Data: 2011-09-03 18:59:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 18:45, Artur Miller pisze:
tak, dawcy. bo tak mozna było nazwać bandę kretynów, ktorym najwidoczniej A tak z ciekawości - jaki tam obowiązuje limit, hmm? No i wspomniana banda kretynów, ktorzy MUSIELI wyprzedzać. Srodkiem No i? Gul ci skoczył, że ktoś CIEBIE śmiał wyprzedzić? |
|
Data: 2011-09-03 19:14:02 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 18:59, Andrzej Lawa pisze:
No i wspomniana banda kretynĂłw, ktorzy MUSIELI wyprzedzaÄ. Srodkiem A od kiedy motocykliĹci majÄ prawo wyprzedzaÄ swoim wyimaginowanym trzecim pasem, gdy oba realne sÄ zajÄte? -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-09-03 19:51:42 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 19:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-09-03 18:59, Andrzej Lawa pisze: NastÄpny obeznany w PoRD... Gdzie jest napisane Ĺźe nie mogÄ wyprzedaÄ tym samym co jedzie twoja drezyna? hm? Znowu siÄ dyskusja rozpocznie po raz 5456 na p.m.s z ktĂłrej i tak dowiemy siÄ Ĺźe takiego zapisu nie ma... Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-03 18:21:00 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
NastÄpny obeznany w PoRD... Nigdzie, ale to jest fizycznie niemoĹźliwe. Na tym samym pasie ledwo mieszczÄ siÄ dwa wiÄksze motocykle. Oni wyprzedzajÄ zajmujÄ c po kawaĹku z dwĂłch pasĂłw co JEST ZABRONIONE. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-03 20:50:35 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 20:21, to pisze:
begin The_EaGle Fizycznie to dwa samochody czasem mieszczÄ siÄ na jednym pasie. Mam ci podesĹaÄ fotki? Na tym samym pasie ledwo mieszczÄ siÄ dwa wiÄksze motocykle. Pas moĹźe mieÄ 2m a moĹźe mieÄ prawie 4m jak ma 4m to zmieszczÄ siÄ dwa samochody obok siebie. Oni wyprzedzajÄ zajmujÄ c po kawaĹku z dwĂłch pasĂłw co JEST ZABRONIONE. JeĹźeli pas jest szeroki mieszczÄ siÄ obrysem na tym samym pasie. Po za tym nawet jak nie mieszczÄ siÄ obrysem to nie nie jest to zabronione. Natomiast zabronione jest wjeĹźdĹźanie na sÄ siedni pas. Zabronione jest NAJEĹťDĹťANIE na ciÄ gĹa liniÄ a nie wystawanie po za niÄ . Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-03 19:58:05 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
JeĹźeli pas jest szeroki mieszczÄ siÄ obrysem na tym samym pasie. W realnych sytuacjach drogowych -- nie mieszczÄ siÄ. Wszystkie auta w rzÄdzie musiaĹyby jechaÄ tuĹź przy pasie. Po za ROTFL. Natomiast zabronione jest wjeĹźdĹźanie na sÄ siedni pas. Zabronione jest Zabronione jest zajmowanie wiÄcej niĹź jednego pasa ruchu. Doucz siÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-03 22:35:19 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:58, to pisze:
begin The_EaGle MieszczÄ . Znam co najmniej ... niech pomyĹlÄ 4...5 miejsc gdzie taki ruch jest codziennoĹciÄ . Mam zdjÄcia podesĹaÄ? Wszystkie auta w rzÄdzie musiaĹyby jechaÄ tuĹź przy pasie.CO to znaczy "tuĹź przy pasie" ? :))) Czy "tuĹź przy pasie" jest wykroczeniem w PoRD wg Ciebie? :D
TeĹź tak uwaĹźam. PokaĹźesz mi jakiĹ art PoRD Ĺźe jest inaczej czy tylko wesoĹo sobie kwÄkolisz? Natomiast zabronione jest wjeĹźdĹźanie na sÄ siedni pas. Zabronione jest ZmieniajÄ c pas zajmujesz wiÄcej niĹź jeden pas ruchu - jak to zrobisz w zgodzie z twoim prawem? :D Jak jednoĹlad moĹźe zajÄ Ä wiÄcej niĹź jeden pas? ZakĹadam Ĺźe nie jedzie w poprzek jezdni tylko wzdĹuĹź :) -- Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-04 22:14:13 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
MieszczÄ . Znam co najmniej ... niech pomyĹlÄ 4...5 miejsc gdzie taki PrzestaĹ bredziÄ i wyjedĹş na ulicÄ. W 99% przypadkĂłw wyglÄ da to tak, ze motocyklista korzysta z wolnych fragmentĂłw dwĂłch sÄ siednich pasĂłw jadÄ c zygzakiem, a zajmowanie wiÄcej niĹź jednego pasa ruchu jest zabronione. Jak jednoĹlad moĹźe zajÄ Ä wiÄcej niĹź jeden pas? ZakĹadam Ĺźe nie jedzie w Pytasz powaĹźnie jak pojazdem o szerokoĹci metra moĹźna zajÄ Ä powiedzmy po póŠmetra z dwĂłch pasĂłw, czy po prostu piĹeĹ? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-05 08:58:33 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 00:14, to pisze:
begin The_EaGle Czy sĹowo "korzystaÄ" jest zaznaczone w PoRD? Ja tam widzÄ sĹowa "najechaÄ" "przekroczyÄ" "zajmowaÄ" jak zrozumiesz co one oznaczajÄ to wrĂłÄ do dyskusji. Jak jednoĹlad moĹźe zajÄ Ä wiÄcej niĹź jeden pas? ZakĹadam Ĺźe nie jedzie w Jak rozumiem mĂłwisz o HD Electra to on pewnie ma 1m szerokoĹci - wiÄkszoĹÄ motocykli ma od 60 co 70cm szerokoĹci a skutery jeszcze mniej. Pas ma 3-4m szerokoĹci a samochĂłd osobowy poniĹźej 2m. Umiesz liczyÄ czy trzeba ci to wyrysowaÄ abyĹ zrozumiaĹ? Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-05 08:47:16 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
Czy sĹowo "korzystaÄ" jest zaznaczone w PoRD? Ja tam widzÄ sĹowa SkoĹczyĹeĹ w ogĂłle jakÄ Ĺ szkoĹÄ? Jak rozumiem mĂłwisz o HD Electra to on pewnie ma 1m szerokoĹci - Na motorku zwykle ktoĹ jeszcze siedzi i zwykle nie jest to cherlawy nastolatek. Poza tym co za róşnica czy 100 cm czy 70 cm? Tak czy siak zajmuje po kawaĹku z dwĂłch pasĂłw, co jest zabronione. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-05 11:02:02 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 10:47, to pisze:
begin The_EaGle W szkole uczyli mnie zadawaÄ pytania i na nie odpowiadaÄ to taki podstawowy element na ktĂłrym oparta jest cywilizacja. Ty jak widaÄ nie potrafisz odpowiedzieÄ na pytania. Jak rozumiem mĂłwisz o HD Electra to on pewnie ma 1m szerokoĹci - Zwykle nie jest...dziĹ widziaĹem kobietkÄ tak z 160cm wzrostu - dawaĹa radÄ na FZ6. Poza tym co za róşnica czy 100 cm czy 70 cm? Tak czy siak Zajmowanie pasa - powtarzam ci juĹź 100 raz w myĹl PoRD wiÄ Ĺźe siÄ z wjechaniem na ten pas. Po za tym udowodniĹeĹ Ĺźe nie znasz podstaw matematyki i odejmowanie to za skomplikowane dziaĹanie dla Ciebie. PrzykĹadowo: 400cm minus 70cm to zostaje 330cm a samochĂłd ma max 200cm co daje ci ile wolnego miejsca? Masz jeszcze 130cm na omijanie dziur. Z rozprawy sÄ dowej pamiÄtam Ĺźe AL.Krakowska w Raszynie miaĹa 3m i 50cm i kierowca ktĂłry otwieraĹ mi drzwi przed nosem teĹź myĹlaĹ Ĺźe tak jest jak ty. Niestety prokurator i sÄ d mieli zgodne z PoRD zdanie na ten temat... W razie wÄ tpliwoĹci sĹuĹźÄ skanem wyroku. -- Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-05 09:25:02 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
Zajmowanie pasa - powtarzam ci juĹź 100 raz w myĹl PoRD wiÄ Ĺźe siÄ z Nigdzie nie jest napisane, Ĺźe zajmowana przestrzeĹ na jezdni to obszar pomiÄdzy koĹami pojazdu. Znowu bredzisz. Liczy siÄ obrys. Z rozprawy sÄ dowej pamiÄtam Ĺźe AL.Krakowska w Raszynie miaĹa 3m i 50cm i Czy Ty jesteĹ jakiĹ niepeĹnosprytny? Pisze Ci, jak komuĹ mÄ dremu (?), Ĺźe skoro motocykl ma 100 czy 70 czy ilekolwiek cm i jedzie +/- po linii rozdzielajÄ cej pasy to zajmuje wiÄcej niĹź jeden pas (po kilkadziesiÄ t cm z dwĂłch pasĂłw), co jest wprost zabronione w PoRD. A Ty mi o jakimĹ otwieraniu drzwi. Ĺadna pogoda, polecam spacer, dotlenisz siÄ i moĹźe zaczniesz sprawniej myĹleÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-05 09:09:44 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:
Jak rozumiem mĂłwisz o HD Electra to on pewnie ma 1m szerokoĹci - wiÄkszoĹÄ motocykli ma od 60 co 70cm szerokoĹci a skutery jeszcze mniej. Ale tylko z nastolatkami na pokĹadzie, bo Twoje 60 do 70 to ja mam w barach, a zazwyczaj na skuterku Ĺokcie jeszcze mam rozĹoĹźone na boki, a nie schowane do Ĺrodka. |
|
Data: 2011-09-05 10:15:09 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 09:09, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci news: OK w takim razie nie bÄdÄ ciÄ wiÄcej zaczepiaĹ... a zazwyczaj na skuterku Ĺokcie jeszcze mam rozĹoĹźone na boki, a Masz w takim razie dziwna pozycje na motocyklu/skuterze ;) PrawidĹowo wyglÄ da tak: http://www.cexut.com/wp-content/uploads/4_544_honda_cbf600n.jpg http://moto.pl/Motocykle/1,113441,3702428.html a ten ostatni ma 72cm szerokoĹci. A powaĹźnie skuter jest wÄĹźszy wiec moĹźesz miec Ĺokcie po za obrys, ale w normalnym motocyklu i normalnie zbudowany nie chodzÄ cy co dziennie na siĹkÄ driver nie bÄdzie miaĹ wystajÄ cych Ĺokci po za obrys motocykla. Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-05 10:19:39 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:j420ed$ip6$1news.onet.pl...
W dniu 2011-09-05 09:09, Cavallino pisze: No wĹaĹnie - i jeĹli Twoim zdaniem Ĺokcie nie sÄ wysuniÄte poza barki, to musisz dokĹadniej to ostatnie zdjÄcie obejrzeÄ. |
|
Data: 2011-09-05 10:52:11 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 10:19, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci To prawy zakrÄt i prawy ĹokieÄ jest minimalnie po za obrysem - motocyklista pochyla sie w prawo natomiast lewy ĹokieÄ juĹź nie wystaje... Po za tym zauwaĹź Ĺźe nie jedziesz normalnie z tak zgiÄtymi Ĺokciami. Nie masz takĹźe caĹkowicie wyprostowanej rÄki w Ĺokciu. RÄce sÄ delikatnie zgiÄte w Ĺokciach podczas jazdy na wprost. Na tym zdjÄciu pozycja jest bardziej neutralna: http://moto.pl/Motocykle/51,113441,3702428.html?i=3 lub na tym: http://moto.pl/Motocykle/51,113441,3702428.html?i=3 http://im.rediff.com/getahead/2011/jul/07bike-honda-cbr-250r3.jpg Co oznacza Ĺźe nie bardzo mogÄ ci wystawaÄ po za obrys - chyba Ĺźe istotnie ktoĹ w brach jest szerszy niĹź kierownica. Pudzianowskiemu na pewno po kilkanaĹcie cm by wystawaĹo po kaĹźdej ze stron... -- Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-05 10:55:33 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:j422jr$ref$1news.onet.pl...
W dniu 2011-09-05 10:19, Cavallino pisze: Bez jaj, jeĹli ktoĹ siedzi na motorze z wyprostowanymi rÄkoma, to po prostu siedzi za daleko. Samochodu zresztÄ teĹź to dotyczy.
OczywiĹcie Ĺźe jadÄ ze zgiÄtymi Ĺokciami, zawsze i wszÄdzie. RÄce sÄ delikatnie zgiÄte w Ĺokciach podczas jazdy na wprost. DokĹadnie. Na boki, czyli dodatkowo poszerzajÄ sylwetkÄ. O tym pisaĹem. |
|
Data: 2011-09-05 11:10:00 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 10:55, Cavallino pisze:
.... RÄce sÄ delikatnie zgiÄte w Ĺokciach podczas jazdy na wprost. WidzÄ Ĺźe nie chcesz przyjÄ Ä do wiadomoĹci Ĺźe to zaleĹźy od motocykla i od motocyklisty. W moim motocyklu na pewno nie wystaje po za obrys. Na skuterze byÄ moĹźe. Na zdjÄciach masz stosunkowo maĹy motocykl dwucylindrowÄ honde CB500 na wiÄkszym i szerszym bÄdzie inaczej. Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-05 11:45:18 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:
W moim motocyklu na pewno nie wystaje po za obrys. Ale obrys czego? Bo ja mĂłwiĹem o obrysie mojej sylwetki, ktĂłra sama z siebie ma wiÄcej niĹź 60 cm, wiÄc nie da rady, Ĺźeby razem z motocyklem wyszĹo mniej niĹź 60-70 o ktĂłrych pisaĹeĹ. |
|
Data: 2011-09-03 21:38:47 | |
Autor: Jasio | |
Drodzy dawcy ... | |
"pas ruchu - kaĹźdy z podĹuĹźnych pasĂłw jezdni wystarczajÄ
cy do ruchu
jednego rzÄdu pojazdĂłw wieloĹladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;" a teraz na kolana i przeproĹ. |
|
Data: 2011-09-03 21:57:44 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
ďťż
"pas ruchu - kaĹźdy z podĹuĹźnych pasĂłw jezdni wystarczajÄ cy do ruchu a sĹowo "wystarczajÄ cy" rozumiesz? jak coĹ jest wystarczajÄ ce dla 1 rzÄdu to nie wyklucza ze nie moĹźe tam byÄ 2 albo 3 rzÄdĂłw oczywiĹci nie ma gwarancji ze te miejsce jest. |
|
Data: 2011-09-03 22:09:23 | |
Autor: Jasio | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:57, PM pisze:
nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi |
|
Data: 2011-09-03 22:23:44 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
ďťż
a teraz na kolana i przeproĹ. czyli iloĹÄ pasĂłw ruchu zmienia siÄ dynamicznie? litoĹci. |
|
Data: 2011-09-03 22:56:24 | |
Autor: Bydlę | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-03 22:23:44 +0200, "PM" <xpm_zonk_@wp.pl> said:
QJJP! Liczba. LICZBA! Jak możecie się porozumieć, skoro wyrazy losujecie, a nie wybieracie z sensem? ;>>> pasów ruchu zmienia się dynamicznie? Tak, czego notorycznie usiłują dowieść motocykliści: <http://smotri.com/video/view/?id=v184195782e5> litości. On nawet rozgrzeszenie dostał... -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-03 23:20:04 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
?>>> nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi
hę? Liczba. LICZBA! tak liczba dzięki za wiele wnosząca uwagę. pasów ruchu zmienia się dynamicznie? taaaak? czego notorycznie usiłują dowieść motocykliści: no to zmienia się, czy trzeba na to dowodu? |
|
Data: 2011-09-04 17:33:30 | |
Autor: Bydlę | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-03 23:20:04 +0200, "PM" <xpm_zonk_@wp.pl> said:
?>>> nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi Jeśli dzięki niej zaczniesz zwracać uwagę na to, czy piszesz po polsku, czy po rynsztokowemu, to dobrze. (dane techniczne też tak traktujesz?) pasów ruchu zmienia się dynamicznie? Tak.
Jak rozumiesz wyraz: "tak"? -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-04 17:55:52 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
?>>>>> nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi
hę? jak zwykle NTG. Tak.taaaak?(liczba) pasów ruchu zmienia się dynamicznie?Tak, jako bezwarunkowe potwierdzenieno to zmienia się, czy trzeba na to dowodu?Jak rozumiesz wyraz: "tak"? a jak rozumiesz wyraz "usiłować" - może sam losujesz wyrazy, a potem starasz się tym na siłę zarazić innych ;-) ale owszem zmienia się dynamicznie bo trudno zmieniać się statycznie doprecyzuj proszę pod wpływem czego zmienia się Twoim zdaniem liczba pasów ruchu. |
|
Data: 2011-09-04 19:23:25 | |
Autor: Bydlę | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-04 17:55:52 +0200, "PM" <xpm_zonk_@wp.pl> said:
(dane techniczne też tak traktujesz?) Jesteś sprawny umysłowo inaczej? Właśnie tu jest nad wyraz ważne pisanie w prawidłowy sposób. ;>>> Jak rozumiesz wyraz: "tak"?jako bezwarunkowe potwierdzenie Czyli już wiesz, że się zmienia dynamicznie. ale owszem zmienia się dynamicznie bo trudno zmieniać się statycznie Masz ewidentne problemy z czytaniem ze zrozumieniem - odpowiedź już padła, przeczytaj raz jeszcze. Jeśli do jutra nie dasz rady, podkreślę ci - ale to będzie wciąż ta sama odpowiedź. -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-04 20:05:55 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
?>>> (dane techniczne też tak traktujesz?)
tak, z pewnością dozując poglądy (a może i faktyczną wiedzę) odpowiednio oszczędnie zawsze będziesz miał ukochaną rację, i jak zwykle nic nie wniesiesz. Właśnie tu jest nad wyraz ważne pisanie w prawidłowy sposób. dlatego też przepraszam jeżeli napisanie "ilość" zamiast "liczba" wprowadziło Cię w jakąś ślepą uliczkę rozumowania i nie mogłeś pojąc o co chodzi. Jak rozumiesz wyraz: "tak"?jako bezwarunkowe potwierdzenie a do tyłu się nie cofa? ....w każdym razie znam Twoje zdanie w tej kwestii. ale owszem zmienia się dynamicznie bo trudno zmieniać się statycznie Jeśli do jutra nie dasz rady, podkreślę ci - ale to będzie wciąż ta sama odpowiedź.No dobra, jak zejdziesz już z wyżyn samouwielbienia to napisz - ale żeby było na temat. Przypominam pytanie: od wpływem jakiego czynnika zmienia się liczba pasów ruchu. |
|
Data: 2011-09-04 20:32:47 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "PM" Przypominam pytanie: od wpływem jakiego czynnika zmienia się liczba pasów ruchu. Zazwyczaj czynnikiem tym jest ekipa remontowo-budowlana ;-) |
|
Data: 2011-09-04 21:50:49 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
?> Użytkownik "PM"
z punktu widzenia użytkownika to raczej pod wpływem zmiany położenia... |
|
Data: 2011-09-06 17:54:54 | |
Autor: Bydlę | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-04 20:05:55 +0200, "PM" <xpm_zonk_@wp.pl> said:
?>>> (dane techniczne też tak traktujesz?) To mi wystarczy. -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-07 09:55:45 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
?>>> (dane techniczne też tak traktujesz?) Cieszę się, że osiągnałeś satysfakcję, niestety monitor wyczyść musisz także własnoręcznie. BTW: gdzie obiecane podkreślenie? masz 1 dzień spóźnienia. |
|
Data: 2011-09-05 11:55:06 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 22:56, Bydlę pisze:
czyli ilość To nie jest tak, że policzalne->liczba, niepoliczalne->ilość. Pojecie ilości jest bardziej ogólne i zawiera w sobie również liczbę, dla przypadków elementów policzalnych (w sztukach). Por: "kryteria ilościowe", "ilość czy jakość" itd. Użycie "ilość" zamiast "liczba" nie jest w zasadzie błędem a tylko brakiem precyzji. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-05 12:34:00 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:j4269q$1gju$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-09-03 22:56, Bydlę pisze: Dokładnie, zresztą całkowicie zbędnej w tym przypadku. |
|
Data: 2011-09-06 17:55:51 | |
Autor: Bydlę | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-05 11:55:06 +0200, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> said:
W dniu 2011-09-03 22:56, Bydlę pisze: A pasy są policzalne - więc liczba. Sól sypka nie jest - więc ilość. ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2011-09-06 18:29:56 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> napisał w wiadomości news:
To nie jest tak, że policzalne->liczba, niepoliczalne->ilość. Czyli nie zrozumiał cytata. |
|
Data: 2011-09-03 22:42:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 22:09, Jasio pisze:
a słowo "wystarczający" rozumiesz? Czyli wg. twojej "logiki" drogi mają zmienną liczbę pasów ruchu - w zależności od tego czy jedzie Hummer, Toyota Yaris, Fiat 126p czy np. jakiś quad (tak-tak: quad to też pojazd wielośladowy, a jest niewiele szerszy od przeciętnego motocykla). |
|
Data: 2011-09-03 22:53:25 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 22:09, Jasio pisze:
W dniu 2011-09-03 21:57, PM pisze: LOL za SĹOWNIKIEM PWN : wystarczajÄ cy ÂŤodpowiadajÄ cy okreĹlonym wymaganiomÂť ⢠wystarczajÄ co wystarczyÄ â wystarczaÄ 1. ÂŤwystÄ piÄ w dostatecznej iloĹci lub liczbieÂť 2. ÂŤstaÄ siÄ dostatecznym powodem czegoĹÂť 3. ÂŤzaspokoiÄ czyjeĹ potrzeby albo zastÄ piÄ komuĹ kogoĹ lub coĹÂť SkompromitowaĹeĹ siÄ juĹź ale brnij dalej bÄdzie Ĺmiesznie :) Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-03 22:50:48 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:38, Jasio pisze:
"pas ruchu - kaĹźdy z podĹuĹźnych pasĂłw jezdni wystarczajÄ cy do ruchu JesteĹ boski :)))))))))))))) Czytanie ze zrozumieniem na przyszĹoĹÄ w narodzie. Zwracam uwagÄ na sĹowo "wieloĹladowych" oraz "wystarczajÄ cy" :))) -- Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-04 22:51:02 | |
Autor: Sklavin | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia Sat, 03 Sep 2011 20:50:35 +0200, The_EaGle napisał(a):
Jeżeli pas jest szeroki mieszczą się obrysem na tym samym pasie. Po za tym nawet jak nie mieszczą się obrysem to nie nie jest to zabronione. Natomiast zabronione jest wjeżdżanie na sąsiedni pas. Zabronione jest NAJEŻDŻANIE na ciągła linię a nie wystawanie po za nią. Przyjżyj się dokładnie kilku takim manewrom i policz ile jest takich gdzie moto wyprzedza korzystająć z tego samego pasa co samochód. Zazwyczaj jest to zygzakowanie po linii oddzielającej pasy ruchu czyli de facto kilkukrotna jego zmiana. Oczywście bez sygnalizacji ponieważ kierunek nie zdażyłby mignąć nawet raz a delikwent już zmienił pas trzy razy. |
|
Data: 2011-09-05 09:02:05 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-04 22:51, Sklavin pisze:
Dnia Sat, 03 Sep 2011 20:50:35 +0200, The_EaGle napisał(a): To zależy od jeżdżącego, od jezdni i od samochodów w korku. Jeżeli są dobre warunki i szeroka jezdnia to mogę jechać nawet 500m tym samym pasem i go nie zmieniać. Im węższy motocykl tym większa szansa na taką jazdę. -- Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-09-05 08:49:01 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
To zaleĹźy od jeĹźdĹźÄ cego, od jezdni i od samochodĂłw w korku. JeĹźeli sÄ Chyba jak to sobie narysujesz albo Ci siÄ przyĹni. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-05 11:12:35 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 10:49, to pisze:
begin The_EaGle "Nigdy nie kĹĂłÄ siÄ z gĹupcem. Najpierw ĹciÄ gnie CiÄ do swojego poziomu, a potem pokona doĹwiadczeniem " PLONK |
|
Data: 2011-09-05 09:26:19 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin The_EaGle
"Nigdy nie kĹĂłÄ siÄ z gĹupcem. Najpierw ĹciÄ gnie CiÄ do swojego Masz racjÄ, "dyskusja" z TobÄ byĹa bĹÄdem. PS. Nawet nie potrafisz tego zacytowaÄ zgodnie z reguĹami jÄzyka polskiego -- Ĺźenada. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-03 22:06:07 | |
Autor: DoQ | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03-09-2011 20:21, to pisze:
Nigdzie, ale to jest fizycznie niemożliwe. Na tym samym pasie ledwo Chyba że jedli ciasteczka. Pozdrawiam paweł |
|
Data: 2011-09-03 20:17:14 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 19:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
No i wspomniana banda kretynów, ktorzy MUSIELI wyprzedzać. Srodkiem Od kiedy nie wprowadzono takowego zakazu. Zapoznaj się łaskawie z przepisami. |
|
Data: 2011-09-03 19:19:06 | |
Autor: Grejon | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 18:59, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.09.2011 18:45, Artur Miller pisze: 120 ale o 10 można przekroczyć :P -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-09-03 20:17:39 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 19:19, Grejon pisze:
A tak z ciekawości - jaki tam obowiązuje limit, hmm? Można ale nie wolno. |
|
Data: 2011-09-03 22:37:10 | |
Autor: Grejon | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 20:17, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.09.2011 19:19, Grejon pisze: O 50 też "można ale nie wolno". -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-09-03 22:47:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 22:37, Grejon pisze:
W dniu 2011-09-03 20:17, Andrzej Lawa pisze: O, to już ciężej ;) |
|
Data: 2011-09-03 20:25:35 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e625cf4$1news.home.net.pl...
