Dnia 2010-01-15 11:01,  *mz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Witam
Mam ponad 2 metry wzrostu a i w pasie tez sporo. Mieszcze się do Astry z
1994 r. jest to Astra I niestety do kolejnych Astr już nie wchodze tzn do
II, III itd (za małe).

To jakiś żart?
Jeździłem Astrami F, potem G, chwilę H teraz Vectrą - za każdym razem przy zmianie modelu następował przyrost miejsca w kabinie. Teraz jeżdżę zastępczą Astrą F (I) i jest strasznie mało miejsca.
Rozumiem, że przy twoim wzroście może być ciasno, ale nie dam nigdy wiary, że w F jest Ci mniej ciasno niż w G, czy tym bardziej w H.

Co do pytania - całkiem obszernie jest w... Agili I :) - wygląda to autko pokracznie, ale na wysokość i szerokość jest całkiem fajnie - siedzi się jak w wanie - spróbuj się przymierzyć.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

Nigdy tego nie mierzyłem ale mam podobne odczucia, Astra G jest jakby mniejsza od F. Może sam fotel jest jakiś krótszy, nie wiem, w F siedziało mi się wygodniej (może ważyłem parę kilo mniej ;) Z przestronniejszych kompaktów przymierz się do Focusa I, IMO dużo większy niż Astra G.

CK

Użytkownik "C.K." <czarox@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hiphc4$1n4$1@news.onet.pl...

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

Nigdy tego nie mierzyłem ale mam podobne odczucia, Astra G jest jakby mniejsza od F. Może sam fotel jest jakiś krótszy, nie wiem, w F siedziało mi się wygodniej (może ważyłem parę kilo mniej ;) Z przestronniejszych kompaktów przymierz się do Focusa I, IMO dużo większy niż Astra G.

Z Focusem pierwszej generacji jest problem z ta skosna konsola srodkowa. Mam podobne gabaryty do kolegi i szczerze odradzam - nie wepchnie nogi miedzy kierownice a konsole a fotel bardzie do tylu nie pojdzie.
Z wlasnych doswiadczen moge polecic Mondeo mk III, Xsare, C5, Xantie, Octavie (obie generacje przy czym w pierwszej z tylu juz nikt nie siadzie - ale pozycja za kierownica jest idealna), ewentualnie ze starszych aut ZX (wersja 3d, 5d nie jezdzilem). Nie polecam Focusa mk I, poprzedniej Toyoty Corolli, Fabii, Felicji, Ceed'a - do tych sie przymierzalem badz chwile jezdzilem i niestety dla wysokich osob sie nie nadaja.

--
ml

Dnia Fri, 15 Jan 2010 12:18:51 +0100, Marcin Luty napisał(a):

Z Focusem pierwszej generacji jest problem z ta skosna konsola srodkowa. Mam podobne gabaryty do kolegi i szczerze odradzam - nie wepchnie nogi miedzy kierownice a konsole a fotel bardzie do tylu nie pojdzie.
Z wlasnych doswiadczen moge polecic Mondeo mk III, Xsare, C5, Xantie,

 Xsara? Żartujesz sobie? Ledwo się tam wepchnąłem za kierownicę odsunąwszy
wszystko na ile się dało. Długie nogi to problem w wielu autach. W zwykłym
Golfie za to da się tak odsunąć fotel kierowcy, że nawet do pedałów nie
sięgniesz. Trzeba testować do skutku :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "BorysPogoreło" <borys@pl.edu.leszno> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:15xf4popsmh91$.11fom8s00rkp5$.dlg@40tude.net...

Dnia Fri, 15 Jan 2010 12:18:51 +0100, Marcin Luty napisał(a):

Z Focusem pierwszej generacji jest problem z ta skosna konsola srodkowa. Mam
podobne gabaryty do kolegi i szczerze odradzam - nie wepchnie nogi miedzy
kierownice a konsole a fotel bardzie do tylu nie pojdzie.
Z wlasnych doswiadczen moge polecic Mondeo mk III, Xsare, C5, Xantie,

Xsara? Żartujesz sobie?

Nie, nie zartuje. Mam 200 cm i bez problemu sie mieszcze i moge wylozyc wygodnie nogi. Nie musze nawet fotela na max do tylu odsuwac. Akurat Xsare mam w garazu i przynajmniej raz na miesiac biore od ojca jak mi sie nie chce do swojego isc.

--
ml

Użytkownik "Marcin Luty" <marcin.luty.no.spam@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hipvt1$dk4$1@news.onet.pl...

Użytkownik "BorysPogoreło" <borys@pl.edu.leszno> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:15xf4popsmh91$.11fom8s00rkp5$.dlg@40tude.net...

Dnia Fri, 15 Jan 2010 12:18:51 +0100, Marcin Luty napisał(a):

Z Focusem pierwszej generacji jest problem z ta skosna konsola srodkowa. Mam
podobne gabaryty do kolegi i szczerze odradzam - nie wepchnie nogi miedzy
kierownice a konsole a fotel bardzie do tylu nie pojdzie.
Z wlasnych doswiadczen moge polecic Mondeo mk III, Xsare, C5, Xantie,

Xsara? Żartujesz sobie?

Nie, nie zartuje. Mam 200 cm i bez problemu sie mieszcze i moge wylozyc wygodnie nogi. Nie musze nawet fotela na max do tylu odsuwac. Akurat Xsare mam w garazu i przynajmniej raz na miesiac biore od ojca jak mi sie nie chce do swojego isc.

A jeszcze jedno - ta xsara jest w wersji exclusive wiec ma calkiem inne fotele niz sx czy x. Byc moze dlatego mamy rozne odczucia - w tej wersji siada sie dosc gleboko i dosyc twardo.

--
ml

Dnia Fri, 15 Jan 2010 16:02:04 +0100, Marcin Luty napisał(a):

A jeszcze jedno - ta xsara jest w wersji exclusive wiec ma calkiem inne fotele niz sx czy x. Byc moze dlatego mamy rozne odczucia - w tej wersji siada sie dosc gleboko i dosyc twardo.

 Ta którą miałem okazję przetestować na pewno "exclusive" nie była :)
Kombinowałem z fotelem i kierownicą, ale i tak ledwo mogłem się ruszać po
maksymalnym odchyleniu wszystkiego. Może fotel zepsuty?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "mz" <lubiespam@wp.pl> napisał w wiadomości news:hiph9i$6ba$1nemesis.news.neostrada.pl...

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

2  metry to nie jest jakis niespotykany wzrost, i mysle ze producenci to zrobili tak ze sie miesci.

No chyba ze chodzi o to "ponad", albo jestes jakos nieproporcjonalnie zbudowany.
Mysle ze jednak o ustawienie fotela chodzilo.

J.

mz pisze:

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

Pamiętaj sprawdź jeszcze długość pasów bezpieczeństwa (co zapewne wiesz) bo np. koreańce mają któtsze i się coponiektórzy dopiąć nie mogą

mz pisze:

Możesz wiedzieć lub nie ale naprawde mierzyłem sie do Astry II i nie dało sie tym jechać. Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

IMO problem może być też gdzie indziej - przyzwyczajenie. Astrę masz, jeździłeś dużo, cała reszta to coś "nowego". W Astrze dobrze wiesz jak ustawić sobie fotel żeby Ci było dobrze, w innych nie.
Podobnie mam, gdy jeżdżę rodziców Grande Puntem. Nie sądzę, żeby 10 lat młodsze auto z regulacją wysokości i głębokości wsunięcia kierownicy, oraz z regulacją fotela także na wysokość i przy odcinku lędźwiowym nie dało się ustawić tak, żeby było wygodniej niż w moim Punto I bez regulacji kierownicy, i bez regulacji wysokości fotela, ani oparcia przy odcinku lędźwiowym. Po prostu do mojego się przyzwyczaiłem, a tam nie wiem jak sobie ustawić, żeby było dobrze.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

No właśnie:  to też kwestia fotela (fotel powinien mieć regulowaną wysokość siedzenia) oraz szyberdachu (z szyberdachem niestety
mniej miejsca na czaszkę).
JaC


-- -- -

| Może gościu miał coś nie tak z siedzeniem ale tamten samochód był dla mnie za mały.

Dnia Fri, 15 Jan 2010 11:34:07 +0100, Mirek Ptak napisał(a):

Jeździłem Astrami F, potem G, chwilę H teraz Vectrą - za każdym razem przy zmianie modelu następował przyrost miejsca w kabinie. Teraz jeżdżę

To sie nazywa autosugestia. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 15 Sty, 11:34, Mirek Ptak <nieprawdz...@nieprawdziwy.pl> wrote:

Dnia 2010-01-15 11:01,  *mz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

[...]

Jeździłem Astrami F, potem G, chwilę H teraz Vectrą - za każdym razem
przy zmianie modelu następował przyrost miejsca w kabinie. Teraz jeżdżę
zastępczą Astrą F (I) i jest strasznie mało miejsca.
Rozumiem, że przy twoim wzroście może być ciasno, ale nie dam nigdy
wiary, że w F jest Ci mniej ciasno niż w G, czy tym bardziej w H.

Mamy w rodzinie Astrę F i Astrę H. W Astrze F jeżdżę w miarę wygodnie
(b. dobra widoczność!). W Astrze H nie jeżdżę wcale - nie da się
zmieścić nogi pomiędzy kierownicą i bardzo szeroką konsolą środkową...
(podobny problem mam zresztą w Vectrze C - da się jechać ale niezbyt
długo). Już wygodniej było mi w Corsie B (poważnie, dało się jeździć).
Polonez też nie był zły - tyle że we wszystkich jeansach miałem
wytarte kolano :)

Teraz jeżdże głównie Nissanem Primerą P12 - brakuje 1 cm "do góry" i
lusterko środkowe niestety sporo zasłania (pochylona szyba, lusterko
zbyt blisko oczu). Z tego, czym jeździłem dłużej, najbliższym ideału
pojazdem dla wysokiego kierowcy jest Volvo S60.

Zaciekawiła mnie informacja o X.Picasso. A może ktoś ma doświadczenia
z C4 Picasso? Panoramiczny dach wydaje się b. pożyteczny - na
skrzyżowaniu ze światłami wysoko w górze. Normalnie to trzeba się
mocno wychylić, żeby coś zobaczyć - pomimo, że wyrzuciłem już osłonę p-
słoneczną :]

Pozdrawiam,
Szemek
(2m)

Dnia Sun, 17 Jan 2010 13:08:16 -0800 (PST), Szemek napisał(a):

Zaciekawiła mnie informacja o X.Picasso. A może ktoś ma doświadczenia
z C4 Picasso? Panoramiczny dach wydaje się b. pożyteczny - na
skrzyżowaniu ze światłami wysoko w górze. Normalnie to trzeba się
mocno wychylić, żeby coś zobaczyć - pomimo, że wyrzuciłem już osłonę p-
słoneczną :]

A jakie informacje chcesz? To proste więc niezawodne auta, bo Picasso
zawsze jest oparty na Berlingo który jest robiony w milionach i męczony
niemiłosiernie w firmach na całym kontynencie. Stare picasso było oparte o stare Berlingo, nowe jak można się domyślić o
aktualne.
Grand Picasso ma tylko dołożone pneumatyczne samopoziomowanie tylnej osi,
bo jest siedmioosobowe. Do wyboru skrzynie manualne, manualne
zautomatyzowane (MCP) i automatyczne. Przy skrzyniach MCP i automatycznej
przełączanie biegów jest jak w amerykańcach i bumie 7 - dźwigienką przy
kierownicy, konsola znika i jest w cholerę miejsca z przodu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

On 17 Sty, 22:19, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
[...]

A jakie informacje chcesz?

[...]

Nie sprecyzowałem - generalnie chodzi o to, jak się jeździ komuś o
gabarytach rzędu 200 cm 100kg+ :)

Pewnie z ciekawości sam się wybiorę do salonu - ale krótka wizyta (a
nawet i jazda próbna) a doświadczenie jazdy "na co dzień" to jednak
różne sprawy. O pokrewieństwie Picasso z Berlingo nie wiedziałem.
Przypuszczam, że C4 Picasso może być przyjazny "wysokiemu ojcu
rodziny" - stąd zainteresowanie. Nie jestem przekonany tylko do
wyglądu - może dziwny jestem, ale Xsara P. mi się podoba, a C4 P. już
nie bardzo. Ale w sumie to mogę z tym żyć :)

Pozdrawiam,
Szemek

Dnia Sun, 17 Jan 2010 13:46:23 -0800 (PST), Szemek napisał(a):

rodziny" - stąd zainteresowanie. Nie jestem przekonany tylko do
wyglądu - może dziwny jestem, ale Xsara P. mi się podoba, a C4 P. już
nie bardzo. Ale w sumie to mogę z tym żyć :)

W czym problem? Xsarę Picasso wciąż można kupić nową, są dosyć tanie i to
sprawdzona niezawodna konstrukcja. Fakt, jest jeden problem, bo nie ma wyboru wyposażenia, jest praktycznie
zerowy - to jest oferta dla tych których nie stać na C4 Picasso. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"