Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy po prostu banki w polsce upadly tak nisko.

BZWBK - pracownica powiedziala, ze dostane debetowke za darmo a tymczasem pobrali oplate. Dzis w oddziale mowia, ze oplata zostala pobrana slusznie, ale na 90% zostanie uznana reklamacja z uwagi na wprowadzenie w blad przez pracownika.

BNP Paribas - chciale wlasnie zalozyc konto osobiste i "wiecej oszczednosciowe". Pracownica sobie zle kliknela i wydrukowala tylko umowe na konto. Tym samym nie moze teraz dolozyc konta "wiecej oszdzedzajacego" tylko "bardziej oszczedzajace", a ze nie jestem juz "nowym klientem" to nie moge sie zalapac na promocje z ipodem. Oczywisty blad pracownicy. Dzwoni gdzies wyzej - nie umieja jej pomoc. Dzwoni do parametryzacji - nie wiedza jak jej pomoc. Dzwoni do dyrektora regionalnego oddzialu - gosc mowi, zeby opisala mu sytuacje w mailu i on zdecyduje. Fajnie, ze jak nawet uwzgledni to moze juz byc za pozno na jednego z 450 ajpodow. Kobieta przepraszala jak tylko mogla, ale co mi po jej przeprosinach. Ma zadzwonic niedlugo i powiedziec co zalatwi.

Czy ja wymagam az tak wiele?

Dnia Mon, 08 Nov 2010 11:25:02 +0100, neoniusz napisał(a):

BZWBK - pracownica powiedziala, ze dostane debetowke za darmo a tymczasem pobrali oplate. Dzis w oddziale mowia, ze oplata zostala pobrana slusznie, ale na 90% zostanie uznana reklamacja z uwagi na wprowadzenie w blad przez pracownika.

 To chyba u nich typowe - mówić tak bez sprawdzenia historii konta. Też to
usłyszałem. Darmowa jest pierwsza debetówka. Rozwiązaniem jest zamknąć i
otworzyć od nowa rachunek...

Czy ja wymagam az tak wiele?

 Wymagasz kompetencji, to jest bardzo ryzykowne podejście ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W dniu 10-11-08 12:25, Borys Pogoreło pisze:

BZWBK - pracownica powiedziala, ze dostane debetowke za darmo a
tymczasem pobrali oplate. Dzis w oddziale mowia, ze oplata zostala
pobrana slusznie, ale na 90% zostanie uznana reklamacja z uwagi na
wprowadzenie w blad przez pracownika.

  To chyba u nich typowe - mówić tak bez sprawdzenia historii konta. Też to
usłyszałem. Darmowa jest pierwsza debetówka. Rozwiązaniem jest zamknąć i
otworzyć od nowa rachunek...

Ja bylem przekonany (prawie)*, ze zostanie pobrane 25zl, lecz pracownik zapewnial, ze nie.
Powiedzialem dzis, ze jesli skarga nie zostanie uwzgledniona a oplata cofnieta, to rezygnuje z tej karty. Wtedy gosc zaczal, ze i tak bedzie oplata i czemu mam rezygnowac, skoro juz zaplacilem. Powiedzialem, ze mnie to nie obchodzi i czuje sie oszukany, nie chodzi tak bardzo o oplate. Wtedy zaczal strasznie przepraszac i powiedzial, ze skoro powiedzialem o tej rezygnacji i bledzie pracownika to z duza pewnoscia zostanie to uwzglednione. A byl to zastepca kierownika tego konkretnego oddzialu.

*dlaczego prawie? kiedys to bylo konto24.pl ale jakis czas temu przeksztalcilem je w konto <30. Zostal ten sam numer, choc to zupelnie inne konto z innymi oplatami i kartami. To byl gwozdz do trumny. Pracownik tego nie ogarnal.

W dniu 10-11-08 12:25, Borys Pogoreło pisze:

Czy ja wymagam az tak wiele?

  Wymagasz kompetencji, to jest bardzo ryzykowne podejście ;)

Haha, a jak w Fortisie cytowalem z pamieci regulamin promocji, to pracownica prawie z krzesla spadla z wrazenia, bo ona jeszcze tego regulaminu na oczy nie widziala - lezal pod papierami na biurku.

Haha, a jak w Fortisie cytowalem z pamieci regulamin promocji, to pracownica prawie z krzesla spadla z wrazenia, bo ona jeszcze tego regulaminu na oczy nie widziala - lezal pod papierami na biurku.

He he, fajna scena. Daleko nie wszystkie pracownice banków pasjonują się
bankowością :)


--

W dniu 10-11-08 12:25, Borys Pogoreło pisze:

  Wymagasz kompetencji, to jest bardzo ryzykowne podejście ;)

No i jeszcze jedno. Wlasnie probowalem sie zalogowac do bankowosci elektronicznej Fortisu. Utknalem na pierwszym kroku - "login". Dzownie. "Login powinien panu podac doradca przy zakladaniu konta". Zgadnijcie czy podal. Dostalem tylko koperte z haslem startowym.
!@#$%$#@!@#wa mać.

Dnia Mon, 08 Nov 2010 22:57:08 +0100, neoniusz napisał(a):

No i jeszcze jedno. Wlasnie probowalem sie zalogowac do bankowosci elektronicznej Fortisu. Utknalem na pierwszym kroku - "login". Dzownie. "Login powinien panu podac doradca przy zakladaniu konta". Zgadnijcie czy podal. Dostalem tylko koperte z haslem startowym.
!@#$%$#@!@#wa mać.

 Nie ma gdzieś na jakiejś papierowej umowie?

 Procedur fortisowych nie znam, ale wszędzie gdzie dotychczas korzystałem z
usług bankowych ten login, pod różnymi nazwami, był drukowany na umowach.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Tue, 09 Nov 2010 00:10:40 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

 Nie ma gdzieś na jakiejś papierowej umowie?

 Procedur fortisowych nie znam, ale wszędzie gdzie dotychczas
 korzystałem z
usług bankowych ten login, pod różnymi nazwami, był drukowany na
umowach.

Też mi się wydaje, że powinien być na umowie, względnie jakimś załączniku do dostępu do bankowości elektronicznej.



--
xbartx

W dniu 10-11-09 00:10, Borys Pogoreło pisze:

No i jeszcze jedno. Wlasnie probowalem sie zalogowac do bankowosci
elektronicznej Fortisu. Utknalem na pierwszym kroku - "login". Dzownie.
"Login powinien panu podac doradca przy zakladaniu konta". Zgadnijcie
czy podal. Dostalem tylko koperte z haslem startowym.
!@#$%$#@!@#wa mać.

  Nie ma gdzieś na jakiejś papierowej umowie?

  Procedur fortisowych nie znam, ale wszędzie gdzie dotychczas korzystałem z
usług bankowych ten login, pod różnymi nazwami, był drukowany na umowach.

Nie ma nigdzie niestety. Zadzwonilem dzis do "doradcy" i wyslal mi sms-em. Fajnie sie zaczyna.