Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

--

Użytkownik " M.M."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jv8qtn$1i8$1@inews.gazeta.pl...

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Może zapisz dane na kamieniu?

W dniu 2012-07-31 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Może coś takiego?
http://www.komputronik.pl/product/95170/Akcesoria/Akcesoria_USB/Obudowa_USB-eSATA_External_Box_CEB_2235s.html

Sam jestem ciekawy, czy takie urządzenie działa w trybie RAID.


--
MN

Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał(a):

W dniu 2012-07-31 16:43,  M.M. pisze:
> Hey
>
> Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
> Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
> być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
> ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Może coś takiego?
http://www.komputronik.pl/product/95170/Akcesoria/Akcesoria_USB/Obudowa_USB-eSA
TA_External_Box_CEB_2235s.html

Sam jestem ciekawy, czy takie urządzenie działa w trybie RAID.

Dwa dyski obok siebie, to istotna wada. Gdy urządzenie spadnie raid dużo nie pomoże, rozwalą się oba.
Pozdrawiam




--

W dniu 2012-07-31 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

http://allegro.pl/qnap-ts-112-serwer-plikow-obudowa-sieciowa-2tb-i2530579086.html

Co najwyżej możesz zmienić dysk np. na WD serie Black

--
www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum.
www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta.

Użytkownik Chris napisał:

W dniu 2012-07-31 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

http://allegro.pl/qnap-ts-112-serwer-plikow-obudowa-sieciowa-2tb-i2530579086.html


Co najwyżej możesz zmienić dysk np. na WD serie Black

Pisal, ze nie musi byc szybki, to bez sensu sugerujesz Black. Green da rade. JA mam w kompie backupowym wlasnie greeny.

W dniu 2012-07-31 19:46, Mr Misio pisze:

Użytkownik Chris napisał:

W dniu 2012-07-31 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

http://allegro.pl/qnap-ts-112-serwer-plikow-obudowa-sieciowa-2tb-i2530579086.html



Co najwyżej możesz zmienić dysk np. na WD serie Black

Pisal, ze nie musi byc szybki, to bez sensu sugerujesz Black. Green da
rade. JA mam w kompie backupowym wlasnie greeny.

Tylko że Black jest mniej awaryjny niż Green dla tego sugerowałem właśnie jego. Seria Black jest dedykowana do serwerów gdzie właśnie liczy się niezawodność.

--
www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum.
www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta.

Użytkownik Chris napisał:

Tylko że Black jest mniej awaryjny niż Green dla tego sugerowałem
właśnie jego. Seria Black jest dedykowana do serwerów gdzie właśnie
liczy się niezawodność.

Dobrze, ze moje griny o tym nie wiedza :)

Mysle, ze ten "poziom" cenowy/jakosciowy czyli dyski desktop/sata to nie bardzo jest co filozofowac o wyzszosci black nad green, bo zamiast doplacac do black sugerowalbym w takim razie UPS-a. Zabezpieczy on kolejne w kolejnosci ogniwo straty danych.

On 2012-07-31 20:11, Mr Misio wrote:

Dobrze, ze moje griny o tym nie wiedza :)

Przeciez to nie znaczy ze maja od razu padac.

Mysle, ze ten "poziom" cenowy/jakosciowy czyli dyski desktop/sata to nie
bardzo jest co filozofowac o wyzszosci black nad green, bo zamiast
doplacac do black sugerowalbym w takim razie UPS-a. Zabezpieczy on
kolejne w kolejnosci ogniwo straty danych.

Tyle ze jest roznica w MTBF i czasie gwarancji, wiec zastosowane
sa inne (drozsze) materialy i rozwiazania, np. notouch ramp load,
gdzie glowica nie ma mozliwosci fizycznego kontaktu z talerzem.
Wiec ad meritum - to patrzac pod katem samego dysku - w tym przypadku
wzglednie maksymalizuje jego niezawodnosc.

Choc oczywiscie wlasciwa, czyli niezludna, niezawodnosc danych zapewni
jedynie dysk n+1 :)


--

memento lorem ipsum

Chris napisa?(a):

Seria Black jest dedykowana do serwerów gdzie właśnie liczy się niezawodność.

Do serwerów dedykowane są dyski XE i RE, do małych NAS-ów dyski z serii RED. Seria Black to maksymalna wydajność do komputera stacjonarnego ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

januszek nabazgrał(a):

Chris napisa?(a):

Seria Black jest dedykowana do serwerów gdzie właśnie
liczy się niezawodność.

Do serwerów dedykowane są dyski XE i RE, do małych NAS-ów dyski z serii
RED. Seria Black to maksymalna wydajność do komputera stacjonarnego ;)

Dziękuję za szczegóły :) RED-a powiem że nie znałem, widać człowiek uczy się całe życie.:)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2012-07-31, o godz. 19:46:37
Mr Misio <mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> napisał(a):

Pisal, ze nie musi byc szybki, to bez sensu sugerujesz Black. Green
da rade. JA mam w kompie backupowym wlasnie greeny.

Green jest bardziej awaryjny. I zwykle ma obecnie rok gwarancji podczas
gdy serie serwerowe zwykle mają 5 lat.

Zdrówko

Green jest bardziej awaryjny. I zwykle ma obecnie rok gwarancji podczas
gdy serie serwerowe zwykle mają 5 lat.

Gwarancja nie ma się nijak do awaryjności, przy odpowiedniej cenie mogę Ci dać na dysk i 15 lat gwarancji. Czas gwarancji jest wyliczony przez księgowych nie inżynierów. Poza tym na dysk do serwera bezpieczniej jest dać więcej gwarancji bo wiadomo, że trafi do macierzy gdzie będzie używany bez dotykania aż do zamiany na większy albo zezłomowania gdy green trafiający na rynek detaliczny będzie w dużym procencie poniewierany przez domorosłych "informatyków", średnio z 20 razy przekładany do różnych komputerów, obstukiwany o blaty, macany brudnymi paluchami po elektronice itp.

On 31/07/2012 15:43,  M.M. wrote:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Weź jakiś NAS z RAID (nie polecam WD z serii MyWorld Edition -
do dzisiaj wadliwe oprogramowanie).
http://iomega.com/nas/uk-nas-comp.html

NAS taki może służyć też jako serwer multimediów, automatyczny
backup z jakiegoś serwera/stacji roboczej itd.

Dodatkowo możesz kupić dysk 2.5cala na USB i podłączać bezpośrednio
do tego NASa (porty USB nie służą do podłączania komputera, ale
właśnie dysków dodatkowych USB, UPSa, drukarek na USB itd.).

Podłączając dodatkowo dysk na USB 2.5cala możesz sobie replikować dane
i wynosić z domu/firmy - zawsze jest ryzyko
pożaru/burzy/powodzi/kradzieży.

Iomega bardzo lubię, bo cena nie jest przerażająca a są 'szybkie' i nie
'wieszają się' jak WD (mowa oczywiście o 'tańszych' rozwiązaniach, nie
np. EMC2 itd.).

Jeszcze az: takiego NASa nie podłączysz przez USB, tylko przez
100/1000Mb ethernet.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

On 2012-07-31 21:51, DooMiniK wrote:

http://iomega.com/nas/uk-nas-comp.html

NAS taki może służyć też jako serwer multimediów, automatyczny
backup z jakiegoś serwera/stacji roboczej itd.

Sprawdzales moze taka Iomege, jak sie sprawuje w godzinie proby?
Dwie sytuacje z roznymi ich produktami, ktore widzialem w ciagu jakis
trzech lat:

1) po padzie obudowy, okazalo sie ze nie idzie w zaden sposob dostac
sie do danych znajdujacych sie na dyskach, podlaczajac je po SATA
i probujac podmontowac w jakikolwiek sposob spod linuksa. Taki cudaczny
system plikow. Dobrze ze koledze udalo sie ja jakims cudem odpalic
jeden raz, ktory pozwolil na zgranie wszystkich danych w inne miejsce.

2)  po padzie jednego dysku, raid po wlozeniu nowego odbudowal sie,
ale za jakis czas drugi dysk mial byc wymieniony na inny z pewniejszej
serii i po wlozeniu nowego, NAS nie chcial sobie odbudowac macierzy.
Wywalal komunikat ze dysk jest z obcej maciory - gdy tymczasem byl
dziewiczo nowy. Ogolnie przy probach zmuszenia go do pracy byl strach,
czy przypadkiem nie "odbuduje"  sie biorac jako wzorzec nowy dysk.

Chyba nie takich atrakcji spodziewa sie uzytkownik od tego typu
dupochronu jakim jest raid ;)


--

memento lorem ipsum

Chyba nie takich atrakcji spodziewa sie uzytkownik od tego typu
dupochronu jakim jest raid ;)

I tak do usranej śmierci można powtarzać że raid nie służy do zapewnienia bezpieczeństwa danych tylko do zachowania ciągłości pracy, do bezpieczeństwa jest backup, tym pewniejszy im na większej ilości całkowicie niezależnych nośników.

Do pewnego backupu zamiast NAS z raid lepiej kupić dwa tanie zewnętrzne dyski z rożnych serii albo różnych producentów żeby nie ryzykować powtarzalnej awarii.

On 2012-08-01 22:13, Padre wrote:

I tak do usranej śmierci można powtarzać że raid nie służy do
zapewnienia bezpieczeństwa danych tylko do zachowania ciągłości pracy,
do bezpieczeństwa jest backup, tym pewniejszy im na większej ilości
całkowicie niezależnych nośników.

Naturalnie. Ale moje przyklady pokazuja rowniez na takim sprzecie trudno
takze mowic o nalezytej ciaglosci pracy albo chocby szybkim przywroceniu
jej mozliwosci.



--

memento lorem ipsum

Naturalnie. Ale moje przyklady pokazuja rowniez na takim sprzecie trudno
takze mowic o nalezytej ciaglosci pracy albo chocby szybkim przywroceniu
jej mozliwosci.

Jak to prawdziwa macierz a nie zabawka, to po uszkodzeniu dysku pracuje dalej a odbudowywanie macierzy tylko nieco spowalnia dostęp do danych.
Niezbyt rozumiem pojęcie należytej ciągłości, chyba że uwali się kontroler ale to przypadek losowy a nie miara jakości macierzy.

On 01/08/2012 21:28, Padre wrote:

Naturalnie. Ale moje przyklady pokazuja rowniez na takim sprzecie trudno
takze mowic o nalezytej ciaglosci pracy albo chocby szybkim przywroceniu
jej mozliwosci.

Jak to prawdziwa macierz a nie zabawka, to po uszkodzeniu dysku pracuje
dalej a odbudowywanie macierzy tylko nieco spowalnia dostęp do danych.
Niezbyt rozumiem pojęcie należytej ciągłości, chyba że uwali się
kontroler ale to przypadek losowy a nie miara jakości macierzy.

Przecież napisał... Możesz mieć 'wypas' Raid z dyskami 'zapasowymi',
ale jak padnie zasilacz pojawia się problem.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Przecież napisał... Możesz mieć 'wypas' Raid z dyskami 'zapasowymi',
ale jak padnie zasilacz pojawia się problem.

Prawdziwa macierz służąca do utrzymania ciągłości pracy a nie przechowywania filmów ze studniówki ma zazwyczaj redundantne zasilacze hot-swap więc raczej problem się nie pojawi

On 02/08/2012 00:23, Padre wrote:

Przecież napisał... Możesz mieć 'wypas' Raid z dyskami 'zapasowymi',
ale jak padnie zasilacz pojawia się problem.

Prawdziwa macierz służąca do utrzymania ciągłości pracy a nie
przechowywania filmów ze studniówki ma zazwyczaj redundantne zasilacze
hot-swap więc raczej problem się nie pojawi

powiedz to np. HP i ich MSA z dwoma zasilaczami... Najpierw padają
'turbiny' (bo ciężko to nazwać 'wentylatorkami') - pada jedna,
zaczyna być 'gorąco', powoli pada druga (żadnego alertu nie ma,
trzeba zaglądnąć z tyłu bo dyski zaczynają dziwnie głośno pracować
mimo klimatyzacji.
;-)

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

On 2012-08-01 22:28, Padre wrote:

Jak to prawdziwa macierz a nie zabawka, to po uszkodzeniu dysku pracuje
dalej a odbudowywanie macierzy tylko nieco spowalnia dostęp do danych.
Niezbyt rozumiem pojęcie należytej ciągłości, chyba że uwali się
kontroler ale to przypadek losowy a nie miara jakości macierzy.

Przeciez tutaj mowa o sprzecie kalibru SOHO, a nie storage klasy
Netappa. A o co chodzi z ciagloscia napisalem - uwala sie caly
'enclosure' i juz pozamiatane. Szczegolnie jesli nie masz drugiego
takiego i dyski nie pozwalaja na odczytanie danych. Albo ok, padl
tylko jeden dysk, ale urzadzenie potem stwarza problem z adoptowaniem
nowego no i juz przez ten czas nie masz mirrora, a zeby go wymusic, trzeba przerywac prace urzadzenia i rzezbic. Nawet sprzet spoza sektora
korpo moze byc zrobiony dobrze, albo zle i nie spelniac sie w sytuacji
w ktorej powinien dalej dzialac. A zbedne problemy beda zawsze bolaly.



--

memento lorem ipsum

Przeciez tutaj mowa o sprzecie kalibru SOHO

No tu mam właśnie problem z nazwaniem rzeczy po imieniu, moim skromnym zdaniem nadmiarowa macierz która nie daje gwarancji ani ciągłości pracy ani odtworzenia danych to gówno nie SOHO. Ludzie kupują sobie kosztowny sprzęt w mniemaniu ze to domowa wersja profesjonalnego urządzenia a potem przychodzi im się pożegnać z kilkuletnimi zasobami zdjęć i filmów. Ja akurat nie przywiązuję do tego wagi ale znam ludzi dla których zdjęcia i filmy np. dziecka są jak relikwie i dopiero po fakcie dowiedzą się że odzyskiwanie danych po awarii kontrolera macierzy nie leży w kompetencjach kolegi informatyka.

On 2012-08-03 00:38, Padre wrote:

No tu mam właśnie problem z nazwaniem rzeczy po imieniu, moim skromnym
zdaniem nadmiarowa macierz która nie daje gwarancji ani ciągłości pracy
ani odtworzenia danych to gówno nie SOHO. Ludzie kupują sobie kosztowny
sprzęt w mniemaniu ze to domowa wersja profesjonalnego urządzenia a
potem przychodzi im się pożegnać z kilkuletnimi zasobami zdjęć i filmów.
Ja akurat nie przywiązuję do tego wagi ale znam ludzi dla których
zdjęcia i filmy np. dziecka są jak relikwie i dopiero po fakcie dowiedzą
się że odzyskiwanie danych po awarii kontrolera macierzy nie leży w
kompetencjach kolegi informatyka.

Wlasnie mniej wiecej podobna sugestie wyrazilem, podajac ow przyklad
trefnego zachowania produktow danego (zaproponowanego) producenta.
Natomiast mozna zawsze wybrac produkt lepszy i pewniejszy.



--

memento lorem ipsum

elmer radi radisson nabazgrał(a):

On 2012-07-31 21:51, DooMiniK wrote:

http://iomega.com/nas/uk-nas-comp.html
NAS taki może służyć też jako serwer multimediów, automatyczny
backup z jakiegoś serwera/stacji roboczej itd.

Sprawdzales moze taka Iomege, jak sie sprawuje w godzinie proby?

Pisałem ci wcześniej:
http://allegro.pl/qnap-ts-112-serwer-plikow-obudowa-sieciowa-2tb-i2530579086.html

Weż Qnapa jedno lub dwu dyskowego zależy ile ci potrzeba. Do tego weż dyski jaki ci potrzebny, obecnie polecane to WD RED właśn ie do NAS-a. Qnap firma sprawdzona i bezawaryjna mająca bardzo dobre parametry przesyłu. Sam mam Qnapa tylko na 4 dyski, paru znajpmych z grupy B3D też ma Qnapy różne modele i każdy jak jest pytanie o NAP poleca właśnie Qnapa.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

On 2012-08-02 08:23, Chris wrote:

Pisałem ci wcześniej:

jestes pewny komu to pisales? ;)

--

memento lorem ipsum

elmer radi radisson nabazgrał(a):

On 2012-08-02 08:23, Chris wrote:

Pisałem ci wcześniej:

jestes pewny komu to pisales? ;)

Miało być:  Pisałem wcześniej :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

On 2012-08-02 10:41, Chris wrote:

Miało być:  Pisałem wcześniej :)

Ale wciez nie wiem po co ciagnales dalej, zebym wzial Qnapa - ja go
akurat nie potrzebuje ;)


--

memento lorem ipsum

elmer radi radisson nabazgrał(a):

On 2012-08-02 10:41, Chris wrote:

Miało być:  Pisałem wcześniej :)

Ale wciez nie wiem po co ciagnales dalej, zebym wzial Qnapa - ja go
akurat nie potrzebuje ;)
Sprawdzales moze taka Iomege, jak sie sprawuje w godzinie proby?

Odwołałem się do twoijego zapisu o Iomega ... i poleciłem coś innego sprawdzonego:

Zresztą nie ciągnijmy tego co kto komu napisał bo nie jest to tematem przewodnim :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Użytkownik " M.M." <mariotti@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jv8qtn$1i8$1inews.gazeta.pl...

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Moja metoda:

 2*WD Black w komputerze
 2*WD Green wymienne w obudowie USB/eSATA
 n*DVD w  pudełku.

--
marfi

W dniu 31.07.2012 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Dysk wirtualny u jakiegoś dostawcy takiej usługi?

On 31/07/2012 20:27, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 31.07.2012 16:43,  M.M. pisze:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Dysk wirtualny u jakiegoś dostawcy takiej usługi?

Uważasz, że chmura jest niezawodna? Dodatkowo uważasz,
że transfer dużych ilości danych przez internet jest wygodny?


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

W dniu 31.07.2012 21:44, DooMiniK pisze:

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Dysk wirtualny u jakiegoś dostawcy takiej usługi?

Uważasz, że chmura jest niezawodna?

W porównaniu z indywidualnym dyskiem? Ekstremalnie ;)

Bo 100% niezawodności to nawet ryjąc w kamieniu nie uzyskasz.

Dodatkowo uważasz,
że transfer dużych ilości danych przez internet jest wygodny?

A gdzieś było coś o wygodzie? I co to jest "wygoda"? Bo np. "chmurka" ma tę miłą zaletę, że dane są dostępne z dowolnego miejsca, a nie tylko z miejsca fizycznego pobytu dysku.

Co więcej inicjator wątku wyraźnie zaznaczył, że szybkość nie jest priorytetem - jakiś mało spostrzegawczy jesteś, że nie zauważyłeś? Pomijam taki detal, że wszystko zależy od używanego łącza i konkretnej usługi. Np. dostawca internetu może oferować usługę wirtualnego dysku w wewnętrznych zasobach i tym samym bez narzucania typowych limitów transferu.

On 31/07/2012 21:23, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 31.07.2012 21:44, DooMiniK pisze:

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Dysk wirtualny u jakiegoś dostawcy takiej usługi?

Uważasz, że chmura jest niezawodna?

W porównaniu z indywidualnym dyskiem? Ekstremalnie ;)

Bo 100% niezawodności to nawet ryjąc w kamieniu nie uzyskasz.

Dodatkowo uważasz,
że transfer dużych ilości danych przez internet jest wygodny?

A gdzieś było coś o wygodzie? I co to jest "wygoda"? Bo np. "chmurka" ma
tę miłą zaletę, że dane są dostępne z dowolnego miejsca, a nie tylko z
miejsca fizycznego pobytu dysku.

Co więcej inicjator wątku wyraźnie zaznaczył, że szybkość nie jest
priorytetem - jakiś mało spostrzegawczy jesteś, że nie zauważyłeś?
Pomijam taki detal, że wszystko zależy od używanego łącza i konkretnej
usługi. Np. dostawca internetu może oferować usługę wirtualnego dysku w
wewnętrznych zasobach i tym samym bez narzucania typowych limitów
transferu.

Problemem może być jednak broadband i upload. Fakt, że to tylko
'pierwszy raz' a potem tylko zmiany, więc można myśleć o Dropbox, czy
innym podobnym.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

" M.M." <mariotti@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

HDD nie sa ekstremalnie niezawodne, jest to urzadzenie mechaniczne
narazone na wiele niekorzystnych czynnikow zewnetrznych, ponadto mozna
piec pecha i zwyczajnie stac sie wlascicielem kiepskiego egzemplarza.

Ponadto chcialbym ci zwrocic uwage na pewna kwestie. Nie wiem,
na ile wazne sa dla ciebie twoje dane, ale jesli bardzo, to bardzo sugeruje
duga kopie np. na plytkach BR. Dlaczego na plytkach a nie drugim HDD?
Sprawa moze trywialna, ale mi kiedys uwalila kilkaset giga danych.
Otoz mialem backup robiony automatycznie na macierzy, byl to backup roznicowy i wszytko bylo pieknie miesiacami -- az do tego slonecznego dnia, kiedy
dla zrodla zmienily sie sumy kontrolne plikow. System uznal, ze wszystkie
pliki sie zmienily i na backupowa macierz zostaly nagrane nowe wersje plikow.... uszkodzonych plikow. W ten sposob zostalem z dwoma kopiami smieci,
a wszystkie dobre pliki poszly sie jebac. Teraz jestem madrzejszy -  dalej robie na macierzy backup (dla szybszego
dostepu do plikow) ale dodatkow owypalam je na plytkach. To daje mi pewnosc. ze pliki te nie zostana tam juz nigdy zmodyfikowane albo
skasowane.

Użytkownik I.Tichy napisał:

Teraz jestem madrzejszy -  dalej robie na macierzy backup (dla szybszego
dostepu do plikow) ale dodatkow owypalam je na plytkach. To daje
mi pewnosc. ze pliki te nie zostana tam juz nigdy zmodyfikowane albo
skasowane.

W domowym "zakresie" backupu mozna uzyc synchronizacji. JA tak robie. 1TB sync 1TB z uzyciem programu GoodSync. Mozna go ustawic, by robil kopie zmienianych plikow (wiec jest powrot do wczesniejszych wersji). Dziala to slicznie, bo mozna ustawic co ile czasu ma sie synchronizowac. Pomijajac, ze soft obsluguje FTP i inne wynalazki, wiec... mozna regularnie wypychac pliki gdzies :)

Użytkownik  M.M. napisał:

Hey

Jaki polecacie dysk zewnętrzny na kopię zapasową?
Nie musi być tani, nie musi być bardzo szybki, nie musi
być mały (gabarytowo), nie musi być lekki, nie musi być
ładny... musi być ekstremalnie niezawodny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Trochę offtopicznie. Poniewaz wrocil mi z serwisu HDD i nie mialem co znim zrobic to kupilem Zyxel NSA301 (245 zł) i jestem pod wrażeniem. Mialem kiedys low endowego NASa ale ten jesst swietny :) Cos, kilka lat robi roznice w rozwiazaniach IT.

Jedna uwaga, producent nie przewidzial, ze dysk HDD moze byc cienszy niz standardowo :) A ze 500GB z serwisu wrocilo mi w wersji THIN to po prostu jest luźno i musze pamietac, by nie teleac urzadzeniem oraz najlepiej polozyc bokiem.

Ale juz wem, ze kupie 1TB WD RED do niego i bede mial w koncu gdzie trzymac filmiki i zdjecia z wakacji, zeby odtwarzac na PS3 lub innym urzadzeniu.

:)

Troch� offtopicznie. Poniewaz wrocil mi z serwisu HDD i nie mialem co znim zrobic to kupilem Zyxel NSA301 (245 z�) i jestem pod wra�eniem. Mialem kiedys low endowego NASa ale ten jesst swietny :) Cos, kilka lat robi roznice w rozwiazaniach IT.

 Jesli mogę podciągnąć wątek offtopiczny. (Ja zatrzymałem sie na prockach 300 MHZ wiec sorry za głupie pytanie)

Mam w domu dwa laptopy. Żona ma jakies zdjęcia(pliki) i ja ma jakieś zdjęcia(pliki) każdy osobno a jesteśmy już pieć lat po ślubie :) i może warto byłoby to zebrać do kupy to wszystko pomyślałem.
I pytanie
Szukam "czegoś" - domowego serwera plików na który można by było wszystko zrzucić. I jak przyjdzie ochota bezproblemów mieć dostęp koniecznie przez WIFI i w miare idiotodporne
I ten Zyxel 310 da rade ?
S

Użytkownik suryga@gmail.com napisał:

Mam w domu dwa laptopy.
Żona ma jakies zdjęcia(pliki) i ja ma jakieś zdjęcia(pliki) każdy osobno a jesteśmy już pieć lat po ślubie :) i może warto byłoby to zebrać do kupy to wszystko pomyślałem.
I pytanie
Szukam "czegoś" - domowego serwera plików na który można by było wszystko zrzucić. I jak przyjdzie ochota bezproblemów mieć dostęp
koniecznie przez WIFI
i w miare idiotodporne
I ten Zyxel 310 da rade ?

On nie ma Wifi. Ale mozna go podpiac pod Wifi. JA mam takiego dynksa co sie nazywa:
TP-Link 54M - to Wifi Access Point. Po skonfigurowaniu cokolwiek co ma lan jak podlaczysz, to urzadzeniu wydaje sie, ze to lan, a laczy sie z ruterem wifi przez wifi :)
Sprawdzalem, ten Zyxwl po prostu dzialal po wifi z tym TP linkiem.
Oczywisie po Wifi wolniej niz przez lan. Moze byc problem z plikami HD (Video) jesli nie maz n-ki. Ten TP-link nie ma i video 720p czasem sie przycina.

 Moze byc problem z plikami HD

(Video) jesli nie maz n-ki. Ten TP-link nie ma i video 720p czasem sie przycina.

Jeszcze jedno głupie pytanie ..
"Jesli nie maz n-ki"  co to znaczy?
No i drugie:
Nie ma mozliwości podrasowania jakoś WIFI bo mam łącze nezłe (2 MB) ale faktycznie się czasami tnie. A ze wzgledu na dwóch maluchów nie moge w tym momoencie pozwolić sobie na dyndające kabelki.
Z góry dziekuje
S

On 2012-08-06 07:10, suryga@gmail.com wrote:

  Moze byc problem z plikami HD

(Video) jesli nie maz n-ki. Ten TP-link nie ma i video 720p czasem sie

przycina.

Jeszcze jedno głupie pytanie
.
"Jesli nie maz n-ki"  co to znaczy?

protokół wchodzący w ramy WiFi - 802.11n, przy czym do HD zdecydowane polecane jest pasmo 5GHz.

No i drugie:
Nie ma mozliwości podrasowania jakoś WIFI bo mam łącze nezłe (2 MB) ale faktycznie się czasami tnie. A ze wzgledu na dwóch maluchów nie moge w tym momoencie pozwolić sobie na dyndające kabelki.
Z góry dziekuje

Jakby na to nie patrzeć, kabelki zapewnią Ci najlepszą jakość, bo i WiFi czasem sie przytnie, a odtwarzacz może róznie zaregować włącznie z tym, że będzie wymagał restartu (Popcorny tak mają).

Pomyśl o puszczeniu kabelków w ścianach, sporo roboty, ale warto.

Pomy�l o puszczeniu kabelk�w w �cianach, sporo roboty, ale warto.

Własnie "kończe" drugą przebudowe mieszkania (dostosowanie do dwojki dzieci).
I na razie moja żona dziekuje za takie rady :)

A po pierwszym remoncie przekonałem sie że nawet jak zaplanuje gniazko w tym punkcie to póżniej okazuje się że stół stoi metr dalej i znowu wszędzie są kabelki. A wifi daje mi mobilności.

<suryga@gmail.com> napisał:

Własnie "kończe" drugą przebudowe mieszkania (dostosowanie do dwojki dzieci).
I na razie moja żona dziekuje za takie rady :)

Za parę lat dzieci podrosną na tyle, że przestaną przegryzać kabelki, natomiast zaczną się dopytywać, dlaczego pornos w Full HD z NAS-a ciągnie się niczym smród za wojskiem.

JoteR

Za par� lat dzieci podrosn� na tyle, �e przestan� przegryza� kabelki, natomiast zaczn� si� dopytywa�, dlaczego pornos w Full HD z NAS-a ci�gnie si� niczym smr�d za wojskiem.
JoteR

Pare(dziesiat) lat temu pamietam jak dziś wszedłem do sklepu i zobaczyłem komputer klasy PC z prockiem 1 MHZ z piamięcią 1 MB a pamięć masową stanowiły dyskietki o pojemności 1,44 MB i kosztował 24 miliony złotych. (czyli dzisiaj 2400zł).
Internet, przedrostek Giga, WIFI  inne rzeczy były dla mnie takim samym kosmosem jak te 24 miliony. Myślę że za te dziesieć lat to technologie pójdzie tak do prozdu że kabelki tą będą uzywać jedynie prawdziwi fanatycy.
ps
A tak zupełnie z innej bajki. Co mam zrobić żeby dało sie to przeczytać: "Za parďż˝ lat dzieci podrosnďż˝", wchodzę z poziomu google.
S

suryga@gmail.com napisał(a):

Myślę że za te dziesieć lat to technologie pójdzie tak do prozdu że kabelki tą będą uzywać jedynie prawdziwi fanatycy.

 technologia fizyki nie zmieni

On 2012-08-06 10:14, suryga@gmail.com wrote:

Za par� lat dzieci podrosn� na tyle, �e przestan� przegryza� kabelki,
natomiast zaczn� si� dopytywa�, dlaczego pornos w Full HD z NAS-a ci�gnie
si� niczym smr�d za wojskiem.
JoteR

Pare(dziesiat) lat temu pamietam jak dziś wszedłem do sklepu i zobaczyłem komputer klasy PC z prockiem 1 MHZ z piamięcią 1 MB a pamięć masową stanowiły dyskietki o pojemności 1,44 MB i kosztował 24 miliony złotych. (czyli dzisiaj 2400zł).
Internet, przedrostek Giga, WIFI  inne rzeczy były dla mnie takim samym kosmosem jak te 24 miliony. Myślę że za te dziesieć lat to technologie pójdzie tak do prozdu że kabelki tą będą uzywać jedynie prawdziwi fanatycy.
ps
A tak zupełnie z innej bajki. Co mam zrobić żeby dało sie to przeczytać:
"Za parďż˝ lat dzieci podrosnďż˝",
wchodzę z poziomu google.

hmm.. nie korzystac z google? nie obsluguje starszych standardów kodowania ISO-8859-2 (przynajmniej z grubsza tak wygląda).

S

Użytkownik Rafal Lukawski napisał:

Pomyśl o puszczeniu kabelków w ścianach, sporo roboty, ale warto.

Uwaga mojego Pana Staszka co si ena internecie nie zna:

"ale te kabelki to mozemy za listwami podlogowymi pociagnac przeciez, po co kuc sciany, nie trzeba..." :)