skoczył, bo jacys debile zaczeli wyprzedzać gdzie sie tylko dało, ch*j wie co takiemu do łba strzeli za chwile, czy pojedzie z lewej czy z prawej, jeden sie wciskał miedzy osobowke a tira ... wystarczyło, zeby tirman odbił lekko w lewo, bo akurat go poboczem ktorys wyprzedzał i by były mielone. bezdyskusyjne debile bez instynktu samozachowawczego. amen @ |
|
Data: 2011-09-03 21:04:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 20:25, Artur Miller pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa"<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w No, a może jeszcze staruszkę w ciąży na pasach zgwałci jadąc 300 na tylnym kole... jeden sie wciskał miedzy osobowke a tira ... wystarczyło, zeby tirman odbił Wina byłaby tirmana, jeśli by jak debil zaczął robić manewry na ślepo. bezdyskusyjne debile bez instynktu samozachowawczego. Bezdyskusyjnie gul ci skacze z zawiści amen |
|
Data: 2011-09-03 20:33:13 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin Andrzej Lawa
Wina byĹaby tirmana, jeĹli by jak debil zaczÄ Ĺ robiÄ manewry na Ĺlepo. Od kiedy pobocze sĹuĹźy do wyprzedzania motorkiem? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-03 22:46:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 22:33, to pisze:
begin Andrzej Lawa A u was biją Murzynów. |
|
Data: 2011-09-03 21:17:20 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin Andrzej Lawa
Wina byĹaby tirmana, jeĹli by jak debil zaczÄ Ĺ robiÄ manewry na Ĺlepo. PiĹeĹ -- nie pisz. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-04 00:37:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 23:17, to pisze:
begin Andrzej Lawa Cóż, wyjaśnia się tajemnica twoich bredni - cierpisz na odwodnienie. |
|
Data: 2011-09-05 22:20:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Drodzy dawcy ... | |
On Sat, 3 Sep 2011, to wrote:
begin Andrzej Lawa Zarzut brzmiał właśnie że z powodu wyprzedzania poboczem "przybrałby" jadącego jezdnią. Nie chodzi o skasowanie tego wyprzedzającego poboczem. BTW: pobocze aż *tak* wąskie nie jest. Za tezę "z głowy czyli z niczego" oberwałem kiedyś we flejmie i sprawdziłem (tak w przepisach jak i w realu, w różnych miejscach :>) Zakładam że chodzi o "faktyczne pobocze" (wyznaczone), nie pasek asfaltu wystający za linię krawędziową jezdni. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-06 08:28:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 05.09.2011 22:20, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 3 Sep 2011, to wrote: Dodam jeszcze, że np. motorowery i rowery poboczem wręcz powinny jeździć, więc można sobie spokojnie wyobrazić sytuację, w której poboczem coś na 2 kołach może wyprzedzać. Czepiającym się ustawowych limitów na konstrukcję motoroweru przypominam, że zawsze może się zdarzyć jakiś korek i nawet coś jadące z prędkością legalnego motoroweru może wyprzedzić (zwracam uwagę, że limit w ustawie dotyczy możliwości technicznych, tj. motorower nie może być w stanie przekroczyć 45km/h w standardowych warunkach przy pełnym obciążeniu - swoją szosą przepisy z innych krajów ograniczające moc na kole uważam za rozsądniejsze). Dodatkowo rower limitów ustawowych na konstrukcyjne ograniczenie prędkości nie ma. |
|
Data: 2011-09-03 21:11:09 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:04, Andrzej Lawa pisze:
jeden sie wciskaĹ miedzy osobowke a tira ... wystarczyĹo, zeby tirman W pewnym momencie to juĹź nie waĹźne czyja wina. Cmentarze sÄ peĹne tych, ktĂłrzy mieli racjÄ/pierwszeĹstwo/przekonanie o wĹasnej nieĹmiertelnoĹci. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-09-03 21:37:18 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:11, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-09-03 21:04, Andrzej Lawa pisze: PeĹna zgoda. JeĹźeli to wyglÄ daĹo tak jak opisuje w.w to byĹo to niebezpieczne ale zagroĹźenie dla w.w byĹo niewielkie. To tak jak by samolotem ktoĹ przeleciaĹ pod liniami WN - co ja mam do niego Ĺźe on tak leci? Nie jest moĹźe to mÄ dre ale zagroĹźenie prawie Ĺźadne. Teraz porĂłwnaj to do tego ktĂłry jedzie w mieĹcie samochodem 200km/h albo wyprzedza na pasach ... albo przelatuje na czerwonym... Czemu przy takich sytuacjach - realnego zagroĹźenia nie skacze mu ciĹnienie??? Wg mnie to za przejechanie na czerwonym to siÄ powinno odbieraÄ PJ na 3 miesiÄ ce i kara tak z 10000 PLN wtedy to byĹo by adekwatne to czynu jaki ten czy inny baran zrobiĹ. Tymczasem przelot 190km/h na autostradzie to najwyĹźsza kara jakÄ przewiduje taryfikator a zagroĹźenie zerowe... Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-09-03 22:40:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 21:37, The_EaGle pisze:
Wg mnie to za przejechanie na czerwonym to się powinno odbierać PJ na 3 Nie zgodzę się z takim uogólnieniem. Tzn. zgaduję, że masz pewnie na myśli cięcie na ślepo na czerwonym przez ruchliwe skrzyżowanie. Ale są inne sytuacje. Np. skrzyżowanie z główną drogą mającą standardowo permanentne zielone - ze światłami sterowanymi tymi debilnymi czujnikami magnetycznymi. Pojazd zawierający stosunkowo mało metalu nie ma większych szans doczekać się na zielone jeśli ruch w okolicy jest akurat znikomy. Co byś zrobił w takiej sytuacji? Stał jak głupi do "świętego nigdy", czy olał czerwone i ostrożnie wjechał na skrzyżowanie tak, jakby tych świateł w ogóle nie było? Albo taki haczyk - skrzyżowanie Skierniewicka-Kasprzaka w Warszawie. Wyjeżdża się ze Skierniewickiej na Kasprzaka zaraz za Teatrem na Woli. Z pozoru tam są dwa skrzyżowania - ze Skierniewicką i kawałek dalej z Płocką. Ale niespodzianka - przejście dla pieszych zaraz za Skierniewicką jest już na tyle dalej, że liczy się jako osobne skrzyżowanie z własnymi światłami (a nie tylko powtórzeniem poprzednich). Swego czasu ciągle stały tam patrole czatujące na ludzi, którzy skręcili sobie na zielonym w prawo ze Skierniewickiej i, z braku pieszych, poturlali się powoli do czerwonego światła przed Płocką zamiast zatrzymać się przed (pustym!) przejściem. Też uważasz, że za taki drobiazg należałoby karać aż tak surowo? Bo ja nie i to nie tylko dlatego, że sam się jakieś 10 lat temu dałem nabrać na ten haczyk - w środku nocy z opustoszałymi chodnikami i przejściem ;) |
|
Data: 2011-09-04 13:58:16 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" magnetycznymi. Pojazd zawierający stosunkowo mało metalu nie ma Nadal Trabantem pomykasz? |
|
Data: 2011-09-04 16:17:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 13:58, Przemysław Czaja pisze:
Nie, Zondą z karoserią z włókien węglowych. |
|
Data: 2011-09-04 19:18:47 | |
Autor: LEPEK | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 22:40, Andrzej Lawa pisze:
Albo taki haczyk - skrzyżowanie Skierniewicka-Kasprzaka w Warszawie. Ależ to żaden haczyk. Nie wolno ci przejechać za sygnalizator, jeśli pali się na nim czerwone i nie zezwala ci na to strzałka pod kolorofonem. Obojętnie, czy sygnalizator jest zaraz za skrzyżowaniem, nad przejściem, czy w szczerym polu. Nie ma tłumaczenia, że światła są "powtórzeniem" - po prostu nie wolno i już. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2011-09-04 21:59:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 19:18, LEPEK pisze:
Ależ to żaden haczyk. Nie wolno ci przejechać za sygnalizator, jeśli Teraz. Dawniej w pewnych okolicznościach sygnalizatory były tylko powtórką wcześniejszych i same z siebie "nie działały" - np. przy drogach z rozdzielonymi jezdniami światła za jezdniami (ale przed przejściem) stanowiły tylko powtórkę (żeby skręcający w lewo wiedział, jakie mają światło jadący z przeciwka w danej chwili) a zjazdu ze skrzyżowania czerwone w takim miejscu nie blokowało. Natomiast sygnalizacja przy pasie rozdzielającym jezdnie działała "normalnie" czyli w razie świecenia na czerwono stanowiła wirtualny szlaban do dalszej jazdy. Pamiętaj, że przepisy się zmieniają i ktoś może nawiązywać do wspomnień wykraczających poza twoją najwyraźniej dość krótką pamięć ;-> Swoją szosą czasem trochę mi czasem brakuje takiej czysto informacyjnej sygnalizacji przy skrętach w lewo. |
|
Data: 2011-09-05 09:18:30 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-04 19:18, LEPEK pisze:
W dniu 2011-09-03 22:40, Andrzej Lawa pisze: Kiedyś remontowali most na Wiśle w okolicach Tarnobrzega - był ruch wahadłowy - stałem przed czerwonym dobre 15 min. Znudziło mi się i pojechałem później dzwoniąc na policję że z tymi światłami to coś jest nie tak - zgłoszenie przyjęli. Faktycznie są sytuację kiedy światło nie oznacza że należy wyłączyć logikę. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-09-05 22:10:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Drodzy dawcy ... | |
On Sun, 4 Sep 2011, LEPEK wrote:
W dniu 2011-09-03 22:40, Andrzej Lawa pisze:[...] Skierniewicką jest już na tyle dalej, że liczy się jako osobne Ale za to ma znaczenie, czy przypadkiem stoi po lewej stronie. Przecież była swojego czasu akcja przestawiania świateł (właśnie z owego powodu - wprowadzenia bezwzględnego zakazu "czerwonego") z miejsca "obowiązującego" na miejsce "nieobowiązujące". Nie ma tłumaczenia, że światła są "powtórzeniem" - po prostu nie wolno E tam. Nie wiem czy dzisiejsze przepisy przewidują (z okazji wprowadzenia dla oznaczania ruchu pieszych "żółtego migającego pieszego") stawianie takich znaków, ale (jeśli jeszcze gdzieś jest) czerwone ewidentnie skierowane do danej jezdni za to po lewej IMVHO nadal jest "powtórzeniowe". Gdzieś się mylę? ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-05 23:33:40 | |
Autor: 'Tom N' | |
[OT] Drodzy dawcy ... | |
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1109052206190.1612quad>:
Nie wiem czy dzisiejsze przepisy przewidują (z okazji wprowadzenia dla Ja od jakiegoś czasu testuję przepisy o znakach E-17a/E-18a vs D-42/D-43. Znaczy wiem z CB, że suszą, widzę, że rękę z czymś wyciągają i na ekranik patrzą, a ja zawsze w okolicach 95 km/h na liczniku mam (jest D-42 potem E-18a/E-17a, znowu E-18a/E-17a i potem E-18a/D-43 Gdzieś się mylę? ;) Mnie wychodzi, że "Jeżeli obszar zabudowany obejmuje sąsiadujące miejscowości...", choc może za wolno jeżdże tam i przekroczenie o 30-50 km/h to za mało, bo "chętnych" mają zawsze. -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-09-05 09:10:47 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 22:40, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.09.2011 21:37, The_EaGle pisze: To nie jest problem czujników ale naszych speców od sygnalizacji świetlnej. Takie same czujniki działają w wielu miejscach na zachód od Odry a u nas jest problem. Po za tym stosuje się jeszcze kamery do włączania sygnalizacji a nie tylko pętle indukcyjne. Co byś zrobił w takiej sytuacji? Stał jak głupi do "świętego nigdy", czy Zachował się tak jak nakazuje znak STOP - dojechał do skrzyżowania, sprawdził czy nic nie jedzie i pojechał. Zresztą to normalne - zakładam że sygnalizacja jest nie sprawna. Bez żadnego problemu udowodnię to w każdym sądzie o ile jakiś sprawny inaczej będzie mi chciał wlepić mandat.
OK może faktycznie jest wiele miejsc gdzie "inżynierowie ruchu" nie do końca jasno zmaterializowali swoje wizje. Miałem głownie na myśli tych co jadą na późnym pomarańczowym lub wczesnym czerwonym. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-09-05 09:26:33 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 05.09.2011 09:10, The_EaGle pisze:
OK może faktycznie jest wiele miejsc gdzie "inżynierowie ruchu" nie do Z tym się zasadniczo zgadzam, ale dorzuciłbym jeszcze tych, co "się zagapili" ;) |
|
Data: 2011-09-03 23:47:52 | |
Autor: jurkas | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia 2011-09-03 21:37, * The_EaGle napisaB:
Pełna zgoda. Jeżeli to wyglądało tak jak opisuje w.w to było to Jakby ktoś przeleciał pod liniami WN w lotnictwie pasażerskim to byłby jego ostatni lot, w lotnictwie wojskowym poza tym czekałby go prawdopodobnie sąd wojskowy. Tu głupota jest limitowana ze względu na pasażerów i wartość sprzętu. Proponuje znaleźć analogię dla usprawiedliwienia głupków gdzie indziej. |
|
Data: 2011-09-05 09:15:20 | |
Autor: The_EaGle | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 23:47, jurkas pisze:
Dnia 2011-09-03 21:37, * The_EaGle napisaB: Takich głupków w lotnictwie wojskowym jest cała masa. Z pamięci : - piloci USA z bazy aviano we Włoszech latali poniżej linii kolejki linowej od dawna. Dopiero dobrano im się do dupy jak jedna z nich spadła i zabiła trochę osób - piloci Polscy na MiG-21 lecący wzdłuż mierzei wiślanej poniżej rosyjskich radarów i tuż nad plażą że aż parasole niektorym się przewracały - początek lat 90tych - opis jednego z pilotów obecnie jak się domyślam na emeryturze - pokazy lotnicze na Ukrainie kilka lat temu... ooo tym co się działo w kabinie Tu-154 już nie wspomnę. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-09-05 12:19:35 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 23:47, jurkas pisze:
Dnia 2011-09-03 21:37, * The_EaGle napisaB: najpewniej w lotnictwie wojskowym poza tym czekałby go prawdopodobnie sąd wojskowy. Ech, posłuchał byś sobie opowieści weteranów z Dęblina :) Nawet jeśli połowę koloryzują... Ps jeśli ktoś zobaczy "nieśmiertelnego" gdzieś między Lublinem a Warszawą, to ma sporą szansę że do jeden z naszych debeściaków, szczególnie jeśli jedzie popularną wśród nich cytryną. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-03 22:27:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 21:11, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-09-03 21:04, Andrzej Lawa pisze: Z tym się mogę zgodzić, ale kontynuując twoją argumentację debilem jest każdy uczestnik ruchu drogowego, bo zawsze może trafić się ktoś kto wymusi pierwszeństwo czy wykona inny nielegalny manewr na ślepo. Ba! Stanie w deszczu na przystanku to wg. twojego rozumowania szczyt głupoty - w końcu nie raz zdarzyło się, że ktoś nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wjechał w przystanek. |
|
Data: 2011-09-03 22:32:02 | |
Autor: DoQ | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03-09-2011 21:04, Andrzej Lawa pisze:
bezdyskusyjne debile bez instynktu samozachowawczego.Bezdyskusyjnie gul ci skacze z zawiści Wyluzuj, z jakiej zawiści? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-09-03 20:34:17 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin DoQ
bezdyskusyjne debile bez instynktu samozachowawczego. amenBezdyskusyjnie gul ci skacze z zawiĹci PrzecieĹź to oczywiste, Ĺźe kaĹźdy kto krytykuje debila na motorku to zramolowaĹy staruch, ktĂłry mu tego motorka po prostu zazdroĹci. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-03 22:45:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 03.09.2011 22:32, DoQ pisze:
W dniu 03-09-2011 21:04, Andrzej Lawa pisze: Że on nie mógł wyprzedzić. |
|
Data: 2011-09-04 09:24:21 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e62920cnews.home.net.pl... W dniu 03.09.2011 22:32, DoQ pisze: mi te ~130 odpowiadało całkowicie. zresztą i tak za chwile zjeżdżałem z S-ki .... więc nie mierz łaskawie wszystkich swoją miarą @ |
|
Data: 2011-09-04 10:50:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 09:24, Artur Miller pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa"<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w Moją? To nie ja zieję nienawiścią, bo ktoś miał czelność mnie wyprzedzić. |
|
Data: 2011-09-04 14:32:26 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e633bf4$1news.home.net.pl...
ah nienawiścią ... no tak ... przecież aż się wylewała z tego co pisałem ... będzie jeszcze o "wściekłych atakach", "spiskach", "zasługiwaniu na więcej" i "Polacy domagają sie prawdy" ? @ |
|
Data: 2011-09-04 16:15:36 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 14:32, Artur Miller pisze:
mi te ~130 odpowiadało całkowicie. zresztą i tak za chwile zjeżdżałem z A co, robienie komuś publicznej awantury i wyzywanie od kretynów oraz debili to dla ciebie wyraz przyjaźni czy wręcz miłości, tak? |
|
Data: 2011-09-04 19:08:22 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e63881e$1news.home.net.pl...
to było nazwanie RZECZY po imieniu ;) @ |
|
Data: 2011-09-04 22:00:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 19:08, Artur Miller pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa"<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w To ja też nazwę po imieniu twoją idiotyczną mentalność psa ogrodnika. |
|
Data: 2011-09-04 22:21:21 | |
Autor: to | |
Drodzy dawcy ... | |
begin Andrzej Lawa
To ja teĹź nazwÄ po imieniu twojÄ idiotycznÄ mentalnoĹÄ psa ogrodnika. Tu nie chodzi o to, Ĺźe wyprzedziĹ, tylko w jaki sposĂłb to zrobiĹ. JakoĹ rzadko widujÄ osobĂłwki wyprzedzajÄ ce z odstÄpem 10 cm, a dla pewnej duĹźej grupy debili na motorkach jest to norma, chociaĹź motorek jest daleko mniej stabilny od osobĂłwki. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-09-05 00:00:50 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e63d90c$1news.home.net.pl... W dniu 04.09.2011 19:08, Artur Miller pisze: tak, wiem, na skuterku słabiutko się jeździ :) ale podpytaj prezia jakie tabletki mu dali, moze tobie też pomogą :) EOT i zapraszam do KFa :) @ |
|
Data: 2011-09-05 12:28:32 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 22:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.09.2011 22:32, DoQ pisze: Ciekawe skąd ten popularny wśród motocykistów urban legend, że niechęć kierowców samochodów do nich bierze się rzekomo z zawiści. Z pewnością wygodnie jest tak myśleć, wręcz nobilitująco. Dopuszczenie innych przyczyn mąciłoby obraz własny. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-05 13:03:47 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy:
A jakie to przyczyny? Co Cie wkurwia u motocyklistow? ;) -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-05 13:52:08 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 13:03, Dman-666 pisze:
Ciekawe skÄ d ten popularny wĹrĂłd motocykistĂłw urban legend, Ĺźe niechÄÄ Co do sytuacji na szosie, to niezbyt mnie wkurzajÄ , choÄ uwaĹźam Ĺźe czÄsto sÄ zdecydowanie za blisko jak na moje poczucie komfortu. Ale ja mam starego grata ktĂłremu duĹźo bliĹźej do zĹomowiska niĹź do salonu, wiÄc po prostu maĹo siÄ przejmujÄ. A najbardziej to mnie ostatnio wk... jakie trzy tygodnie temu, kiedy bÄdÄ c w Warszawie (hotel Gromada okÄcie) usiĹowaĹem wyspaÄ siÄ po ciÄĹźkim dniu. Niestety, wycie dochodzÄ ce z ulicy uniemoĹźliwiaĹo sen, a zamknÄ Ä okien teĹź siÄ nie daĹo na dĹuĹźej z powodu upaĹu. PoniewaĹź i tak nie byĹem w stanie zasnÄ Ä, pokusiĹem siÄ nawet o (pseudo)statystykÄ. Przez kwadrans naliczyĹem 48 motocykli, z czego 31 wybijaĹo siÄ zdecydowanie ponad poziom haĹasu generowanego przez resztÄ doĹÄ ruchliwej ulicy, z autobusami wĹÄ cznie. Przy zamkniÄtym oknie sĹychaÄ byĹo wyĹÄ cznie ryki motocykli. OgĂłlna liczba samochodĂłw byĹa oczywiĹcie przynajmniej o rzÄ d wyĹźsza niĹź jednoĹladĂłw, ale tylko dwa wybiĹy siÄ gĹoĹnoĹciÄ (honda i subaru), choÄ i tak daleko im byĹo do pokonania poprzeczki ktĂłrÄ ustawili motorowi rekordziĹci. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-05 14:18:00 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy:
> A jakie to przyczyny? Co Cie wkurwia u motocyklistow? ;) Caly watek toczy sie wlasnie o zachowanie na drodze. Ogolnie wiec teza z zawiscia poniekad sluszna ;) Pytalem bo mnie osobiscie to nie wkrurwia i zastanawia mnie co jest motorem bicia piany u innych wielosladow. A najbardziej to mnie ostatnio wk... jakie trzy tygodnie temu, kiedy bÄdÄ c w Warszawie Przyczyny opisywanej przez Ciebie sytuacji: -nowo otwarty odcinek pieeeknej drogi z dwoma pasami ruchu na Cybernetyki. Z racji malej popularnosci wsrod kierowcow aut jest nadal luzny co powoduje, ze stal sie zapewne mekka dla moto -zaniedbania higieniczne z Twojej strony ;-) w lecie trzeba starac sie przewidywac takie sytuacje - Gromada bedzie cichym zaulkiem zawsze... za wyjatkiem lata kiedy to trzeba szukac hotelu gdzies na boku. -ogolnie moto tak ma z racji konstrukcji - trzeba sie przyzwyczaic. Zasadniczo nie mozesz nakazac kierownikowi, ze ma nie zapierdalac do odciecia - po to kupil te zabawke. Poza tym jest jeszcze ciut naciagany aspekt bezpieczenstwa kierownikow na moto, cytujac jednego precla - Loud pipes save lifes ;) -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-05 14:55:58 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "Dman-666" <dman666topodpucha@torztofejk.o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:
-zaniedbania higieniczne z Twojej strony ;-) w lecie trzeba starac sie JuĹź nie mĂłwiÄ c o kupowaniu hoteli bez klimy. |
|
Data: 2011-09-07 09:03:13 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 14:55, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "Dman-666" <dman666topodpucha@torztofejk.o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news: Powiedz to samo mieszkaĹcom okolicznych blokĂłw. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-05 20:24:10 | |
Autor: Massai | |
Drodzy dawcy ... | |
Dman-666 wrote:
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy: Strach i zdenerwowanie. Jak Tobie by ktoĹ ryknÄ Ĺ wuwuzelÄ nad uchem to teĹź byĹ podskoczyĹ. Jak kierowcy samochodu ktoĹ z rykiem Ĺmignie tuĹź za oknem - moĹźe nerwowo zareagowaÄ. > A najbardziej to mnie ostatnio wk... jakie trzy tygodnie temu, Wiesz, ja mieszkam w pobliĹźu takiej "mekki", ktĂłra jest mekkÄ odkÄ d tu mieszkam. NaprawdÄ nie widzÄ powodu Ĺźeby wszyscy okoliczni mieszkaĹcy mieli cierpieÄ z powodu religijnej manii kilku ĹebkĂłw na motocyklach. Nocny przejazd takiego ryczÄ cego Ĺcigacza przeszkadza lekko liczÄ c kilku TYSIÄCOM ludzi. Czaisz? Jeden gostek, ktĂłry chce sobie zrobiÄ dobrze, wkurwia kilka tysiÄcy ludzi.
No to tylko na tor z tym badziewiem, skoro nie moĹźna go skonstruowaÄ tak Ĺźeby nie przeszkadzaĹo innym. GĂłwno teĹź ma to do siebie "z konstrukcji" Ĺźe Ĺmierdzi - dlatego nie wolno wylewaÄ szamba na ulice. Zasadniczo nie mozesz nakazac kierownikowi, ze ma nie zapierdalac do odciecia - po to kupil te zabawke. JeĹli moĹźna zakazaÄ wjazdu ciÄĹźarĂłwkom, to rĂłwnie dobrze moĹźna zakazaÄ wjazdu motocyklom... Poza tym jest jeszcze ciut naciagany aspekt bezpieczenstwa Pierdu smerdu, ciekaw jestem jak te "Loud pipes save lifes" - o pĂłĹnocy, gdy na drodze jest juĹź na tyle pusto, Ĺźe mogÄ pomykaÄ do odciÄcia. OdpÄdzajÄ nietoperze bojowe? KaĹźdy taki motocyklista powinien sobie pojeĹşdziÄ póŠgodziny nieprzepisowo, BEZ kasku - od razu odechciaĹoby mu siÄ "jazdy do odciÄcia", jakby wĹasne uszy skatowaĹ tym rykiem. Albo jeszcze lepiej - obowiÄ zkowe kaski z otworami, na uszy ;-) Wczoraj fajnÄ akcjÄ widziaĹem, o 8 rano - pod blokiem parkujÄ 2 jakieĹ turystyki, BMW i honda bodajĹźe. No i jeden rano chciaĹ wyjechaÄ, ale zdaje siÄ Ĺźe coĹ ma zwalone to moto, bo musiaĹ (chciaĹ?) po uruchomieniu przegazĂłwkÄ zrobiÄ. RyknÄ Ĺ trzy razy, obudziĹ caĹy blok, szykowaĹ siÄ do odjazdu, jedna mĹoda kobitka wyleciaĹa, i krzyczÄ c coĹ o dziecku z kopa mu w dupÄ przyĹadowaĹa. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-09-06 11:22:12 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak Massai nawija makaron na uszy:
Strach i zdenerwowanie. Jak Tobie by ktoĹ ryknÄ Ĺ wuwuzelÄ nad uchem Slabe...lepiej w domu siedziec i nie wychodzic jak sie nerwowo reaguje na drodze. Wiesz, ja mieszkam w pobliĹźu takiej "mekki", ktĂłra jest mekkÄ odkÄ d Ja to rozumiem, ale jedyne co mozna w tej sytuacji zrobic to pokochac. Niestety. -ogolnie moto tak ma z racji konstrukcji - trzeba sie przyzwyczaic. GĂłwno teĹź ma to do siebie "z konstrukcji" Ĺźe Ĺmierdzi - dlatego nie Co nie znaczy, ze sie tego nie robi - sprzatajacych po swoim psie jak na lekarstwo. Jesli mialbym wybierac to wole zapierdalaczy na moto niz chodzenie wytyczonymi sciezkami po osiedlu bo trawnik nafaszerowany gownem jak dobra kasza skwarkami. ;) JeĹli moĹźna zakazaÄ wjazdu ciÄĹźarĂłwkom, to rĂłwnie dobrze moĹźnaI PiS zwiekszylby elektorat nie tylko o kiboli ale i o palantow na motorach ;) KaĹźdy taki motocyklista powinien sobie pojeĹşdziÄ póŠgodziny Mysle, ze jest wlasnie odwrotnie - gdyby tylko mieli taka mozliwosc to by chetnie skorzystali z opcji bezkaskowej. Tutaj halas jest dodatkowym bodzcem podnoszacym przyjemnosc z jazdy. Nietrafiles IMO;) No i jeden rano chciaĹ wyjechaÄ, ale zdaje siÄ Ĺźe coĹ ma zwalone A to dobre jest! Tutaj brakiem higieny wykazal sie ten kierownik ;) Dobrze mu tak! -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-06 13:19:47 | |
Autor: Massai | |
Drodzy dawcy ... | |
Dman-666 wrote:
Tak se patrze i patrze jak Massai nawija makaron na uszy: To byĹ musiaĹ praktycznie wszystkich zamknÄ Ä w domu. Bardzo maĹo jest takich twardzieli, ktĂłrzy na takÄ niespodziewanÄ wuwuzelÄ nad uchem tylko leniwie przekrÄcÄ gĹowÄ z pytaniem "a co to?"
KiedyĹ siÄ ubraĹem w taki profi komplet na moto, z karapaksem nawet. I wtedy zrozumiaĹem trochÄ te przedziwne zachowania motocyklistĂłw - typowa deprywacja sensoryczna. OdciÄty od Ĺwiata, wszystko dociera przytĹumione... i czĹowiek sie trochÄ czuje jak rycerz w zbroi. Niezniszczalny, Ironman jakiĹ. PonoÄ sa takie wyuzdane kaski z najwyĹźszej pĂłlki, ktĂłre odcinajÄ dĹşwiÄk motocykla, ale np. rozmawiaÄ da siÄ normalnie. A haĹas na dĹuĹźsza metÄ mÄczy kaĹźdego, nawet maniak motocykli po godzinie bÄdzie miaĹ dosyÄ. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-09-06 13:29:36 | |
Autor: AZ | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-06, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
To tylko Twoje pierwsze wrazenie :-) Jechales tak? Wbrew pozorom na motocyklu zauwazasz i odbierasz wiecej niz w samochodem, ogladajac sie w bok widoku nie zaslaniaja siedzenia i slupki. Uwierz, ze samochod bardziej odcina od otoczenia niz kask. Odcinaja tylko w katalogach, owszem tlumia lepiej od reszty ale zeby odcinaly? Zgadza sie, dlatego ja jezdze w stoperach. Zeby nie bylo - mam fabryczny uklad wydechowy i nie chodzi tu tylko o halas motocykla. -- Artur |
|
Data: 2011-09-07 09:09:26 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-06 11:22, Dman-666 pisze:
kilku TYSIÄCOM ludzi. Czaisz? Jeden gostek, ktĂłry chce sobie zrobiÄ MyĹlÄ c tak mielibyĹmy nadal ĹmierdzÄ ce, duĹźo palÄ ce i haĹasujÄ ce samochody bo nie opĹacaĹo by siÄ przecieĹź produkowaÄ lepszych. A jednak wymuszono administracyjnie wiele rzeczy. Na moto teĹź znalazĹ by siÄ bat. JeĹli moĹźna zakazaÄ wjazdu ciÄĹźarĂłwkom, to rĂłwnie dobrze moĹźna "Musimy bo UE nakazaĹa". Zwykle mnie to wkurza, ale w tym przypadku bym przyklasnÄ Ĺ. No i jeden rano chciaĹ wyjechaÄ, ale zdaje siÄ Ĺźe coĹ ma zwalone Znaczy, niebacznie odkrÄciĹ gaz stojÄ c w zasiÄgu kopa wkurwionej matki, zamiast jak zwykle ryknÄ Ä w stronÄ wĂłzka z dzieckiem w przelocie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-07 09:45:20 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy:
> Ja to rozumiem, ale jedyne co mozna w tej sytuacji zrobic to pokochac. Zasadniczo jest - poziom emitowanego halasu okreslony jest norma. Inna sprawa, ze patroli wyposazonych w ten dynks jak na lekarstwo. Regulacja jest ale mocy przerobowych nima ;> -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-06 23:38:23 | |
Autor: kakmar | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia 05.09.2011 Massai <tsender@wp.pl> napisaĹ/a:
NaprawdÄ nie wiem czemu policja za to nie Ĺciga, Ĺatwo przecieĹź wyĹowiÄ taki motocykl, czy auto z rynnÄ zamiast tĹumika. Fabryczne, czy takie z homologacjÄ , nie sÄ specjalnie gĹoĹne, i nie powinny przeszkadzaÄ. HaĹas mÄczy bardzo, sam jeĹźdĹźÄ za miasto w zatyczkach, ale ze wzglÄdu na szum wiatru. Nawet w najcichszym kasku, szybko przekracza 100db. Wydechu wtedy i tak nie sĹychaÄ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-09-07 16:02:40 | |
Autor: Massai | |
Drodzy dawcy ... | |
kakmar wrote:
Dnia 05.09.2011 Massai <tsender@wp.pl> napisaĹ/a: Wczoraj widziaĹem jak siÄ dwĂłch kretynĂłw ĹciagĹo, impreza STI z jakimĹ motocyklem. Nie wiem jakie miaĹy wydechy, fabryczne czy tuningowane, ale STI pewnie fabryczny, za trudno tam mieszajÄ c z wydechem coĹ sensownego uzyskaÄ. Start ze ĹwiateĹ. Pierwsze 10 metrĂłw sĹychaÄ gĹĂłwnie pisk opon subaru i bulgotanie silnika. Ale niskie tony, i nie aĹź tak gĹoĹno, da siÄ znieĹÄ. Potem juĹź ryk motocykla zagĹuszaĹ wszystko - i to mimo Ĺźe znacznie szybciej siÄ oddalaĹ... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-09-07 09:00:04 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 14:18, Dman-666 pisze:
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy: Nie bardzo rozumiem. Chodzi ci o to Ĺźe ja siÄ zbytnio nie denerwujÄ, ty teĹź nie, wiÄc z tego wniosek Ĺźe powodem wk... innych musi byÄ zawiĹÄ? A jeĹli pijesz do posiadania grata, to dla mnie jest to nieustajÄ cy powĂłd do zadowolenia. Pojazd 10x taĹszy niĹź te, na ktĂłre wykosztowali (albo zadĹuĹźyli) siÄ koledzy, a jeĹşdzi tak samo ;) Niestety, wyglÄ da na to, Ĺźe juĹź w przyszĹym roku bÄdÄ musiaĹ w koĹcu kupiÄ coĹ nieco lepszego... Pytalem bo mnie osobiscie to nie wkrurwia i zastanawia mnie co jest Akurat jechali czÄĹciej z poĹudnia, ale mniejsza z tym. -zaniedbania higieniczne z Twojej strony ;-) w lecie trzeba starac sie A ci ktĂłrzy mieszkajÄ w okolicznych blokach powinni siÄ po prostu wyprowadziÄ. -ogolnie moto tak ma z racji konstrukcji - trzeba sie przyzwyczaic. Dla mnie to nie jest Ĺźadne wytĹumaczenie. Jazda takim czymĹ (celowo w taki sposĂłb) w terenie zabudowanym to zwykĹe chamstwo jak dla mnie. Gorsze niĹź inne wkurzajÄ ce objawy olewania innych, takie jak stawianie cuchnÄ cej zasĹony dymnej, Ĺwiecenie po oczach itd. Wiem Ĺźe apele do kultury nie majÄ sensu. Dlatego byĹbym za zakazem sprzedaĹźy takich (haĹasujÄ cych) zabawek, po prostu. JakoĹ ustawdawcy nie majÄ problemĂłw z doĹÄ ostrymi limitami na gĹoĹnoĹÄ dla samochodĂłw - zastosujmy te same standardy. Inny pomysĹ: wprowadzajÄ zakazy wjazdu do ĹrĂłdmieĹcia w zaleĹźnoĹci od emisji spalin - dla moto mogÄ wprowadziÄ analogiczne w zaleĹźnoĹci od pojemnoĹci silnika. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-07 09:52:20 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy:
> Caly watek toczy sie wlasnie o zachowanie na drodze. Ogolnie wiecteza z > zawiscia poniekad sluszna ;) A nie? A jeĹli pijesz do posiadania grata, to dla mnie jest to nieustajÄ cy powĂłd do zadowolenia. Mam sie ustawic w kolejce chetnych na tego pascia? Jakby co to pisz na priv...moj podejrzewam znacznie odbiega od Twojego jesli chodzi o poziom zdemolowania ;) > -zaniedbania higieniczne z Twojej strony ;-) w lecie trzeba staracsie > przewidywac takie sytuacje - Gromada bedzie cichym zaulkiem zawsze... za Prawda lezy posrodku IMO Wiem Ĺźe apele do kultury nie majÄ sensu. Dlatego byĹbym za zakazem sprzedaĹźy takich Inaczej: za dostosowaniem poziomu decybeli do norm. Jesli zycie wyprzedza regulacje nalezaloy sie zastanowiec nad weryfikacja tych regulacji. -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-07 10:39:48 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-07 09:52, Dman-666 pisze:
Tak se patrze i patrze jak Jakub Witkowski nawija makaron na uszy: Przypuszczam Ĺźe majÄ c bardziej zadbany pojazd z lekka stresowaĹ bym siÄ omijaniem go na zapaĹkÄ. UjmÄ to tak: "Po prostu uwielbiam machaÄ ci ostrym mieczem 2 cm przed nosem. Taka karma, pokochaj to. Jestem mistrzem fechtunku, nic ci nie grozi, przysiÄgam, przynajmniej pĂłki stoisz spokojnie. Masz jakiĹ problem? Po co te nerwy!?" >A jeĹli pijesz do posiadania grata, to dla mnie jest to nieustajÄ cy powĂłd do zadowolenia. Mam sie ustawic w kolejce chetnych na tego pascia? Jakby co to pisz na JeĹli interesuje ciÄ primera z 95, mechanicznie ok, ale z obszarami korozji na co drugim elemencie, z czego najgorzej ma siÄ podĹoga... naprawa tego kosztowaĹaby wiÄcej niĹź jest warta, a za rok tym bardziej. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-07 09:06:34 | |
Autor: AZ | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-07, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:
Ale po co? Zyjemy w cywilizowanym swiecie, jest OC, nawet jak sprawca nie ma to jest UFG. W razie "w" sie naprawi i juz. No nie wiem czy nos naprawisz z OC ;-) -- Artur |
|
Data: 2011-09-05 13:55:22 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Drodzy dawcy ... | |
Hello Dman-666,
Monday, September 5, 2011, 1:03:47 PM, you wrote: [...] A jakie to przyczyny? Co Cie wkurwia u motocyklistow? ;)Ciekawe skąd ten popularny wśród motocykistów urban legend, że niechęćŻe on nie mógł wyprzedzić.Bezdyskusyjnie gul ci skacze z zawiściWyluzuj, z jakiej zawiści? Ja! Ja! Mnie zapytaj! ;) Wkurza mnie ich postawa - żądania ułatwiania wyprzedzania. Równocześnie strasznie trudno im godzić się z tym, że puszka może ich wyprzedzić. I utrudniają wyprzedzanie. Sami twierdzą, że na pasie mieści się samochód i jeszcze dwa motory po obu stronach samochodu - o ile samochód się potulnie zachowa - ale jak człowiek chce ich wyprzedzić, to już paniska się przesunąć nie chcą i najchętniej by kopali, zeby tylko odstęp utrzymać. Przy jeździ kanionem i zahaczaniu o lusterka łokciami odstęp im niepotrzebny. Ale jak puszka wyprzedza, to straszna krzywda się dzieje, jak 1 cm do metra braknie. Oczywiście piszę w kontekście jazdy w trasie a nie w okolicach wiosek, gdzie motocykliści jadą "czysta na kole" i burzą się, że wujek traktorem im z pola wyjeżdża. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-09-05 06:02:46 | |
Autor: WS | |
Drodzy dawcy ... | |
On 5 Wrz, 13:55, RoMan Mandziejewicz <ro...@pik-net.pl> wrote:
Wkurza mnie ich postawa - żądania ułatwiania wyprzedzania. Ja szybsze samochody bez problemu przepuszczam, natomiast bardzo nie lubie jak wyprzedzaja mnie zbyt blisko gdy jade motocyklem czy rowerem... Czasem za grosz wyczucia odleglosci nie maja, albo na zakrecie nie biora pod uwage (bo i skad maja wiedziec, jak z furmanki bezposrednio na 4 kolka sie przesiedli, poprawke na dyszel zazwyczaj nawet biora skrecajac :) ), ze jednoslad musi sie pochylic, a takie moto w mocnym zlozeniu potrzebuje praktycznie cala szerokosc pasa - bez zlozenia nie skreci!!!! WS |
|
Data: 2011-09-05 14:36:40 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak RoMan Mandziejewicz nawija makaron na uszy:
> A jakie to przyczyny? Co Cie wkurwia u motocyklistow? ;) ;) Wkurza mnie ich postawa - ĹźÄ dania uĹatwiania wyprzedzania. Troche poplynales ;) jezdze poki co jeszcze calkiem regularnie i nie spotkalem sie z zadnymi wymuszeniami ze strony motocykli. Zapierdalaja bo musza - taki lajfstajl, element zycia drogowego. Natomiast pamietam o kilku zasadach: - jak bedzie chcial to i tak mnie wyprzedzi, wiec puszczam, ulatwiam raczej niz utrudniam - w starciu z dwusladem on nie ma zadnych szans wiec to nie arena i kazda taka konfrontacja moze miec fatalne skutki (bez wzgledu na to co motocyklisci mysla o dwusladach - mam to w dupie) - lusterka, obserwacja drogi, przewidywanie zachowan innych. I miejsca zawsze wystarcza dla kazdego. Raczej nie kopia ponad to niz konieczne - jazda tym wynalazkiem jest wystarczajacym dopalaczem...tak sadze z obserwacji. Co nie znaczy, ze wszyscy sa idealni - sa i buraki, ktorzy uwazaja, ze droga jest ich wlasnoscia...poniekad mozna poczytac o tym w tym watku. Sadze, ze jak prpoobujesz ich wyprzedac to raczej jest to dbalosc o wlasna dupe w jednym kawalku niz o to zebys ich nie wyprzedal. Ja na ich miejscu mialbym pelne gacie. -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-05 15:18:26 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Drodzy dawcy ... | |
Hello Dman-666,
Monday, September 5, 2011, 2:36:40 PM, you wrote: [...] Sadze, ze jak prpoobujesz ich wyprzedac to raczej jest to dbalosc o wlasna dupe w jednym kawalku niz o to zebys ich nie wyprzedal. Ja na ich Ale dlaczego tej dbałości o własną dupę nie ma, jak sami wyprzedzają kanionem albo pasem dla motocyklistów (podwójna ciągła dla niekumatych)? Wtedy się niczego nie boją? Miałem sytuacje, gdy na korkownicy Opola (zwanej dla niepoznaki obwodnicą) taki strasznie się śpieszył i grzał środkiem pomiedzy ciągami samochodów jadących w przeciwnych kierunkach. Na tyle mnie wkurzył, że zapamiętałem numer rejestracyjny i chciałem dzwonić na policję (nie zadzwoniłem - za duży ruch był). Jak go ładny kawał dalej dogoniłem na A4, to jakoś skłonny do współpracy i ułatwienia wyprzedzania nie był. Skończyło się wyprzedzeniem z prawej i wjazdem przed niego... -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-09-05 15:31:18 | |
Autor: Dman-666 | |
Drodzy dawcy ... | |
Tak se patrze i patrze jak RoMan Mandziejewicz nawija makaron na uszy:
Wtedy moga a Ty masz siedziec w srodku...mozesz possac kolko od kierownicy...tyle Ci wolno. Taki maja przywilej... Aha, moga tez bez obawy przekraczac predkosc przy fotoradarach (choc nie wszystkich)... taki strasznie siÄ ĹpieszyĹ i grzaĹ Ĺrodkiem pomiedzy Nie ma swietych...sam napisales - starsznie sie spieszyl. Ja tez czasami sie spiesze. Spieszyc sie nie jest grzechem...nawet wykoczeniem nie jest. Jesli najechal na linie rozdzielajaca pasy ruchu to faktycznie popelnil wykroczenie. Ale nic ponadto. Na tyle mnie ??? I co bys powiedzial na 997? Jak go Ĺadny kawaĹ dalej dogoniĹem na A4, to jakoĹ skĹonny do a) albo trafiles na dresa (co moglo sie okazac dopiero tutaj w tej opowiesci) b) albo Cie nie widzial Noubadysperfekt -- Dman-666 6A13 z bombom LPG, Stolec |
|
Data: 2011-09-06 23:20:26 | |
Autor: kakmar | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia 05.09.2011 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisaĹ/a:
TrafiĹeĹ na buraka i tyle, wszyscy na motocyklach tak robiÄ ? Tacy kierowcy aut ci siÄ nie zdarzajÄ ? No poza tym Ĺźe nie da siÄ za bardzo wyprzedzaÄ korka autem. WyjaĹnij mi lepiej po co kierowcy aut, wyprzedzajÄ motocykl zwalniajÄ cy/hamujÄ cy silnikiem przed czerwonym ĹwiatĹem, aby spokojnie dojechaÄ nie hamujÄ c jakoĹ specjalnie? Nie potrafiÄ tego zrozumieÄ a zdarza mi siÄ co dzieĹ, gdy jeĹźdĹźÄ motocyklem po mieĹcie. PrzecieĹź przez szybÄ auta widaÄ czerwone z daleka, a nie z ostatnich 50m, wiem bo autem teĹź jeĹźdĹźÄ ;) -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-09-07 09:43:08 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "kakmar" WyjaĹnij mi lepiej po co kierowcy aut, wyprzedzajÄ motocykl MoĹźe w tym samym celu, w ktĂłrym kierowcu motocykli przeciskajÄ siÄ pomiÄdzy samochodami? Nie potrafiÄ tego zrozumieÄ a zdarza mi siÄ co dzieĹ, gdy jeĹźdĹźÄ RowerzystÄ wyprzedzÄ majÄ c ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe i tak po zmianie ĹwiateĹ bÄdÄ musiaĹ go wyprzedziÄ, ale juĹź wyprzedzania motocykla za bardzo nie rozumiem |
|
Data: 2011-09-07 07:48:53 | |
Autor: AZ | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-07, PrzemysĹaw Czaja <przempo@poczta.fm> wrote:
Tyle ze pozniej ten samochod jak zaswieci zielone zaczyna sie powoli toczyc, a motocykl w tym samym czasie jest 100-150 metrow od swiatel. Przeciskanie pomiedzy samochodami ma sens - drastyczne skrocenie czasu dojazdu gdziekolwiek. -- Artur |
|
Data: 2011-09-07 12:00:52 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Drodzy dawcy ... | |
UĹźytkownik "AZ" Tyle ze pozniej ten samochod jak zaswieci zielone zaczyna sie powoli Dlatego napisaĹem, Ĺźe wyprzedzania motocykli nie rozumiem :) PozdrĂłwki |
|
Data: 2011-09-06 09:02:15 | |
Autor: AZ | |
Drodzy dawcy ... | |
On 2011-09-05, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:
Gdzie ktos cos rzada? To nie spotykasz motocyklistow. To motocyklisci wyprzedzaja a nie sa wyprzedzani :-) Przy jeĹşdzi kanionem i zahaczaniuDobre. Zahaczanie lokciami, jezeli mialbym zahaczac lokciami o lusterka to swoimi lusterkami jechalbym ci po szybach. Skoncz ze swoja bujna fantazja. -- Artur |
|
Data: 2011-09-06 21:18:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 05.09.2011 13:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
kopali, zeby tylko odstęp utrzymać. Przy jeździ kanionem i zahaczaniu Tia, i jeszcze może hel rozpylają? |
|
Data: 2011-09-06 22:57:45 | |
Autor: kakmar | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia 05.09.2011 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisaĹ/a:
Hello Dman-666,<ciach> Strasznie lamentujesz, po prostu u nas za maĹo ludzi jeĹşdzi jeszcze jednoĹladami na co dzieĹ do roboty. MoĹźe z czasem to znormalnieje. PoĹudnie europy pokazuje Ĺźe da siÄ normalnie koegzystowaÄ na drodze nie utrudniajÄ c sobie Ĺźycia, nie wprowadzajÄ c takiej paranoi jak na pĂłĹnocy i zachodzie. Niestety u nas jest wojna, wszystkich ze wszystkimi. Nie dotyczy to tylko motocykli ktĂłre ciÄ gle sÄ doĹÄ sĹabo reprezentowane na drogach. Jeszcze mniej jest rowerzystĂłw a sÄ znacznie gĹoĹniejsi. A wystarczy wyluzowaÄ i jechaÄ tak Ĺźeby nie utrudniaÄ na siĹÄ innym Ĺźycia. I uwaĹźaÄ, na drodze jest niebezpiecznie, zwĹaszcza na naszych drogach. GĹĂłwnie dlatego Ĺźe wielu kierowcĂłw jeĹşdzi bardzo nieuwaĹźnie, przekonanych o wĹasnych umiejÄtnoĹciach, pierwszeĹstwie i jedynej wĹaĹciwej ocenie sytuacji. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-09-04 03:58:42 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-03 21:04, Andrzej Lawa pisze:
jeden sie wciskaĹ miedzy osobowke a tira ... wystarczyĹo, zeby tirmanWina byĹaby tirmana, jeĹli by jak debil zaczÄ Ĺ robiÄ manewry na Ĺlepo. pier***lisz chĹopie - sam miaĹem takÄ sytuacjÄ. DojeĹźdĹźam do skrzyĹźowania, w sumie dotaczam siÄ na luzie ostatnie metry i zauwaĹźam studzienkÄ (polskÄ modÄ 15 cm poniĹźej powierzchni asfaltu). CiÄ gle toczÄ c siÄ na luzie, zrobiĹem maĹy Ĺuczek (w granicach swojego pasa) by tÄ studzienkÄ ominÄ Ä i nagle sĹyszÄ wrzaski i pier***lenie jakiegoĹ kretyna na motorze Ĺźebym patrzyĹ w lusterka bo mnie wĹaĹnie wyprzedzaĹ... WYPRZEDZAĹ MNIE NA MOIM PASIE! PrzyrzekĹem sobie, Ĺźe bÄdÄ uwaĹźnie wpatrywaĹ siÄ w lusterka, Ĺźeby kolejnego debila nie ominÄ Ä. |
|
Data: 2011-09-04 09:58:38 | |
Autor: PM | |
Drodzy dawcy ... | |
ďťż
pier***lisz chĹopie - sam miaĹem takÄ sytuacjÄ. DojeĹźdĹźam do skrzyĹźowania, w sumie dotaczam siÄ na luzie ostatnie metry i zauwaĹźam studzienkÄ (polskÄ modÄ 15 cm poniĹźej powierzchni asfaltu). CiÄ gle toczÄ c siÄ na luzie, zrobiĹem maĹy Ĺuczek (w granicach swojego pasa) by tÄ studzienkÄ ominÄ Ä i nagle sĹyszÄ wrzaski i pier***lenie jakiegoĹ kretyna na motorze Ĺźebym patrzyĹ w lusterka bo mnie wĹaĹnie wyprzedzaĹ... WYPRZEDZAĹ MNIE NA MOIM PASIE! mam pytanie techniczne ile taki pas kosztuje? kupiĹeĹ caĹy, czy tylko ten kawaĹek przed ĹwiatĹami? ;-) |
|
Data: 2011-09-06 22:25:56 | |
Autor: kakmar | |
Drodzy dawcy ... | |
Dnia 04.09.2011 PM <xpm_zonk_@wp.pl> napisaĹ/a:
ďťżLekarz mu na recepcie przepisaĹ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-09-09 19:28:36 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-04 09:58, PM pisze:
mam pytanie techniczne nie wiem, do dzisiaj w paliwie spĹacam :D |
|
Data: 2011-09-04 10:53:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 03:58, PlaMa pisze:
Wina byłaby tirmana, jeśli by jak debil zaczął robić manewry na ślepo. Tia, plama "powoli dotacza się na luzie" (czy może raczej zatacza się rozluźniony C2H5OH?) i nagle go studzienka zaskakuje. tocząc się na luzie, zrobiłem mały łuczek (w granicach swojego pasa) by Na twojej prywatnej, zamkniętej drodze? Bo tylko na takiej możesz sobie dowolnie jeździć zygzakiem. Przyrzekłem sobie, że będę uważnie wpatrywał się w lusterka, żeby No cóż, taka deklaracja wystawia ci świadectwo totalnego debila i mendy w dołów społecznych. |
|
Data: 2011-09-09 19:36:35 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-04 10:53, Andrzej Lawa pisze:
Tia, plama "powoli dotacza się na luzie" (czy może raczej zatacza się Twoje doświadczenia są twoją sprawą, nie ma się czym chwalić Andrzeju. Na twojej prywatnej, zamkniętej drodze? mojej publicznej otwartej drodze Bo tylko na takiej możesz sobie dowolnie jeździć zygzakiem. ok, wstaw sobie w miejsce studzienki rozbitą butelkę, psa, dziecko biegnące za piłką, staruszka, kobietę w ciąży czy lekka zapomroczonego byłego prezydenta "AK" albo cokolwiek co wywołuje u Ciebie jakąś sympatię. Przyrzekłem sobie, że będę uważnie wpatrywał się w lusterka, żeby No cóż, taka deklaracja wystawia ci świadectwo totalnego debila i mendy cóż, mając w pamięci obraz siebie jaki tworzysz swoimi postami całkowicie się tą opinią nie przejmę Co do motocyklistów to kilka owiec, która jeździ poprawnie i bezpiecznie nie zmieni na lepsze ogólnego obrazu debili, kretynów o skurwysynów (tu oczywiście opieram się na moich obserwacjach i doświadczeniach) |
|
Data: 2011-09-10 15:28:14 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "PlaMa" <mariush.pUSUNMNIE@wp.pl> napisał w wiadomości > Co do motocyklistów to >kilka owiec, która jeździ poprawnie i bezpiecznie nie zmieni na lepsze ogólnego obrazu debili, kretynów o skurwysynów (tu oczywiście opieram się na moich obserwacjach i doświadczeniach)Widocznie malo jezdzisz, bo akurat jest zupelnie odwrotnie :) Wiekszosc jezdzi normalnie. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-09-11 23:44:46 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-10 15:28, Bartek Kacprzak pisze:
Widocznie malo jezdzisz, bo akurat jest zupelnie odwrotnie :) a dzisiaj miaĹem stycznoĹÄ z sympatycznym motocyklistÄ , ktĂłry mnie przepuĹciĹ (btw - skrzyĹźowanie, ktĂłre opisywaĹem w innym wÄ tku :P) w korku. PeĹna kultura (jechaĹ na chopperze - moĹźe to jest jakiĹ wskaĹşnik kultury i inteligencji wĹrĂłd jednoĹladowych?) Co z tego jak 10 minut później musiaĹem gwaĹtownie hamowaÄ przez trĂłjkÄ debili co +-120km/h slalomem pomiÄdzy samochodami sobie pomykali (oczywiĹcie bez kierunkĂłw itp - "szlachta" nie musi ich uĹźywaÄ). SĹowem kolejny dzieĹ i kolejny wniosek, Ĺźe 3/4 to Ĺajzy i debile. |
|
Data: 2011-09-10 20:55:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 09.09.2011 19:36, PlaMa pisze:
W dniu 2011-09-04 10:53, Andrzej Lawa pisze: No niestety, zdarzało mi się już zabierać kluczyki różnym zamroczonym plamom. Na twojej prywatnej, zamkniętej drodze? To ona nie jest twoja. Bo tylko na takiej możesz sobie dowolnie jeździć zygzakiem. Dobra, to wstaw sobie zamiast motocyklisty właśnie wyprzedzający ciebie TIR. Nieważne, z jaką prędkością jedzie, może nawet przepisową. Z premedytacją wpakujesz się pod taką masę metalu? Przyrzekłem sobie, że będę uważnie wpatrywał się w lusterka, żeby Co nie zmienia faktu, że jest adekwatna. Co do motocyklistów to kilka owiec, która jeździ poprawnie i bezpiecznie^^^^^^^^^^^ oczywiście opieram się na moich obserwacjach i doświadczeniach) Synem kurwy to może ty jesteś, ale dlaczego przypisujesz taką przypadłość nieznanym ci osobom? |
|
Data: 2011-09-11 23:38:20 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-10 20:55, Andrzej Lawa pisze:
No niestety, zdarzało mi się już zabierać kluczyki różnym zamroczonymTia, plama "powoli dotacza się na luzie" (czy może raczej zatacza sięTwoje doświadczenia są twoją sprawą, nie ma się czym chwalić Andrzeju. jesteś policjantem? To ona nie jest twoja.Na twojej prywatnej, zamkniętej drodze?mojej publicznej otwartej drodze moja jak każdego innego Dobra, to wstaw sobie zamiast motocyklisty właśnie wyprzedzający ciebieBo tylko na takiej możesz sobie dowolnie jeździć zygzakiem.ok, wstaw sobie w miejsce studzienki rozbitą butelkę, psa, dziecko .... Jak zaczną na moich pasach wyprzedzać mnie samochody ciężarowe to będzie oznaka, że nadchodzi 2012 koniec świata... Co nie zmienia faktu, że jest adekwatna.cóż, mając w pamięci obraz siebie jaki tworzysz swoimi postamiPrzyrzekłem sobie, że będę uważnie wpatrywał się w lusterka, żebyNo cóż, taka deklaracja wystawia ci świadectwo totalnego debila i mendy zdaje ci się Co do motocyklistów to kilka owiec, która jeździ poprawnie i bezpiecznie^^^^^^^^^^^ Synem kurwy to może ty jesteś, ale dlaczego przypisujesz taką andrzej... burak jesteś i tyle :) |
|
Data: 2011-09-12 20:01:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 11.09.2011 23:38, PlaMa pisze:
W dniu 2011-09-10 20:55, Andrzej Lawa pisze: Gdybym był policjantem, to miałbym obowiązek zabierać im prawa jazdy. Czyżbyś ty pomagał takim zawianym wsiąść i jechać dalej, hmm? To ona nie jest twoja.Na twojej prywatnej, zamkniętej drodze?mojej publicznej otwartej drodze Podobnie jak i tych, na których plujesz jadem nienawiści. Dobra, to wstaw sobie zamiast motocyklisty właśnie wyprzedzający ciebieBo tylko na takiej możesz sobie dowolnie jeździć zygzakiem.ok, wstaw sobie w miejsce studzienki rozbitą butelkę, psa, dziecko Primo: skąd ci nagle wyskoczyło przejście dla pieszych? Secundo: niestety zdarza się. Szykuj się zatem na sąd. Co nie zmienia faktu, że jest adekwatna.cóż, mając w pamięci obraz siebie jaki tworzysz swoimi postamiPrzyrzekłem sobie, że będę uważnie wpatrywał się w lusterka, żebyNo cóż, taka deklaracja wystawia ci świadectwo totalnego debila i mendy Mylisz się. Co do motocyklistów to kilka owiec, która jeździ poprawnie i bezpiecznie^^^^^^^^^^^ Napisał anonimowy śmieć, który wyzywał obcych ludzi od synów kurwy (czyżbyś nie wiedział, co oznacza słowo "skurwysyn") tylko dla tego, że niektórzy z nich "mają czelność" jeździć szybciej niż on... |
|
Data: 2011-09-13 18:24:17 | |
Autor: PlaMa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-12 20:01, Andrzej Lawa pisze:
Czyżbyś ty pomagał takim zawianym wsiąść i jechać dalej, hmm? jasne, nalewam im strzemiennego (pasowego?) żeby się pewniej czuli prowadząc w tym stanie... chłopie, ale ty tani jesteś moja jak każdego innegoPodobnie jak i tych, na których plujesz jadem nienawiści. tylko, że ja wychodzę z założenia, że gdy ktoś na niej już przebywa to przestaje być "moja" i nie prę przez nią jak pokręcony. ... Jak zaczną na moich pasach wyprzedzać mnie samochody ciężarowe toPrimo: skąd ci nagle wyskoczyło przejście dla pieszych? Chyba spory kawałek czasu temu zgubiłeś wątek tej rozmowy Mylisz się.Co nie zmienia faktu, że jest adekwatna.zdaje ci się lol... nie mylę się x2, przebijesz? Synem kurwy to może ty jesteś, ale dlaczego przypisujesz takąandrzej... burak jesteś i tyle :) Napisał anonimowy śmieć, który wyzywał obcych ludzi od synów kurwy Och... napisałem o jakiejś bliżej nie określonej i zdecydowanie niesprecyzowanej grupie, że to kupa "/.../ skurwysynów" w raczej dominującym dzisiaj jego potocznym znaczeniu (debili, wieśniaków, przygłupów i pozerskich ćwierćinteligentów) po czym ty odniosłeś się zdecydowanie do osoby mojej matki - wspaniałej kobiety, oddanej opiekunki i wychowawczyni, która wychowała masę dzieciaków na porządną młodzież, która wyrosła w większości na porządnych ludzi. Zdecydowanie nie zasługuje sobie na takie określenia i słowa od takiego "byle kogo" i zera jak ty. tylko dla tego, że Andrzejku, czy ty jesteś po prostu głupi czy tylko masz w sobie tak głęboko zakorzenionego trolla (i prostaka), że nie potrafisz inaczej się zachowywać (zauważ ile osób ci to mówi, zastanów się nad tym)? Pytam się dlatego, ponieważ nie jestem pewien czy ty nie zrozumiałeś mojego pierwszego postu czy po prostu w ogóle go nie przeczytałeś? |
|
Data: 2011-09-14 08:08:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 13.09.2011 18:24, PlaMa pisze:
Czyżbyś ty pomagał takim zawianym wsiąść i jechać dalej, hmm? A mam powiedzieć, kto jest w twojej rodzinie tani? Ochędoż się, albo pisz merytorycznie. moja jak każdego innegoPodobnie jak i tych, na których plujesz jadem nienawiści. Ooo, chciałbym zobaczyć nagranie z twoich standardowych przejazdów i podliczyć wszystkie wykroczenia ;-> ... Jak zaczną na moich pasach wyprzedzać mnie samochody ciężarowe toPrimo: skąd ci nagle wyskoczyło przejście dla pieszych? Albo ty sobie coś dopowiedziałeś. Mylisz się.Co nie zmienia faktu, że jest adekwatna.zdaje ci się Mylisz się razy nieskończoność ;-P Synem kurwy to może ty jesteś, ale dlaczego przypisujesz takąandrzej... burak jesteś i tyle :) Słowo "skurwysyn" ma swoje określone pochodzenie i znaczenie - robisz zatem za Kalego: "wyzwać cudze matki od kurew - dobry uczynek". I nie określiłbym mianem porządnego człowieka kogoś, kto wyraża chęć celowego spowodowania wypadku. Czy może teraz będziesz się tłumaczyć jak jakiś rzecznik, że "pan plama powiedział coś innego niż powiedział". Zdecydowanie nie zasługuje sobie na takie określenia i słowa od takiego Doskonale pamiętam twoją obietnicę celowego wjechania motocyklistę, który będzie miał "czelność" wyprzedzać ciebie na "twoim" pasie. I ty śmiesz, grożąc komuś poważnym zagrożeniem życia, wyzywać mnie od głupków, trolli i prostaków? |
|
Data: 2011-09-05 22:24:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Drodzy dawcy ... | |
On Sun, 4 Sep 2011, PlaMa wrote:
bo mnie właśnie wyprzedzał... WYPRZEDZAŁ MNIE NA MOIM PASIE! Khm... Do PM i Andrzeja dołożę kolejne pytanie: dajesz słowo, uczciwie wsparte swoją najlepszą pamięcią, że nigdy nie wyprzedziłeś rowerzysty na JEGO PASIE? pzdr, Gotfryd (zdecydowanie przeciwnik wersji "jechać rowerem cały czas środkiem pasa", wiem że są tacy) |
|
Data: 2011-09-05 22:29:30 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1109052221280.1612quad...
On Sun, 4 Sep 2011, PlaMa wrote: Znaczy poboczem? Tam nie wolno jeździć samochodom, a co dopiero wyprzedzać nim..... ;-) |
|
Data: 2011-09-06 15:35:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Drodzy dawcy ... | |
On Mon, 5 Sep 2011, Cavallino wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Dobrze wiesz, że pytam PlaMę o przypadek kiedy pobocza nie ma :) Tam nie wolno jeździć samochodom, a co dopiero wyprzedzać nim..... ;-) Co racja to racja. A jakże często kierownicy pojazdów mechanicznych (czasami po "zrobieniu dobrze" innym uczestnikom) zapominają, że wracając kołami zza linii pobocza na jezdnię włączają się do ruchu. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-06 18:29:19 | |
Autor: Cavallino | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:
nigdy nie wyprzedziłeś No to rowerzysta nie ma swojego pasa, jeśli mu pobocze zabrali, tylko jest gościem na cudzym.
Pobocze z reguły nie jest na tyle szerokie, żeby samochód się na nim zmieścił w całości. Chyba że Ci chodziło o prawe koła - wtedy jakieś rozwinięcie z podstawą poproszę. |
|
Data: 2011-09-06 21:56:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Drodzy dawcy ... | |
On Tue, 6 Sep 2011, Cavallino wrote:
Pobocze z reguły nie jest na tyle szerokie, żeby samochód się na nim zmieścił Przyznaję że nie mam namiarów na wyrok(i) wskazujące jak traktować jazdę "okrakiem". Jakby kto miał, to poproszę. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-04 09:21:42 | |
Autor: Artur Miller | |
Drodzy dawcy ... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4e627a6e$1news.home.net.pl...
coś mi tu trąci partią opozycyjną ... co za różnica czyja wina ? liczy sie komu odprawią mszę po kilku dniach. dla takich co mieli pierwszeństwo są osobne miejsca na cmentarzach.
dopsz, jesli Ci to poprawi humor, to trzymaj się tej wersji @ |
|
Data: 2011-09-04 10:50:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 04.09.2011 09:21, Artur Miller pisze:
Wina byłaby tirmana, jeśli by jak debil zaczął robić manewry na ślepo. Taka, że równie dobrze mógłbyś zwyzywać od debilek kobiety, co sobie wieczorem na jogging same idą, bo przecież ktoś je może zgwałcić, więc powinny siedzieć w domu. |
|
Data: 2011-09-05 12:36:56 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-04 10:50, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.09.2011 09:21, Artur Miller pisze: W okolicy znanej z takich przypadków bardzo zdecydowanie był odradzał. A jeśli i tak by poszła no to... oczywiście bym nie wyzywał, ale co bym zachował dla siebie, każdy wie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-05 12:48:14 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 05.09.2011 12:36, Jakub Witkowski pisze:
Taka, że równie dobrze mógłbyś zwyzywać od debilek kobiety, co sobie Tia, i może jeszcze uważasz, że "same sobie winne", tak? |
|
Data: 2011-09-05 12:54:14 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-05 12:48, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.09.2011 12:36, Jakub Witkowski pisze: Uważam że kretyństwem jest świadome narażanie się choćby się miało i 100% "świętej racji". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-06 09:36:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 05.09.2011 12:54, Jakub Witkowski pisze:
Tia, i może jeszcze uważasz, że "same sobie winne", tak? No to jak ktoś ciebie np. okradnie czy napadnie lub obrabuje albo wręcz zabije to będę mógł z satysfakcją stwierdzić, że jesteś debilem bo pewnie sam sprowokowałeś jakoś to zdarzenie. Chociażby np. idąc z wartościowym przedmiotem bez eskorty. |
|
Data: 2011-09-07 09:50:30 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 2011-09-06 09:36, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.09.2011 12:54, Jakub Witkowski pisze: trzymając go na widoku, wieczorem, w dzielnicy znanej z dresów -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2011-09-07 15:01:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Drodzy dawcy ... | |
W dniu 07.09.2011 09:50, Jakub Witkowski pisze:
No to jak ktoś ciebie np. okradnie czy napadnie lub obrabuje albo wręcz Albo idąc w eleganckim garniturze w kraju znanym ze złodziei, bandytów i oszołomów... |
|