Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dynama

Dynama

Data: 2009-09-20 19:43:44
Autor: Andrzej W.
Dynama
Witam,

Bawię się właśnie z elektronicznym układem ładowania współpracującym z dynamem w piaście.
Ponieważ pierwszy prototyp odparował, prawdopodobnie od nadmiaru napięcia, postanowiłem zmierzyć charakterystykę mojego dynama.

Można ją obejrzeć tutaj:
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-3D71.pdf
Dynamo to Shimano DH-3D71, to już teoretycznie wyższa półka, wśród Shimano.
Niestety opowiadania o tym, że nowoczesne dynama to już dają stabilne napięcie można między bajki włożyć.
Moje doszło bez obciążenia prawie do 40V, a prędkość którą osiągnąłem nie byłą najwyższą z jaką udawało mi się jeździć.

Wygląda na to, że przy stosowaniu układów elektronicznych współpracujących z dynamem konieczne jest stosowanie elektroniki pracującej do 60-80V by można się było czuć bezpiecznie.
Niestety wstępne obciążenie nie zdaje egzaminu - 40km/h -> 4,5W -> 33V.



--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-20 21:10:29
Autor: jacek duma
Dynama
Andrzej W. pisze:
Witam,

Można ją obejrzeć tutaj:
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-3D71.pdf
Dynamo to Shimano DH-3D71, to już teoretycznie wyższa półka, wśród Shimano.

Z ciekawości, jaka była metodologia testów ? Jakiś specjalistyczny miernik, czy notes i voltomierz z bazaru ? :-)
Obiecałem Zygmuntowi Zarzeckiemu, że sprawdzę swoje.
jd

Data: 2009-09-20 21:25:51
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Dynama

Można ją obejrzeć tutaj:
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-3D71.pdf
Dynamo to Shimano DH-3D71, to już teoretycznie wyższa półka, wśród Shimano.

Z ciekawości, jaka była metodologia testów ? Jakiś specjalistyczny miernik, czy notes i voltomierz z bazaru ? :-)
Obiecałem Zygmuntowi Zarzeckiemu, że sprawdzę swoje.

I?

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-09-21 20:21:03
Autor: jacek duma
Dynama
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Z ciekawości, jaka była metodologia testów ? Jakiś specjalistyczny miernik, czy notes i voltomierz z bazaru ? :-)
Obiecałem Zygmuntowi Zarzeckiemu, że sprawdzę swoje.

I?

Na razie majstruję czym to zmierzyć, żeby było najbardziej wiarygodnie. Najtańszy multimetr nie jest chyba najlepszy do tego.

jd

Data: 2009-09-21 19:36:24
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
Dynama
w odpowiedzi jacek duma na post
news:h98gpp$d7l$1nemesis.news.neostrada.pl z Pn 21 wrz 2009
20:21:03 pisze co nastepuje:
Na razie majstruję czym to zmierzyć, żeby było najbardziej
wiarygodnie. Najtańszy multimetr nie jest chyba najlepszy do tego.

jak jestes z wawy, to zapraszam do maszynki testujacej. Pawel Paron robil ostatnio fote tego urzadzenia, wioec jak to przeczyta, to moze i fote wrzuci :)

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Data: 2009-09-23 14:19:53
Autor: Andrzej W.
Dynama
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:

jak jestes z wawy, to zapraszam do maszynki testujacej. Pawel Paron robil ostatnio fote tego urzadzenia, wioec jak to przeczyta, to moze i fote wrzuci :)

Czy ta "maszynka" potrafi zmierzyć moc dostarczaną do napędu i utrzymać stałą prędkość obrotową?


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-23 21:34:09
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
Dynama
w odpowiedzi Andrzej W. na post news:h9d3q1$ihn$1mx1.internetia.pl z Śr 23 wrz 2009 14:19:53 pisze co nastepuje:

potrafi zmierzyć moc dostarczaną do napędu i

moc czego?
jesli z nog, to po co Ci moc?


utrzymać
stałą prędkość obrotową?

tak
 --
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Data: 2009-09-23 23:47:25
Autor: Andrzej W.
Dynama
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:
w odpowiedzi Andrzej W. na post news:h9d3q1$ihn$1mx1.internetia.pl z Śr 23 wrz 2009 14:19:53 pisze co nastepuje:

potrafi zmierzyć moc dostarczaną do napędu i

moc czego?
jesli z nog, to po co Ci moc?


Moc dostarczona z silnika napędzającego tester, czyli w rzeczywistości z nóg.
Po co? By ocenić opory jakie wprowadza dane dynamo, obciążone, nieobciążone itd.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-24 08:32:12
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
Dynama
w odpowiedzi Andrzej W. na post news:h9e525$e88$1mx1.internetia.pl
z Śr 23 wrz 2009 23:47:25 pisze co nastepuje:
Moc dostarczona z silnika napędzającego tester, czyli w
rzeczywistości z nóg.
Po co? By ocenić opory jakie wprowadza dane dynamo, obciążone, nieobciążone itd.


pewnie mozna.
jakas tabliczka znamionowa tam jest, wiec pewnie mozna policzyc.
albo np. na podstawie spadku predkosci po podlaczeniu obciazenia do dynama

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Data: 2009-09-20 21:30:44
Autor: Andrzej W.
Dynama
jacek duma pisze:

Z ciekawości, jaka była metodologia testów ? Jakiś specjalistyczny miernik, czy notes i voltomierz z bazaru ? :-)
Obiecałem Zygmuntowi Zarzeckiemu, że sprawdzę swoje.
jd

Rama na stojaku, Dremel na oponie, prosty multimetr na zakresie 200VAC i licznik na kierownicy.
Bardziej chodziło mi o określenie rzędu wielkości niż o 1% dokładność.
Należy pamiętać, że to co mierzyłem to AC, za prostownikiem będzie o pierwiastek z dwóch więcej.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-20 21:36:48
Autor: Dykus
Dynama
Witam,

Andrzej W. pisze:

Dynamo to Shimano DH-3D71, to już teoretycznie wyższa półka, wśród Shimano.
Niestety opowiadania o tym, że nowoczesne dynama to już dają stabilne napięcie można między bajki włożyć.

Ale tak chyba nigdy nie było, w końcu to bardziej źródło prądowe o charakterze indukcyjnym. Grunt, żeby żarówka świeciła podobnie przy różnych prędkościach. To zapewne widziałeś:
http://www.n-s.pl/krudnik/nx30/


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2009-09-21 07:44:35
Autor: Bartosz Zaborowski
Dynama
On Sun, 20 Sep 2009 19:43:44 +0200, Andrzej W. wrote:

Witam,

Bawię się właśnie z elektronicznym układem ładowania współpracującym z
dynamem w piaście.
Ponieważ pierwszy prototyp odparował, prawdopodobnie od nadmiaru
napięcia, postanowiłem zmierzyć charakterystykę mojego dynama.

Można ją obejrzeć tutaj:
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-3D71.pdf Dynamo to Shimano
DH-3D71, to już teoretycznie wyższa półka, wśród Shimano. Niestety
opowiadania o tym, że nowoczesne dynama to już dają stabilne napięcie
można między bajki włożyć.

kto Ci tak naklamal? stabilne to tylko natezenie pradu pod (za)duzym obciazeniem (+/- kilka % na calym zakresie)

Moje doszło bez obciążenia prawie do 40V, a
prędkość którą osiągnąłem nie byłą najwyższą z jaką udawało mi się
jeździć.

Wygląda na to, że przy stosowaniu układów elektronicznych
współpracujących z dynamem konieczne jest stosowanie elektroniki
pracującej do 60-80V by można się było czuć bezpiecznie. Niestety
wstępne obciążenie nie zdaje egzaminu - 40km/h -> 4,5W -> 33V.

ja zrobilem kiedys testy NX-30 (dla kola 20"):
http://bzaborow.org/bart/dynamo/

wyniki troche mniej dokladne co u Andrzeja W., tendencje takie same. Ale mierzylem dla wyzszych predkosci tez, wiec badz ostrzezony: dynamo potrafi na zjazdach dac i grubo ponad 100V przy rozwartym obwodzie, na 28" bedzie to troche mniej, ale tak czy siak musialbys uzywac niezbyt oszczedna elektronike na 110/230V.

Ja rozwiazalem ten caly problem wykorzystujac jeden fajny szczegol - wspomniana wyzej ~stalopradowosc (w sensie natezenia):
Prostownik laduje duzy kondensator (4700u) przez diode. Prostym przerzutnikiem podpietym diodami zenera pod kondensator (z odpowiednio dobrana histereza) steruje dobrym MOSFETem, ktory zwiera dynamo miedzy prostownikiem a kondensatorem gdy napiecie jest za duze i rozwiera gdy kondensator sie rozladuje ponizej napiecia minimalnego.
U mnie Umin=12V, Umax=16.5V i z powodzeniem zasila to nie tylko ladowanie akumulatorow a i  samo oswietlenie przy odlaczonym aku, w tym wrazliwe NE555.

Mam nadzieje, ze wyjasnilem jasno, jesli nie to moge to rozrysowac... ale jutro.

Przy okazji zwieranie dynama gdy sie go nie uzywa jest korzystne - przynajmniej w niskiej klasie NX-30: w rdzeniu indukuja sie spore prady wirowe przy wyzszych predkosciach. Nie powiem ile to dokladnie daje, nie mialem jak zmierzyc, ale napedzane wiertarka dynamo wyraznie wkrecalo sie na wyzsze obroty gdy bylo zwarte niz gdy bylo rozwarte.

pozdr

Data: 2009-09-21 10:07:17
Autor: Andrzej W.
Dynama
Bartosz Zaborowski pisze:
On Sun, 20 Sep 2009 19:43:44 +0200, Andrzej W. wrote:



ja zrobilem kiedys testy NX-30 (dla kola 20"):
http://bzaborow.org/bart/dynamo/
.....


Cześć,

Dziękuję za informację, też właśnie rozrysowuje sobie podobny schemat tylko, że z szeregowym wysokonapięciowym mosem.
Myślę, że w moim przypadku zwieranie dynama nie będzie dawało takiego zysku, z porównania oporów toczenia mojego dynama i tych podstawowych wychodzi, że Shimano poradziło sobie z prądami wirowymi.
Jak starczy mi czasu i siły to umieszczę schematy i płytki na www.
Nie wiem tylko czy się to komuś przyda, bo ja preferuję instalacje 12V w rowerze. (4xLiFe = 13,2V = 300g = 30,4 Wh)


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-24 15:30:58
Autor: Saurus
Dynama
On 20 Wrz, 19:43, "Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytn...@wp.pl> wrote:

Wygląda na to, że przy stosowaniu układów elektronicznych
współpracujących z dynamem konieczne jest stosowanie elektroniki
pracującej do 60-80V by można się było czuć bezpiecznie.
Niestety wstępne obciążenie nie zdaje egzaminu - 40km/h -> 4,5W -> 33V.

A lampka diodowa z prostownikiem na diodach Schottky takich do 20V
(1N5817) i kondensatorem do 5,5V daje radę przy, póki co, 55 km/h :>

Data: 2009-09-25 08:30:43
Autor: Andrzej W.
Dynama
Saurus pisze:
A lampka diodowa z prostownikiem na diodach Schottky takich do 20V
(1N5817) i kondensatorem do 5,5V daje radę przy, póki co, 55 km/h :>

Dopóki dynamo jest obciążone to nie ma problemów, problem pojawia się dopiero gdy chcemy "obsłużyć" elektroniką nieobciążone dynamo.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-25 08:41:23
Autor: Wojtek Paszkowski
Dynama
"Saurus" <saurus8@gmail.com> wrote in message news:0c564a34-d7a6-433f-9ab0-1143fac6c40cl35g2000vba.googlegroups.com...

A lampka diodowa z prostownikiem na diodach Schottky takich do 20V
(1N5817) i kondensatorem do 5,5V daje radę przy, póki co, 55 km/h :>

a próbowałeś ją włączyć przy 55km/h? ;)

pozdr

Data: 2009-09-25 08:46:56
Autor: Andrzej W.
Dynama
Wojtek Paszkowski pisze:
"Saurus" <saurus8@gmail.com> wrote in message news:0c564a34-d7a6-433f-9ab0-1143fac6c40cl35g2000vba.googlegroups.com...

A lampka diodowa z prostownikiem na diodach Schottky takich do 20V
(1N5817) i kondensatorem do 5,5V daje radę przy, póki co, 55 km/h :>

a próbowałeś ją włączyć przy 55km/h? ;)


Włączenie przy źródle indukcyjnym nie powinno sprawić problemu.
Przy wyłączeniu może być trochę przepięć, ale mostek z kondensatorem nie ucierpi od tego, co najwyżej styki.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-24 22:44:20
Autor: Gotfryd Smolik news
Dynama
On Sun, 20 Sep 2009, Andrzej W. wrote:

Niestety opowiadania o tym, że nowoczesne dynama to już dają stabilne napięcie można między bajki włożyć.

  Kto, kiedy i gdzie takie coś opowiadał?
  Poważnie pytam. Bo nigdy nie widziałem, aby czyjaś uwaga zmierzająca
w takim kierunku (a widziałem geniuszy stawiających taką tezę
również na .elektronika) przeszła bez echa (a na pewno sam nie
przepuściłem, jeśli nikt inny się nie odezwał) :D

Wygląda na to, że przy stosowaniu układów elektronicznych współpracujących z dynamem konieczne jest stosowanie elektroniki pracującej do 60-80V by można się było czuć bezpiecznie.

  A nie prościej zwyczajnie zużyć te 3W na jakiś pożyteczny cel? ;)

Niestety wstępne obciążenie nie zdaje egzaminu - 40km/h -> 4,5W -> 33V.

  Nie wiem dlaczego nikt nie zwrócił uwagi, ale jeśli jest "standardowe"
dynamo, czyli na zwykłe rowerowe obciążenie, to wyciągnięcie 4,5W
jest możliwe DLATEGO, że dopuszczasz do zbyt wysokiego wzrostu napięcia,
albo jak kto woli - pobierasz za niski prąd.
  Po prostu *trzeba* odebrać te pół ampera i basta :D (a nie walczyć
z za wysokim napięciem przy za niskim prądzie).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-09-25 08:43:54
Autor: Andrzej W.
Dynama
Gotfryd Smolik news pisze:
....  A nie prościej zwyczajnie zużyć te 3W na jakiś pożyteczny cel? ;)
....

A jakie masz pomysły na pożyteczne zużycie tej mocy, kiedy już masz naładowane akumulatory?
Trzy watowa lampka tylna, podgrzewane siodełko? :-)
Zresztą, moim zdanie, szkoda wywalać własną energię, szczególnie przy długiej jeździe wykręcając w powietrze 6-10W, bo tyle tracimy jadąc w miarę szybko na zaświecenie 3W lampki.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-09-25 11:06:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Dynama
On Fri, 25 Sep 2009, Andrzej W. wrote:

Gotfryd Smolik news pisze:
....  A nie prościej zwyczajnie zużyć te 3W na jakiś pożyteczny cel? ;)
....

A jakie masz pomysły na pożyteczne zużycie tej mocy, kiedy już masz naładowane akumulatory?

  Wymienić akumulatory!
  A idąc dalej - odłączyć dynamo, zupełnie.
  Aczkolwiek w przypadku o którym ktoś tu pisał (że opory mechaniczne miał
większe przy nieobciążonym dynamie) nie pozostaje nic innego niż:

Trzy watowa lampka tylna, podgrzewane siodełko? :-)

  :D

Zresztą, moim zdanie, szkoda wywalać własną energię, szczególnie przy długiej jeździe wykręcając w powietrze 6-10W, bo tyle tracimy jadąc w miarę szybko na zaświecenie 3W lampki.

  Zgadza się.
  Osobiście dynama mam jak na razie "prymitywne", więc mogę je odłączyć
*mechanicznie* i to bym polecał.
  Jak się nie da - to odłączyć się od dynama i tyle.

pzdr, Gotfryd

Dynama

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona