Witam,

*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

Podpiąłem go do MACa, tam dysk ruszył bez problemów, dane były dostępne (nie wiem czy wszystkie czy też nie), można je było kopiować.

Teraz przeniosłem dysk na WinXP i znów go nie widzi.

CHKDSK wskazuje, Ĺźe:
Segment rekordów plików 22 460 do 22 463 (czyli 4) jest nie odczytania i na tym kończy naprawę.

*Pytanie*:
- do MACa nie mam już dostępu
- na WinXP nie ma dostępu do dysku

Co według Was mogło się stać z dyskiem, że się tak zachowuje, czy naprawić go przy pomocy CHKDSK czy innego programu, czy może jednak poczekać (mam z tym spory problem - muszę mieć dostęp do danych) i spróbować skopiować ile się da na MACu?


--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

On Tue, 18 Oct 2011 21:50:04 +0200, Ireneusz Brycki
<ireneusz.brycki@gazeta.pl> wrote:

Witam,
*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

[...]

czy twoj XP nie jest x32 i nie podpinales go pod XPx64? niby nie
powinno to szkodzic, ale parokrotnie mialem podobny problem. <rs>

W dniu 18.10.2011 21:50, Ireneusz Brycki pisze:

Witam,

*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików
NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako
literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

Podpiąłem go do MACa, tam dysk ruszył bez problemów, dane były dostępne
(nie wiem czy wszystkie czy też nie), można je było kopiować.

Teraz przeniosłem dysk na WinXP i znów go nie widzi.

CHKDSK wskazuje, Ĺźe:
Segment rekordĂłw plikĂłw 22 460 do 22 463 (czyli 4) jest nie odczytania i
na tym kończy naprawę.

*Pytanie*:
- do MACa nie mam już dostępu
- na WinXP nie ma dostępu do dysku

Co według Was mogło się stać z dyskiem, że się tak zachowuje, czy
naprawić go przy pomocy CHKDSK czy innego programu, czy może jednak
poczekać (mam z tym spory problem - muszę mieć dostęp do danych) i
spróbować skopiować ile się da na MACu?

sciągnij jakąś dystrybucje linuksa, uruchom go, otwórz terminal, podłącz dysk i wpisz w terminal: dmesg | tail

Dostaniesz dużo informacji w tym czy "kieszeń" jest widziana, czy "dostała" usb2 czy 1, a także czy jest jakiś dysk w kieszeni i cośtam o jego systemie plików. NTSF tak łatwo nie odczytasz, ale ogólnie jest to możliwe.

JEdnak łatwiejsze może się okazać rozkręcenie tej kieszonki i podłączenie dysku bezpośrednio do kompa

W dniu 18-10-2011 21:55, ToMasz rzecze:

jego systemie plików. NTSF tak łatwo nie odczytasz, ale ogólnie jest to
moĹźliwe.

Że co? Od wieków można NTFS pod Linuksem czytać, od dość długiego
czasu można też bezproblemowo zapisywać.

Ogólnie popieram jednak przedpiścę- weź jakieś nowe LiveCD z Linuksem,
podepnij, zrób bekap- a potem można już podejmować działania naprawcze.
SprawdĹş logi oraz dane SMART.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

ToMasz wrote:

Dostaniesz dużo informacji w tym czy "kieszeń" jest widziana, czy
"dostała" usb2 czy 1, a także czy jest jakiś dysk w kieszeni i cośtam o
jego systemie plików. NTSF tak łatwo nie odczytasz, ale ogólnie jest to
moĹźliwe.

ogolnie to RW dziala z automatu od paru dobrych lat

On 2011-10-18 21:50, Ireneusz Brycki wrote:

Witam,

*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików
NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako
literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

Podpiąłem go do MACa, tam dysk ruszył bez problemów, dane były dostępne
(nie wiem czy wszystkie czy też nie), można je było kopiować.

Teraz przeniosłem dysk na WinXP i znów go nie widzi.

CHKDSK wskazuje, Ĺźe:
Segment rekordĂłw plikĂłw 22 460 do 22 463 (czyli 4) jest nie odczytania i
na tym kończy naprawę.

*Pytanie*:
- do MACa nie mam już dostępu
- na WinXP nie ma dostępu do dysku

Co według Was mogło się stać z dyskiem, że się tak zachowuje, czy
naprawić go przy pomocy CHKDSK czy innego programu, czy może jednak
poczekać (mam z tym spory problem - muszę mieć dostęp do danych) i
spróbować skopiować ile się da na MACu?

Jak dobrze kojarze MyBook do 3.5" zasilane z zewnątrz, więc problem zasilania nie jest tematem.

Może być problem:
a) Twojego lapka
b) "czegos" na USB
c) raczej przy drobnych problemach z FS nie spotkalem sie by system nie widzial dysku

To tyle co do obserwacji.

Odnosnie ratowania - spróbuj zrobic backup dysku (sektor po sektorze), a pozniej mozesz do woli testowac CHKDSK. MyBook'i nie zachowują się jako proste Mass Storage Device, a daja systemowi info o co najmniej 2 urzadzeniach - cdrom + hdd (nie wiem wiec jak proba odczytania smart zareaguje).

Tak czy inaczej najlepsza wydaje mi sie zachowawczosc, czyli a) kopia, b) testy, aczkolwiek bylbym jeszcze sklonny sprawdzic na innym PC oraz na twoim np. jak wyglada SMART (jezeli wogole da sie odczytac - np. HDTune 4.60)
--
Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/

Swego czasu przerabiałem coś podobnego z dyskiem twardym Samsunga (przenośny na USB, modelu nie pamiętam, wiem, że pojemność 500GB). Problem byłz instalacją sterowników pod Windows XP. Co ciekawe ten sam dysk, pod zupełnie inna wersją windowsa działał bez problemu (o ile dobrze pamiętam bezproblemowo działał pod SP2). Co ciekawe te same objawy były przy niektórych pen drive`ach. Do dzisiaj nie wiem, co było przyczyną, natomiast problem objawiał się w ten sposób, że system wykrywał nowe urządzenie (jeśli dobrze pamiętam kontroler IDE), ale miał problem z zainstalowaniem do niego sterowników, zaś po ich prawidłowym zainstalowaniu wyświetlał się komunikat, że to urządzenie "może nie działać poprawnie". Do dzisiaj nie wiem, co było przyczyną, ale jako, że nie był to mój dysk nie był to również mój problem. Niemniej jednak sugerowałbym popytać na grupach poświęconych Microsoft Win Xp. Są tam "spece", którzy sie tym zajmują zawodowo na codzień z ramienia tejże korporacji (i wbrew pozorom ich odpowiedzi czasem są czasem szybsze i o wiele bardziej pomocne niż w przypadku tradycyjnego "telecentrum".

Pozdrawiam, M.

Użytkownik "Ireneusz Brycki" <ireneusz.brycki@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j7kl5t$g9k$1inews.gazeta.pl...

Witam,

*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

Podpiąłem go do MACa, tam dysk ruszył bez problemów, dane były dostępne (nie wiem czy wszystkie czy też nie), można je było kopiować.

Teraz przeniosłem dysk na WinXP i znów go nie widzi.

CHKDSK wskazuje, Ĺźe:
Segment rekordów plików 22 460 do 22 463 (czyli 4) jest nie odczytania i na tym kończy naprawę.

*Pytanie*:
- do MACa nie mam już dostępu
- na WinXP nie ma dostępu do dysku

Co według Was mogło się stać z dyskiem, że się tak zachowuje, czy naprawić go przy pomocy CHKDSK czy innego programu, czy może jednak poczekać (mam z tym spory problem - muszę mieć dostęp do danych) i spróbować skopiować ile się da na MACu?


-- Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

zainstalowaniu wyświetlał się komunikat, że to urządzenie "może nie
działać poprawnie". Do dzisiaj nie wiem, co było przyczyną, ale jako, że
nie był to mój dysk nie był to również mój problem. Niemniej jednak
sugerowałbym popytać na grupach poświęconych Microsoft Win Xp. Są tam
"spece", którzy sie tym zajmują zawodowo na codzień z ramienia tejże
korporacji (i wbrew pozorom ich odpowiedzi czasem są czasem szybsze i o
wiele bardziej pomocne niĹź w przypadku tradycyjnego "telecentrum".

O ile dobrze pamiętam, pierwsze wersje XP nie obsługiwały USB2.0, być boże to ten komunikat. Brzmiał on raczej, że urządzenie może działać szybciej czy coś takiego.

"Rafał Łukawski" napisał:

O ile dobrze pamiętam, pierwsze wersje XP nie obsługiwały USB2.0,

Ktoś jeszcze używa "gołego" XP? Zresztą była na to osobna łatka, poza SP.

być boże to ten komunikat. Brzmiał on raczej, że urządzenie może działać szybciej czy coś takiego.

Nie. Ten komunikat wyświetlał system, który już umiał odróżnić USB 1.x od 2.0.
A wyświetlał go w sytuacji, gdy podłączyło się urządzenie "mass storage" do złacza USB 1.x.
Do wątkotwórcy: czy taka sytuacja pojawia się również wówczas, gdy dysk jest podłączany bezpośrednio do złącz USB wbudowanych w płytę?

JoteR

W dniu 2011-10-19 19:18, JoteR pisze:

Do wątkotwórcy: czy taka sytuacja pojawia się również wówczas, gdy dysk
jest podłączany bezpośrednio do złącz USB wbudowanych w płytę?

Tak.

Dodam jeszcze, Ĺźe:
- dysk działał 2 lata zanim to się stało
- dysk ma własne zasilanie
- dysk działał podłączony do MACa
- bliźniaczy (drugi po prostu) dysk działa, a ten nie (nawet na tym samym kablu i tym samym wejściu USB)



--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

W dniu 2011-10-19 21:33, Ireneusz Brycki pisze:

W dniu 2011-10-19 19:18, JoteR pisze:

Do wątkotwórcy: czy taka sytuacja pojawia się również wówczas, gdy dysk
jest podłączany bezpośrednio do złącz USB wbudowanych w płytę?

Tak.

Dodam jeszcze, Ĺźe:
- dysk działał 2 lata zanim to się stało
- dysk ma własne zasilanie
- dysk działał podłączony do MACa
- bliźniaczy (drugi po prostu) dysk działa, a ten nie (nawet na tym
samym kablu i tym samym wejściu USB)

Znam ten problem, i jest to uszkodzony układ w obudowie dysku. Wyjmij dysk podłącz czymkolwiek innym - będzie działać. W najgorszym wypadku trzeba będzie naprawić tablice partycji.

Dnia Tue, 18 Oct 2011 21:50:04 +0200, Ireneusz Brycki napisał(a):

Witam,

*Opis sytuacji*: mam dysk zewnętrzny "MyBook" 500GB USB system plików NTFS. Nagle dysk przestał się zgłaszać w WinXP. Czasami go widać jako literę w systemie, a czasami nie. Nie można na niego wejść.

moze jakis wirusek typu autorun.inf w kompie albo na dysku odpalajacy sie w
momencie dwukliku na literce dysku...

--
jg