Założyłem kolce i.. dwie gleby na wejściu ;-))

Pierwsza śmieszna, choć bolesna - chciało mi się jedną łapą siodełko pod d... ze śniegu czyścić w czasie jazdy jedną ręką, psia
mać.....

Ale rower cały czas mi "uciekał" - winię za to ciśnienie w oponach.

Zeszły rok pompowałem na 5 ata (czyli maks. dla tych opon).

Rewelka.

Wczoraj na krótką przejażdżkę napompowałem tylko do 2 ata (czyli minimalne dla tych opon), żeby się ułożyły na obręczach.

I koło jakby cały czas myszkowało (chodniki i ścieżki niezbyt odśnieżone).

Dziś dobijam do 5 ata, teoria, że na śniegu lepiej mieć niskie ciśnienie legła na glebie.
JaC

ąćęłńóśźż wrote:

[...]
napompowałem tylko do 2 ata (czyli minimalne dla tych opon), żeby się ułożyły na obręczach.  [...]

ROFTL - dokladnie odwrotnie niz powinienes :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Speed comes from fitness, not hard & skinny tires."
Grant Petersen
Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Akurat ułożenie się opon na obręczach podczas paru kółek zrobionych na minimalnym dopuszczalnym ciśnieniu wydaje mi się dobrym
pomysłem - zanim dopompujesz do maksa, żeby nie pi....ło.

A że przy okazji sprawdziłem, jak ch....a jest jazda na "flakach" po śniegu, to inna inszość ;-)
JaC


-- -- -

| dokladnie odwrotnie niz powinienes

On 18 Gru, 13:31, ąćęłńóśźż <j....@gazeta.pl> wrote:

Akurat ułożenie się opon na obręczach podczas paru kółek zrobionych na minimalnym dopuszczalnym ciśnieniu wydaje mi się dobrym
pomysłem - zanim dopompujesz do maksa, żeby nie pi....ło.

Tak to się rękoma układa po leciutkim napompowaniu, zobacz co później
robi z oponą wysokie ciśnienie :-)

A że przy okazji sprawdziłem, jak ch....a jest jazda na "flakach" po śniegu, to inna inszość ;-)

Może przesadziłeś albo nie umiesz się zachować przy takim ciśnieniu
(jak jeszcze te opony są szerokie a obręcze nie bardzo to możesz mieć
wrażenie że opona "pływa" i rower jest niestabilny). Ja schodząc z 5
do 3,5 bar (minimum dopuszczalne) na oponach 35mm odczułem różnicę na
plus. Zwłaszcza pomaga mi to na nierównościach na których "twarde"
koło by tańczyło a przy niższym ciśnieniu gładko przejeżdżam.

Dnia Fri, 18 Dec 2009 13:31:55 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):

A że przy okazji sprawdziłem, jak ch....a jest jazda na "flakach" po śniegu, to inna inszość ;-)
JaC

2 atm to flak? Kurzą twarz ja to nawet mniej mam czasem w lecie :)

Ale niestety przy tak niskim cisnieniu detka sie przemieszcza w oponie i
wentyle mi urywa wiec jednak dochodze do 2,5  --
www.warszawski.info

ąćęłńóśźż pisze:

Akurat ułożenie się opon na obręczach podczas paru kółek zrobionych na minimalnym dopuszczalnym ciśnieniu wydaje mi się dobrym
pomysłem - zanim dopompujesz do maksa, żeby nie pi....ło.

A że przy okazji sprawdziłem, jak ch....a jest jazda na "flakach" po śniegu, to inna inszość ;-)

Dziwne rzeczy piszesz.
Ja opony układam, mocno pompując - takie Verticale do 6 atm, żeby się ułożyły.
A na śnieg, w górach lub w lesie, często spuszczam w oponach szerokości 2,3-2,4 do 1,5-2.0 atm i wtedy jeździ się świetnie.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kobieta powinna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na podobieństwo Boga."
                                                    św. Bernard

I jak wewnątrz jest cokolwiek nie tak z dętką lub rantem to ma szansę pi...ąć niestety.

Ugniatanie paluchami ugniataniem, a rundka rundką.

Pi....ły mi już 3 szerokie opony (dwie mnie, trzecia w serwisie) pompowane do 100 psi (7 ata) to wiem co piszę
JaC


-- -- -

Ja opony układam, mocno pompując - takie Verticale do 6 atm, żeby się ułożyły.

Użytkownik Solar napisał:

g, w górach lub w lesie, często spuszczam w oponach szerokości 2,3-2,4
do 1,5-2.0 atm i wtedy jeździ się świetnie.

Kużwa, ile wy ważycie? 40kg? :P

--
Mocniak

mocniak pisze:

Kużwa, ile wy ważycie? 40kg? :P

Ze 2 razy więcej, ale na kopny śnieg 2 atm wystarczy. :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Gdyby trójkąty stworzyły sobie boga, ten miałby na pewno 3 boki."
                                     Monteskiusz

A ile rogów??
JaC


-- -- -

Gdyby trójkąty stworzyły sobie boga, ten miałby na pewno 3 boki.

G... prawda, tyle że ja piszę o oponach z kolcami.
Na 5 ata jeździło się jak po szynach (trzęsło niemiłosiernie, prawda), na 2 ata ch...o.
Być może przy niskim ciśnieniu kolce źle pracują.
JaC


-- -- -

na kopny śnieg 2 atm wystarczy.

Coaster wrote:

ąćęłńóśźż wrote:

[...]
napompowałem tylko do 2 ata (czyli minimalne dla tych opon), żeby się
ułożyły na obręczach.  [...]

ROFTL - dokladnie odwrotnie niz powinienes :-P

tym bardziej, że po napompowaniu 2atm w mieszkaniu i po paru minutach na
dworze cisnienie się robi dużo mniejsze :)

--
Adrian S. the Lajt Rider

On 2009-12-18, Adrian S. wrote:

Coaster wrote:

ąćęłńóśźż wrote:

[...]
napompowałem tylko do 2 ata (czyli minimalne dla tych opon), żeby się
ułoĹźyły na obręczach.  [...]

ROFTL - dokladnie odwrotnie niz powinienes :-P

tym bardziej, Ĺźe po napompowaniu 2atm w mieszkaniu i po paru minutach na
dworze cisnienie się robi dużo mniejsze :)

A właściwie, to jak dużo?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki wrote:

On 2009-12-18, Adrian S. wrote:

Coaster wrote:

ąćęłńóśźż wrote:

[...]
napompowałem tylko do 2 ata (czyli minimalne dla tych opon), żeby się
ułożyły na obręczach.  [...]

ROFTL - dokladnie odwrotnie niz powinienes :-P

tym bardziej, że po napompowaniu 2atm w mieszkaniu i po paru minutach na
dworze cisnienie się robi dużo mniejsze :)

A właściwie, to jak dużo?

A może sprawdzę na dniach (przy uzyciu balkonu). Wg równania Nernsta skok 10
degC to różnica ciśnienia około 3,5% (w okolicach T = 273K).

--
Adrian S. the Lajt Rider

Adrian S. pisze:

A może sprawdzę na dniach (przy uzyciu balkonu). Wg równania Nernsta skok 10
degC to różnica ciśnienia około 3,5% (w okolicach T = 273K).

tak +/- mozna przyjac, ze roznica temp 30oC, spowoduje zmianie cisnienia ok 10%, czyli tragedii nie ma.

Czy dużo, to nie wiadomo (dodałem 1 ruch pomki ekstra ;)) gdyż i tak pompujesz sprężone, czyli nieco ogrzane od pompowania.
Natomiast jeśli pompujesz wilgotnym (w mieszkaniu, w piwnicy) to na mrozie może się wewnątrz dętki skroplić para wodna - i np.
załatwić zawór.
Czyli lepiej pompować na balkonie (mroźne powietrze jest bardzo suche BEZWZGLĘDNIE) lub podwórku, niż wewnątrz pomieszczeń.
JaC


-- -- -

| tym bardziej, że po napompowaniu 2atm w mieszkaniu i po paru minutach na dworze cisnienie się robi dużo mniejsze