"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów i od pięciu lat Polacy sprowadzają rocznie średnio 1 mln starych pojazdów z zagranicy, z których mniej więcej połowa, przekraczając naszą granicę, miała ponad dziesięć lat.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na koniec zeszłego roku już 68 proc. aut zarejestrowanych w Polsce miało ponad dziesięć lat, podczas gdy na cztery miesiące przed naszą akcesją do UE było ich 56 proc. A jednocześnie stosunkowo nowych aut, które mają mniej niż pięć lat, jest u nas zaledwie 12 proc., o jedną trzecią mniej niż przed akcesją do UE."


http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6964673,Dwie_trzecie_aut_w_Polsce_ma_ponad_dziesiec_lat.html

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

On 26 Sie, 09:34, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony
olej.

Prawda. Nie slyszalem jeszcze, zeby ktos dostal mandat za niebieski
dymek za pojazdem.

Spotkal sie ktos z takim przypadkiem?

pozdr
AA

Cavallino pisze:

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Zgadzam się z Tobą, zwłaszcza jeżeli chodzi o ten olej, jednak kij ma dwa końce. Ludzie mają takie auta nie dlatego, że chcą lecz dlatego, że na nic innego ich po prostu nie stać. Kolejną sprawą jest brak kultury technicznej, bo przecież to, że auto jest stare nie oznacza, że automatycznie spala olej i jest zdewastowane.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Cavallino pisze:

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Zgadzam się z Tobą, zwłaszcza jeżeli chodzi o ten olej, jednak kij ma dwa końce. Ludzie mają takie auta nie dlatego, że chcą lecz dlatego, że na nic innego ich po prostu nie stać.

nie do konca - ludzie chca kupowac auta wyzszych klas, na ktorych eksploatacje ich niestety nie stac.
Przykladowo - stac ich na 5-cio letnie auto segmentu B, a kupuja > 10letnie auto segmentu D.  Przy czym nie zawsze stac ich na auto z segmentu D w dobrym stanie technicznym, wiec kupuja wraka i w PL odbudowywuja, coby zewnetrznie sie trzymal i przypominal pierwowzor - co jest od strony technicznej - silnik/zawieszenie - to juz wiekszosc lekcewazy, a sasiad nie dojrzy ;)

Taki szpan przed sasiadem.

Kolejną sprawą jest brak kultury technicznej, bo przecież to, że auto jest stare nie oznacza, że automatycznie spala olej i jest zdewastowane.

ja mam prosta metode, ktora nalezaloby wprowadzic po pierwszej fali sprowadzania aut pare lat temu - rygorystyczna kontrole techniczna, przy czym klient nie ma gwarancji, ze jak zlozy auto z dwoch/trzech innych - to mu je zarejestruja - bo nie przejdze badan.
Stacje kontroli w tym wypadku szczegolnie powinny byc uczulone na pierwsza rejestracje auta sprowadzonego do PL.
Auto w dobrym stanie technicznym taka kontrole przejdzie bez problemu, zas auta, ktorych stan techniczny odbiega od zakladanych norm - na zlom, bez prawa rejestracji. Koniec, kropka.

Nie mam nic do aut > 10lat jak sa dobrze utrzymane - wiec ograniczenie zaporowe na sprowadzanie auta po.np. 10lat bym nie wprowadzal - za to surowe badania techniczne wytrzebily wszystkie skladaki i pluwaczy olejem czy bujajace sie w nieskonczonosc na wybojach.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:

Ludzie mają takie auta nie dlatego, że chcą lecz dlatego, że

na nic innego ich po prostu nie stać.

nie do konca - ludzie chca kupowac auta wyzszych klas, na ktorych eksploatacje ich niestety nie stac.
Przykladowo - stac ich na 5-cio letnie auto segmentu B, a kupuja > 10letnie auto segmentu D.  Przy czym nie zawsze stac ich na auto z segmentu D w dobrym stanie technicznym, wiec kupuja wraka i w PL odbudowywuja, coby zewnetrznie sie trzymal i przypominal pierwowzor - co jest od strony technicznej - silnik/zawieszenie - to juz wiekszosc lekcewazy, a sasiad nie dojrzy ;)

No i dokładnie o to chodzi.
Taki szpachlowóz dopóki stoi, to jeszcze mały kłopot, oprócz zaśmiecania miejsca parkingowych.
Ale już jak odpalą padło, to co sprawniejsze TIR-y się chowają, jeśli chodzi o ilość dymówy.

A jak kogoś na auto nie stać, to niech wspomaga PKP/PKS.

Cavallino pisze:

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:

Ludzie mają takie auta nie dlatego, że chcą lecz dlatego, że

na nic innego ich po prostu nie stać.

nie do konca - ludzie chca kupowac auta wyzszych klas, na ktorych eksploatacje ich niestety nie stac.
Przykladowo - stac ich na 5-cio letnie auto segmentu B, a kupuja > 10letnie auto segmentu D.  Przy czym nie zawsze stac ich na auto z segmentu D w dobrym stanie technicznym, wiec kupuja wraka i w PL odbudowywuja, coby zewnetrznie sie trzymal i przypominal pierwowzor - co jest od strony technicznej - silnik/zawieszenie - to juz wiekszosc lekcewazy, a sasiad nie dojrzy ;)

No i dokładnie o to chodzi.
Taki szpachlowóz dopóki stoi, to jeszcze mały kłopot, oprócz zaśmiecania miejsca parkingowych.
Ale już jak odpalą padło, to co sprawniejsze TIR-y się chowają, jeśli chodzi o ilość dymówy.

A jak kogoś na auto nie stać, to niech wspomaga PKP/PKS.

I co do kościoła 200m będzie z buta uderzał. Oszalałeś?

A.

Cavallino pisze:

A jak kogoś na auto nie stać, to niech wspomaga PKP/PKS.

Ale Kolega - mimo ze mi wyglada na MWzWM - ma świadmość ze coraz wiecej linii PKP/PKS jest w interiorze likwidowanych i posiadanie co najmniej wlasnych "taczek z motorkiem" staje sie  zyciowa koniecznoscia?

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:h73rhn$l85$1inews.gazeta.pl...

Cavallino pisze:

A jak kogoś na auto nie stać, to niech wspomaga PKP/PKS.

Ale Kolega - mimo ze mi wyglada na MWzWM - ma świadmość ze coraz wiecej linii PKP/PKS jest w interiorze likwidowanych

Jak żeśta se złomowozy pokupowali i jeździć pubkomem nie chcete, to się dziwita?

On Wed, 26 Aug 2009 20:08:52 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości

Ale Kolega - mimo ze mi wyglada na MWzWM - ma świadmość ze coraz wiecej linii PKP/PKS jest w interiorze likwidowanych

Jak żeśta se złomowozy pokupowali i jeździć pubkomem nie chcete, to się dziwita?

No ale wiesz:
-pubkom jezdzil zle, wiec co sie dziwic ze sie przesiedli na
samochody, chocby zlomy, a pubkom w efekcie jezdzi jeszcze gorzej,

-przyznaj sie - donosiles na stare kopcace zlomobusy, koszta wzrosly
... no to teraz masz efekty :-P

-porownanie cen z pubkomem bywa ciekawe .. np mam 3 km i nie oplaca mi
sie jechac tramwajem :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

-przyznaj sie - donosiles na stare kopcace zlomobusy,

Nie.
Sami wiedzieli żeby wywalić z Poznania wszystkie Ikarusy.

Cavallino pisze:
  > Jak żeśta se złomowozy pokupowali i jeździć pubkomem nie chcete, to się

dziwita?

No tak, mialem racje, bardzo ładny okaz MWzWM :p

Cavallino pisze:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów i od pięciu lat Polacy sprowadzają rocznie średnio 1 mln starych pojazdów z zagranicy, z których mniej więcej połowa, przekraczając naszą granicę, miała ponad dziesięć lat.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na koniec zeszłego roku już 68 proc. aut zarejestrowanych w Polsce miało ponad dziesięć lat, podczas gdy na cztery miesiące przed naszą akcesją do UE było ich 56 proc. A jednocześnie stosunkowo nowych aut, które mają mniej niż pięć lat, jest u nas zaledwie 12 proc., o jedną trzecią mniej niż przed akcesją do UE."


http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6964673,Dwie_trzecie_aut_w_Polsce_ma_ponad_dziesiec_lat.html Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Biedny nie może wybrzydzać. :-(
Jak będziemy zarabiali porównywalnie jak Niemcy to i samochody będziemy nowsze mieli.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h72ova$gd7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów

Biedny nie może wybrzydzać. :-(
Jak będziemy zarabiali porównywalnie jak Niemcy to i samochody będziemy nowsze mieli.

Nie my jedni wchodziliśmy do Unii, a ci co wchodzili z nami lub po nas raczej bogatsi nie są.
Ale tamy zostawili.

Cavallino pisze:

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h72ova$gd7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów

Biedny nie może wybrzydzać. :-(
Jak będziemy zarabiali porównywalnie jak Niemcy to i samochody będziemy nowsze mieli.

Nie my jedni wchodziliśmy do Unii, a ci co wchodzili z nami lub po nas raczej bogatsi nie są.
Ale tamy zostawili.

To dobrze czy źle?

Michał

MichałG pisze:

To dobrze czy źle?

No jak to nie wiesz? On by najchętniej zabronił poruszania się wszystkimi autami wyprodukowanymi przed 2007 (+- wtedy kupił Kię) bo mu będą robiły konkurencję przy sprzedaży.

Michał

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h72pk6$8db$1inews.gazeta.pl...

MichałG pisze:

To dobrze czy źle?

No jak to nie wiesz? On by najchętniej zabronił poruszania się wszystkimi autami wyprodukowanymi przed 2007 (+- wtedy kupił Kię) bo mu będą robiły konkurencję przy sprzedaży.

Kula w płot.
Mam jeszcze jedno auto, znacznie starsze.
Ale wszelkie tamy dla nowo sprowadzonych aut jak najbardziej miło bym widział.
Z tymi 10 laty uznanymi w artykule za granicę między samochodem a starzyzną mniej więcej bym się zgodził.

Użytkownik "Cavallino" <> napisał w wiadomości pl...

Z tymi 10 laty uznanymi w artykule za granicę między samochodem a starzyzną mniej więcej bym się zgodził.

miałem kiedys 13-letnie E32 740
byli tacy co po oględzianach oceniali je na 4-5 lat...

tak więc to mniej więcej jest bardzo duże
i nie ma nic gorszego niż sztuczne granice,
które się wymyśla bez sensu zamiast
pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
tym złomom...


--
pozdrawiam
Tadeusz

Tadeusz pisze:
  > tak więc to mniej więcej jest bardzo duże

i nie ma nic gorszego niż sztuczne granice,
które się wymyśla bez sensu zamiast
pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
tym złomom...

oglądałem wczoraj auto "świeżo po przeglądzie" kierunek przedni zbity, ręczny nie działa i jak to mogło przejść przegląd?

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

oglądałem wczoraj auto "świeżo po przeglądzie" kierunek przedni zbity, ręczny nie działa i jak to mogło przejść przegląd?

Za flaszkę. Niestety, ciągle dość popularne w Polsce.

Ciekawe, czy w innym kraju diagnosta podbija przegląd nie widząc samochodu..?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h72qgd$grk$4inews.gazeta.pl...

krzysiek82 pisze:

oglądałem wczoraj auto "świeżo po przeglądzie" kierunek przedni zbity, ręczny nie działa i jak to mogło przejść przegląd?

Za flaszkę. Niestety, ciągle dość popularne w Polsce.

Ciekawe, czy w innym kraju diagnosta podbija przegląd nie widząc samochodu..?

Trzeba po prostu system przeglądów uszczelnić, żeby złomy niezależnie ilu letnie go nie przechodziły. Nie chodzi o to by przez urwaną klamkę od schowka, czy złamaną antenkę odrzucać, ale korozja kluczowych elementów, niesprawne hamulce, czy ściągające zawieszenie powinny być dyskwalifikujące. Poza tym wartoby na przeglądach spisywać przebiegi i inne wyniki przeglądu i aby była mozliwość sprawdzenia ich potem w jakiejś bazie. Opłacałoby się kupować auta nowe lub krajowe z pewną historią, zamiast niewiadomego pochodzenia z zagranicy.

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:

pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
tym złomom...

Naprawdę wierzysz że to możliwe?
Ja tak naiwny nie jestem.
A w każdym razie do tego czasu jestem za KAŻDĄ MOŻLIWĄ tamą.

A w każdym razie do tego czasu jestem za KAŻDĄ MOŻLIWĄ tamą.

Zablokować wszystko, żeby nie było niczego :-)

Pozdrawiam

Jacek

| tak więc to mniej więcej jest bardzo duże
| i nie ma nic gorszego niż sztuczne granice,
| które się wymyśla bez sensu zamiast
| pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
| do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
| tym złomom...

Dokładnie.
Nie są potrzebne tamy ale dobre przeglądy i to wystarczy.
Sam mam 13-letniego hydropneumatyka nie zostawiającego plam i przechodzi przeglądy bez problemu.


--
rafal

Hello Rafaello !:

| tak więc to mniej więcej jest bardzo duże
| i nie ma nic gorszego niż sztuczne granice,
| które się wymyśla bez sensu zamiast
| pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
| do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
| tym złomom...

Dokładnie.
Nie są potrzebne tamy ale dobre przeglądy i to wystarczy.
Sam mam 13-letniego hydropneumatyka nie zostawiającego plam i przechodzi przeglądy bez problemu.

Popieram. Nierzadko niektóre 1-2 latki są bardziej niebezpieczne od dobrych 13-15 latków, ale dobrych marek.

A co do przeglądów - trza było zobaczyć głupkowatą minę diagnosty, jak mu powiedziałem : panie, sprawdź pan zawieszenie po prawej, bo mi się nie podoba - tylko DOKŁADNIE !!! No i wyszło - spec od geometrii (najlepszy w Katowicach, ale się popsuł ..) nic nie wykrył, a na trzepakach wychodzi wszystko (dolna gałka). Jak się chce.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisał w wiadomości news:h72t01$h4h$1news.onet.pl...

Hello Rafaello !:

| tak więc to mniej więcej jest bardzo duże
| i nie ma nic gorszego niż sztuczne granice,
| które się wymyśla bez sensu zamiast
| pogonić stacje kontroli żeby robiły to co
| do nich należy, czyli nie stemplowały dowodów
| tym złomom...

Dokładnie.
Nie są potrzebne tamy ale dobre przeglądy i to wystarczy.
Sam mam 13-letniego hydropneumatyka nie zostawiającego plam i przechodzi przeglądy bez problemu.

Popieram. Nierzadko niektóre 1-2 latki są bardziej niebezpieczne od dobrych 13-15 latków, ale dobrych marek.

Panowie,
oczym my rozmawiamy?

do czerwca tego roku jezdzilem golfem II 1.6D, prostackie, zwykle, tanie auto.
przebieg - licznikowy ~270 kkm - czy byl krecony - niewiem.

auto bylo w stanie technicznym idealnym. - poprostu bylo zadbane.

wiec wiek, to nie jest bezposredni wyznacznik.


od dawien dawna mowie- przeglady, szczegolnie zerowe, powinny być poprostu solidne.

--
Pozdrawiam, Bartek

Hello Bartek !:

Popieram. Nierzadko niektóre 1-2 latki są bardziej niebezpieczne od dobrych 13-15 latków, ale dobrych marek.

Panowie,
oczym my rozmawiamy?

O tej paranoi w Polsce ....

do czerwca tego roku jezdzilem golfem II 1.6D, prostackie, zwykle, tanie auto.
przebieg - licznikowy ~270 kkm - czy byl krecony - niewiem.

Ale to jeden z najlepszych Szmelcwagenów - pardon, VW - wtedy były to solidne auta.

auto bylo w stanie technicznym idealnym. - poprostu bylo zadbane.

wiec wiek, to nie jest bezposredni wyznacznik.

Nie - jakość jest ważniejsza. Choć niestety przyznaję, że jek sprzedawałem 18-letnie Scorpio z przebiegiem 458 tys, to z uwagi na rdzę przestało być bezpieczne. I sprzedałem, praktycznie za bezcen ...

od dawien dawna mowie- przeglady, szczegolnie zerowe, powinny być poprostu solidne.

Hmm, chcesz taki przegląd zafundować nowym maleństwom z salonów ?????

Tylko regularne przeglądy wszystkich aut coś mogą dać, z pomiarem geometrii włącznie. Bo np. taki cienkuś po jednej dużej dziurze czasem do prostowania się niestety nadaje :-(.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisał w wiadomości news:h7334j$5b1$1news.onet.pl...

Hello Bartek !:

Popieram. Nierzadko niektóre 1-2 latki są bardziej niebezpieczne od dobrych 13-15 latków, ale dobrych marek.

Panowie,
oczym my rozmawiamy?

O tej paranoi w Polsce ....

tak, tylko ona jest przeglądowa raczej:)

do czerwca tego roku jezdzilem golfem II 1.6D, prostackie, zwykle, tanie auto.
przebieg - licznikowy ~270 kkm - czy byl krecony - niewiem.

Ale to jeden z najlepszych Szmelcwagenów - pardon, VW - wtedy były to solidne auta.

to prawda. ten dresvagen byl niemal nieznisczalny.

grzesiek, ja tylko nie chce by po wieku oceniać auta. ja mam pod blokiem kilka 4-5-6 letnich aut, które naprawde, nie są autami w dobrym stanie.
mają elektryczne szyby, klimatyzacje, ale ....

auto bylo w stanie technicznym idealnym. - poprostu bylo zadbane.

wiec wiek, to nie jest bezposredni wyznacznik.

Nie - jakość jest ważniejsza. Choć niestety przyznaję, że jek sprzedawałem 18-letnie Scorpio z przebiegiem 458 tys, to z uwagi na rdzę przestało być bezpieczne. I sprzedałem, praktycznie za bezcen ...

oto chodzi. ale nie każde scorpio jest takie pordzewiałe?:)

od dawien dawna mowie- przeglady, szczegolnie zerowe, powinny być poprostu solidne.

Hmm, chcesz taki przegląd zafundować nowym maleństwom z salonów ?????

:-)

Tylko regularne przeglądy wszystkich aut coś mogą dać, z pomiarem geometrii włącznie. Bo np. taki cienkuś po jednej dużej dziurze czasem do prostowania się niestety nadaje :-(.

to prawda. zgoda.


--
Pozdrawiam, Bartek

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h72ps7$83l$1news.onet.pl...

Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości

No jak to nie wiesz? On by najchętniej zabronił poruszania się wszystkimi autami wyprodukowanymi przed 2007 (+- wtedy kupił Kię) bo mu będą robiły konkurencję przy sprzedaży.

Kula w płot.
Mam jeszcze jedno auto, znacznie starsze.
Ale wszelkie tamy dla nowo sprowadzonych aut jak najbardziej miło bym widział.

Zeby dobrze sprzedac to starsze ? :-P

Wprowadzmy podatek od zakupu auta, 100% dla nowego, 200% dla rocznego itd, a potem rozbij swoje :-)

Z tymi 10 laty uznanymi w artykule za granicę między samochodem a starzyzną mniej więcej bym się zgodził.

Mowisz ze jak auto konczy 9 lat zycia, to mu na drugi dzien automatycznie wysiadaja uszczelniacze i zaczyna dymic ? :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale wszelkie tamy dla nowo sprowadzonych aut jak najbardziej miło bym widział.

Zeby dobrze sprzedac to starsze ? :-P

Nie, żeby nie przeszkadzały na drogach i ulicach.
Straszego raczej nie będę sprzedawał, chyba że się samo rozleci, a jeśli nie to syn pouczy się na nim jeździć za kilka lat.

Z tymi 10 laty uznanymi w artykule za granicę między samochodem a starzyzną mniej więcej bym się zgodził.

Mowisz ze jak auto konczy 9 lat zycia, to mu na drugi dzien automatycznie wysiadaja uszczelniacze i zaczyna dymic ? :-)

Czasem dymi już wcześniej - granica jest płynna.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h73fpj$eeu$1news.onet.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale wszelkie tamy dla nowo sprowadzonych aut jak najbardziej miło bym widział.

Zeby dobrze sprzedac to starsze ? :-P

Nie, żeby nie przeszkadzały na drogach i ulicach.
Straszego raczej nie będę sprzedawał, chyba że się samo rozleci, a jeśli nie to syn pouczy się na nim jeździć za kilka lat.

A co sie k* bedzie uczyl na naszych ulicach i smierdzac olejem ?
Na nowym prosto z salonu ma sie uczyc ! :-P

Nie, przepraszam - w Berlinie niech sie uczy, u nas za duzy tlok :-P

Z tymi 10 laty uznanymi w artykule za granicę między samochodem a starzyzną mniej więcej bym się zgodził.

Mowisz ze jak auto konczy 9 lat zycia, to mu na drugi dzien automatycznie wysiadaja uszczelniacze i zaczyna dymic ? :-)

Czasem dymi już wcześniej - granica jest płynna.

Czyli raczej mniej niz wiecej :-P

J.

Czasem dymi już wcześniej - granica jest płynna.

Czyli raczej mniej niz wiecej :-P

Koniu nie zakłada, że autko może zacząć dymić później niż mając 10 lat
Nawet jego Kia zacznie dymić zaraz po zakończeniu wspaniałej siedmioletniej gwarancji :-)

C

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Straszego raczej nie będę sprzedawał, chyba że się samo rozleci, a jeśli nie to syn pouczy się na nim jeździć za kilka lat.

A co sie k* bedzie uczyl na naszych ulicach i smierdzac olejem ?

Nie będzie.
Samochodu palącego olej albo bym się pozbył, albo naprawił.

Na nowym prosto z salonu ma sie uczyc ! :-P

I tak będzie, on jest nowy z salonu.
Tyle że nie dzisiaj wyjechał. ;-)

Mowisz ze jak auto konczy 9 lat zycia, to mu na drugi dzien automatycznie wysiadaja uszczelniacze i zaczyna dymic ? :-)

Czasem dymi już wcześniej - granica jest płynna.

Czyli raczej mniej niz wiecej :-P

Zależy, jak sprowadzany to zdecydowanie tak.
Takich w dobrym stanie technicznym sprowadzać się nie opłaca.

Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Nie my jedni wchodziliśmy do Unii, a ci co wchodzili z nami lub po nas raczej bogatsi nie są.
Ale tamy zostawili.

To dobrze czy źle?

Dla nich rzecz jasna dobrze.
Dla nas źle że my tak nie zrobiliśmy.

Cavallino pisze:

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h72ova$gd7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów

Biedny nie może wybrzydzać. :-(
Jak będziemy zarabiali porównywalnie jak Niemcy to i samochody będziemy nowsze mieli.

Nie my jedni wchodziliśmy do Unii, a ci co wchodzili z nami lub po nas raczej bogatsi nie są.
Ale tamy zostawili.

W Danii nie wiem jakie sa tamy - i srednia wieku zarejestrowanych samochodow jest wieksza niz u nas.
Co do innych panst wchodzacych po nas - postawienie u nich tamy skutkuje tym, ze zamiast dziesiecioletnich samochodow z zachodu dalej jezdza u nich dwodziestoletnie Lady, Zastavy, itp.

--
venioo

Użytkownik "venioo" <venioo.usunto@poczta.fm> napisał w wiadomości news:

Co do innych panst wchodzacych po nas - postawienie u nich tamy skutkuje tym, ze zamiast dziesiecioletnich samochodow z zachodu dalej jezdza u nich dwodziestoletnie Lady, Zastavy, itp.

A gdzie tak widziałeś?
W Rumunii przeważają nowe Logany, w Bułgarii podobnie.

Dnia Wed, 26 Aug 2009 10:38:26 +0200, Cavallino napisał(a):

A gdzie tak widziałeś?
W Rumunii przeważają nowe Logany, w Bułgarii podobnie.

To Ty chya w jakiejs innej Rumunii byłeś...
--
pozdrawiam,
Adam F. & A3 TDI [SG][SWD]
GG#4423822

venioo pisze:

Cavallino pisze:

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:h72ova$gd7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino pisze:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów

Biedny nie może wybrzydzać. :-(
Jak będziemy zarabiali porównywalnie jak Niemcy to i samochody będziemy nowsze mieli.

Nie my jedni wchodziliśmy do Unii, a ci co wchodzili z nami lub po nas raczej bogatsi nie są.
Ale tamy zostawili.

W Danii nie wiem jakie sa tamy - i srednia wieku zarejestrowanych samochodow jest wieksza niz u nas.
Co do innych panst wchodzacych po nas - postawienie u nich tamy skutkuje tym, ze zamiast dziesiecioletnich samochodow z zachodu dalej jezdza u nich dwodziestoletnie Lady, Zastavy, itp.

On nie rozumie prostej rzeczy:
Jesli leczenie poloneza ma kosztowac 1000zl, a jakies zachodnie auto 3000, to sie kupuje zachodnie i zlomuje poldka.
Jak bedzie tama i zachodnie bedzie kosztowalo 7000 to sie wyremontuje poldka.
Zreszta: juz to wszystko przerabialismy. Lepsza srednia wieku 3 lata oparta na 126p, czy 10lat oparte na nieco lepszych pojazdach?

No i drobne pytanie: czy uzytkowanie starego golfa wyemituje tyle zanieczyszczen, co wyprodukowanie nowego, ktory w przeciwnym przypadku nie musialby w ogole powstac?

Cavalino to taki sympatyczny ekooszolom, ktoremu cos sie wydaje.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:

On nie rozumie prostej rzeczy:

Ty nie rozumiesz prostej rzeczy - lepsze 300 tys kompletnych złomów niż 3 mln trochę młodszych złomów.
Te 300 tys mniej zaśmieci drogi.

Zreszta: juz to wszystko przerabialismy. Lepsza srednia wieku 3 lata oparta na 126p, czy 10lat oparte na nieco lepszych pojazdach?

Lepsza 1/10 ilości 126p.

Cavalino to taki sympatyczny ekooszolom, ktoremu cos sie wydaje.

ROTFL !!!!
Ja i eko. ;-)

Użytkownik "venioo" <venioo.usunto@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h72s48$no5>

W Danii nie wiem jakie sa tamy - i srednia wieku zarejestrowanych samochodow jest wieksza niz u nas.

W Danii opłata za zarejestrowanie samochodu wynosi 63% jego wartości rynkowej.

I nie narzekac mi na nasze podatki :-)))

Paweł Ubysz pisze:

Użytkownik "venioo" <venioo.usunto@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h72s48$no5>

W Danii nie wiem jakie sa tamy - i srednia wieku zarejestrowanych samochodow jest wieksza niz u nas.

W Danii opłata za zarejestrowanie samochodu wynosi 63% jego wartości rynkowej.

o ile wiem to 225% wartości zakupu, albo 180%, jeśli auto jest ekologiczne (średnie zużycie  poniżej iluś tam litrów). Była nawet dyskusja w Danii, że wiele osób nie jest w stanie podjąć pracy, bo nie stać ich na drugie auto. Moim zdaniem ostro przesadzili z tymi opłatami. I też kombinują z omijaniem tych opłat. Np. auta kupowane na taksówkę mają mniejsze opłaty (jak i ciężarówki), stąd taksiarz kupuje auto pod klienta, jeździ ileś lat + km i mu sprzedaje.


--
Pozdr,
W.

Użytkownik "V-Tec" <v_tec@zatega.pl> napisał w wiadomości news:h73fm4$m4u$1inews.gazeta.pl...

Paweł Ubysz pisze:

W Danii opłata za zarejestrowanie samochodu wynosi 63% jego wartości rynkowej.

o ile wiem to 225% wartości zakupu, albo 180%, jeśli auto jest ekologiczne (średnie zużycie  poniżej iluś tam litrów).

Co w druga strone daje wlasnie okolo 63% wartosci rynkowej.

Czytaj - w Niemczech auto warte 2000euro, w UK 500 funtow, a w Danii 6000 euro i 4k trzeba doplacic przy rejestracji importowanej uzywki :-)

Co do samych oplat - nie wiem jak teraz, ale dawniej przy nowych do pewnej kwoty bylo 80%, nadwyzka 180%.
Poniewaz liczone to od ceny z VAT 25%, to laczna ilosc podatkow zbliza sie do 225% ceny netto.

Przy imporcie uzywanego licza jakosc tam proporcjonalnie ten podatek .. na tyle dobrze ze im KE zarzutow nie stawia.
Choc nie bardzo byloby o co, bo zadnych rodzimych producentow nie faworyzuja :-)

Była nawet dyskusja w Danii, że wiele osób nie jest w stanie podjąć pracy, bo nie stać ich na drugie auto. Moim zdaniem ostro przesadzili z tymi opłatami.

Ale to juz trwa dziesiatki lat :-)

J.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h72ohb$3q3$1news.onet.pl...

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na koniec zeszłego roku już 68 proc. aut zarejestrowanych w Polsce miało ponad dziesięć lat, podczas gdy na cztery miesiące przed naszą akcesją do UE było ich 56 proc. A jednocześnie stosunkowo nowych aut, które mają mniej niż pięć lat, jest u nas zaledwie 12 proc., o jedną trzecią mniej niż przed akcesją do UE."

A co sie dziwic skoro lanos 2000 sie lapal w 2004 na "5 letnie", a dzis juz nie.

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Jak na przyklad pewna calkiem nowa alfa z 10 lat temu ? :-)

Co sie rzucasz, przeciez ty wszystkich wyprzedzasz, gdzie ci smierdzi ?

A moze by tak gazeta podala ilosc aut z odpowiednia kategoria Euro, teraz i 2003 ?
Ale nie, lobby salonowcow nie za to placi :-)

Nie ma jak to dobrze zrobiona statystyka :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Jak na przyklad pewna calkiem nowa alfa z 10 lat temu ? :-)

Ona olej spaliła zdecydowanie szybko, raz a dobrze. ;-)
I w tym czasie faktycznie była złomem aż do usunięcia usterki.

Co sie rzucasz, przeciez ty wszystkich wyprzedzasz, gdzie ci smierdzi ?

Nie wszystkich i nie zawsze idzie od razu.
Co się smrodu nawącham w tym czasie to moje.

Cavallino pisze:

...


Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

Żal mi cię, że ślepo wierzysz w bzdurne artykuł pisane pod lobby samochodowe. Kolejny raz jakiś debil będzie przekonywać że przykładowo BMW 740 z 1992r to zło ale kilkuletni albo najlepiej nowy hyundai czy inny koreański badziew jest cacy.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h72rce$g4c$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

Żal mi cię, że ślepo wierzysz w bzdurne artykuł pisane pod lobby samochodowe. Kolejny raz jakiś debil będzie przekonywać że przykładowo BMW 740 z 1992r to zło ale kilkuletni albo najlepiej nowy hyundai czy inny koreański badziew jest cacy.

Oho, mój ulubiony typ. Fan BMW. A dlaczego to miszczu uwazasz, że koreanski to badziew ? Jakis przykladzik ?
pzdr
Grzesiacz

Grzesiacz pisze:

Oho, mój ulubiony typ. Fan BMW. A dlaczego to miszczu uwazasz, że koreanski to badziew ? Jakis przykladzik ?
pzdr
Grzesiacz

Widzisz ze mnie taki fan BMW jak z ciebie fan mongolskiej kinematografii, jeżdżę nastoletnim francuzem. A przykładzik? miałem przez pewien okres czasu KIA i HYUNDAIA. Nigdy więcej.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

jeżdżę nastoletnim francuzem. A przykładzik? miałem przez pewien okres czasu KIA i HYUNDAIA. Nigdy więcej.

No widzisz, a inni mają dokładnie odwrotnie.
Co francuz to badziew nie z tej ziemi i nigdy więcej, a na Kię na razie złego słowa nie można powiedzieć, nawet jakby się chciało mocno.

Cavallino pisze:

No widzisz, a inni mają dokładnie odwrotnie.
Co francuz to badziew nie z tej ziemi i nigdy więcej, a na Kię na razie złego słowa nie można powiedzieć, nawet jakby się chciało mocno.

Ale ja wcale nie twierdze ze francuzy są stosunkowo lepsze to ze akurat teraz jeżdżę właśnie takim autem nie ma nic do rzeczy. Mnie tylko śmieszy pieprzenie farmazonów że nowa KIA czy inny podobny jakościowo i cenowo produkt motoryzacji jest cacy a PRZYKŁADOWO 15 letnie BMW serii 7 jest jeżdżącą trumna.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Mnie tylko śmieszy pieprzenie farmazonów że [..] PRZYKŁADOWO 15 letnie BMW serii 7  jest jeżdżącą trumna.

Śmieszyć Cię może, ale tego oczywistego faktu ro nie zmieni.
Bo nie dość że to trumna, to jeszcze tak od 5 lat.
A farmazony płyną spod Twoich palców.

Cavallino pisze:

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Mnie tylko śmieszy pieprzenie farmazonów że [..] PRZYKŁADOWO 15 letnie BMW serii 7  jest jeżdżącą trumna.

Śmieszyć Cię może, ale tego oczywistego faktu ro nie zmieni.
Bo nie dość że to trumna, to jeszcze tak od 5 lat.
A farmazony płyną spod Twoich palców.

Nie piszesz o faktach tylko twojej opinii a to DUŻA różnica, a ja  nie pisze o samochodach klasy wyższej zakupionych przez użytkowników którym wydaje sie że ich na to stać tylko ludziach którzy ŚWIADOMIE wybierają auto starsze w zamian za komfort podróżowania nawet kosztem serwisowania porównywalny z nowymi samochodami.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Nie piszesz o faktach tylko twojej opinii a to DUŻA różnica,

A Ty piszesz o faktach, czy swojej opinii?
O faktach nie jesteś w stanie pisać, bo ani nie miałeś w ręku odpowiedniej próbki 15 letnich BMW7, a tym bardziej nie poddawałeś ich drobiazgowym przeglądom.
Więc przykładaj tą samę miarkę na słów swoich i innych i nie bredź, że masz patent na wszechwiedzę.

Cavallino pisze:

A Ty piszesz o faktach, czy swojej opinii?
O faktach nie jesteś w stanie pisać, bo ani nie miałeś w ręku odpowiedniej próbki 15 letnich BMW7, a tym bardziej nie poddawałeś ich drobiazgowym przeglądom.
Więc przykładaj tą samę miarkę na słów swoich i innych i nie bredź, że masz patent na wszechwiedzę.

Czytasz swoje posty przed wysłaniem ? czytasz posty na które odpowiadasz?
Pisałem o ŚWIADOMYCH użytkownikach a nie kolesiach którzy 10 lat ciułali na swoją przykładowo BMW i kupili 15 letnie auto klasy wyższej nie mając kasy na wymianę podstawowych części.

To ty bredzisz uogólniając wiec napisze dużymi literami może zdołasz zrozumieć NIE KAŻDE AUTO POWYŻEJ 10 LAT TO ZŁOM, NIE KAŻDE NOWE AUTO Z SALONU JEST ZAJEBISTE.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7g4br$mio$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

A Ty piszesz o faktach, czy swojej opinii?
O faktach nie jesteś w stanie pisać, bo ani nie miałeś w ręku odpowiedniej próbki 15 letnich BMW7, a tym bardziej nie poddawałeś ich drobiazgowym przeglądom.
Więc przykładaj tą samę miarkę na słów swoich i innych i nie bredź, że masz patent na wszechwiedzę.

Czytasz swoje posty przed wysłaniem ? czytasz posty na które odpowiadasz?

Tak.
I co gorsza dla Ciebie również je rozumiem, z czy Ty masz poważny kłopot.

Pisałem o ŚWIADOMYCH użytkownikach

Nieważne o czym piszesz, zawsze będą to TYLKO Twoje opinie.

a nie kolesiach którzy 10 lat ciułali na swoją przykładowo BMW i kupili 15 letnie auto klasy wyższej nie mając kasy na wymianę podstawowych części.

I ilu takich znasz, jeśli upierasz się, że to co piszesz to fakt, a nie TYLKO Twoja opinia?
Znasz 100% populacji?
Robiłeś przeglądy ich aut?

To ty bredzisz uogólniając wiec napisze dużymi literami może zdołasz zrozumieć NIE KAŻDE AUTO POWYŻEJ 10 LAT TO ZŁOM

To już zależy tylko od kwalifikacji złomu.
Jeśli coś ma termin zużycia 100% 10 lat, to po 10 latach będzie złomem, niezależnie od tego co Ty o tym sądzisz, oraz ile warstw ładnego lakieru położysz.

Cavallino pisze:

Jeśli coś ma termin zużycia 100% 10 lat, to po 10 latach będzie złomem, niezależnie od tego co Ty o tym sądzisz, oraz ile warstw ładnego lakieru położysz.

wczoraj jadlem jogurt 2 dni po terminie waznosci
Zyje, czuje sie dobrze
Marx

Cavallino pisze:
...

Zgodnie z twoim rozumowaniem powinieneś wyrzucić z domu wszytko co przekroczyło gwarancję łącznie z samochodem. Producent zawsze zaleca zakup nowego produktu po zakończenia okresu gwarancji. A takie durne jełopy jak ty ślepo w to wierząc kupują i kupują i kupują. Żal mi cię ale oczywiście szanując twoje poglądy.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7g6gt$5iq$1inews.gazeta.pl...

Cavallino pisze:
...

Zgodnie z twoim rozumowaniem powinieneś wyrzucić z domu wszytko co przekroczyło gwarancję

Dalej nie rozumiesz co się do Ciebie pisze.
Długość gwarancji nie była tym o czym się pisało.

łącznie z samochodem. Producent zawsze zaleca zakup nowego produktu po zakończenia okresu gwarancji.

Jakiś link?
Skoro "zawsze" to nie powinno Ci to nastręczyć problemów.

Jeśli nie podasz, to ładnie przeproś za wypisywanie bzdur.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7g6gt$5iq$1inews.gazeta.pl...

Cavallino pisze:
...
Zgodnie z twoim rozumowaniem powinieneś wyrzucić z domu wszytko co przekroczyło gwarancję łącznie z samochodem. Producent zawsze zaleca zakup nowego produktu po zakończenia okresu gwarancji. A takie durne jełopy jak ty ślepo w to wierząc kupują i kupują i kupują. Żal mi cię ale oczywiście szanując twoje poglądy.

Ale akurat jesli chodzi o domowe sprzety to tak jest lub wkrotce bedzie - sa zbyt tanie zeby sie je oplacilo naprawiac. Kupujesz, gwarancja mija, pierwsza awaria i wyrzucasz.

Albo niemieckim zwyczajem - kupujesz porzadne markowe, mija pare lat, kupujesz nowe, a stare dobre wyrzucasz.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale akurat jesli chodzi o domowe sprzety to tak jest lub wkrotce bedzie - sa zbyt tanie zeby sie je oplacilo naprawiac. Kupujesz, gwarancja mija, pierwsza awaria i wyrzucasz.

Albo niemieckim zwyczajem - kupujesz porzadne markowe, mija pare lat, kupujesz nowe, a stare dobre wyrzucasz.

Dokładnie tak.
Ludzie, którzy wierzą, że z samochodami już jest nie inaczej, są po prostu śmieszni.
Jedyna różnica, to taka, że na wypierdziane samochody jest więcej chętnych, to można im złoma wcisnąć, starego dvd mało kto by chciał nawet za friko.
A już walka w obronie czci takich złomów - to po prostu ROTFL !!!!

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h7gb0n$bn7$1news.onet.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale akurat jesli chodzi o domowe sprzety to tak jest lub wkrotce bedzie - sa zbyt tanie zeby sie je oplacilo naprawiac. Kupujesz, gwarancja mija, pierwsza awaria i wyrzucasz.
Albo niemieckim zwyczajem - kupujesz porzadne markowe, mija pare lat, kupujesz nowe, a stare dobre wyrzucasz.

Dokładnie tak.
Ludzie, którzy wierzą, że z samochodami już jest nie inaczej, są po prostu śmieszni.

Samochod jest stosunkowo drogi, i nawet jak masz wydac 5000 na naprawe .. to co, wyciagniesz z kapelusza 70k na zakup nowego ?
No dobra - mozna wziasc kredyt z banku, ale co ze starym autem ? Wiec sie jeszcze naprawia.

Co prawda jak widac juz niektorzy dochodza do wniosku ze po po pierwszej naprawie trzeba zloma czym predzej sprzedac :-)

A już walka w obronie czci takich złomów - to po prostu ROTFL !!!!

O przepraszam - prosze nie obrazac mojej sierry, bo mimo swoich 20 lat rzadziej widziala warsztat niz twoja nowa meganka :-P

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Samochod jest stosunkowo drogi, i nawet jak masz wydac 5000 na naprawe .. to co, wyciagniesz z kapelusza 70k na zakup nowego ?

Ale tu nie chodzi o nienaprawianie, jasne że jeśli naprawa ma sens, to się ją robi, tylko o eksploatowanie aut, których wartość jest niższa niż koszty ew. naprawy.
To tak jakbyś do usranej śmierci oglądał tv na sprzętach z demobilu.

A już walka w obronie czci takich złomów - to po prostu ROTFL !!!!

O przepraszam - prosze nie obrazac mojej sierry, bo mimo swoich 20 lat rzadziej widziala warsztat niz twoja nowa meganka :-P

Wiesz, w megance nie miałem awarii, po której koła się nie kręciły.
Inny punkt decyzji o naprawach po prostu.
W nowych naprawiasz wszystko, co się zepsuje, a w starym o ile w ogóle, to tylko to co jechać nie pozwala.

Cavallino pisze:

Wiesz, w megance nie miałem awarii, po której koła się nie kręciły.
Inny punkt decyzji o naprawach po prostu.
W nowych naprawiasz wszystko, co się zepsuje, a w starym o ile w ogóle, to tylko to co jechać nie pozwala.

Już rozumiem twój punkt widzenie, jeśli ty miał byś stare auto to był by na pewno złom z twoim podejściem więc automatycznie innych oceniasz tak samo.

Użytkownik "lleeoo" <lleeoo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

W nowych naprawiasz wszystko, co się zepsuje, a w starym o ile w ogóle, to tylko to co jechać nie pozwala.

Już rozumiem twój punkt widzenie, jeśli ty miał byś stare auto to był by na pewno złom z twoim podejściem więc automatycznie innych oceniasz tak samo.

Dobra, dobra.
Już widzę jak ktoś posiadajacy złom za 5 000, robi w nim remont za 10 000.
Od razu zaznaczam, że marginesy dotyczące zabytków i pasjonatów pomijam.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h7gd6a$i9l$1news.onet.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Samochod jest stosunkowo drogi, i nawet jak masz wydac 5000 na naprawe .. to co, wyciagniesz z kapelusza 70k na zakup nowego ?

Ale tu nie chodzi o nienaprawianie, jasne że jeśli naprawa ma sens, to się ją robi, tylko o eksploatowanie aut, których wartość jest niższa niż koszty ew. naprawy.

No tak, ale one sie nie psuja :-)
I masz to samo - do pierwszej awarii.
No moze do drugiej czy trzeciej, bo pierwsza moze byc za tania :-)

To tak jakbyś do usranej śmierci oglądał tv na sprzętach z demobilu.

Akurat czasy takie ze wlasnie mozna to spokojnie robic. Stare telewizory sa za grosze, a ludzie wyrzucaja calkiem dobre.
To cos zlego ogladac tv na starym modelu ? Przypominam ze sam to robiles przez pare ostatnich lat, a to na czym ogladasz teraz wkrotce bedzie przestarzale :-)

Ale cyfryzacja plus ROHS plus WEEE moze cos tu zmienia - ty to nazwiesz "na  dobre" :-)

A już walka w obronie czci takich złomów - to po prostu ROTFL !!!!

O przepraszam - prosze nie obrazac mojej sierry, bo mimo swoich 20 lat rzadziej widziala warsztat niz twoja nowa meganka :-P

Wiesz, w megance nie miałem awarii, po której koła się nie kręciły.

Ja w scierce tez nie :-)

Inny punkt decyzji o naprawach po prostu.
W nowych naprawiasz wszystko, co się zepsuje, a w starym o ile w ogóle, to tylko to co jechać nie pozwala.

Sporo prawdy .. ale holowanie do warsztatu mogloby przekroczyc wartosc pojazdu :-)

Tak czy inaczej - jesli auto wieku 20 lat bylo jeszcze na chodzie i nie psulo sie czesto .. to w jakimz swietnym stanie musialo byc w wieku 10 lat ?

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale tu nie chodzi o nienaprawianie, jasne że jeśli naprawa ma sens, to się ją robi, tylko o eksploatowanie aut, których wartość jest niższa niż koszty ew. naprawy.

No tak, ale one sie nie psuja :-)

Jasne.

Akurat czasy takie ze wlasnie mozna to spokojnie robic. Stare telewizory sa za grosze, a ludzie wyrzucaja calkiem dobre.

Podaj adres gdzie są te wyrzucone.

Wiesz, w megance nie miałem awarii, po której koła się nie kręciły.

Ja w scierce tez nie :-)

A co, od razu odpadły?
Widziałem kiedyś tak manewr z Żukiem na DK92, gdzie koło się odłamało i pojechało w swoją stronę.

W nowych naprawiasz wszystko, co się zepsuje, a w starym o ile w ogóle, to tylko to co jechać nie pozwala.

Sporo prawdy .. ale holowanie do warsztatu mogloby przekroczyc wartosc pojazdu :-)

Ano właśnie.
Albo zaśmieca się miasta zostawiając takiego złoma tam gdzie się zepsuł.

Tak czy inaczej - jesli auto wieku 20 lat bylo jeszcze na chodzie i nie psulo sie czesto .. to w jakimz swietnym stanie musialo byc w wieku 10 lat ?

W takim samym, w którym złom=100%.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h7fvnu$9c0$1news.onet.pl...

No widzisz, a inni mają dokładnie odwrotnie.
Co francuz to badziew nie z tej ziemi i nigdy więcej, a na Kię na razie złego słowa nie można powiedzieć, nawet jakby się chciało mocno.

Ale kijanka ma ile  - poltora roku ?

Meganka musiala troche podrosnac zanim zaczales na nia narzekac.
Z kijanka tez tak bedzie, nie martw sie :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7gaun$bip$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h7fvnu$9c0$1news.onet.pl...

No widzisz, a inni mają dokładnie odwrotnie.
Co francuz to badziew nie z tej ziemi i nigdy więcej, a na Kię na razie złego słowa nie można powiedzieć, nawet jakby się chciało mocno.

Ale kijanka ma ile  - poltora roku ?

Ponad dwa już.
I to pierwsze moje auto, w którym serwis totalnie nic nie naprawiał w takim okresie.
Przeglądy, paliwo i jeżdżenie.

Meganka musiala troche podrosnac zanim zaczales na nia narzekac.

Nieprawda, narzekałem na drugi dzień po kupnie, na niewygodne fotele.
A po dwóch latach to już się jej gwarancja skończyła, na której wykonano albo powinno się wykonać (bo z częścią usterek walczyłem z Renault jeszcze pół roku dłużej) naprawy za jakieś 10 000 zł skromnie licząc.

Cavallino wrote:

"Po przystąpieniu do UE jako jedyne państwo we Wspólnocie Europejskiej znieśliśmy wszelkie ograniczenia w imporcie używanych samochodów i od pięciu lat Polacy sprowadzają rocznie średnio 1 mln starych pojazdów z zagranicy, z których mniej więcej połowa, przekraczając naszą granicę, miała ponad dziesięć lat.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na koniec zeszłego roku już 68 proc. aut zarejestrowanych w Polsce miało ponad dziesięć lat, podczas gdy na cztery miesiące przed naszą akcesją do UE było ich 56 proc. A jednocześnie stosunkowo nowych aut, które mają mniej niż pięć lat, jest u nas zaledwie 12 proc., o jedną trzecią mniej niż przed akcesją do UE."

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6964673,Dwie_trzecie_aut_w_Polsce_ma_ponad_dziesiec_lat.html

Nie ma prostego związku między wiekiem a stanem samochodu. Jeśli samochód przechodzi badania (przeprowadzone poprawnie) to jego wiek nie powinien miec najmniejszego znaczenia.

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

To jest wyłącznie wina kiepskiego sita jakim jest system kontroli technicznych. Niczego innego.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?
Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial a dwa nowsze to przechodza przeglad z marszu ;-P

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:h72vl4$4ie$1inews.gazeta.pl...

A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?

Z wieku?

Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial

A ja o każdym.
Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

Cavallino wrote:

Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial

A ja o każdym.
Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

A w jaki sposób samochód ma się stać zabytkiem jeśli najpierw jest złomem ?

--
Marcin 'Yans' Bazarnik

Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:h73173$5nq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino wrote:

Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial

A ja o każdym.
Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

A w jaki sposób samochód ma się stać zabytkiem jeśli najpierw jest złomem ?

Np. dzięki gruntownemu remontowi?

Tylko nie wmawiaj mi, że nastoletnie złomy takowe przechodzą regularnie, bo ze śmiechu padnę.
Nie po to się je tanio kupuje, żeby później je drogo remontować.

Oczywiście są wyjątki, sam znam jednego takiego zapaleńca, który do tego stopnia kocha swoje 20 letnie auto, że włożył w nie dużo więcej niż było warte.

Cavallino wrote:

Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:h73173$5nq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Cavallino wrote:

Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial

A ja o każdym.
Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

A w jaki sposób samochód ma się stać zabytkiem jeśli najpierw jest złomem ?

Np. dzięki gruntownemu remontowi?

Sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz radykalnie, że to _wiek_ określa czy coś jest złomem
a następnie, że jednak nie.

-- -- --
Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:h72vl4$4ie$1inews.gazeta.pl...
> A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?

Z wieku?
-- -- --

Może za chwilę dojrzysz, że tych wyjątków jest jednak o wiele więcej :-)
Miejmy nadzieję :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:

A w jaki sposób samochód ma się stać zabytkiem jeśli najpierw jest złomem ?

Np. dzięki gruntownemu remontowi?

Sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz radykalnie, że to _wiek_ określa czy coś jest złomem
a następnie, że jednak nie.

Świadomie uogólniam i świadomie marginalizuję ten promil ludzi, którzy dbają o stare auto.
Generalnie jest jednak inaczej - prawie nikt nie zafunduje nabytkowi za kilka tys remontu za kilkanaście tys.

Prawo ma dotyczyć ogółu a nie marginesu przypadków.

A zabytek to z zasady mniejszy problem, że to margines marginesu, a do tego jeszcze zazwyczaj eskploatowany jest też jak zabytek - czyli mało.

Cavallino wrote:

Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:

A w jaki sposób samochód ma się stać zabytkiem jeśli najpierw jest złomem ?

Np. dzięki gruntownemu remontowi?

Sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz radykalnie, że to _wiek_ określa czy coś jest złomem
a następnie, że jednak nie.

Świadomie uogólniam i świadomie marginalizuję ten promil ludzi, którzy dbają o stare auto.

Skad informacje o tym kto i jak dba o auto ?

Generalnie jest jednak inaczej - prawie nikt nie zafunduje nabytkowi za kilka tys remontu za kilkanaście tys.

Tylko wytlumacz mi po co wprowadzać nowe restrykcyjne prawo które uderzy we wszystkich - między innymi tych
posiadających sprawne samochody zamiast zatroszczyć się o to aby to przegląd techniczny determinował przydatność do poruszania po drogach ?

Sorry ale ja i wielu innych ni mam ochoty płacić extra za posiadania nowego sprawnego samochodu jeśli wystarczy im sprawny samochód.

Sprawny czyli spełniający niezbędne wymogi.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:

Świadomie uogólniam i świadomie marginalizuję ten promil ludzi, którzy dbają o stare auto.

Skad informacje o tym kto i jak dba o auto ?

Obserwacje efektów tego dbania na drogach.
Plus logika.

Generalnie jest jednak inaczej - prawie nikt nie zafunduje nabytkowi za kilka tys remontu za kilkanaście tys.

Tylko wytlumacz mi po co wprowadzać nowe restrykcyjne prawo które uderzy we wszystkich - między innymi tych
posiadających sprawne samochody zamiast zatroszczyć się o to aby to przegląd techniczny determinował przydatność do poruszania po drogach ?

Bo nie urodziłem się dzisiaj i wiem jaka jest alternatywa?

Sorry ale ja i wielu innych ni mam ochoty płacić extra za posiadania nowego sprawnego samochodu jeśli wystarczy im sprawny samochód.

Ale tu nie chodzi o pisadanie, tylko o sprowadzanie.
Te co już są to zło konieczne.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h730s7$umm$1news.onet.pl...

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości

A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?

Z wieku?

Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial

A ja o każdym.
Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

Olej z zabytku inaczej smierdzi ?
Zabytki do muzeum, a nie smrodzic na drogach :-P

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Może przy 34 letnim bym się zastanowił, dla zabytków mam inną miarkę.

Olej z zabytku inaczej smierdzi ?
Zabytki do muzeum, a nie smrodzic na drogach :-P

I taki jest główny sposób ich eksploatacji raczej.

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:h72vl4$4ie$1inews.gazeta.pl...

A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?
Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial a dwa nowsze to przechodza przeglad z marszu ;-P

chyba nie czytasz grupy.
z koniem sie lubisz kopać?:-)




--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] DresVAGEN golf III oklejony, zagazowany;)

"Bartek" <heavy_USUNWIELKIE@op.pl> wrote in message news:h731qd$ak6$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:h72vl4$4ie$1inews.gazeta.pl...

A z czego Kulega Cavalio wnosi ze to zlomy?
Ja mam auta: 9, 11 i  34 letnie i o zadnym bym tak nie powiedzial a dwa nowsze to przechodza przeglad z marszu ;-P

chyba nie czytasz grupy.
z koniem sie lubisz kopać?:-)

Raczej oslem ;)

To rzeczywiście straszne.
Przed przystąpieniem do unii trzeba było jeździć taksówkami nowymi polonezami o zapachu butli z gazem, a teraz za kare kilkuletnimi omegami z katalizatorem, podłokietnikiem i bagaznikiem "trochę" większym, niż na komplet niezbędnych kluczy i części do taksiarskiego poldolota..
JaC


-- -- -

Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalony olej.

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6964673,Dwie_trzecie_aut_w_Polsce_ma_ponad_dziesiec_lat.html>> >Załamujące i niestety widoczne na drogach.
Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.> Nie ma dnia żeby nie znaleźć się za jakimś syfiarzem wydalającym spalonyolej.

Chętnie kupię nowego Golfa MK6 z 160KM dieslem w kwocie 10 średnichkrajowych pensji NETTO w kredycie 2,4% w skali roku - właśnie na takichwarunkach kumpel mieszkający w Rzeszy kupił żonie takiego Golfa w wersjiHighline...Jeżeli u nas będą na takich warunkach sprzedawać nowe samochody tej klasy tonikt nie bedzie jeździł złomem z UE zachodniej bo przeciętnego Kowalskiegobędzie stać na normalne auto.Skoro ten sam Golf jest u nas dostępny w zakurwistej promocji: 46 rocznychpensji netto i 9% kredycie w skali roku to chyba oczywistym jest dlaczegosprowadzamy 10 letnie "złomy" - dlatego w " " bo zapraszam chętnychposiadajacych  3-5 letnie samochody segmentu B do konfrontacji na stacjędiagnostyczną z moja starą E34 :-))

--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia ElwisBMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz

Cavallino wrote:

Zwłaszcza w w połączeniu z polskim systemem kontroli technicznych.

....i to jest problemem , a nie w "otworzenie" granic...
Po co zakazy importu ?
Wystarczy jedna sensowna baza danych pojazdow/stacji kontroli i stosownej wielkosci kary dla diagnostow - nawet nie trzeba nic wymyslac, wystarczy skopiowac to co jest np. UK... panstwo wymaga, ale nie zakazuje - mozesz sprowadzic i zarejestrowac dowolny pojazd, nawet LHD, o ile spelnia stosowne normy ( adekwatne do wieku pojazdu ) - i to jest _normalnosc_ do ktorej Polska powinna dazyc, a nie jakies tam bariery i zakazy jak w komunie...

Blyskacz

--
Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-)
Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' LPG z "popsuta kierownica" ;)
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG