Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dworak znowu atakuje

Dworak znowu atakuje

Data: 2021-01-27 16:29:42
Autor: Maciek
Dworak znowu atakuje
Dnia Tue, 26 Jan 2021 22:32:34 +0100, Myjk napisał(a):

Rynce opadajooo.

Czy ten sam, co to kiedyś dowodził, że nie wolno wymagać od kierowców
puszek, żeby widzieli na drodze motocykle?


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2021-01-27 18:16:37
Autor: Shrek
Dworak znowu atakuje
W dniu 27.01.2021 o 16:29, Maciek pisze:

Rynce opadajooo.

Czy ten sam, co to kiedyś dowodził, że nie wolno wymagać od kierowców
puszek, żeby widzieli na drodze motocykle?

NIe wiem, ale jako motocyklista powiem ci, że trochę puszkarzy rozumiem. Moto jest mały, szybki - obiektywnie trudniej przewidzieć gdzie za chwilę będzie. Jako że jeżdzę czoperem a nie ścigiem, to sam w korku najmniej pewnie czuję się gdy za sobą mam innego motocyklistę;)

A jednego bym zabił. Dobrze że noc była, to się zorientowałem. Jadę sobie 120@80. Dobra będę wyprzedzał (po drugim pasie w tym samym kierunku). Kierunek - rzut oka za w lusterko - pusto to jadę. I nagle jasno w kabinie. Odbicie z powrotem i mnie moto wyprzedza - tak koło 200 paczek (wisłostrada). Poważnie - ja jechałem 120 a on koło mnie śmignął. Tak się składa, że to mój sąsiad jak się okazało. 7 minut później spotykam klienta pod blokiem koło moto jak fajkę pali. Mówię cześć, bo to tak się przyjęło, a ten że ktoś go chciał zabić i opowiada - jadę sobie lewym, a tu mi się ktoś wbija. Nie powiedziałem, że to ja, ale może mu powinienem powiedzieć, że jak się zapierdala 200@80 na drodze z zakrętami w kształcie es i na górce, to nikt go nie zauważy - po prostu jak patrzyłem w lusterko to on był jeszcze w prawym a nie w lewym.

https://www.google.pl/maps/@52.2711427,20.9971753,3a,43.3y,160.05h,87.45t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCk2MKfiUgh6K_u6CEEiqXw!2e0!7i13312!8i6656

Był pewnie gdzieś tam gdzie ten drugi samochód na lewym pasie. A wina domyślnie byłaby moja. Nie wiem czy ktoś za mną jechał, żeby zeznania złożyć...

Także jestem w stanie zrozumieć wkurw puszkarzy czasem;)

Z drugiej strony jadę kiedyś moto główną (też zmierzch już) i dojeżdzam do skrzyżowania. No to zwalniam bo zabudowany, a to się w lewoskęt ktoś wpierdala. Widoczne uznał, że skoro zwalniam, to go puszczam:) Aż sprawdziłem czy może kierunek mi nie został i nie przejechałem kilku kilosów z prawym kierunkiem, ale nie. Co miał pajac na myśli - nie wiem.

Swoja drogą moto (w większości) mają jednak poważne wady. Niespadające kierunki powodują niebezpieczne sytuacje (wina motocyklistów, że zapominają zrzucić) bo zdecydowana większośc puszkarzy nie ma pojecia, że jak moto miga w prawo to wcale nie znaczy że będzie skręcał, a brak absu potrafi być zabójczy - dosłownie:( Fajnie by było gdyby była większa świadomość po obydwu stronach - powinni takie rzeczy na prawku mówić - zarówno na A dlaczego czasem kierowcy odwalają "dziwne" akcje - bo się nie spodziwają - nikt ich nie nauczył _jak_ uważać na motocyklistów, jak i na B jak motocyklistów widzieć (że ciężej ocenić odległość, że są mniej przewidywalni) i czego się po nich spodziewać - również typowe błędy - jak kierunek.

Ja osobiście uważam, że jestem lepszym kierowcą, właśnie dlatego, że jeżdzę moto, puszką, autobusem i łażę na piechotę. Uczy spojrzeć z szerszej perspektywy.


--
Shrek

Data: 2021-02-08 10:04:04
Autor: T.
Dworak znowu atakuje
W dniu 2021-01-27 o 18:16, Shrek pisze:
W dniu 27.01.2021 o 16:29, Maciek pisze:

Rynce opadajooo.

Czy ten sam, co to kiedyś dowodził, że nie wolno wymagać od kierowców
puszek, żeby widzieli na drodze motocykle?

NIe wiem, ale jako motocyklista powiem ci, że trochę puszkarzy rozumiem. Moto jest mały, szybki - obiektywnie trudniej przewidzieć gdzie za chwilę będzie. Jako że jeżdzę czoperem a nie ścigiem, to sam w korku najmniej pewnie czuję się gdy za sobą mam innego motocyklistę;)

A jednego bym zabił. Dobrze że noc była, to się zorientowałem. Jadę sobie 120@80. Dobra będę wyprzedzał (po drugim pasie w tym samym kierunku). Kierunek - rzut oka za w lusterko - pusto to jadę. I nagle jasno w kabinie. Odbicie z powrotem i mnie moto wyprzedza - tak koło 200 paczek (wisłostrada). Poważnie - ja jechałem 120 a on koło mnie śmignął. Tak się składa, że to mój sąsiad jak się okazało. 7 minut później spotykam klienta pod blokiem koło moto jak fajkę pali. Mówię cześć, bo to tak się przyjęło, a ten że ktoś go chciał zabić i opowiada - jadę sobie lewym, a tu mi się ktoś wbija. Nie powiedziałem, że to ja, ale może mu powinienem powiedzieć, że jak się zapierdala 200@80 na drodze z zakrętami w kształcie es i na górce, to nikt go nie zauważy - po prostu jak patrzyłem w lusterko to on był jeszcze w prawym a nie w lewym.

https://www.google.pl/maps/@52.2711427,20.9971753,3a,43.3y,160.05h,87.45t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCk2MKfiUgh6K_u6CEEiqXw!2e0!7i13312!8i6656 Był pewnie gdzieś tam gdzie ten drugi samochód na lewym pasie. A wina domyślnie byłaby moja. Nie wiem czy ktoś za mną jechał, żeby zeznania złożyć...

Także jestem w stanie zrozumieć wkurw puszkarzy czasem;)

Z drugiej strony jadę kiedyś moto główną (też zmierzch już) i dojeżdzam do skrzyżowania. No to zwalniam bo zabudowany, a to się w lewoskęt ktoś wpierdala. Widoczne uznał, że skoro zwalniam, to go puszczam:) Aż sprawdziłem czy może kierunek mi nie został i nie przejechałem kilku kilosów z prawym kierunkiem, ale nie. Co miał pajac na myśli - nie wiem.

Swoja drogą moto (w większości) mają jednak poważne wady. Niespadające kierunki powodują niebezpieczne sytuacje (wina motocyklistów, że zapominają zrzucić) bo zdecydowana większośc puszkarzy nie ma pojecia, że jak moto miga w prawo to wcale nie znaczy że będzie skręcał, a brak absu potrafi być zabójczy - dosłownie:( Fajnie by było gdyby była większa świadomość po obydwu stronach - powinni takie rzeczy na prawku mówić - zarówno na A dlaczego czasem kierowcy odwalają "dziwne" akcje - bo się nie spodziwają - nikt ich nie nauczył _jak_ uważać na motocyklistów, jak i na B jak motocyklistów widzieć (że ciężej ocenić odległość, że są mniej przewidywalni) i czego się po nich spodziewać - również typowe błędy - jak kierunek.

Ja osobiście uważam, że jestem lepszym kierowcą, właśnie dlatego, że jeżdzę moto, puszką, autobusem i łażę na piechotę. Uczy spojrzeć z szerszej perspektywy.



Motocykliści to takie dziwne stworzenia, które uważają, że wszyscy inni   powinni jeździć przepisowo, za wyjątkiem właśnie ich.
T.

Data: 2021-02-08 19:11:15
Autor: Shrek
Dworak znowu atakuje
W dniu 08.02.2021 o 10:04, T. pisze:

Motocykliści to takie dziwne stworzenia, które uważają, że wszyscy inni   powinni jeździć przepisowo, za wyjątkiem właśnie ich.

W takim razie wychodzi na to że nie jestem motocyklistą;)


--
Shrek

Dworak znowu atakuje

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona