|
Data: 2012-06-25 02:49:50 |
Autor: Przemysław W |
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita” |
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita”
Wojewódzki i Wicewojewódzki zrobili to, co robili zawsze, tyle że tym razem posunęli sprawę jeszcze trochę dalej: mówiąc o Ukrainkach, dali popis skrajnego knajactwa i żulii. Po tym występie każdy przyzwoity człowiek powinien ostatecznie (o ile wcześniej miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości) uznać tych dwóch osobników za nieistniejących. Nie dostrzega się ich, nie podaje im ręki, nie wchodzi z nimi w żadne relacje. Nie ma ich.
Główny problemem nie są jednak ci dwaj. Po ulicach chodzi wielu podobnych do nich prymitywnych chamów, a jednak nie istnieją w sferze publicznej. Ci dwaj – owszem, nie tyle dzięki sobie i swoim zdolnościom, może nawet nie dzięki uniżonemu stosunkowi do obecnej władzy, ale przede wszystkim dlatego, że są akceptowani, chciani i chronieni przez elitę (o ile w tej sytuacji można ją jeszcze nazywać elitą bez cudzysłowu). Broni ich oczywiście szef radia, w którym dają swoje chamskie popisy. Robi to w sposób skrajnie pokrętny, ale trudno się dziwić – zarabia na nich. Jednak w obronę biorą ich także politycy: minister w Kancelarii Prezydenta, eurodeputowany lewicy czy redaktor naczelny tygodnika opinii, pokazujący dwóch chamów na okładce. Ten ostatni usprawiedliwia z góry właściwie każdy wyskok pana W., stwierdzając, że „miernot jest wiele, ale W. jest jeden”. W pewnym sensie ma rację: jest jeden naczelny cham III RP, idol i pieszczoch jej „elity”. I wiemy już, że ta „elita” wypisała się – właściwie już dawno, ale teraz to potwierdziła – z grona ludzi zwyczajnie przyzwoitych, czyli takich, którzy mogą się różnić poglądami, ale na zwykłe, brutalne chamstwo zareagują zawsze tak samo: niezgodą na nie.
Prosiłbym tylko wszystkich, którzy teraz biorą obie żałosne postacie w obronę, aby już nigdy, przenigdy nie zgłaszały jakichkolwiek żalów, że ktoś ich gdzieś obraża. Stracili do tego właśnie prawo.
Łukasz Warzecha
--
"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."
- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005
|
|
|
Data: 2012-06-25 08:13:17 |
Autor: MH |
Dwch etatowych chamw chroni ?elita? |
Przemysaw W <BroDmy RP przed pisem@gazeta.pl> napisa(a):
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita”
Wojewódzki i Wicewojewódzki zrobili to, co robili zawsze, tyle że tym razem posunęli sprawę jeszcze trochę dalej: mówiąc o Ukrainkach, dali popis skrajnego knajactwa i żulii. Po tym występie każdy przyzwoity człowiek powinien ostatecznie (o ile wcześniej miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości) uznać tych dwóch osobników za nieistniejących. Nie dostrzega się ich, nie podaje im ręki, nie wchodzi z nimi w żadne relacje. Nie ma ich.
Główny problemem nie są jednak ci dwaj. Po ulicach chodzi wielu podobnych do nich prymitywnych chamów, a jednak nie istnieją w sferze publicznej. Ci dwaj – owszem, nie tyle dzięki sobie i swoim zdolnościom, może nawet nie dzięki uniżonemu stosunkowi do obecnej władzy, ale przede wszystkim dlatego, że są akceptowani, chciani i chronieni przez elitę (o ile w tej sytuacji można ją jeszcze nazywać elitą bez cudzysłowu). Broni ich oczywiście szef radia, w którym dają swoje chamskie popisy. Robi to w sposób skrajnie pokrętny, ale trudno się dziwić – zarabia na nich. Jednak w obronę biorą ich także politycy: minister w Kancelarii Prezydenta, eurodeputowany lewicy czy redaktor naczelny tygodnika opinii, pokazujący dwóch chamów na okładce. Ten ostatni usprawiedliwia z góry właściwie każdy wyskok pana W., stwierdzając, że „miernot jest wiele, ale W. jest jeden”. W pewnym sensie ma rację: jest jeden naczelny cham III RP, idol i pieszczoch jej „elity”. I wiemy już, że ta „elita
wypisała się – właściwie już dawno, ale teraz to potwierdziła – z gro
na ludzi zwyczajnie przyzwoitych, czyli takich, którzy mogą się różnić poglądami, ale na zwykłe, brutalne chamstwo zareagują zawsze tak samo: niezgodą na nie.
Prosiłbym tylko wszystkich, którzy teraz biorą obie żałosne postacie w obronę, aby już nigdy, przenigdy nie zgłaszały jakichkolwiek żalów, że ktoś ich gdzieś obraża. Stracili do tego właśnie prawo.
Łukasz Warzecha
======================
Pomimo e pisior, to w tym przypadku zgadzam si z Tob. Szczylom popularno
ODBIA, wydaje si e wszystko demokratycznie wolno.. Gwniarze przegieli pa i tyle...
MH
--
|
|
|
Data: 2012-06-25 10:55:28 |
Autor: Ikselka |
Dwch etatowych chamw chroni ?elita? |
Dnia Mon, 25 Jun 2012 08:13:17 +0000 (UTC), MH napisa(a):
Pomimo e pisior, to w tym przypadku zgadzam si z Tob.
Szukajcie, a znajdziecie.
--
XL
|
|
|
Data: 2012-06-25 08:59:28 |
Autor: MH |
Dwch etatowych chamw chroni ?elita? |
Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisa(a):
Dnia Mon, 25 Jun 2012 08:13:17 +0000 (UTC), MH napisa(a):
> Pomimo e pisior, to w tym przypadku zgadzam si z Tob.
Szukajcie, a znajdziecie.
==============
Ja niczego nie szukamy. MH
--
|
|
|
Data: 2012-06-25 11:03:57 |
Autor: Chiron |
Dwch etatowych chamw chroni ?elita? |
Uytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisa w wiadomoci news:a2lficccsl69$.ylgpfvjhjzw5$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 25 Jun 2012 08:13:17 +0000 (UTC), MH napisa(a):
Pomimo e pisior, to w tym przypadku zgadzam si z Tob.
Szukajcie, a znajdziecie.
A co w jego jzyku znaczy "pisior"? Bo mnie si nie kojarzy z kobiet:-)?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|
|
Data: 2012-06-25 10:37:09 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita” |
Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:js956v$hel$2dont-email.me...
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita”
Wojewódzki i Wicewojewódzki zrobili to, co robili zawsze, tyle że tym razem posunęli sprawę jeszcze trochę dalej: mówiąc o Ukrainkach, dali popis skrajnego knajactwa i żulii. Po tym występie każdy przyzwoity człowiek powinien ostatecznie (o ile wcześniej miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości) uznać tych dwóch osobników za nieistniejących. Nie dostrzega się ich, nie podaje im ręki, nie wchodzi z nimi w żadne relacje. Nie ma ich.
Główny problemem nie są jednak ci dwaj. Po ulicach chodzi wielu podobnych do nich prymitywnych chamów, a jednak nie istnieją w sferze publicznej. Ci dwaj – owszem, nie tyle dzięki sobie i swoim zdolnościom, może nawet nie dzięki uniżonemu stosunkowi do obecnej władzy, ale przede wszystkim dlatego, że są akceptowani, chciani i chronieni przez elitę (o ile w tej sytuacji można ją jeszcze nazywać elitą bez cudzysłowu). Broni ich oczywiście szef radia, w którym dają swoje chamskie popisy. Robi to w sposób skrajnie pokrętny, ale trudno się dziwić – zarabia na nich. Jednak w obronę biorą ich także politycy: minister w Kancelarii Prezydenta, eurodeputowany lewicy czy redaktor naczelny tygodnika opinii, pokazujący dwóch chamów na okładce. Ten ostatni usprawiedliwia z góry właściwie każdy wyskok pana W., stwierdzając, że „miernot jest wiele, ale W. jest jeden”. W pewnym sensie ma rację: jest jeden naczelny cham III RP, idol i pieszczoch jej „elity”. I wiemy już, że ta „elita” wypisała się – właściwie już dawno, ale teraz to potwierdziła – z grona ludzi zwyczajnie przyzwoitych, czyli takich, którzy mogą się różnić poglądami, ale na zwykłe, brutalne chamstwo zareagują zawsze tak samo: niezgodą na nie.
Prosiłbym tylko wszystkich, którzy teraz biorą obie żałosne postacie w obronę, aby już nigdy, przenigdy nie zgłaszały jakichkolwiek żalów, że ktoś ich gdzieś obraża. Stracili do tego właśnie prawo.
Łukasz Warzecha
Popieram! To było ostatnie chamstwo!
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|
Data: 2012-06-25 11:08:02 |
Autor: A. Filip |
Dwóch etatowych chamów chroni "elita" [Co będzie po "kupą w sąsiada/Ukrainę"?] |
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:js956v$hel$2dont-email.me...
[ http://www.fakt.pl/Warzecha-Dwoch-etatowych-chamow-chroni-elita,artykuly,165322,1.html ]
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita”
Wojewódzki i Wicewojewódzki zrobili to, co robili zawsze, tyle że
tym razem posunęli sprawę jeszcze trochę dalej: mówiąc o Ukrainkach,
dali popis skrajnego knajactwa i żulii. Po tym występie każdy
przyzwoity człowiek powinien ostatecznie (o ile wcześniej miał
jeszcze jakiekolwiek wątpliwości) uznać tych dwóch osobników za
nieistniejących. Nie dostrzega się ich, nie podaje im ręki, nie
wchodzi z nimi w żadne relacje. Nie ma ich.
[...]
Prosiłbym tylko wszystkich, którzy teraz biorą obie żałosne postacie
w obronę, aby już nigdy, przenigdy nie zgłaszały jakichkolwiek
żalów, że ktoś ich gdzieś obraża. Stracili do tego właśnie prawo.
Łukasz Warzecha
Popieram! To było ostatnie chamstwo!
Ostatnie w tym kwartale i to tylko dlatego że się zaraz kwartał skończy?
|
|
|
Data: 2012-06-25 11:37:15 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Dwóch etatowych chamów chroni "elita" [Co będzie po "kupą w sąsiada/Ukrainę"?] |
Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:87ehp3sqrx.fsf_-_bat.anfi.homeunix.org...
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:js956v$hel$2dont-email.me...
[ http://www.fakt.pl/Warzecha-Dwoch-etatowych-chamow-chroni-elita,artykuly,165322,1.html ]
Dwóch etatowych chamów chroni ”elita”
Wojewódzki i Wicewojewódzki zrobili to, co robili zawsze, tyle że
tym razem posunęli sprawę jeszcze trochę dalej: mówiąc o Ukrainkach,
dali popis skrajnego knajactwa i żulii. Po tym występie każdy
przyzwoity człowiek powinien ostatecznie (o ile wcześniej miał
jeszcze jakiekolwiek wątpliwości) uznać tych dwóch osobników za
nieistniejących. Nie dostrzega się ich, nie podaje im ręki, nie
wchodzi z nimi w żadne relacje. Nie ma ich.
[...]
Prosiłbym tylko wszystkich, którzy teraz biorą obie żałosne postacie
w obronę, aby już nigdy, przenigdy nie zgłaszały jakichkolwiek
żalów, że ktoś ich gdzieś obraża. Stracili do tego właśnie prawo.
Łukasz Warzecha
Popieram! To było ostatnie chamstwo!
Ostatnie w tym kwartale i to tylko dlatego że się zaraz kwartał skończy?
"Mądrej głowie dość dwie słowie". Ciebie jednak to przysłowie nie dotyczy, niestety!
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|