Jan Dworak, prof. Stefan Pastuszka, Witold Graboś, Jerzy Sosnowski, Witold Kołodziejski, Barbara Bubula, Piotr Boroń - to, według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł sejmowych, możliwe kandydatury do nowego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Zgodnie z Ustawą o radiofonii i telewizji KRRiT liczy pięciu członków. Dwóch wskazuje Sejm, jednego - Senat, dwóch - prezydent. Żaden z klubów parlamentarnych ani prezydent elekt Bronisław Komorowski nie wskazali jeszcze oficjalnie swoich kandydatur, ale rozmowy na ten temat już się toczą.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, uzgodnionego kandydata ma już PSL. Ludowcy zbierali podpisy pod kandydaturą prof. Stefana Pastuszki. To historyk, w latach 1993-1997 wiceprzewodniczący senackiej komisji kultury, zasiadał też w komisjach: Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego. Przez dwa lata (od 1995 do 1997) był wiceministrem edukacji narodowej.

Lewica - według nieoficjalnych informacji PAP - ma wystawić Witolda Grabosia. Zasiadał on już w Krajowej Radzie - w latach 1995-2001 był jej wiceprzewodniczącym. W latach 2002-2006 był prezesem nieistniejącego już Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty.

Politycy PO zastrzegają, że klub nie podjął jeszcze decyzji w sprawie swoich kandydatur. Nieoficjalnie wymieniają m.in. nazwisko Jerzego Sosnowskiego - pisarza, dziennikarza radiowej Trójki. Sam Sosnowski pozostawił te doniesienia bez komentarza.

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - powiedział też inny, wymieniany przez PO kandydat na członka KRRiT - były prezes TVP Jan Dworak. Według informacji PAP Dworak miałby zostać zgłoszony jako jeden z prezydenckich członków KRRiT.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika także, że PiS zgłosi do nowej KRRiT jej obecnych członków: przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego, Barbarę Bubulę i Piotra Boronia.

Nową KRRiT trzeba wybrać po tym, jak pierwszy raz w historii tego konstytucyjnego organu, Sejm, Senat i prezydent odrzucili sprawozdanie z działalności KRRiT w poprzednim roku. Zgodnie z Ustawą o rtv oznacza to, że kadencja Rady wygasa.

Krajowa Rada, która - jak mówi konstytucja - stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Do zadań KRRiT należy m.in. projektowanie w porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów kierunków polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji; przyznawanie koncesji na rozpowszechnianie i rozprowadzanie programów radiowych i telewizyjnych; uznawanie za nadawcę społecznego lub odbieranie tego przymiotu; kontrola działalności nadawców.

Jedną z najistotniejszych kompetencji KRRiT jest jednak wybór rad nadzorczych w TVP i Polskim Radiu. Dodatkowo - jeśli wejdzie w życie projektowana przez PO nowelizacja Ustawy o rtv - KRRiT zyska kompetencję powoływania (na wniosek rady nadzorczej) członków zarządu, w tym prezesa w TVP i Polskim Radiu.

Do czasu powołania nowej KRRiT obowiązki pełnią członkowie dotychczasowej.


http://wiadomosci.onet.pl/2195511,11,nowi_kandydaci_do_krrit,item.html


Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i15a50$48q$1inews.gazeta.pl...

Jan Dworak, prof. Stefan Pastuszka, Witold Graboś, Jerzy Sosnowski, Witold Kołodziejski, Barbara Bubula, Piotr Boroń - to, według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł sejmowych, możliwe kandydatury do nowego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Nie chcę Cię martwić, ale dwie z wymienionych tu osób, są bardziej PiSowskie niż sam Kaczor. Więc dla publicznej telewizji lepiej by było, żeby się nie dorwały do rady.

Zennon

Użytkownik "Eulalia Browarek" <tyskie@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisał

Nie chcę Cię martwić, ale dwie z wymienionych tu osób, są bardziej PiSowskie
niż sam Kaczor. Więc dla publicznej telewizji lepiej by było, żeby się nie
dorwały do rady.

Zennon

Dwie z pięciu i bez żadnej gwarancji, że przejdą. Nie jest źle.


Przemysław Warzywny

--

"Skąd jednak wziął się ten autentyczny tragizm Kaczyńskiego? W 1990 czy 1991 roku, jeszcze jako "żoliborski konserwatysta", chciał być przywódcą polskiej inteligencji, skuteczniejszym od Adama Michnika. Zamiast tego stał się ostatecznie populistycznym liderem, skuteczniejszym od Andrzeja Leppera".

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i15a50$48q$1inews.gazeta.pl...

Jan Dworak, prof. Stefan Pastuszka, Witold Graboś, Jerzy Sosnowski, Witold Kołodziejski, Barbara Bubula, Piotr Boroń - to, według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł sejmowych, możliwe kandydatury do nowego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Po cholerę ta cała rada?! Komu potrzebne rada zgrzybiałych?!

Zahir