Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Dylemat moralny

Dylemat moralny

Data: 2010-04-14 08:37:40
Autor: The_EaGle
Dylemat moralny
Przy ulicy przy której mam okazje mieszkać, kilkukrotnie od tego sezonu widuje człowieka na motocyklu (nie mylić z motocyklist±) zapierdalaj±cego w t± i nazad "czysta na kole" z rozwierconym tłumikiem.
Dodatkowo z tablic± rejestracyjn± zgięt± na pół. Naturalnie jest to w terenie zabudowanym po uliczce o szeroko¶ci max 8m i chodnikach po obu stronach. Dodam że w bezpo¶redniej blisko¶ci s± dwa przedszkola i rodzice chodz±cy w okre¶lonych porach z berbeciami po tym chodniku.

Nie żebym był jako¶ bardzo przewrażliwiony i żebym nie lubił słuchać GSXR600 w okolicach czerwonego pola ale wydaje mi się że może jako kto¶ jeżdż±cy na moto powinienem podej¶ć do tego ... i zapytać a następnie
pierdoln±ć go kaskiem dla podwyższenia rangi pytania czemu tak jeĽdzi po mie¶cie i czemu akurat tutaj?
Drugim nasuwaj±cym mi się rozwi±zaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?
Pytanie tylko czy robić z siebie idiotę czy dać sobie spokój i czekać aż sie rozwali z nadziej± że gdzie¶ daleko od innych...

Pozdrawiam
Rafał
CBF'a

Data: 2010-04-14 07:58:57
Autor: kakmar
Dylemat moralny
Dnia 14.04.2010 The_EaGle <ehge@jss.com> napisał/a:
Przy ulicy przy której mam okazje mieszkać, kilkukrotnie od tego sezonu widuje człowieka na motocyklu (nie mylić z motocyklistą)

No następny, zapewniam Cię że jak przydzwoni, to w lokalnej gazetce (a
może i w onecie) napiszą że był.

zapierdalającego w tą i nazad "czysta na kole" z rozwierconym tłumikiem.
Dodatkowo z tablicą rejestracyjną zgiętą na pół. Naturalnie jest to w terenie zabudowanym po uliczce o szerokości max 8m i chodnikach po obu stronach. Dodam że w bezpośredniej bliskości są dwa przedszkola i rodzice chodzący w określonych porach z berbeciami po tym chodniku.

No ktoĹ› tu przegina, pytanie kto.

Nie żebym był jakoś bardzo przewrażliwiony i żebym nie lubił słuchać GSXR600 w okolicach czerwonego pola ale wydaje mi się że może jako ktoś jeżdżący na moto powinienem podejść do tego ... i zapytać a następnie
pierdolnąć go kaskiem dla podwyższenia rangi pytania czemu tak jeździ po mieście i czemu akurat tutaj?

W tym celu nie trzeba być "jeżdżący na moto", wystarczy że Ci jego
zachowanie nie pasuje i potrafisz swoje niezadowolenie odpowiednio jasno
wyrazić.

Drugim nasuwającym mi się rozwiązaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

Można tyle że pamiętaj że mogą przyjechać po fefdziesiątym zgłoszeniu i
przyczepić się do pierwszego spotkanego na motocyklu. Tak możesz to być
Ty. Spiszą sprawdzą, poinformują że były na Ciebie skargi, zaproponują
mandat, postraszą, itp. Różnie bywa.
Pytanie tylko czy robić z siebie idiotę czy dać sobie spokój i czekać aż sie rozwali z nadzieją że gdzieś daleko od innych...

Zdecyduj sam, jak by co to chętnie poczytam tzw. ciągdalszy.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-04-14 10:04:04
Autor: gildor
Dylemat moralny
kakmar pisze:
Dnia 14.04.2010 The_EaGle <ehge@jss.com> napisał/a:
Drugim nasuwającym mi się rozwiązaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

Można tyle że pamiętaj że mogą przyjechać po fefdziesiątym zgłoszeniu i
przyczepić się do pierwszego spotkanego na motocyklu. Tak możesz to być
Ty. Spiszą sprawdzą, poinformują że były na Ciebie skargi, zaproponują
mandat, postraszą, itp. Różnie bywa.

na każde zgłoszenie muszą zareagować. ale lepiej dodać, że "chyba pijany", bo wtedy szybciej reagują. mogą np czekac na typa pod jego domem, po zidentyfikowaniu adresu na podstawie blach.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

Data: 2010-04-16 00:03:43
Autor: kakmar
Dylemat moralny


Data: 2010-04-16 17:10:53
Autor: Sherlock
Dylemat moralny
W dniu 2010-04-14 09:58, kakmar pisze:

Można tyle że pamiętaj że mogą przyjechać po fefdziesiątym zgłoszeniu i
przyczepić się do pierwszego spotkanego na motocyklu. Tak możesz to być
Ty. Spiszą sprawdzą, poinformują że były na Ciebie skargi, zaproponują
mandat, postraszą, itp. Różnie bywa.

dlatego dobrze by było, żeby numery rej podał, Policja nie jest głupia, jak się powszechnie sądzi :]

Sherlock

Data: 2010-04-14 08:50:43
Autor: gildor
Dylemat moralny
The_EaGle pisze:
Drugim nasuwaj±cym mi się rozwi±zaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

tak

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

Data: 2010-04-14 09:10:43
Autor: Jacek Czerwinski
Dylemat moralny
gildor pisze:
The_EaGle pisze:
Drugim nasuwaj±cym mi się rozwi±zaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

tak

Mamy zwykle w PL głupi hamulec, słowa "donosiciel" itd. 200 lat władza była obca, to nas ukształtowało. Zupełnie co innego opowiadaj± znajomi z GB/USA. Tam dzwoni±cy na policję nie tylko jest OK, ale nawet to mu się widzi na plus.

dzwonić. Zanim kogo¶ zabije.

Data: 2010-04-14 20:35:57
Autor: The_EaGle
Dylemat moralny
Jacek Czerwinski pisze:
gildor pisze:
The_EaGle pisze:
Drugim nasuwaj±cym mi się rozwi±zaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

tak

Mamy zwykle w PL głupi hamulec, słowa "donosiciel" itd. 200 lat władza była obca, to nas ukształtowało. Zupełnie co innego opowiadaj± znajomi z GB/USA. Tam dzwoni±cy na policję nie tylko jest OK, ale nawet to mu się widzi na plus.

dzwonić. Zanim kogo¶ zabije.

Kiedy¶ zadzwoniłem. Jechałem za samochodem który jechał od lewej do prawej 30km/h. My¶lałem że jest pijany. Jechałem za nim aż do dojechał domu. Facet wypadł z samochodu. Z 2 min klęczał przed samochodem zanim się ruszył - tak wygl±dało jego wysiadanie. Wiec zadzwoniłem na policję.   Policja przyjechała do jego domu , okazało się że facet był trzeĽwy. To był jaki¶ dziadek z 70lat który tak się zmęczył kopaniem na działce że ledwo dotarł do domu...

Od tamtej pory trzy razy się zastanawiam zanim zadzwonie na policję...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-04-14 21:06:20
Autor: Marek
Dylemat moralny

Kiedy¶ zadzwoniłem. Jechałem za samochodem który jechał od lewej do
prawej 30km/h. My¶lałem że jest pijany. Jechałem za nim aż do dojechał
domu. Facet wypadł z samochodu. Z 2 min klęczał przed samochodem zanim
się ruszył - tak wygl±dało jego wysiadanie. Wiec zadzwoniłem na policję.
Policja przyjechała do jego domu , okazało się że facet był trzeĽwy. To
był jaki¶ dziadek z 70lat który tak się zmęczył kopaniem na działce że
ledwo dotarł do domu...

Od tamtej pory trzy razy się zastanawiam zanim zadzwonie na policję...

Pozdrawiam
Rafał

A co Cię zastanawia? Przecież też stwarzał zagrożenie, nie mogłe¶ wiedzieć, w jakim jest stanie...
I nie powinien prowadzić pojazdu.

Pozdrawiam
Marek

Data: 2010-04-16 10:39:05
Autor: Magic
Dylemat moralny
The_EaGle pisze:
Jacek Czerwinski pisze:
gildor pisze:
The_EaGle pisze:
Drugim nasuwaj±cym mi się rozwi±zaniem jest zapisać jak się uda jego numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

tak

Mamy zwykle w PL głupi hamulec, słowa "donosiciel" itd. 200 lat władza była obca, to nas ukształtowało. Zupełnie co innego opowiadaj± znajomi z GB/USA. Tam dzwoni±cy na policję nie tylko jest OK, ale nawet to mu się widzi na plus.

dzwonić. Zanim kogo¶ zabije.

Kiedy¶ zadzwoniłem. Jechałem za samochodem który jechał od lewej do prawej 30km/h. My¶lałem że jest pijany. Jechałem za nim aż do dojechał domu. Facet wypadł z samochodu. Z 2 min klęczał przed samochodem zanim się ruszył - tak wygl±dało jego wysiadanie. Wiec zadzwoniłem na policję.  Policja przyjechała do jego domu , okazało się że facet był trzeĽwy. To był jaki¶ dziadek z 70lat który tak się zmęczył kopaniem na działce że ledwo dotarł do domu...

Od tamtej pory trzy razy się zastanawiam zanim zadzwonie na policję...


Niepotrzebnie. Jakby tam po wypadnięciu z auta był zszedł to byliby akurat na miejscu.
Jak stwarza ewidentne zagrożenie - nie widze powodu by nie dzwonić.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-04-16 17:01:18
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
The_EaGle pisze:

 Policja przyjechała do jego domu , okazało się że facet był trzeĽwy. To
był jaki¶ dziadek z 70lat który tak się zmęczył kopaniem na działce że
ledwo dotarł do domu...

Od tamtej pory trzy razy się zastanawiam zanim zadzwonie na policję...

I uważasz, że kto¶ w takim stanie nie stanowi zagrożenia na drodze?

Data: 2010-04-16 22:23:51
Autor: The_EaGle
Dylemat moralny
Andrzej Lawa pisze:
The_EaGle pisze:

 Policja przyjechała do jego domu , okazało się że facet był trzeĽwy. To
był jaki¶ dziadek z 70lat który tak się zmęczył kopaniem na działce że
ledwo dotarł do domu...

Od tamtej pory trzy razy się zastanawiam zanim zadzwonie na policję...

I uważasz, że kto¶ w takim stanie nie stanowi zagrożenia na drodze?

Uważam że stanowi. Jednak policja nic z tym nie zrobiła. Podziękowałem że przyjechali i przeprosiłem że na próżno. Tyle...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-04-14 09:52:06
Autor: grzech
Dylemat moralny
Pytanie tylko czy robić z siebie idiotę czy dać sobie spokój i czekać aż sie rozwali z nadziej± że gdzie¶ daleko od innych...

Miałem podobny dylemat, tylko z go¶ciem w puszce. Zap...ł po w±skiej uliczce pod moimi oknami. Postanowiłem odpu¶cić, a skończyło się nauczk± dla mnie bo imbecyl w końcu zatrzymał się na moim zaparkowanym autku stoj±cym obok tej uliczki. Miał 1,7 we krwi, bez prawka i skasował nie swoje auto, nie licz±c mojego.
Dzwoń jak będzie fisiował dalej.

grzech
vl800

Data: 2010-04-14 10:16:00
Autor: KLOSZ
Dylemat moralny
The_EaGle pisze:

Pytanie tylko czy robić z siebie idiotę czy dać sobie spokój i czekać aż sie rozwali z nadziej± że gdzie¶ daleko od innych...


Dzwonic i nie czekac, zeby sie nie okazalo, ze bedziesz sobie plul w brode, ze nie zadzwoniles a ten rozpirzyl Ci samochod, albo kogos bliskiego na chodniku.

Zdrowko
KLOSZ

Data: 2010-04-15 17:32:10
Autor: Perełka
Dylemat moralny


Data: 2010-04-15 20:15:08
Autor: Monster
Dylemat moralny


Data: 2010-04-16 17:02:32
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
Perełka pisze:
Jak masz np stare auto, to zaczaj się i jak będzie zapierdalał, to po
prostu wł±cz się stanowczo do ruchu. Powinno go to unieszkodliwić na
dłuższy czas, może na zawsze.

Wiesz, jakby kto¶ był wredny, to można by na ciebie poszczuć
prokuraturę, bo w swojej głupocie nie zdajesz sobie sprawy, że
namawiaj±c też popełniasz przestępstwo.

Data: 2010-04-16 17:11:17
Autor: KJ Siła Słów
Dylemat moralny
Andrzej Lawa pisze:

Wiesz, jakby kto¶ był wredny, to można by na ciebie poszczuć
prokuraturę, bo w swojej głupocie nie zdajesz sobie sprawy, że
namawiaj±c też popełniasz przestępstwo.

e, gdzie moj pozew ?

Miszczu szczucia prokuratorem.

KJ

Data: 2010-04-17 00:16:14
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
KJ Siła Słów pisze:
Andrzej Lawa pisze:

Wiesz, jakby kto¶ był wredny, to można by na ciebie poszczuć
prokuraturę, bo w swojej głupocie nie zdajesz sobie sprawy, że
namawiaj±c też popełniasz przestępstwo.

e, gdzie moj pozew ?

Miszczu szczucia prokuratorem.

A gdzie twoje dane, tchórzliwa anonimowa mendo?

Data: 2010-04-16 23:21:18
Autor: Jasio
Dylemat moralny
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomo¶ci news:4bc8e1ae$1news.home.net.pl...
KJ Siła Słów pisze:

e, gdzie moj pozew ?

Miszczu szczucia prokuratorem.

A gdzie twoje dane, tchórzliwa anonimowa mendo?

Ach, zapachniało naftalin±.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-04-17 00:35:19
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
Jasio pisze:

Ach, zapachniało naftalin±.

Może omyłkowo wszedłe¶ do szafy? SprawdĽ ;->

Data: 2010-04-17 09:48:24
Autor: Magic
Dylemat moralny
Andrzej Lawa pisze:
KJ Siła Słów pisze:
Andrzej Lawa pisze:

Wiesz, jakby kto¶ był wredny, to można by na ciebie poszczuć
prokuraturę, bo w swojej głupocie nie zdajesz sobie sprawy, że
namawiaj±c też popełniasz przestępstwo.
e, gdzie moj pozew ?

Miszczu szczucia prokuratorem.

A gdzie twoje dane, tchórzliwa anonimowa mendo?

LOOOL

Wy po prostu bardzo NIE CHCECIE się spotkać.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-04-17 22:15:13
Autor: KJ Siła Słów
Dylemat moralny
Andrzej Lawa pisze:

A gdzie twoje dane

I jeszcze co bys chcial ?

Lawa, matole, przeciez to male miasto,  mi ktos nawet mowil kiedys gdzie Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja sie moglem dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w druga strone tez da rade.

KJ

Data: 2010-04-17 23:29:46
Autor: Jasio
Dylemat moralny
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomo¶ci news:hqd4sv$p6s$1inews.gazeta.pl...
Andrzej Lawa pisze:

A gdzie twoje dane

I jeszcze co bys chcial ?

Lawa, matole, przeciez to male miasto,  mi ktos nawet mowil kiedys gdzie Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja sie moglem dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w druga strone tez da rade.

Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.

BPNMSP


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-04-19 12:03:14
Autor: KJ Siła Słów
Dylemat moralny
Jasio pisze:

Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.

Dobrze, ze ktos na tym swiecie ma zdrowy stosunek do tego konfliktu.
:-)

KJ

Data: 2010-04-20 03:06:12
Autor: marider
Dylemat moralny
KJ Siła Słów pisze:
Jasio pisze:

Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.


Hehe, jakbym slyszal kumpla ale czy mowisz w kontekscie motocykli czy kobiet? ;)


Dobrze, ze ktos na tym swiecie ma zdrowy stosunek do tego konfliktu.
:-)

KJ

Rajt.

--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

Data: 2010-04-25 13:37:03
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
KJ Siła Słów pisze:
Andrzej Lawa pisze:

A gdzie twoje dane

I jeszcze co bys chcial ?

Pokój na ¶wiecie ;->

Lawa, matole, przeciez to male miasto,  mi ktos nawet mowil kiedys gdzie
Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja sie moglem
dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w druga strone tez da
rade.

ROTFL

Jeste¶ żałosny...

Primo: dowiadywanie się mojego adresu "po ludziach" jest zbędne, je¶li
nie jest się głupszym od Arnolda Buzdygana. NajwyraĽniej jeste¶ od niego
głupszy, skoro nie zauważyłe¶, że masz go przed nosem ;->

Secundo: musisz na prawdę nie mieć własnego życia, skoro chciało ci się
dowiadywać... Ja mam życie, całkiem interesuj±ce i przyjemne - i na tyle
absorbuj±ce, że nie mam ani chęci ani czasu na prowadzenie ¶ledztwa,
żeby znaleĽć takiego debila, jak ty... Co niby bym miał z tego
znalezienia? Poza w±tpliw± satysfakcj±? Dobra osobiste naruszyłe¶
bezspornie, ale co mógłbym wyci±gn±ć z takiego żałosnego grafomańskiego
"fanboja", jak ty? Skórka nie warta wyprawki...

Data: 2010-04-26 11:18:47
Autor: KJ Siła Słów
Dylemat moralny
Andrzej Lawa pisze:
Co niby bym miał z tego
znalezienia?

Kase, pisales o kasie.

> Dobra osobiste naruszyłe¶
bezspornie

Oprocz tego ze bezspornie to wręcz z dzik± rozkosz±.

I mam nadzieje ze jeszcze pare razy narusze.

KJ

Data: 2010-05-30 21:23:18
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
KJ Siła Słów pisze:
Andrzej Lawa pisze:

Ech, typowy z ciebie kibordłorrior

Dawaj ten pozew, odbiorę osobi¶cie, porównasz przeczucie z rzeczywisto¶ci±.

Adres znasz (jak sam się przyznałe¶) od dawna. Zabł±dziłe¶ po drodze?

Data: 2010-05-30 21:29:42
Autor: Andrzej Lawa
Dylemat moralny
KJ Siła Słów pisze:
Andrzej Lawa pisze:

Ech, typowy z ciebie kibordłorrior

Dawaj ten pozew, odbiorę osobi¶cie, porównasz przeczucie z rzeczywisto¶ci±.

PS: tylko podaj wreszcie swoje dane, bo co to za pozew z pozwanym jako
"anonim o ksywce KJ siłasłów" ;)

Data: 2010-04-17 11:02:56
Autor: Rafael
Dylemat moralny
The_EaGle pisze:

Przy ulicy przy której mam okazje mieszkać, kilkukrotnie od tego sezonu widuje człowieka na motocyklu (nie mylić z motocyklist±) zapierdalaj±cego w t± i nazad "czysta na kole" z rozwierconym tłumikiem.

Ostatnio jak mnie złapali na suszarkę na Wisłostradzie (ruszyłem od Mostu Gdańskiego na północ - tam jest długi odcinek bezkolizyjny i stali zaraz za parę metrów - zd±żyłem trójkę wrzucić) i moje prawo jazdy zawisło na włosku to zaczęła mi się kołatać my¶l po głowie że chyba trzeba się przenie¶ć na osiedlowe uliczki bo tam mi gówno zrobi± ...

Oczywi¶cie nie przeniosę się na osiedlowe tylko tak sobie narzekam że mnie złapali :). Chciałem zaznaczyć tylko fakt że zachowanie policji i bzdurne ograniczenia (jak te 50 km/h na Wisłostradzie na odcinku bezkolizyjnym) nie s± tutaj bez znaczenia ...

--
Pozdro, Rafael
Szerszeń

Dylemat moralny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona