Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dwie tragedie

Dwie tragedie

Data: 2009-07-21 08:16:48
Autor: smiechu
Dwie tragedie
http://tinyurl.com/mg9g6k
W tym rowerzysta.


Policjant potrącił rowerzystę, potem się zastrzelił
Posterunkowy z policji w Mokobodach koło Siedlec (Mazowieckie) popełnił samobójstwo po tym, jak śmiertelnie potrącił samochodem rowerzystę - poinformował rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.
Wypadek wydarzył się w miejscowości Kolonia Męczyn, gm. Mokobody, w poniedziałek po godz. 18.

Jak ustalono, 28-letni posterunkowy wracał do domu z pracy prywatnym oplem vectrą. Wówczas potrącił 84-letniego rowerzystę, a jego samochód dachował.

- Kiedy funkcjonariusz wyszedł z auta i zorientował się, że mężczyzna nie żyje, wyjął broń służbową i przystawił sobie lufę do głowy. Świadkowie zdarzenia próbowali go powstrzymać, wówczas on oddał strzał w powietrze, odłożył broń, po czym znów ją podniósł i strzelił sobie w głowę - powiedział Kaczmarek.

Policjant zginął na miejscu. Sprawą zajmuje się siedlecka prokuratura i policja.

Rzecznik dodał, że mężczyźnie pobrano krew do badania na zawartość alkoholu. Funkcjonariusz służył w policji dwa lata.

pozdr
smiechu

Data: 2009-07-21 01:27:01
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie
On Jul 21, 7:16 am, "smiechu" <smie2...@interia.pl> wrote:
http://tinyurl.com/mg9g6k
W tym rowerzysta.

Policjant potrącił rowerzystę, potem się zastrzelił
Posterunkowy z policji w Mokobodach koło Siedlec (Mazowieckie) popełnił
samobójstwo po tym, jak śmiertelnie potrącił samochodem rowerzystę -
poinformował rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.
Wypadek wydarzył się w miejscowości Kolonia Męczyn, gm. Mokobody, w
poniedziałek po godz. 18.

Jak ustalono, 28-letni posterunkowy wracał do domu z pracy prywatnym oplem
vectrą. Wówczas potrącił 84-letniego rowerzystę, a jego samochód dachował.

- Kiedy funkcjonariusz wyszedł z auta i zorientował się, że mężczyzna nie
żyje, wyjął broń służbową i przystawił sobie lufę do głowy. Świadkowie
zdarzenia próbowali go powstrzymać, wówczas on oddał strzał w powietrze,
odłożył broń, po czym znów ją podniósł i strzelił sobie w głowę - powiedział
Kaczmarek.

Policjant zginął na miejscu. Sprawą zajmuje się siedlecka prokuratura i
policja.

Rzecznik dodał, że mężczyźnie pobrano krew do badania na zawartość alkoholu.
Funkcjonariusz służył w policji dwa lata.

pozdr
smiechu

Ale LOL!!! :))

Data: 2009-07-21 15:53:02
Autor: Krees
Dwie tragedie

Ale LOL!!! :))

Co Cię tak rozbawiło w tym newsie? Śmierć rowerzysty czy policjanta? --   Pozdrawiam,
Krees


--


Data: 2009-07-21 11:22:52
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie
Co Cię tak rozbawiło w tym newsie? Śmierć rowerzysty czy policjanta?

Obydwu - to kostucha musiala miec ubaw! :)

Data: 2009-07-21 21:00:43
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Dwie tragedie
frank.castle0407@googlemail.com pisze:
Co Cię tak rozbawiło w tym newsie? Śmierć rowerzysty czy policjanta?

Obydwu - to kostucha musiala miec ubaw! :)

Przepraszam... jak Ci ktoś efektownie zabije kogoś z rodziny i opiszą to w gazetach też będziesz taki radosny?

Trochę wyczucia...

Sam mam specyficzne podejście do śmierci, ale niekoniecznie obcych ludzi...

Pozdrawiam

Seco

Data: 2009-07-21 14:51:03
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie

Przepraszam... jak Ci ktoś efektownie zabije kogoś z rodziny i opiszą to
w gazetach też będziesz taki radosny?

Trochę wyczucia...

Sam mam specyficzne podejście do śmierci, ale niekoniecznie obcych ludzi...

Pozdrawiam

Sranie w banie, pierdolenie na scenie. Na pewno jak mi zabija kogos z
rodziny, to nie bede chodzil po forach iw yszukiwal czy przypadkiem
ktos sobie jaj nie robi z tego. A jak znajde to zastanawial sie czy
mowil na powaznie, czy zartowal.

Mieli wypadek, zginal rowerzysta. Policjant strzelil sobie w lbe.
Spojrz na to jak na film i nagle robi sie smieszne.

Jak w dowcipie - "Paaaanie... nawet meni ku*wa nie drasnelo!"

Data: 2009-07-22 00:31:40
Autor: click
Dwie tragedie
frank.castle0407@googlemail.com pisze:
Przepraszam... jak Ci ktoś efektownie zabije kogoś z rodziny i opiszą to
w gazetach też będziesz taki radosny?

Trochę wyczucia...

Sam mam specyficzne podejście do śmierci, ale niekoniecznie obcych ludzi...

Pozdrawiam

Sranie w banie, pierdolenie na scenie. Na pewno jak mi zabija kogos z
rodziny, to nie bede chodzil po forach iw yszukiwal czy przypadkiem
ktos sobie jaj nie robi z tego. A jak znajde to zastanawial sie czy
mowil na powaznie, czy zartowal.

Mieli wypadek, zginal rowerzysta. Policjant strzelil sobie w lbe.
Spojrz na to jak na film i nagle robi sie smieszne.

Jak w dowcipie - "Paaaanie... nawet meni ku*wa nie drasnelo!"

alkohol ci szkodzi
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-07-21 08:44:15
Autor: kenubi
Dwie tragedie
smiechu wrote:

Czytałem na onecie.
Czy musimy tu powtarzać wszystko co ma w sobie słowo (ma?) rower?
Brak bliższych okoliczności zdarzenia. Nad czym tu dyskutować? Będziemy się nad kimś znęcać?
m.

Data: 2009-07-21 08:47:14
Autor: smiechu
Dwie tragedie

Użytkownik "kenubi" <zzzz@s-p-a-m.pl> napisał w wiadomości news:h43e0g$c32$1node1.news.atman.pl...
Brak bliższych okoliczności zdarzenia. Nad czym tu dyskutować? Będziemy się
nad kimś znęcać?
Ja nie czuję takiej potrzeby.
Nie każdy czyta onet (tak btw).
A szkoda zarówno rowerzysty jak i policjanta. Doszedłem do wniosku że strasznie musiał się bać (pewnie więzienia). Wiadomo, w więźniu psom nie najlepiej ...

pozdr
smiechu

Data: 2009-07-21 07:24:59
Autor: piecia aka dracorp
Dwie tragedie
Dnia Tue, 21 Jul 2009 08:47:14 +0200, smiechu napisał(a):


strasznie musiał się bać (pewnie więzienia). Wiadomo, w więźniu psom nie
najlepiej ...
Czemu psom? Nie rozumiem tego nastawienia społeczeństwa do policjantów. Ja rozumiem że anarchia najlepsza...





--
piecia aka dracorp

Data: 2009-07-21 10:10:02
Autor: Grzenio
Dwie tragedie
Czemu psom? Nie rozumiem tego nastawienia społeczeństwa do policjantów.
Ja rozumiem że anarchia najlepsza...

-- piecia aka dracorp

sami sobie przewaznie sa winni, moj dotychczasowy SZACUNEK dla policji w
sobote zostal powaznie nadszarpniety kiedy jeden  PALANT w mundurze uwzial
sie - bo inaczej tego nazwac nie mozna - na strszego jegomoscia, ktory
powolutenku na zielonym przejechal rowerem przez przejscie dla pieszych na
al. niepodleglosci (DC). Na nic nie zdaly sie tlumaczenia starszgo Pana, ze
nie stworzyl zadnego zagrozenia dla ruchu drogowego i, ze nigdy dotad nie
dostal wczesniej zadnego mandatu, na nic uwagi postronnych obserwatorow (w
poblizu jest sklep i czesto jest tam kilka kilkanascie osob), ze interwencja
jest bez sensu, ze obok na chodniku stoja zle zaparkowane samochody kolo
ktorych nie mozna przejsc i lepiej sie nimi zajac niz karac tego dziadka.
Menda uwzial sie i juz, chcial sie popisac przed 'partnerka' z patrolu jaki
jest wazny i wszchwladny i wlepil mu 100zl mandat. Niby wszystko OK, w koncu
dziadek-terorysta zlamal przepisy PoRD, ale czy tego chcemy/oczekujemy od
strozow prawa???? Doprawdy nie wiem?

pozdrawiam
Grzenio

Data: 2009-07-21 10:19:33
Autor: Mariusz Kruk
Dwie tragedie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Grzenio"
jest bez sensu, ze obok na chodniku stoja zle zaparkowane samochody kolo
ktorych nie mozna przejsc i lepiej sie nimi zajac niz karac tego dziadka.
Menda uwzial sie i juz, chcial sie popisac przed 'partnerka' z patrolu jaki
jest wazny i wszchwladny i wlepil mu 100zl mandat. Niby wszystko OK, w koncu
dziadek-terorysta zlamal przepisy PoRD, ale czy tego chcemy/oczekujemy od
strozow prawa???? Doprawdy nie wiem?

Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Tut  tut:  You're  trying  to \insert into a
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \box   register   that   now   contains    a
\.http://epsilon.eu.org/\.\ \hbox.(TeX)
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-07-21 10:21:53
Autor: bans
Dwie tragedie
Mariusz Kruk pisze:

Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

Zgadzam sie w 100%. Plus z całej sytuacji jest taki, że świadkowie, którzy widzieli to zdarzenie zapamiętają, że po przejściu się rowerem nie jeździ.


--
bans

Data: 2009-07-21 08:32:50
Autor: Jan Srzednicki
Dwie tragedie
On 2009-07-21, bans wrote:
Mariusz Kruk pisze:

Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

Zgadzam sie w 100%. Plus z całej sytuacji jest taki, że świadkowie, którzy widzieli to zdarzenie zapamiętają, że po przejściu się rowerem nie jeździ.

Faktycznie zbrodnia niebywała. :/

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-21 11:27:36
Autor: Gambit
Dwie tragedie
Dnia 21-07-2009 o 10:21:53 bans <goc@o2.pl> napisał(a):

Mariusz Kruk pisze:

Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

Zgadzam sie w 100%. Plus z całej sytuacji jest taki, że świadkowie,  którzy widzieli to zdarzenie zapamiętają, że po przejściu się rowerem  nie jeździ.

AFAIK, to Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie obowiązuje ten  przepis. Miejmy nadzieję, że już niedługo.


--
pozdrawiam, Krzysiek
gg: 1892475
www.biker-friend.pl

Data: 2009-07-21 12:15:02
Autor: BoDro
Dwie tragedie
"Gambit" napisał:

AFAIK, to Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie obowiązuje ten
przepis. Miejmy nadzieję, że już niedługo.

miejmy nadzieję, ale do czasu obowiązywania zapisu, przerzucającego de facto
na pieszych/cyklistów obowiązek ustępowania pierwszeństwa autom na swoim
"azylu", czyli przejściu/przejeździe:

"Art. 14.
Zabrania się:

1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
pieszych"

i pochodnego w odniesieniu do cyklistów ( czyli na przejazdach
rowerowych ) - przepis o zakazie przejeżdżania rowerem po pasach dla
pieszych jednak się jako-tako broni.

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-07-21 11:47:26
Autor: Grzenio
Dwie tragedie
> Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
> interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
> nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
> spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

Zgadzam sie w 100%. Plus z całej sytuacji jest taki, że świadkowie,
którzy widzieli to zdarzenie zapamiętają, że po przejściu się rowerem
nie jeździ.


-- bans

mam spisane dane tego 'funkcjonariusza' - on moje zreszta tez ;)
po mojej wypowiedzi:
- dalbys Pan spokój temu dziadkowi, przeciez krzywdy tym rowerem nikomu nie
zrobil - zostalem przez goscia wylegitymowany i spisany 'pod zarzutem'
utrudniania dzialania policji - mam sie spodziewac wezwania do sadu
grodzkiego??? nie wiem??? na szczescie cale to 'kryminalne' zdarzenie
widzialo duzo osob, ktore znam - w razie czego powolam ich na swiadkow.

g

Data: 2009-07-21 10:29:00
Autor: fabian
Dwie tragedie
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Grzenio"
jest bez sensu, ze obok na chodniku stoja zle zaparkowane samochody kolo
ktorych nie mozna przejsc i lepiej sie nimi zajac niz karac tego dziadka.
Menda uwzial sie i juz, chcial sie popisac przed 'partnerka' z patrolu jaki
jest wazny i wszchwladny i wlepil mu 100zl mandat. Niby wszystko OK, w koncu
dziadek-terorysta zlamal przepisy PoRD, ale czy tego chcemy/oczekujemy od
strozow prawa???? Doprawdy nie wiem?

Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.

A nie mógł dziadka tylko pouczyć, no nie mógł? Nie mógł, bo jest palantem i tyle. Ja dla policji szacunku nie mam i sami sobie na to zapracowali.

Fabian.

Data: 2009-07-21 10:36:23
Autor: Mariusz Kruk
Dwie tragedie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Tak, tego. Pilnowania przestrzegania prawa. Trzeba było po zakończonej
interwencji w sprawie dziadka zażądać interwencji w kwestii
nieprzepisowo zaparkowanych samochodów. W przypadku odmowy należało
spisać dane funkcjonariusza i złożyć skargę.
A nie mógł dziadka tylko pouczyć, no nie mógł?

Czym innym jest "nie mógł pouczyć?", a czym innym jest "zająłby się
lepiej samochodami". Owszem, mógł poprzestać na pouczeniu.

Nie mógł, bo jest palantem i tyle.

Bo oczywiście wszyscy, którzy nie są mili i przyjaźni, a egzekwują
istniejące regulacje prawne to palanty. Jassssne.
Ale pewnie "gazetowych wyprzedzaczy" chciałbyś karać od razu konfiskatą
samochodu, a najlepiej rozstrzelaniem na miejscu.

Ja dla policji szacunku nie mam i sami sobie na to zapracowali.

Och, jak to ładnie brzmi.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Certyfikat  główny dostawcy certyfikatów nie
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' jest zaufany ponieważ nie ma go w  magazynie
d' http://epsilon.eu.org/ Yb zaufanych         głównych         dostawców
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' certyfikatów.(MS IE)

Data: 2009-07-21 10:54:06
Autor: Wojtek Paszkowski
Dwie tragedie
"Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote in message news:slrnh6avg7.baj.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Nie mógł, bo jest palantem i tyle.

Bo oczywiście wszyscy, którzy nie są mili i przyjaźni, a egzekwują
istniejące regulacje prawne to palanty.

tak sobie czysto teoretyzujesz, czy też dyskutujesz w oparciu o własne pozytywne doświadczenia z naszymi stróżami prawa?

Mi parokrotnie się zdarzało mieć kontakt (i to nie jako popełniający wykroczenie czy przestępstwo) i cieszę się, że zdarzało się to tak rzadko (odpukać w niemalowaną ramę).

pozdr

Data: 2009-07-21 11:06:26
Autor: Mariusz Kruk
Dwie tragedie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Wojtek Paszkowski"
Nie mógł, bo jest palantem i tyle.
Bo oczywiście wszyscy, którzy nie są mili i przyjaźni, a egzekwują
istniejące regulacje prawne to palanty.
tak sobie czysto teoretyzujesz, czy też dyskutujesz w oparciu o własne pozytywne doświadczenia z naszymi stróżami prawa?

Dziękuję, nie narzekam, jak na razie.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb I'm  forgetting what you said and not chang-
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' ing anything.(TeX)
d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2009-07-21 11:23:07
Autor: click
Dwie tragedie
Wojtek Paszkowski pisze:
"Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote in message news:slrnh6avg7.baj.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Nie mógł, bo jest palantem i tyle.

Bo oczywiście wszyscy, którzy nie są mili i przyjaźni, a egzekwują
istniejące regulacje prawne to palanty.

tak sobie czysto teoretyzujesz, czy też dyskutujesz w oparciu o własne pozytywne doświadczenia z naszymi stróżami prawa?

Mi parokrotnie się zdarzało mieć kontakt (i to nie jako popełniający wykroczenie czy przestępstwo) i cieszę się, że zdarzało się to tak rzadko (odpukać w niemalowaną ramę).

zwroc uwage na *mi* *parokrotnie*
tak, to uzasadnia formulowanie *ogolnych* sadow katekorycznych na temat policji

ja parokrotnie widzialem rowerzystow pajacujacych na chodniku?
myslisz, ze moglbym sobie wyrobic na tej podstawie opinie o pedalarzach?


--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

Data: 2009-07-21 11:45:34
Autor: Wojtek Paszkowski
Dwie tragedie
"click" <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote in message news:h441o3$cjr$1news.onet.pl...

zwroc uwage na *mi* *parokrotnie*
tak, to uzasadnia formulowanie *ogolnych* sadow katekorycznych na temat policji

a gdzie widzisz sformułowany sąd?

ja parokrotnie widzialem rowerzystow pajacujacych na chodniku?
myslisz, ze moglbym sobie wyrobic na tej podstawie opinie o pedalarzach?

jeśli tylko takich rowerzystów będziesz widywać, to myślę, że złą opinię sobie wyrobisz (i myślę, że się do tego bynajmniej nie przyznasz)

pozdr

Data: 2009-07-21 02:53:25
Autor: Szprota aka Stefandora
Dwie tragedie
On 21 Lip, 11:45, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote:
> ja parokrotnie widzialem rowerzystow pajacujacych na chodniku?
> myslisz, ze moglbym sobie wyrobic na tej podstawie opinie o pedalarzach?

jeśli tylko takich rowerzystów będziesz widywać, to myślę, że złą opinię
sobie wyrobisz (i myślę, że się do tego bynajmniej nie przyznasz)

A kilkukrotnie miałam doczynienia z Policją (+/- to moje wrażenia -
pozytywne lub negatywne):
+ gdy wręczali Maćkowi mandat za przekroczenie prędkości stwierdzili,
że zapewne chciał się popisać, bo ma taką fajną dziewczynę w
samochodzie ;))
+ gdy zeznawałam w sprawie kierowcy autobusu
+ gdy wjechałam z ulicy na chodnik, na którym akurat zaparkowali
samochodem i coś spisywali, a ja ich opieprzyłam, że mi ten chodnik
blokują, a oni mnie i mój do dzisiaj niewyjaśniony atak na nich olali
kompletnie i tylko powiedzieli, że po chodniku mi nie wolno jechać i
mam już sobie odjechać

No i co? Nieprawdziwe, bo tam Ciebie nie było i nie widziałeś?
--
Pzdr,
Dorota.

Data: 2009-07-21 03:41:22
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie
On Jul 21, 10:53 am, Szprota aka Stefandora <stefand...@gmail.com>
wrote:
On 21 Lip, 11:45, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote:

> > ja parokrotnie widzialem rowerzystow pajacujacych na chodniku?
> > myslisz, ze moglbym sobie wyrobic na tej podstawie opinie o pedalarzach?

> jeśli tylko takich rowerzystów będziesz widywać, to myślę, że złą opinię
> sobie wyrobisz (i myślę, że się do tego bynajmniej nie przyznasz)

A kilkukrotnie miałam doczynienia z Policją (+/- to moje wrażenia -
pozytywne lub negatywne):
+ gdy wręczali Maćkowi mandat za przekroczenie prędkości stwierdzili,
że zapewne chciał się popisać, bo ma taką fajną dziewczynę w
samochodzie ;))
+ gdy zeznawałam w sprawie kierowcy autobusu
+ gdy wjechałam z ulicy na chodnik, na którym akurat zaparkowali
samochodem i coś spisywali, a ja ich opieprzyłam, że mi ten chodnik
blokują, a oni mnie i mój do dzisiaj niewyjaśniony atak na nich olali
kompletnie i tylko powiedzieli, że po chodniku mi nie wolno jechać i
mam już sobie odjechać

No i co? Nieprawdziwe, bo tam Ciebie nie było i nie widziałeś?
--
Pzdr,
Dorota.

Hahaha, Makrela nie Szprota!!!! :)))))

Data: 2009-07-21 12:14:22
Autor: Wojtek Paszkowski
Dwie tragedie
"Szprota aka Stefandora" <stefandora@gmail.com> wrote in message news:f8145ead-2e27-4bc6-9238-d3ee8044f3f7n11g2000yqb.googlegroups.com...

A kilkukrotnie miałam doczynienia z Policją (+/- to moje wrażenia -
pozytywne lub negatywne):
(...)

No i co? Nieprawdziwe, bo tam Ciebie nie było i nie widziałeś?

hmmm, czy masz dzisiaj zły dzień?

Każdy ma prawo do swoich własnych doświadczeń. Ja osobiście -
nienajlepszych, co gorsza, te cechy negatywne, który mi najbardziej
doskwierały, wydają się być symptomatyczne dla całej organizacji, jaką jest
Policja i inne służby mundurowe w PL (z naciskiem na jedną, której nazwy nie
wymienię - aczkolwiek dyskusje na jej temat się czasem na preclu
przewijają). Choć akurat np z funkcjonariuszami SG nie przypominam sobie
jakichkolwiek przykrości, wręcz przeciwnie - no ale ci zazwyczaj napotykani
całymi dniami pomykają sobie endurówkami czy tym podobnym sprzętem w
przyjemnych okolicznościach przyrody, więc wyluzowani są i na stosunek do
ludzi to też rzutuje.

A tak na marginesie, na podstawie powyższego (i paru opowieści zasłyszanych)
rodzi mi się takie przypuszczenie, że waga przestępstwa/wykroczenia (i
sposób traktowania) może dodatkowo zależeć u nas w znacznej mierze od płci
(choć pewnie nieporównanie mniej, niż od statusu społecznego)

pozdr

Data: 2009-07-21 04:01:49
Autor: Szprota aka Stefandora
Dwie tragedie
On 21 Lip, 12:14, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote:
A tak na marginesie, na podstawie powyższego (i paru opowieści zasłyszanych)
rodzi mi się takie przypuszczenie, że waga przestępstwa/wykroczenia (i
sposób traktowania) może dodatkowo zależeć u nas w znacznej mierze od płci

Aha, zapomniałam dodać:
- w roku 2005 dostałam mandat za jazdę rowerem po chodniku wzdłuż ul.
Targowej w Warszawie. Wtedy  jeździłam z koszyczkiem, w spódnicy i
butach na obcasie. Panowie byli niewzruszeni na moje wdzięki.

Pzdr,
Dorota

Data: 2009-07-21 04:20:40
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie
- w roku 2005 dostałam mandat za jazdę rowerem po chodniku wzdłuż ul.
Targowej w Warszawie. Wtedy  jeździłam z koszyczkiem, w spódnicy i
butach na obcasie. Panowie byli niewzruszeni na moje wdzięki.

Pzdr,
Dorota

Pytanie brzmi ile wazylas w 2005 roku a ile w momencie opieprzania ich
za tarasowanie chodnika w roku.. pozniejszym!!

Data: 2009-07-21 13:21:27
Autor: Wojtek Paszkowski
Dwie tragedie

"Szprota aka Stefandora" <stefandora@gmail.com> wrote in message news:fc26a1fb-cf58-48b2-a43d-2aa829b0f41fo6g2000yqj.googlegroups.com...
- w roku 2005 dostałam mandat za jazdę rowerem po chodniku wzdłuż ul.
Targowej w Warszawie. Wtedy  jeździłam z koszyczkiem, w spódnicy i
butach na obcasie.

bo to widać prości ludzie byli - rowerzystka "holenderka" ich nie ruszała...

Tak na marginesie - ile kosztowała wtedy ta niewątpliwa zbrodnia?

pozdr

Data: 2009-07-21 04:29:01
Autor: Szprota aka Stefandora
Dwie tragedie
On 21 Lip, 13:21, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote:
"Szprota aka Stefandora" <stefand...@gmail.com> wrote in messagenews:fc26a1fb-cf58-48b2-a43d-2aa829b0f41fo6g2000yqj.googlegroups.com...

> - w roku 2005 dostałam mandat za jazdę rowerem po chodniku wzdłuż ul.
> Targowej w Warszawie. Wtedy  jeździłam z koszyczkiem, w spódnicy i
> butach na obcasie.

bo to widać prości ludzie byli - rowerzystka "holenderka" ich nie ruszała...

Widzę, że masz odpowiedź na wszystko...

Tak na marginesie - ile kosztowała wtedy ta niewątpliwa zbrodnia?

 50pln

--
Pzdr,
Dorota.

Data: 2009-07-21 13:41:24
Autor: Wojtek Paszkowski
Dwie tragedie
"Szprota aka Stefandora" <stefandora@gmail.com> wrote in message news:fef5d061-e12b-431f-ac90-2e39bfe246f4d32g2000yqh.googlegroups.com...

bo to widać prości ludzie byli - rowerzystka "holenderka" ich nie ruszała...
Widzę, że masz odpowiedź na wszystko...

nnno nie, bez przesady, na wiele problemów życiowych nie znalazłem - ale na te mniej poważne tematy zawsze można coś tam chlapnąć...

50pln

o, to chyba nie podrożało do dzisiaj. W sumie taryfikator w tej kwestii traktuje sprawiedliwie - za łażenie po scieżce piechurowi grozi to samo.
Za to np na czerwonym świetle czy też przez zamknięty przejazd kolejowy "opłaca się" z rowerem przebiec - kilkukrotnie taniej, niż z tyłkiem na siodełku!

pozdr

Data: 2009-07-21 04:57:23
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Dwie tragedie

nnno nie, bez przesady, na wiele problemów życiowych nie znalazłem - ale na
te mniej poważne tematy zawsze można coś tam chlapnąć...

Sprawdze Cie! Ile wazy kilo pierza?!

o, to chyba nie podrożało do dzisiaj. W sumie taryfikator w tej kwestii
traktuje sprawiedliwie - za łażenie po scieżce piechurowi grozi to samo.
Za to np na czerwonym świetle czy też przez zamknięty przejazd kolejowy
"opłaca się" z rowerem przebiec - kilkukrotnie taniej, niż z tyłkiem na
siodełku!

Za rozbijanie namiotu na wydmach nalezy sie "TRZYSTA ZLOTY" pisownia
oryginalna.

Cepan

Data: 2009-07-21 08:25:28
Autor: Quapcio
Dwie tragedie
On 21 Lip, 13:41, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote:
Za to np na czerwonym świetle czy też przez zamknięty przejazd kolejowy
"opłaca się" z rowerem przebiec - kilkukrotnie taniej, niż z tyłkiem na
siodełku!

Podobno najtaniej jest przejść kawałek obok przejścia dla pieszych -
wtedy jest przejście w niedozwolonym miejscu a nie na czerwonym
świetle ;)
--
Q.

Data: 2009-07-21 21:13:11
Autor: Shrek
Dwie tragedie
Quapcio pisze:

Podobno najtaniej jest przejść kawałek obok przejścia dla pieszych -
wtedy jest przejście w niedozwolonym miejscu a nie na czerwonym
świetle ;)

Za wiele kombinujesz. Taniej niż na czerwonym świetle jest po prostu łazic tam, gdzie ci wygodnie. Dziwnym trafem prawie nigdy optymalna droga nie prowadzi przez przejście;)

Shrek

Data: 2009-07-21 13:19:08
Autor: Quapcio
Dwie tragedie
On 21 Lip, 21:13, Shrek <lskor...@wirtualnapolska.pl> wrote:
Quapcio pisze:

> Podobno najtaniej jest przejść kawałek obok przejścia dla pieszych -
> wtedy jest przejście w niedozwolonym miejscu a nie na czerwonym
> świetle ;)

Za wiele kombinujesz. Taniej niż na czerwonym świetle jest po prostu
łazic tam, gdzie ci wygodnie. Dziwnym trafem prawie nigdy optymalna
droga nie prowadzi przez przejście;)

Czyli i tak podchodzi pod niedozwolone miejsce ;) - tańsze jest już
tylko przejście prawidłowe po pasach i to na zielonym świetle lub przy
braku świateł ;)
--
Q.

Data: 2009-07-21 19:43:16
Autor: Jan Srzednicki
Dwie tragedie
On 2009-07-21, Shrek wrote:
Quapcio pisze:

Podobno najtaniej jest przejść kawałek obok przejścia dla pieszych -
wtedy jest przejście w niedozwolonym miejscu a nie na czerwonym
świetle ;)

Za wiele kombinujesz. Taniej niż na czerwonym świetle jest po prostu łazic tam, gdzie ci wygodnie. Dziwnym trafem prawie nigdy optymalna droga nie prowadzi przez przejście;)

Ale masz jakieś wsparcie?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-23 19:40:54
Autor: Shrek
Dwie tragedie
Jan Srzednicki pisze:

Za wiele kombinujesz. Taniej niż na czerwonym świetle jest po prostu łazic tam, gdzie ci wygodnie. Dziwnym trafem prawie nigdy optymalna droga nie prowadzi przez przejście;)

Ale masz jakieś wsparcie?

Tak. Przejście na czerwonym 200 PLN, w dowolnym innym niedozwolonym 50. Jesteś 150 do przodu.

Shrek.

Data: 2009-07-23 17:45:28
Autor: Jan Srzednicki
Dwie tragedie
On 2009-07-23, Shrek wrote:
Jan Srzednicki pisze:

Za wiele kombinujesz. Taniej niż na czerwonym świetle jest po prostu łazic tam, gdzie ci wygodnie. Dziwnym trafem prawie nigdy optymalna droga nie prowadzi przez przejście;)

Ale masz jakieś wsparcie?

Tak. Przejście na czerwonym 200 PLN, w dowolnym innym niedozwolonym 50. Jesteś 150 do przodu.

Ale co to ma do rzeczy? Przedpiśca napisał, że dziwnym trafem optymalna
droga prawie nigdy nie prowadzi przez przejście.

Dziwnym trafem moja optymalna droga prowadzi przez dwa przejścia dla
pieszych (dla których nie ma sensownej alternatywy). Prowadzi również
przez opresyjny przejazd dla rowerów (ulicę trzeba przekraczać na dwa
cykle z powodu guziczków) oraz wspominany wcześniej przejazd pod mostem
Stopień Dąbie, gdzie trzeba zsiadać z roweru.

Dziwnym trafem wszystkie alternatywy do tej trasy są znacząco gorsze.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-24 00:08:38
Autor: Shrek
Dwie tragedie
Jan Srzednicki pisze:

Tak. Przejście na czerwonym 200 PLN, w dowolnym innym niedozwolonym 50. Jesteś 150 do przodu.

Ale co to ma do rzeczy?

To, że generalnie taniej jest łazić jak ci wygodnie, niż na czewonym świetle.

Przedpiśca napisał, że dziwnym trafem optymalna
droga prawie nigdy nie prowadzi przez przejście.

Przedpisca to ja:P

Dziwnym trafem moja optymalna droga prowadzi przez dwa przejścia dla
pieszych (dla których nie ma sensownej alternatywy). Prowadzi również
przez opresyjny przejazd dla rowerów (ulicę trzeba przekraczać na dwa
cykle z powodu guziczków) oraz wspominany wcześniej przejazd pod mostem
Stopień Dąbie, gdzie trzeba zsiadać z roweru.

Dziwnym trafem wszystkie alternatywy do tej trasy są znacząco gorsze.

Wyjątek potwierdzający regułę. Ja zwyklę odległości większe niż 1000m pokonuję KM lub rowerem. Z tego wynika, że rzadko optymalna droga prowadzi na wprost przez skrzyżowanie. Optymalnie będzie jakoś na skos. W dodatku przełażenie gdzie popadnie jes w wielu przypadkach legalne.

Shrek.

Data: 2009-07-24 06:13:56
Autor: Jan Srzednicki
Dwie tragedie
On 2009-07-23, Shrek wrote:
Jan Srzednicki pisze:

Tak. Przejście na czerwonym 200 PLN, w dowolnym innym niedozwolonym 50. Jesteś 150 do przodu.

Ale co to ma do rzeczy?

To, że generalnie taniej jest łazić jak ci wygodnie, niż na czewonym świetle.

Wydaje mi się, że ludzie nie są jakoś tajemniczo przyciągani przez
światło czerwone.

Przedpiśca napisał, że dziwnym trafem optymalna
droga prawie nigdy nie prowadzi przez przejście.

Przedpisca to ja:P

OK, możliwe. ;)

Dziwnym trafem moja optymalna droga prowadzi przez dwa przejścia dla
pieszych (dla których nie ma sensownej alternatywy). Prowadzi również
przez opresyjny przejazd dla rowerów (ulicę trzeba przekraczać na dwa
cykle z powodu guziczków) oraz wspominany wcześniej przejazd pod mostem
Stopień Dąbie, gdzie trzeba zsiadać z roweru.

Dziwnym trafem wszystkie alternatywy do tej trasy są znacząco gorsze.

Wyjątek potwierdzający regułę.

Eeeee.

Ja zwyklę odległości większe niż 1000m pokonuję KM lub rowerem. Z tego
wynika, że rzadko optymalna droga prowadzi na wprost przez
skrzyżowanie. Optymalnie będzie jakoś na skos.  W dodatku przełażenie
gdzie popadnie jes w wielu przypadkach legalne.

Oczywiście można kombinować, ale nie zawsze się da. I widzi mi się, że
tych wyjątków potwierdzających regułę jest więcej, niż reguł. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-25 13:06:09
Autor: Shrek
Dwie tragedie
Jan Srzednicki pisze:

Wydaje mi się, że ludzie nie są jakoś tajemniczo przyciągani przez
światło czerwone.

Są przyciągani przez przejścia dla pieszych. Gdzie generalnie występują czerwone światła. Statystyczni9e przez większość czasu. Przyciski dokładają swoje - np. sporo projektantów zakłada, że twoim celem może być rozbicie biwaku na pasie zieleni, w związku z czym naturalne jest, że musisz wcisnąć odzielny przycisk dla każdej z jezdni;)


Pozdr. Shrek.

Data: 2009-07-24 08:13:06
Autor: Mariusz Kruk
Dwie tragedie
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Shrek"
Wyjątek potwierdzający regułę.

Sam jesteś wyjątek potwierdzający regułę.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ A new film by Borg... Guess Who's Borging to
\  Kruk@epsilon.eu.org   / Dinner?
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2009-07-21 20:06:33
Autor: Remiczor
Dwie tragedie
Panowie byli niewzruszeni na moje wdzięki.

jakie wdzięki takie wzruszenie :):)
r.

Data: 2009-07-21 21:18:26
Autor: click
Dwie tragedie
Wojtek Paszkowski pisze:
"click" <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote in message news:h441o3$cjr$1news.onet.pl...

zwroc uwage na *mi* *parokrotnie*
tak, to uzasadnia formulowanie *ogolnych* sadow katekorycznych na temat policji

a gdzie widzisz sformułowany sąd?

expresis verbis z twojej strony nigdzie
ale wystapiles jak advocatus diaboli, wiec pretensje mozesz miec do siebie


ja parokrotnie widzialem rowerzystow pajacujacych na chodniku?
myslisz, ze moglbym sobie wyrobic na tej podstawie opinie o pedalarzach?

jeśli tylko takich rowerzystów będziesz widywać, to myślę, że złą opinię sobie wyrobisz (i myślę, że się do tego bynajmniej nie przyznasz)

nie sadz innych podle siebie


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-07-21 14:58:22
Autor: SHP
Dwie tragedie
Grzenio <grzegorz@ankar.pl> napisał(a):
ze interwencja
jest bez sensu, ze obok na chodniku stoja zle zaparkowane samochody kolo
ktorych nie mozna przejsc i lepiej sie nimi zajac niz karac tego dziadka.

A myślisz, że skąd wśród złapanych pijanych kierujących jest od 30 do 70% rowerzystów? Bo łatwiej złapać i nie trzeba się wysilać...


--


Data: 2009-07-21 21:14:56
Autor: mirekm
Dwie tragedie
Grzenio pisze:

Niby wszystko OK, w koncu
dziadek-terorysta zlamal przepisy PoRD, ale czy tego chcemy/oczekujemy od
strozow prawa???? Doprawdy nie wiem?

Dokładnie tego, taki właśnie jest sens finansowania tej formacji z naszych podatków.

pozdrawiam,

mirek

Dwie tragedie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona