Data: 2015-11-02 08:39:14 | |
Autor: mkarwan | |
Drugi list gówniarza do Adama Michnika | |
Panie Adamie, minęło kilkanaście dni od mojego pierwszego listu do Pana i
tęsknota odzywa się we mnie po raz drugi. Poza powrotem do średniowiecza i upadkiem demokracji jak to zdołała określić jedna z najrzetelniejszych gazet w tym kraju - niewiele się u nas zmieniło. Nie zmieniły się również moje poglądy na temat Pana - Szanowny Panie Redaktorze. Przyznam, że z rozbawieniem przyjąłem słowa o "spadkobiercach tradycji faszystowskiej", które wystukał redaktor Czuchnowski. Bo czyż nie pisałem w swoim pierwszym liście do Pana, że "ciężko jest pisać list do osoby, która każdy przejaw krytyki uzna za język nienawiści, dzielenie Polaków i sianie faszystowskich poglądów."? No i rzeczywiście, długo nie musiałem czekać. Co prawda, dziękuję za zainteresowanie Pana gazety moją skromną osobą, jednakże niewysłowiony jest mój żal, iż teksty, w których pisałem o znacznie ważniejszych dla Polski sprawach (proszę mi wybaczyć.) przeszły na ulicy Czerskiej bez echa. Pan Redaktor Czuchnowski odwołał się do mojego pierwszego listu, wyciągając z niego to, co było w nim "najważniejsze". Mianowicie, powołał się na słowa dotyczące pańskiego wyjazdu do Izraela. Panie Redaktorze. nawet Pan nie wie jak mi wstyd, że dałem się zmanipulować jak dziecko. Gówniarz, to w końcu gówniarz, lecz biję się w pierś. Gorsze jednak jest to, że posunąłem się do insynuacji tak jak ludzie, z którymi przychodzi mi teraz korespondować (albo przynajmniej pisać listy, na które nie przychodzą odpowiedzi). Ja uwierzyłem w autentyczność słów Adama Michnika, który rzekomo miał stwierdzić, że jeśli Ruch Narodowy wejdzie do Sejmu, to wyemigruje do Izraela. A Pan uwierzył w istnienie w Polsce faszyzmu. Cóż, ja poczuwam się do odpowiedzialności, bo honor nakazuje mi przeprosić w momencie, gdy odnoszę się do słów, które nigdy nie padły. Mam również nadzieję, że pański Kolega - Redaktor Czuchnowski również zweryfikuje swoje poglądy. Czas pokaże, czy to zbyt duże oczekiwania z mojej strony. Słowa o wyjeździe do Izraela okazały się zbyteczne. Rzeczywistość nie odebrała jednak zasadności o zakłamaniu medialnym, dzieleniu Polaków i manipulacjach. Po raz kolejny okazało się, że medialne autorytety nie uczą Polaków niczego poza szukaniem taniej sensacji i odbieraniem wiarygodności swoim oponentom. Słowa Redaktora Czuchnowskiego o faszyzmie są zniewagą dla każdego, kto wciela w życie ideały bohaterów takich jak choćby Rotmistrz Witold Pilecki. Nazwanie polskiego narodowca faszystą czy nazistą jest opluwaniem godności tych narodowców, którzy ginęli z rąk nazistów czy komunistów. Ginęli w obronie własnej Ojczyzny, a teraz tych, którzy oddają cześć narodowym bohaterom zrównuje się z ich katami. Wstyd Panowie. Wstyd. Panie Adamie, głowa do góry! Średniowiecze nie jest takie złe! Michał Patyk - w rubryce ciągle gówniarz źródło http://mysl24.pl/spoleczenstwo/2638-drugi-list-gowniarza-do-adama-michnika.html |
|