Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?

Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?

Data: 2013-09-14 23:57:33
Autor: Mirek_kasuj_Biskupski@gmail.com
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
Właśnie zakupiłem pjemny dysk, żeby powrzucać na niego wszystko to co mam na innych dyskach i płytach. No i okazało się, że jeden z dysków nie działa. Kiedy podłączałem go do komputera, to nawet nie chciał się włączyć. A po podłączeniu do zewnętsznej obudowy poczułem zapach... kopcącej się elektroniki.
Oczywiście na tym dysku są ważne dla mnie rzeczy i dlatego mam pytania:
1) czy zmiana elektroniki jest skomplikowana (ja nie jestem w temacie, ale mam kumpli elektroników),
2) czy kupując "dawcę" elektroniki muszę się kierować tylko modelem ST3250824AS, czy również innymi rzeczami takimi jak oznaczeniem firmware 3.ADH czy datą produkcji 07123?
3) Czy jest ktoś tutaj z 3miasta, kto by ewentualnie coś takiego zrobił?
(bis2_usunto@o2.pl) - wykasuj "_usunto" Mirek

Data: 2013-09-15 13:29:17
Autor: Andrzej Lawa
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
W dniu 15.09.2013 08:57, Mirek_kasuj_Biskupski@gmail.com pisze:
Właśnie zakupiłem pjemny dysk, żeby powrzucać na niego wszystko
[ciach]
Oczywiście na tym dysku są ważne dla mnie rzeczy i dlatego mam pytania:

Duuuuuuuuuży błąd.

Ważne rzeczy należy przechowywać w co najmniej dwóch fizycznie odrębnych miejscach.

1) czy zmiana elektroniki jest skomplikowana
(ja nie jestem w temacie, ale mam kumpli elektroników),

Teoretycznie nie, ale obecnie raczej gucio daje.

2) czy kupując "dawcę" elektroniki muszę się kierować
tylko modelem ST3250824AS, czy również innymi rzeczami
takimi jak oznaczeniem firmware 3.ADH czy datą produkcji 07123?

W obecnych dyskach jest raczej niskie prawdopodobieństwo, że po nawet maksymalnie bliskim przeszczepie ruszy. Za to istnieje ryzyko, że zniszczy istniejące dane.

3) Czy jest ktoś tutaj z 3miasta, kto by ewentualnie coś takiego zrobił?

Nie wiem jak w Trójmiejście, ale w okolicy Warszawy jakieś 2 lata temu odzyskanie danych z dysku z uszkodzonym pozycjonerem głowicy wyniosło około 3 tysięcy złotych.

Jeśli to tylko kwestia elektroniki pewnie będzie to tylko kwestia paru stówek.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-09-15 13:40:56
Autor: Santana
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l145me$khe$1@node1.news.atman.pl...
W obecnych dyskach jest raczej niskie prawdopodobieństwo, że po nawet maksymalnie bliskim przeszczepie ruszy. Za to istnieje ryzyko, że zniszczy istniejące dane.


No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w starych seagate'ach i zwykle kończyło się powodzeniem. Podkreślam że elektronika musi być od identycznego dysku a nie maksymalnie bliska. Montowanie nieidentycznej elektroniki to sabotaż ;)

Data: 2013-09-15 16:09:53
Autor: m4rkiz
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
"Santana" <santana@interia.pl> wrote in message news:l146c8$jd1$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l145me$khe$1@node1.news.atman.pl...
W obecnych dyskach jest raczej niskie prawdopodobieństwo, że po nawet maksymalnie bliskim przeszczepie ruszy. Za to istnieje ryzyko, że zniszczy istniejące dane.
No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w starych seagate'ach

najwiekszy dysk przy ktorym pomogla mi przekladka to oidp 160GB jeszcze na
ide czyli tak z 10 lat temu

--
http://db.org.pl/

Data: 2013-09-15 16:42:08
Autor: BartekK
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
W dniu 2013-09-15 13:40, Santana pisze:


UĹźytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l145me$khe$1@node1.news.atman.pl...
W obecnych dyskach jest raczej niskie prawdopodobieństwo, że po nawet
maksymalnie bliskim przeszczepie ruszy. Za to istnieje ryzyko, Ĺźe
zniszczy istniejące dane.


No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w
_starych_ seagate'ach i zwykle kończyło się powodzeniem. Podkreślam że
elektronika musi być od identycznego dysku a nie maksymalnie bliska.
Montowanie nieidentycznej elektroniki to sabotaĹź ;)
Zdefiniuj "starych" bo to moze byc klucz twojego sukcesu. Obecnie z dyskami ~1TB ten numer mi sie nigdy nie udal

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-09-15 17:41:03
Autor: Santana
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?


UĹźytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l14hpl$7bq$1@mx1.internetia.pl...

W dniu 2013-09-15 13:40, Santana pisze:


UĹźytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l145me$khe$1@node1.news.atman.pl...
W obecnych dyskach jest raczej niskie prawdopodobieństwo, że po nawet
maksymalnie bliskim przeszczepie ruszy. Za to istnieje ryzyko, Ĺźe
zniszczy istniejące dane.


No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w
_starych_ seagate'ach i zwykle kończyło się powodzeniem. Podkreślam że
elektronika musi być od identycznego dysku a nie maksymalnie bliska.
Montowanie nieidentycznej elektroniki to sabotaĹź ;)
Zdefiniuj "starych" bo to moze byc klucz twojego sukcesu.


Tak starych jak ten który padł pytającemu :)

Data: 2013-09-15 17:12:11
Autor: Andrzej Lawa
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
W dniu 15.09.2013 13:40, Santana pisze:

No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w
starych seagate'ach i zwykle kończyło się powodzeniem. Podkreślam że
elektronika musi być od identycznego dysku a nie maksymalnie bliska.
Montowanie nieidentycznej elektroniki to sabotaż ;)

W starych - tak.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-09-15 17:39:42
Autor: Santana
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l14iob$hfc$1@node2.news.atman.pl...

W dniu 15.09.2013 13:40, Santana pisze:

No to mamy odmienne doświadczenia. Wielokrotnie zmieniałem elektronike w
starych seagate'ach i zwykle kończyło się powodzeniem. Podkreślam że
elektronika musi być od identycznego dysku a nie maksymalnie bliska.
Montowanie nieidentycznej elektroniki to sabotaż ;)

W starych - tak.

No przecież kolega pytał o Seagate 250Gb czyli dysk mający z pięć lat a prawdopodobnie więcej.

Data: 2013-09-15 13:31:34
Autor: Santana
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?


Użytkownik "Mirek_kasuj_Biskupski@gmail.com"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:23b7cf81-5c61-4b4f-bf22-4d4552234df4@googlegroups.com...

Właśnie zakupiłem pjemny dysk, żeby powrzucać na niego wszystko to co mam na innych dyskach i płytach. No i okazało się, że jeden z dysków nie działa. Kiedy podłączałem go do komputera, to nawet nie chciał się włączyć. A po podłączeniu do >zewnętsznej obudowy poczułem zapach... kopcącej się elektroniki.
Oczywiście na tym dysku są ważne dla mnie rzeczy i dlatego mam pytania:
1) czy zmiana elektroniki jest skomplikowana (ja nie jestem w temacie, ale mam kumpli elektroników),
2) czy kupując "dawcę" elektroniki muszę się kierować tylko modelem ST3250824AS, czy również innymi rzeczami takimi jak oznaczeniem firmware 3.ADH czy datą produkcji 07123?
3) Czy jest ktoś tutaj z 3miasta, kto by ewentualnie coś takiego zrobił?

Zmiana elektroniki jest zwykle prosta. Trzeba mieć tylko odpowiedniego torxa. Niestety elektronika musi być od identycznego dysku, co do literki i numerka (model i firware). No i nigdy nie ma gwarancji że dysk ruszy choć jest duża szansa :)

Data: 2013-09-15 17:20:59
Autor: BQB
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
W dniu 2013-09-15 13:31, Santana pisze:


Użytkownik "Mirek_kasuj_Biskupski@gmail.com"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:23b7cf81-5c61-4b4f-bf22-4d4552234df4@googlegroups.com...

Właśnie zakupiłem pjemny dysk, żeby powrzucać na niego wszystko to co
mam na innych dyskach i płytach. No i okazało się, że jeden z dysków
nie działa. Kiedy podłączałem go do komputera, to nawet nie chciał się
włączyć. A po podłączeniu do >zewnętsznej obudowy poczułem zapach...
kopcącej się elektroniki.
Oczywiście na tym dysku są ważne dla mnie rzeczy i dlatego mam pytania:
1) czy zmiana elektroniki jest skomplikowana (ja nie jestem w temacie,
ale mam kumpli elektroników),
2) czy kupując "dawcę" elektroniki muszę się kierować tylko modelem
ST3250824AS, czy również innymi rzeczami takimi jak oznaczeniem
firmware 3.ADH czy datą produkcji 07123?
3) Czy jest ktoś tutaj z 3miasta, kto by ewentualnie coś takiego zrobił?

Zmiana elektroniki jest zwykle prosta. Trzeba mieć tylko odpowiedniego
torxa. Niestety elektronika musi być od identycznego dysku, co do
literki i numerka (model i firware). No i nigdy nie ma gwarancji że dysk
ruszy choć jest duża szansa :)

W nowych dyskach - takich mniej więcej od 300GB w górę zmiana elektroniki nie pomoże, lecz jeszcze może zaszkodzić, jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego, polecam zapoznać się z tym artykułem:
http://yura.puslapiai.lt/prob/Odzyskiwanie_danych.htm

Data: 2013-09-15 22:14:09
Autor: Irokez
Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
W dniu 2013-09-15 17:20, BQB pisze:

W nowych dyskach - takich mniej więcej od 300GB w górę zmiana elektroniki nie pomoże, lecz jeszcze może zaszkodzić, jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego, polecam zapoznać się z tym artykułem:
http://yura.puslapiai.lt/prob/Odzyskiwanie_danych.htm



W Samsungu 1TB (nie pamiętam modelu, z obudowy zewnętrznej 3,5 cala) podmieniałem elektronikę i dysk ruszył bez zająknięcia.

Pozdrawiam

--
Irokez

Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona