Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dwie konwencje, dwie perspektywy

Dwie konwencje, dwie perspektywy

Data: 2015-06-20 21:36:16
Autor: abc
Dwie konwencje, dwie perspektywy
Na konwencji PIS-u było dużo, było głośno, było entuzjastycznie, kolorowo i z rozmachem. W stylu cokolwiek amerykańskim, podbijającym ostatnimi czasy polską rzeczywistość polityczną. Konwencja PO wyglądała… zasadniczo tak samo, tylko wszystkiego jakby mniej. Rozmach nie ten, entuzjazm trochę plastikowy, faszystowskie światła wprawdzie biły po oczach, ale jakoś blado i bez wyrazu, jakby chciały możliwie wiernie dostosować tło do wystąpienia Ewy Kopacz.

Na konwencji swojej partii Jarosław Kaczyński ogłosił przełomową, ale spodziewaną kandydaturę Beaty Szydło na urząd premiera. Prezesowi PIS wyraźnie spodobało się wygrywanie wyborów, dlatego, świadomy furii negatywnego elektoratu, jaką on sam uruchomiłby jako główna twarz kampanii, powtarza „manewr Duda” – wysuwa na kolejny kluczowy urząd w państwie kandydaturę medialną, merytoryczną i, co najważniejsze, nieobciążoną pisowsko-platformerską łomotaniną, która przez dziesięć lat z okładem definiowała naszą rzeczywistość polityczną.

Wybory prezydenckie pokazały, że emocja antypisowska nie jest już gorąca na tyle, żeby uniemożliwić zwycięstwo. Kaczyński wie, że nawet wtedy, gdyby to on był zapowiadanym szefem rządu, PIS te wybory najprawdopodobniej i tak by wygrał, niesiony sukcesem Andrzeja Dudy i rozkładem Platformy, wyjałowionej prawie ze wszystkich ludzi (ostał się tylko Grzegorz), którzy mieli smykałkę do myślenia politycznego. Plan jest jednak bardziej diabelski: Kaczyński wierzy, co wielokrotnie powtarzał, w rządy samodzielne.

Więcej http://tomek.laskus.salon24.pl/655468,dwie-konwencje-dwie-perspektywy

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Dwie konwencje, dwie perspektywy

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona