Data: 2010-04-05 19:14:27 | |
Autor: Technolog | |
Duży ruch w niedzielę (wielkanocną) | |
Co roku w niedzielne przedpołudnie wielkanocne ruszam w tę samą
100-kilometrową trasę z woj. śląskiego do małopolskiego (poza autostradami) i wracam późnym wieczorem. Zawsze przed południem był spokój na drogach, czasem jechało się wiele kilometrów nie widząc ani jednego samochodu, z całkowitą ciszą na CB. Wczoraj był ogromny wyjątek od tej reguły, ruch był stosunkowo duży, chwilami jak w dzień roboczy. Stałem nawet w korku, co wydawało mi się tego dnia rzeczą nie do pomyślenia na tej trasie. Czy tylko mi się zdawało/zbieg okoliczności, czy coś się stało na przełomie ostatniego roku? Zapewne zwiększyła się ilość samochodów w kraju, ale nie aż tak drastycznie? A może kierocy zmienili swoje zwyczaje, nie jeżdżą już do rodziny na noc (tak jak ja) tylko ją odwiedzają w ciągu dnia? Jechałem z pasażerami, wszyscy mieliśmy podobne odczucia. A Wy? Wasze zdrowie! Technolog |
|
Data: 2010-04-05 21:00:57 | |
Autor: J.F. | |
Duży ruch w niedzielę (wielkanocnš) | |
On Mon, 5 Apr 2010 19:14:27 +0200, Technolog wrote:
Zawsze przed południem był spokój na drogach, czasem jechało się wiele Raczej poszukaj czy jakas rownolegla droga nie jest w remoncie, a moze jakis festyn w okolicy. Zima kiepska i zamiast w gory na narty to do rodziny, slowackie wyciagi takie drogie .. Ewentualnie jakis wypadek i stad ten korek, ale do tego jeszcze musza byc pojazdy. J. |
|