Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dorn dachował.

Dorn dachował.

Data: 2009-07-21 22:17:08
Autor: Adam
Dorn dachował.
Mnie, kierowcy z bez mała czterdziestoletnim stażem, w głowie się nie mieści, ze można w środku lata "niefortunnie"zjechac na pobocze i dachowac. Podobno był trzeźwy, to widzę tylko trzy mozliwości, : usnął za kierownicą, zasłabł, albo jest z picu.

Mylisz się - jest renegatem, który pluje na swego dawnego przyjaciela.
Pna Bóg nierychliwy...
AC

Data: 2009-07-21 22:26:22
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Dorn dachował.

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał

Mylisz się - jest renegatem, który pluje na swego dawnego przyjaciela.
Pna Bóg nierychliwy...
AC


Z tego co pamiętam, to pierwszy opluł dawny przyjaciel.

Przemek
--

"Z wszystkich siedmiu grzechów głównych najłatwiej można wybaczyć lenistwo i obżarstwo, a najwięcej szkód i nieszczęść, zbrodni i wojen, jak sobie wyobrażam, powoduje zawiść."

Pisząc te słowa, prof. Leszek Kołakowski zapewne myślał o Jarosławie Kaczyńskim.

Dorn dachował.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona