Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   "Drogi prywatne"

"Drogi prywatne"

Data: 2011-12-20 22:17:48
Autor: Dąbrowski
"Drogi prywatne"
W dniu 2011-12-20 13:06, Robert pisze:
Często spotykam się z takim problemem jeżdząc rekreacyjnie, zwłaszcza
wieczorami na rowerze po dalszych okolicach.
Jest sobie droga której nie znam, brak jakiegokolwiek oznakowania (znaku
drogowego ze np zakaz ruchu, albo ślepa) czy też tabliczki z napisem "teren
prywatny" po czym wjeżdzając w taką drogę wyskakuje rozwścieczony
właściciel krzycząc ze to jego teren prywatny i co ja tu robię szczując
psem, pomimo że droga jest nie do odróżnienia od drogi publicznej...
Mieliście takie przypadki?

Tak, na Suwalszczyźnie. Zawsze jeździliśmy jedną z dróg, ale pewnego razu drogę zagrodził nam jakiś człowiek z domu przy drodze. Powiedział, że on tę działkę kupił, droga przebiega po jego działce, w związku z tym jest prywatna i mamy się wynosić. Zagroził oczywiście psami. Zawróciliśmy. Rozmawialiśmy potem z mieszkającym kilkadziesiąt metrów dalej, sąsiadem tego człowieka. Narzekał na sąsiada. Nazwał go "durnym warszawiakiem", który kupił działkę z domem 3 tygodnie wcześniej i wprowadza swoje porządki. Wieś od zawsze używała tej drogi do dojazdu na pola, a teraz muszą korzystać z innej, dłuższej o ponad kilometr.

"Drogi prywatne"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona