W dniu 2013-02-01 23:07, frank drebin pisze:

Byłem, widziałem i oceniam na 9/10.
Smarzowski nie zawiódł ale trochę zmienił konwencję filmu. Najpierw jest
zajebiście patologiczno-wesoło (tak z 1/4 filmu) a potem to już sensacja
prawie bez uśmiechu. Mocny film i jeżeli to co pokazuje w filmie (część
wesoła) choć w małym stopniu tak wygląda naprawdę to jest to prawdziwa
patologia.
Polecam, a tym co nie znają filmów Smarzowskiego nadmieniam, że nie jest
to komedia.

Zastanawiałem się czy iść na to do kina ale przeważyło to, że to film
ulubionego reżysera (może ma jakąś pajdę od biletów) i fakt, że na
"Różę" czekałem kilka m-cy zanim pokazała się w sieci.

Nasza rzeczywistość jest dostatecznie chamska i wulgarna, aby się upajać jej jeszcze przerysowanym obrazem. Dziękuje, ale nie zamierzam oglądać.
S.

Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:kejanm$o7$1sunflower.man.poznan.pl...

W dniu 2013-02-01 23:07, frank drebin pisze:

Byłem, widziałem i oceniam na 9/10.
Smarzowski nie zawiódł ale trochę zmienił konwencję filmu. Najpierw jest
zajebiście patologiczno-wesoło (tak z 1/4 filmu) a potem to już sensacja
prawie bez uśmiechu. Mocny film i jeżeli to co pokazuje w filmie (część
wesoła) choć w małym stopniu tak wygląda naprawdę to jest to prawdziwa
patologia.
Polecam, a tym co nie znają filmów Smarzowskiego nadmieniam, że nie jest
to komedia.

Zastanawiałem się czy iść na to do kina ale przeważyło to, że to film
ulubionego reżysera (może ma jakąś pajdę od biletów) i fakt, że na
"Różę" czekałem kilka m-cy zanim pokazała się w sieci.

Nasza rzeczywistość jest dostatecznie chamska i wulgarna, aby się upajać jej jeszcze przerysowanym obrazem. Dziękuje, ale nie zamierzam oglądać.

Skad wiesz, ze przerysowanym, oraz jak wyobrazasz sobie sensowny film nakrecony na poziomie tempa i nasycenia emocjami, zycia codziennego?

Prosze. Obejrze. Chetnie.

Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:kejanm$o7$1sunflower.man.poznan.pl...

W dniu 2013-02-01 23:07, frank drebin pisze:

Byłem, widziałem i oceniam na 9/10.
Smarzowski nie zawiódł ale trochę zmienił konwencję filmu. Najpierw jest
zajebiście patologiczno-wesoło (tak z 1/4 filmu) a potem to już sensacja
prawie bez uśmiechu. Mocny film i jeżeli to co pokazuje w filmie (część
wesoła) choć w małym stopniu tak wygląda naprawdę to jest to prawdziwa
patologia.
Polecam, a tym co nie znają filmów Smarzowskiego nadmieniam, że nie jest
to komedia.
Zastanawiałem się czy iść na to do kina ale przeważyło to, że to film
ulubionego reżysera (może ma jakąś pajdę od biletów) i fakt, że na
"Różę" czekałem kilka m-cy zanim pokazała się w sieci.

Nasza rzeczywistość jest dostatecznie chamska i wulgarna, aby się upajać jej jeszcze przerysowanym obrazem. Dziękuje, ale nie zamierzam oglądać.
S.

ale kierujesz się uprzedzeniem do reżysera (nie lubisz jego filmów) czy może trailer ci się nie spodoba albo scenariusz?
Ja zawsze uważam, że żeby mieć jakieś zdanie na temat filmu to trzeba film obejrzeć i dlatego czasem nawet sięgam po znane horrory (ale slasherów czy gore nie ruszam).


--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Dnia Sat, 02 Feb 2013 16:18:08 +0100, Skylla napisał(a):

Nasza rzeczywistość jest dostatecznie chamska i wulgarna, aby się upajać jej jeszcze przerysowanym obrazem.

Filmy Smarzowiskiego raczej nie sa do upajania sie nimi. Ja je np. bardzo
ciezko znosze, ale uwazam za kawal swietnego kina.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio