Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)

Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)

Data: 2011-08-07 20:35:24
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Witam, mam następujący problem. Prowadzę m.in. sklep który współpracował ok 6 lat z hurtownią piwa.
Dostawy były praktycznie codzienne, a na FV były ilości piwa zakupione oraz ilości opakowań przyjętych i zdanych przez sklep.
Dwa czy trzy lata temu wprowadzono ovat-owanie opakowań. Raz na jakiś czas hurtownia wystawiała fv na opakowania a później wystawiała korekty do tych faktur. Ponieważ było tego dużo nikt nie prowadził bilansu opakowań.
W zeszłym roku hurtownia padła. Syndyk dopatrzył się nie rozliczonych fv i uzyskał nakaz zapłaty.
Złożyłem sprzeciw argumentując że hurtownia prowadziła swój bilans opakowań nierzetelnie. Dowodem miało być zestawienie wszystkich fv (z datami i ilościami opakowań przyjętych i zdanych przez sklep - każde przyjęcie i zdanie było podpisywane przez pracownika sklepu oraz konwojenta hurtowni).
Z zestwienia wynika (a przejrzałem skrupulatnie faktura po fakturze, cały okres współpracy) że hurtownia nie wystawiła korekt na kwotę ok 1,5 tys zł.
Niestety na kolejną sprawę się nie stawiłem (błędnie zapisałem datę) i zapadł wyrok na moją niekorzyść. Sąd nie przyjął mojego zestawienia jako że "zostało sporządzone na potrzeby procesu".
Zamierzam złożyć apelację, ale.... Koszty kserowania wszystkich fv z przestrzeni tych lat współpracy przekroczą kwotę sporu. Fv jest ok 1,5 tys szt. x4 (w tym dwa dla sądu + jedno dla przeciwnika + jedno dla mnie) = 6 tys kopii.
Przy kwocie sporu ok 1500 zł cała impreza przestaje się opłacać (pomijam aspekt "wrzucenia w koszty itp).
Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów? Ma ktoś jakiś pomysł? --


Data: 2011-08-07 20:50:20
Autor: Arek
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 20:35, shadik pisze:
[..]
Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów?
Ma ktoś jakiś pomysł?

Ale po co?
Już przegrałeś i nic z tym nie zrobisz.
Płać i płacz .

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-08-07 21:22:28
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 20:35, shadik pisze:

[..]

> Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów?

> Ma ktoś jakiś pomysł?



Ale po co?

Już przegrałeś i nic z tym nie zrobisz.

Płać i płacz .


Dlaczego nie zrobię? Apelacja dopuści nowe dowody (FV) a w/g nich jestem "na czysto". Chociaż... może się mylę... żyję w Polsce....


Arek





--

http://www.arnoldbuzdygan.com



--


Data: 2011-08-07 22:45:15
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 21:22, shadik pisze:


Dlaczego nie zrobię? Apelacja dopuści nowe dowody (FV) a w/g nich jestem "na
czysto". Chociaż... może się mylę... żyję w Polsce....


Żyjesz w Polsce a nie znasz polskiego kpc. Art. 381 kpc.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 21:30:58
Autor: mecenas
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 07-08-2011 20:35, shadik pisze:
Witam, mam następujący problem. Prowadzę m.in. sklep który współpracował ok 6
lat z hurtownią piwa.
Dostawy były praktycznie codzienne, a na FV były ilości piwa zakupione oraz
ilości opakowań przyjętych i zdanych przez sklep.
Dwa czy trzy lata temu wprowadzono ovat-owanie opakowań. Raz na jakiś czas
hurtownia wystawiała fv na opakowania a później wystawiała korekty do tych
faktur. Ponieważ było tego dużo nikt nie prowadził bilansu opakowań.
W zeszłym roku hurtownia padła. Syndyk dopatrzył się nie rozliczonych fv i
uzyskał nakaz zapłaty.
Złożyłem sprzeciw argumentując że hurtownia prowadziła swój bilans opakowań
nierzetelnie. Dowodem miało być zestawienie wszystkich fv (z datami i ilościami
opakowań przyjętych i zdanych przez sklep - każde przyjęcie
i zdanie było podpisywane przez pracownika sklepu oraz konwojenta hurtowni).
Z zestwienia wynika (a przejrzałem skrupulatnie faktura po fakturze, cały okres
współpracy) że hurtownia nie wystawiła korekt na kwotę ok 1,5 tys zł.
Niestety na kolejną sprawę się nie stawiłem (błędnie zapisałem datę) i zapadł
wyrok na moją niekorzyść.
Sąd nie przyjął mojego zestawienia jako że "zostało sporządzone na potrzeby
procesu".
Zamierzam złożyć apelację, ale.... Koszty kserowania wszystkich fv z
przestrzeni tych lat współpracy przekroczą
kwotę sporu. Fv jest ok 1,5 tys szt. x4 (w tym dwa dla sądu + jedno dla
przeciwnika + jedno dla mnie) = 6 tys kopii.
Przy kwocie sporu ok 1500 zł cała impreza przestaje się opłacać (pomijam aspekt
"wrzucenia w koszty itp).
Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów?
Ma ktoś jakiś pomysł?

  Pomysł?
Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.
Teraz to musztarda po obiedzie.

Michał

Data: 2011-08-07 21:41:37
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 21:30, mecenas pisze:

Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.
Teraz to musztarda po obiedzie.

Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby kosztów prawnika.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 21:57:53
Autor: mecenas
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 07-08-2011 21:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-07 21:30, mecenas pisze:

Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.
Teraz to musztarda po obiedzie.

Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby
kosztów prawnika.

A skąd wiesz?

Data: 2011-08-07 21:58:08
Autor: mecenas
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 07-08-2011 21:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-07 21:30, mecenas pisze:

Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.
Teraz to musztarda po obiedzie.

Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby
kosztów prawnika.

A skąd wiesz?

Data: 2011-08-07 22:01:08
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 21:58, mecenas pisze:
W dniu 07-08-2011 21:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-07 21:30, mecenas pisze:

Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.
Teraz to musztarda po obiedzie.

Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby
kosztów prawnika.

A skąd wiesz?

Skąd wiem, że 180zł to byłoby za mało?

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 22:47:34
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 22:01, Liwiusz pisze:


Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie pokryłyby
kosztów prawnika.

A skąd wiesz?

Skąd wiem, że 180zł to byłoby za mało?


Więcej niż 10% wartości to ma być mało?
Ile winno być przy 1500 zł ??


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 22:50:24
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 22:47, Johnson pisze:
W dniu 2011-08-07 22:01, Liwiusz pisze:


Co jest efektem tego, że zasądzone koszty zastępstwa nijak nie
pokryłyby
kosztów prawnika.

A skąd wiesz?

Skąd wiem, że 180zł to byłoby za mało?


Więcej niż 10% wartości to ma być mało?
Ile winno być przy 1500 zł ??

Myślę, że parę setek to minimum. Bo co ma do tego wartość? Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 22:59:28
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 22:50, Liwiusz pisze:


Myślę, że parę setek to minimum.

Para setek czyli 200 zł to naprawdę niewiele się różni od 180 zł.

Bo co ma do tego wartość?

Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.

Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??


Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak byłoby to opłacalne:
tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180 zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.

A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi zapisać to prowadziłby siebie sam.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:14:23
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 22:59, Johnson pisze:
W dniu 2011-08-07 22:50, Liwiusz pisze:


Myślę, że parę setek to minimum.

Para setek czyli 200 zł to naprawdę niewiele się różni od 180 zł.

Nie znam się na cenach "detalicznych" usług prawniczych, ale skoro byle porada to 50-100zł, to pisząc "parę setek" miałem na myśli przynajmniej te 600zł+VAT.


Bo co ma do tego wartość?

Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.

A dlaczego "równie dobrze"? Bo takie kryterium jest dość dziwne.

Tzn. może być, ale dlaczego się zakłada, że znajdzie się prawnika chętnego do reprezentacji za 60-180zł?


Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??

To po co w ogóle zwrot za zastępstwo, skoro to nikogo nie obchodzi?



Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników
jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak
byłoby to opłacalne:
tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180
zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.

Bardzo dziwna argumentacja.


A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie
miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi
zapisać to prowadziłby siebie sam.

Od tego może mieć prawnika, a system powinien umożliwić mu po wygranej sprawie zwrot poniesionych kosztów, uwzględniających realia rynkowe.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 23:23:03
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:14, Liwiusz pisze:

Nie znam się na cenach "detalicznych" usług prawniczych, ale skoro byle
porada to 50-100zł, to pisząc "parę setek" miałem na myśli przynajmniej
te 600zł+VAT.

To wobec tego musisz się wyrażać precyzyjniej w przyszłości.


Jakieś kryterium winno być. Więc równie dobrze może to być wps.

A dlaczego "równie dobrze"? Bo takie kryterium jest dość dziwne.


Podaj lepsze kryterium.

Tzn. może być, ale dlaczego się zakłada, że znajdzie się prawnika
chętnego do reprezentacji za 60-180zł?


W sumie nie wiem. Może MS wie ;)


Jak mnie pozwą o 100zł, to prawnika znajdę za dychę???

Na uniwersytecie? I poza tym kogo to obchodzi ??

To po co w ogóle zwrot za zastępstwo, skoro to nikogo nie obchodzi?

W sumie nie wiem. Może MS wie ;)

Ale zaryzykuje twierdzenie że niektórzy chcą mieć prawnika i wypada uregulować jakoś koszty takich fanaberii.





Przykładowo w tej sprawie wps = 1500 zł.
Zakładając że prawnik by pomógł - co nie jest pewne - bo część prawników
jest wiec szkodliwa - i zakładając że wziąłby powiedzmy 1000 zł to i tak
byłoby to opłacalne:
tak pan ma w plecy 1500 zł a z prawnikiem miałby w plecy 1000 zł - 180
zł = 820 zł w plecy, czyli "zyskałby" na prawniku blisko 700 zł.

Bardzo dziwna argumentacja.

Jaka argumentacja, toż to czysta matematyka.


A jakby był sensownym przedsiębiorcą i znałby się an tym co robi, nie
miał burdelu w papierach, nie byłby niemotą która daty nie potrafi
zapisać to prowadziłby siebie sam.

Od tego może mieć prawnika, a system powinien umożliwić mu po wygranej
sprawie zwrot poniesionych kosztów, uwzględniających realia rynkowe.


Realia rynkowe obejmuje uregulowania prawne.
Można oczywiście ustalić że wygranemu należy się zwrot każdego wynagrodzenia każdego wynagrodzenia jakie ustali on ze swoim prawnikiem. Powiedzmy jak tu sprawa o 1500 zł. Oni  ustalają wynagrodzenie 10000 zł.
Sąd zasądza od przegranego. Sądowi w sumie wszytko jedno bo to nie jego pieniądze.
I co wszyscy będą "szczęśliwi" i "sprawiedliwość" wygra ??

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:31:01
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:23, Johnson pisze:
Realia rynkowe obejmuje uregulowania prawne.
Można oczywiście ustalić że wygranemu należy się zwrot każdego
wynagrodzenia każdego wynagrodzenia jakie ustali on ze swoim prawnikiem.
Powiedzmy jak tu sprawa o 1500 zł. Oni  ustalają wynagrodzenie 10000 zł.
Sąd zasądza od przegranego. Sądowi w sumie wszytko jedno bo to nie jego
pieniądze.
I co wszyscy będą "szczęśliwi" i "sprawiedliwość" wygra ??


Jeśli widzisz tylko możliwości "180zł" vs. "10000zł", to współczuję ograniczonej wyobraźni.

> Ale zaryzykuje twierdzenie że niektórzy chcą mieć prawnika i wypada
> uregulować jakoś koszty takich fanaberii.

Paradne ;)

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 23:32:24
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
To gdzie te sensowne i obiektywne kryteria określenia "sprawiedliwiej" wartości pomocy prawnej??

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:35:44
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:32, Johnson pisze:
To gdzie te sensowne i obiektywne kryteria określenia "sprawiedliwiej"
wartości pomocy prawnej??

Widzisz jakiś problem ze zrobieniem wyceny rynkowej danej usługi? Jak ktoś nie potrafi, można powołać biegłego ;)

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 23:41:10
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:35, Liwiusz pisze:

To gdzie te sensowne i obiektywne kryteria określenia "sprawiedliwiej"
wartości pomocy prawnej??

Widzisz jakiś problem ze zrobieniem wyceny rynkowej danej usługi? Jak
ktoś nie potrafi, można powołać biegłego ;)


Miało by sensownie. A to jest bezsensownie. Generuje dodatkowe koszty ustalania i absorbuje dodatkowo czas. W dodatku jeszcze dodatkowa niepewność dla stron. Czy sąd weźmie do wyceny tego samego biegłego którego wynajeślimy z adwokatem by wyceniał nam kwotę na jaką mamy się umówić, by uzyskać potem właściwy zwrot kosztów ;)
I jeszcze powiedz że potem kolejny biegły musiałby wyceniać wynagrodzenie biegłego który wyceniał wynagrodzenia adwokata.

Proszę o sensowny pomysł.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:44:42
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:41, Johnson pisze:
W dniu 2011-08-07 23:35, Liwiusz pisze:

To gdzie te sensowne i obiektywne kryteria określenia "sprawiedliwiej"
wartości pomocy prawnej??

Widzisz jakiś problem ze zrobieniem wyceny rynkowej danej usługi? Jak
ktoś nie potrafi, można powołać biegłego ;)


Miało by sensownie. A to jest bezsensownie. Generuje dodatkowe koszty
ustalania i absorbuje dodatkowo czas. W dodatku jeszcze dodatkowa
niepewność dla stron. Czy sąd weźmie do wyceny tego samego biegłego
którego wynajeślimy z adwokatem by wyceniał nam kwotę na jaką mamy się
umówić, by uzyskać potem właściwy zwrot kosztów ;)
I jeszcze powiedz że potem kolejny biegły musiałby wyceniać
wynagrodzenie biegłego który wyceniał wynagrodzenia adwokata.

Proszę o sensowny pomysł.


Nie chodzi o powoływanie biegłego w każdej sprawie, tylko aby sobie Minister, skoro sam nie potrafi, powołał sprawdził ile kosztuje wynajęcie prawnika do typowej sprawy za 100zł.

I na tej podstawie ustalił stawkę kosztów zastępstwa od 1zł w.p.s.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-07 23:52:31
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:44, Liwiusz pisze:


Nie chodzi o powoływanie biegłego w każdej sprawie, tylko aby sobie
Minister, skoro sam nie potrafi, powołał sprawdził ile kosztuje
wynajęcie prawnika do typowej sprawy za 100zł.

Toż on tak mnie więcej zrobił.

Obiektywnie rzecz biorąc to porada prawna czy prowadzenie prostej sprawy o 1500 zł  nie powinno być drożę niż 10% jej wartości. Przy sprawach skomplikowanych jest możliwość x4. Trzeba również uwzględniać zasady ekonomi (czy nawet zdrowego rozsądku) i nie popierać ludzi którzy w takich sprawach nie przemyślą sprawy co im się bardziej opłaca.

Problemem w tym wypadku nie jest stawka, która wydaje mi się rozsądna, tylko ceny na rynku usług prawniczych. A ceny nie zależą od stawek tylko do podaży usług. Rozwiązanie jest proste - trzeba zwiększyć podaż.

Reasumując, rozumiem że przyznajesz że wps jest dobrym kryterium.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:59:44
Autor: Liwiusz
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:52, Johnson pisze:
W dniu 2011-08-07 23:44, Liwiusz pisze:


Nie chodzi o powoływanie biegłego w każdej sprawie, tylko aby sobie
Minister, skoro sam nie potrafi, powołał sprawdził ile kosztuje
wynajęcie prawnika do typowej sprawy za 100zł.

Toż on tak mnie więcej zrobił.

To mu "coś" nie wyszło, nie uważasz? 60zł to więcej adwokat zapłaci za parking za samochód.



Obiektywnie rzecz biorąc to porada prawna czy prowadzenie prostej sprawy
o 1500 zł nie powinno być drożę niż 10% jej wartości.

Napisanie pozwu i obecność na - dajmy na to - 2 rozprawach jest dla Ciebie warte 150zł (98zł na rękę)???



Problemem w tym wypadku nie jest stawka, która wydaje mi się rozsądna,
tylko ceny na rynku usług prawniczych. A ceny nie zależą od stawek tylko
do podaży usług. Rozwiązanie jest proste - trzeba zwiększyć podaż.

Ale to zupełnie inna para kaloszy. Na razie jest jak jest, ceny są, jakie są, i należałoby do tego dostosować koszty zastępstwa


Reasumując, rozumiem że przyznajesz że wps jest dobrym kryterium.

Nie uważam tak. Jest bezsensowny, a jedyną jego zaletą jest prostota. Jeśli już musi być, to powinien mieć chociaż wyższe dolne stawki.

--
Liwiusz

Data: 2011-08-08 00:08:10
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:59, Liwiusz pisze:

Toż on tak mnie więcej zrobił.

To mu "coś" nie wyszło, nie uważasz? 60zł to więcej adwokat zapłaci za
parking za samochód.

60 zł jest złe tylko w prawie pracy i ubezpieczeniach.
Przy wps do 500 zł to nadal jest 10%.
Prawda jest taka że nie może być tak żeby do byle jakiej sprawy ciągać adwokata. Jak ktoś ma fanaberie wynajmować przy sporze o jazdę bez biletu adwokata to powinien to być jego problem.



Obiektywnie rzecz biorąc to porada prawna czy prowadzenie prostej sprawy
o 1500 zł nie powinno być drożę niż 10% jej wartości.

Napisanie pozwu i obecność na - dajmy na to - 2 rozprawach jest dla
Ciebie warte 150zł (98zł na rękę)???

Jak pozew jest dobrze napisany i sprawa jest wygrana to po co chodzić na rozprawę ???
Jak sprawa jest przegrana to trzeba to uświadomić klientowi i na rozprawy nie chodzić.
A jak się nie umie napisać pozwu i musi się chodzić na rozprawę to czemu ktoś inny ma za to płacić ??


Nie uważam tak. Jest bezsensowny, a jedyną jego zaletą jest prostota.
Jeśli już musi być, to powinien mieć chociaż wyższe dolne stawki.


I jak mam z tobą rozmawiać? Jak cię pytam jakie powinien być to podajesz wps. Jak uważasz że jest zły to podaj inny.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-09 15:11:41
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:44, Liwiusz pisze:

Minister, skoro sam nie potrafi, powołał sprawdził ile kosztuje
wynajęcie prawnika

No, MS kombinuje coś z kosztami:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/537153,adwokat_reprezentujacy_wieznia_zarobi_mniej_zobacz_o_ile.html

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 22:04:16
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.

Teraz to musztarda po obiedzie.



Michał

Hmmm.... ciekawe jakie byłyby koszty prowadzenia tematu przez fachowca.... :))
Poniżej tych 1,5 tys zł które mam hipotetycznie zapłacić syndykowi?

A wracając do tematu... można jakoś ominąć ten stos kopii FV ??



--


Data: 2011-08-07 22:18:05
Autor: Roman Rumpel
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę dług ie)
W dniu 2011-08-07 22:04, shadik pisze:
Takie są skutki samodzielnego prowadzenia spraw sądowych.

Teraz to musztarda po obiedzie.



Michał

Hmmm.... ciekawe jakie byłyby koszty prowadzenia tematu przez fachowca.... :))
Poniżej tych 1,5 tys zł które mam hipotetycznie zapłacić syndykowi?

A wracając do tematu... można jakoś ominąć ten stos kopii FV ??



Można do sądu złożyć oryginały, tylko co na to księgowy/skarbówka?

--
Roman Rumpel    Skype: rumpel.roman   www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to Ĺźyciorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

Data: 2011-08-07 22:31:52
Autor: kauzyperda
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 20:35, shadik pisze:


Sąd nie przyjął mojego zestawienia jako że "zostało sporządzone na potrzeby
procesu".

Jak to "nie przyjal"?! Fizycznie nie wzial tego co przyniosles czy faktury fizycznie zlozyles i takim okresleniem sad odniosl sie do twoich twierdzen/dowodow np. w uzasadnieniu orzeczenia
(ale wtedy zakladam odpis faktur i dla przeciwnika byl jesli zlozony)


Fv jest ok 1,5 tys szt. x4 (w tym dwa dla sądu + jedno dla
przeciwnika + jedno dla mnie) = 6 tys kopii.

Dlaczego dwa dla sadu? Jeden. Ale jesli juz jest w aktach, to przeciez nie musisz tego po raz wtory dawac.
Jeden dla przeciwnika - zgoda, no chyba ze juz ma wczesniej.
Dla siebie też nie musisz, przeciez masz oryginaly (zakladam ze oryginalow nie zamierzasz skladac).
I albo masz 2x mniej do zrobienia, albo wcale bo juz jest.


Przy kwocie sporu ok 1500 zł cała impreza przestaje się opłacać (pomijam aspekt
"wrzucenia w koszty itp).
Jak uniknąć kopiowania takiej ilości dokumentów?
Ma ktoś jakiś pomysł?

Skoro nie chcesz robic kopii papierowych bo sie nie oplaca, ale apelacje koniecznie chcesz zlozyc, to sprobuj zeskanowac i dac plyte CD - tylko dobrze to opisz.
Poza tym nie ma przeszkod zeby wydatek na kopie zaliczyc do kosztow procesu - jesli wygrasz, to moglbys sie domagac zwrotu (oczywiscie przed zamknieciem rozprawy musisz zlozyc wniosek o koszty i dokladne wyliczenia)


--
pozdr
luck

Data: 2011-08-07 23:05:05
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 22:31, kauzyperda pisze:


Jak to "nie przyjal"?! Fizycznie nie wzial tego co przyniosles czy
faktury fizycznie zlozyles i takim okresleniem sad odniosl sie do twoich
twierdzen/dowodow np. w uzasadnieniu orzeczenia
(ale wtedy zakladam odpis faktur i dla przeciwnika byl jesli zlozony)

Spisał faktury (tzn zrobił listę) i nie przedłożył faktur.


Dlaczego dwa dla sadu? Jeden.

A odpisy dla drugiej strony?

Ale jesli juz jest w aktach, to przeciez nie musisz tego po raz wtory dawac.


No, ja myślę że on żadnych faktur w sądzie nie złożył.

A poza tym myślę że powód nie złożył aż tylko dokumentów na uzasadnienie sowich roszczeń żeby aż 1500 dokumentami się bronić.

Myślę, że cała sprawa sprowadza się do tego że autor złożył sprzeciw od nakazu upominawczego, napisał dlaczego jego zdaniem nie powinien płacić, ale swoich twierdzeń nie poparł dowodami a na do dodatek nie poszedł do sądu.



--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-07 23:37:28
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Myślę, że cała sprawa sprowadza się do tego że autor złożył sprzeciw od

nakazu upominawczego, napisał dlaczego jego zdaniem nie powinien płacić,

ale swoich twierdzeń nie poparł dowodami a na do dodatek nie poszedł do

sądu.

Myślałem że sporządzenie zestawienia dokumentów źródłowych rozwiąże temat. Myliłem się..
A poprzeć dowodami mogę tylko w jeden sposób - kopiując fv.

--


Data: 2011-08-07 23:39:21
Autor: Cavallino
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Użytkownik "shadik" <shadik@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:41f0.0000023b.4e3f0598newsgate.onet.pl...
Myślę, że cała sprawa sprowadza się do tego że autor złożył sprzeciw od

nakazu upominawczego, napisał dlaczego jego zdaniem nie powinien płacić,

ale swoich twierdzeń nie poparł dowodami a na do dodatek nie poszedł do

sądu.

Myślałem że sporządzenie zestawienia dokumentów źródłowych rozwiąże temat.
Myliłem się..
A poprzeć dowodami mogę tylko w jeden sposób - kopiując fv.

Ale wiesz, że ksero też nie będzie dowodem?

Data: 2011-08-08 22:12:20
Autor: kauzyperda
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-07 23:37, shadik pisze:

Myślałem że sporządzenie zestawienia dokumentów źródłowych rozwiąże temat.
Myliłem się..

No to pozamiatane

--
pozdr
luck

Data: 2011-08-08 00:40:53
Autor: PiotRek
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:j1mulr$qin$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-08-07 22:31, kauzyperda pisze:
Dlaczego dwa dla sadu? Jeden.

A odpisy dla drugiej strony?

O rety, czytaj ze zrozumieniem!

=====
W dniu 2011-08-07 20:35, shadik pisze:

Fv jest ok 1,5 tys szt. x4 (w tym dwa dla sądu + jedno dla
przeciwnika + jedno dla mnie) = 6 tys kopii.
=====
Przecież tam jest mowa o odpisach dla drugiej strony (niezależnie
od tych dwóch kopii dla sądu).

Poza tym - po co odpisy dla drugiej strony, skoro druga strona
sama wystawiała te faktury (więc tak czy siak powinna mieć kopie)?

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2011-08-07 23:57:33
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Ktoś z Was podsunie jakiś konkretny pomysł jak tą sytuację rozwiązać?

--


Data: 2011-08-08 12:31:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
On Sun, 7 Aug 2011, shadik wrote:

Ktoś z Was podsunie jakiś konkretny pomysł jak tą sytuację rozwiązać?

  A zastosowałeś się do netykiety i przejrzałeś ze dwa-trzy tygodnie
wstecz? Znalazłbyś w tam innym wątku określenie "prekluzja".
  Odszukaj. Zapodaj googlowi z naciskiem na "procesowa".

  Będziesz wiedział dlaczego Ci piszą że wykonywanie kopii dopiero
na etapie apelacji jest daremne.

BTW:
http://mojafirma.infor.pl/poradniki/637,3312,Zasady-zglaszania-dowodow-w-postepowaniu-gospodarczym.html
+++cytat+++
  Przedstawienie przez przedsiębiorcę dowodu lub twierdzenia w sposób
niezgodny ze wskazanymi zasadami powoduje jego pominięcie, co oznacza,
że sšd nie bierze go pod uwagę przy wyrokowaniu.
  Sšd pominie również wszystkie dowody przedstawione w czasie trwania
postępowania, jeżeli strona sporu nie wykaże należycie, iż nie mogły
one zostać powołane już w pozwie bšdŸ w odpowiedzi na pozew.
-- -

"Czy powód mógł te kserokopie złożyć już w pierwszej instancji?"

  Co odpowiesz?

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-08 13:28:40
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-08 12:31, Gotfryd Smolik news pisze:


"Czy powód mógł te kserokopie złożyć już w pierwszej instancji?"

Co odpowiesz?


Nie mogłem, bo nie wiedziałem że będą potrzebne :)


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-08 13:47:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
On Mon, 8 Aug 2011, Johnson wrote:

Nie mogłem, bo nie wiedziałem że będą potrzebne :)

  Zadziała? :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-08 15:42:01
Autor: Johnson
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
W dniu 2011-08-08 13:47, Gotfryd Smolik news pisze:

Nie mogłem, bo nie wiedziałem że będą potrzebne :)

Zadziała? :)


Nie. Ale tak ludzie piszą.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8519213760f162c2b73830481d

Data: 2011-08-08 21:02:15
Autor: shadik
Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)
Dzięki za pomoc. Kto nie ma w głowie ... będzie musiał zapłacić .. ;)

--


Dowody procesowe -setki kopii?? (trochę długie)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona