Data: 2012-01-07 06:06:45 | |
Autor: stevep | |
Doroczna infamia ” Wstyd Polski”. | |
# W celu odetkania rury ze stwardniałych odleżyn narodowej dumy, proponowałem swego czasu ustanowienie dorocznej infamii ” Wstyd Polski”. Miała ona być nakładana na ludzi, zdarzenia, produkty – wszystko to, czego wstydzimy się i czego powinniśmy bezwzględnie unikać, jak anioł życia.
Projekt wylądował w jakimś koszu – ktoś uznał że wciąż lepiej puszyć się przed światem ( jak bażant pawimi piórami) wyłącznie zaletami, zasługami i zdolnościami. Co jednak zrobić gdy rzeczywistość przeczy krzywej propagandzie? Nie ukrywam, że do powrotu do tematu, skłoniły mnie dzisiejsze obchody w Polsce – święta Trzech Króli. Pomijam fakt hołdowania w XXI wieku kiczowatej bajce, mniej wartej mentalnie od najsłabszego odcinka przygód Pixie i Dixie. Tradycja to tradycja – każdy naród ma taką na jaką zasługuje. Król zjadł myszy, czy myszy jego – grunt, że jest co wspominać i biesiadnie ochlać. Jeszcze większa sromotą, jest poważne upieranie się normalnych ludzi i księży, przy „fakcie” przybycia trzech król z trzech końców świata, do maleństwa w betlejemskiej stajence. Zważywszy możliwości trakcyjne statystycznego wielbłąda, przybyliby tam najwcześniej na którąś kolejną rocznicę urodzin, o ile oczywiście Święta Rodzina miałaby cierpliwość w tych warunkach, jeszcze na nich czekać. Ale dajmy i temu pokój – opowiadanie na poważnie bzdur, przez ograniczone jednostki, na szczęście nie obciąża ogółu. Największym sromem tej uroczystości, były wypowiedzi światłych Polaków i księży, że furda ze światowym kryzysem i faktem stracenia przez polską gospodarkę w tym dniu – co najmniej 4 miliardów złotych. Dla Polaka katolika chuj z takimi banałami życia codziennego, gdy chodzi o sprawy wieczne (czy wietrzne?). Problem w tym, że jutro ci sami ludzie przyjdą pod Kancelarię Premiera z żądaniami podwyżek płac, obniżenia świadczeń na rzecz państwa, w tym także wszystkim skrócenia wieku emerytalnego. Kościół katolicki dla swojej próżności zafundował nam dzisiaj na polskich ulicach kolejną paradę prostackiej buty, pod niewinnym przykryciem przebierańców i egzotycznych zwierząt. Czy nie jest to aby kontrOwsiakowa demonstracja siły, zwartości i jedności? Znając dwutysięczną tradycję kościoła jest to bardziej niż prawdopodobne. W każdym razie, jak kościół chce się bawić, w tylko swoje święta – proszę bardzo, ale tylko za swoje pieniądze. Dlaczego wciąż za nasze? Czy dziesiątki tysięcy księży i sióstr nie może pójść wreszcie do uczciwej pracy by zarobić sobie na katolicki karnawał na polskich ulicach? Niech teraz za to zapłaci, albo niech rząd kieruje pielgrzymki protestujących pod urzędami państwowymi – pod kościoły. Niech odbiorą sobie stamtąd, zmarnotrawione dzisiaj miliardy. A jest z czego. A można było rzecz całą załatwić dużo mądrzej handlowo, czyli po żydowsku. Rano wszyscy do pracy, a po niej – kto katolik – na ulice bawić się z wesołymi ludźmi i księżmi, aż do niedzieli wieczór. Ustanowienie tego święta uznaję zatem za srom Korony Polskiej, domagając się rzecz jasna jego usunięcia, lub chociaż zawieszenia, do czasu osiągnięcia przez Polskę poziomu życia Niemiec, które stać na tego typu brewerie karnawałowe. Proponuję, aby Państwo wpisali swoje typy na listę Sromu Korony Polskiej – warto by ją opublikować ku narodowemu opamiętaniu, tak jak dla poprawienia społecznego samopoczucia publikuje się tysiące list narodowych honorów bez pokrycia. # Ze strony: http://tiny.pl/hj5jx -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2012-01-07 10:55:44 | |
Autor: Leprechaun | |
Doroczna infamia ” Wstyd Polski”. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v7o65jol50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... # W celu odetkania rury ze stwardniałych odleżyn narodowej dumy, proponowałem swego czasu ustanowienie dorocznej infamii ” Wstyd Polski”. Miała ona być nakładana na ludzi, zdarzenia, produkty – wszystko to, czego wstydzimy się i czego powinniśmy bezwzględnie unikać, jak anioł życia. Pomysł dobry. Nareszcie Jarosław Kaczyński by coś wygrał! BomBel |
|