Data: 2012-09-17 11:19:32 | |
Autor: leszek niewiadomski | |
Dydycz klepie biedę | |
Am 17.09.2012 10:22, schrieb Bogdan Idzikowski:
Można przypuszczać, że pan biskup Dydycz to obleśnie zapasiony i Za moich czasow tym panom zylo sie cienko, wiec musza sobie odbic, chocby przez powiekszanie gabarytow i w zastepstwie za poprzednikow. Pamietam jak przez mgle jeszcze odwiedziny panow w purpurze w mojej miescinie. Auto produkcji krajowej, kierowca z ludu i wychudzony pan arcypasterz. A obecni (za wyjatkiem bulemika Macharskiego i chyba niejakiego Nagy'ego) to pewnie przesiedli sie z koniecznosci (zeby sie zmiescic) w wieksze pojazdy i tryskaja zdrowiem i dobrobytem. Jak wiec mozecie koledzy saczyc ciagle jad i pisac jak to w kraju jest zle, a bedzie gorzej? Powaznie. Panom w kolorowych (jak i czarnych) sukienkach to nie zazdroszcze: niektore sklonnosci trzeba starannie ukrywac lub topic w trunkach, a nadwaga nie tylko zmusza do drozszych foteli lotniczych, lecz prowadzi do klopotow ze stawami, cukrzycy, parkinsona, demencji i innych niefajnych rzeczy. -- ln. -- Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze. |
|