Data: 2012-01-02 11:05:14 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Po okresie dynamicznego rozwoju w kasie zabraklo pieniedzy i S5 nie bedzie http://www.polskatimes.pl/artykul/489415,ekspresowka-s5-z-wroclawia-do-poznania-idzie-do-szuflady,id,t.html Swoja droga ciekawe co na to krajowi wykonawcy, zabezpieczyli sobie portfel zamowien, czy czekaja ich dwa chude lata ? J. |
|
Data: 2012-01-02 12:04:05 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
Dynamiczny rozwój polegał na szybkim zaciąganiu kolejnych kredytów. Rządząca partia innych pomysłów na rozwój kraju nie ma. |
|
Data: 2012-01-02 12:20:23 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "PaweL" napisał w wiadomoci
Po okresie dynamicznego rozwoju ... Ja tu nie o polityce, tylko o drogach, i narzekac nie moge - autostrada do Krakowa jest, do Drezna jest, AOW jest, obwodnica Tynca jest, do Warszawy ... czesc juz mam nadzieje koncza, czesc zaczynaja, czesc niestety zostaje i to jest ta najgorsza czesc ... ale poprawe widac :-) J. |
|
Data: 2012-01-02 13:10:40 | |
Autor: Myjk | |
Drogi do szuflady | |
Mon, 2 Jan 2012 12:20:23 +0100, J.F
ale poprawe widac :-) Niestety malkontentĂłw nie brakuje co, najlepiej za free i od rÄki, by chcieli wszystko mieÄ. Pewnie, zawsze mogĹoby byÄ lepiej, ale w tej kwestii, poczynajÄ c od spadku po komuchach, przez poĹoĹźenie, a koĹczÄ c na klimacie, nic nam nie pomaga. Nie wiem jak gĹupim trzeba byÄ, by patrzeÄ na wszystko przez pryzmat polityki. W sensie, Ĺźe niby ktoĹ inny za sterem zrobiĹby wiÄcej... -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* http://put-and-go.pl - pasy Ĺniegowe |
|
Data: 2012-01-02 14:10:41 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-02 13:10, Myjk pisze:
Mon, 2 Jan 2012 12:20:23 +0100, J.F Nie wiem, czy inni zrobiliby wiÄcej, ale faktem jest Ĺźe to Grabarczyk zaczÄ Ĺ robiÄ coĹ wreszcie od strony gĹowy a nie d..y: najpierw bodajĹźe w 2008 ustawÄ, ktĂłra umoĹźliwiĹa przyspieszenie procedur, a potem kilka inwestycji przeprowadzanych przez kolejne etapy (w tym najmniej medialne i najtrudniejsze: decyzja Ĺrodowiskowa) w tempie moĹźe nie takim jakie by siÄ marzyĹo, ale ktĂłre w Ĺwietle osiÄ gniÄÄ poprzednikĂłw i tak zasĹuguje na pewne docenienie. OczywiĹcie kaska z unii teĹź pomogĹa, ale kasa to jednak nie wszystko. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-02 14:25:35 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
UĹźytkownik "Jakub Witkowski" napisaĹ w wiadomoĹci
Nie wiem, czy inni zrobiliby wiÄcej, ale faktem jest Ĺźe to Grabarczyk zaczÄ Ĺ Ja tam nie wiem czy az tak bardzo go chwalic - na szczescie normalnym urzedniczym trybem to tez wszystko szlo, po prostu proces byl wieloletni, ministrowie sie zmieniali, a kolejne projekty zaczynano, wykonywano, konczono. Jesli juz to tych 4 prezydentow, ktorzy sie skrzykneli na Euro, dzieki ktorym musiano przyspieszyc. Jak sie to przyspieszenie skonczy to sie jeszcze okaze - sprawy w sadach trwaja :-) OczywiĹcie kaska z unii teĹź pomogĹa, ale kasa to jednak nie wszystko. Podejrzewam ze bez tej kaski to by byla polowa tego co mamy. J. |
|
Data: 2012-01-02 14:46:44 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
Połowa kasy na drogi przyszła z Unii, autostrady są płatne, a rząd zadłużył nas na kolejne 400 mld zł. I oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk zrobił dla nas dobrego. Połowa zaplanowanych autostrad jeszcze się buduje, więc dopiero zapłacimy za te drogi. Z czego tu się cieszyć? Roczne odsetki od zadłużenia Polski wynoszą 40 mld zł. Ile kilometrów dróg można za to zbudować?
|
|
Data: 2012-01-02 15:16:59 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "PaweL" napisał w wiadomoci
Połowa kasy na drogi przyszła z Unii, autostrady są płatne, a rząd zadłużył nas na kolejne 400 mld zł. I oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk zrobił dla nas dobrego. Połowa zaplanowanych autostrad jeszcze się buduje, więc dopiero zapłacimy za te drogi. Z czego tu się cieszyć? Roczne odsetki od zadłużenia Polski wynoszą 40 mld zł. Ile kilometrów dróg można za to zbudować? Przy czym to akurat zasluga wszystkich po rowno - kto by nie rzadzil, zadluzal nas coraz bardziej. Od Gierka poczynajac. No moze jeden Jaruzelski nie splacal, dzieki czemu z jednej strony odsetki rosly, a z drugiej - chetniej nam umarzano :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 08:00:27 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
Po równo??? Na pewno??? |
|
Data: 2012-01-03 08:28:15 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-03, PaweL <lespawmalpa@interia.pl> wrote:
Po równo. Połowę poprzednicy, połowę Tusk z ekipą. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-03 08:52:05 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
Czyli 400 mld przez 18 lat i drugie 400 mld przez 4 lata to jest po równo? |
|
Data: 2012-01-03 09:22:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-03, PaweL <lespawmalpa@interia.pl> wrote:
Po rĂłwno. PoÂłowĂŞ poprzednicy, poÂłowĂŞ Tusk z ekipÂą. UwaĹźaj na ironiÄ wyskakujÄ cÄ zza krzaka... Pzdr, Krzysiek KieĹczewski |
|
Data: 2012-01-03 12:02:26 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-03, PaweL <lespawmalpa@interia.pl> wrote: Tylko że to jest bzdura. Ale tak ładnie brzmi... \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 12:27:02 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Przy czym to akurat zasluga wszystkich po rowno - kto by nie rzadzil, zadluzal nas coraz bardziej. Od Gierka poczynajac.Po równo??? Na pewno??? Oczywiście, że jest to przesadzone. Ale nie aż tak bardzo jakbym chciał. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-03 13:10:08 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote: Ano niestety. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 13:19:27 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 12:02, Sebastian Kaliszewski pisze:
Krzysiek Kielczewski wrote: To fakt, Tusk zastał ok. 300, zostawił ok. 700. Więc przebił wszystkich, no ale chce się żyć na zielonej wyspie to trzeba płacić. Tak przy okazji słynny dług Gierka wynosił 23mld i w 80% poszedł na budowę ok. 600 fabryk i innych tego typu komunistycznych pierdół. Które po prywatyzacji w dość sporym stopniu się zwróciły. Dług Tuska poszedł na zieloną wyspę, wspaniałe autostrady, stadiony, dopłaty do fikcyjnych cen mieszkań itp. Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny spłacał:) A. |
|
Data: 2012-01-03 14:33:01 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-01-03 12:02, Sebastian Kaliszewski pisze: Przy czym to akurat zasluga wszystkich po rowno - kto by niePo równo??? Na pewno??? Nie w konkretnych liczbach, ale tak bardziej ogolnie pisalem - kto by nie byl przy wladzy, ten planowal deficyt. Czasem w granicach rozsadku, czasem nie. I oczywiscie jak sie jest PiSem w opozycji, to mozna pyskowac dowolnie - a to deficyt za duzy, a to MF nie wykazuje sie odwaga niezbedna na tym stanowisku. Po równo. Połowę poprzednicy, połowę Tusk z ekipą.Tylko że to jest bzdura. To fakt, Tusk zastał ok. 300, zostawił ok. 700. Więc przebił wszystkich, no ale chce się żyć na zielonej wyspie to trzeba płacić. Nie chce mi sie liczb sprawdzac, ale jesli nawet, to pewnie sporo w tym udzialu kursu zlotowki. A decyzje o masowym przejsciu na zadluzenie zagraniczne podejmowal chyba jeszcze Belka, choc wtedy wydawala sie miec zalety. Tak przy okazji słynny dług Gierka wynosił 23mld i w 80% poszedł na budowę ok. 600 fabryk i innych tego typu komunistycznych pierdół. Które po prywatyzacji w dość sporym stopniu się zwróciły. Jestes pewien ze sie zwrocily ? A doliczyles emerytow przy nich wyroslych ? Tak czy inaczej - Gierek nas doprowadzil do bankructwa. Raty kredytow przewyzszaly eksport dewizowy. Ale kto wie - byc moze dzieki temu mamy dzis samochody i benzyne :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 15:15:06 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
Nie no, oczywiście, PiS zaplanował gigantyczne zadłużenie. Wręcz Belka już zaczął je planować. Cóz ten fajny chłopak Tusk mógł zrobić? Przecież się nie będzie kłócił. On taki pogodny, europejski, nowoczesny.... http://wpolityce.pl/wydarzenia/5053-polaczek-do-grabarczyka-list-otwarty-to-czym-do-cholery-sie-zajmujecie-ile-mozna-grac-w-pilke-nozna |
|
Data: 2012-01-03 17:19:17 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "PaweL" napisał w wiadomoci grup
Nie w konkretnych liczbach, ale tak bardziej ogolnie pisalem - kto by nie byl przy wladzy, ten planowal deficyt. Czasem w granicach rozsadku, czasem nie. Nie no, oczywiście, PiS zaplanował gigantyczne zadłużenie. Wręcz Belka już zaczął je planować. Cóz ten fajny chłopak Tusk mógł zrobić? Przecież się nie będzie kłócił. On taki pogodny, europejski, nowoczesny.... deficyt/przychody/rozchody/ rok 35 174 209 2005 30 195 225 2006 30 228 258 2007 27 281 308 2008 18 303 321 2009 - uchwalona 27 272 300 2009 - po zmianie w lipcu 52 249 301 2010 dane z art 1 ustaw budzetowych, nie chce mi sie wchodzic w roznice miedzy zalacznikami. Jak widac deficyt ciagle podobny, wydatki stale rosly, przychody zreszta tez. w 2008 wychodzilo na to ze bedzie swietnie, ale zaczal sie kryzys swiatowy. w 2010 zacisnelismy pasa, ale dziure trzeba jakos zatkac. I tak juz z pamieci - Tuska na stanowisku powital protest lekarzy i pielegniarek. Chyba im PiS za malo placil :-) http://wpolityce.pl/wydarzenia/5053-polaczek-do-grabarczyka-list-otwarty-to-czym-do-cholery-sie-zajmujecie-ile-mozna-grac-w-pilke-nozna No coz, nie przypomne sobie, ale zauwazylem pozytywna rzecz - w DzU sa teraz nazwiska ministrow pod rozporzadzeniami :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 09:36:12 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 17:19, J.F pisze:
Użytkownik "PaweL" napisał w wiadomoci grup Dziękuję serdecznie za merytoryczny wkład. Jak widać do krysysu (gdy budżety praktycznie w całej unii wykazały znaczne niedobory) było doć równo. No, ale adwersarz pewnie się już nie odezwie... niewygodnie się dyskutuje z cyframi :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogš być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w częci gts /kropka/ pl | lub całoci poglšdom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-03 15:24:55 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 14:33, J.F pisze:
(...) Tak czy inaczej - Gierek nas doprowadzil do bankructwa. Raty kredytow To nie Gierek nas doprowadził do bankructwa - to konsekwencje zestawu różnych przyczyn oraz specyficznej sytuacji "politycznej". No, ale to już temat rzeka. W sumie dobrze, ze ten system z pomocą "braci" zwyczajnie zbankrutował ekonomicznie. Szkoda tylko, że w ramach odcinania się od tamtych czasów odcięto również wiele zasad uniwersalnych (niezwiązanych z systemem politycznym), za to świetnie się miały (i mają, często zmutowane) różne patologie z tamtego okresu. Ale kto wie - byc moze dzieki temu mamy dzis samochody i benzyne :-) Samochody były (fakt, drogie, ale teraz też narzekają, że drogie), paliwo też było (choć krótko na kartki, a później kolejki). Mamy za to inną rzeczywistość i inne możliwości. |
|
Data: 2012-01-03 16:23:53 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2012-01-03 14:33, J.F pisze: (...) Tak czy inaczej - Gierek nas doprowadzil do bankructwa. Raty kredytow To nie Gierek nas doprowadził do bankructwa - to konsekwencje zestawu No coz, wydaje sie ze jednak Gierek, mogl trzymac linie Gomulki chocby :-) Ale kto wie - byc moze dzieki temu mamy dzis samochody i benzyne :-)Samochody były (fakt, drogie, ale teraz też narzekają, że drogie), Ale ile ich bylo ? FSO wyprodukowalo 1.5mln fiatow i milion polonezow. Przez 20 lat. Plus 200 tys maluchow rocznie. Z czego pewnie polowa na eksport na splate licencji. Nie, dla wszystkich chetnych nie starczyloby :-) paliwo też było (choć krótko na kartki, a później kolejki). Tak jest, bylo, 36 litrow miesiecznie ? Choc w sumie ... maluch moglby na tym 9kkm przejechac, jak samo podawales - przecietny niemiec duzo wiecej nie jezdzi :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 18:21:04 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 16:23, J.F pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości(...) To nie Gierek nas doprowadził do bankructwa - to konsekwencje zestawu Nie mógł. Nie darmo Gomułki się "pozbyto". Niemniej Gomułka to ciekawa postać. Ale kto wie - byc moze dzieki temu mamy dzis samochody i benzyne :-)Samochody były (fakt, drogie, ale teraz też narzekają, że drogie), Zapomniałeś o Syrenie, Warszawie, używanych itd. Zresztą nic nie stało na przeszkodzie, by samochód kupić - nawet zachodni. Tyle, że cena zabijała. Zresztą "zdobyć" rower było sztuką, a Ty o samochodach. Nie bardzo widzę jak wprost można porównywać tamte lata z obecnymi. Nie, dla wszystkich chetnych nie starczyloby :-) Ba, sporej części chętnych nie było na nie stać, podobnie jak teraz w wielu wypadkach. paliwo też było (choć krótko na kartki, a później kolejki). Na malucha jakoś tak (zresztą dokładnie to już nie pamiętam). Tyle, że oficjalnie. Nieoficjalnie wyglądało to inaczej i paradoksalnie pokazuje to, że gdyby warunki były inne, to sytuacja też by była inna. Choc w sumie ... maluch moglby na tym 9kkm przejechac, jak samo Nie no, bez jaj. Jedni jeździli mniej, inni więcej (zresztą samochodów było relatywnie mało). Limit każdy miał ten sam (choć nie do końca to prawda, ponieważ niektórzy z racji zawodu/obowiązków mieli więcej). Taksiarze to zdaje się byli bardzo niezadowoleni z likwidacji kartek, ponieważ skończył się dla nich złoty interes. Ech te czasy pomysłowości systemowej ;) |
|
Data: 2012-01-03 21:51:14 | |
Autor: J.F. | |
Drogi do szuflady | |
Dnia Tue, 03 Jan 2012 18:21:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-01-03 16:23, J.F pisze: Syreny jeszcze mniej, Warszawy zaprzestano - a uzywane to juz wliczone. Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowych rocznie. Zresztą nic nie Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa. J. |
|
Data: 2012-01-03 22:03:19 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 21:51, J.F. pisze:
Dnia Tue, 03 Jan 2012 18:21:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a): A w co i jak je wliczyłeś? Skoro wliczone to ile ich było? Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowych A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat? Zresztą nic nie Wiesz, te nisko latające kwantyfikatory może i są wygodne/popularne, ale jakości/prawdy nie niosą. |
|
Data: 2012-01-03 22:40:45 | |
Autor: J.F. | |
Drogi do szuflady | |
Dnia Tue, 03 Jan 2012 22:03:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-01-03 21:51, J.F. pisze: To jest laczna ilosc wyprodukowana. Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowychA jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat? Taki ze chocby krajowy przemysl nie wiadomo jak sie natezal, to wyprodukowalby kilka razy mniej samochodow niz dzis nam potrzebne. Wiec nie ma ch* - dla wszystkich nie starczy. Wrecz dla wiekszosci nie starczyloby. Wiec z czystym sumieniem pisze "nie mielibysmy samochodow". Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa. A wolalbys zyc w starych czasach ? ty nie, ja nie, to kto z grupowiczow by wolal ? Zawsze mozna wyjechac na Kube lub do Korei :-) j. |
|
Data: 2012-01-03 22:47:41 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 22:40, J.F. pisze:
Dnia Tue, 03 Jan 2012 22:03:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Której pod uwagę nie wziąłeś, podobnie jak różnych innych wynalazków. Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowychA jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat? Powtórzę więc pytania/stwierdzenia: 1. A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat? 2. Nie bardzo widzę jak wprost można porównywać tamte lata z obecnymi. Wiec nie ma ch* - dla wszystkich nie starczy. Wrecz dla wiekszosci nie Starczało dla wszystkich, tylko nie było ich w większości stać na samochód. Zupełnie inne realia. Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa. A skąd taki wniosek? Nigdy i niczego takiego nie napisałem. Jednak wolę trzymać się realiów, a nie opowiadać, że wtedy nie starczało produkcji samochodów dla tych co chcieli itd. ty nie, ja nie, to kto z grupowiczow by Nie wiem, może i mamy takich. W sumie... Zawsze mozna wyjechac na Kube lub do Korei :-) Można. Kuba to nawet ciekawy kraj. Pytanie tylko na jak długo i w jakiej roli. |
|
Data: 2012-01-04 10:05:14 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 22:47, Artur Maśląg pisze:
Starczało dla wszystkich, tylko nie było ich w większości stać na A świadczyły o tym te talony, przedpłaty, używki droższe od nówek z fabryki. No chyba że masz na myśli w pewexie za dolary albo na giełdzie strucle z importu prywatnego, po kursie dolara takim że przeciętnie zarabiający mógł się tylko poślinić. Zresztą w ogóle trudno ustalić co to właściwie znaczy "starcza dla wszystkich". Wystawisz jednego veyrona za pińcet milionów i wystarczy dla wszystkich, bo każdy chętny może kupić, voila! -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-04 11:02:22 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 10:05, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2012-01-03 22:47, Artur Maśląg pisze: Zdaje się, ze jesteś zwolennikiem gospodarki rynkowej - państwo zgodnie z deklaracjami coś tam oferowało, ale z racji uwarunkowań towar w takiej cenie był mocno ograniczony ilościowo. Jednak nie było ograniczeń w zakupie na tzw. wolnym rynku. No chyba że masz na myśli w pewexie za dolary No ba - jaki problem? Fiat 126p - 1700 USD. Cena z 1981. W sumie można było zamówić dowolny pojazd. Zresztą Syrenę można było mieć dość szybko, no ale Polacy się "wybredni" zrobili :) albo na giełdzie strucle A o czym ja pisałem? Wiesz, nie da się rozdawać za pół-darmo. Zresztą w ogóle trudno ustalić co to właściwie znaczy "starcza dla A pamiętasz co napisałem wcześniej, że nie da się wprost tego porównywać, ponieważ to zupełnie inne realia? |
|
Data: 2012-01-04 14:26:18 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 11:02, Artur Maśląg pisze:
Starczało dla wszystkich, tylko nie było ich w większości stać na A pamiętasz co napisałem wcześniej, że nie da się wprost tego Po porostu uważam, że mówienie że "starczało dla wszystkich" jest zwykłym nadużyciem. "Normalnie" nie starczało, a ten ułamek "wolnego" rynku a'la veyron w sytuacji prl-owskich zarobków, to nie była realna oferta, tylko wymówka. Dla mnie osobiście "starcza" to jest np. wtedy, gdy ze zarobkami typu 2x średnia krajowa w rodzinie swobodnie zakupić nówkę sztukę taniego modelu, raz na parę lat. Or compatible. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-04 21:05:41 | |
Autor: J.F. | |
Drogi do szuflady | |
Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:02:22 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-01-04 10:05, Jakub Witkowski pisze: Znaczy sie na gieldzie, za dolary, czy o jakim wolnym rynku mowisz ? Chyba nie bylo w wolnej sprzedazy po cenie "komercyjnej", tzn jak sie kryzys zrobil, bo wczesniej owszem, bywaly. albo na giełdzie strucle Innymi slowy - dla wszyskich przecietnietnie zarabiajacych by nie starczylo, ale wolisz napisac "no jakze - przeciez w pewexie staly" Cena rownowagi rynkowej bylaby taka, ze nawet partyjnych nie byloby stac, a to juz godzilo w podstawy ustroju :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 21:53:02 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 21:05, J.F. pisze:
(...) Znaczy sie na gieldzie, za dolary, czy o jakim wolnym rynku mowisz ? A co - to nie jest wolny rynek? Jaki system, taki wolny rynek. Chyba nie bylo w wolnej sprzedazy po cenie "komercyjnej", tzn jak sie No popatrz. albo na giełdzie strucle W rozdawnictwie? Wolne żarty. To nie był okres dobrobytu i manny z nieba. Zresztą idąc Twoim tropem myślenia to teraz też jest podobnie - "dla wszyskich przecietnietnie zarabiajacych by nie starczylo". No, ale pozostaje giełda, komis itd., można kupić coś używanego. Można kupić samochód, ale nie nowy itd. Jakoś nowe stoją w salonach, a zbyt niewielki. Załóż partię i niech jej celem będzie nowy samochód dla Kowalskiego za 10-15kPLN. Zobaczymy dla ilu wystarczy takiej produkcji... ale wolisz napisac "no jakze - przeciez w pewexie staly" A skąd - stwierdzam tylko fakty. Cena rownowagi rynkowej bylaby taka, ze nawet partyjnych nie byloby stac, Przepraszam, a o jakiej równowadze rynkowej chciałeś napisać? Szczególnie, że tych "partyjnych" to było jakoś ponad 2 miliony w pewnym momencie. a to juz godzilo w podstawy ustroju :-) "Społeczeństwo socjalistyczne rozpatrywane z ekonomicznego punktu widzenia różni się w sposób istotny od wszystkich innych w poprzedzających je formacjach. Po raz pierwszy w historii jest to bowiem społeczeństwo gospodarujące jako całość, tj. kształtujące swoją działalność gospodarczą w sposób zorganizowany i z punktu widzenia realizacji wspólnych społecznych celów." "Socjalizm jest pierwszym w historii systemem społeczno-gospodarczym, który nie rozwija się żywiołowo jako wypadkowa działań jednostek ludzkich, podejmowanych z punktu widzenia indywidualnych interesów, ale jest świadomie i celowo organizowany i kierowany. Równocześnie z rozpoczęciem budowy społeczeństwa socjalistycznego formułowane są cele ogólnospołeczne, wyrażające wspólne kierunki działań ludzkich. " Hmmm - zdaje się, że cele społeczeństwa socjalistycznego były realizowane, tylko to społeczeństwo niekoniecznie chciało się z nimi identyfikować... ;) |
|
Data: 2012-01-04 23:26:04 | |
Autor: J.F. | |
Drogi do szuflady | |
Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:53:02 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-01-04 21:05, J.F. pisze: W sprzedazy. To nie był okres dobrobytu i manny z nieba. Ford potrafil zrobic samochod na ktory stac bylo robotnikow z jego fabryki. 50 lat wczesniej :-) Zresztą idąc Twoim tropem myślenia to teraz też jest A owszem. Tylko teraz mamy kapitalistyczny podzial zadan - my Niemcom krasnale do ogrodu, oni nam swoje stare samochody :-) A socjalizm na to nie pozwalal. Jakoś nowe stoją w salonach, a zbyt niewielki. Załóż partię takie pomysly juz byly, sie okazalo ze Polacy nie chca malucha za 10k, wola sobie kupic VW. uzywanego. Z Daewoo nam troche nie wyszlo, bo mogl byc matiz i lanos dla kazdego. Choc w sumie produkcja pod koniec szla, tylko zbytu nie bylo. ale wolisz napisac "no jakze - przeciez w pewexie staly"A skąd - stwierdzam tylko fakty. Staly. W cenie .. nazwal bym zaporowa, no ale przeciez nie, kazdy klient byl mile widziany :-) Cena rownowagi rynkowej bylaby taka, ze nawet partyjnych nie byloby stac,Przepraszam, a o jakiej równowadze rynkowej chciałeś napisać? Takiej ze przychodzisz do salonu, a tam samochody sa od reki, ewentualnie do dostawy w ciagu 3 miesiecy. Musialyby kosztowac tyle zeby starczylo dla wszystkich chetnych, ktorzy mieli pieniadze :-) Czyli summa summarum - jezdzili by nieliczni. Tylu, dla ilu starczyloby produkcji. A moze tylko odrzutow z eksportu. J. |
|
Data: 2012-01-03 17:04:23 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
Arek wrote:
W dniu 2012-01-03 12:02, Sebastian Kaliszewski pisze: Jeśli 300 to tak 540... Będzie jak znalazł dla "to" do kolekcji. "Na PMS dowiedziałem się że 300=540" :) zostawił ok. 700. Więc przebił wszystkich, no ale chce się żyć na zielonej wyspie to trzeba płacić. Budżet RP: Rok 2007 2008 2009 2010 Przychody 228 281 272 249 Wydatki 258 308 300 301 Wydatki pomiędzy 2007 a 2008 (przed obniżkami podatków i składek) wzrosły o 30 mld PLN, a w kolejnym roku jeszcze o 9 mld PLN. To jest głównie urobek koalicji PiS-Samoobrona-LPR. Wydatki za czasów koalicji PO-PSL są na stałym poziomie ok. 300 mld PLN, ale w dochodach pojawiła się zapaść, finansowana niestety "na krechę". Jak widać z powyższego zestawienia, PiS-Samoobrona-LPR beztrosko zwiększała wydatki, PO-PSL przynajmniej nie zwiększa. Nie czyni to z obecnej koalicji bohaterów (bo powinni zmniejszać, do czego w końcu ograniczenia konstytucyjne ich zmuszą) ale fakty warto uwzględniać.
dolarów wg poziomu z 2005 roku. Dzisiejszych nieco więcej (dolar osłabł). Do tego doliczmy zastane 6.4mld (znów USD 2005). Razem było 28.8mld USD-2005. Dzisiejszych jakieś 35mld. Na dzisiejsze złotówki będzie tak ze 125mld. Przy poziomie PKB kilkukrotnie niższym niż obecny. i w 80% poszedł na budowę ok. 600 fabryk i innych tego typu komunistycznych pierdół. Ależ skąd! Cytuję: "Według szacunkowych danych tylko 20% otrzymywanych w latach siedemdziesiątych kredytów przeznaczono na finansowanie inwestycji i wzrostu mocy wytwórczych. Główną ich część (ok. 65%) wykorzystano na import surowców i materiałów do produkcji. Reszta (ok. 15%) sfinansowała zakup artykułów konsumpcyjnych, przede wszystkim produktów rolnych, gdyż krajowa produkcja żywności nie nadążała za wzrostem konsumpcji[2]." Innymi słowy 80% poszło na surowce i na zwykłe przeżarcie. Na to o czym piszesz poszło... 20%. Które po prywatyzacji w dość sporym stopniu się zwróciły. Te 20%? Niektóre się zwróciły niektóre to były fabryki przysłowiowych samych lewych butów i nic się nie zwróciło bo nie było nic warte. A najpierw tamto państwo zbankrutowało -- nie było w stanie nawet odsetek płacić (cóś jak dziś Grecja). Dług Tuska poszedł na zieloną wyspę, wspaniałe autostrady, stadiony, dopłaty do fikcyjnych cen mieszkań itp. Ceny mieszkań są jak najbardziej realne. A wyjechały w górę za poprzednich rządów na fali wielkiego prywatnego pożyczania (ogólnoświatowej fali, zresztą). Jak można było dostać bardzo tani kredyt walutowy na kilkadziesiąt lat, i to z ratą tak wyliczoną że na życie 3osobwej rodziny zostawało 2000-2500zł to nie ma się co dziwić że ceny skoczyły. A zielona wyspa wychodzi na to że w odróżnieniu od Greckiej jest realna. I oznczacz, że np. społeczeństwo generalnie nie zbiedniało -- i że inni mieli większe problemy niż my. Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny spłacał:) Dług się spłaca na bieżąco i zaciąga nowy :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-04 09:09:48 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny spłacał:) Ta, spłaca... Jakbyśmy spłacali to by malał. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-04 09:30:58 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomości grup
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny Ta, spłaca... Jakbyśmy spłacali to by malał. Alez splacamy na biezaco - obligacje maja termin wykupu. Tylko zanim je wykupimy to emitujemy nowe zeby bylo za co wykupic i odsetki splacic :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 12:15:36 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-04, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny Czyli nie spłacamy tylko powiększamy dług. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-04 14:29:57 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 12:15, Krzysiek Kielczewski pisze:
Czyli nie spłacamy tylko powiększamy dług. No niestety, jak chyba wszyscy. Jakiś znaczny kraj ostatnio miał nadwyżkę budżetową? Spłacił coś? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-04 14:58:06 | |
Autor: omega_fan | |
Drogi do szuflady | |
On 01/04/2012 02:29 PM, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2012-01-04 12:15, Krzysiek Kielczewski pisze: Norwegia. Nadwyżka co roku. |
|
Data: 2012-01-04 13:59:33 | |
Autor: kamil | |
Drogi do szuflady | |
On 04/01/2012 13:58, omega_fan wrote:
On 01/04/2012 02:29 PM, Jakub Witkowski wrote: Ah, Norwegia. Mało ludzi, dużo przestrzeni i sporo ropy - to nie jest przeciętny kraj europejski. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-04 15:03:49 | |
Autor: omega_fan | |
Drogi do szuflady | |
No niestety, jak chyba wszyscy. Jakiś znaczny kraj ostatnio miał No ale jest taki kraj - w odpowiedzi na pytanie. Litr wódki kosztuje tam ponad 200 zł a samochód ok. 2 razy drożej niż w Polsce. Za to olej napędowy po 7,50 zł niedługo będzie tańszy niż u nas ;) |
|
Data: 2012-01-04 14:09:12 | |
Autor: kamil | |
Drogi do szuflady | |
On 04/01/2012 14:03, omega_fan wrote:
No niestety, jak chyba wszyscy. Jakiś znaczny kraj ostatnio miał Tylko że kiedy popatrzysz na ilość bezpłatnej opieki nad dziećmi, urlopy wychowawcze czy banalnie - zarobki, to okazuje się że życie Norwegów już jest od Polskiego dużo tańsze. No i jakoś nie widać ich masowego exodusu do polski w celach zarobkowych. :) -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-05 09:30:58 | |
Autor: omega_fan | |
Drogi do szuflady | |
Tylko że kiedy popatrzysz na ilość bezpłatnej opieki nad dziećmi, urlopy Wystarczą mi zarobki, na inne rzeczy nie muszę patrzeć ;) No jeszcze na fiordy też chętnie popatrzę. |
|
Data: 2012-01-04 15:21:45 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 14:58, omega_fan pisze:
On 01/04/2012 02:29 PM, Jakub Witkowski wrote: Fakt, Norwegia ogólnie mi się dość podoba :) No ale przy takich zasobach... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-02 17:31:30 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-02 14:46, PaweL pisze:
I oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk Akurat stadionów nie nazwał bym dobrą inwestycją. Jakoś nie wierzę, aby się opłaciły, jak i te całe mistrzostwa w mudialu zresztą. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-03 08:26:06 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-02, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:
I oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk Ze stadionami to nie wiedzą skąd brać kasę na bieżące utrzymanie, o zwrocie zainwestowanych pieniędzy nikt nie mówi. Zyski? LOL. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-03 14:21:17 | |
Autor: masti | |
Drogi do szuflady | |
Dnia piÄknego Tue, 03 Jan 2012 08:26:06 +0100 osobnik zwany Krzysiek
Kielczewski wystukaĹ: On 2012-01-02, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:no zobacz, a Narodowemu wychodzi, Ĺźe w tym roku zarobi na siebie -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-01-03 16:03:29 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Drogi do szuflady | |
On 2012-01-03, masti <gone@to.hell> wrote:
no zobacz, a Narodowemu wychodzi, że w tym roku zarobi na siebieI oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk zrobił dla nas Guzik a nie zarobi, jedynie pokryje bieżące utrzymanie. Poza tym Narodowy jest jeden, a nie jest jedynym stadionem. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-03 08:58:25 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-02 14:46, PaweL pisze:
Połowa kasy na drogi przyszła z Unii, autostrady są płatne, a rząd zadłużył Przypomina mi się dowcip z kozą. Oczywiście działa to głownie na głupków. Jakiś niewielki procent wydawanej kasy przez kierowców w różnego rodzaju podatkach drogowych idzie na drogi, reszta jest przejadana. Za kasę z unii robi się najdroższe na świecie autostrady na które nikogo nie będzie stać i to też w ilościach minimalnych. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10872996,Na_co_rzad_wydaje_podatki_od_kierowcow.html A tu jeszcze znajdą się jakieś lemingi które stwierdzą, że dzieje się całkiem dobrze i całkiem sporo. Szok! A. |
|
Data: 2012-01-03 10:47:40 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
Przypomina mi się dowcip z kozą. Oczywiście działa to głownie na głupków. Ponoc juz nie, gdaka nie chce sie pochwalic budzetem, ale zdaje sie ze wydatki na drogi zacznaja sie zblizac do wplywow. Byc moze dlatego ze Unia sporo doplaca. A przeciez nie tylko wydatki gdaki sie licza, sa drogi gminne i powiatowe. A tu jeszcze znajdą się jakieś lemingi które stwierdzą, że dzieje się całkiem dobrze i całkiem sporo. Szok! Ja tam narzekam tylko na wydatki na budowe bramek :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 11:10:38 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 10:47, J.F pisze:
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup "Ponoć"? A. |
|
Data: 2012-01-03 11:29:23 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości
W dniu 2012-01-03 10:47, J.F pisze: Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup "Ponoć"? Ponoc. Ktos tam cos takiego baknal, ale bez sprawdzenia dokladnego u zrodel to nikt nie wie. 3mld na AOW niewatpliwie wylozyli, aczkolwiek to przez ostatnie 3-4 lata :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 13:50:48 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 11:29, J.F pisze:
3mld na AOW niewatpliwie wylozyli, aczkolwiek to przez ostatnie 3-4 lataMasz o AOW http://wo.blox.pl/2011/08/Osiem-kloszy-tylko-nie-placz-prosze.html -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-03 14:09:18 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w
W dniu 2012-01-03 11:29, J.F pisze: 3mld na AOW niewatpliwie wylozyli, aczkolwiek to przez ostatnie 3-4 lataMasz o AOW Zalezy co mam miec - ze 8 kloszy tak podnioslo cene, ze takie mamy prawo o zamowieniach publicznych, czy ze nie wybrano niewiarygodnie niskiej oferty :-) Patrz Chinczycy na A2 :-) A teraz jeszcze drobiazg http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,10898165,Milion_zlotych_kary_grozi_konstruktorom_mostu_Redzinskiego.html J. |
|
Data: 2012-01-03 14:37:44 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 14:09, J.F pisze:
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał wDokładnie chodzi mi o te 8 kloszy od lamp i porąbane prawo o zamówieniach publicznych... Patrz Chinczycy na A2 :-)W temacie zaniżonych wycen inwestycji na moim podwórku - w Krakowie przebudowa Ronda Mogilskiego... Tureckie konsorcjum Guris, też zeszło z palcu budowy, bo chciało więcej pieniędzy :( A teraz jeszcze drobiazgTakie sprawy się zdarzają :( - czasem projekt jest dobry i wykonanie też bez zarzutu, ale nadzór budowlany się upiera. Byłem świadkiem, jak inspektor nadzoru kazał wymieniać całą geowłókninę wyścielającą nieckę wykopu bo na istniejącej był ślad po przejeździe mikrokoparki, nawet nie było śladu przetarcia :( I nie miało znaczenia, że cały ten wykop zostanie wypełniony kolejnymi warstwami kruszywa - było brudne, więc wymienić! A co do biura projektowego - to od tego jest OC... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-03 15:01:23 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w
W dniu 2012-01-03 14:09, J.F pisze: A teraz jeszcze drobiazgTakie sprawy się zdarzają :( No, akurat tu sprawa jest dosc sporna, projektant uwaza ze to w granicach normy :-) A co do biura projektowego - to od tego jest OC... Ale tu wracamy do sasiedniego sporu. Kto placi to OC ? My wszyscy placimy :-) Tak czy inaczej - ani wstepne szacunki ani konkretne oferty to nie jest u nas wyznacznik kosztow koncowych. J. |
|
Data: 2012-01-03 15:27:09 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 14:09, J.F pisze:
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w Z tymi Chińczykami to tak prosto nie było. Więc argument średni. Oni całkiem nieźle skalkulowali ceny. Nie przewidzieli tego, że wchodzą w zamkniętą klikę, gdzie ze swoimi realnymi cenami nie są mile widziani. W Polsce buduje się drogo, w końcu nas na to stać. Tanio to niech sobie Niemcy budują te swoje autostrady. A. |
|
Data: 2012-01-03 16:13:03 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-01-03 14:09, J.F pisze: Patrz Chinczycy na A2 :-) Z tymi Chińczykami to tak prosto nie było. Więc argument średni. Oni całkiem nieźle skalkulowali ceny. Nie przewidzieli tego, że wchodzą w zamkniętą klikę, gdzie ze swoimi realnymi cenami nie są mile widziani. A tak bardziej konkretnie moze ? Ceny byly realne, ale w Chinach, czy polski wykonawca namowiony przez Mostostal nie chcial Chinczykowi sprzedac nawet drozej niz krajowym wykonawcom ? A moze mu polski konkurent podpowiedzial zeby bral polowe z gory, bo nie wiadomo czy ci Chinczycy nie znikna z forsa ? :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 18:51:07 | |
Autor: PavveL | |
Drogi do szuflady | |
A tak bardziej konkretnie moze ? ... Okazało się że dla Chińczyków materiały budowlane są kilka razy droższe, lub ich akurat nie ma. Polscy podwykonawcy i dostawcy materiałów usłyszeli po cichu że ten który będzie współpracował z Chińczykami roboty od europejskich korporacji już nigdy więcej nie dostanie. http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/174214,oni-robia-fortune-na-polskich-drogach.html |
|
Data: 2012-01-04 11:23:52 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 18:51, PavveL pisze:
A tak bardziej konkretnie moze ? ... Co niektórzy polscy podwykonawcy zgodzili się na prace pod warunkiem 7 dniowych terminów płatności. Natomiast Chińczycy którzy zgodzili się na ich płatności po 60 dniach nie zdawali sobie sprawy, że czas będzie uruchamiany po przyjęciu wykonanych robót przez jakiegoś inżyniera, co zwykle było robione z ok 50 dniowym opóźnieniem. Czyli Chińczycy czekali dość długo na płatności a sami musieli płacić po tygodniu. Więc musieli ponosić dodatkowe koszty na kredyty. Czego oczywiście nie uwzględnili w swoich kalkulacjach ceny. Co do materiałów, podobno (niestety nie mogę teraz znaleźć źródła) Chińczycy kupując materiały w tym samym miejscu w który pozostali wykonawcy nie dostawali odpowiednich certyfikatów więc nie mogli ich stosować. Co ciekawe Polacy dymając Chińczyków tak naprawdę wydymali samych siebie i jeszcze są zadowoleni:) A. |
|
Data: 2012-01-04 12:54:01 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-01-03 18:51, PavveL pisze: A tak bardziej konkretnie moze ? ...Okazało się że dla Chińczyków materiały budowlane są kilka razy droższe, Tu chyba o tym rzekomym procederze nic nie ma. Tej autostrady chyba jednak troche zrobiono, wiec jakos sie materialy znalazly, i to chyba nie kilkukrotnie drozej. Kupic w koncu mogli wszedzie - nie trzeba w Polsce. Albo przez polskiego posrednika, ktory jak dostanie 10% to bedzie zadowolony na cale zycie. Co niektórzy polscy podwykonawcy zgodzili się na prace pod warunkiem 7 dniowych terminów płatności. Natomiast Chińczycy którzy zgodzili się na Jak pokazala przyszlosc - madrzy ludzie. I slusznie, wyjedzie taki Chinczyk i gdzie go bedziesz szukal. Czyli Chińczycy czekali dość długo na płatności a sami musieli płacić po tygodniu. Więc musieli ponosić dodatkowe koszty na kredyty. Czego oczywiście nie uwzględnili w swoich kalkulacjach ceny. Znowu nie przesadzajmy - ile wynosza odsetki od kredytu na 3 miesiace ? Oczywiscie rozsadnego kredytu, nie w providencie :-) Co do materiałów, podobno (niestety nie mogę teraz znaleźć źródła) Chińczycy kupując materiały w tym samym miejscu w który pozostali wykonawcy nie dostawali odpowiednich certyfikatów więc nie mogli ich stosować. Mozliwe, ale coz - jesli nie umieli kupowac, to gdzie sie pchali ? A moze "certyfikat dostaniecie po zaplaceniu poprzedniej faktury" ? Co ciekawe Polacy dymając Chińczyków tak naprawdę wydymali samych siebie i jeszcze są zadowoleni:) Bo ja wiem .. z jednej strony dymajacy nigdy w takiej perspektywie nie mysli, z drugiej - kto wie jak to tam wyszlo, mozliwe ze w sumie Chinczycy nam doplacili. J. |
|
Data: 2012-01-04 13:37:33 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 12:54, J.F pisze:
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup Nie o tym konkretnie, ale trochę pokazuje jak to funkcjonuje. Tej autostrady chyba jednak troche zrobiono, wiec jakos sie materialy No i? Wygrali przetarg to budowali. A, że cały czas mieli pod górkę, a problemy cały czas się piętrzyli to w końcu polegli. Kupic w koncu mogli wszedzie - nie trzeba w Polsce. Ale to chyba znacząco zmienia koszty. Co niektórzy polscy podwykonawcy zgodzili się na prace pod warunkiem 7 Wyjedzie taki Austriak, Hiszpan itp. i gdzie go będziesz szukał. Trochę średni argument no nie? Czyli Chińczycy czekali dość długo na płatności a sami musieli płacić Ale to kolejne nadmiarowe koszty. Co do materiałów, podobno (niestety nie mogę teraz znaleźć źródła) I znowu kolejne koszty. To wszystko razem ich wykończyło. Co ciekawe Polacy dymając Chińczyków tak naprawdę wydymali samych Owszem tak. W interesie istniejącej kliki jest budować jak najdrożej. Dodatkowa konkurencja psuje ich interesy, bo pokazuje, że można budować znacznie taniej. Więc robi się wszystko aby im nie wyszło. Niestety przy przyklasku gawiedzi, która co ciekawe za to płaci. Potem będzie jeszcze płacić za przejazdy najwyższe stawki na świecie. I do tego będzie się cieszyć, jak to jest fajnie. Weź pod uwagę, że mimo tańszej siły roboczej, nasze autostrady są droższe niż niemieckie. Nie wspomnę o włoskich czy hiszpańskich, gdzie co kawałek trzeba robić most albo drążyć tunel. Hiszpanie do dzisiaj nie mogą się nadziwić, dlaczego nie potrafimy robić dróg na tak płaskim terenie który mamy. A. |
|
Data: 2012-01-04 14:06:21 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-01-04 12:54, J.F pisze: Nie o tym konkretnie, ale trochę pokazuje jak to funkcjonuje.Tu chyba o tym rzekomym procederze nic nie ma.Okazało się że dla Chińczyków materiały budowlane są kilka razy droższe, Ale nic z tych zarzucanych rzeczy. A jak funkcjonuje ... sie ludzie znaja na organizowaniu takich projektow, to zarabiaja na tym na czym sie znaja :-) Kupic w koncu mogli wszedzie - nie trzeba w Polsce. Ale to chyba znacząco zmienia koszty. o 5% calosci ? Co niektórzy polscy podwykonawcy zgodzili się na prace pod warunkiem 7 Wyjedzie taki Austriak, Hiszpan itp. i gdzie go będziesz szukał. Trochę średni argument no nie? Nie, bo z Austryjakiem juz pare kontraktow zrobiles, i zawsze placil :-) Czyli Chińczycy czekali dość długo na płatności a sami musieli płacić Ale to kolejne nadmiarowe koszty. Na razie na tyle niewielkie ze sie powinny zmiescic w rezerwie :-) Co do materiałów, podobno (niestety nie mogę teraz znaleźć źródła) I znowu kolejne koszty. To wszystko razem ich wykończyło. Czyli po prostu - brak doswiadczenia - to tez kosh ztuje :-) Co ciekawe Polacy dymając Chińczyków tak naprawdę wydymali samychBo ja wiem .. z jednej strony dymajacy nigdy w takiej perspektywie nie Owszem tak. W interesie istniejącej kliki jest budować jak najdrożej. Dodatkowa konkurencja psuje ich interesy, bo pokazuje, że można budować znacznie taniej. Więc robi się wszystko aby im nie wyszło. Niestety przy h przyklasku gawiedzi, która co ciekawe za to płaci. Potem będzie jeszcze płacić za przejazdy najwyższe stawki na świecie. I do tego będzie się cieszyć, jak to jest fajnie. Ale to juz zalezy jak bedziesz glosowal w najblizszych wyborach i jak glosowales w poprzednich :-) Weź pod uwagę, że mimo tańszej siły roboczej, nasze autostrady są droższe niż niemieckie. Nie wspomnę o włoskich czy hiszpańskich, gdzie co kawałek trzeba robić most albo drążyć tunel. Hiszpanie do dzisiaj nie mogą się nadziwić, dlaczego nie potrafimy robić dróg na tak płaskim terenie który mamy. No jak nie potrafimy - przeciez w koncu sami je robimy. Moze tylko nie mamy odpowiedniej pozycji finansowej ... i/lub wrodzona niefrasobliwosc powoduje ze nie potrafimy prowadzic duzych projektow. Choc Hiszpanow czy Wlochow to bym o te umiejetnosc tez nie podejrzewal. Niektorych Niemcow - o tak. Ale tylko niektorych :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 11:09:18 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 16:13, J.F pisze:
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup Chińczycy nie planowali zwozić swoich materiałów, sprzętu, siły roboczej itp.. Od razu kalkulowali zakładając, że będą brać polskich podwykonawców, polskie materiały i wypożyczać polski sprzęt. Ceny są znane policzyli dodali i uwzględnili swój zarobek i wyszła im cena znacznie niższa niż te umówione/dogadane przez konkurencję. Ale jak widać Polacy wolą więcej płacić za to samo i dlatego pogonili Chińczyków, w końcu nas stać. Media oczywiście odwaliły czarną robotę pisząc bzdury, które lemingi z lubością łykają. Nie przeszkadza im nawet informacja, że u Chińczyków od początku pracowali polscy podwykonawcy. A tania siła robocza została sprowadzona na samym końcu. Ale to oczywiście wymaga włączenia choć na chwilę własnego mózgu co jest niestety strasznie męczące. A. |
|
Data: 2012-01-03 11:31:42 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Fajny tekst z pewnego bloga:
"Dlaczego tak wolno budujemy drogi/metro... Głowicie się czemu potężne tarcze TBM nie drążą jeszcze tuneli dla drugiej linie metra (mimo że miały to robić już rok temu) ? Zastanawiacie się dlaczego od momentu wyznaczenia lokalizacji drogi do rozpoczęcia budowy mijają trzy lata?? Nie ma na to oczywiście jednej i prostej odpowiedzi, ale pewnemu zagadnieniu media (nawet branżowe) nigdy nie poświęciły za dużo czasu.. Miałem ostatnio okazję rozmawiać z człowiekiem który zajmował się projektowaniem drogi S-8 na odcinku rawa maz. - piotrków trybunalski czyli przebudowy starej "gierkówki". Znajomy opowiadał mi jak to całą ekipą poważnych projektantów ganiali z wykrywaczami metali po polach na których miała być budowana nowa droga żeby sprawdzić czy pod ziemią nie ma żadnego kabla z którym podczas budowy może dojść do kolizji. Architekci i geodeci musieli PRZECZESAĆ CAŁY (100km) teren przyszłej drogi eskpresowej bo w Polsce nie ma prawie żadnych wiarygodnych planów na temat tego co jest pod ziemią. Raz, gdy natknęli się na jakiś kabel i udało im się po trzech tygodniach ustalić numer telefoniczy właściciela okazało się że to numer..... call center IKEI. W kontekście tej opowieści nie dziwi, że tarcza która ma drążyć tunele metra jeszcze nie ruszyła a inżynierowie na budowie drugiej linii metra czasami odłączają jakiś kabel na zasadzie "odłączmy i sprawdźmy gdzie zgaśnie światło" (nie żartuję bawią się tak od pół roku - a to jeden z ostatnich przykładów). http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,iluminacja-zgasla-przez-budowe-metra,352463.html Musimy zrozumieć, że jesteśmy krajem po poważnych tranformacjach. Bałagan w dokumentach jest ogromy - zaorany przez II Wojnę Światową, radosną budowę ludowej Polski i dzikie lata 90te. Nie jesteśmy niestety Niemcami gdzie inwentaryzacja infrastruktury podziemnej sięga lat 20' ubiegłego wieku. Szkoda, że żaden minister tego odważnie nie powiedział ani nie powie (w zasadzie nie wiem dlaczego)...." sz |
|
Data: 2012-01-03 11:47:30 | |
Autor: PaweL | |
Drogi do szuflady | |
....
.... Sugerujesz że Ikea kopie rowy wzdłuż i poprzek Polski żeby podłączyć swoją infolinię do świata? "...jak to całą ekipą poważnych projektantów ganiali z wykrywaczami metali po polach..." to rzeczywiście długo się schodzi z projektowaniem. Chyba jednak procedura projektowania dróg wygląda inaczej. Teraz najwięcej problemów sprawiają gniazda żabek, motylków i innych robaków które są podobno największym szczęściem naszej cywilizacji i które chronić trzeba za wszelką cenę. Paweł |
|
Data: 2012-01-03 11:58:18 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Sugerujesz że Ikea kopie rowy wzdłuż i poprzek Polski żeby podłączyć swoją infolinię do świata? "...jak to całą ekipą poważnych projektantów ganiali z Wszystko sklada sie na caloksztalt. sz. |
|
Data: 2012-01-03 12:51:01 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
PaweL wrote:
... Nie, IKEA kupuje łącze dzierżawione od TPSA/Netii/PKP telekomunikacja/czegokolwiek. "...jak to całą ekipą poważnych projektantów ganiali z Procedura procedurą, a druty, rury, i takie tam wepchnięte w ziemię gdzie popadnie swoją drogą. Za komuny (i pewnie rozpędem w latach 90 takoż) choć plan kazał puścić kabel/rurę dookoła/po jakiejś trasie to ekipa i tak kładła po swojemu bo po pierwsze jak się położyło "na skróty" to np. 30% można było ukraść i nikt się nie zorientował, po drugie było mniej roboty. Dodaj do tego druty "ściśle tajne" bo ciągnięte przez wojsko (nasze i stacjonujące) oraz instalacje odziedziczone jeszcze sprzed wojny. Teraz najwięcej problemów sprawiają gniazda żabek, motylków i innych robaków które są podobno największym szczęściem naszej cywilizacji i które chronić trzeba za wszelką cenę. To też. Ale to zwykle podpada pod decyzję środowiskową -- i tu owszem wprowadzono ustawę rzecz upraszczającą . pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 14:45:08 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 12:51, Sebastian Kaliszewski pisze:
Dodaj do tego druty "ściśle tajne" bo ciągnięte przez wojsko (nasze i a tam jakieś druty. ZTCW to w Nisku na podkarpaciu była ciekawsza historia - upadłe zakłady metalowe "Nimet" z byłego zrzeszenia "Ursus" kupił Włoch i postanowił rozbudować odlewnię. Po pewnym czasie postanowił zainwestować w rozbudowę hali produkcyjnej. Wystąpił więc o wszelkie zgody od wszystkich wymaganych urzędów, dostał je, halę rozbudował. Po czym miał sprawę w sądzie (przegraną przez niego) za samowolę budowlaną. Bo aby rozbudować halę musiał rozebrać leżącą na jego terenie starą i tajną jak się potem okazało (a więc nie istniejącą na żadnych planach) linię kolejową do pobliskiej jednostki wojskowej.. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-01-03 15:09:37 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Michał Baszyński" napisał w wiadomości
a tam jakieś druty. ZTCW to w Nisku na podkarpaciu była ciekawsza historia - upadłe zakłady metalowe "Nimet" z byłego zrzeszenia "Ursus" kupił Włoch i postanowił rozbudować odlewnię. Po pewnym czasie postanowił zainwestować w rozbudowę hali produkcyjnej. Wystąpił więc o wszelkie zgody od wszystkich wymaganych urzędów, dostał je, halę rozbudował. Po czym miał sprawę w sądzie (przegraną przez niego) za samowolę budowlaną. Bo aby rozbudować halę musiał rozebrać leżącą na jego terenie starą i tajną jak się potem okazało (a więc nie istniejącą na żadnych planach) linię kolejową do pobliskiej jednostki wojskowej.. No coz, naiwnie zakladam ze jesli w sadzie przegral, to widac czegos obowiazkowego nie dopelnil. Uzyskania opinii rejonowego sztabu wojskowego, czy przedstawienia wszyskim wymaganym urzedom planow _rzeczywistych_ ? Bo linia kolejowa to nie kabel podziemny, czy gazociag, ze nie widac :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 18:54:20 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 15:09, J.F pisze:
No coz, naiwnie zakladam ze jesli w sadzie przegral, to widac czegos no tak, rozebrał kawałek torów, na co nie miał zgody. A zgody na rozbiórkę nie mógł dostać, bo ich oficjalnie tam nigdy nie było :-) Uzyskania opinii rejonowego sztabu wojskowego, czy przedstawienia ale co ma jakiś tam sztab czy WKU do czyjegoś prywatnego terenu kupionego w dodatku od skarbu państwa ? Poza tym to urząd ma obowiązek mieć wszystkie mapy/plany itp (a nie obywatel) i to urząd na podstawie odpowiednich dokumentów wydaje zgodę (lub nie) na budowę. Inwestor wystąpił do jednego urzędu (geodezyjnego) o dokumenty (mapy), dostał je (nieaktualne), dostarczył od drugiego, a drugi na podstawie tych dokumentów urzędowych wydał decyzję. A po d.. dostał jak zwykle najmniej winny. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2012-01-03 22:06:43 | |
Autor: J.F. | |
Drogi do szuflady | |
Dnia Tue, 03 Jan 2012 18:54:20 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
W dniu 2012-01-03 15:09, J.F pisze: A wystapil o zgode ? Bo jak rozumiem powinien wystapic, niezaleznie od tego czy na mapach sa, czy ich nie ma :-) Uzyskania opinii rejonowego sztabu wojskowego, czy przedstawienia No coz, zakladam ze sad uzasadnil jakos wyrok :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 13:48:27 | |
Autor: kamil | |
Drogi do szuflady | |
On 03/01/2012 10:47, PaweL wrote:
... Przecież to tekst taki sam, jak ten o dziecku wychowywanym bezstresowo i gumie do żucia w autobusie. I też krąży od lat wśród róznych "znajomych" z ciągle nową nazwą odciętej firmy. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-04 14:45:41 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 11:31, szufla pisze:
Raz, gdy natknęli się na jakiś kabel i udało im się po trzech tygodniach A operator u którego IKEA miała ten callcenter, przez trzy tygodnie nie znalazł fibercut'a? No, no! :) Pozól że włożę to między legendy urbańskie. A nawet jeśli był długotrwały cut, to zapewniam cię że już po góra klilku h klientowi działało łącze backupowe. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-03 11:49:59 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
Arek wrote:
W dniu 2012-01-02 14:46, PaweL pisze: Bez kozery powiem, że w całej Galaktyce!
O! słowo wytrych naszych prawiczków :) które stwierdzą, że dzieje się całkiem dobrze i całkiem sporo. Szok! Bo owszem, dzieje się całkiem dobrze i całkiem sporo. Szok! Oczywiście mogłoby być lepiej, ale w porównaniu do "osiągnięć" poprzednich ekip różnica jest znaczna. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 13:11:21 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 11:49, Sebastian Kaliszewski pisze:
Połowa kasy na drogi przyszła z Unii, autostrady są płatne, a rząd Całkiem możliwe. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10872996,Na_co_rzad_wydaje_podatki_od_kierowcow.html O! znaczy się trafne? które stwierdzą, że dzieje się całkiem dobrze i całkiem sporo. Szok! Też się cieszą, że tych kilkuset kilometrów autostrad z najwyższą stawką na świecie za km, lub jak twierdzisz w całej Galaktyce daje Ci tyle powodów do radości. Oczywiście mogłoby być lepiej, ale w porównaniu do "osiągnięć" Słowo wytrych, kiedyś było gorzej. Przeczytaj dowcip o kozie o którym mówiłem na początku. A przy okazji może pokażesz która z poprzednich ekip dostała tyle kasy z unii? I jak już będziesz robił te statystyki dorzuć średni koszt jednego kilometra danej ekipy. Będzie śmieszniej. A. |
|
Data: 2012-01-03 23:18:58 | |
Autor: masti | |
Drogi do szuflady | |
Dnia piÄknego Tue, 03 Jan 2012 13:11:21 +0100 osobnik zwany Arek wystukaĹ:
SĹowo wytrych, kiedyĹ byĹo gorzej. Przeczytaj dowcip o kozie o ktĂłrymĹźeby dostaÄ kasÄ z Unii to najpierw trzeba coĹ zaczÄ Ä robiÄ. Jak siÄ nic nie robi to i nie ma na co kasy dostaÄ. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-01-04 11:25:38 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-04 00:18, masti pisze:
Dnia piÄknego Tue, 03 Jan 2012 13:11:21 +0100 osobnik zwany Arek wystukaĹ: MoĹźe dlatego w pierwszym roku rzÄ dĂłw sĹoĹca peru, byliĹmy najmĹodszym pĹatnikiem w unii? Bo ze wzglÄdu na nieudolnoĹÄ, nie otrzymywaliĹmy naleĹźnej nam kasy. A. |
|
Data: 2012-01-04 15:06:55 | |
Autor: masti | |
Drogi do szuflady | |
Dnia piÄknego Wed, 04 Jan 2012 11:25:38 +0100 osobnik zwany Arek wystukaĹ:
W dniu 2012-01-04 00:18, masti pisze:sprawdĹş najpierw zanim rzucisz propagandowe kĹamstwa -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2012-01-04 16:15:22 | |
Autor: kamil | |
Drogi do szuflady | |
On 04/01/2012 10:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-04 00:18, masti pisze: Na szczęście poprzednie rządy dróg nabudowały i postawili trzy miliony mieszkań. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-04 14:51:09 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 13:11, Arek pisze:
A przy okazji może pokażesz która z poprzednich ekip dostała tyle kasy z unii? Tylko wykorzystanie kasy z unii wymaga extra środków własnych, których nie wyczaruje się z kapelusza. Więc albo się trzeba bardziej zadłużyć (a fe!) albo tej kasy mniej wykorzystać (ależ to by dopiero było fe!). -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-03 11:45:11 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
PaweL wrote:
Połowa kasy na drogi przyszła z Unii, autostrady są płatne, a rząd zadłużył nas na kolejne 400 mld zł. Bzdura. Cały dług publiczny urósł mniej a w ten dług wliczają się również zobowiązania samorządów. I oprócz dróg ( i stadionów) nie kojarzę co Tusk zrobił dla nas dobrego. Połowa zaplanowanych autostrad jeszcze się buduje, więc dopiero zapłacimy za te drogi. Z czego tu się cieszyć? Roczne odsetki od zadłużenia Polski wynoszą 40 mld zł. Ile kilometrów dróg można za to zbudować? Najpierw odzyskaj kontakt z rzeczywistością. Potem zastanawiaj się nad tym co można w tej rzeczywistości zrobić :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 11:55:33 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Bzdura. Zalezy kto i jak liczy. Ok, niech bedzie 300mld. To malo ? Chyba rekord. PO długu publiczny 52,2% PIS 15,95% (2005-2007) SLD 44,2% (2001-2005) Najpierw odzyskaj kontakt z rzeczywistością. Potem zastanawiaj się nad tym co można w tej rzeczywistości zrobić :) Takie teksty sa nie na miejscu. Prowokujesz do rzucania miesem ? Bez sensu. sz. |
|
Data: 2012-01-03 11:57:53 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "szufla" napisał w wiadomoci
Zalezy kto i jak liczy. Ok, niech bedzie 300mld. To malo ? Chyba rekord. PO długu publiczny 52,2% Ale co to jest i jak to liczone ? Bo trzeba Kaczynskiemu przyznac ze trafil w koniunkture swiatowa i przez pewnien czas bylo niezle. J. |
|
Data: 2012-01-03 12:17:05 | |
Autor: DoQ | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 03-01-2012 11:57, J.F pisze:
PO długu publiczny 52,2%Ale co to jest i jak to liczone ? Ja bym to ujął inaczej: Dług publiczny: PO - 52,2% PIS - 0% SLD - 44,2% A2 i A4 + ekspresówki wybudowało rzecz jasna PiS, a PO wykorzystuje jedynie ich sukcesy. Pomiędzy 2005 a 2007 r. bezrobocie i korupcja nie istniały. Było tak fantastycznie, że Polacy wolą 2x Tuska niż PiS w ogóle. -- Paweł |
|
Data: 2012-01-03 12:31:33 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Ja bym to ujął inaczej: Tak, Polacy wola. Szkoda dyskutowac z takimi argumentami, ale zycze sczescia w nadchodzacych latach bo ja uwazam, ze kraj jest zle rzadzony, ale to tylko moje subiektywne odczucie :) sz. |
|
Data: 2012-01-03 13:21:03 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 12:31, szufla pisze:
Ja bym to ujął inaczej: TVN twierdzi inaczej. Więc musisz być w błędzie. A. |
|
Data: 2012-01-03 22:46:42 | |
Autor: DoQ | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 03-01-2012 12:31, szufla pisze:
Tak, Polacy wola. Trudno dyskutować z faktami, prawda? -- Paweł |
|
Data: 2012-01-03 12:49:52 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości grup
Ja bym to ujął inaczej: Co by nie mowic, to Kaczynski z Ziobrem pogonili troche lapowkarzom kota. Drogowka sie boi, lekarze sie boja .. i poszli na swoje, nawet politycy sie boja, chyba ze sa glupimi, skorumpowanymi babami z PO :-) No i bezrobocie bylo mniejsze. J. |
|
Data: 2012-01-03 13:09:38 | |
Autor: Chris | |
Drogi do szuflady | |
DoQ nabazgrał(a):
W dniu 03-01-2012 11:57, J.F pisze: Nie pisz tego w czasie jak się posiłuję bo zaplułem monitor ze śmiechu :) -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2012-01-03 13:14:57 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 12:17, DoQ pisze:
W dniu 03-01-2012 11:57, J.F pisze:Oto pełny sukcesów okres IV RP "w pigułce" - na przykładzie tylko jednej inwestycji: http://wo.blox.pl/2011/01/Uniewaznienie-uniewaznienia.html -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-03 13:41:47 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Oto pełny sukcesów okres IV RP "w pigułce" - na przykładzie tylko jednej inwestycji: Ja staram sie odnosic obiektywnie, wiec w tym tekscie jest duzo racji. Tyle tylko, ze ja mieszkam na Bemowie i bardzo sie ciesze, ze na Powstancow Sl. nie ma wezla bo ruch przez to jest znacznie miniejszy. PiS popelnil "duzy blad" bo za wszelka cene chcial, aby budowa drog byla stosunkowo tania, niestety nie oplacilo sie trwac w tym przekonaniu. Nie zapomne tez ministra Szyszko, ktory z uporem maniaka pchal obwodnice Augustowa tam gdzie nie powinien oraz cwaniackie przesuniecie projektu wsch. obwodnicy Wawy. W ogole niemily typ. Teraz badz tak laskaw i napisz cos o bledach obecnej ekip,y a moze takich nie znasz ? PS. Podobal ci sie np. projekt chinski ? sz. |
|
Data: 2012-01-03 15:29:26 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 13:41, szufla pisze:
[...] PS. Podobal ci sie np. projekt chinski ? Mi się podobał. Szkoda, że jednak nie wyszedł. A. |
|
Data: 2012-01-03 15:43:38 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Mi się podobał. Szkoda, że jednak nie wyszedł. Nie mial szans. sz. |
|
Data: 2012-01-04 11:26:53 | |
Autor: Arek | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 15:43, szufla pisze:
Mi się podobał. Szkoda, że jednak nie wyszedł. Zbyt duże lobby chroniło odpowiednich interesów. A. |
|
Data: 2012-01-03 14:22:21 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w
Oto pełny sukcesów okres IV RP "w pigułce" - na przykładzie tylko jednej inwestycji: Spokojnie, zyjemy w panstwie prawa i takie sa skutki. Calkowicie bezpartyjny prezydent Wroclawia tez zrobil krzywde rodzinie Krzywdow, z pomoca wojewody, spec ustawy i dziesiatek urzednikow, a teraz sie beda jeszcze dlugo procesowac :-) A stadion juz prawie dwa razy drozszy niz planowano sie zrobil. W innym przypadku dwa slupy pol roku stawiali. Albo macie http://www.alpine.pl/autostrada-a1-swierklany-gorzyczki-problemy-projektowe/zbiorczy-zestaw-informacji-o-a1/ Jest robota - sa bledy. Przy czym na szczescie gdaka jest od polityki troche dalej. J. |
|
Data: 2012-01-03 12:35:03 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Bo trzeba Kaczynskiemu przyznac ze trafil w koniunkture swiatowa i przez pewnien czas bylo niezle. Tak, a teraz rzadzi Tusk ,wiec caly czas bedzie kryzys ;) sz. |
|
Data: 2012-01-03 13:51:11 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 11:57, J.F pisze:
Bo trzeba Kaczynskiemu przyznac ze trafil w koniunkture swiatowa i przezA zamiast reform i budowy podstaw Państwa (niezależnie od numerku) najważniejsze było sprawdzanie "gdzie czyj dziadek/wujek/sąsiad... i dlaczego..." -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-03 14:04:03 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
A zamiast reform i budowy podstaw Państwa (niezależnie od numerku) najważniejsze było sprawdzanie "gdzie czyj dziadek/wujek/sąsiad... i dlaczego..." Ciekawe rzeczy opowiadasz. Mnie, z mojej rodziny ani nawet nikogo z moich znajomych jakos nikt nie sprawdzal i zadnych podsluchow nie zakladal i malo tego zylo mi sie znacznie lepiej niz teraz na zielonej wyspie. Tak na marginesie, gdybys nie wiedzial: http://www.polskatimes.pl/artykul/429262,coraz-wiecej-podsluchow-w-polsce-ich-liczba-znacznie-wzrosla,id,t.html?cookie=1 Teraz za to masz reformy...podatkowe :) sz. |
|
Data: 2012-01-03 14:23:33 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 14:04, szufla pisze:
Widocznie Twoja rodzina, podobnie jak wiÄkszoĹÄ nie stanowiĹa zagroĹźenia dla IV RP.A zamiast reform i budowy podstaw PaĂąstwa (niezaleÂżnie od numerku) Co do jakoĹci Ĺźycia - owszem wtedy byĹo zdecydowanie lepiej w gospodarce Ĺwiatowej, ale potem przyszedĹ Tusk i pozbawiĹ JarosĹawa K. naturalnie przysĹugujÄ cego mu dziedzictwa prezydentury. A potem dla zamaskowania wĹasnej nieudolnoĹci w rzÄ dzeniu krajem posunÄ Ĺ siÄ do wywoĹania kryzysu Ĺwiatowego... ;) A moĹźe to mocodawcy Tuska - "wiadomo kto" - rozpoczÄĹy zacieranie ĹladĂłw? ;) CzkawkÄ Polsce odbija siÄ ponad 20 lat zaniedbaĹ reform - i to gĹÄbokich: ZUS, sĹuĹźba zdrowia, caĹa sfera finansĂłw publicznych (ciekawe czemu to widaÄ najbardziej w czasie kryzysu?), kulejÄ ca infrastruktura, czy dziurawe prawo bardzo marnej jakoĹci. Tak na marginesie, gdybys nie wiedzial:SÄ moĹźliwoĹci prawne to z tych moĹźliwoĹci wĹadza na pewno skorzysta :( - nie siÄ to teĹź nie podoba. Ale to drogi minister "sprawiedliwoĹci spoĹecznej i moralnoĹci socjalistycznej" Ziobro wywalczyĹ, aby w prawie telekomunikacyjnym byĹa zawarta moĹźliwoĹÄ podsĹuchiwania 1 rozmowy na 200... Zapewne teĹź dla dobra i wolnoĹci... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-03 14:23:37 | |
Autor: J.F | |
Drogi do szuflady | |
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" napisał w wiadomości
W dniu 2012-01-03 11:57, J.F pisze: Bo trzeba Kaczynskiemu przyznac ze trafil w koniunkture swiatowa i przez No coz, zapewne w swoim mniemaniu uwazal to za podstawe :-) J. |
|
Data: 2012-01-03 13:05:34 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Drogi do szuflady | |
szufla wrote:
Bzdura. Ale co to za procenty? Ani się toto nie sumuje do 100% (tylko sporo ponad) ani nie stanowi (w przypadku PO czy SLD) procentowego udziału w narobieniu długów anie nie stanowi poziomu (PiS) długu względem PKB.
Prowokuję do pomyślenia przez chwilę. Teraz jest moda na informacje niekoniecznie prawdziwe ale ważne by groźnie brzmiały i "dokopywały" "POpaprańcom". Popularny pisarz fantastyczny, niejaki Ziemkiewicz, parę dni temu wyssał z palca (albo skąd inąd) że Tusk dostał "zewnętrzne" dofinansowanie na poziomie 1.2-1.4 biliona zł. Tu na PMS mamy nową arytmetykę gdzie 540=400=300, itd... No i oczywiście nic się nie dzieje, jest źle i okropnie -- takim opowiadaczom proponuję wycieczkę na Ukrainę i do Mołdawii -- tam wygląda tak jak u nas w latach 90 -- ładnie odświeża pamięć i daje perspektywę na to "nic się nie dzieje". pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-01-03 16:15:01 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 13:05, Sebastian Kaliszewski pisze:
PO długu publiczny 52,2% Też jestem ciekaw :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-03 16:30:12 | |
Autor: szufla | |
Drogi do szuflady | |
Ale co to za procenty? Ani się toto nie sumuje do 100% (tylko sporo ponad) ani nie stanowi (w przypadku PO czy SLD) procentowego udziału w narobieniu długów anie nie stanowi poziomu (PiS) długu względem PKB. Tam jest moj blad :) bo to deficyt budzetowy i powinien byc w mld zl a nie %, ale dlug publiczny bierze sie z deficytu, myle sie ? A ten wedlug KE w 2010 r wynosil w PL 54,9% pkb. Generalnie to kazda ekipa powiekszala dlug. sz. |
|
Data: 2012-01-03 22:27:18 | |
Autor: Pietia | |
Drogi do szuflady | |
Sebastian Kaliszewski wrote:
Dzieje sie. Jak w Grecji. Zadłużamy się. 2 lata temu byly dwie "zielone wyspy". My i Grecja. Teraz zostala tylko jedna. |
|
Data: 2012-01-04 15:06:57 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-03 22:27, Pietia pisze:
2 lata temu byly dwie "zielone wyspy". My i Grecja. Teraz zostala tylko Odsiało się ziarno od plew ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-01-02 14:39:19 | |
Autor: z | |
Drogi do szuflady | |
W dniu 2012-01-02 13:10, Myjk pisze:
Niestety malkontentów nie brakuje co, najlepiej za free i od ręki, by Ech... za stary już jestem żeby wierzyć w propagandę sukcesu. Ja po prostu widzę co się dzieje. Jak można mówić że czarne jest białe. Patrz minister zdrowia - żałość. Głupoty bym do tego nie mieszał. z |