Data: 2009-12-15 00:32:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Dwa akumulatory równolegle | |
W celu ograniczenia masy rajdówki wymyśliłem żeby podłączyć w samochodzie dwa akumulatory.
Jeden mały 12V motocyklowy z tyłu samochodu i w tej konfiguracji samochód jechałby na rajd. Akumulator musiałby potrafić jedynie uruchomić ciepły silnik po krótkim postoju. Istotne żeby był lekki i niezbyt duży. Np. pierwszy który widzę akumulator 12V 12Ah 113A. Rozrusznik ma moc znamionową 0.8kW. Seryjny akumulator ma 12V 45Ah 280A. Natomiast do jazdy cywilnej i porannego uruchamiania miałbym drugi, seryjny akumulator podłączony równolegle z małym. Teraz pytania - czy 4x mniejszy akumulator nie sprawi problemów instalacji ładowania (IMO nie powinien). Czy taki akumulator zdoła uruchomić samochód? Przed startem zawsze auto można odpalić na pych - to nie problem. Istotne tylko żeby dał radę uruchomić auto jak zduszę silnik w czasie jazdy, czyli silnik rozgrzany, akumulator doładowany. Czy połączenie równoległe dwóch różnych akumulatorów, różnie wyeksploatowanych, różnie naładowanych, będzie dla nich zdrowe? Nie mówię o chwilowym pożyczaniu prądu, a o długiej eksploatacji? Czy lepiej zostawić na stałe tylko mały, a dużego ładować z sieci i używać go jako boostera. Obawiam się tylko że taka eksploatacja bez wspomagania dużym szybko wykończy taki mały akumulator. Ewentualnie mógłbym podłączać zamiennie albo jeden, albo drugi, ale najwygodniej by były dwa na raz. |
|
Data: 2009-12-15 01:09:23 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Dnia Tue, 15 Dec 2009 00:32:04 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
Teraz pytania - czy 4x mniejszy akumulator nie sprawi problemów instalacji ładowania (IMO nie powinien). Nie. Czy taki akumulator zdoła uruchomić samochód? Sprawdź. IMO ma szansę. Czy połączenie równoległe dwóch różnych akumulatorów, różnie wyeksploatowanych, różnie naładowanych, będzie dla nich zdrowe? Nie mówię o chwilowym pożyczaniu prądu, a o długiej eksploatacji? Nie. lepiej zostawić na stałe tylko mały, a dużego ładować z sieci i używać go jako boostera. Dlaczego? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-12-15 05:28:29 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Teraz pytania - czy 4x mniejszy akumulator nie sprawi problemów instalacji ładowania (IMO nie powinien). Ale ona może go przeładować. -- Siena 1.6 HL & GSX 750F PMS+ PJ- S+ p++ M- W+ P++:++ X++ L++ B+ M+ Z++ T W- CB+++ D http://www.gophi.pl/ |
|
Data: 2009-12-15 08:01:22 | |
Autor: Wojtekk | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Użytkownik "Adam Wysocki" <gophi.at.chmurka.net@nospam.invalid> napisał w wiadomości news:gophi.pms.1260854909news.chmurka.net... Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Nie. W instalacji samochodowej jest regulator napięcia. Takie samo maksymalne napięcie ładowania będzie dla 12Ah jak i dla 44Ah. Natężenie dostosuje się samo, tzn. zależy ono od różnicy napięć akumulatora i instalacji i od oporu wewnętrznego akumulatora. Problemem byłby zbyt duży i rozładowany akumulator - zbyt mocno obciążałby instalację. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-12-17 01:37:47 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Dnia Tue, 15 Dec 2009 05:28:29 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
Teraz pytania - czy 4x mniejszy akumulator nie sprawi problemów instalacji ładowania (IMO nie powinien). Nie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-12-15 07:55:15 | |
Autor: MarcinJM | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Tomasz Pyra pisze:
Teraz pytania - czy 4x mniejszy akumulator nie sprawi problemów instalacji ładowania (IMO nie powinien). Dla ladowania to po prostu kolejny odbiornik pradu Kluczowe, czy rozrusznik nie wyciagnie z niego calego pradu na raz, a wlasciwie jak mocno spadnie napiecie przy probie odpalenia, czy starczy A dla komputera i zaplonu. Tu juz nalezaloby zrobic testy na zywym organizmie. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-12-15 08:14:20 | |
Autor: yabba | |
Dwa akumulatory równolegle | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:hg6ii6$qqv$1nemesis.news.neostrada.pl...
W celu ograniczenia masy rajdówki wymyśliłem żeby podłączyć w samochodzie dwa akumulatory. W kamperach stosuje się wa akumulatory: jeden "główny" dla silnika i drugi dla potrzeb części mieszkalnej. Z tego co widziałem, to akumulatory są odseparowane diodami. Jest też przełącznik, który pozwala na chwilowe pożyczenie prądu z drugiego akumulatora do uruchomienia silnika. Regulator napięcia ma podniesione napięcie ładowania o wartość spadku na diodzie. Najlepiej jakbyś zrobił podobny układ ładujący stale dwa akumulatory i z przełącznikiem wybierającym akumulator uruchamiający silnik. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2009-12-15 09:32:05 | |
Autor: WW | |
Dwa akumulatory równolegle | |
yabba pisze:
W kamperach stosuje się wa akumulatory: jeden "główny" dla silnika i drugi dla potrzeb części mieszkalnej. Z tego co widziałem, to akumulatory są odseparowane diodami. Jest też przełącznik, który pozwala na chwilowe pożyczenie prądu z drugiego akumulatora do uruchomienia silnika. Dokładnie taki układ miałem wiele lat temu w swojej Syrenie. Brak było akumulatorów. Dołożyłem dwa motocyklowe i połączyłem przez diodę. Dzięki temu większy tylko obracał silnik a mniejszy zasilał instalacje zapłonową. Dioda zapobiegała spadkowi napięcia w układzie zasilania w czasie rozruchu. Od tego czasu w zimie moja Syrena zawsze zapalała :-). Układ pracował ok 6 lat i nie zauważyłem negatywnych skutków. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2009-12-15 10:07:34 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Dwa akumulatory równolegle | |
WW pisze:
yabba pisze: I ja tak miałem w pf125 :) Dzięki temu nawet w największy mróz i przy kiepskim kręceniu aku głównego, iskra miała właściwe parametry i zapalał. W samochodach z modułami zapłonowymi nie ma tego problemu bo prąd cewki jest stabilizowany i iskra jest normalna juz przy 6-7V w instalacji -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-12-16 08:30:06 | |
Autor: Michał Gut | |
Dwa akumulatory równolegle | |
bez zadnego problemu bedzie dzialac
sam wlasnymi 'rencami' odpalalem jakies autko , moze nawet to diesel byl ale napewno nieduze - ponizej 2l pojemnosci , ktore podpialem pod akumulator żelowy 7,2Ah (taki jak do upsów). ALE ja podpinałem pod rozladowany akumulator (wiec wydajnosc pradowa byla wieksza bo aku zelowy + standardowa kwasowka). Natomiast wydaje mi sie ze taka kwasowka 112 A spokojnie powinna odpalic autko sama, pod warunkiem ze nie masz planowanej glowicy. u mnie w punciaku jest taki stopien sprezania ze ciezko kreci na aku o wydajnosci ok 420A. Instalacji zadna krzywda sie nie zrobi nawet jesli bedziesz mial 2 aku rownolegle - wrecz przeciwnie:) |