Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"

Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"

Data: 2012-05-15 18:06:10
Autor: Przemysław W
Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"
Pobity poseł Suski z PO? - Prowokował, dostał listewką co się pomidory wiąże. Penkalski dostał w twarz? - Chyba sam się pobił. Pomaska opluta? - Powinna siedzieć na macierzyńskim, a nie w Sejmie. Tak szef "S" Piotr Duda tłumaczył się dziś z zachowania związkowców pod Sejmem.

- Demonstracje rządzą się swoimi prawami. Tam są różnego rodzaju okrzyki. Przyjeżdża ileś tysięcy ludzi. To nie są wybrańcy narodu - to zwykli ludzie, którzy są wściekli na całą sytuację - mówił dziś rano w Radiu Tok FM Piotr Duda, tłumacząc emocjonalne zachowania i hasła protestujących w piątek pod Sejmem.

Przewodniczący Solidarności odniósł się do piątkowych wydarzeń przed Sejmem, pyskówki posłów podczas debaty o reformie emerytalnej i zachowania związkowców, którzy po przegłosowaniu zmian w ustawie emerytalnej przykuli się do wejść Sejmu i nie przepuszczali posłów i pracowników.


Nie pójdę do prokuratora za "Duda łże jak bura suka"

Duda przyznał, że podczas demonstracji trudno mu zapanować nad okrzykami różnych osób. Twierdzi, że sam "obrywał" podczas wieców. Odciął się od porównywania premiera Tuska do Adolfa Hitlera [podczas demonstracji na portretach Tuska pojawiły się swastyki], ale też skrytykował posłów za język debaty, w tym porównywanie PO przez Jarosława Kaczyńskiego do wodza III Rzeszy. - Parlament to co innego. To wybrańcy, którzy powinni reprezentować naród - twierdził. Dodał, że nie będzie się zniżał do poziomu polityków i nie obraża się na wyzwiska.

- Mam iść do prokuratora po tym, jak poseł Stanisław Gawłowski mówi w niedzielę w Radiu Koszalin, że Duda "łże jak bura suka"? Ja to mam gdzieś, ja się zajmuję problemami ludzi, a oni niech sobie krzyczą. Nie będę zniżał do tego poziomu - oświadczył.

Posłowie płaczą jak dzieci

Prowadząca audycję Dominika Wielowieyska wyliczała skandaliczne zachowania związkowców podczas piątkowej blokady Sejmu.

Jeden ze związkowców wali posła Suskiego z PO kijem drewnianym. Czy to dopuszczalne zachowanie?

Duda: - Nie kijem drewnianym, tylko taką malutką listewką, co się pomidory wiąże. Pan Suski pcha się, prowokuje. Inni posłowie stali z boku i się z niego śmiali. To można porównać do przechodzenia na czerwonym świetle - sam może mieć później pretensje do siebie, że go potrącił samochód. A tam było światło czerwone, naprawdę. Taką listeweczką dostał, wstyd naprawdę, że on w ogóle chce zgłaszać to.

Agnieszka Pomaska z PO twierdzi, że została opluta. Ona spieszyła się, żeby nakarmić piersią trzytygodniowe dziecko.

Duda: - Jeśli faktycznie pani poseł została opluta, mogę przeprosić. Z drugiej strony orientuję się też, że jeżeli ma się trzytygodniowe dziecko, to się jest na urlopie macierzyńskim, a nie przyjeżdża się do Sejmu, żeby głosować złą dla Polaków ustawę. Tam przed Sejmem też stały matki, które mają małe dzieci i przyjechały, aby przeciwstawić się głosowaniu tej złej, szkodliwej dla Polaków i wszystkich ubezpieczonych w Polsce ustawie.

Poseł Wojciech Penkalski z Ruchu Palikota dostał w twarz.

Duda: - Prawdopodobnie sam się pobił, bo nikt tego nie widział. To jest wszystko obrócenie kota ogonem po to, żeby tylko pokazać, że oni są tak biedni. To jest jak z dziećmi. Jak coś w domu przeskrobią, to później płaczą, żeby tylko odwrócić uwagę, żebyśmy ich pożałowali - komentował. Zaznaczył również, że bierze odpowiedzialność za innych związkowców.

Kaczyńskiego też bym nie wypuścił

Jarosław Kaczyński jako jedyny został w piątek wypuszczony przez związkowców z Sejmu. Dlaczego? Okazuje się, że to była niesubordynacja.

Duda: - Była jedna decyzja: Nie ma prawa wyjść nikt. Gdybym był w tym miejscu, prezes Kaczyński także by nie wyszedł i kropka. Wszystkich polityków traktuję jedną miarą.

Piotr Duda podkreślał, że NSZZ "Solidarność" jest niezależny". Zapewniał też, że nie było wcześniejszego planu blokady Sejmu. Decyzja zapadła dopiero, gdy marszałek Sejmu Ewa Kopacz postanowiła nie wpuszczać przedstawicieli związkowców na sejmową galerię.

A skąd w rękach związkowców znalazły się łańcuchy? - dopytywała Wielowieyska. - Przypadkiem? - Chcieliśmy przykuć się do tych bramek na znak protestu. Nikt nie miał zamiaru nikogo blokować - powiedział Duda.

Decyzję marszałek Kopacz nazwał skandaliczną. Dodał także, że jest przekonany, że gdyby marszałkiem był Donald Tusk, związkowcy zasiedliby na galerii. - Pani Kopacz musi się jeszcze dużo od premiera nauczyć - skomentował.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11725022,Duda_tlumaczy_obrazanie_i_bicie_poslow__prawami_demonstracji_.html#ixzz1uxFuUvVs



No i mamy debila na czele kilkusettysięcznego związku, który pod żadnym pozorem nie powinien mieć prawa do używania nazwy "Solidarność".



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-05-16 18:27:32
Autor: [HeÂŽSk]
Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"
On Tue, 15 May 2012 18:06:10 +0200, Przemysław W <Brońmy RP przed
pisem@...pl> wrote:

Pobity poseł Suski z PO? - Prowokował, dostał listewką co się pomidory wiąże. Penkalski dostał w twarz? - Chyba sam się pobił. Pomaska opluta? - Powinna siedzieć na macierzyńskim, a nie w Sejmie. Tak szef "S" Piotr Duda tłumaczył się dziś z zachowania związkowców pod Sejmem.

 [...]

sadzilem, ze duda bedzie innym facetem, a nie dupolizem jak sniadek.
zenujace widowisko. prymitywy z "S" niegodni tej nazwy zachowali sie
jak kibole. nie dziwie sie, mieli przyzwolenie i instrukcje od prezesa
PiS. walesa ma racje, trzeba bylo tych bandziorow spalowac dla
przykladu. zlo trzeba krzewic zanim sie rozpleni. ktos moze
powiedziec, ze tak bylo za komuny. bylo ale nie tak. dzisiejsza "S" to
zbieranina dzialaczy ktorzy chronieni ustawa maja sie dobrze i jedyne
o co walcza to stolki zwiazkowe zapewniajace im bezkarnosc.





--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Data: 2012-05-16 21:39:12
Autor: Przemysław W
Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"

Użytkownik ""[HeRSk]"" <?uro2012.bigbrednie@interia.pl> napisał

 zlo trzeba krzewic zanim sie rozpleni....



No toś wymyślił!


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-05-16 21:51:15
Autor: gringo
Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"


Użytkownik "Przemysław W"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jotuts$20l$1@inews.gazeta.pl...

Pobity poseł Suski z PO? - Prowokował, dostał listewką co się pomidory
wiąże. Penkalski dostał w twarz? - Chyba sam się pobił. Pomaska opluta? -
Powinna siedzieć na macierzyńskim, a nie w Sejmie. Tak szef "S" Piotr Duda
tłumaczył się dziś z zachowania związkowców pod Sejmem.

========================
A czy posłowie z PO, PSL i RP tłumaczą się chociaż ze swojego bandytyzmu i prześladowania polskiego narodu? -- - Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to news@netfront.net -- -

Duda tłumaczy obrażanie i bicie posłów "prawami demonstracji"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona