Witam,

Mam pytanie - które modele mają łożyska maszynowe ? Bo już wiem niestety, że najprostsze mają zwykłe konusy - a tego nie chcę.

Jak by co szukam na 32H, najlepiej szybkozamykacz i czarne (ale zazwyczaj da się pomalować :-D ! ).

Co doradzacie ? Cóż, używane byłoby i tak sporadycznie, raczej do ładowania GPSa niż do oświetlenia.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Mam pytanie - które modele mają łożyska maszynowe ? Bo już wiem
niestety, że najprostsze mają zwykłe konusy - a tego nie chcę.

Co masz przeciwko konusom? Czy 30 lat uzywania dosyc intesywnego to za malo zeby byly dobre? Zwlaszcza w przedniej piascie.

Jak by co szukam na 32H, najlepiej szybkozamykacz

Szybkozamykacz jest raczej wykluczony w tego typu piastach.

Co doradzacie ? Cóż, używane byłoby i tak sporadycznie, raczej do
ładowania GPSa niż do oświetlenia.

Do tego celu kazda piasta bedzie dobra. Sam takiej uzywalem do ladowania. Ale koniecznie musisz dorobic jakas ladowarke. Nieobciazona pradnica moze miec napiecia nawet i 50 V a tego  GPS ci nie wytrzyma.

Jan Cytawa

W dniu 2011-07-04 14:22, cytawa pisze:

Grzegorz pisze:

Mam pytanie - które modele mają łożyska maszynowe ? Bo już wiem
niestety, że najprostsze mają zwykłe konusy - a tego nie chcę.

Co masz przeciwko konusom? Czy 30 lat uzywania dosyc intesywnego to za
malo zeby byly dobre? Zwlaszcza w przedniej piascie.

Jak by co szukam na 32H, najlepiej szybkozamykacz

Szybkozamykacz jest raczej wykluczony w tego typu piastach.

jakiego typu? z dynamem w piascie? moja jest z szybkozamykaczem http://www.bikekatalog.pl/2010/komponenty/2611/Shimano.Alfine.DH-S500/

i nexus u zony rowniez

http://www.bikeradar.com/gear/category/components/hubs/product/nexus-hb-nx22-qr-dynamo-front-hub-6-v-24-w-18584/

pawlin

W dniu 2011-07-04 14:43, pawlin pisze:

jakiego typu? z dynamem w piascie? moja jest z szybkozamykaczem
http://www.bikekatalog.pl/2010/komponenty/2611/Shimano.Alfine.DH-S500/

i nexus u zony rowniez

http://www.bikeradar.com/gear/category/components/hubs/product/nexus-hb-nx22-qr-dynamo-front-hub-6-v-24-w-18584/

Faktycznie. Masz racje. Mam 2 rozne piasty piasty obie bez zaciskow.
Myslalem, ze problemem jest kanalik na przewod elektryczny, ktory musi
isc nieco schowany w osi. Ja juz powoli nie nadazam za mnogoscia rozwiazan.

Pozdrawiam

Jan Cytawa

In article <iuunif$nep$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

W dniu 2011-07-04 14:43, pawlin pisze:

> jakiego typu? z dynamem w piascie? moja jest z szybkozamykaczem
> http://www.bikekatalog.pl/2010/komponenty/2611/Shimano.Alfine.DH-S500/
>
> i nexus u zony rowniez
>
> http://www.bikeradar.com/gear/category/components/hubs/product/nexus-hb-nx22
> -qr-dynamo-front-hub-6-v-24-w-18584/

Faktycznie. Masz racje. Mam 2 rozne piasty piasty obie bez zaciskow.
Myslalem, ze problemem jest kanalik na przewod elektryczny, ktory musi
isc nieco schowany w osi. Ja juz powoli nie nadazam za mnogoscia rozwiazan.

Ja mam HB NX-30. Z zaciskami. Zastanawiam sie nad wymiana na bez.

TA

cytawa, Mon, 04 Jul 2011 14:22:52 +0200, pl.rec.rowery:

Jak by co szukam na 32H, najlepiej szybkozamykacz

Szybkozamykacz jest raczej wykluczony w tego typu piastach.

Powiedz do Shimano.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-07-04 14:22, cytawa pisze:

Szybkozamykacz jest raczej wykluczony w tego typu piastach.

mam SONa i LX Shimano i w obu jest szybkozamykacz.
a lozyska ma tylko SON

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl,

Hello cytawa !:

Mam pytanie - które modele mają łożyska maszynowe ? Bo już wiem
niestety, że najprostsze mają zwykłe konusy - a tego nie chcę.

Co masz przeciwko konusom? Czy 30 lat uzywania dosyc intesywnego to za
malo zeby byly dobre? Zwlaszcza w przedniej piascie.

Szczelność i szybkość brudzenia się. Poza tym z przodu faktycznie mało problemów. Ale wolę maszynowe, 2RS.

Do tego celu kazda piasta bedzie dobra. Sam takiej uzywalem do
ladowania. Ale koniecznie musisz dorobic jakas ladowarke. Nieobciazona
pradnica moze miec napiecia nawet i 50 V a tego GPS ci nie wytrzyma.

Do ładowania takich zabawek zazwyczaj wymagany jest zasilacz zgodny z jakimś typem USB - np. 5V 500 mA (mój GPS ładuje się max 1A). Akurat wiem jak to zrobić. I nie tylko 30, a nawet 6V czy brak ograniczenia prądowego potrafi spalić ładowane urządzenie.

W sumie to ten spotkany Australijczyk szwajcarskiego pochodzenia natchnął mnie tą ideą - miał piastę z dynamem i ładowarkę, chyba jakąś niemiecką. A ja jeszcze myślę, że może by tak jakiś hamulec elektryczny ładujący np. jakieś aku zrobić ??? Ale to niestety wymaga znacznie większych mocy (pareset W na stromszych zjazdach jak nic). Choć na górskich zjazdach byłoby to nieocenione. Tylko to kolejne minimum pół kilo więcej na rowerze ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

In article <iut3uh$3rc$1@news.onet.pl>,
 Grzegorz <bzdura@tuniemamaila.pl> wrote:

Hello cytawa !:

Ale koniecznie musisz dorobic jakas ladowarke. Nieobciazona

> pradnica moze miec napiecia nawet i 50 V a tego GPS ci nie wytrzyma.

Do ładowania takich zabawek zazwyczaj wymagany jest zasilacz zgodny z jakimś typem USB - np. 5V 500 mA (mój GPS ładuje się max 1A). Akurat wiem jak to zrobić. I nie tylko 30, a nawet 6V czy brak ograniczenia prądowego potrafi spalić ładowane urządzenie.

 Ja uzywam charbike.
http://www.charbike.eu/

TA

Hello Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world !:

Do ładowania takich zabawek zazwyczaj wymagany jest zasilacz zgodny z
jakimś typem USB - np. 5V 500 mA (mój GPS ładuje się max 1A). Akurat
wiem jak to zrobić. I nie tylko 30, a nawet 6V czy brak ograniczenia
prądowego potrafi spalić ładowane urządzenie.

Ja uzywam charbike.
http://www.charbike.eu/

Ciekawe, jeżeli niezawodne w różnych warunkach - to za tą cenę nie warto się bawić. Choć chętnie zobaczyłbym, co ma w środku ;-) ! Takie zawodowe zboczenie :-D ! Szczególnie po uwadze, że "może się przegrzać" ...

BTW z dynama rowerowego można wyciągnąć zdecydowanie powyżej 3 W, ale przy odpowiednim układzie przetwornicy. Tak jak z alternatora samochodowego - ograniczenie jest w wydajności prądowej, a napięcie rośnie wraz z prędkością.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

In article <iuu4pt$ej$1@news.onet.pl>, Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> wrote:

Hello Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world !:

>> Do ładowania takich zabawek zazwyczaj wymagany jest zasilacz zgodny z
>> jakimś typem USB - np. 5V 500 mA (mój GPS ładuje się max 1A). Akurat
>> wiem jak to zrobić. I nie tylko 30, a nawet 6V czy brak ograniczenia
>> prądowego potrafi spalić ładowane urządzenie.
>
> Ja uzywam charbike.
> http://www.charbike.eu/

Ciekawe, jeżeli niezawodne w różnych warunkach - to za tą cenę nie warto się bawić. Choć chętnie zobaczyłbym, co ma w środku ;-) ! Takie zawodowe zboczenie :-D ! Szczególnie po uwadze, że "może się przegrzać" ...

Ja kupilem wersje "CharBike zwykly z gniazdem wbudowanym". Poczatkowo nawalal przelacznik, ale zostalo to wymienione (chyba teraz sa seryjnie montowane nieco lepsze).
Generalnie mila obsluga, dobry kontakt z producentem/sprzedawca. Uzywalem do ladowania komorki i aku do lustrzanki.
Na codzien uzywam jako wylacznika do swiatel.
Przejechane jakies 3000-3500km.
A, polecam zakup jakiejs torby pod rame (ja mam taki trojkat authora, zeby tego charbike wozic)

TA

W dniu 2011-07-05 06:44, Grzegorz pisze:

Ciekawe, jeżeli niezawodne w różnych warunkach - to za tą cenę nie warto
się bawić. Choć chętnie zobaczyłbym, co ma w środku ;-) ! Takie zawodowe
zboczenie :-D ! Szczególnie po uwadze, że "może się przegrzać" ...

BTW z dynama rowerowego można wyciągnąć zdecydowanie powyżej 3 W, ale
przy odpowiednim układzie przetwornicy. Tak jak z alternatora
samochodowego - ograniczenie jest w wydajności prądowej, a napięcie
rośnie wraz z prędkością.

Tutaj moje rozwiązanie ze schematami:
http://www.bpa.com.pl/pomysly/rowery/zasilanie/dynamo_1

Może się komuś przyda.

--
Pozdrawiam,
AWa.

Hello Andrzej W. !:

Tutaj moje rozwiązanie ze schematami:
http://www.bpa.com.pl/pomysly/rowery/zasilanie/dynamo_1

Może się komuś przyda.

Dzięki, dużo ciekawych informacji :-) ! Na pewno c
oś się przyda, idąc za pewnymi linkami można wyczytać znacznie więcej.

W sumie najważniejsze - jeżeli zamiast żarówki damy dobrego LEDa, to można i trochę prądu do ładowania wygospodarować. Ja żarówek nie mam od paru lat, jakoś dziwnie szybko się tłukły :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

  Andrzej W. pisze:

BTW z dynama rowerowego można wyciągnąć zdecydowanie powyżej 3 W, ale
przy odpowiednim układzie przetwornicy. Tak jak z alternatora
samochodowego - ograniczenie jest w wydajności prądowej, a napięcie
rośnie wraz z prędkością.

Tutaj moje rozwiązanie ze schematami:
http://www.bpa.com.pl/pomysly/rowery/zasilanie/dynamo_1

Ja zrobilem sporo prosciej. NIe zdecydowalem sie na bezposrednie zasilanie elektroniki z powodu zbyt duzych wahan napiecia. Ale rownolegle dolozylem baterie 6V do ladowania. Ewentualnie moga byc 4 akumulatorki  AA. To zabezpiecza przed skokami a dodatkowo laduje. Jako ladowarke zastosowalem typowa ladowarke impulsowa. Kupilem na Allegro za 5 zl samochodowa ladowarke do komorek.  Ustawilem sobie napiecie wyjsciowe na 4 x1.45V = 5,8V. Poniewaz ladowarka wymaga napiecia wejsciowego min 10V konieczne bylo zastosowanie mostka prostowniczego zrobionego z 4 diod schotkiego. Dzieki temu nawet przy wolnej jezdzie ladowarka pracuje prawidlowo. Powinno sie jeszcze dorzucic na wejsciu jakis prosty ukladzidzik (tranzystor, 3 oporniki i dioda zenera) dolaczajacy obciazenie przy przekroczeniu napiecia powiedzmy 20V.
To wszystko sie miesci w malym pudeleczku z ktorego jeszcze wystaja kable zasilajace z odpowiednimi koncowkami.

Jan Cytawa

W dniu 2011-07-06 08:57, cytawa pisze:

Ja zrobilem sporo prosciej. NIe zdecydowalem sie na bezposrednie
zasilanie elektroniki z powodu zbyt duzych wahan napiecia. Ale
rownolegle dolozylem baterie 6V do ladowania. Ewentualnie moga byc 4
akumulatorki  AA. To zabezpiecza przed skokami a dodatkowo laduje. Jako
ladowarke zastosowalem typowa ladowarke impulsowa. Kupilem na Allegro za
5 zl samochodowa ladowarke do komorek.  Ustawilem sobie napiecie
wyjsciowe na 4 x1.45V = 5,8V. Poniewaz ladowarka wymaga napiecia
wejsciowego min 10V konieczne bylo zastosowanie mostka prostowniczego
zrobionego z 4 diod schotkiego. Dzieki temu nawet przy wolnej jezdzie
ladowarka pracuje prawidlowo. Powinno sie jeszcze dorzucic na wejsciu
jakis prosty ukladzidzik (tranzystor, 3 oporniki i dioda zenera)
dolaczajacy obciazenie przy przekroczeniu napiecia powiedzmy 20V.
To wszystko sie miesci w malym pudeleczku z ktorego jeszcze wystaja
kable zasilajace z odpowiednimi koncowkami.

A jechałeś z tym powyżej 40 km/h z naładowaną baterią?
Jak pojedziesz to wymienisz ten układ. Też zaczynałem podobnie.

Pozdrawiam,
AWa.

Hello Andrzej W. !:

A jechałeś z tym powyżej 40 km/h z naładowaną baterią?
Jak pojedziesz to wymienisz ten układ. Też zaczynałem podobnie.

Trzeba albo jak Ty włączyć obciążenie albo zrobić układ odporny na napięcie wejściowe do 100V. Np. wstępny stabilizator. Z uwagi na straty najlepiej impulsowy. Układów jest co niemiara, można się nawet pokusić o wyciśnięcie z dynama podwójnej mocy. Ale od ok. 20 kmh.

A mnie kusi hamulec elektryczny - zamiast marnować energię - coś naładować. Ale musiałbym mieć moc rzędu 200W, a to niełatwe.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

  Andrzej W. pisze:

A jechałeś z tym powyżej 40 km/h z naładowaną baterią?
Jak pojedziesz to wymienisz ten układ. Też zaczynałem podobnie.

Jechalem ponad 40 ale z pewnoscia bateria nie byla naladowana. Dlatego powinno sie dodac obciazenie przy przekroczeniu pewnego napiecia.
Tez robilem rozne proby.
Generalnie dynamo jest malo wydolne przy niewielkich predkosciach a takimi glownie jezdze w turystyce. Dalem na poczatku podwajacz napiecia i wtedy rzeczywiscie uklad mi polecial przy wiekszej predkosci. Dlatego w koncu dalem diody schotkiego. Dzieki temu po wyprostowaniu napiecie wejsciowe na przetwornicy jest powyzej 9 V i uklad pracuje prawidlowo.
Na zwyklych diodach brakowalo mi okolo 1 V. Sam uklad przetwornicy impulsowej pracuje do prawie 40 V, wiec zapas bezpieczenstwa  jest dosyc duzy przy niewielkim nawet obciazeniu.

Jan Cytawa

Hello cytawa !:

Generalnie dynamo jest malo wydolne przy niewielkich predkosciach a
takimi glownie jezdze w turystyce. Dalem na poczatku podwajacz napiecia
i wtedy rzeczywiscie uklad mi polecial przy wiekszej predkosci.

Sprytne z tym podwajaczem, można też spróbować dać prostownik synchroniczny na MOSach - doda to ok. 0,6 V.

A próbowałeś z kondensatorem szeregowo, dla rezonansu podwyższającego napięcie przy mniejszych prędkościach ? W jednym z opracowań był taki wykres, przy ok. 8-12 kmh dawało to znaczący wzrost napięcia !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-07-05 13:38, Andrzej W. pisze:

Tutaj moje rozwiązanie ze schematami:
http://www.bpa.com.pl/pomysly/rowery/zasilanie/dynamo_1

Może się komuś przyda.

mi sie juz przydal :))
rewelacyjne rozwiazanie. mam nieco czesci do tych plytek :))

Andrzeju, a co z ladowarka z balanserem? ;))))


--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl,

Hello Grzegorz Baltazar Kajdrowicz !:

W dniu 2011-07-05 13:38, Andrzej W. pisze:

Tutaj moje rozwiązanie ze schematami:
http://www.bpa.com.pl/pomysly/rowery/zasilanie/dynamo_1

Może się komuś przyda.

mi sie juz przydal :))
rewelacyjne rozwiazanie. mam nieco czesci do tych plytek :))

Mnie też zainspirowało ... a te linki na dole strony są bezcenne !!!!!

Ale ja na pewno nie dam dołączanego obciążenia - raczej kluczowanie prądu z dynama tak, aby nie przekroczyć jakiś 45 V na wejściu zasilania. Można też zrobić impulsowy stabilizator wykorzystując indukcyjność cewki dynama. I koniecznie kondensator szeregowy, dodaje dużo mocy przy małych prędkościach. I akumulator 6V też wydaje się sensowny.

Ale najpierw muszę coś kupić ... SONy są piekielnie drogie, może jednak tańsze Shimano, na eBayu są bardzo tanie (używane).

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-07-07 15:20, Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:

Andrzeju, a co z ladowarka z balanserem? ;))))

Jak większość projektów, hobbistycznych, leży i czeka na chwilkę oddechu w pracy.

Pozdrawiam,
Andrzej.

W dniu 2011-07-07 15:39, Andrzej W. pisze:

Jak większość projektów, hobbistycznych, leży i czeka na chwilkę oddechu
w pracy.

nie odkladaj tego w 3pi, tylko zadzialaj :))
potonmi podroznicy beda Ci dozgonnie wdzieczni :)))

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl,

Dnia Mon, 04 Jul 2011 12:03:41 +0200, Grzegorz napisał(a):

Co doradzacie ?

SON?

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Hello Jaroslaw Berezowski !:

Dnia Mon, 04 Jul 2011 12:03:41 +0200, Grzegorz napisał(a):

Co doradzacie ?

SON?

Hmmm, dzięki - pasowałby (także ceną) do Rohloffa .... Popatrzę na eBayu, może jednak znajdzie się coś poniżej 170 Euro.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-07-04 21:36, Grzegorz pisze:

Hmmm, dzięki - pasowałby (także ceną) do Rohloffa .... Popatrzę na
eBayu, może jednak znajdzie się coś poniżej 170 Euro.

z Rohloffem wyglada calkiem niezle :))))
ja SONa kupilem za 80 E w Niemczech w Hanowerze

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl,

Hello Grzegorz Baltazar Kajdrowicz !:

W dniu 2011-07-04 21:36, Grzegorz pisze:

Hmmm, dzięki - pasowałby (także ceną) do Rohloffa .... Popatrzę na
eBayu, może jednak znajdzie się coś poniżej 170 Euro.

z Rohloffem wyglada calkiem niezle :))))
ja SONa kupilem za 80 E w Niemczech w Hanowerze

W jakimś sklepie czy na eBayu ?

Czasami warto poszukać, teraz jest jeden SON używany - ale zobaczymy do ilu dojdzie.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1