Data: 2010-02-14 19:41:07 | |
Autor: in for | |
Dugong z Marsa :) | |
Data: 2010-02-17 08:59:10 | |
Autor: Pszemol | |
Dugong z Marsa :) | |
<in_for@vp.pl> wrote in message news:095f.00000565.4b7843c3newsgate.onet.pl...
Kilka fotek: Ten zwierz to jakiś wybryk przyrody - jakaś krzyżówka prosiaka ze słoniem i krową :-) Widziałem podobne zwierzaki na Florydzie w słodkowodnych zbiornikach. http://www.birdsunderwater.com/ Manaty. Skórę na grzbiecie mają w dotyku taką jak dobrze spasiony prosiak :) Słoninki pewnie też sporo... :-) Fajne jest to, że ma totalnie w dupie nurków - żre tylko tą swoją trawę na dnie i co jakiś czas wypływa na powierzchnię aby zaczerpnąć powietrza... Taka maszyna do koszenia i przeżuwania roślinności podwodnej... :-) A jak się mu przypadkiem wejdzie w drogę to widać jak złoszcząc się omija przeszkodę i żre trawę znowu... :-) Generalnie żadnej interakcji czy kontaktu wzrokowego z tym zwierzakiem mieć nie będziesz miał... |
|
Data: 2010-02-22 12:32:23 | |
Autor: in for | |
Dugong z Marsa :) | |
Ten zwierz to jakiś wybryk przyrody Tak, to Syrena :). Przynajmniej tak został sklasyfikowany (rząd Syreny) Fajne jest to, że ma totalnie w dupie nurków Zazwyczaj. Słyszałem, że jeśli mu bardzo dokuczać, to potrafi wpaść w szał, a więc respekt! Zwłaszcza, że waży 1000 kg... żre tylko tą swoją trawę na dnie No tak, bo to jedyny morski ssak, który ma takie menu :) Generalnie żadnej interakcji czy kontaktu wzrokowego Dość oczywiste: "Syreny mieszkały na wyspie znajdującej się między wyspą Kirke a Scyllą i Charybdą. Siedziały na łące i śpiewały. Na wybrzeżu znajdowało się mnóstwo kości tych, którzy usłyszeli ich śpiew i wyszli na ląd. Odyseusz przepływając statkiem w ich pobliżu za radą Kirke kazał przywiązać się do masztu po wcześniejszym zalepieniu uszu woskiem swoim towarzyszom. Chciał usłyszeć ich śpiew i przeżyć. Wydał bezwzględny rozkaz, aby go nie rozwiązano, mimo błagań." - za ciocią Wiki :) Pozdr., Jacek -- |
|