Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...

Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...

Data: 2009-03-31 12:45:23
Autor: fiber
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...
Rafał "SP" Gil pisze:

Kierunek Przemyśl ... Miejscowość Jarosław - przejeżdżamy rzeczone zadupie ... wylatamy już z miasta, zasadniczo nie da się tego już nazwać zabudowanym - widzimy w oddali znak koniec zabyudowanego, a tuż przed nim w stronę wylatujących z obszaru zabudowanego fotoradar pilnie strzegący by ktoś przypadkiem na metr przed znakiem koniec zabudowanego nie nabierał zabójczego rozpędu.

Nie wiem jak jest teraz ale kiedys dosyć często tamtędy jezdzilem i nóż sie w kieszeni otwierał jak widac było smigajacych pasatami idiotów. Czasem jak mu było mało 2 pasów to zdarzało sie że wyprzedzał 2 samochody za wysepką, po której jechały auta w przeciwna stronę, o jeździe po zakreskowanej częsci jezdni nie wspomnę.
Prosta droga - mozna jechac spokojnie te 120km/h, ale nie - idiota musi jechac 160-170 albo wiecej. Nic dziwnego że ktos uznał ze można na tym niemały biznes zrobić.
A swoją droga to ja wciąż sie zastanawiam gdzie sie ludziom może tak spieszyć.

Ja się pytam - gdzie byli jego rodzice ???
No właśnie - to ja sie pytam.

Data: 2009-03-31 13:20:09
Autor: pluton
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...
A swoją droga to ja wciąż sie zastanawiam gdzie sie ludziom może tak spieszyć.

Do zony, zeby z niej sciagnac sasiada.

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-03-31 13:57:02
Autor: Mik
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódem ka ...
Dnia Tue, 31 Mar 2009 12:45:23 +0200
fiber <fiber@fiber.pl> napisał(a):

> Ja się pytam - gdzie byli jego rodzice ???  No właśnie - to ja sie pytam.

ja wiem ja wiem...

na przyśpieszonym kursie biznesu... "skąd brać pieniądze", czy jak to
się nazywa... I co - widać, wyższe prawie wykształcenie i od razu
kasa leci. Do Rzeszowa jechałem na święta - bardzo dziwne te fotoradary, jakieś
takie białe... Zastanawialiśmy się,  w aucie, czy one nie robią zdjęć w
dwie strony... bo takie inne są.


pozdrawiam
Mik

Data: 2009-03-31 15:03:16
Autor: elmer radi radisson
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i sku r*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka .. .
Mik wrote:

Do Rzeszowa jechałem na święta - bardzo dziwne te fotoradary, jakieś
takie białe... Zastanawialiśmy się,  w aucie, czy one nie robią zdjęć w
dwie strony... bo takie inne są.

Owszem, potrafia. AD9 umie mierzyc i focic ruch w obie strony.


--

na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA'

Data: 2009-04-01 18:13:49
Autor: moje_przedmioty
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...
..
Prosta droga - mozna jechac spokojnie te 120km/h, ale nie - idiota musi jechac 160-170 albo wiecej. Nic dziwnego że ktos uznał ze można na tym niemały biznes zrobić.
A swoją droga to ja wciąż sie zastanawiam gdzie sie ludziom może tak spieszyć.

Ja się pytam - gdzie byli jego rodzice ???
No właśnie - to ja sie pytam.

A tobie gdzie sie spieszy?
Jedź 90 a nie mówisz ze mozna jechac spokojnie 120
A jak tak mówisz to czemu nie szanujesz tego że ktos mowi ze mozna spokojnie jechac 170
albo sam ustalasz ile mozna jechac i kazdy ustala i to dla Ciebie normalne
albo jezdzij jak ustawodawca przykazał i nie mów która prędkość spokojnie a która nie
Foti

Data: 2009-04-01 08:08:11
Autor: fiber
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...
moje_przedmioty pisze:

Jedź 90 a nie mówisz ze mozna jechac spokojnie 120
A jak tak mówisz to czemu nie szanujesz tego że ktos mowi ze mozna spokojnie jechac 170

Tylko w jaki sposób on jedzie te 170? Pisałem. Wyprzedzanie, tak zeby inni musieli zjeżdzać, jazda po zakreskowanej czesci jezdni, czasem nawet pod prąd, gwałtowne hamowanie na fotoradarach i w innych sytuacjach.

Przypuszczam ze moja jazda 30km/h powyzej dozwolonej jest mniej niebezpieczna niż jego 80 km/h powyzej.
Mniej gwałtowne hamowania, wole przyhamowac jak jedzie jakis traktor albo stary fiat niz pchac sie na hama zeby wyprzedzic.

Oczywiscie masz racje powinienem jechac 90 - tylko że wtedy uznasz mnie za kapelusznika, uznasz że ci utrudniam ruch, powiesz mi ze na pewno jeżdze tylko w niedziele do koscioła a w sobote do tesko i wogóle to nie powinienem wsiadac za kółko bo droga należy do ludzi którzy smigają ile fabryka dała, maja w dupie prawo, policję i fotoradary
albo sam ustalasz ile mozna jechac i kazdy ustala i to dla Ciebie normalne
albo jezdzij jak ustawodawca przykazał i nie mów która prędkość spokojnie a która nie
Foti



Data: 2009-04-02 08:40:07
Autor: moje_przedmioty
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...

Użytkownik "fiber" <fiber@fiber.pl> napisał w wiadomości news:gqv0ti$6o8$1nemesis.news.neostrada.pl...
moje_przedmioty pisze:

Jedź 90 a nie mówisz ze mozna jechac spokojnie 120
A jak tak mówisz to czemu nie szanujesz tego że ktos mowi ze mozna spokojnie jechac 170

Tylko w jaki sposób on jedzie te 170? Pisałem. Wyprzedzanie, tak zeby inni musieli zjeżdzać, jazda po zakreskowanej czesci jezdni, czasem nawet pod prąd, gwałtowne hamowanie na fotoradarach i w innych sytuacjach.

Przypuszczam ze moja jazda 30km/h powyzej dozwolonej jest mniej niebezpieczna niż jego 80 km/h powyzej.
Mniej gwałtowne hamowania, wole przyhamowac jak jedzie jakis traktor albo stary fiat niz pchac sie na hama zeby wyprzedzic.

Oczywiscie masz racje powinienem jechac 90 - tylko że wtedy uznasz mnie za kapelusznika, uznasz że ci utrudniam ruch, powiesz mi ze na pewno jeżdze tylko w niedziele do koscioła a w sobote do tesko i wogóle to nie powinienem wsiadac za kółko bo droga należy do ludzi którzy smigają ile fabryka dała, maja w dupie prawo, policję i fotoradary
Przeciez sam masz w dupie prawo :-)
WIęc nie rozumiem czemu innym to wytykasz
Mnie nie drażni że będziesz jechał 1,20,50,200
uważam że kazdy jedzie jak ma ochotę pod warunkiem że nie zmusza swoim działaniem innych do czegoś czego by nie robili jadąc po swojemu na drodze.
Mnie drazni natomiast taka mentalnośc ze moje 30 km/h wiecej jest do przyjecia a czyjes 80 wiecej nie
Albo jestes za przestrzeganiem przepisów albo nie
A Ty jestes za jezdzeniem na Twój styl, że Ty sobie decydujesz co jest bezpieczne a co nie ale tylko Ty
Inni mają jechac 90 albo najlepiej jakby w ogole nie jechali zebyś miał wolną drogę
Foti

Data: 2009-04-01 09:39:07
Autor: sop3k
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iałaczwórka/siedemdziesiątkasiódemka ...

Użytkownik "fiber" <fiber@fiber.pl> napisał w wiadomości news:gqv0ti$6o8$1nemesis.news.neostrada.pl...
> moje_przedmioty pisze:
>
>> Jedź 90 a nie mówisz ze mozna jechac spokojnie 120
>> A jak tak mówisz to czemu nie szanujesz tego że ktos mowi ze mozna >> spokojnie jechac 170
>
> Tylko w jaki sposób on jedzie te 170? Pisałem. Wyprzedzanie, tak zeby inni > musieli zjeżdzać, jazda po zakreskowanej czesci jezdni, czasem nawet pod > prąd, gwałtowne hamowanie na fotoradarach i w innych sytuacjach.
>
> Przypuszczam ze moja jazda 30km/h powyzej dozwolonej jest mniej > niebezpieczna niż jego 80 km/h powyzej.
> Mniej gwałtowne hamowania, wole przyhamowac jak jedzie jakis traktor albo > stary fiat niz pchac sie na hama zeby wyprzedzic.
>
> Oczywiscie masz racje powinienem jechac 90 - tylko że wtedy uznasz mnie za > kapelusznika, uznasz że ci utrudniam ruch, powiesz mi ze na pewno jeżdze > tylko w niedziele do koscioła a w sobote do tesko i wogóle to nie > powinienem wsiadac za kółko bo droga należy do ludzi którzy smigają ile > fabryka dała, maja w dupie prawo, policję i fotoradary
Przeciez sam masz w dupie prawo :-)
WIęc nie rozumiem czemu innym to wytykasz
Mnie nie drażni że będziesz jechał 1,20,50,200
uważam że kazdy jedzie jak ma ochotę pod warunkiem że nie zmusza swoim działaniem innych do czegoś czego by nie robili jadąc po swojemu na drodze.
Mnie drazni natomiast taka mentalnośc ze moje 30 km/h wiecej jest do przyjecia a czyjes 80 wiecej nie
Albo jestes za przestrzeganiem przepisów albo nie
A Ty jestes za jezdzeniem na Twój styl, że Ty sobie decydujesz co jest bezpieczne a co nie ale tylko Ty
Inni mają jechac 90 albo najlepiej jakby w ogole nie jechali zebyś miał wolną drogę
Foti

Wg Ciebie jeśli walne kogośc w twarz z otwartej ręki to tak samo jakbym wbił mu noz w plecy. Jest pewna różnica pomiedzy 120km/h a 180km/h, jesli tego nie rozumiesz oddaj PJ. --


Data: 2009-04-01 10:12:52
Autor: fiber
Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...
moje_przedmioty pisze:

Mnie nie drażni że będziesz jechał 1,20,50,200
uważam że kazdy jedzie jak ma ochotę pod warunkiem że nie zmusza swoim działaniem innych do czegoś czego by nie robili jadąc po swojemu na drodze.

To jest niemożliwe. Na drogach w polsce jest kilka typów kierowców. jedni jeżdzą przepisowo, drudzy czase przepisowo jeszcze inni jeżdzą tak jakby im sie wydawało ze droga jest tylko dla nich. ZAWSZE będzi konflikt miedzy tymi grupami. Albo uznajesz wolna amerykanke na drogach,   wtedy zmuszasz kogoś do hamowania, zjezdzania na pobocze - albo to ty zjeżdzasz, hamujesz i przepuszczasz kogoś.

Mnie drazni natomiast taka mentalnośc ze moje 30 km/h wiecej jest do przyjecia a czyjes 80 wiecej nie

No to zapytaj policjanta jaki mandat jest za >30 a jaki za >80. Napisalem ze ani 30 ani 80 nie jest do przyjecia jednak roznica jest zasadnicza.

Albo jestes za przestrzeganiem przepisów albo nie
A Ty jestes za jezdzeniem na Twój styl, że Ty sobie decydujesz co jest bezpieczne a co nie ale tylko Ty
Inni mają jechac 90 albo najlepiej jakby w ogole nie jechali zebyś miał wolną drogę

  Jestem za przestrzeganiem przepisow - ale przez wszystkich, jezeli nie da sie tego  wyegzekwować, to trzeba znaleźć to trzeba znaleźć jakies rozwiązaniem. Uznaje ze jazda >30 jest bezpieczniejsza niż >80. Jak sie z tym nie zgadzasz - to masz prawo, tylko ciekaw jestem twoich argumentów. Zresztą jak jestes taki cwany to przejedz taka prędkoscią przed suszarką i udowodnij swoje racje przed sądem.

Nie jestem typem władcy dróg, prawo poruszania ma po niej kazdy i ciągnik i furmanka i maluch, a wkurwiaja mnie tacy debile, którym trzeba zjeżdzac, ustępować i twierdzą że im sie to nalezy. Jak nie pasuje komuś jechac za mna to niech poczeka na sprzyjające warunki i wyprzedza. To ze zjade mu z drogi to jest moja dobra wola.

Drogi zaufania ... bezpieczna ósemka i skur*iała czwórka/siedemdziesiątka siódemka ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona