Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dostatek

Dostatek

Data: 2012-08-02 10:01:01
Autor: Bogdan Idzikowski
Dostatek

Użytkownik "gazeta" <ozeirtychy@wp.pl> napisał w wiadomości news:jvd9uv$p60$1inews.gazeta.pl...
Jestem osobą w podeszłym wieku.
Pamiętam czasy kiedy nic nie było: mięsa dostawało się 4,5 kg na osobę miesięcznie a chętnie zjadło by się więcej, nie było biedy, bezrobocia, bezdomnych, ludzie się nie zabijali ani nie wieszali, nikt nikogo nie zostawiał w potrzebie, ludzie żyli jak rodzina.
Dzisiaj gdy nastał dobrobyt, jest wszystko, bieda bezdomni, bezrobotni, bezskutku poszukujący prace.
Co dotyczy wspomnianego mięsa to dzisiaj można kupić nawet 1000kg miesięcznie jednak ponad 80% polskiego społeczeństwa nie stać jest kupić nawet 2ch kg miesięcznie.
Zastanawia mnie jaki ten naród stał się odważny że społeczęstwo samo się morduje przez wieszanie, topienie, postrzał. itp.
Naród polski jednak zawsze był dzielny, dawniej to tylko w opowieściach dziś to rzecztwistośc.
Nie wieszajcie się posmakujcie tej dobroci.

A chodzisz staruszku czasami do sklepów? Może samochodem jeździsz? Jeśli tak, to wytłumacz mi dlaczego trudno znaleźć pod takim sklepem miejsce do parkowania? A te tłumy klientów w sklepach? Przyjechali oglądać towary na półkach?
Popatrz sobie, starcze, jak obecnie wyglądają miasta. Domy, chodniki, ulice po których mkną różnorodne pojazdy.
Nie chce mi się więcej pisać na ten temat.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-02 10:39:24
Autor: Okoń
Dostatek

 A chodzisz staruszku czasami do sklepów? Może samochodem jeździsz? Jeśli
 tak, to wytłumacz mi dlaczego trudno znaleźć pod takim sklepem miejsce do
 parkowania? A te tłumy klientów w sklepach? Przyjechali oglądać towary na
 półkach?
Popatrz sobie, starcze, jak obecnie wyglądają miasta. Domy, chodniki, ulice
 po których mkną różnorodne pojazdy.
Nie chce mi się więcej pisać na ten temat.


Ależ napisz więcej skąd ten "dobrobyt" się wziął. Napisz o wyprzedaży majątku, napisz o zadłużeniu. Napisz o wciąż rosnącej kadrze urzędniczej. Napisz o potędze militarnej naszego kraju, o prywatyzacji w których biorą udział państwowe zakłady innych państw, o tak zwanej średniej krajowej skąd ona się bierze. (Ktoś zjada cztery obiady inny wcale no ale średnia i tak nie jest najgorsza.) Jest przecież o czym pisać. Życie na kredyt i ten sztuczny przepych to nie jest to do czego powinniśmy dążyć. Tak zachowuje się nałogowy alkoholik wynosząc z domu i pożyczając gotówkę gdzie popadnie.

Data: 2012-08-02 16:02:19
Autor: Trybun
Dostatek
W dniu 2012-08-02 10:39, Okoń pisze:

Ależ napisz więcej skąd ten "dobrobyt" się wziął. Napisz o wyprzedaży
majątku, napisz o zadłużeniu. Napisz o wciąż rosnącej kadrze urzędniczej.
Napisz o potędze militarnej naszego kraju, o prywatyzacji w których biorą
udział państwowe zakłady innych państw, o tak zwanej średniej krajowej skąd
ona się bierze. (Ktoś zjada cztery obiady inny wcale no ale średnia i tak
nie jest najgorsza.) Jest przecież o czym pisać. Życie na kredyt i ten
sztuczny przepych to nie jest to do czego powinniśmy dążyć. Tak zachowuje
się nałogowy alkoholik wynosząc z domu i pożyczając gotówkę gdzie popadnie.



Wielce zastanawiające skąd się bierze w kredytobiorcach przeświadczenie że są bogatsi od tego co nie ma nic, ale saldo jego długów wynosi zero? Przecież jest to anormalna postawa..

Data: 2012-08-02 17:24:50
Autor: Bogdan Idzikowski
Dostatek

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jve1b9$hf$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-02 10:39, Okoń pisze:

Ależ napisz więcej skąd ten "dobrobyt" się wziął. Napisz o wyprzedaży
majątku, napisz o zadłużeniu. Napisz o wciąż rosnącej kadrze urzędniczej.
Napisz o potędze militarnej naszego kraju, o prywatyzacji w których biorą
udział państwowe zakłady innych państw, o tak zwanej średniej krajowej skąd
ona się bierze. (Ktoś zjada cztery obiady inny wcale no ale średnia i tak
nie jest najgorsza.) Jest przecież o czym pisać. Życie na kredyt i ten
sztuczny przepych to nie jest to do czego powinniśmy dążyć. Tak zachowuje
się nałogowy alkoholik wynosząc z domu i pożyczając gotówkę gdzie popadnie.



Wielce zastanawiające skąd się bierze w kredytobiorcach przeświadczenie że są bogatsi od tego co nie ma nic, ale saldo jego długów wynosi zero? Przecież jest to anormalna postawa..

A może mają coś między zerem, a wysokością spłaconego długu?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-02 19:14:35
Autor: Okoń
Dostatek
 A może mają coś między zerem, a wysokością spłaconego długu?

Mają!
"Zadłużenie Polski liczone według metodologii krajowej sięgnie na koniec
roku 814 mld zł, a więc około 53 proc. PKB - prognozuje resort finansów.
Tymczasem dwa tygodnie temu ministerstwo otrzymało list z Komisji
Europejskiej, w którym ta skorygowała w górę jego obliczenia, stosując
przyjętą w UE metodologię ESA 95. Według danych Komisji, zadłużenie
finansów publicznych Polski na koniec roku wyniesie 866 mld zł, czyli
ponad 55 proc. PKB."

Data: 2012-08-02 22:27:56
Autor: Anatol
Dostatek

Użytkownik "Okoń" <silan10@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501ab57c$0$1315$65785112news.neostrada.pl...
A może mają coś między zerem, a wysokością spłaconego długu?

Mają!
"Zadłużenie Polski liczone według metodologii krajowej sięgnie na koniec
roku 814 mld zł, a więc około 53 proc. PKB - prognozuje resort finansów.
Tymczasem dwa tygodnie temu ministerstwo otrzymało list z Komisji
Europejskiej, w którym ta skorygowała w górę jego obliczenia, stosując
przyjętą w UE metodologię ESA 95. Według danych Komisji, zadłużenie
finansów publicznych Polski na koniec roku wyniesie 866 mld zł, czyli
ponad 55 proc. PKB."

Te 2% róznicy to jest zadłużenie Funduszu Drogowego które wg metodologii krajowej nie jest wliczane do długu publicznego.

W 1989 samo zadłużenie zagraniczne wynosiło ok. 64% PKB. Zadłużeniem krajowym nikt sobie nie zaprzątał głowy bo zawsze dodrukowywano potrzebną ilość złotówek. Gorzej było z zobowiązaniami z tytułu kartek na mięso, wkladów mieszkaniowych i przedpłat na samochody ale tych też GUS nie wliczał do zadłużenia państwa.


Anatol

Data: 2012-08-02 23:07:56
Autor: Okoń
Dostatek
Te 2% róznicy to jest zadłużenie Funduszu Drogowego które wg metodologii
 krajowej nie jest wliczane do długu publicznego.

W 1989 samo zadłużenie zagraniczne wynosiło ok. 64% PKB. Zadłużeniem
krajowym nikt sobie nie zaprzątał głowy bo zawsze dodrukowywano potrzebną
 ilość złotówek. Gorzej było z zobowiązaniami z tytułu kartek na mięso,
wkladów mieszkaniowych i przedpłat na samochody ale tych też GUS nie wliczał
do zadłużenia państwa.

 Anatol

Czyli przed rokiem 1989 wszystko stało na głowie, teraz po tych dwudziestu dwu latach udało nam się postawić wszystko na nogi. (Gdzie są pieniądze z wyprzedaży majątku? Chyba należałoby je dodać do długu skoro zostały bezpowrotnie stracone)
Gołym okiem widać że jest gorzej niż było.

Data: 2012-08-03 20:02:21
Autor: Anatol
Dostatek

Użytkownik "Okoń" <silan10@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501aec31$0$26697$65785112news.neostrada.pl...
Te 2% róznicy to jest zadłużenie Funduszu Drogowego które wg metodologii
krajowej nie jest wliczane do długu publicznego.

W 1989 samo zadłużenie zagraniczne wynosiło ok. 64% PKB. Zadłużeniem
krajowym nikt sobie nie zaprzątał głowy bo zawsze dodrukowywano potrzebną
ilość złotówek. Gorzej było z zobowiązaniami z tytułu kartek na mięso,
wkladów mieszkaniowych i przedpłat na samochody ale tych też GUS nie wliczał
do zadłużenia państwa.

Anatol

Czyli przed rokiem 1989 wszystko stało na głowie, teraz po tych dwudziestu dwu latach udało nam się postawić wszystko na nogi. (Gdzie są pieniądze z wyprzedaży majątku? Chyba należałoby je dodać do długu skoro zostały bezpowrotnie stracone)

Do 2004 to było raptem 87 mld PLN  :

http://prywatyzacja.msp.gov.pl/palm/pr/60/896/Zestawienie_przychodow_z_prywatyzacji_w_latach_19912004.html


i zgrubsza bilansowało się  z pomocą publiczną dla kopalń, hut, stoczni, PKP i zbrojeniówki w tamtych latach.

Kilkadziesiąt mld PLN kosztowało też finansowanie przez budżet premii waloryzacyjnych książeczek mieszkaniowych założonych w PRL oraz rekompensat dla niezrealizowanych przedpłat samochodowych.


Anatol

Data: 2012-08-03 20:54:15
Autor: u2
Dostatek
W dniu 2012-08-03 20:02, Anatol pisze:
Kilkadziesiąt mld PLN kosztowało też finansowanie przez budżet premii
waloryzacyjnych książeczek mieszkaniowych założonych w PRL oraz
rekompensat dla niezrealizowanych przedpłat samochodowych.


Za wkłady mieszkaniowe, rzeczywiście można było uzyskać mieszkanie w
PRL. W III esbeckiej wypłacono śmieszne sumki na odszkodowania za te wkłady.

Data: 2012-08-04 08:25:51
Autor: Marek Woydak
Dostatek
Dnia Fri, 03 Aug 2012 20:54:15 +0200, u2 napisał(a):

W dniu 2012-08-03 20:02, Anatol pisze:
Kilkadziesiąt mld PLN kosztowało też finansowanie przez budżet premii
waloryzacyjnych książeczek mieszkaniowych założonych w PRL oraz
rekompensat dla niezrealizowanych przedpłat samochodowych.


Za wkłady mieszkaniowe, rzeczywiście można było uzyskać mieszkanie w
PRL. W III esbeckiej wypłacono śmieszne sumki na odszkodowania za te wkłady.

Jakoś Kaczyńskim nie udało się wybudować 3 mln mieszkań ale byli tacy
litościwi dla "spółdzielców", że zezwolili na wykupienie mieszakń za
złotówkę! Spółdzielnie mieszkaniowe poniosły milionowe straty a hołota
zdewastowała mieszkania, które dostała za darmo tam gdzie inni odkładali by
te mieszkania kupić. MW

Data: 2012-08-04 19:37:51
Autor: Anatol
Dostatek

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:501c1e57$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2012-08-03 20:02, Anatol pisze:
Kilkadziesiąt mld PLN kosztowało też finansowanie przez budżet premii
waloryzacyjnych książeczek mieszkaniowych założonych w PRL oraz
rekompensat dla niezrealizowanych przedpłat samochodowych.


Za wkłady mieszkaniowe, rzeczywiście można było uzyskać mieszkanie w
PRL. W III esbeckiej wypłacono śmieszne sumki na odszkodowania za te wkłady.

Te śmieszne sumy to kilkadziesiąt mld w twardej walucie PLN sfinansowanych z kolejnych budżetów państwa, których nie było na rachunkach po upadku PRL z powodu praktycznie zerowego oprocentowania i wysokiej inflacji, a na koniec PRL hiperinflacji.

Książeczki mieszkaniowe służyły ściąganiu nawisu inflacyjnego z rynku i nie miały żadnego znaczenia w kolejce przydziałów mieszkań ktorych 50% było zarezerwowane dla slużb mundurowych, członków PZPR i innch zasłużnych dla walki o socjalizm, a na większość reszty przydziałów największe znaczenie miały układy i łapówki. W 1985 gdy spytałem się w spółdzielni kiedy dostanę przydział odpowiedziano mi żebym przyszedł spytać się za 10 lat.


Anatol

Data: 2012-08-02 13:27:40
Autor: Jaskiniowiec
Dostatek
W dniu 02.08.2012 o 10:01 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

A chodzisz staruszku czasami do sklepów? Może samochodem jeździsz? Jeśli  tak, to wytłumacz mi dlaczego trudno znaleźć pod takim sklepem miejsce  do parkowania? A te tłumy klientów w sklepach? Przyjechali oglądać  towary na półkach?
Popatrz sobie, starcze, jak obecnie wyglądają miasta. Domy, chodniki,  ulice po których mkną różnorodne pojazdy.
Nie chce mi się więcej pisać na ten temat.

No i ? Na Bialorusi maja lepsze drogi niz w PL, kolorowe sklepy tez maja i  co z tego? A podobno nie ma tam demokracji. Gdyby nie okraglostolowy skok  na kase u nas, ponoc bylibysmy na podobnym poziomie technologicznym jak  oni. Byles, widziales, czy tylko ci sie wydaje, ze u nas jest raj?

--
Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da,  to mówi.

Data: 2012-08-02 13:42:58
Autor: Bogdan Idzikowski
Dostatek

Użytkownik "Jaskiniowiec" <jaskinia@pl.pl> napisał w wiadomości news:op.wievge1lrdzrruhp.opteris.pl...
W dniu 02.08.2012 o 10:01 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

A chodzisz staruszku czasami do sklepów? Może samochodem jeździsz? Jeśli tak, to wytłumacz mi dlaczego trudno znaleźć pod takim sklepem miejsce  do parkowania? A te tłumy klientów w sklepach? Przyjechali oglądać  towary na półkach?
Popatrz sobie, starcze, jak obecnie wyglądają miasta. Domy, chodniki, ulice po których mkną różnorodne pojazdy.
Nie chce mi się więcej pisać na ten temat.

No i ? Na Bialorusi maja lepsze drogi niz w PL, kolorowe sklepy tez maja i
co z tego? A podobno nie ma tam demokracji. Gdyby nie okraglostolowy skok
na kase u nas, ponoc bylibysmy na podobnym poziomie technologicznym jak
oni. Byles, widziales, czy tylko ci sie wydaje, ze u nas jest raj?


Byłeś tam? Czy ci się wydaje, że byłeś?
No to opisz białoruski raj.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Dostatek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona