Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dylemat kupującego auto...

Dylemat kupującego auto...

Data: 2011-06-30 12:53:20
Autor: Yogi\(n\)
Dylemat kupującego auto...
Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuhk28$nge$1inews.gazeta.pl...
Witam.

Temat "co kupić" już nieaktualny, teraz jest kwestia wyboru... :D Opcje są dwie:
1. Toyota Avensis II, PR 04/2004, sedan, 2.0 benzyna, 160kkm...
2. Ford Focus II, PR 12/2005, hatchback 3D, 2.0 benzyna, 130kkm...

Jeździłeś jednym i drugim? Weź to, które sprawia więcej frajdy.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

Data: 2011-06-30 12:55:30
Autor: .Peeter
Dylemat kupującego auto...
"Yogi(n)" wrote:
Jeździłeś jednym i drugim? Weź to, które sprawia więcej frajdy.

Jeździłem Foką 1.6, dwulitrówka jest u nas bardzo rzadka. Pomijając, że 100KM
to było za mało do tej budy, zabawa była pierwsza klasa, uśmiech z gęby nie
schodzi. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2011-06-30 13:07:50
Autor: Yogi\(n\)
Dylemat kupującego auto...
Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuhknf$pvk$1inews.gazeta.pl...
"Yogi(n)" wrote:
Jeździłeś jednym i drugim? Weź to, które sprawia więcej frajdy.

Jeździłem Foką 1.6, dwulitrówka jest u nas bardzo rzadka. Pomijając, że 100KM
to było za mało do tej budy, zabawa była pierwsza klasa, uśmiech z gęby nie
schodzi. :-)

No to koniecznie przejedź się jeszcze avensisem, bedziesz znał odpowiedź na pytanie "co wybrać". Opiniami z internetu sie nei kieruj, bo różne rzeczy różnych ludzi cieszą i potem bedziesz żałował. Ja avensisem jeździem wyłącznie jako pasażer, był to diesel i bardzo ładnie się zbierał, mimo że ja mam lżejsze i mocniejsze o blisko 20 koni auto, to ożywa ono dopiero przy 4 tys. obrotów, to avensis w dieslu ze 126 konnym silnikiem robił na mnie wrażenie żwawego. Weź pod uwage też bezawaryjność i jakość wykończenia (nie wiem jak jest w fokusie, bo jakoś nikt ze znajomych i rodziny w fordach nie gustuje).
W wypadku tych dwóch - o ile inne rzeczy są nieistotne, stan techniczny porównywalny itp. - umów się na jazdy próbne, najlepiej w tym samym dniu - i będziesz wiedział. Ja, kupując auto w 2009 objeździłem chyba z 10 salonów i wykonałem chyba 7 jazd próbnych, uwierz, to najlepszy sposób.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

Data: 2011-06-30 13:19:12
Autor: wlasti
Dylemat kupującego auto...
u mnie na podworku stoi
focus 2007 1,8 tdci
aven 2004 2.o d4d

ave większa wygodniejsza ciche zawieszenie

focus trochę szybszy zwinniejszy
ale mniejszy głośniejsze zawieszenie
trochę skrzypią plastiki w  środku...



oba bezproblemowe w utrzymaniu - żadnych napraw - ytlko przeglądy...


na ave ZNACZNI|E mniej stracisz kiedyś...

art

Data: 2011-06-30 15:09:12
Autor: .Peeter
Dylemat kupującego auto...
"wlasti" wrote
focus trochę szybszy zwinniejszy
ale mniejszy głośniejsze zawieszenie
trochę skrzypią plastiki w  środku...

Po Seacie mało które auto będzie porównywalnie skrzypieć i mieć
porównywalnie głośne zawieszenie. :-) A trzeszczące plastiki w Ave
też są normą, nie skrzeczą w czasie jazdy, ale dotknięcie elementów
wnętrza kończy się skrzekiem... Poza tym jestem cierpliwy, mogę
sobie rozkładać i składać auto w celu usunięcia trzeszczenia, w Seacie
robiłem to po każdej zimie. :-)

na ave ZNACZNI|E mniej stracisz kiedyś...

Wiem o tym, z drugiej strony powstaje pytanie, ile do Ave dołożę
w cenach paliwa, bo podejrzewam, że duży sedan 2.0 będzie palił
więcej od hatchbacka 2.0...

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2011-06-30 22:23:11
Autor: Wiktor
Dylemat kupującego auto...
W dniu 2011-06-30 15:09, .Peeter pisze:

Wiem o tym, z drugiej strony powstaje pytanie, ile do Ave dołożę
w cenach paliwa, bo podejrzewam, że duży sedan 2.0 będzie palił
więcej od hatchbacka 2.0...

Mam Ave I z tym samym silnikiem 2.0, a znajomy ma Focusa 1.6.
Z naszych rozmów wynika, że Focus 1.6 pali prawie tyle samo co moja Ave.

Wiktor

Data: 2011-06-30 22:27:26
Autor: .Peeter
Dylemat kupującego auto...
"Wiktor" wrote:
Mam Ave I z tym samym silnikiem 2.0, a znajomy ma Focusa 1.6.
Z naszych rozmów wynika, że Focus 1.6 pali prawie tyle samo co moja Ave.

Pewnie dlatego, że 1.6 w Focusie nie jedzie i trzeba bardziej podeptać,
żeby nadążyć w ruchu miejskim. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2011-06-30 15:20:29
Autor: .Peeter
Dylemat kupującego auto...
"Yogi(n)" wrote:
No to koniecznie przejedź się jeszcze avensisem, bedziesz znał odpowiedź na pytanie "co wybrać".

Jeździłem Avensisem. Pozycja za kierownicą wysoka i trochę dziadkowa, spory
komfort jazdy, ciche zawieszenie, osiągi znośne, ale najbardziej emocjonujące
w tym aucie jest... włączanie kierunkowskazów i podgłaśnianie radia.
Podłokietnik przy moim ustawieniu fotela trochę przeszkadzał przy zmianie
biegów, w Seacie tego problemu nie było. Pewnie można się przyzwyczaić,
do dziadkowej pozycji za kierownicą i wielkiego steru rodem z okrętu pirackiego
pewnie też.

Możliwości przewozowe Avensisa są mocno ograniczone, składana kanapa nie
pomaga w ogóle ze względu na wzmocnienia zmniejszające otwór między
kabiną i bagażnikiem. Jednego sedana już miałem i określiłbym go jako
ładny, ale niepraktyczny.  Kombi do mnie w ogóle nie przemawia, straszliwa
krowa, a mnie taka przestrzeń ładunkowa jest kompletnie niepotrzebna.
Hatchback będzie pewnie bardziej praktyczny, kiedyś do golfa mk3 3d
zapakowałem całą przeprowadzkę kumpla, bez mebli oczywiście. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Dylemat kupującego auto...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona