SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

Co zamiast?

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

Przeleć go windowsianym diskpart clean all.
Może się okazać, że będzie jak nowy.


-- -- -

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami

W dniu 22-10-2019 o 10:54, Roman Tyczka pisze:

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

Co zamiast?

Toshiba P-300. Jest tani i dobry, bo jest dobry i tani. Jednak niektórzy twierdzą, że dość głośny.

--
Pozdrawiam,
Stregor

Roman Tyczka pisze:

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

To bardzo ciekawe co szanowny Panie Romanie piszesz.
Mam WDC WD1003FZEX, 1TB, działa 24h, jakieś już z pół roku,
przeciętnie użytkowany (15 maszyn wirtualnych),
jakoś do tej pory nie pojawiły się żadne niepokojące objawy.
Mógłbyś coś więcej napisać ? Jakie to dyski, jak bardzo eksploatowane,
przez jaki czas, jak często włączane, itp.

On Tue, 22 Oct 2019 18:05:37 +0200, PawelS pawel(at)wbcd(dot)pl wrote:

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

To bardzo ciekawe co szanowny Panie Romanie piszesz.
Mam WDC WD1003FZEX, 1TB, działa 24h, jakieś już z pół roku,
przeciętnie użytkowany (15 maszyn wirtualnych),
jakoś do tej pory nie pojawiły się żadne niepokojące objawy.
Mógłbyś coś więcej napisać ? Jakie to dyski, jak bardzo eksploatowane,
przez jaki czas, jak często włączane, itp.

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Green: 1108 dni pracy, 3693 start/stop
Blue: 372 dni pracy, 637 start/stop
Red: 1168 dni pracy, 3018 startt/stop Używane mało intensywnie, są albo dyskami do storage (red), albo na kopie
(green) albo częściowo systemowe (blue).

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

On Tue, 22 Oct 2019 22:45:14 +0200, Roman Tyczka wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Green: 1108 dni pracy, 3693 start/stop
Blue: 372 dni pracy, 637 start/stop
Red: 1168 dni pracy, 3018 startt/stop Używane mało intensywnie, są albo dyskami do storage (red), albo na kopie
(green) albo częściowo systemowe (blue).

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Zapomniałem dodać. Dyski są w dość dobrze wentylowanej obudowie, temp pracy
około 29-31*.
Kupowałem kolejne WD, bo wszyscy piali z zachwytu, a ja uparcie brnąłem
(choć każdy był do dupy), ale myślałem: "ok, nie green to może red", itd.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

On 2019-10-22, Roman Tyczka <noemail@because.no> wrote:

On Tue, 22 Oct 2019 22:45:14 +0200, Roman Tyczka wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Green: 1108 dni pracy, 3693 start/stop
Blue: 372 dni pracy, 637 start/stop
Red: 1168 dni pracy, 3018 startt/stop Używane mało intensywnie, są albo dyskami do storage (red), albo na kopie
(green) albo częściowo systemowe (blue).

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Zapomniałem dodać. Dyski są w dość dobrze wentylowanej obudowie, temp pracy
około 29-31*.
Kupowałem kolejne WD, bo wszyscy piali z zachwytu, a ja uparcie brnąłem
(choć każdy był do dupy), ale myślałem: "ok, nie green to może red", itd.

Ktoś wczesniej przy jakiejś okazji pytał o rekordy... w każdym razie kupuję prawie wyłącznie WDs (ostatnio WD/HGST), do kupy mam coś ze 20-30 szt. Padł mi chyba jeden Red, którego od kogoś dostałem. Reszta bez problemów w tym są Greeny chodzace w cctv i serwerach 24/7 po 4-8 lat. Aha, temperatury u mnie tak z 40-55C przeciętnie. Może Cie po prostu nie lubią? Mnie nie lubią Toshiby (z wzajemnością), a wczesniej nie lubiły Maxtory i Seagaty.

--
Marcin

W dniu 2019-10-24 o 09:18, Marcin Debowski pisze:

Może Cie po prostu nie
lubią?

:-)
Też mam tylko WDki i żaden nie padł. Padł natomiast Seagate kiedyś. Dyski WD mam od 250Mb i działa (tak, Mega, nie giga) do 4 TB i w NASie, i w CCTV, i wyjmowalne jako magazyny, i kiedyś systemowe, obecnie dane.
Chyba faktycznie nie lubią autora;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 22 Oct 2019 22:45:14 +0200  doszła do mnie wiadomość  <4gwkiz2psmc0$.dlg@tyczka.com>  od Roman Tyczka <noemail@because.no>  :

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Pending sectors to jest niezbyt przyjemna sprawa, może świadczyć o
błędach firmware, słabym nośniku i kulejącej korekcji błędów.
Tego typu błędy potrafi skorygować Victoria lub MHDD(odzyskując dane z
uszkodzonych w ten sposób sektorów i ewentualnie je reallokując), z
programów komercyjnych to samo zrobi SpinRite(tutoriale znajdziesz w
internetach).
Ten błąd oznacza niezdolność firmware dysku do odczytu zawartości
sektora z powodu uszkodzonej sumy kontrolnej czy wspomnianych na
początku innych przyczyn.
Jeśli tego typu sektory występują poza obszarem danych, to pół biedy,
jeśli trafi to na jakiś plik, to plik bdzie uszkodzony.
Gdy tych sektorów jest kilkadziesiąt i stale przybywają, to zastanów
się nad wymianą dysku.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

On Tue, 22 Oct 2019 23:30:57 +0200, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Pending sectors to jest niezbyt przyjemna sprawa, może świadczyć o
błędach firmware, słabym nośniku i kulejącej korekcji błędów.
Tego typu błędy potrafi skorygować Victoria lub MHDD(odzyskując dane z
uszkodzonych w ten sposób sektorów i ewentualnie je reallokując), z
programów komercyjnych to samo zrobi SpinRite(tutoriale znajdziesz w
internetach).
Ten błąd oznacza niezdolność firmware dysku do odczytu zawartości
sektora z powodu uszkodzonej sumy kontrolnej czy wspomnianych na
początku innych przyczyn.
Jeśli tego typu sektory występują poza obszarem danych, to pół biedy,
jeśli trafi to na jakiś plik, to plik bdzie uszkodzony.
Gdy tych sektorów jest kilkadziesiąt i stale przybywają, to zastanów
się nad wymianą dysku.

Wątek jest o ...wymianie dysku :-)

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

On 2019-10-23, Roman Tyczka <noemail@because.no> wrote:

On Tue, 22 Oct 2019 23:30:57 +0200, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB). Red jest w największej
rozsypce, ma reallocated sectors i pending secotors. Green ma pending
sectors. Blue jest w najlepszej kondycji, miał pending sectors, ale się
"oczyściły" i na razie jest stabilny.

Pending sectors to jest niezbyt przyjemna sprawa, może świadczyć o
błędach firmware, słabym nośniku i kulejącej korekcji błędów.
Tego typu błędy potrafi skorygować Victoria lub MHDD(odzyskując dane z
uszkodzonych w ten sposób sektorów i ewentualnie je reallokując), z
programów komercyjnych to samo zrobi SpinRite(tutoriale znajdziesz w
internetach).
Ten błąd oznacza niezdolność firmware dysku do odczytu zawartości
sektora z powodu uszkodzonej sumy kontrolnej czy wspomnianych na
początku innych przyczyn.
Jeśli tego typu sektory występują poza obszarem danych, to pół biedy,
jeśli trafi to na jakiś plik, to plik bdzie uszkodzony.
Gdy tych sektorów jest kilkadziesiąt i stale przybywają, to zastanów
się nad wymianą dysku.

Wątek jest o ...wymianie dysku :-)

No ja bym kupił HGST lub WDka :) Ostatnio (po 10letniej przerwie) niesmiało próbuje też Seagaty.

--
Marcin

Osoba podpisana jako Roman Tyczka <noemail@because.no>
w artykule <news:4gwkiz2psmc0$.dlgtyczka.com> pisze:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB).

Co z tego, że podałeś typy, kiedy nie podałeś serii.

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Nigdy nie używaj słowa ,,nigdy" i zawsze unikaj słowa ,,zawsze".
Podaj producenta, który nie miał gorszych serii.

--
Andrzej P. Woźniak  uszer@pochta.onet.pl  (zamień miejscami z<->h w adresie)

On Wed, 23 Oct 2019 02:16:28 +0200, Andrzej P. Wozniak wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB).

Co z tego, że podałeś typy, kiedy nie podałeś serii.

Ale nie o tym jest wątek, szukam w miarę dobrego dysku.
 

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Nigdy nie używaj słowa ,,nigdy" i zawsze unikaj słowa ,,zawsze".
Podaj producenta, który nie miał gorszych serii.

Racja, ale pouczenia stosuj w obszarze wychowywania potomstwa.
Ja NIGDY już WD nie kupię i co mi Pan zrobisz? A co do innych producentów to bardzo dobrze wspominam dyski samsunga,
szkoda, że przestali produkować.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

W dniu 2019-10-23 o 10:52, Roman Tyczka pisze:

On Wed, 23 Oct 2019 02:16:28 +0200, Andrzej P. Wozniak wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB).

Co z tego, że podałeś typy, kiedy nie podałeś serii.

Ale nie o tym jest wątek, szukam w miarę dobrego dysku.
 

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Nigdy nie używaj słowa ,,nigdy" i zawsze unikaj słowa ,,zawsze".
Podaj producenta, który nie miał gorszych serii.

Racja, ale pouczenia stosuj w obszarze wychowywania potomstwa.
Ja NIGDY już WD nie kupię i co mi Pan zrobisz?
A co do innych producentów to bardzo dobrze wspominam dyski samsunga,
szkoda, że przestali produkować.

Samsunga?
Chyba Waść żartujesz.
Nie widziałem ani jednego z czystym SMARTem. Mam ich uszkodzonych kilka z maszyn klientów, a co najmniej kilkanaście dalszych wróciło do klientów.

Chyba, że masz na myśli SSD - to tak, jak najbardziej są OK.

Natomiast WD Blue i WD Black działają prawidłowo. Tylko jeden 2,5" WD Blue mam uszkodzony, ale z laptoka studenta, ponadto ma "ogromne mnóstwo" na liczniku przeciążeń, a to o czymś świadczy.


--
Pozdrawiam.

Adam

On Wed, 23 Oct 2019 11:10:36 +0200, Adam wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB).

Co z tego, że podałeś typy, kiedy nie podałeś serii.

Ale nie o tym jest wątek, szukam w miarę dobrego dysku.
 

NIGDY WIĘCEJ WESTERN DIGITAL!

Nigdy nie używaj słowa ,,nigdy" i zawsze unikaj słowa ,,zawsze".
Podaj producenta, który nie miał gorszych serii.

Racja, ale pouczenia stosuj w obszarze wychowywania potomstwa.
Ja NIGDY już WD nie kupię i co mi Pan zrobisz?
A co do innych producentów to bardzo dobrze wspominam dyski samsunga,
szkoda, że przestali produkować.

Samsunga?
Chyba Waść żartujesz.

Ale że co? Odbierasz mi prawo do opinii i własnego zdania?

Nie widziałem ani jednego z czystym SMARTem. Mam ich uszkodzonych kilka z maszyn klientów, a co najmniej kilkanaście dalszych wróciło do klientów.

Chyba, że masz na myśli SSD - to tak, jak najbardziej są OK.

Nie, mam na myśli HDD. Ale ja nie wypowiadam się jako hurtowy użytkownik,
serwis czy właściciel serwerowni googla. Ja mam swoje prywatne i osobiste
zdanie, dla mnie samsunga dyski było ok i tyle.
 

Natomiast WD Blue i WD Black działają prawidłowo. Tylko jeden 2,5" WD Blue mam uszkodzony, ale z laptoka studenta, ponadto ma "ogromne mnóstwo" na liczniku przeciążeń, a to o czymś świadczy.

Ty masz takie doświadczenia, ja inne. I koniec tematu. Szkoda prądu.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

Osoba podpisana jako Roman Tyczka <noemail@because.no>
w artykule <news:17zwjgz12th3a.dlgtyczka.com> pisze:

On Wed, 23 Oct 2019 11:10:36 +0200, Adam wrote:

Samsunga?
Chyba Waść żartujesz.

Ale że co? Odbierasz mi prawo do opinii i własnego zdania?

Chyba wam obu odebrało rozum...

Nie widziałem ani jednego z czystym SMARTem. Mam ich uszkodzonych kilka
z maszyn klientów, a co najmniej kilkanaście dalszych wróciło do
klientów.
Chyba, że masz na myśli SSD - to tak, jak najbardziej są OK.

Nie, mam na myśli HDD. Ale ja nie wypowiadam się jako hurtowy użytkownik,
serwis czy właściciel serwerowni googla. Ja mam swoje prywatne i osobiste
zdanie, dla mnie samsunga dyski było ok i tyle.

Natomiast WD Blue i WD Black działają prawidłowo. Tylko jeden 2,5" WD
Blue mam uszkodzony, ale z laptoka studenta, ponadto ma "ogromne
mnóstwo" na liczniku przeciążeń, a to o czymś świadczy.

Ty masz takie doświadczenia, ja inne. I koniec tematu. Szkoda prądu.

Powtarzam - nadmiernie generalizujecie:
1. Macie różne doświadczenia z różnymi partiami dysków od tych samych producentów. To nie ma sensu. Producent, któremu zdarzyła się wadliwa seria, próbuje wyeliminować wady w następnych seriach. Albo pozbywa się biznesu, jak to zrobił IBM po serii Deathstar i bublach z fabryki na Węgrzech.
2. Na stan dysku wpływają również warunki eksploatacji, a tych też nie podajecie. Może padające dyski pracowały w smogu, zapyleniu czy u palaczy, może były w komputerach upchniętych po szafkach czy po kątach bez dobrej wentylacji, może winne były zasilacze podatne na zakłócenia z sieci energetycznej?

Wszystkich czynników nie da się uwzględnić, ale ignorowanie nawet podstawowych faktów oznacza, że zajmujecie się plotkami, a nie rzeczową analizą problemu.

--
Andrzej P. Woźniak  uszer@pochta.onet.pl  (zamień miejscami z<->h w adresie)

On Wed, 23 Oct 2019 13:01:18 +0200, Andrzej P. Wozniak wrote:

Samsunga?
Chyba Waść żartujesz.

Ale że co? Odbierasz mi prawo do opinii i własnego zdania?

Chyba wam obu odebrało rozum...

Nie widziałem ani jednego z czystym SMARTem. Mam ich uszkodzonych kilka
z maszyn klientów, a co najmniej kilkanaście dalszych wróciło do
klientów.
Chyba, że masz na myśli SSD - to tak, jak najbardziej są OK.

Nie, mam na myśli HDD. Ale ja nie wypowiadam się jako hurtowy użytkownik,
serwis czy właściciel serwerowni googla. Ja mam swoje prywatne i osobiste
zdanie, dla mnie samsunga dyski było ok i tyle.

Natomiast WD Blue i WD Black działają prawidłowo. Tylko jeden 2,5" WD
Blue mam uszkodzony, ale z laptoka studenta, ponadto ma "ogromne
mnóstwo" na liczniku przeciążeń, a to o czymś świadczy.

Ty masz takie doświadczenia, ja inne. I koniec tematu. Szkoda prądu.

Powtarzam - nadmiernie generalizujecie:
1. Macie różne doświadczenia z różnymi partiami dysków od tych samych producentów. To nie ma sensu. Producent, któremu zdarzyła się wadliwa seria, próbuje wyeliminować wady w następnych seriach. Albo pozbywa się biznesu, jak to zrobił IBM po serii Deathstar i bublach z fabryki na Węgrzech.
2. Na stan dysku wpływają również warunki eksploatacji, a tych też nie podajecie. Może padające dyski pracowały w smogu, zapyleniu czy u palaczy, może były w komputerach upchniętych po szafkach czy po kątach bez dobrej wentylacji, może winne były zasilacze podatne na zakłócenia z sieci energetycznej?

Wszystkich czynników nie da się uwzględnić, ale ignorowanie nawet podstawowych faktów oznacza, że zajmujecie się plotkami, a nie rzeczową analizą problemu.

Podałem w suplemencie temperatury pracy i info o wentylacji.
Ale to i tak bez znaczenia, bo w tej samej obudowie, z tymi samymi
warunkami pracy, tym samym zailaczu, dyski Samsunga i Seagate nie miały
problemu, a WD, trzy różne serie się mniej lub bardziej sypały. Stąd moja
opinia. Owszem, subiektywna, oderwana od rzeczywistości, ale ...mam to gdzieś, nie
muszę się z niej tłumaczyć. EOT.


--
pozdrawiam
Roman Tyczka

Oczywiście.
Wszystkie tyczki, które miałem, zawsze się łamały.
Złamasy jakieś.
I nie muszę się tłumaczyć z oplucia jakiejś tam złamanej tyczki i z tego, że może komuś innemu jednak zrobi dobrze (ale nie wiadomo, czy za darmo).
EOT
LOL
ROTFL
IMHO
WOW
FUCK


-- -- -

nie muszę się z niej tłumaczyć.
EOT.

Osoba podpisana jako Roman Tyczka <noemail@because.no>
w artykule <news:lrbntjn37f4t.dlgtyczka.com> pisze:

On Wed, 23 Oct 2019 13:01:18 +0200, Andrzej P. Wozniak wrote:

Podałem w suplemencie temperatury pracy i info o wentylacji.

To nie są jedyne elementy warunków pracy. Poza tym można mieć do czynienia
z zanieczyszczeniem powietrza, dużą wilgotnością względną, drganiami,
zakłóceniami zasilania...

Ale to i tak bez znaczenia, bo w tej samej obudowie, z tymi samymi
warunkami pracy, tym samym zailaczu, dyski Samsunga i Seagate nie miały
problemu, a WD, trzy różne serie się mniej lub bardziej sypały.

W tym przypadku mogło się np. okazać, że przedmuchiwanie schładzanym smogiem
czy dymem z papierosów powoduje jego szybkie osadzanie na elektronice czy na
filtrze komory dysku i skutki zależne od rozwiązań układowych.

Nietrudno sprawdzić, że dyski mogą mieć podobne rozwiązania konstrukcyjne
nawet w ramach całej produkcji danego producenta z danego okresu, i różnić
się istotnie u różnych producentów.

Znacznie trudniej jest ustalić, która różnica jest istotna i w jakich
okolicznościach się to przejawia, jednak nie ulega wątpliwości, że z powodu
różnic konstrukcyjnych praca w warunkach odbiegających od normy może się
różnie kończyć.

O wielu cechach decyduje firmware dysku, a ten też miewa błędy. Z drugiej
strony aktualizacja firmware'u pozwala ograniczyć skutki niektórych
niedopracowanych czy wadliwie wyprodukowanych rozwiązań konstrukcyjnych.

Sprawdzenie numeru serii pozwala przynajmniej ustalić, czy i jakie problemy
są z daną partią dysków.

Stąd moja opinia.
Owszem, subiektywna, oderwana od rzeczywistości, ale ...mam to gdzieś, nie
muszę się z niej tłumaczyć. EOT.

Zamiast prowokować świętą wojnę bezmyślnymi uogólnieniami wystarczyłoby
napisać prawdę:

,,W moich warunkach pracy dyski WD się nie sprawdziły."
W wersji krótkiej: U _mnie_ nie działa.

Tylko tyle i aż tyle, ale widać jesteś już za stary, aby się uczyć, bo
wbrew logice popełniłeś kolejny wątek z nieuzasadnioną generalizacją.
Jeden przykład może bowiem obalić twierdzenie ogólne, ale rzadko kiedy
wystarcza do jego sformułowania.
W przypadku producji masowej mamy do czynienia ze statystyką, która wyznacza
prawidłowości na podstawie _wielkich_ _liczb_ przykładów, a tu ani w
kolejnym wątku jakoś ich nie widać.

--
Andrzej P. Woźniak  uszer@pochta.onet.pl  (zamień miejscami z<->h w adresie)

A dermatolog nie widział jeszcze niezasyfionego penisa ;-)


-- -- -

Nie widziałem ani jednego z czystym SMARTem.

On 2019-10-23 02:16, Andrzej P. Wozniak wrote:

Mam greena (3TB) , reda (3TB) i blue (4TB).

Co z tego, że podałeś typy, kiedy nie podałeś serii.

W moim przypadku w NAS Synology mam dwa WDC RED WD30EFRX-68N32N0. Obydwa wymienione na gwarancji. Jeden na refurbished (z powodu padniętej tablicy partycji), drugi na nowy (bad sectory). Musze przyznać, że od tamtej pory pracują OK. Nowszy ma 7538 godzin pracy i 0 pending sectors, drugi 16250 godzin również 0 pending sectors.

Jak zmienię NAS na 4 dyskowy to dokupię też WD - zadowolony jestem z obsługi gwarancyjnej :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 22/10/2019 09:54 AM, Roman Tyczka wrote:

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

Co zamiast?

Ja mam 3 WD wszystkie chodza 24/7 i wszystko gra. 2 w NASach (red) jeden w PC (black). Tak ze polecalbym WD chociaz sam ostatnio kupilem Seagate (IronWolf) tylko dlatego ze tanszy (ale okazalo sie ze glosniejszy).

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

Użytkownik "Roman Tyczka" <noemail@because.no> napisał w wiadomości news:16lxpteglxlv3.dlgtyczka.com...

SMART w Samsungu właśnie zaczyna pluć pending sektorami, więc szukam dysku
zastępczego. Kilka lat HDD nie kupowałem, więc nie wiem co teraz jest
uznawane za mniej awaryjne. Ostatnie WD-ki jakie kupowałem sypały błędami,
więc za WD dziękuję.

Co zamiast?

  Używam tylko WD - aktualnie chyba 6-8 sztuk lub więcej.

--
marfi