Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dyskredytowanie TK.

Dyskredytowanie TK.

Data: 2015-12-09 07:42:03
Autor: stevep
Dyskredytowanie TK.
# Dotychczas politycy szanowali TrybunaÅ‚. Zasada, wedÅ‚ug której z wyrokami  siÄ™ nie dyskutuje, byÅ‚a przestrzegana. ByÅ‚o tak miÄ™dzy innymi w latach  2005-2007, kiedy PiS byÅ‚ u wÅ‚adzy, a TrybunaÅ‚ zablokowaÅ‚ niektóre  dziaÅ‚ania wiÄ™kszoÅ›ci sejmowej, bardzo ważne w oczach PiS (w szczególnoÅ›ci,  uchyliÅ‚ wiele przepisów PiS-owskiej ustawy lustracyjnej oraz niektóre  przepisy uchwaÅ‚y Sejmu o powoÅ‚aniu komisji Å›ledczej w sprawie banków).  Politycy PiS-u przyjÄ™li te decyzje z niezadowoleniem (co zrozumiaÅ‚e), ale  nie byÅ‚o kontrataku, nie byÅ‚o prób dyskredytowania TrybunaÅ‚u.

Prezydent Lech KaczyÅ„ski tak wypowiedziaÅ‚ siÄ™ o Trybunale Konstytucyjnym w  roku 2006: Nawet jeżeli w moim przekonaniu każda wÅ‚adza może podlegać  krytyce, a wiÄ™c także i TrybunaÅ‚, to jest to wÅ‚adza, której istnienie,  kompetencje sÄ… co do zasady niepodważalne.

DziÅ› PiS i jego satelici zachowujÄ… siÄ™ zupeÅ‚nie inaczej. Atak na TrybunaÅ‚  Konstytucyjny jest zmasowany, oto cztery przykÅ‚ady. JarosÅ‚aw KaczyÅ„ski  powiedziaÅ‚, że TrybunaÅ‚ Konstytucyjny ma "bardzo sÅ‚abÄ… legitymacjÄ™" i jest  "organem partyjnym". WedÅ‚ug Zbigniewa Ziobro, "ten TK to jest trybunaÅ‚  polityczny". Prezydent Andrzej Duda wygÅ‚osiÅ‚ 3 grudnia orÄ™dzie na temat  konfliktu wokół TrybunaÅ‚u Konstytucyjnego. ZrobiÅ‚ to kilka godzin po  wyroku TrybunaÅ‚u, który rozstrzygaÅ‚ najważniejsze aspekty tego konfliktu  (wyrok stwierdzaÅ‚, którzy sÄ™dziowie zostali wybrani zgodnie z KonstytucjÄ…,  i ustaliÅ‚, jakie obowiÄ…zki ma prezydent w zwiÄ…zku z tÄ… sprawÄ…). W orÄ™dziu  prezydent nawet nie wspomniaÅ‚ o tym wyroku — tak, jakby wyrok TrybunaÅ‚u  nie zasÅ‚ugiwaÅ‚ na najmniejszÄ… uwagÄ™.

Najbardziej szokujÄ…ce sÄ… wypowiedzi posÅ‚a Kornela Morawieckiego, wedÅ‚ug  którego prawo to nie Å›wiÄ™tość [...] nad prawem jest dobro Narodu! — te  sÅ‚owa, wypowiedziane 26 listopada, sÅ‚użyÅ‚y do usprawiedliwienia  nielegalnego unieważnienia wyboru sÄ™dziów przez Sejm.

Czy jest się czego bać?

W czasie swych krótkich rzÄ…dów w latach 2005-2007 PiS dwukrotnie dopuÅ›ciÅ‚  siÄ™ manipulacji wyborczych na poważnÄ… skalÄ™. Pierwsza z nich miaÅ‚a  miejsce, gdy Lech KaczyÅ„ski zostaÅ‚ wybrany na Prezydenta Rzeczypospolitej  i z tego powodu przestaÅ‚ być prezydentem Warszawy. Manipulacja pozwoliÅ‚a  wówczas uniknąć rozpisania przewidzianych przez prawo przedterminowych  wyborów na prezydenta Warszawy. W tym celu najpierw zdominowana przez PiS  rada Warszawy przez sześć tygodni nielegalnie odmawiaÅ‚a oficjalnego  stwierdzenia, że Warszawa nie ma prezydenta — i w ten sposób blokowaÅ‚a  rozpoczÄ™cie procedury zmierzajÄ…cej do przeprowadzenia wyborów nowego  prezydenta. NastÄ™pnie, z inicjatywy PiS, Sejm odpowiednio zmieniÅ‚ ustawÄ™,  na podstawie której wybory te miaÅ‚y siÄ™ odbyć. Na skutek tej zmiany,  wybory siÄ™ nie odbyÅ‚y, a zamiast prezydenta Warszawa zyskaÅ‚a komisarza z  nominacji rzÄ…dowej.

Druga manipulacja dotyczyÅ‚a wyborów samorzÄ…dowych w roku 2006. Dwa  miesiÄ…ce przed tymi wyborami Sejm zdominowany przez PiS uchwaliÅ‚  wprowadzenie do ordynacji wyborczej pojÄ™cia grupy list kandydatów,  skrojonego dla koalicji PiS-LPR-Samoobrona i zaprojektowanego w taki  sposób, aby w niektórych przypadkach gÅ‚osy oddane na LPR lub SamoobronÄ™  przechodziÅ‚y na PiS, co miaÅ‚o prowadzić do sztucznego zwiÄ™kszenia liczby  radnych z ramienia tej partii.

Obie manipulacje okazaÅ‚y nieskuteczne: wybory prezydenta Warszawy i tak w  koÅ„cu musiaÅ‚y siÄ™ odbyć (PiS uniknÄ…Å‚ jedynie wyborów przedterminowych) i  zostaÅ‚y przegrane przez PiS-owskiego kandydata Kazimierza Marcinkiewicza.  Wprowadzenie do ordynacji wyborczej pojÄ™cia grupy list kandydatów nie  przyniosÅ‚o PiS-owi żadnych dodatkowych mandatów, gdyż wbrew wczeÅ›nejszym  planom LPR i Samoobrona nie chciaÅ‚y tworzyć z PiS-em takich grup.

W latach 2005-2007 PiS nie podporzÄ…dkowaÅ‚ sobie ani TrybunaÅ‚u  Konstytucyjnego, ani sÄ…dów. PaÅ„stwo prawa funkcjonowaÅ‚o (choć z wieloma  niedoskonaÅ‚oÅ›ciami) — i ta okoliczność ograniczaÅ‚a wachlarz manipulacji,  jakich PiS mógÅ‚ dokonywać, na tyle poważnie, że w gruncie rzeczy  demokracja niemal wcale nie ucierpiaÅ‚a.

JeÅ›li TrybunaÅ‚ Konstytucyjny stanie siÄ™ dyspozycyjny wobec PiS, to partia  ta uzyska niemal nieograniczone możliwoÅ›ci manipulacji i oszustw, zarówno  w sprawach wyborczych, jak i w innych sprawach. W poÅ‚Ä…czeniu z brakiem  szacunku dla demokracji i dla paÅ„stwa prawa ze strony PiS, takie  możliwoÅ›ci bÄ™dÄ… bardzo niebezpieczne dla polskiej demokracji. Osoby, które  opisujÄ… atak na TrybunaÅ‚ Konstytucyjny jako niszczenie demokracji lub jako  poczÄ…tek dyktatury, w niczym nie przesadzajÄ…. #
Ze strony:
http://skroc.pl/738e8

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Dyskredytowanie TK.

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona