Cześć wszystkim

Miał ktoś do czynienia z dynamem SP?
http://www.sp-dynamo.com/9seriesdynamo%20hub.html
Wygląda na "miłą" alternatywę dla SONa:
https://nabendynamo.de/en/products/hub-dynamos/
które niestety cenowo zniewala. I tak sobie myślę żeby swoją szosówkę sprofanować i dać jej dynamo. Pytanie jak to działa? Shimano dość ciężko działa i jest ciężkie.

--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

które niestety cenowo zniewala. I tak sobie myślę żeby swoją szosówkę
sprofanować i dać jej dynamo.
Pytanie jak to działa? Shimano dość ciężko działa i jest ciężkie.

ja to widzę tak:  18650 waży 45gram i daje w przybliżeniu tyle energii co dynamo przez 5 godzin. więc na całodniowy wypad 3 sztuki 18650 wystarczą. jeśli masz wypady wielodniowe, z sakwami, obładowanym rowerem, załóż jakąkolwiek dynamopiastę, a za zaoszczędzone pieniądze kup sobie coś co Ci sprawi radość.

ToMasz

PS parę lat temu gdy jeszcze stawałem za ladą sklepu, miałem taką dyskusję z klientem na temat roweru z dynamopiastą:
T: (....) ale mimo licznych zalet tego rozwiązania trzeba pamiętać również o wadach. taka dynamopiasta waży prawie kilogram
K: ....e....e.... kilogram? ale chyba tylko wtedy gdy jest włączona?
kurtyna!

W dniu wtorek, 22 maja 2018 08:16:29 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

ja to widzę tak:  18650 waży 45gram i daje w przybliżeniu tyle energii co dynamo przez 5 godzin. więc na całodniowy wypad 3 sztuki 18650 wystarczą. jeśli masz wypady wielodniowe, z sakwami, obładowanym rowerem, załóż jakąkolwiek dynamopiastę, a za zaoszczędzone pieniądze kup sobie coś co Ci sprawi radość.

Lubię takie odpowiedzi :) Bardzo na temat.

PS parę lat temu gdy jeszcze stawałem za ladą sklepu, miałem taką dyskusję z klientem na temat roweru z dynamopiastą:
T: (....) ale mimo licznych zalet tego rozwiązania trzeba pamiętać również o wadach. taka dynamopiasta waży prawie kilogram
K: ....e....e.... kilogram? ale chyba tylko wtedy gdy jest włączona?
kurtyna!

Jaki kilogram? O czym ty piszesz? 300g to nie 1kg.

W dniu 22.05.2018 o 09:57, Piecia aka dracorp pisze:

W dniu wtorek, 22 maja 2018 08:16:29 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

ja to widzę tak:  18650 waży 45gram i daje w przybliżeniu tyle energii
co dynamo przez 5 godzin. więc na całodniowy wypad 3 sztuki 18650
wystarczą. jeśli masz wypady wielodniowe, z sakwami, obładowanym
rowerem, załóż jakąkolwiek dynamopiastę, a za zaoszczędzone pieniądze
kup sobie coś co Ci sprawi radość.

Lubię takie odpowiedzi :) Bardzo na temat.

Pytanie dość luźne, więc i taka odpowiedź. Na temat: droższe stawia minimalnie lżejszy opór i niższą wage. czy warto kupić? Biorąc pod uwagę nieokreślone ale realne, fizyczne parametry - nie. 18650 lepsze. jak dołożysz jakieś inne warunki, na przykład widzimisie tego kto płaci - napewno warto dołożyć.

ToMasz

W dniu Tue, 22 May 2018 19:51:00 +0200, użytkownik ToMasz napisał:

Pytanie dość luźne, więc i taka odpowiedź. Na temat: droższe stawia
minimalnie lżejszy opór i niższą wage. czy warto kupić? Biorąc pod uwagę
nieokreślone ale realne, fizyczne parametry - nie. 18650 lepsze. jak
dołożysz jakieś inne warunki, na przykład widzimisie tego kto płaci -
napewno warto dołożyć.

Pytanie luźne, jak najbardziej. Tylko, że ja się nie pytałem czy jest sens kupować czy lepiej iść w akumulatorki. Ja już sobie na to odpowiedziałem.


--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 21.05.2018 o 22:39, Piotr Rogoza pisze:

Cześć wszystkim

Miał ktoś do czynienia z dynamem SP?
http://www.sp-dynamo.com/9seriesdynamo%20hub.html
Wygląda na "miłą" alternatywę dla SONa:
https://nabendynamo.de/en/products/hub-dynamos/
które niestety cenowo zniewala. I tak sobie myślę żeby swoją szosówkę
sprofanować i dać jej dynamo.
Pytanie jak to działa? Shimano dość ciężko działa i jest ciężkie.

Ja powiem, że nigdy nie miałem doczynienia z dynamopiastą (nie miałem własnej i w rękach, jeździłem jedynie na wyporzyczanych trekkingach) ale...
od dawna marzy mi komplet Alfine ;-) No i czasem siedzę i knuję... więc mogę coś wtrącić.

.... to co mi się rzuciło w oczy i co mi się nie podoba, a niekoniecznie Tobie musi się nie podobać w tym SP:

- piasta wylajtowana poprzez przesunięcie łożysk do wewnątrz piasty, nie są one blisko widelca

- dodając jeszcze do tych łożyk, jej T.F.T (odległość pomiędzy kołnierzami) jest chyba nawet trochę  mniejsze niż przy tylnej piaście

Sam jestem ciekaw jakby było ze sztywnością takiego koła. Żeby się nie okazało, że obręcz trze o klocki na zakrętach. Dobrze, że chociaż ośki alu nie dali. No nic, może ktoś coś napisze więcej.

Na SONie widziałem niektórzy jechali ostatnie MRDP ;-) fajna piasta, ale ona ma wagę podobnie jak:
https://www.rosebikes.pl/shimano-deore-xt-dh-t780-hub-dynamo-515903

Przy czym w tym XT pewnie obręcz min. 32 szprychy.
O ile sama piasta nie wpłynie na masę rotującą to już może się nie podobać taka liczba szprych w szosie.
Chociaż sam mam 32 a moja psychika oraz nogi mają się dobrze :)

Co to znaczy Shimano działa ciężko? Masz na myśli jakiś podstawowy model? Może miałeś doczynienia z tym XT czy Alfine i coś więcej wiesz?

W dniu wtorek, 22 maja 2018 11:04:42 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

... to co mi się rzuciło w oczy i co mi się nie podoba, a niekoniecznie Tobie musi się nie podobać w tym SP:

- piasta wylajtowana poprzez przesunięcie łożysk do wewnątrz piasty, nie są one blisko widelca

- dodając jeszcze do tych łożyk, jej T.F.T (odległość pomiędzy kołnierzami) jest chyba nawet trochę  mniejsze niż przy tylnej piaście

Miałem to wczoraj sprawdzić w porównaniu aktualną piastą.

Na SONie widziałem niektórzy jechali ostatnie MRDP ;-) fajna piasta, ale ona ma wagę podobnie jak:
https://www.rosebikes.pl/shimano-deore-xt-dh-t780-hub-dynamo-515903

No właśnie czytając czyjąś relację natrafiłem na takie info i pomyślałem że to nie taki głupi pomysł. Na szosie się nie ścigam, raczej turystycznie jeżdżę. Nie ukrywam, że grawel byłby lepszy. Ale to OT.

Przy czym w tym XT pewnie obręcz min. 32 szprychy.
O ile sama piasta nie wpłynie na masę rotującą to już może się nie podobać taka liczba szprych w szosie.
Chociaż sam mam 32 a moja psychika oraz nogi mają się dobrze :)

W szosie mam 20 szprych, jak dobrze pamiętam. SP ma taki wybór.

Co to znaczy Shimano działa ciężko? Masz na myśli jakiś podstawowy model? Może miałeś doczynienia z tym XT czy Alfine i coś więcej wiesz?

Raczej chodzi o kręcenie w palcach. Kołem jak się zakręci już tak nie czuć ale jednak ten opór jednak istnieje.

--
Piotr

No właśnie czytając czyjąś relację natrafiłem na takie info i pomyślałem że to nie taki głupi pomysł. Na szosie się nie ścigam, raczej turystycznie jeżdżę. Nie ukrywam, że grawel byłby lepszy. Ale to OT.

Ja do podobnego wniosku dochodzę. Chciałbym jeszcze do tego jakąś ramę CrMo.
O ile już można coś kupić z rowerów z klasyczną ramą CrMo w prawie rozsądnych pieniądzach (np. Marin ~3kzł). To samych ram za rozsądne pieniądze nie ma. No ale to tak jak piszesz OT.

Przy czym w tym XT pewnie obręcz min. 32 szprychy.
O ile sama piasta nie wpłynie na masę rotującą to już może się nie
podobać taka liczba szprych w szosie.
Chociaż sam mam 32 a moja psychika oraz nogi mają się dobrze :)

W szosie mam 20 szprych, jak dobrze pamiętam. SP ma taki wybór.

Tak, widziałem, że jest od 20 do 36. No i chyba ośkę jednak ma aluminową.
Dobrze jest też brać pod uwagę inne ewentualne sprawy.

Osobiście takie kółko na zwykłych 20 szprychach jeszcze z taką piastą szacowałbym do max 70kg.

To na XT przy 32, 100-110kg, no i plus taki, że jak walnie szprycha to się raczej wróci czy dojedzie tam gdzie trzeba.

No a dla niższej wagi jeźdźca zawsze można "wylajtować" są klasyczne szprychy cieniowane np. 2.0-1.5-2.0/1.8

http://www.cnspoke.com/products_detal.php?id=15&pid=24

Raczej chodzi o kręcenie w palcach. Kołem jak się zakręci już tak nie czuć ale jednak ten opór jednak istnieje.

Są też piasty, w których kręcąc palcami uszczelnienia potrafią ją mocno hamować. Raczej  bym się tym nie przejmował.
No ale tak jak wspominałem, nie miałem w rękach, musiałbym się tym pobawić aby coś więcej napisać.