Data: 2012-12-21 13:31:24 | |
Autor: Henryk \"Plumski\" Plumowski | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
Jak można pytać o takie rzeczy?
Ciekawe jakbyś zareagował gdyby wskutek błędu kasa przeznaczona dla Ciebie trafiła na obce konto? -- Pozdrawiam, Heniek www.kihltd.eu |
|
Data: 2012-12-21 12:41:35 | |
Autor: jureq | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
Dnia Fri, 21 Dec 2012 13:31:24 +0100, Henryk \"Plumski\" Plumowski
napisaĹ(a): Jak moĹźna pytaÄ o takie rzeczy? Bardzo dobrze, Ĺźe pyta. Bo ja juĹź (nawet na tej grupie) widziaĹem porady w stylu: nic nie uzgadniaj tylko odeĹlij przelewem na konto z ktĂłrego zostaĹo ci przesĹane. A to akurat jest rzecz ktĂłrej zrobiÄ nie powinien. A dlaczego nie powinien? PomyĹl - moĹźe zgadniesz dlaczego. |
|
Data: 2012-12-23 01:28:59 | |
Autor: Animka | |
DostaĹem skÄ dĹ kasÄ - bĹÄ d ksiÄ gowania w banku? | |
W dniu 2012-12-21 13:41, jureq pisze:
Dnia Fri, 21 Dec 2012 13:31:24 +0100, Henryk \"Plumski\" Plumowski MoĹźna zadzwoniÄ i zapytaÄ co to za pieniÄ dze wpĹynÄĹy. -- animka |
|
Data: 2012-12-22 23:53:35 | |
Autor: witek | |
DostaĹem skÄ dĹ kasÄ - bĹÄ d ksiÄ gowania w banku? | |
Animka wrote:
MoĹźna zadzwoniÄ i zapytaÄ co to za pieniÄ dze wpĹynÄĹy. do wróşki? |
|
Data: 2012-12-23 18:00:23 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
"Animka" kb5j8m$28d$2@node1.news.atman.pl Można zadzwonić i zapytać co to za pieniądze wpłynęły. Nie łatwiej zadać pytanie via net? Ponoć prorocy już maja swoje kanały internetowe. ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-12-21 14:40:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
W dniu 2012-12-21 13:31, Henryk "Plumski" Plumowski pisze:
Jak można pytać o takie rzeczy? Ty z tych, co jak znajdą stówkę na ulicy, to biegną na policję? No, można i tak, przyznam się bez bicia, że ja taki święty nie jestem ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2012-12-21 15:53:33 | |
Autor: Tomasz Chmielewski | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
On 12/21/2012 03:40 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2012-12-21 13:31, Henryk "Plumski" Plumowski pisze: Bedac w Tokio - swietne miasto :) - czekajac ze znajomymi na przyjazd metra, podeszla do nas szybkim krokiem staruszka. Nie mowila po angielsku, u nas z japonskim tez na bakier, ale gestykulujac dala do zrozumienia, ze nie wzielismy reszty z automatu na bilety. Wreczyla nam te pieniadze i wrocila schodami do gory - najwyrazniej ta osoba nadrobila przy tym kawal drogi. Impressive! -- Tomasz Chmielewski http://blog.wpkg.org -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-21 06:37:05 | |
Autor: Olgierd | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
W dniu piątek, 21 grudnia 2012 14:53:33 UTC+1 użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
Bedac w Tokio - swietne miasto :) - czekajac ze znajomymi na przyjazd metra, podeszla do nas szybkim krokiem staruszka. Nie mowila po angielsku, u nas z japonskim tez na bakier, ale gestykulujac dala do zrozumienia, ze nie wzielismy reszty z automatu na bilety. Po naszemu -- frajerka. Znajoma mówiła mi, że parę dni temu, kupując prezent, miała następującą sytuację: były 2 krawaty, jeden z minimalną skazą i przeceniony o 50%. Widząc wahania klientki, sprzedawczyni myk! -- podmieniła metki, mówiąc, że "temu drugiemu klientowi będzie wszystko jedno". Upewniwszy się, że nie chodziło o to, że udzieliła 50% rabatu na nieprzeceniony krawat wyraziłem dezaprobatę dla działań ekspedientki -- za co zostałem lekko zrugany przez znajomą ;-) Oczywiście takie pojęcie jak uczciwość względem kolejnych klientów jest obce jak widać także personelowi w sklepach. -- Olgierd http://LegeArtis.org.pl |
|
Data: 2012-12-21 17:49:04 | |
Autor: Q | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
Oczywiście takie pojęcie jak uczciwość względem kolejnych klientów jest obce jak widać także personelowi w sklepach. Wiele lat temu znalazlem calkiem fajny telefon. Skontaktowalem sie z wlascicielem i oddalem/przekazalem. Znaleznego nie dostalem, ale jakos nie zalezalo mi. Rok pozniej moj kumpel znalazl telefon na jakiejs imprezie masowej. Jeszcze tego samego dnia owy telefon byl na allegro... Zycie. |
|
Data: 2012-12-22 18:05:33 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
"Q" kb23t1$ig0$1@node1.news.atman.pl Wiele lat temu znalazlem calkiem fajny telefon. Co to za zwyczaje?! Gdy znajdziesz rower, też uznasz, że jest zgubiony -- i zabierzesz? ;) Mniej więcej takiego podziękowania można czasami spodziewać się. Skontaktowalem sie z wlascicielem i oddalem/przekazalem. Jak? Tam są numery telefonów osób dzwoniących, ale rzadko jest numer telefonu właściciela. Skąd wiesz, że nie zadzwonisz do wroga? No i kto zapłaci za rozmowę? Zadzwonisz ze swego? I pozyskasz czyjś numer?!?!? Czyjeś dane osobowe?!?!?! To skandal!!! W celu poznania numeru właściciela mozesz z tego telefonu zadzwonić na swój? A co to Ci da? -=- IMO znaleziony telefon to poważny problem. Jeśli właściciel nie dał Ci po ryju -- możesz cieszyć się. ;) -=- Ja cierpliwie czekałem do czasu, aż zadzwoniono do mnie i zapytano mnie o to, czy znalazłem telefon. A zanim zaopiekowałem się tą własnością (jakby nie patrzeć cudzą) uznałem, że w razie nieznalezienia_się własciciela, przekażę telefon przedstawicielowi operatora. -=- Co wówczas, gdy o ten telefon upomni się kilka osób? U mnie tak było. Najpierw zadzwoniła jedna osoba i umówiła się na oddanie, ale zanim doszedłem do umówionego miejsca, zadzwoniła inna osoba i zaproponowała mi inne miejsce... -=- W ZSRR (czyli bardzo dawno) zgubiłem prawo jazdy (słyszałem plaśnięcie o jezdnię, ale nie pomyślałem, że mam do czynienia z wysunięciem się prawa jazdy -- więc nie odwróciłem się; od tamtej pory chętniej odwracam głowę w poszukiwaniu tego, co może mi wypaść z kieszeni) ale do dzisiaj nikt nie odesłał mi tego czegoś... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-12-21 16:06:53 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Dostałem skądś kasę - błąd księgowania w banku? | |
W dniu 21.12.2012 13:31, Henryk "Plumski" Plumowski pisze:
Jak można pytać o takie rzeczy? Bo kto pyta - nie błądzi! Ciekawe jakbyś zareagował gdyby wskutek błędu Dają - bierz. Biją - uciekaj ;-) |