Data: 2011-07-17 12:14:22 | |
Autor: Brujo | |
"Drzewo życia" - co za dno... | |
Użytkownik "Jarosław Rafa" <raj@ap.krakow.pl> napisał w wiadomości news:1310859515.1893.3.camelJarek... Nie idźcie tą drogą, hm, to znaczy na ten film. O ile w stosunku do filmu można użyć określenia "grafomania", to do tego "czegoś" pasuje ono idealnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio (o ile w ogóle) siedząc w kinie miałem poczucie tak totalnie zmarnowanego czasu i tak silną chęć wyjścia w trakcie filmu (ostatecznie bohatersko wysiedziałem do końca, choć naprawdę nie wiem, czy miało to sens). Ten film to grafomański, pseudoartystyczny gniot, udający że ma coś ważnego do powiedzenia, podczas gdy w rzeczywistości nie mówi zupełnie nic. Wysiedzenie dwóch godzin z hakiem na tym "czymś" to naprawdę wielki wysiłek. W skali od 0 do 5 daję -1, bo to chyba najgorszy film jaki widziałem. Rambo lepszy? |
|