Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich

Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich

Data: 2012-07-24 07:32:38
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Monday, July 23, 2012 3:42:24 PM UTC+2, Jaros³aw Augustyniak vel Kot Bury wrote:
¯eby nie byæ go³os³ownym zrobi³em dzisiaj pewne do¶wiadczenie.. Id±c po chodnikach o szeroko¶ci od 0,8 do 1,5m  i zachowuj±c ruch prawostronny postanowi³em nie ustêpowaæ rowerzystom, schodz±c w krzaki i chowaj±c siê miêdzy prawid³owo zaparkowanymi samochodami. Efekt to trzy razy zosta³em obrzucony przekleñstwami rodem z pod budki z piwem (nie zwraca³em im ¿adnej uwagi), a raz dosta³em wyja¶nienie, ¿e Pani jedzie z nieletnim, który zasuwa³ 100m przed ni± wypadaj±c na ulicê bez nadzoru (tê Pani± faktycznie spyta³em dla czego usi³uje mnie staranowaæ na chodniku o szeroko¶ci ok. 0,8m). Gwoli uczciwo¶ci, spotka³em te¿ dwóch jad±cych ulic±, jeden na góralu i drugi na czym¶ podobnym do sk³adaka :). Dla u³atwienia dodam, ze chodniki z kostki niefazowanej, ograniczenia na ulicach do 30 i 50 km/h i w zasiêgu wzroku jeden lub dwa samochody w ruchu. Potem dziwimy siê, ¿e nie lubi± rowerzystów? To osiedlowe uliczki, gdzie wiêkszo¶æ pojazdów jedzie ok. 20 km/h by nie potr±ciæ dzieciaka, psa lub kota i tam te¿ wiêkszo¶æ boi siê jechaæ ulic±? Zazwyczaj jeszcze spotykam na chodniku o szeroko¶ci ok. 2-2,5m rozpêdzonych rowerzystów jad±cych wzd³u¿ Krasiñskiego, gdzie te¿ jest ograniczenie do 50km/h i ruch stosunkowo niewielki.
Szanowna Grupo, co powoduje, ¿e w tak dogodnych warunkach wiêkszo¶æ rowerzystów je¼dzi "kosztem" pieszych. To jaki¶ odruch zemsty za to co robi± kierowcy rowerzystom? Pokazywanie wy¿szo¶ci? Czy mo¿e tylko g³upota? W moim bloku do 10% lokatorów je¼dzi czê¶ciej lub rzadziej rowerami i nie ma konfliktów, ale jak przyjedzie rowerzysta z zewn±trz to musi po w±skiej ¶cie¿ce dla pieszych poszaleæ i awantura gotowa,. Szpan? G³upota? A mo¿e stary, g³upi i wredny jestem?

Obawiam siê, ¿e przyczyn± jest TV. A konkretnie - mania straszenia.
I pakowanie rowerzystów w obowi±zkowe kaski, kamizelki i co jeszcze.
Ja pojadê jezdni±, dzieci pojad± jezdni±, a ¿ona - za nic, bo to przecie¿
PEWNA ¦MIERÆ. W pi±tek zabra³em j± na spokojne uliczki Ursynowa i Wilanowa.
Wróci³a roztrzêsiona bo te straszne samochody j± wyprzedza³y (dwa).

Jeszcze d³uga praca przede mn±...

Data: 2012-07-24 16:57:41
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
rmikke napisa³:
Ja pojadê jezdni±, dzieci pojad± jezdni±, a ¿ona - za nic, bo to przecie¿ PEWNA ¦MIERÆ. W pi±tek zabra³em j± na spokojne uliczki Ursynowa i Wilanowa. Wróci³a roztrzêsiona bo te straszne samochody j± wyprzedza³y (dwa).

Otó¿ to, te¿ znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos³ownie z dzisiaj - jedzie pan 30+, widaæ ¿e amator ¿eby nie powiedzieæ brzydko lamer, zak³adam ¿e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy te¿ toczy siê ko³o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi¶cie w KASKU. Mo¿emy podyskutowaæ ale IMO w takim przypadklu ten kask to absurd. No ale przeca wiadomo ¿e jak na rowerze to w kasku, inaczej czeka ciê ¦MIERÆ lub KALECTWO! Czy kto¶ ma zestawienie dochodów producentów kasków w ostatnich latach? ;-)

A.

Data: 2012-07-24 08:19:40
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Tuesday, July 24, 2012 4:57:41 PM UTC+2, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa�:
> Ja pojad� jezdni�, dzieci pojad� jezdni�, a �ona - za nic, bo to przecie� > PEWNA �MIER�. W pi�tek zabra�em j� na spokojne uliczki Ursynowa i > Wilanowa. Wr�ci�a roztrz�siona bo te straszne samochody j� wyprzedza�y > (dwa).

Ot� to, te� znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos�ownie z dzisiaj - jedzie pan 30+, wida� �e amator �eby nie powiedzie� brzydko lamer, zak�adam �e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy te� toczy si� ko�o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi�cie w KASKU. Mo�emy podyskutowa� ale IMO w takim przypadklu ten kask to absurd. No ale przeca wiadomo �e jak na rowerze to w kasku, inaczej czeka ci� �MIER� lub KALECTWO! Czy kto� ma zestawienie dochod�w producent�w kask�w w ostatnich latach? ;-)

Eee, kask to siê i przy ma³ych prêdko¶ciach przydaje.

Moj± ulubienic± jest Pani W Trzech Kamizelkach (na grzbiecie, na torbie
na baga¿niku i na koszyczku na kierownicy), któr± z rzadka widujê w okolicy palmy. Na chodniku, oczywi¶cie.

Data: 2012-07-25 09:42:16
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
rmikke napisa³:
Eee, kask to siê i przy ma³ych prêdko¶ciach przydaje.

Jako podstawka pod piwo? Niepraktyczne, zbyt kanciasty.

Powiedz, ile razy wywróci³e¶ siê na g³owê, widzia³e¶ wywracaj±cych siê rowerzystów miejskich przy chodnikowej prêdko¶ci rzêdu 15 km/h lub widzia³e¶ potr±cenia takich rowerzystów przez auta? Nie przeczê, z pewno¶ci± histori± ¶wiata zna takie przypadki, ale to s± jakie¶ marginalne kwestie. Owszem, jak kto¶ je¼dzi 25-35 km/h i przeciska siê miêdzy samochodami, by³bym sk³onny stwierdziæ ¿e kask ma racjê bytu. A tak... a zreszt±, co mnie to, to nie mi siê robi odcisk na czole :-)

A.

Data: 2012-07-25 03:58:22
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wednesday, July 25, 2012 9:42:16 AM UTC+2, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa�:
> Eee, kask to si� i przy ma�ych pr�dko�ciach przydaje.

Jako podstawka pod piwo? Niepraktyczne, zbyt kanciasty.

Powiedz, ile razy wywr�ci�e� si� na g�ow�, widzia�e� wywracaj�cych si� rowerzyst�w miejskich przy chodnikowej pr�dko�ci rz�du 15 km/h lub widzia�e� potr�cenia takich rowerzyst�w przez auta? Nie przecz�, z pewno�ci� histori� �wiata zna takie przypadki, ale to s� jakie� marginalne kwestie. Owszem, jak kto� je�dzi 25-35 km/h i przeciska si� mi�dzy samochodami, by�bym sk�onny stwierdzi� �e kask ma racj� bytu. A tak... a zreszt�, co mnie to, to nie mi si� robi odcisk na czole :-)

Sam siê wyp...doli³em na ³eb, jak próbowa³em w trakcie jazdy zorientowaæ siê,
co dolega przedniej przerzutce... Ko³nierz, te rzeczy, ³apy drêtwiej± mi
czasem do tej pory.

Data: 2012-07-25 13:28:33
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
rmikke napisa³:
Sam siê wyp...doli³em na ³eb, jak próbowa³em w trakcie jazdy zorientowaæ siê, co dolega przedniej przerzutce... Ko³nierz, te rzeczy, ³apy drêtwiej± mi czasem do tej pory.

Gdyby nie kask, nie ¿y³by¶!

;)

A.

Data: 2012-07-25 05:12:23
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wednesday, July 25, 2012 1:28:33 PM UTC+2, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa�:
> Sam si� wyp...doli�em na �eb, jak pr�bowa�em w trakcie jazdy zorientowa� > si�, co dolega przedniej przerzutce... Ko�nierz, te rzeczy, �apy dr�twiej� > mi czasem do tej pory.

Gdyby nie kask, nie �y�by�!

Nie mia³em kasku wtedy.

Z drugiej strony, mia³em raz pó¼niej przypadek, gdzie byæ mo¿e nie po³ama³bym
ko¶ci ramieniowej, gdybym nie uderzy³ w ni± kaskiem. Ale jako¶ mniej siê martwiê
z³amaniem dowolnej ko¶ci, ni¿ uszkodzeniem ³ba, wiêc...

Data: 2012-07-25 11:38:06
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 13:28:33 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

Gdyby nie kask, nie żyłbyś!

Nie, na pewno kask go pociÄ…gnÄ…Å‚ ku ziemi (wiadomo, dodatkowe gramy na czaszce!)!

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 08:07:09
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 09:42:16 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

co mnie to, to nie mi siÄ™ robi odcisk na czole

Hmm... myślałem, że "Alfer" to męski nick... a tu widzę damski argument... ;-) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 10:12:52
Autor: Alfer_z_pracy
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
Olgierd napisał:
co mnie to, to nie mi siÄ™ robi odcisk na czole

Hmm... myślałem, że "Alfer" to męski nick... a tu widzę damski argument... ;-)

Damski, męski, co za różnica. Argument to argument :)

A.

Data: 2012-07-25 11:22:11
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 7/25/12 10:07 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 09:42:16 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

co mnie to, to nie mi siÄ™ robi odcisk na czole

Hmm... myślałem, że "Alfer" to męski nick... a tu widzę damski
argument... ;-)


Hmm, Twoj 'nick' kojarzy mi sie ciagle z jasnym sladem na czole Romana:
http://tinyurl.com/kaskowo
;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 09:56:32
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 11:22:11 +0200, Coaster wrote:

Hmm... myślałem, że "Alfer" to męski nick... a tu widzę damski
argument... ;-)

Hmm, Twoj 'nick' kojarzy mi sie ciagle z jasnym sladem na czole Romana:
http://tinyurl.com/kaskowo

Mój nick is my name ;-) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 12:03:25
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 7/25/12 11:56 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 11:22:11 +0200, Coaster wrote:

Hmm... myślałem, że "Alfer" to męski nick... a tu widzę damski
argument... ;-)

Hmm, Twoj 'nick' kojarzy mi sie ciagle z jasnym sladem na czole Romana:
http://tinyurl.com/kaskowo

Mój nick is my name ;-)


Ia am aware of it. :-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 11:14:01
Autor: Coaster
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On 7/25/12 9:42 AM, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa³:
Eee, kask to siê i przy ma³ych prêdko¶ciach przydaje.

Jako podstawka pod piwo? Niepraktyczne, zbyt kanciasty.

Mysle, ze dobrze by spelnial role wiaderka na to, co zotawiaja psinki na trawnikach ;-)


Powiedz, ile razy wywróci³e¶ siê na g³owê, widzia³e¶ wywracaj±cych siê
rowerzystów miejskich przy chodnikowej prêdko¶ci rzêdu 15 km/h lub
widzia³e¶ potr±cenia takich rowerzystów przez auta? Nie przeczê, z
pewno¶ci± histori± ¶wiata zna takie przypadki, ale to s± jakie¶
marginalne kwestie. Owszem, jak kto¶ je¼dzi 25-35 km/h i przeciska siê
miêdzy samochodami, by³bym sk³onny stwierdziæ ¿e kask ma racjê bytu.

No nie zartuj przy 30-40 tez nie ma racji bytu jezeli wlasciwie uzywa sie tego, co niby ma on chronic. Jak tam nic nie ma, to i kask nie pomoze. ;-)

A
tak... a zreszt±, co mnie to, to nie mi siê robi odcisk na czole :-)

Widac nie parkujesz rowerem w garazu ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:57:36
Autor: Coaster
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On 7/24/12 5:19 PM, rmikke wrote:
On Tuesday, July 24, 2012 4:57:41 PM UTC+2, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa�:
> Ja pojad� jezdni�, dzieci pojad� jezdni�, a �ona - za nic, bo to przecie�
> PEWNA �MIER�. W pi�tek zabra�em j� na spokojne uliczki Ursynowa i
> Wilanowa. Wr�ci�a roztrz�siona bo te straszne samochody j� wyprzedza�y
> (dwa).

Ot� to, te� znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos�ownie z dzisiaj -
jedzie pan 30+, wida� �e amator �eby nie powiedzie� brzydko lamer, zak�adam
�e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy te� toczy
si� ko�o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi�cie w KASKU. Mo�emy
podyskutowa� ale IMO w takim przypadklu ten kask to absurd. No ale przeca
wiadomo �e jak na rowerze to w kasku, inaczej czeka ci� �MIER� lub KALECTWO!
Czy kto� ma zestawienie dochod�w producent�w kask�w w ostatnich latach? ;-)

Eee, kask to siê i przy ma³ych prêdko¶ciach przydaje.

Znaczy sie wgrazu? ;-)

Moj± ulubienic± jest Pani W Trzech Kamizelkach (na grzbiecie, na torbie
na baga¿niku i na koszyczku na kierownicy), któr± z rzadka widujê
w okolicy palmy. Na chodniku, oczywi¶cie.


--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-24 20:20:42
Autor: PK
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-24, Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> wrote:
Otóż to, też znam takie przypadki. A teraz obserwacja dosłownie z dzisiaj - jedzie pan 30+, widać że amator żeby nie powiedzieć brzydko lamer, zakładam że rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy też toczy się koło 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywiście w KASKU. Możemy podyskutować ale IMO w takim przypadklu ten kask to absurd. No ale przeca wiadomo że jak na rowerze to w kasku, inaczej czeka cię ŚMIERĆ lub KALECTWO! Czy ktoś ma zestawienie dochodów producentów kasków w ostatnich latach? ;-)

Nie szalejesz z tą znajomością przypadków :P.
Gdyby ktoś płacił mi złotówkę za każdego rowerzystę toczącego się
chodnikiem, to... miałbym bardzo dużo złotówke.
I raczej pisałbym teraz z Majorki :].

Sprawa jest bardzo prosta. Rowerzyści (jako ogół) jeżdżą fatalnie
i na fatalnym sprzęcie. Kropka.

Kierowcy w Polsce są kontrolowani przez władze, robią kurs i mają
obowiązkowe przeglądy pojazdu. I mimo to jeżdża źle, a niektóre
samochody są w takim stanie, że strach jechać obok.

Ani rowerzyści ani ich rowery kontrolowane nie są. Wystarczy spojrzeć
na hamujących przed skrzyżowaniami. Jeśli ktoś nie rozumie, że tylnego
koła nie należy blokować lub jego rower potrzebuje 30m na wytracenie
20km/h, to chyba rzeczywiście powinien jeździć dychą po chodniku (jeśli
w ogóle musi, bo najlepiej niech zostanie w domu :)).

A co do kasków... no jest teraz taka moda (wiele sklepów dorzuca kaski
do rowerów). Choć czasem wygląda to zabawnie, to na pewno nie szkodzi.
Gorzej jeśli ktoś wydaje 100zł na kask i w związku z tym nie czuje
potrzeby wymiany klocków lub linek :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-25 09:26:19
Autor: bans
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-24 22:20, PK pisze:


A co do kasków... no jest teraz taka moda (wiele sklepów dorzuca kaski
do rowerów). Choć czasem wygląda to zabawnie, to na pewno nie szkodzi.

Mylisz siê, bardzo szkodzi, ca³y czas jest tona preclu wa³kowane.
Nie, nie temu, który kask teraz nosi, szkodzi tym, którzy na kilka lat zostan± ustawowo zmuszeni do noszenia kasku, kamizelek i ochraniaczy.


--
bans

Data: 2012-07-25 07:38:13
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 09:26:19 +0200, bans wrote:

Nie, nie temu, który kask teraz nosi, szkodzi tym, którzy na kilka lat
zostanÄ… ustawowo zmuszeni do noszenia kasku, kamizelek i ochraniaczy.

To, że ja dziś noszę kask będzie przyczynkiem do wprowadzenia obowiązku, kiedyś tam, w przyszłości?

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 10:09:50
Autor: Fabian
Doświadczenie na temat zachowań ż oliborskich
On 25.07.2012 09:38, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 09:26:19 +0200, bans wrote:

Nie, nie temu, który kask teraz nosi, szkodzi tym, którzy na kilka lat
zostanÄ… ustawowo zmuszeni do noszenia kasku, kamizelek i ochraniaczy.

To, że ja dziś noszę kask będzie przyczynkiem do wprowadzenia obowiązku,
kiedyś tam, w przyszłości?

Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej prawdopodobne wprowadzenie obowiązku noszenia kasku?

Fabian.

Data: 2012-07-25 09:09:38
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 10:09:50 +0200, Fabian wrote:

Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą
wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

Jeśli ustawodawca uzna, że to konieczne -- wówczas, jeśli nikt nie nosi. Jeśli noszą wszyscy to jest tzw. "samoregulacja", bo zjawisko społecznie niepożądane nie występuje.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 11:27:34
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań ż oliborskich
On 7/25/12 11:09 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 10:09:50 +0200, Fabian wrote:

Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą
wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

Jeśli ustawodawca uzna, że to konieczne -- wówczas, jeśli nikt nie nosi.

Jeśli noszą wszyscy to jest tzw. "samoregulacja", bo zjawisko społecznie
niepożądane nie występuje.


Samoregulacja nie musi byc wlasciwa - patrz nasladowcy Charlsa Lyncha.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:01:13
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 11:27:34 +0200, Coaster wrote:

Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą
wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

Jeśli ustawodawca uzna, że to konieczne -- wówczas, jeśli nikt nie
nosi.

Jeśli noszą wszyscy to jest tzw. "samoregulacja", bo zjawisko
społecznie niepożądane nie występuje.

Samoregulacja nie musi byc wlasciwa - patrz nasladowcy Charlsa Lyncha.

Tzw. prawo Lincza trudno nazwać samoregulacją. Jeśli już to prędzej byłby to przykład omnipotencji jakiegoś tam pseudo-prawa, na którą to zresztą omnipotencję państwo nie miało sposobu.

BTW: czy obowiązek pedałowania w kaskach istnieje w jakimkolwiek innym EU-
państwie? Ja nic o tym nie wiem, ale wierzę, że P.T. Koledzy są bardziej uświadomieni.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 18:43:41
Autor: PK
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-25, Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> wrote:
Tzw. prawo Lincza trudno nazwać samoregulacją. Jeśli już to prędzej byłby to przykład omnipotencji jakiegoś tam pseudo-prawa, na którą to zresztą omnipotencję państwo nie miało sposobu.

BTW: czy obowiązek pedałowania w kaskach istnieje w jakimkolwiek innym EU-
państwie? Ja nic o tym nie wiem, ale wierzę, że P.T. Koledzy są bardziej uświadomieni.

AFAIK nie, ale w kilku jest obowiązek jazdy w kasku na nartach. Z całą
pewnością nie dlatego, że i tak nosiło je dużo osób.


pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-25 20:49:07
Autor: MichałG
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
W dniu 2012-07-25 20:43, PK pisze:
On 2012-07-25, Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> wrote:
Tzw. prawo Lincza trudno nazwać samoregulacją. Jeśli już to prędzej byłby
to przykład omnipotencji jakiegoś tam pseudo-prawa, na którą to zresztą
omnipotencję państwo nie miało sposobu.

BTW: czy obowiązek pedałowania w kaskach istnieje w jakimkolwiek innym EU-
państwie? Ja nic o tym nie wiem, ale wierzę, że P.T. Koledzy są bardziej
uświadomieni.

AFAIK nie, ale w kilku jest obowiÄ…zek jazdy w kasku na nartach.
Wymień choć jeden!!!
  (nakaz dla dzieci sie nie liczy)

M.

Data: 2012-07-26 06:40:51
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 18:43:41 +0000, PK wrote:

AFAIK nie, ale w kilku jest obowiązek jazdy w kasku na nartach. Z całą
pewnością nie dlatego, że i tak nosiło je dużo osób.

Czyli obowiązek jazdy autem w pasach oraz świecenia świateł (najpierw jesienią i zimą, później na okrągło) też wzięły się z tego, że ludzie i tak to robili?!?!

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-26 09:30:14
Autor: bans
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-26 08:40, Olgierd pisze:

Czyli obowiązek jazdy autem w pasach oraz świecenia świateł (najpierw
jesienią i zimą, później na okrągło) też wzięły się z tego, że ludzie i
tak to robili?!?!


Twoje rozumowanie wygl±da tak: "Skoro ka¿da ¶winia to zwierzê, to ka¿de zwierzê to ¶winia" :)))



--
bans

Data: 2012-07-25 11:29:47
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań ż oliborskich
On 7/25/12 11:27 AM, Coaster wrote:
[...] Charlsa [...]

Oczywiscie Charlesa.


--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:14:34
Autor: Alfer_z_pracy
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
Fabian napisał:
Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

O ile z poprzednią tezą się zgodzę, to Twój przykład jest taki sobie. Majtki noszą wszyscy (99%) ale obowiązku ich zakładania nie ma i raczej się nie pojawi :)

A.

Data: 2012-07-25 10:25:02
Autor: Fabian
Doświadczenie na temat zachowań ż oliborskich
On 25.07.2012 10:14, Alfer_z_pracy wrote:
Fabian napisał:
Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą
wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

O ile z poprzednią tezą się zgodzę, to Twój przykład jest taki sobie.
Majtki noszą wszyscy (99%) ale obowiązku ich zakładania nie ma i raczej
siÄ™ nie pojawi :)

Oczywiście popularność nie powoduje obowiązku, ale jednak łatwiej go wprowadzić gdyby ktoś chciał.

Fabian.

Data: 2012-07-25 11:16:12
Autor: bans
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-25 10:25, Fabian pisze:

Oczywiście popularność nie powoduje obowiązku, ale jednak łatwiej
go wprowadzić gdyby ktoś chciał.


Sprawa jest prosta - im pó¼niej do debili-pos³ów dotrze, ¿e mo¿na sobie nabiæ punktów u mot³ochu proponuj±c projekt obowi±zkowego u¿ywania kasku, tym lepiej. Niestety, wszelkie dyskusje o kaskach, rozdmuchiwane przez k³amliwe i szukaj±ce sensacji media powoduj±, ¿e zwiêksza siê szansa ¿e to tych têpych ryjów w sejmie to dotrze.



--
bans

Data: 2012-07-25 11:11:58
Autor: bans
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-25 10:14, Alfer_z_pracy pisze:

 Majtki noszÄ… wszyscy (99%)

Hyhy, wszyscy = 99%? Manipulant... ;)


--
bans

Data: 2012-07-25 11:16:32
Autor: Alfer_z_pracy
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
bans napisał:
 Majtki noszÄ… wszyscy (99%)

Hyhy, wszyscy = 99%? Manipulant... ;)

Kurna, solówa?!

:-)

A.

Data: 2012-07-25 11:18:55
Autor: bans
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-25 11:16, Alfer_z_pracy pisze:

Kurna, solówa?!

Na gumki z majtek!


--
bans

Data: 2012-07-25 18:41:02
Autor: PK
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-25, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> wrote:
Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej prawdopodobne wprowadzenie obowiązku noszenia kasku?

Oczywiście w tej drugiej. Polityki nie śledzisz?
Czy w Polsce ustawy wprowadza się po długich analizach lub dlatego,
że ludzie na to wpadli i można zmobilizować niedobitków? Nie.
Takie "medialne" ustawy wprowadza siÄ™ przy okazji mniej lub bardziej
szczęśliwych okolicznościach.

Mogę sobie wyobrazić sytuację, która spowodowałaby rozpoczęcie prac
nad taką ustawą. Np. dwóch rowerzystów bez kasków zderza się czołowo
(dosłownie) przy prędkościach po 35km/h.


Prawie wszyscy rowerzyści jeżdżą po chodniku i czy to spowodowało
zalegalizowanie tej sytuacji? O przymusie nie wspominajÄ…c.

Prawie wszyscy myją zęby, a wciąż nie jest to obowiązkowe (choć też by
nie zaszkodziło).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-26 13:17:54
Autor: Fabian
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 25.07.2012 20:41, PK wrote:
On 2012-07-25, Fabian<fabian1234567890@gazeta.pl>  wrote:
Oczywiście, że tak. Wyobraź sobie 2 skrajne sytuacje - kaski noszą
wszyscy i nikt nie nosi kasków. W jakiej sytuacji jest bardziej
prawdopodobne wprowadzenie obowiÄ…zku noszenia kasku?

Oczywiście w tej drugiej. Polityki nie śledzisz?
Czy w Polsce ustawy wprowadza się po długich analizach lub dlatego,
że ludzie na to wpadli i można zmobilizować niedobitków? Nie.
Takie "medialne" ustawy wprowadza siÄ™ przy okazji mniej lub bardziej
szczęśliwych okolicznościach.

Mogę sobie wyobrazić sytuację, która spowodowałaby rozpoczęcie prac
nad taką ustawą. Np. dwóch rowerzystów bez kasków zderza się czołowo
(dosłownie) przy prędkościach po 35km/h.


Prawie wszyscy rowerzyści jeżdżą po chodniku i czy to spowodowało
zalegalizowanie tej sytuacji? O przymusie nie wspominajÄ…c.

Prawie wszyscy myją zęby, a wciąż nie jest to obowiązkowe (choć też by
nie zaszkodziło).

Próbujesz obalić tezę, której nie postawiłem.

Fabian.

Data: 2012-07-25 11:09:38
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 7/25/12 9:38 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 09:26:19 +0200, bans wrote:

Nie, nie temu, który kask teraz nosi, szkodzi tym, którzy na kilka lat
zostanÄ… ustawowo zmuszeni do noszenia kasku, kamizelek i ochraniaczy.

To, że ja dziś noszę kask będzie przyczynkiem do wprowadzenia obowiązku,
kiedyś tam, w przyszłości?


Ty sie nie wypowiadaj, bo musisz z racji zawodu lawirowac ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 09:59:13
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 11:09:38 +0200, Coaster wrote:

To, że ja dziś noszę kask będzie przyczynkiem do wprowadzenia
obowiÄ…zku,
kiedyś tam, w przyszłości?

Ty sie nie wypowiadaj, bo musisz z racji zawodu lawirowac ;-)

Aczkolwiek nie wiesz o ile wygodniej lawirowało mi się z barankiem 44 cm. Jak się wożę z kierą 66 cm, dodatkowo wyposażoną w rogi, lawirowanie jest znacznie trudniejsze...

(boże, mam odłożoną kierę 71,5 cm!) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 12:04:55
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 7/25/12 11:59 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 11:09:38 +0200, Coaster wrote:

To, że ja dziś noszę kask będzie przyczynkiem do wprowadzenia
obowiÄ…zku,
kiedyś tam, w przyszłości?

Ty sie nie wypowiadaj, bo musisz z racji zawodu lawirowac ;-)

Aczkolwiek nie wiesz o ile wygodniej lawirowało mi się z barankiem 44 cm.
Jak się wożę z kierą 66 cm, dodatkowo wyposażoną w rogi, lawirowanie jest
znacznie trudniejsze...

(boże, mam odłożoną kierę 71,5 cm!)


Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:16:19
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 12:04:55 +0200, Coaster wrote:

Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmując: Porzuciłem miejsko-
wyścigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla. --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 12:25:48
Autor: Coaster
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 7/25/12 12:16 PM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 12:04:55 +0200, Coaster wrote:

Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmując: Porzuciłem miejsko-
wyścigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla.


OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:56:47
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 12:25:48 +0200, Coaster wrote:

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmując: Porzuciłem miejsko-
wyścigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla.

OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

Przedałem całego singla na 700c i zastąpiłem go kompletnie innego rodzaju maszyną. Inna sprawa, że 42 czy 44 cm są fajne, w mieście, ale już w terenie wolę jednak szerszy wolant.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 12:18:14
Autor: Jan Srzednicki
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-25, Coaster wrote:
On 7/25/12 12:16 PM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 12:04:55 +0200, Coaster wrote:

Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmując: Porzuciłem miejsko-
wyścigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla.

OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

Pochwal się, jak swym męstwem i godnościom osobistom pokonujesz jakieś
bardziej wymagające górskie szlaki na rowerze z barankiem.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-07-25 12:43:06
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 12:18:14 +0000, Jan Srzednicki wrote:

OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

Pochwal się, jak swym męstwem i godnościom osobistom pokonujesz jakieś
bardziej wymagające górskie szlaki na rowerze z barankiem.

IMHO nawet nie muszą być wymagające górskie. Cyklokross -- jako sport, wyścig -- rozumiem, ale już z turystyką wertepową byłoby raczej gorzej.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 14:41:39
Autor: Korban
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
Dnia Wed, 25 Jul 2012 12:18:14 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisa³(a):

On 2012-07-25, Coaster wrote:
On 7/25/12 12:16 PM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 12:04:55 +0200, Coaster wrote:

Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmuj±c: Porzuci³em miejsko-
wy¶cigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla.

OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

Pochwal siê, jak swym mêstwem i godno¶ciom osobistom pokonujesz jakie¶
bardziej wymagaj±ce górskie szlaki na rowerze z barankiem.

Spokojnie wyka¿e, ¿e nie tylko z barankiem, ale i na rowerze ca³kowicie
pozbawionym amortyzacji spokojnie mo¿na pokonaæ wymagaj±ce górskie szlaki
;).

Mirek

Data: 2012-07-25 18:32:56
Autor: Jan Srzednicki
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-25, Korban wrote:
Dnia Wed, 25 Jul 2012 12:18:14 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a):

On 2012-07-25, Coaster wrote:
On 7/25/12 12:16 PM, Olgierd wrote:
On Wed, 25 Jul 2012 12:04:55 +0200, Coaster wrote:

Dla mnie nic nie przebije baranka.
IMHO to najlepsza kierownica.

Offtopicznie i filozoficznie rzecz ujmując: Porzuciłem miejsko-
wyścigowego singla na rzecz miejsko-terenowego singla.

OK, ale dlaczego porzuciles baranka? Baranek da rade w kazdej sytuacji.

Pochwal się, jak swym męstwem i godnościom osobistom pokonujesz jakieś
bardziej wymagające górskie szlaki na rowerze z barankiem.

Spokojnie wykaże, że nie tylko z barankiem, ale i na rowerze całkowicie
pozbawionym amortyzacji spokojnie można pokonać wymagające górskie szlaki
;).

Można nawet coś takiego:

http://www.youtube.com/watch?v=5z1fSpZNXhU&feature=related

Ale ja chciałem, żeby preclowy Mistrz Przechwałek się pochwalił, jak to
wymiata barankiem wszędzie i "daje radę w każdej sytuacji".

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-07-24 23:14:34
Autor: chester
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 24.07.2012 16:57, Alfer_z_pracy pisze:
rmikke napisa³:
Ja pojadê jezdni±, dzieci pojad± jezdni±, a ¿ona - za nic, bo to
przecie¿ PEWNA ¦MIERÆ. W pi±tek zabra³em j± na spokojne uliczki
Ursynowa i Wilanowa. Wróci³a roztrzêsiona bo te straszne samochody j±
wyprzedza³y (dwa).

Otó¿ to, te¿ znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos³ownie z
dzisiaj - jedzie pan 30+, widaæ ¿e amator ¿eby nie powiedzieæ brzydko
lamer, zak³adam ¿e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha,
jedzie (czy te¿ toczy siê ko³o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi¶cie w
KASKU. Mo¿emy podyskutowaæ ale IMO w takim przypadklu ten kask to
absurd. No ale przeca wiadomo ¿e jak na rowerze to w kasku, inaczej
czeka ciê ¦MIERÆ lub KALECTWO! Czy kto¶ ma zestawienie dochodów
producentów kasków w ostatnich latach? ;-)

No, ja ostatnio spotka³em w Toruniu rowerzystê. Razem stali¶my obok placu budowy mostu i podziwiali¶my budowê no i potem chwila rozmowy o rowerach i facet stwierdzi³ co nastêpuje:
- jad±c bez kamizelki odblaskowej stwarzam zagro¿enie
- kamizelki s± obowi±zkowe
- nie wolno je¼dziæ rowerem po ulicach w których jezdnie w obu kierunkach rozdziela pas zieleni
- nawet je¶li ¿aden przepis nie nakazuje jazdy w kamizelkach, to lada moment wejdzie takowy

Za³amaæ siê idzie - nam w Polsce naprawdê brakuje wychowania komunikacyjnego w szko³ach :(

chester

Data: 2012-07-25 11:07:52
Autor: Coaster
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On 7/24/12 11:14 PM, chester wrote:
[....]ja ostatnio spotka³em w Toruniu rowerzystê. Razem stali¶my obok
placu budowy mostu i podziwiali¶my budowê no i potem chwila rozmowy o
rowerach i facet stwierdzi³ co nastêpuje:
- jad±c bez kamizelki odblaskowej stwarzam zagro¿enie
- kamizelki s± obowi±zkowe
- nie wolno je¼dziæ rowerem po ulicach w których jezdnie w obu
kierunkach rozdziela pas zieleni
- nawet je¶li ¿aden przepis nie nakazuje jazdy w kamizelkach, to lada
moment wejdzie takowy

Hmm, pozdrowiles go 'kozakiewiczem'? ;-)


--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 10:55:59
Autor: Coaster
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On 7/24/12 4:57 PM, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisa³:
Ja pojadê jezdni±, dzieci pojad± jezdni±, a ¿ona - za nic, bo to
przecie¿ PEWNA ¦MIERÆ. W pi±tek zabra³em j± na spokojne uliczki
Ursynowa i Wilanowa. Wróci³a roztrzêsiona bo te straszne samochody j±
wyprzedza³y (dwa).

Otó¿ to, te¿ znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos³ownie z
dzisiaj - jedzie pan 30+, widaæ ¿e amator ¿eby nie powiedzieæ brzydko
lamer, zak³adam ¿e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha,
jedzie (czy te¿ toczy siê ko³o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi¶cie w
KASKU. Mo¿emy podyskutowaæ ale IMO w takim przypadklu ten kask to
absurd. No ale przeca wiadomo ¿e jak na rowerze to w kasku, inaczej
czeka ciê ¦MIERÆ lub KALECTWO! Czy kto¶ ma zestawienie dochodów
producentów kasków w ostatnich latach? ;-)

Dziennie widze przynajmniej trzech-czterech kolesi jadacych chodnikem w kasku, kamizelce i czesto w lajkrze ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-07-25 21:58:41
Autor: chester
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 25.07.2012 10:55, Coaster pisze:
Dziennie widze przynajmniej trzech-czterech kolesi jadacych chodnikem w
kasku, kamizelce i czesto w lajkrze

Kamizelka i lajkra na raz? £omatko!
¯eby siê pociæ i ¿eby siê nie zapociæ ? ;-)

chester

Data: 2012-07-25 11:19:57
Autor: -Mr. Makarena-
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich

Otó¿ to, te¿ znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos³ownie z dzisiaj -
jedzie pan 30+, widaæ ¿e amator ¿eby nie powiedzieæ brzydko lamer, zak³adam ¿e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy te¿ toczy siê ko³o 12-15 km.h)


A jaka jest definicja rowerowego lamera ?



--
--

Pozdrawiam :

  Mr.MAKARENA

Data: 2012-07-25 11:35:25
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
Mr. Makarena napisa³:
A jaka jest definicja rowerowego lamera ?

Na przyk³ad taka: facet pracuje w Ericssonytorola Sp z o.o., ma 15 kg nadwagi, wieczorem wci±ga 2 piwa a sport to dla niego Euro 2012 przed plazm±. Wskutek mody (obserwacje TVNu, ONETu i ³adnych kole¿anek z Dzia³u Marketingu) postanawia kupiæ sobie rower. Wydaje 9500 z³ w SkiTeamie, do tego 2400 z³ na dodatki (kask, lajkra, rêkawiczki, ¿ele energetyczne) i codziennie popyla chodnikiem z AVG 14 km/h do pracy. Dwa razy w miesi±cu jedzie z kumplami na wymagaj±c± wyprawê do Powsina, po drodze w Tesco na Kabatach kupuj±c 4 Warki Strong i 0,7 kg kie³basy biesiadnej w promocji za 17,99. Po miesi±cu zalicza 2 wspomniane kole¿anki z marketingu (jednorazowo, to one postanawiaj± nie prze¿yæ z nim ju¿ drugiego razu) oraz zak³ada bloga "jestem rowerowym hardkorem". Dzieli siê tam swoimi spotrze¿eniami, miêdzy innymi narzeka na krój sportowych spodenek, które ledwo mieszcz± portfel wypchany sze¶cioma kartami kredytowymi. Pod koniec sezonu startuje w górskim maratonie (Mazovia, przewy¿szenia ³±czne 65 m, dystans Fit) i jest rowerowym guru w swoim bloku.

Wszelkie podobieñstwa opisanej osoby do osób realnych s± niezamierzone.

A.

Data: 2012-07-25 13:30:27
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 11:35:25 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

 kupujÄ…c 4 Warki Strong

Fuj.

Poza tym: spodobało mi się. Jesteś jak ten Wojewódzki i Figurski, co to piętnują polskiego warchoła czy jak mu tam było. Lecz Ty to robisz... fajniej :) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 15:50:19
Autor: Alfer_z_pracy
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
Olgierd napisał:
Poza tym: spodobało mi się. Jesteś jak ten Wojewódzki i Figurski, co to piętnują polskiego warchoła czy jak mu tam było. Lecz Ty to robisz... fajniej :)

Fajnie. Tylko żeby mnie rada krajowej radiofonii preclowej nie usunęła z audycji ;)

Przy okazji wątku miejskiego apeluję (naiwnie) do obecnie masowo pojawiających się rowerzystów miejskich o jazdę jedną stroną DDRa. Może być lewa, może być prawa. Ale na Boga jedna a nie wężem w zależności od fazy księżyca czy niewiemczego. I zanim skręcicie obejrzyjcie się. Sezon na stłuczki rowerowe nastał, ludzie pedałuja jak w amoku, w ostatnich dniach poziom adrenaliny paru "bajkerów" mi podniosło ale w końcu farta zabraknie i będzie wyrwana rogiem wątroba lub coś podobnego. Dobrze że zima idzie (sam nie wierzę że to napisałem!).

A projektantowi DDR przy ul. Poleczki /WAW/ niezmiennie ostro zakończony pręt żeliwny w tyłek. Kostka z niepoliczalną liczbą krawężników, zakrętów, z chodnikami, przejazdami przez ulicę z ponadminutowym czerwonym światłem i tak dalej. Nienawidzę Poleczki i jej kontynuacji wzdłuż lotniska i jestem prawie pewien, że tam właśnie zaliczę albo glebę albo zabiję jakiegoś pieszego albo zderzę się poprzecznie z autem a przynajmniej skasuję obręcz.

No to sobie popłakałaem, już mi lepiej ;)

A.

Data: 2012-07-25 14:17:54
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 15:50:19 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

Przy okazji wÄ…tku miejskiego apelujÄ™ (naiwnie) do obecnie masowo
pojawiających się rowerzystów miejskich o jazdę jedną stroną DDRa. Może
być lewa, może być prawa.

Na DDR to się zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwują tacy co to pasem dla rowerów pod prąd napiedzielają -- i jeszcze są święcie przekonani, że im się to należy!

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 16:33:38
Autor: johnkelly
Doświadczenie na temat zachowań ż oliborskich
W dniu 2012-07-25 16:17, Olgierd pisze:
On Wed, 25 Jul 2012 15:50:19 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

Przy okazji wÄ…tku miejskiego apelujÄ™ (naiwnie) do obecnie masowo
pojawiających się rowerzystów miejskich o jazdę jedną stroną DDRa. Może
być lewa, może być prawa.

Na DDR to siÄ™ zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwujÄ… tacy co to pasem
dla rowerów pod prąd napiedzielają -- i jeszcze są święcie przekonani, że
im się to należy!

W Polsce????


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-07-25 07:46:04
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wednesday, July 25, 2012 4:33:38 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-07-25 16:17, Olgierd pisze:
&gt; On Wed, 25 Jul 2012 15:50:19 +0200, Alfer_z_pracy wrote:
&gt;
&gt;&gt; Przy okazji w±tku miejskiego apelujê (naiwnie) do obecnie masowo
&gt;&gt; pojawiaj±cych siê rowerzystów miejskich o jazdê jedn± stron± DDRa. Mo¿e
&gt;&gt; byæ lewa, mo¿e byæ prawa.
&gt;
&gt; Na DDR to siê zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwuj± tacy co to pasem
&gt; dla rowerów pod pr±d napiedzielaj± -- i jeszcze s± ¶wiêcie przekonani, ¿e
&gt; im siê to nale¿y!

W Polsce????

W Warszawie na ulicy Orszady ostatnio tak± widzia³em...

Data: 2012-07-25 17:25:10
Autor: johnkelly
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
W dniu 2012-07-25 16:46, rmikke pisze:
On Wednesday, July 25, 2012 4:33:38 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-07-25 16:17, Olgierd pisze:
&gt; On Wed, 25 Jul 2012 15:50:19 +0200, Alfer_z_pracy wrote:
&gt;
&gt;&gt; Przy okazji w±tku miejskiego apelujê (naiwnie) do obecnie masowo
&gt;&gt; pojawiaj±cych siê rowerzystów miejskich o jazdê jedn± stron± DDRa. Mo¿e
&gt;&gt; byæ lewa, mo¿e byæ prawa.
&gt;
&gt; Na DDR to siê zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwuj± tacy co to pasem
&gt; dla rowerów pod pr±d napiedzielaj± -- i jeszcze s± ¶wiêcie przekonani, ¿e
&gt; im siê to nale¿y!

W Polsce????

W Warszawie na ulicy Orszady ostatnio tak± widzia³em...

Ca³± jedn±? To ja siê nie dziwiê, ¿e ludzie g³upiej± na tak egzotyczny widok...


Pozdrawiam
Maciej Ró¿alski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2012-07-25 08:39:04
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wednesday, July 25, 2012 5:25:10 PM UTC+2, johnkelly wrote:
W dniu 2012-07-25 16:46, rmikke pisze:
&gt; On Wednesday, July 25, 2012 4:33:38 PM UTC+2, johnkelly wrote:
&gt;&gt; W dniu 2012-07-25 16:17, Olgierd pisze:
&gt;&gt; &amp;gt; On Wed, 25 Jul 2012 15:50:19 +0200, Alfer_z_pracy wrote:
&gt;&gt; &amp;gt;
&gt;&gt; &amp;gt;&amp;gt; Przy okazji w±tku miejskiego apelujê (naiwnie) do obecnie masowo
&gt;&gt; &amp;gt;&amp;gt; pojawiaj±cych siê rowerzystów miejskich o jazdê jedn± stron± DDRa. Mo¿e
&gt;&gt; &amp;gt;&amp;gt; byæ lewa, mo¿e byæ prawa.
&gt;&gt; &amp;gt;
&gt;&gt; &amp;gt; Na DDR to siê zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwuj± tacy co to pasem
&gt;&gt; &amp;gt; dla rowerów pod pr±d napiedzielaj± -- i jeszcze s± ¶wiêcie przekonani, ¿e
&gt;&gt; &amp;gt; im siê to nale¿y!
&gt;&gt;
&gt;&gt; W Polsce????
&gt;
&gt; W Warszawie na ulicy Orszady ostatnio tak± widzia³em...

Ca³± jedn±? To ja siê nie dziwiê, ¿e ludzie g³upiej± na tak egzotyczny widok...

Wiesz, pierwszy raz w ¿yciu tamtêdy jecha³em i od razu wypatrzy³em jedn± pani±,
która zapieprza³a PDR pod pr±d.

A kontrapasów jest w Polsce wiêcej, w Warszawie jest jeszcze na pewno na Obo¼nej, kontrapasy w innych miastach te¿ by³y wymieniane. Oprócz tego s±
PDR nie bêd±ce kontrapasmi (w DC: Emilii Plater, ale nie widzia³em jeszcze,
¿eby ich kto¶ próbowa³ u¿ywaæ pod pr±d, a akurat tamtêdy je¿d¿ê codziennie).

Data: 2012-07-26 06:48:27
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 08:39:04 -0700, rmikke wrote:

A kontrapasów jest w Polsce więcej, w Warszawie jest jeszcze na pewno na
Oboźnej, kontrapasy w innych miastach też były wymieniane.

My to już mamy nawet taki wynalazek jak skręt w lewo na skrzyżowaniu, gdzie startujesz ze śluzy, do której prowadzi PdR (skręt też idzie po PdR), i ten skręt prowadzi Cię na DDR, która idzie przy chodniku po przekątnej.
Ale fakt, że skrzyżowanie nie jest jakieś olbrzymie.

A teraz municypałki planują skręt w lewo na większym skrzyżowaniu (tak, wiem, z perspektywy DC to jest jak osiedlówka na Tarchominie ;-) -- przy czym tam, dla bezpieczeństwa rowerzysty, będzie on następować "w cieniu" tramwaju.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-26 06:21:50
Autor: gom1
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisa³(a):
Ca³± jedn±? To ja siê nie dziwiê, ¿e ludzie g³upiej± na tak egzotyczny widok...

Przedwczoraj widzia³em zawodnika jad±cego pod pr±d pasem w tunelu na D¼wigowej
[Waw]. Co prawda pasy jeszcze nie s± dokoñczone i nie ma formalnego
oznakowania, ale przecie¿ rowerzy¶ci i tak nie patrz± na znaki.

Widzia³em te¿ rowery jad±ce w dó³ kontrapasem na Kapucyñskiej [te¿ Waw]- na
samym dole pedalarze wyjechali rado¶nie na jezdniê pod pr±d w tunelu W-Z.

I jeszcze przyk³ad z Wroc³awia:
http://www.youtube.com/watch?v=eut60HXATSc

Trochê siê tego nazbiera³o.

--


Data: 2012-07-26 06:51:14
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Thu, 26 Jul 2012 06:21:50 +0000, gom1 wrote:

I jeszcze przykład z Wrocławia:
http://www.youtube.com/watch?v=eut60HXATSc

Od razu dodam, że nieszczęście tego miejsca polega na tym, że ta parka za 100 m -- zaraz po przejeździe kolejowym -- wpadła w ten kipisz: http://youtu.be/e7yEAd4-rcU

Ja tam zwykle się pojawiam w sobotę czy niedzielę popołudniem, więc luz, ale w dzień powszedni, myślę, można się spietrać.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-26 09:51:00
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
gom1 napisa³:
w tunelu na D¼wigowej [Waw]. Co prawda pasy jeszcze nie s± dokoñczone i nie ma formalnego
oznakowania

Swoj± drog± wiesz o co tam chodzi? Przecie¿ asfalt jest ju¿ wylany, jedynie brakuje chyba namalowanych rowerków i znaków. I wszyscy i tak tamtêdy ju¿ je¿d¿±. A od oddania stoj± te plastikowe barierki, nie wiem po co, przy wiêkszej prêdko¶ci o któr± tam nietrudno w koñcu kto¶ o to zahaczy i bêdzie kuku.

A.

Data: 2012-07-26 08:05:17
Autor: gom1
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisa³(a):
Swoj± drog± wiesz o co tam chodzi? Przecie¿ asfalt jest ju¿ wylany, jedynie brakuje chyba namalowanych rowerków i znaków. I wszyscy i tak tamtêdy ju¿ je¿d¿±.

Znaki pionowe ju¿ s± (na pewno po stronie po³udniowej). Mo¿e sprawdzaj±, czy
aby przypadkiem znowu nie zacznie zalewaæ? Jak zacznie, to z powrotem zamkn±
tunele - szkoda koñczyæ co¶ co za chwilê znowu rozd³ubi± ;-)

A od oddania stoj± te plastikowe barierki, nie wiem po co, przy wiêkszej prêdko¶ci o któr± tam nietrudno w koñcu kto¶ o to zahaczy i bêdzie kuku.

Kilka razy je poprawia³em. Faktycznie mogliby to ju¿ wszystko skoñczyæ. W
sumie wiele nie zosta³o do zrobienia.

--


Data: 2012-07-26 06:46:00
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Wed, 25 Jul 2012 16:33:38 +0200, johnkelly wrote:

Na DDR to siÄ™ zwykle jeszcze uchronisz. Mnie denerwujÄ… tacy co to pasem
dla rowerów pod prąd napiedzielają -- i jeszcze są święcie przekonani,
że im się to należy!

W Polsce????

W Polsce. We Wrocławiu mamy sporo pasów dla rowerów. Ba, zdarzają się nawet kontrpasy -- i szczerze mówiąc właśnie artystów popiedzielających kontrpasem pod rząd nie cierpię na maksa. Bo i czasem niełatwo takiemu uciec spod kół -- bo tylko pod koła auta można często.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-25 15:59:26
Autor: Fabian
Doświadczenie na temat zachowań żol iborskich
On 25.07.2012 15:50, Alfer_z_pracy wrote:
Olgierd napisał:
Poza tym: spodobało mi się. Jesteś jak ten Wojewódzki i Figurski, co
to piętnują polskiego warchoła czy jak mu tam było. Lecz Ty to
robisz... fajniej :)

Fajnie. Tylko żeby mnie rada krajowej radiofonii preclowej nie usunęła z
audycji ;)

Przy okazji wÄ…tku miejskiego apelujÄ™ (naiwnie) do obecnie masowo
pojawiających się rowerzystów miejskich o jazdę jedną stroną DDRa. Może
być lewa, może być prawa. Ale na Boga jedna a nie wężem w zależności od
fazy księżyca czy niewiemczego. I zanim skręcicie obejrzyjcie się. Sezon
na stłuczki rowerowe nastał, ludzie pedałuja jak w amoku, w ostatnich
dniach poziom adrenaliny paru "bajkerów" mi podniosło ale w końcu farta
zabraknie i będzie wyrwana rogiem wątroba lub coś podobnego. Dobrze że
zima idzie (sam nie wierzę że to napisałem!).

Niestety. Ostatnio zastanawiałem się czy lepiej przemykać 30+ km/h aby ograniczać do minimum czas bycia w polu rażenia delikwenta czy jednak zwalniać, bo na większości dzwonek nie robi wrażenia i ludzie jakoś totalnie nie kumają jak powinni się zachowywać :(

Fabian.

Data: 2012-07-26 08:25:12
Autor: Maciek
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
Przy okazji wątku miejskiego apeluję (naiwnie) do obecnie masowo pojawiających się rowerzystów miejskich o...

Dołączam się i czekam na temp <10C co odstrasza większość "artystów rowerowych" i robi się luźno ;-) Pragnę dorzucić do apelu aby na przejazdach rowerowych ustawiać się gęsiego a nie w kupie "bo raźniej" ;-), na całej szerokości ścieżki. Nie na zasadzie, który dalej wysunie koło, ten lepszy ;-). W Kraku na dużych skrzyżowaniach np. na Mogilskim, czy Grzegórzeckim wygląda to tak jakby ludzie gromadzili się do walki. Z jednej strony grupa z drugiej strony grupa, czekają na zielone a potem start i "huuuuuuuuuuurrrraaaaaaaaa !" jedni na drugich. Dać im tylko maczety, topory, miecze czy kopie ;-) Wszyscy walecznie kręcą kierownicami prawo, lewo bo ciężko wyczuć gdzie pojechać gdy cały przejazd zablokowany. Ostatecznie zjeżdżając na pasy dla pieszych walcząc dalej ze słabszym przeciwnikiem ;-)

Data: 2012-07-26 06:37:29
Autor: Olgierd
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Thu, 26 Jul 2012 08:25:12 +0200, Maciek wrote:

Pragnę dorzucić do apelu aby na przejazdach rowerowych ustawiać się
gęsiego a nie w kupie "bo raźniej" ;-), na całej szerokości ścieżki. Nie
na zasadzie, który dalej wysunie koło, ten lepszy ;-)

To wpływ telewizji. Za dużo startów w TdF czy TdP pokazują :) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-07-26 14:03:36
Autor: Olivander
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
Maciek <konto_forum@gazeta.pl> napisa³(a):
Daæ‡ im tylko maczety, topory, miecze czy kopie ;-)
niez³a poezja! powinni jeszcze wydawac Okrzyk. bez Okrzyku jako¶ nie to.



--


Data: 2012-07-25 15:09:02
Autor: BoDro
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborski ch
Dnia 25-07-2012 o 11:35:25 Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisa³(a):

...i jest rowerowym guru w swoim bloku.

móg³by¶ chocia¿ napisaæ "apartamentowcu"... :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2012-07-25 15:31:19
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
BoDro napisa³:
móg³by¶ chocia¿ napisaæ "apartamentowcu"... :-)

Tak tak, widzê ¿e poprawnie odebra³e¶ opis lamera ;)

A.

Data: 2012-07-26 19:05:06
Autor: PK
Doświadczenie na temat zachowań żoliborskich
On 2012-07-25, Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> wrote:
Mr. Makarena napisał:
A jaka jest definicja rowerowego lamera ?

Na przykład taka: facet pracuje w Ericssonytorola Sp z o.o., ma 15 kg

Albo taka:
Facet 30-35 lat. Åšrodkiem miasta. Full, lycra, markowy plecak itd.
Raczej niezła forma fizyczna. Można powiedzieć: normalny, wysportowany
facet.

Droga: dwie jezdnie po 3 pasy ruchu, rozdzielone zieleniÄ… (ul. Bitwy
Warszawskiej, Warszawa). Ziomal jedzie chodnikiem przy jezdni
w przeciwnym kierunku. 200m przed skrzyżowaniem wjeżdża na jezdnię
(pod prąd) i postanawia jechać przy krawędzi pasa zieleni (tzn.
pod prąd po lewym pasie). Wymija w ten sposób kilkunastu wkurw...
kierowców i przebija się (na czerwonym) po przejściu dla pieszych
na chodnik po drugiej stronie :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-26 12:07:51
Autor: rmikke
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
On Thursday, July 26, 2012 9:05:06 PM UTC+2, PK wrote:
On 2012-07-25, Alfer_z_pracy &lt;alferwywalto@mp.pl&gt; wrote:
&gt; Mr. Makarena napisa³:
&gt;&gt; A jaka jest definicja rowerowego lamera ?
&gt;
&gt; Na przyk³ad taka: facet pracuje w Ericssonytorola Sp z o.o., ma 15 kg Albo taka:
Facet 30-35 lat. ¦rodkiem miasta. Full, lycra, markowy plecak itd.
Raczej niez³a forma fizyczna. Mo¿na powiedzieæ: normalny, wysportowany
facet.

Droga: dwie jezdnie po 3 pasy ruchu, rozdzielone zieleni± (ul. Bitwy
Warszawskiej, Warszawa). Ziomal jedzie chodnikiem przy jezdni
w przeciwnym kierunku. 200m przed skrzy¿owaniem wje¿d¿a na jezdniê
(pod pr±d) i postanawia jechaæ przy krawêdzi pasa zieleni (tzn.
pod pr±d po lewym pasie). Wymija w ten sposób kilkunastu wkurw...
kierowców i przebija siê (na czerwonym) po przej¶ciu dla pieszych
na chodnik po drugiej stronie :).

Nie mieszaj lamera z kretynem...

Data: 2012-07-24 16:58:12
Autor: Alfer_z_pracy
Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich
rmikke napisa³:
Ja pojadê jezdni±, dzieci pojad± jezdni±, a ¿ona - za nic, bo to przecie¿
PEWNA ¦MIERÆ. W pi±tek zabra³em j± na spokojne uliczki Ursynowa i
Wilanowa. Wróci³a roztrzêsiona bo te straszne samochody j± wyprzedza³y
(dwa).

Otó¿ to, te¿ znam takie przypadki. A teraz obserwacja dos³ownie z dzisiaj -
jedzie pan 30+, widaæ ¿e amator ¿eby nie powiedzieæ brzydko lamer, zak³adam
¿e rzadko przekracza 20 km/h a 30 raczej wcale, aha, jedzie (czy te¿ toczy
siê ko³o 12-15 km.h) CHODNIKIEM, no i oczywi¶cie w KASKU. Mo¿emy
podyskutowaæ ale IMO w takim przypadklu ten kask to absurd. No ale przeca
wiadomo ¿e jak na rowerze to w kasku, inaczej czeka ciê ¦MIERÆ lub KALECTWO!
Czy kto¶ ma zestawienie dochodów producentów kasków w ostatnich latach? ;-)

A.

Do¶wiadczenie na temat zachowañ ¿oliborskich

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona