie poda adresu to sprawa bedzie sie toczyc bez jego udziału.
No i toczyła się bez jego udziału.

Data: 2017-11-22 00:10:29
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-21 o 23:55, witek pisze:
On 11/20/2017 12:43 AM, Liwiusz wrote:

No jasne, bo nie dalej jak w tym tygodniu znów czytałem akta sprawy, gdzie sąd się przez rok woził z powodem, aby znalazł adres, bo na ten, co podał, to tylko "nie odebrano w terminie". Wówczas sprawdził w bazie pesel, że ten adres nie jest adresem zameldowania, i wezwał powoda do wskazania adresu zamieszkania.

No patrz.
A ja ostatnio czytalem akta sprawy, w którym po przyjściu zwrotki sąd nakazał wywiesic ogłoszenie na korytarzu sądu, ze jak sie delikwnet xyz nie zgłosi i nie poda adresu to sprawa bedzie sie toczyc bez jego udziału.
No i toczyła się bez jego udziału.

Zmyślasz, albo nie opisujesz wszystkiego co się wydarzyło wcześniej.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 09:43:08
Autor: Tomasz Kaczanowski
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 10:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.

Będzie.

Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.

Tylko wówczas, jeśli awizacja nastąpiła pod adresem zamieszkania adresata.

I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.

Z tego co mi wiadomo, z zasady sprawdzane jest, jak z poczty przyjdzie zwrotka 'adresat nieznany', a to się rzadko zdarza, bo listonosz zazwyczaj nie przekazuje takiej informacji, bo nie ma jak tego sprawdzić, a ktoś, kto odbierze awizo nie może nawet jakby chciał tego przekazać poczcie, bo ich to nie interesuje...

--
http://zrzeda.pl

Data: 2017-11-20 09:46:27
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 09:43, Tomasz Kaczanowski pisze:

I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Dalej sąd sprawdzi adres z bazą meldunkową i tylko jak się będzie zgadzać, to uzna za doręczone.

Z tego co mi wiadomo, z zasady sprawdzane jest, jak z poczty przyjdzie zwrotka 'adresat nieznany',

To zmień swój zasób wiedzy. Jak przyjdzie adresat nieznany, to nie ma czego sprawdzać, bo z samego faktu nieznania adresata wynika, że tam nie mieszka. Sens sprawdzania jest (i wówczas jest sprawdzane), jeśli jest zwrotka nie podjęto w terminie.


przekazać poczcie, bo ich to nie interesuje...

Nie tyle nie interesuje, co Minister nie pozwala.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 17:08:15
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 2:46 AM, Liwiusz wrote:

Z tego co mi wiadomo, z zasady sprawdzane jest, jak z poczty przyjdzie zwrotka 'adresat nieznany',



Tylko, ze taki nigdy nie przyjdzie.
Po 14 dniach poczta odeśle zwrotkę z adnotacją nie poodjęto w terminie.

Data: 2017-11-20 09:36:44
Autor: Tomasz Kaczanowski
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

i właśnie to jest chore w tym systemie. Że można takie przekręty robić w majestacie prawa...

--
http://zrzeda.pl

Data: 2017-11-20 09:41:09
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 09:36, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

i właśnie to jest chore w tym systemie. Że można takie przekręty robić w majestacie prawa...

Otóż już nie można.

Ale co sobie ignoranci ponarzekają, to ich, prawda, panie Tomaszu? :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 09:54:40
Autor: Tomasz Kaczanowski
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 09:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2017-11-20 o 09:36, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2017-11-18 o 04:46, witek pisze:
On 11/17/2017 6:06 AM, Marcin Debowski wrote:
On 2017-11-17, Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Czy pozew wysłany na adres nieruchomości (a nie na adres właściciela
nieruchomości) może być uznany za wysłany/doręczony poprawnie?

Wydaje mi sie, że nie, bo to nie miłałoby sensu (np. co jak ma
n-nieruchomości?). No chyba, że jest to tożsame, lub z czegoś
konkretnego wynika, że tam zamieszkuje lub, że zobowiązał się do
pedejmowania stamtąd korespondencji.


A co to sąd będzie obchodziło.
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.
Więc uważa się za doręczony.
I sprawa będzie się toczyć dalej normalnie.

Jak sie w koncu delikwent od komornika dowie, że mu samochód sprzedali to będzie mógł protestować.

i właśnie to jest chore w tym systemie. Że można takie przekręty robić w majestacie prawa...

Otóż już nie można.

Ale co sobie ignoranci ponarzekają, to ich, prawda, panie Tomaszu? :)


Ignoranci to pracują w sądach, gdzie nie potrafią przepisać prawidłowo nawet miejscowości do księgi wieczystej, po interwencji przyznają rację, że popełnili błąd, zobowiązują się go naprawić, po pół roku błąd dalej istnieje.

W sądach ogólnie jest bałagan. A jak adres dodatkowo jest bardziej skomplikowany (np budynek stoi na 2 działkach, przez co jego numer - budynku potrafi być np 60/62 to nagle osoba spod numeru 62 dostaje połowę korespondencji z tego budynku i to głównie właśnie z instytucji państwowych, bo urzędnik nie potrafi ogarnąć, że to 62 to nie jest numer mieszkania, tylko dalej numer budynku...

Z tego co wiem, dalej w sądach stosowana jest metoda, że zajmują się głównie zwrotkami, gdy przyjdzie adresat nieznany, albo brak adresu, a jak wiadomo takie przychodzą nieczęsto.

--
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2017-11-20 10:20:17
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Mam szufladę skanów z akt, gdzie sąd wysyłał na adres inny (właśnie o jakieś łamanie czy literkę) niz wprost podany przez stronę, korespondecja wróciła z dopiskiem listonosza "nie ma takiego adresu / nr budynku / nr lokalu), z nastepną ręczną notatką w aktach jaśnie_członka_kasty_sędziowskiej_i_co_nam_zrobicie "uznać za doręczone".

Data: 2017-11-20 10:21:53
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 10:20, ń pisze:
Mam szufladę skanów z akt, gdzie sąd wysyłał na adres inny (właśnie o jakieś łamanie czy literkę) niz wprost podany przez stronę, korespondecja wróciła z dopiskiem listonosza "nie ma takiego adresu / nr budynku / nr lokalu), z nastepną ręczną notatką w aktach jaśnie_członka_kasty_sędziowskiej_i_co_nam_zrobicie "uznać za doręczone".


Jeśli tak jest, to błąd sędziego.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 10:43:29
Autor: ń
Doręczenie pozwu
"I_co_nam_zrobicie"?
Walka z sądem po zajęciu całego majątku bezcenna...


-- -- -
to błąd sędziego.

Data: 2017-11-20 10:49:56
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 10:43, ń pisze:
"I_co_nam_zrobicie"?

Zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności.


Walka z sądem po zajęciu całego majątku bezcenna...

To akurat wiele nie kosztuje, a błąd widać z samych akt sprawy, więc nie trzeba się bawić w jakieś udowadniania gdzie się mieszka (bez meldunku), czy coś takiego.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 11:06:53
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Powiedzmy, że sąd nie wstanie lewą nogą i uchyli wcześniejszą klauzulę i co, myślisz że komornik zwróci koszty???


-- -- -
Zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności.

Data: 2017-11-20 11:11:24
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 11:06, ń pisze:
Powiedzmy, że sąd nie wstanie lewą nogą i uchyli wcześniejszą klauzulę i co, myślisz że komornik zwróci koszty???

Wierzyciel.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 11:37:48
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Po zakończonej egzekucji? Będziesz pisał na Berdyczów, do komornika znaczy (bo przecież nie do wierzyciela)? Zlewka...


-- -- -
Wierzyciel.

Data: 2017-11-20 11:39:05
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 11:37, ń pisze:
Po zakończonej egzekucji? Będziesz pisał na Berdyczów, do komornika znaczy (bo przecież nie do wierzyciela)? Zlewka...


-- -- -
Wierzyciel.

No cóż, wiemy już, że jak ktoś ma taki problem, to do końskiego biura pisania podań nie ma co uderzać, bo tam pomocy nie uzyska ;)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 17:05:40
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 3:21 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-20 o 10:20, ń pisze:
Mam szufladę skanów z akt, gdzie sąd wysyłał na adres inny (właśnie o jakieś łamanie czy literkę) niz wprost podany przez stronę, korespondecja wróciła z dopiskiem listonosza "nie ma takiego adresu / nr budynku / nr lokalu), z nastepną ręczną notatką w aktach jaśnie_członka_kasty_sędziowskiej_i_co_nam_zrobicie "uznać za doręczone".


Jeśli tak jest, to błąd sędziego.


No i sprawa toczy się dalej.
a delikwent nic nie wie i sie nie dowie az bedzie za późno.

Data: 2017-11-20 19:17:14
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 16:44, ń pisze:
I brak pewności, że adresat w ogóle widział awizo na oczy.


-- -- -
Jest polecony wysłany.
Jest zwrotka, że niepdjęty w terminie.

Tak może być. Reklamacje do poczty polskiej.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 21:55:53
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Niekoniecznie, awizo mógł odebrać inny domownik (np. będący stroną przeciwną).


-- -- -
Reklamacje do poczty polskiej.

Data: 2017-11-20 22:21:16
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 21:55, ń pisze:
Niekoniecznie, awizo mógł odebrać inny domownik (np. będący stroną przeciwną).

Wedle przepisów taki domownik nie może odebrać.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 22:24:56
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Awiza? I schować? A kto i jak mu zabroni?


-- -- -
Wedle przepisów taki domownik nie może odebrać.

Data: 2017-11-20 22:31:55
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 22:24, ń pisze:
Awiza? I schować? A kto i jak mu zabroni?

Można znaleźć na to przepisy. Np. 276kk, 268kk.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-20 22:48:58
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Udowodnij, "położyłam na stole w kuchni".


-- -- -
Np. 276kk, 268kk.

Data: 2017-11-20 22:57:22
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-20 o 22:48, ń pisze:
Udowodnij, "położyłam na stole w kuchni".

Nie mam żony.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 17:12:58
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 3:57 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-20 o 22:48, ń pisze:
Udowodnij, "położyłam na stole w kuchni".

Nie mam żony.



Listonosz twierdzi, ze jednak jakaś pani odebrała. O tu jest jej podpis.
Osobiście mam fotke takie zwrotki podpisanej przez "męża" pozwanej zmarłego 5 lat wcześniej. Kulfon podobny najprawdopodniej machniety przez listonosza, a list wylądował cholera wie gdzie.

Data: 2017-11-21 17:10:24
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 3:31 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-20 o 22:24, ń pisze:
Awiza? I schować? A kto i jak mu zabroni?

Można znaleźć na to przepisy. Np. 276kk, 268kk.


No i co z tego?
Swojego już i tak nie odzyskasz chocbyś nawet cały sejm pozwał.

Data: 2017-11-21 04:07:31
Autor: Marcin Debowski
Doręczenie pozwu
On 2017-11-20, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Wedle przepisów taki domownik nie może odebrać.

Awizo wystawia się po to aby powiadomić adresata pod jego nieobecność. Listonosz nie ma mozliwości weryfikacji, kto mieszka pod adresem, więc jak nikogo nie zastanie a powyższe twierdzenie byłoby prawdziwe, to nie istnieje żadna sytuacja, która umozliwiałaby zostawienie awiza. Jak zastanie innego domownika, to i tak mu nie wreczy bo przecież nie może, więc w ogóle awzio nie wchodziłoby w grę.

MZ awizo może odebrać dowolna osoba, natomiast pismo dotyczące tego awiza moze odebrać tylko adresat. Kpc o ile dobrze pamietam nakłada wymóg osobistego doręcznia, ale pisma, nie awiza.

--
Marcin

Data: 2017-11-21 04:32:06
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Mon, 20 Nov 2017 22:21:16 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-20 o 21:55, ń pisze:
Niekoniecznie, awizo mógł odebrać inny domownik (np. będący stroną przeciwną).

Wedle przepisów taki domownik nie może odebrać.


a) a skad ma wiedziec w jakiej sprawie pismo ?
b) czy to moze listonosz ma wiedziec komu nie wydawac pisma ?
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

J.

Data: 2017-11-21 08:28:36
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-21 o 04:32, J.F. pisze:

c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 11:38:52
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0kj7$k0t$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:32, J.F. pisze:
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.

Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

J.

Data: 2017-11-21 17:14:11
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/21/2017 4:38 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0kj7$k0t$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:32, J.F. pisze:
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.

Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

J.


Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Data: 2017-11-22 00:36:16
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-22 o 00:14, witek pisze:
On 11/21/2017 4:38 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0kj7$k0t$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:32, J.F. pisze:
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.

Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

J.


Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-21 22:39:47
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/21/2017 5:36 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-22 o 00:14, witek pisze:
On 11/21/2017 4:38 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov0kj7$k0t$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-21 o 04:32, J.F. pisze:
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P

Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.

Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

J.


Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)


jakoś nie.
Do mnie sąd z usa przysłał maila, ze mam wejść na stronę i sobie przeczytać pozew.

Wszystko zależy od kultury społeczeństwa.
To co sie da zrobic w Szwecji czy w USA nie da sie zrobic w Polsce.
I chyba nigdy nie uda sie tego zmienic.
Mamy niestety wschodnią kulture w genach.

Data: 2017-11-22 12:40:59
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov2d9i$96o$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-22 o 00:14, witek pisze:
On 11/21/2017 4:38 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P
Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.
Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)

Moze tam po prostu sad nie ma w zwyczaju uznawac, ze strona zostala prawidlowo powiadomiona, wiec jak jej nie ma na rozprawie, to jej strata, bo wyda wyrok bez jej wysluchania.

Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac zwyklych listow  na smietnik.

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

J.

Data: 2017-11-22 12:58:49
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-22 o 12:40, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov2d9i$96o$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-22 o 00:14, witek pisze:
On 11/21/2017 4:38 AM, J.F. wrote:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P
Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.
Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)

Moze tam po prostu sad nie ma w zwyczaju uznawac, ze strona zostala prawidlowo powiadomiona, wiec jak jej nie ma na rozprawie, to jej strata, bo wyda wyrok bez jej wysluchania.

Raczej stawiałbym, że tam jest mentalność odwrotna - że właśnie chcą wysłuchać i wysłuchują.

Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac zwyklych listow  na smietnik.

Kto ich tam wie, jak się imigrantów na doręczycieli pozatrudnia.

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Rok, to może tam jest za brutalny gwałt, a nie za ukrycie awiza :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-22 13:49:45
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov3opp$g5h$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-22 o 12:40, J.F. pisze:
c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ? :-P
Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do rąk własnych.
Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)

Oczywiscie.
Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.

Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)

Moze tam po prostu sad nie ma w zwyczaju uznawac, ze strona zostala prawidlowo powiadomiona, wiec jak jej nie ma na rozprawie, to jej strata, bo wyda wyrok bez jej wysluchania.

Raczej stawiałbym, że tam jest mentalność odwrotna - że właśnie chcą wysłuchać i wysłuchują.

No o tym pisze - sad wysle powiadomienie powtornie, i moze jeszcze raz, a moze nawet maja inne srodki w rezerwie, jak sie strona nie stawia na sprawy.

A nie "awizowano dwa razy, wiec strona powiadomiona byla".

Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac zwyklych listow  na smietnik.
Kto ich tam wie, jak się imigrantów na doręczycieli pozatrudnia.

No to im sie jeszcze przepisy zmienia :-P

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.
Rok, to może tam jest za brutalny gwałt, a nie za ukrycie awiza :)

Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)

Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie nie stawiala.

J.

Data: 2017-11-22 13:55:39
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)

Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie nie stawiala.

Inna kultura.

Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas? :)

--
Liwiusz

Data: 2017-11-22 17:11:23
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov3s4b$bc6$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)
Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie nie stawiala.

Inna kultura.
Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas? :)

Moze to ciagle Poczta Królewska i gwarantuje, ze taki list dojdzie :-)
Albo obywatele tak uczciwi, ze jesli nie placi, to tylko przez zapomnienie, a firma windykacyjna zadnych rzekomych dlugow nie probuje sciagac.

Ale imigrantow im przybywa, to sie beda musieli dostosowac :-P

W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz)  moze wygrac sprawe rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje karne i cywilne.

A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych stanach.
Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
Mozna.
Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

J.

Data: 2017-11-22 12:15:42
Autor: Kris
Doręczenie pozwu
W dniu środa, 22 listopada 2017 17:11:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz)  moze wygrac sprawe rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje karne i cywilne.

Takie czasy że ślepi w karty grać nie powinni
Gdybym był na etapie procesu sądowego z żoną to w pierwszej kolejności zadbał bym o to aby korespondencję z sądu kierować tam gdzie żona dostępu nie ma.
Są ku temu możliwości na dzisiaj
Trzeba dbać o swoje interesy- takie czasy
A niestety ale po różnych programach typu Jaworowicz czy chociażby lekturach forów widzę że najbardziej za poszkodowanych uznają się ci którzy o swoje interesy w elementarny sposób nie zadbali
Np
Unikanie odbierania korespondencji a później lament że komornik
Nie podanie adresu zamieszkania/korespondencyjnego i później lament że komornik coś tam czy sąd coś tam innego nie po myśli zrobił

Data: 2017-11-22 22:44:39
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Wed, 22 Nov 2017 12:15:42 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu środa, 22 listopada 2017 17:11:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz)  moze wygrac sprawe rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje karne i cywilne.

Takie czasy że ślepi w karty grać nie powinni
Gdybym był na etapie procesu sądowego z żoną to w pierwszej kolejności zadbał bym o to aby korespondencję z sądu kierować tam gdzie żona dostępu nie ma.
Są ku temu możliwości na dzisiaj
Trzeba dbać o swoje interesy- takie czasy

Chyba, ze nic nie wiesz o tym etapie, bo zona zadbala o swoje interesy
i nic nie powiedziala :-)

A niestety ale po różnych programach typu Jaworowicz czy chociażby
lekturach forów widzę że najbardziej za poszkodowanych uznają się
ci którzy o swoje interesy w elementarny sposób nie zadbali
Np
Unikanie odbierania korespondencji a później lament że komornik
Nie podanie adresu zamieszkania/korespondencyjnego i później lament
że komornik coś tam czy sąd coś tam innego nie po myśli zrobił

Nie lubie Jaworowicz, bo nic z jej programow nie wynika, kloca sie
wszyscy, obwiniaja, a podstawy prawnej nie wyjasnia.
Ale ... a kiedys u niej padlo, ze np mozna sobie skrytke pocztowa na
korespondencje wynajac ?
To skad narod ma wiedziec.

J.

Data: 2017-11-22 22:07:45
Autor: Marcin Debowski
Doręczenie pozwu
On 2017-11-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych stanach.
Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
Mozna.
Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten ktoś "poluje"?

--
Marcin

Data: 2017-11-23 00:02:31
Autor: Michal Jankowski
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-22 o 23:07, Marcin Debowski pisze:
On 2017-11-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
stanach.
Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
Mozna.
Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
ktoś "poluje"?


Słynne były kiedyś polowania z pozwem rabina Weissa na prymasa Glempa.

   MJ

Data: 2017-11-23 00:57:10
Autor: Marcin Debowski
Doręczenie pozwu
On 2017-11-22, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
W dniu 2017-11-22 o 23:07, Marcin Debowski pisze:
On 2017-11-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
stanach.
Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
Mozna.
Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
ktoś "poluje"?
Słynne były kiedyś polowania z pozwem rabina Weissa na prymasa Glempa.

Swoją drogą ciekawe, czy takie doręczenie byłoby w Polsce skuteczne, bo trudno przecież odmówić "dorąkwłasności". 3 niespokrewnione osoby np., przekazują jakieś pismo, mówiąc co to jest. A delikwent odmawia argumentując, że nie zna tych osób i nie są one przedstawicielami żadnej znanej instytucji etc. i nie będzie nic od nich brał bo jeszcze zarażą go świerzbem lub wąglikiem.

--
Marcin

Data: 2017-11-29 13:07:24
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov4sfh$rt4$2@gioia.aioe.org...
On 2017-11-22, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
stanach.
Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
Mozna.
Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
ktoś "poluje"?

Idzie nowe
https://bezprawnik.pl/twitter-pozew/

Doreczenie przez Twittera :)

J.

Data: 2017-11-23 10:07:02
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/22/2017 6:55 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)

Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie nie stawiala.

Inna kultura.

Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas? :)


A wyobraź sobie, że mozesz dostać pare milionów odszkodowania, jeśli firma windykacyjna pojawi ci się pod drzwiami lub np. zacznie wypytawać sąsiadów.
Nie mówiąc już o tym, że panowie pod drzwiami mogą zostać legalnie odstrzeleni, a na pewno zostaną wywiezieni przez policję w kajdankach.

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Data: 2017-11-23 19:07:08
Autor: Robert Tomasik
Doręczenie pozwu
W dniu 23-11-17 o 17:07, witek pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)

Data: 2017-11-23 19:08:08
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-23 o 19:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23-11-17 o 17:07, witek pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)


Szkoda czasu na dyskusję, przecież widać, że witek nie pisze o normalnym kraju.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-23 22:53:15
Autor: Robert Tomasik
Doręczenie pozwu
W dniu 23-11-17 o 19:08, Liwiusz pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.
Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)
Szkoda czasu na dyskusję, przecież widać, że witek nie pisze o normalnym
kraju.

Daj chłopu wyjaśnić, bo może ma jakiś pomysł. Zaintrygował mnie tym
pomysłem.

Data: 2017-11-24 17:02:50
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/23/2017 12:08 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-23 o 19:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23-11-17 o 17:07, witek pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)


Szkoda czasu na dyskusję, przecież widać, że witek nie pisze o normalnym kraju.


nigdy nie pisałem,  ze usa jest normalne. bo nie jest.

Data: 2017-11-26 13:30:24
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-25 o 00:02, witek pisze:
On 11/23/2017 12:08 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-23 o 19:07, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23-11-17 o 17:07, witek pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)


Szkoda czasu na dyskusję, przecież widać, że witek nie pisze o normalnym kraju.


nigdy nie pisałem,  ze usa jest normalne. bo nie jest.

Nikt nie twierdził, że twierdziłeś, że USA to normalny kraj. Ale czasem używasz argumentu, że skoro tak tam jest, a u nas inaczej, to znaczy, że u nas gorzej.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 17:50:48
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/26/2017 6:30 AM, Liwiusz wrote:

nigdy nie pisałem,  ze usa jest normalne. bo nie jest.

Nikt nie twierdził, że twierdziłeś, że USA to normalny kraj. Ale czasem używasz argumentu, że skoro tak tam jest, a u nas inaczej, to znaczy, że u nas gorzej.



ostatnią część zdania sam sobie dorobiles.

Data: 2017-11-24 17:02:22
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/23/2017 12:07 PM, Robert Tomasik wrote:
W dniu 23-11-17 o 17:07, witek pisze:

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za
pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone
długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

Jeśli chce dowieść to, że pomylili adres, to pewnie masz rację i wygra -
bo to dość oczywista rzecz. Natomiast bardzo by mnie interesowało, jak
chce wykazać straty :-)


Straty psychiczne są oczywiste i tu za bardzo wykazywac sie nie musi.
Wyceny dokona sędzia na podstawie złożonego pozwu i zanim do tego dojdzie zwykle firma woli się dogadać bo wowczas spokojnie może urwać jedno zero i koszty sądowe (ładnych pare zer).

Data: 2017-11-27 18:42:27
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ov6rn7$2mv$1@dont-email.me...
On 11/22/2017 6:55 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)
Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie nie stawiala.
Inna kultura.
Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas? :)

A wyobraź sobie, że mozesz dostać pare milionów odszkodowania, jeśli firma windykacyjna pojawi ci się pod drzwiami lub np. zacznie wypytawać sąsiadów.
Nie mówiąc już o tym, że panowie pod drzwiami mogą zostać legalnie odstrzeleni, a na pewno zostaną wywiezieni przez policję w kajdankach.

Z tym strzelaniem to w USA nie ma juz tak dobrze, szczegolnie przed drzwiami.
Z tym wywiezieniem tez nie bylbym pewien.

Moje ex sąsiadka właśnie wygrywa proces z firmą windykacyjną,  za pomyłkę w adresie.
Zamiast do niej firma przysłała wezwanie do mnie.
W ten sposób poniosła stratę bo dowiedziałem się, że ma niespłacone długi mimo, że nie miałem prawa.
Ma dużą szansę na wygraną.

U nas w zasadzie tez ma szanse ... ale czy nie bedziesz aresztowany za czytanie cudzej korespondencji ? :-)

P.S. Liwiuszu - przychodzi list z banku, na nasz adres ale cudze nazwisko ?
otworzyc, czy nie otworzyc ?

A jak pare miesiecy pozniej wpadnie komornik z nakazem zajecia majatku ? :-)

J.

Data: 2017-11-27 18:47:59
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-27 o 18:42, J.F. pisze:
P.S. Liwiuszu - przychodzi list z banku, na nasz adres ale cudze nazwisko ?
otworzyc, czy nie otworzyc ?

Nie można.

A jak pare miesiecy pozniej wpadnie komornik z nakazem zajecia majatku ? :-)

Przecież nie naszego.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 08:03:04
Autor: ń
Doręczenie pozwu
No i ch... z telewizorem ;-)


-- -- -
Przecież nie naszego.

Data: 2017-11-28 18:57:54
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovhj4g$prt$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-27 o 18:42, J.F. pisze:
P.S. Liwiuszu - przychodzi list z banku, na nasz adres ale cudze nazwisko ?
otworzyc, czy nie otworzyc ?
Nie można.

Ale czy nie nalezy ? :-P

P.S. Sytuacja wrocila do normy, ale w blokach jest/bywa skrzynka na zwroty ... tylko gdzie trafi zwrot, jesli przyniosl listonosz np Inpostu ?

A jak pare miesiecy pozniej wpadnie komornik z nakazem zajecia majatku ? :-)
Przecież nie naszego.

O ile dobrze zrozumialem twoje wczesniejsze wywody, to wpadnie z nakazem zajecia majatku osoby pod jej adres zamieszkania podany w nakazie,
to zajmie i nic wyjasniac nie bedzie, bo nie musi  :-P

J.

Data: 2017-11-28 20:56:44
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 18:57, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovhj4g$prt$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-27 o 18:42, J.F. pisze:
P.S. Liwiuszu - przychodzi list z banku, na nasz adres ale cudze nazwisko ?
otworzyc, czy nie otworzyc ?
Nie można.

Ale czy nie nalezy ? :-P

Należy - przekazać adresatowi, albo poinformować nadawcę, że się nie ma z nim kontaktu.

P.S. Sytuacja wrocila do normy, ale w blokach jest/bywa skrzynka na zwroty ... tylko gdzie trafi zwrot, jesli przyniosl listonosz np Inpostu ?

Listonosz PP też chyba nie ma dostępu do tych "zwrotów".

A jak pare miesiecy pozniej wpadnie komornik z nakazem zajecia majatku ? :-)
Przecież nie naszego.

O ile dobrze zrozumialem twoje wczesniejsze wywody, to wpadnie z nakazem zajecia majatku osoby pod jej adres zamieszkania podany w nakazie,

W nakazie nie ma adresu zamieszkania.

to zajmie i nic wyjasniac nie bedzie, bo nie musi  :-P

Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 17:52:04
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/28/2017 1:56 PM, Liwiusz wrote:
Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

ha ha ha

Data: 2017-11-29 10:30:21
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 00:52, witek pisze:
On 11/28/2017 1:56 PM, Liwiusz wrote:
Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

ha ha ha

Dowód z twojej niewiedzy lub niewiary ma słabą wartość w dyskusji.

--
Liwiusz

Data: 2017-12-03 18:59:31
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/29/2017 3:30 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-29 o 00:52, witek pisze:
On 11/28/2017 1:56 PM, Liwiusz wrote:
Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

ha ha ha

Dowód z twojej niewiedzy lub niewiary ma słabą wartość w dyskusji.



zwykle tak konczysz wypowiedzi jak nie masz juz nic wiecj sensownego do dodania.

Data: 2017-12-04 07:22:37
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-12-04 o 01:59, witek pisze:
On 11/29/2017 3:30 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-29 o 00:52, witek pisze:
On 11/28/2017 1:56 PM, Liwiusz wrote:
Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

ha ha ha

Dowód z twojej niewiedzy lub niewiary ma słabą wartość w dyskusji.



zwykle tak konczysz wypowiedzi jak nie masz juz nic wiecj sensownego do dodania.

No patrz, Szerloku, przecież nie będę pisał elaboratu na twoje nic nie wnoszące "ha ha ha".

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 21:35:14
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovkf1v$inm$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-28 o 18:57, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
P.S. Liwiuszu - przychodzi list z banku, na nasz adres ale cudze nazwisko ?
otworzyc, czy nie otworzyc ?
Nie można.

Ale czy nie nalezy ? :-P

Należy - przekazać adresatowi,

Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

albo poinformować nadawcę, że się nie ma z nim kontaktu.

jest to jakis pomysl, ale jakis uciazliwy.

P.S. Sytuacja wrocila do normy, ale w blokach jest/bywa skrzynka na zwroty ... tylko gdzie trafi zwrot, jesli przyniosl listonosz np Inpostu ?
Listonosz PP też chyba nie ma dostępu do tych "zwrotów".

Hm, chyba wlasnie dla PP to robione ... to kto ma ?
Sprzataczka/administrator budynku hurtem odnosza na poczte ?

A jak pare miesiecy pozniej wpadnie komornik z nakazem zajecia majatku ? :-)
Przecież nie naszego.

O ile dobrze zrozumialem twoje wczesniejsze wywody, to wpadnie z nakazem zajecia majatku osoby pod jej adres zamieszkania podany w nakazie,
W nakazie nie ma adresu zamieszkania.

To gdzie komornik przychodzi ?

A jak wierzyciel wskaze ?

to zajmie i nic wyjasniac nie bedzie, bo nie musi  :-P
Zajmie rzeczy będące we władaniu dłużnika. Jak przyjdzie i zobaczy, że tam śladu dłużnika nie ma, to nie zajmie.

I co - wystarczy ze dluznika nie ma w domu, albo zona mowi, ze taki tu nie mieszka, albo sam dluznik mowi, ze sie nazywa Nowak a nie Kowalski,  to wszystko jest jego, i komornik nie ruszy ?

Jakos sie w przypadku traktora twoja teoria nie sprawdzila :-P
A zarzutu kradziezy asesorowi nie postawili o ile sie orientuje :-P

J.

Data: 2017-11-28 21:39:19
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 21:35, J.F. pisze:

Ale czy nie nalezy ? :-P

Należy - przekazać adresatowi,

Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

albo poinformować nadawcę, że się nie ma z nim kontaktu.

jest to jakis pomysl, ale jakis uciazliwy.

Nie ma obowiązku.

Hm, chyba wlasnie dla PP to robione ... to kto ma ?
Sprzataczka/administrator budynku hurtem odnosza na poczte ?

To może było dla PP robione, jak skrzynki były PP. Teraz skrzynki są prywatne, zatem zwroty są dla właściciela skrzynki.

W nakazie nie ma adresu zamieszkania.

To gdzie komornik przychodzi ?

Tam, gdzie wierzyciel wskazuje, że znajdują się ruchomości dłużnika.

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.


--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 22:54:08
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?


Pozdrawiam

Data: 2017-11-28 22:56:40
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 17:56:08
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/28/2017 3:56 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.


I wlasnie sam sobie udowodniłeś dlaczego komornik zajmie ci wszystko jak leci.

I pileczka jest po twojej stronie. Udowodnij, ze w twoim mieszkaniu dluznik nie mieszka. Po wedlug komornika mieszka, ale akurat komornik tego udowdniac nie musi. Wystarczy, ze "stwierdzi" ustnie.

Data: 2017-11-29 10:29:59
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 00:56, witek pisze:
On 11/28/2017 3:56 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.


I wlasnie sam sobie udowodniłeś dlaczego komornik zajmie ci wszystko jak leci.

I pileczka jest po twojej stronie. Udowodnij, ze w twoim mieszkaniu dluznik nie mieszka. Po wedlug komornika mieszka, ale akurat komornik tego udowdniac nie musi. Wystarczy, ze "stwierdzi" ustnie.

Możliwe. Wówczas drogą odwoławczą jest powództwo przeciwegzekucyjne na koszt wierzyciela. W praktyce komornik wówczas odstępuje od zajęcia, jeśli okoliczności rzeczywiście wskazują, że mieszkańcy nie znają dłużnika.

--
Liwiusz

Data: 2017-12-03 18:58:07
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/29/2017 3:29 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-29 o 00:56, witek pisze:
On 11/28/2017 3:56 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.


I wlasnie sam sobie udowodniłeś dlaczego komornik zajmie ci wszystko jak leci.

I pileczka jest po twojej stronie. Udowodnij, ze w twoim mieszkaniu dluznik nie mieszka. Po wedlug komornika mieszka, ale akurat komornik tego udowdniac nie musi. Wystarczy, ze "stwierdzi" ustnie.

Możliwe. Wówczas drogą odwoławczą jest powództwo przeciwegzekucyjne na koszt wierzyciela.

I tu sie kończy sens twojej wypowiedzi.

W praktyce komornik wówczas odstępuje od zajęcia, jeśli okoliczności rzeczywiście wskazują, że mieszkańcy nie znają dłużnika.

W praktyce to komornik robi co chce, szczególnie jak już ma nagranego nabywce.
A ty sie możesz odwoływać gdzie chcesz, twoje rzeczy juz dawno zostały sprzedane.

Data: 2017-12-04 07:21:59
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-12-04 o 01:58, witek pisze:
On 11/29/2017 3:29 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-29 o 00:56, witek pisze:
On 11/28/2017 3:56 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.


I wlasnie sam sobie udowodniłeś dlaczego komornik zajmie ci wszystko jak leci.

I pileczka jest po twojej stronie. Udowodnij, ze w twoim mieszkaniu dluznik nie mieszka. Po wedlug komornika mieszka, ale akurat komornik tego udowdniac nie musi. Wystarczy, ze "stwierdzi" ustnie.

Możliwe. Wówczas drogą odwoławczą jest powództwo przeciwegzekucyjne na koszt wierzyciela.

I tu sie kończy sens twojej wypowiedzi.

To, że nie rozumiesz, nie znaczy, że coś nie ma sensu.

W praktyce komornik wówczas odstępuje od zajęcia, jeśli okoliczności rzeczywiście wskazują, że mieszkańcy nie znają dłużnika.

W praktyce to komornik robi co chce, szczególnie jak już ma nagranego nabywce.

Opisujesz patologie, a nie normy.

A ty sie możesz odwoływać gdzie chcesz, twoje rzeczy juz dawno zostały sprzedane.

Bywają takie przypadki, podobnie jak morderstwa itp.

--
Liwiusz

Data: 2017-12-04 09:59:33
Autor: ń
Doręczenie pozwu
Twoje rady, jak o drugiej w nocy chodzić w miniówie po Brzeskiej wachlując się plikiem dolców są niezwykle cenne: przecież prawo będzie po Twojej stronie


-- -- -
Bywają takie przypadki, podobnie jak morderstwa itp.

Data: 2017-12-05 18:55:59
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 12/4/2017 12:21 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-12-04 o 01:58, witek pisze:
On 11/29/2017 3:29 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-29 o 00:56, witek pisze:
On 11/28/2017 3:56 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?

To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.


I wlasnie sam sobie udowodniłeś dlaczego komornik zajmie ci wszystko jak leci.

I pileczka jest po twojej stronie. Udowodnij, ze w twoim mieszkaniu dluznik nie mieszka. Po wedlug komornika mieszka, ale akurat komornik tego udowdniac nie musi. Wystarczy, ze "stwierdzi" ustnie.

Możliwe. Wówczas drogą odwoławczą jest powództwo przeciwegzekucyjne na koszt wierzyciela.

I tu sie kończy sens twojej wypowiedzi.

To, że nie rozumiesz, nie znaczy, że coś nie ma sensu.



Och, widzę, ze dochodzimy do momentu, w którym sensowne argumenty ci się skończyły i pozostały tylko te bezsensowne. Akurat te masz nielimitowane.



W praktyce komornik wówczas odstępuje od zajęcia, jeśli okoliczności rzeczywiście wskazują, że mieszkańcy nie znają dłużnika.

W praktyce to komornik robi co chce, szczególnie jak już ma nagranego nabywce.

Opisujesz patologie, a nie normy.

Akurat w przypadku komorników to norma a nie patologia.
To normalny komornik jest raczej patologią.


A ty sie możesz odwoływać gdzie chcesz, twoje rzeczy juz dawno zostały sprzedane.

Bywają takie przypadki, podobnie jak morderstwa itp.


Czyli swoich rzeczy już nie odzyskasz.

Data: 2017-11-28 23:50:32
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Tue, 28 Nov 2017 22:56:40 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:
A jak wierzyciel wskaze ?
To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami w swoim mieszkaniu.

Czyli moze zajac wszystko pod wskazanym adresem ? :-)

J.

Data: 2017-11-29 10:28:11
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 23:50, J.F. pisze:
Dnia Tue, 28 Nov 2017 22:56:40 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-28 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-28 o 21:39, Liwiusz pisze:
A jak wierzyciel wskaze ?
To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to
zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami
w swoim mieszkaniu.

Czyli moze zajac wszystko pod wskazanym adresem ? :-)

Przeczytaj przepis, zamiast siać dezinformacje.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-29 10:51:43
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 10:28, Liwiusz pisze:

A jak wierzyciel wskaze ?
To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to
zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

Jak cokolwiek może być we władaniu osoby nieobecnej?

Jeśli wychodzisz do pracy, to nie znaczy, że przestajesz władać rzeczami
w swoim mieszkaniu.

Czyli moze zajac wszystko pod wskazanym adresem ? :-)

Przeczytaj przepis, zamiast siać dezinformacje.

Ale to ty siejesz dezinformację.
Jak stwierdzisz posiadanie skoro posiadacz jest nieobecny.
I brak dowodu że to jego, czy że tu mieszka?


Pozdrawiam

Data: 2017-11-29 11:18:13
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 10:51, RadoslawF pisze:

Ale to ty siejesz dezinformację.

Nie piszę nic, co byłoby wbrew przepisom i praktyce.

Jak stwierdzisz posiadanie skoro posiadacz jest nieobecny.
I brak dowodu że to jego,

Ile razy trzeba pisać, żeby dotarło, że nie musi "być jego"?

czy że tu mieszka?

Rozpytuje się lokatorów.
Sytuacje sporne zawsze będą, więc jest stworzona odpowiednia droga odwoławcza - zarówno dla osoby, której mienie zostało zajęte, jak i dla wierzyciela, na którego rzecz mienie nie zostało zajęte pomimo takiego wniosku.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-29 21:29:21
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 11:18, Liwiusz pisze:

Ale to ty siejesz dezinformację.

Nie piszę nic, co byłoby wbrew przepisom i praktyce.

Z tego co widzę piszesz.

Jak stwierdzisz posiadanie skoro posiadacz jest nieobecny.
I brak dowodu że to jego,

Ile razy trzeba pisać, żeby dotarło, że nie musi "być jego"?

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

czy że tu mieszka?

Rozpytuje się lokatorów.
Sytuacje sporne zawsze będą, więc jest stworzona odpowiednia droga odwoławcza - zarówno dla osoby, której mienie zostało zajęte, jak i dla wierzyciela, na którego rzecz mienie nie zostało zajęte pomimo takiego wniosku.

Czyli jak nie lubię sąsiada a spotkam komornika pod jego drzwiami
potwierdzam jego wszystkie przypuszczenia bez wnikania w szczegóły.
Przepisy są tak stworzone w czasie komuny żeby komornik był bezkarny.
I znacząco się nie zmieniły do dzisiaj.

I dla przypomnienia ty to napisałeś:
"To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to
zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie."

Na logikę to skoro nie zobaczy dłużnika to nie stwierdzi władania.
A opinia sąsiadki nie powinna być podstawą do czynności komorniczych.


Pozdrawiam

Data: 2017-11-29 21:58:12
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 21:29, RadoslawF pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Czyli jak nie lubię sąsiada a spotkam komornika pod jego drzwiami
potwierdzam jego wszystkie przypuszczenia bez wnikania w szczegóły.

Tak, możesz być chujem i w realu :)

I dla przypomnienia ty to napisałeś:
"To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to
zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie."

Na logikę to skoro nie zobaczy dłużnika to nie stwierdzi władania.
A opinia sąsiadki nie powinna być podstawą do czynności komorniczych.

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-30 22:54:40
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 21:58, Liwiusz pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.

Czyli jak nie lubię sąsiada a spotkam komornika pod jego drzwiami
potwierdzam jego wszystkie przypuszczenia bez wnikania w szczegóły.

Tak, możesz być chujem i w realu :)

A ty pisząc w jednym wątku przeciwstawne informacje nim jesteś.

I dla przypomnienia ty to napisałeś:
"To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to
zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie."

Na logikę to skoro nie zobaczy dłużnika to nie stwierdzi władania.
A opinia sąsiadki nie powinna być podstawą do czynności komorniczych.

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?


Pozdrawiam

Data: 2017-11-30 23:04:35
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-30 o 22:54, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-29 o 21:58, Liwiusz pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.

Piszesz o mieszkaniu bez lokatora, a potem, że tylko o zamkniętym mieszkaniu. Zdecyduj się.

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?

Daj, pośmiejemy się.
Tylko żeby to było jakieś orzeczenie, a nie coś wyssanego z Faktu.

--
Liwiusz

Data: 2017-12-01 11:04:39
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-30 o 23:04, Liwiusz pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.

Piszesz o mieszkaniu bez lokatora, a potem, że tylko o zamkniętym mieszkaniu. Zdecyduj się.

Bez lokatora w środku.
I nie wyklucza to zamkniętych drzwi czyli zamkniętego mieszkania.
Ty jak wychodzisz zostawiasz otwarte?

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?

Daj, pośmiejemy się.
Tylko żeby to było jakieś orzeczenie, a nie coś wyssanego z Faktu.

Orzeczenie o wykonanych zajęciach komorniczych.
Chyba jednak ty się ośmieszasz.
To z Mławy już nie wystarcza?


Pozdrawiam

Data: 2017-12-01 11:22:10
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-12-01 o 11:04, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-11-30 o 23:04, Liwiusz pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.

Piszesz o mieszkaniu bez lokatora, a potem, że tylko o zamkniętym mieszkaniu. Zdecyduj się.

Bez lokatora w środku.
I nie wyklucza to zamkniętych drzwi czyli zamkniętego mieszkania.
Ty jak wychodzisz zostawiasz otwarte?

Jak wychodzę z mieszkania, to nie znaczy, że moje mieszkanie nie ma lokatora.

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?

Daj, pośmiejemy się.
Tylko żeby to było jakieś orzeczenie, a nie coś wyssanego z Faktu.

Orzeczenie o wykonanych zajęciach komorniczych.
Chyba jednak ty się ośmieszasz.
To z Mławy już nie wystarcza?

W Mławie było coś o plotkach sąsiadki? Nie konfabuluj.

--
Liwiusz

Data: 2017-12-01 21:05:21
Autor: RadoslawF
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-12-01 o 11:22, Liwiusz pisze:

Nie ściemniaj, dyskusja jest o posiadaniu. Komornik dostaje adres
i zastaje mieszkanie bez lokatora. Jak stwierdzić kto naprawdę
jest posiadaczem?

W każdy możliwy sposób.
Poza tym mieszkanie z rzeczami bez lokatora to magazyn, więc coś ściemniasz w tym swoim wymyślaniu stanu faktycznego "z dupy".

Znam zdecydowanie inną definicję magazynu.
Bo wedle twojej jak wyjdę z domu to przestaje być mieszkaniem
a staje się magazynem. Czyli sam ściemniasz.

Piszesz o mieszkaniu bez lokatora, a potem, że tylko o zamkniętym mieszkaniu. Zdecyduj się.

Bez lokatora w środku.
I nie wyklucza to zamkniętych drzwi czyli zamkniętego mieszkania.
Ty jak wychodzisz zostawiasz otwarte?

Jak wychodzę z mieszkania, to nie znaczy, że moje mieszkanie nie ma lokatora.

I dlatego nie jesteś miarodajnym przykładem.
U osoby zadłużonej wygląda to inaczej.
No i zaczynam widzieć u ciebie brak argumentów, bo stwierdzenie
że "u mnie jest inaczej" nie jest niczym innym jak stwierdzenie
że innych argumentów nie posiadasz.

A słyszałeś, żeby była? Bo dyskutowanie na temat opowieści grupowych ignorantów, którzy żadnej egzekucji w życiu nie widzieli, mi się nie chce.

Nie słyszałem, czytałem. To coś zmienia?

Daj, pośmiejemy się.
Tylko żeby to było jakieś orzeczenie, a nie coś wyssanego z Faktu.

Orzeczenie o wykonanych zajęciach komorniczych.
Chyba jednak ty się ośmieszasz.
To z Mławy już nie wystarcza?

W Mławie było coś o plotkach sąsiadki? Nie konfabuluj.

A to jak się tłumaczył metodą ustalenia posiadania?
Sąsiad zamiast sąsiadki?
Czy konfabulujesz przy okazji mnie o to oskarżając?


Pozdrawiam

Data: 2017-11-28 23:49:08
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Dnia Tue, 28 Nov 2017 21:39:19 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-28 o 21:35, J.F. pisze:
Ale czy nie nalezy ? :-P
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

albo poinformować nadawcę, że się nie ma z nim kontaktu.

jest to jakis pomysl, ale jakis uciazliwy.

Nie ma obowiązku.

Hm, chyba wlasnie dla PP to robione ... to kto ma ?
Sprzataczka/administrator budynku hurtem odnosza na poczte ?

To może było dla PP robione, jak skrzynki były PP. Teraz skrzynki są prywatne, zatem zwroty są dla właściciela skrzynki.

Czyli mieszkanca czy spoldzielni/wspolnoty/urzedu miasta ?

I co ten wlasciciel ma zrobic ?

W nakazie nie ma adresu zamieszkania.
To gdzie komornik przychodzi ?

Tam, gdzie wierzyciel wskazuje, że znajdują się ruchomości dłużnika.

No i jak myslisz, gdzie wskaze, skoro list do dluznika wyslal na twoj
adres ? :-)

A jak wierzyciel wskaze ?
To przyjdzie. Jak zobaczy, że rzeczy są we władaniu dłużnika, to zajmie. Jak zobaczy, że nie są we władaniu dłużnika, to nie zajmie.

No chyba, ze z Mlawy :-P

J.

Data: 2017-11-29 10:27:46
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-28 o 23:49, J.F. pisze:
Dnia Tue, 28 Nov 2017 21:39:19 +0100, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2017-11-28 o 21:35, J.F. pisze:
Ale czy nie nalezy ? :-P
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

W każdy możliwy sposób.
Skąd ci przyszło do głowy to pytanie? Przecież nikt nie twierdzi, że to obowiązek.

To może było dla PP robione, jak skrzynki były PP. Teraz skrzynki są
prywatne, zatem zwroty są dla właściciela skrzynki.

Czyli mieszkanca czy spoldzielni/wspolnoty/urzedu miasta ?

To zależy.

I co ten wlasciciel ma zrobic ?

Nie wiem, skoro robi przegródkę na zwroty, to pewnie jakiś pomysł na to ma.

W nakazie nie ma adresu zamieszkania.
To gdzie komornik przychodzi ?

Tam, gdzie wierzyciel wskazuje, że znajdują się ruchomości dłużnika.

No i jak myslisz, gdzie wskaze, skoro list do dluznika wyslal na twoj
adres ? :-)

No to wskaże. Wiele razy tak sam robiłem, że wskazywałem ostatni znany adres, a potem okazywało się, że dłużnik tam nie mieszka. Komornik spisywał protokół na tę okoliczność i tyle.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-29 12:15:31
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovluil$e9p$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-28 o 23:49, J.F. pisze:
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

W każdy możliwy sposób.
Skąd ci przyszło do głowy to pytanie? Przecież nikt nie twierdzi, że to obowiązek.

No to masz dobra wole przekazac adresatowi ... tylko jak zamierzasz to zrobic, skoro go nie znasz ?

Wiem - najlepiej polozyc na stole w kuchni, adresat pewnie tam zajrzy :-P

To może było dla PP robione, jak skrzynki były PP. Teraz skrzynki są
prywatne, zatem zwroty są dla właściciela skrzynki.

Czyli mieszkanca czy spoldzielni/wspolnoty/urzedu miasta ?
To zależy.

I co ten wlasciciel ma zrobic ?
Nie wiem, skoro robi przegródkę na zwroty, to pewnie jakiś pomysł na to ma.

Przegrodke pewnie ma, bo przepisy wymagaja :-)
Albo taki model sie przyjal na rynku :-)

cos znalazlem
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/633975,poczta-zwroty-oproznia-zarzadca-zarzadca-nie-mamy-kluczyka,id,t.html

Brzmi rozsadnie ... tylko juz widze tego zarzadce jak biega i szuka wlasciwego operatora do zwrotu :)
Ale moze nie ma obowiazku, to moze spuscic do niszczarki :)

http://www.haloursynow.pl/artykuly/nie-ma-skrzynek-na-zwroty-listow-co-zrobic-z-cudza,337.htm
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,22004824,stos-listow-od-bankow-wypadal-ze-skrzynki-na-zwroty-poczta.html

http://prawo.ws/pocztowe/art39.htm

Operator wyznaczony to PP ? To ktos tu klamie ...

W nakazie nie ma adresu zamieszkania.
To gdzie komornik przychodzi ?

Tam, gdzie wierzyciel wskazuje, że znajdują się ruchomości dłużnika.

No i jak myslisz, gdzie wskaze, skoro list do dluznika wyslal na twoj
adres ? :-)

No to wskaże. Wiele razy tak sam robiłem, że wskazywałem ostatni znany adres, a potem okazywało się, że dłużnik tam nie mieszka. Komornik spisywał protokół na tę okoliczność i tyle.

A jak nie zastanie nikogo, co wielce prawdowpodobne, bo w godzinach pracy jest w pracy ...

J.

Data: 2017-11-29 12:26:28
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 12:15, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovluil$e9p$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-28 o 23:49, J.F. pisze:
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

W każdy możliwy sposób.
Skąd ci przyszło do głowy to pytanie? Przecież nikt nie twierdzi, że to obowiązek.

No to masz dobra wole przekazac adresatowi ... tylko jak zamierzasz to zrobic, skoro go nie znasz ?

Wczoraj pani Kaszewska opowiadała przed Komisją Reprywatyzacyjną jak poszukiwała spadkobiercy kamienicy przy Schroegera 72. Między innymi przez konsulaty, Polski Czerwony Krzyż, przez internet, przez ogłoszenia prasowe. Myślę, że za niewielką opłatą pani Kaszewska mogłaby ci udzielić korepetycji jak poszukiwać człowieka, jeśli twoją wolą będzie go odnaleźć.


No i jak myslisz, gdzie wskaze, skoro list do dluznika wyslal na twoj
adres ? :-)

No to wskaże. Wiele razy tak sam robiłem, że wskazywałem ostatni znany adres, a potem okazywało się, że dłużnik tam nie mieszka. Komornik spisywał protokół na tę okoliczność i tyle.

A jak nie zastanie nikogo, co wielce prawdowpodobne, bo w godzinach pracy jest w pracy ...

To przyjdzie innym razem. Albo umorzy. Albo otworzy ślusarzem. Wszystko zależy od okoliczności, oraz od ryzyka, jakie chce podjąć wierzyciel.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-29 12:54:21
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovm5h8$l16$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-29 o 12:15, J.F. pisze:
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

W każdy możliwy sposób.
Skąd ci przyszło do głowy to pytanie? Przecież nikt nie twierdzi, że to obowiązek.

No to masz dobra wole przekazac adresatowi ... tylko jak zamierzasz to zrobic, skoro go nie znasz ?

Wczoraj pani Kaszewska opowiadała przed Komisją Reprywatyzacyjną jak poszukiwała spadkobiercy kamienicy przy Schroegera 72. Między innymi przez konsulaty, Polski Czerwony Krzyż, przez internet, przez ogłoszenia prasowe. Myślę, że za niewielką opłatą pani Kaszewska mogłaby ci udzielić korepetycji jak poszukiwać człowieka, jeśli twoją wolą będzie go odnaleźć.

Pewnie tak. Tylko czy mi az tak bardzo zalezy ?

Poza tym myslisz, ze PCK i konsulaty pomoga w sprawie odszukania Jana Kowalskiego z ulicy Woronicza 15 ?
Pewnie poradza, by sie tam pofatygowac i spytac :-P

Prasa to dobry pomysl, ale az tak to mi na pewno nie zalezy :-)
Internet ... dobry pomysl, tylko gdzie konkretnie ?
Za duzo tych stron.

Na szczescie zyjemy w kraju, gdzie mozna powiedziec ze nic dotarlo :-)

No i jak myslisz, gdzie wskaze, skoro list do dluznika wyslal na twoj
adres ? :-)
No to wskaże. Wiele razy tak sam robiłem, że wskazywałem ostatni znany adres, a potem okazywało się, że dłużnik tam nie mieszka. Komornik spisywał protokół na tę okoliczność i tyle.

A jak nie zastanie nikogo, co wielce prawdowpodobne, bo w godzinach pracy jest w pracy ...

To przyjdzie innym razem. Albo umorzy. Albo otworzy ślusarzem. Wszystko zależy od okoliczności, oraz od ryzyka, jakie chce podjąć wierzyciel.

O widzisz, otworzy ślusarzem, to wlasnie mialem na mysli :-)

J.

Data: 2017-11-29 12:57:33
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-29 o 12:54, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovm5h8$l16$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-29 o 12:15, J.F. pisze:
Należy - przekazać adresatowi,
Niemozliwe, przeciez adres jest zly :-)

Nie bardzo rozumiem. Może problem w tym, że nie rozumiesz słowa adresat?  :)

Adres jest twoj. Ale imie i nazwisko obce.
To jak chcesz przekazac adresatowi ?

W każdy możliwy sposób.
Skąd ci przyszło do głowy to pytanie? Przecież nikt nie twierdzi, że to obowiązek.

No to masz dobra wole przekazac adresatowi ... tylko jak zamierzasz to zrobic, skoro go nie znasz ?

Wczoraj pani Kaszewska opowiadała przed Komisją Reprywatyzacyjną jak poszukiwała spadkobiercy kamienicy przy Schroegera 72. Między innymi przez konsulaty, Polski Czerwony Krzyż, przez internet, przez ogłoszenia prasowe. Myślę, że za niewielką opłatą pani Kaszewska mogłaby ci udzielić korepetycji jak poszukiwać człowieka, jeśli twoją wolą będzie go odnaleźć.

Pewnie tak. Tylko czy mi az tak bardzo zalezy ?


Stań przed lustrem, spytaj się, nie wiem czemu mamy się tu wszyscy ekscytować publicznie twoimi przemyśleniami?


Poza tym myslisz, ze PCK i konsulaty pomoga w sprawie odszukania Jana Kowalskiego z ulicy Woronicza 15 ?
Pewnie poradza, by sie tam pofatygowac i spytac :-P

Sprawdź i opisz. Czekamy z niecierpliwością.

Prasa to dobry pomysl, ale az tak to mi na pewno nie zalezy :-)
Internet ... dobry pomysl, tylko gdzie konkretnie ?
Za duzo tych stron.

Zacznij od google i binga. Oraz FB.

Na szczescie zyjemy w kraju, gdzie mozna powiedziec ze nic dotarlo :-)

Czasem kłamstwo jest karalne.

O widzisz, otworzy ślusarzem, to wlasnie mialem na mysli :-)

Długa droga do niego. Jak ktoś normalnie mieszka w mieszkaniu, to komornik do niego trafi w standardowy sposób.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-23 10:02:08
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/22/2017 5:58 AM, Liwiusz wrote:

Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac zwyklych listow  na smietnik.

Kto ich tam wie, jak się imigrantów na doręczycieli pozatrudnia.


Nic z tego.
Musisz miec obywatelstwo, zeby pracować na poczcie



Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Rok, to może tam jest za brutalny gwałt, a nie za ukrycie awiza :)


Nie za brutalny, ale w ogole za zaczepienie na ulicy to mozesz dostać minimum 25.
Za gwałt i to brutalny dostaniesz dozywocie.

Data: 2017-11-23 09:59:57
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/22/2017 5:40 AM, J.F. wrote:

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Albo 5 za grzebanie w skrzynce sąsiada.

Data: 2017-11-23 18:57:30
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-23 o 16:59, witek pisze:
On 11/22/2017 5:40 AM, J.F. wrote:

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Albo 5 za grzebanie w skrzynce sąsiada.

W mieszkaniach nie ma skrzynek, lisy wrzuca się przez dziurę w drzwiach. Na wsiach skrzynki są - ale nie przy domach, tylko często gdzieś na drodze dojazdowej - kilka/kilkanaście skrzynek obok siebie. Większość na nic nie zamykanych. Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-24 16:58:50
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/23/2017 11:57 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-23 o 16:59, witek pisze:
On 11/22/2017 5:40 AM, J.F. wrote:

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Albo 5 za grzebanie w skrzynce sąsiada.

W mieszkaniach nie ma skrzynek,



  lisy wrzuca się przez dziurę w drzwiach.

również

Na wsiach skrzynki są - ale nie przy domach,

przy domach tez

  tylko często gdzieś na
drodze dojazdowej - kilka/kilkanaście skrzynek obok siebie.
również

  Większość na
nic nie zamykanych.

100%

  Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że
jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.


Jednak rozwiązuje.

Data: 2017-11-25 22:31:54
Autor: ń
Doręczenie pozwu
We Wiedniu widziane przeze mnie skrzynki (podobne do naszych, w blokach) zamykane były na klucze praktycznie jak do mieszkania (C-klasa), do tego z blokadą wkładania łapy.

Data: 2017-11-26 13:29:28
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-24 o 23:58, witek pisze:
On 11/23/2017 11:57 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-23 o 16:59, witek pisze:
On 11/22/2017 5:40 AM, J.F. wrote:

Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

Albo 5 za grzebanie w skrzynce sąsiada.

W mieszkaniach nie ma skrzynek,



Może są. Ale...


  lisy wrzuca się przez dziurę w drzwiach.

również

Tylko do widziałem na przestrzeni kilkudziesięciu lat w różnych miejscach Sztokholmu i okolic.


  Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że
jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.


Jednak rozwiązuje.

Nie. Rozwiązaniem problemu przestępstwa, którego wykrywalność jest 0,01% nie jest to, że sprawcę się rozstrzela.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-27 18:36:41
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovec38$m60$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-24 o 23:58, witek pisze:
  Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że
jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.


Jednak rozwiązuje.

Nie. Rozwiązaniem problemu przestępstwa, którego wykrywalność jest 0,01% nie jest to, że sprawcę się rozstrzela.

Czasem jest.
Wystarczy, ze sie chetny sprawca przerazi konsekwencji.

J.

Data: 2017-11-27 18:39:03
Autor: Liwiusz
Doręczenie pozwu
W dniu 2017-11-27 o 18:36, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovec38$m60$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-24 o 23:58, witek pisze:
  Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że
jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.


Jednak rozwiązuje.

Nie. Rozwiązaniem problemu przestępstwa, którego wykrywalność jest 0,01% nie jest to, że sprawcę się rozstrzela.

Czasem jest.

Nie jest. Historie drakońskiego wojennego prawa przeczą twoim nadziejom.

Wystarczy, ze sie chetny sprawca przerazi konsekwencji.

Ktoś się na pewno przerazi. Ale nie chodzi nam o przerażenie pana X, tylko o wyplenienie jakiegoś zachowania.

--
Liwiusz

Data: 2017-11-28 19:05:56
Autor: J.F.
Doręczenie pozwu
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ovhijo$p85$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-11-27 o 18:36, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup W dniu 2017-11-24 o 23:58, witek pisze:
  Widać nie grzebią, ale nie sądzę, że dlatego, że
jest za to jakaś kara, bo takim sposobem myślenia, jaki prezentuje witek niczego systemowo się nie rozwiąże.

Jednak rozwiązuje.

Nie. Rozwiązaniem problemu przestępstwa, którego wykrywalność jest 0,01% nie jest to, że sprawcę się rozstrzela.

Czasem jest.

Nie jest. Historie drakońskiego wojennego prawa przeczą twoim nadziejom.

Wystarczy, ze sie chetny sprawca przerazi konsekwencji.
Ktoś się na pewno przerazi. Ale nie chodzi nam o przerażenie pana X, tylko o wyplenienie jakiegoś zachowania.

No to jak sie 95% przerazi, to juz blisko wyplenienia, a potem sie kogos rozstrzela, i 99% bedzie przestrzegalo.

Co prawda mamy tez przyklad pijanych rowerzystow ... drakonskie prawo z wódka nie wygra :-)
Ale jakby tak konsekwentnie stosowac, to by sie pijanych rowerzystow wyplenilo :-P

J.

Data: 2017-11-21 17:09:34
Autor: witek
Doręczenie pozwu
On 11/20/2017 3:21 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-11-20 o 21:55, ń pisze:
Niekoniecznie, awizo mógł odebrać inny domownik (np. będący stroną przeciwną).

Wedle przepisów taki domownik nie może odebrać.


I co pozwiesz pocztę czy domownika.?

Data: 2017-11-22 10:54:15
Autor: ń
Doręczenie pozwu

Doręczenie pozwu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona