Data: 2010-06-28 07:35:42 | |
Autor: XXL | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie?
Jedyną jak do tej pory konkretną prognozę podał skippy, który przewiduje ponowny atak WIG20 na szczyt w terminie czerwiec-sierpień. Ze znanych analityków przytoczę dwie przeciwstawne opinie: 1) W.Białek prognozuje silną falę wzrostową w najbliższych tygodniach. 2) S.Dębowski prognozuje spadki WIG20 do jesieni w okolice 1900 pkt. -- |
|
Data: 2010-06-28 09:10:05 | |
Autor: sys29 | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
XXL <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie? Zmieniłem zdanie o rynku. Uważam (wyłącznie za sprawą intuicji), że indeksy spadną w krótkim terminie (na koniec sierpnia będą niżej, niż teraz). Mam trochę akcji ale niektóre sprzedam w tym tygodniu. Na aktualnych poziomach widzę tylko umiarkowany popyt na akcje z wig20. Reszta rynku jest słaba. pozdr. sys29 PS IMHO na rynku należy raczej "reagować", a nie "prognozować". :-) -- |
|
Data: 2010-06-28 09:41:52 | |
Autor: Dieter | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Czas przeznaczony na wzrosty, wyznaczony przeze mnie pol roku temu na LIPIEC 2010 wlasnie uplywa i za chwile wchodzimy na prawa strone cyklu.
D. Użytkownik "XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i09jcd$atk$1@inews.gazeta.pl... Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie? |
|
Data: 2010-06-29 01:00:38 | |
Autor: Endriu | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Czas przeznaczony na wzrosty, wyznaczony przeze mnie pol roku temu na LIPIEC Ostatnio jak Dieter zapowiada wzrosty, to od razu rynek się załamuje ..... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2010-06-29 10:34:39 | |
Autor: SlawcioD | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Endriu pisze:
Czas przeznaczony na wzrosty, wyznaczony przeze mnie pol roku temu na LIPIEC lipiec za dwa dni ;) pozdrawiam SlawcioD |
|
Data: 2010-06-28 09:43:50 | |
Autor: stary | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "XXL" <duzy_slawek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i09jcd$atk$1inews.gazeta.pl... Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie? Co do jesieni to nie wiem,bo niby skąd mam wiedziec. Co do terminu najblizeszego zgadzam sie z Białkiem i skippy pozdrawiam stary |
|
Data: 2010-06-28 10:07:10 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
XXL wrote:
Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie?Jakie pożytki można mieć z prognozowania? Handlujesz pod prognozy? Czy wystarczy Ci jak oplujesz tego który nie zgadł? |
|
Data: 2010-06-28 08:21:49 | |
Autor: XXL | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a): Jakie pożytki można mieć z prognozowania? Handlujesz pod prognozy? Czy wystarczy Ci jak oplujesz tego który nie zgadł?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - totus: nie marudź :-) Napisz lepiej jakie są Twoje prognozy i czy masz akcje w portfelu czy siedzisz na gotówce? -- |
|
Data: 2010-06-28 01:31:03 | |
Autor: Endriu | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
totus: nie marudź :-) Faktycznie jest z niego maruda..... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2010-06-28 13:30:45 | |
Autor: skippy | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "Endriu" <andrewgolotnik@gmail.com> napisał w wiadomości news:e46ead2d-7cdc-4068-a4da-24914a39029ed8g2000yqf.googlegroups.com... totus: nie marudź :-) Faktycznie jest z niego maruda..... Nie maruda, tylko krytyk. |
|
Data: 2010-06-28 10:37:33 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
XXL wrote:
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Akcjami nie handluje tylko kontraktami i aktualnie mam L. Prognoz nie mam żadnych też tym się nie zajmuje. Jak dziś spadnie poniżej poziomu, który sobie wyznaczyłem to się odwrócę i będę miał S, a jak jutro wzrośnie to się znów przekręcę na L i będę miał dwie transakcje stratne. Takie są moje prognozy. Coś z tego wynika co napisałem? Trzymanie się prognoz to według mnie pewna strata. Skąd takie zapotrzebowanie na prognozy? Zupełnie tego nie rozumiem. Wszyscy wiedzą, że przyszłości nikt nie zna, a mimo to zabawa w prognozy trwa. Dziwne to jest dla mnie. |
|
Data: 2010-06-28 11:18:34 | |
Autor: DJ\(Dominik\) | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
(...)
Prognoz nie mam Sam widzisz, że niektórzy mylą prognozowanie z tradingiem. Ty, jak rozumiem z tego posta, tego nie mylisz, ale pewnie wiesz, że jesteś w mniejszości. Gdyby wyciąć z rynku prognozowanie, to branża wokołogiełdowych mediów miałaby ciężko, a tak biznes się kręci :) DJ |
|
Data: 2010-06-28 11:30:53 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
DJ(Dominik) wrote:
(...) Dopytuje się tylko jak można zarobić na handlu na giełdzie w oparciu o prognozy. Ja tego nie umiem. Nie umiem prognozować z zadowalającym prawdopodobieństwem i powtarzalnością. Jak stoję wobec sytuacji, że "prognozę mam taką ale jak się nie spełni to zrobię to" to już dla mnie prognozowanie nie ma sensu bo mogę rzucić monetę na początek i uruchomić cały proces, że jak wzrośnie to trzymam a jak spadnie to się odwracam i tak w kółko. Trzeba jeszcze zdefiniować kiedy uważam, że rośnie, a kiedy, że spada i to wszystko. Potem przetestować całość i tyle. Dziwi mnie zapotrzebowanie na prognozy choć ja nie znam przypadku by ktoś kto handluje w oparciu o prognozy zarobił. Czyli to musi być jakaś zabawa. |
|
Data: 2010-06-28 13:29:18 | |
Autor: skippy | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "totus" Dopytuje się tylko jak można zarobić na handlu na giełdzie w oparciu o OK w jakiś sposób czuje się wywołany. Więc ja nie twierdzę, że na prognozach da się zarabiać. Ani nie przeczę. Pytanie raczej brzmi - co w tym złego, że stawiamy prognozy i obserwujemy ich sprawdzalność? A do Dominika - dlaczego mówisz, że mylony jest trading i prognozowanie? Z czego to konkretnie wnioskujesz? PS Na prostej, gdzie po środku jest zero, czyli prognozy są neutralne, jestem lekko na mentalnym plusie - czyli za tym, co nt. fraktali i wykresów giełdowych mówi sam odkrywca tych śmiesznych żuczków. Poza tym widzę w wykresach znacznie więcej prawidłowości i zbieżności z fizyką, niż białego szumu. |
|
Data: 2010-06-28 13:41:17 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
skippy wrote:
Pytanie raczej brzmi - co w tym złego, że stawiamy prognozy i obserwujemyNie ja nie twierdzę, że w tym jest coś złego. Dopytuję się, czy na handlu w oparciu o prognozy można zarobić. Rozumiem to tak. Twoja prognoza jest taka, że będzie rosło do ... i tu mamy datę lub poziom lub jedno i drugie i nie wiem co by się działo to do momentu osiągnięcia celu masz L. Ty piszesz co innego. Twoja prognoza jest taka. Dopóki cena jest nad czerwoną to jest wzrost jak spadnie poniżej to jest spadek i sprzedaję. Dodatkowo podajesz jeszcze, że Twoim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że utrzyma się nad czerwoną. Dla mnie to nie jest prognoza tylko wyznaczenie poziomu do reakcji. Tak sam robię. Też wyznaczam kierunek bardziej prawdopodobny i określam poziom kiedy kierunek bardziej prawdopodobny staje się mniej prawdopodobny. Nie nazywam tego prognozowaniem mimo, że mówię warunkowo co zrobię w przyszłości. Może różnica zdań jest tylko w definicji prognozowania. |
|
Data: 2010-06-28 14:08:32 | |
Autor: skippy | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i0a1ou$ape$1inews.gazeta.pl... skippy wrote: Jeśli Ci chodzi o to, żeby razem z prognozą podawać dokładną strategię to rozumiem takie oczekiwanie ale ze swojej strony nie widzę potrzeby. Zresztą to by było chyba waniejące doradztwem inwestycyjnym. Wykryłem pewne niewątpliwe dla mnie zależności, badam je, szukam potwierdzeń i odzewu innych ludzi w tym zakresie - czego nie osiągnę zachowując kompletnie wszystko tylko dla siebie. Z drugiej strony nie widzę nic przemawiającego za tym, żebym pisał kompletnie wszystko na jakiś temat. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-06-28 15:53:34 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
skippy wrote:
Jeśli Ci chodzi o to, żeby razem z prognozą podawać dokładną strategię to Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Handlować w/g prognoz, a handlować w/g i je upubliczniać to dwie różne sprawy. Nic nie oczekuje od Ciebie. Chcę się dopytać czy można zarobić na handlu w/g prognoz. Tzn czy robisz tak: w/g najlepszej swojej wiedzy opracowujesz prognozę i zajmujesz pozycję w/g tej prognozy bez linii obrony? W/g mnie stosowanie w takim wypadku SL bądź rev to to nie jest handel na podstawie prognozy tylko wyznaczanie większego prawdopodobieństwa ruchu. |
|
Data: 2010-06-28 16:03:49 | |
Autor: skippy | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "totus" ...Tzn czy robisz tak: w/g No nie, od dawna nie. Nie mam 100% pewności co do realizacji założeń, więc to by było bez sensu. W/g mnie stosowanie w takim wypadku SL bądź rev Nie podałeś tu dwóch sprzeczności. Prognoza może wyznaczać większe prawd. ruchu. Oczywiście nie musi i byc moze tu tkwi problem, a nie jest opisany wyżej. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-06-28 13:53:23 | |
Autor: DJ \(Dominik\) | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Jeśli prognoza jest zbudowana na podstawie sprawdzonego narzędzia i pod to ryzykuje się pieniądze, to wtedy można mówić o strzale z wyznaczonym tą metodą potencjałem ruchu.
Kiedy jednak prognoza nie zawiera konkretów, przede wszystkim warunków negacji, a opiera się tylko o niezweryfikowane widzimisię autora, to takie coś trader powinien odrzucać. Na rynku analityków i komentatorów większe wzięcie będa jednak mieli zawsze prognozujący nie piszący wiele o drugiej stronie medalu (czyli o nietrafionych prognozach i stoplossach) i tacy, którzy nie publikują na bieżąco wyników swoich analiz. W mojej ocenie wynika to z niechęci przyznawania sie do "niemania racji" jest tak zarówno w przypadku indywidualnych graczy jak i zawodowych anali. W tradingu i biznesie analitycznym siedzę jednocześnie i wiem tyle, że tylko intencja autora decyduje o tym czy podaje się treść przydatną w tradingu czy analityczny bełkot wypełniający szpalty/czas. DJ |
|
Data: 2010-06-28 14:11:59 | |
Autor: skippy | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "DJ (Dominik)" <dj@antyspamstopazwrotu.pl> napisał w wiadomości news:i0a2f4$rit$1news.onet.pl... Jeśli prognoza jest zbudowana na podstawie sprawdzonego narzędzia i pod to ryzykuje się pieniądze, to wtedy można mówić o strzale z wyznaczonym tą metodą potencjałem ruchu. odpowiadam jak totusowi ja cos badam a nie publikuję strategie pozwalające komus osiągać zysk jesli to sie przyda, to bdb, ale nie taki jest mój cel osobisty co do innych ludzi sie nie wypowiadam |
|
Data: 2010-06-28 11:28:05 | |
Autor: stary | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i09n0e$ou0$1inews.gazeta.pl... XXL wrote: Jasne ze prognozy sa do dupy Ale pamietaj ze poziomy tez.I jak grasz tak jak piszesz to pewnie nie zarabiasz pozdrawiam stary |
|
Data: 2010-06-28 09:59:51 | |
Autor: sys29 | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
stary <kabma@wp.pl> napisał(a):
Jasne ze prognozy sa do dupy ... i linie trendu, zniesienia fibo, cykle, fale ... wszystko jest do dupy ... Wnioskuję, że jesteś wybitnym ekspertem od zarabiania. Proszę więc - podaj kilka razy do publicznej wiadomości jaką pozycję zająłeś ( ale nie dłużej, niż kilka min po fakcie, abym miał szansę Cię skopiować ). pozdr. sys29 -- |
|
Data: 2010-06-28 14:19:44 | |
Autor: stary | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
Poczytaj co odpisałem ,nie pisze nic o liniach trendu itd.Pisze o tym że poziomy wyznaczone sobie bo tu zamykam a tu otwieram przeciwstawna pozycje często robia to ze czeszą z kasy. Troche juz gram na fut z powodzeniem.Grac trza z trendem) a gra intra jest bardzo trudna bo to futures. Nie jestem tu od podawania moich pozycji tak samo jaki ty.Bo niby po co? pozdrawiam stary |
|
Data: 2010-06-28 13:04:27 | |
Autor: sys29 | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
stary <kabma@wp.pl> napisał(a):
... a gra intra jest bardzo trudna bo to futures. W książce "Inwestor jednosesyjny" Jake Bernstein przedstawił trochę ciekawych pomysłów w tym temacie. Choć na WGPW wiele z nich po prostu nie działa, ale kilka jest godnych uwagi. Warto przeczytać i sprawdzić ... pozdr. sys29 -- |
|
Data: 2010-06-28 11:33:07 | |
Autor: totus | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
stary wrote:
Jasne ze prognozy sa do dupyJasne, ze nie zarabiam. Żyję z tego, że giełda jest zamknięta w sobotę i niedzielę. |
|
Data: 2010-06-28 18:50:07 | |
Autor: mwojc | |
DoĹÄ politykowania, wracamy do tematyki gi eĹdowej. | |
Dnia 28-06-2010 o 09:35:42 XXL <duzy_slawek@wytnij.gazeta.pl> napisaĹ(a):
Jakie sÄ wasze prognozy dla gieĹd w krĂłtkim i Ĺrednim terminie? To bÄdÄ SSSSuper wakacje... Pzdr, -- Marek |
|
Data: 2010-06-28 12:33:45 | |
Autor: macieks | |
Dość politykowania, wracamy do tematyki giełdowej. | |
> Jakie są wasze prognozy dla giełd w krótkim i średnim terminie? Ja tam prognoz nie uważam, może jestem za słaby. ALE... Porównuje sobie ruchy i wyjście z obecnej (2007) bessy z bessą internetową. Patrząc na wykresy WEEK: http://i47.tinypic.com/2wod53a.jpg widać sporo podobieństw. Wielka flaga po wielkich wzrostach SP500. Jeżeli historia miałaby się powtórzyć, dno spadków w USA 2004r. wypadło mniej więcej na miesiąc przed wygaśnięciem serri wrześniowej. U nas dno ok. 20.08 nie było głębsze, niż 2 miesiące wcześniej. ALE, ALE ważna uwaga: PLN się wtedy umacniał. Teraz cholera wie co będzie z EURUSD. I ciekawostka przez ok 2 miesiące nasz WIG20 poruszał się wtedy w przedziale ok 100 pktów. Czy to może tak być? Nie mam bladego pojęcia. Aktualnie L i czekam co rynek pokaże, przepraszam Pan Rynek :) |
|