Data: 2009-07-21 19:50:29 | |
Autor: matador | |
Dorn dachował. | |
Jarek - akwizytor z Jasnej Góry pisze:
Mnie, kierowcy z bez mała czterdziestoletnim stażem, w głowie się nie mieści, ze można w środku lata "niefortunnie"zjechac na pobocze i dachowac. Podobno był trzeźwy, to widzę tylko trzy mozliwości, : usnął za kierownicą, zasłabł, albo jest z picu. Lecz, co pewne żadna kurwa nie grzebała mu w rozporku podczas jazdy. matador. |
|