Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   [FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Data: 2009-03-05 15:00:29
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:gookoo$n25$1wueska.motocykle.org...
Witek.
Kolega Kefir był uprzejmy zwrócić uwagę że dokonał się pewien postęp w dostepności motocykli na naszym rynku i co za tym idzie, powinniśmy zaktualizowac typy motocykli polecane na początek. Prosze więc o podawanie swoich typów, przy zachowaniu ogólnego założenia sformułowanego jakiś czas temu: Nie więcej jak 500 ccm, nie więcej jak 50 KM. No i miło by było widzieć rzeczowe propozycje a nie odpały.

Nie to zebym sie czepial ale dlaczego od razu tworzony jest limit pojemnosciowy? Rozumiem, ze generalnie procz erlone to wieksze sprzety odpadaja ale dlaczego nie 600? XJ6, b6, GSXF, ER6 wszystkie sa jak najbardziej do ogarniecia i wystepuja w wersjach ok 50 konnych. Problemem moze byc tylk masa.  Zreszta patrzac na problem moto z innej strony to juz na kursie wsiadasz na 250.

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-05 14:22:52
Autor: Rafael
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał(a):
odpadaja ale dlaczego nie 600? XJ6, b6, GSXF, ER6 wszystkie sa jak najbardziej do ogarniecia i wystepuja w wersjach ok 50 konnych.

te które podałeś to mają od 70 do 85 KM :).
Aczkolwiek poruszasz sprawę istotną, bo chociażby taki Gladius w marketingowej
propagandzie wyrażnie kierowany jest do początkującego jeźdzca.
A jakby nie patrzeć to Gladius takim słabym motocyklem nie jest ...

Pozdro
Rafael
Bandit650

--


Data: 2009-03-05 15:35:08
Autor: fv
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
Rafael wrote:
BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał(a):
odpadaja ale dlaczego nie 600? XJ6, b6, GSXF, ER6 wszystkie sa jak najbardziej do ogarniecia i wystepuja w wersjach ok 50 konnych.

te które podałeś to mają od 70 do 85 KM :).
Aczkolwiek poruszasz sprawę istotną, bo chociażby taki Gladius w marketingowej
propagandzie wyrażnie kierowany jest do początkującego jeźdzca.
A jakby nie patrzeć to Gladius takim słabym motocyklem nie jest ...

Dokładnie, podobnie jak Kawasaki 'lekkim kroczkiem 200' ER-6f czy ciężkie i zarąbiście mocne
XJ6/GSXF. W tym GSXF bez ABS jest, co sprawia że kilka pierwszych mocniejszych hamowań na mokrym
będzie dla początkującego sprawdzianem z podnoszenia ciężarów i ponoszenia kosztów.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

Data: 2009-03-05 16:35:44
Autor: Magic
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
fv pisze:
Rafael wrote:
BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał(a):
odpadaja ale dlaczego nie 600? XJ6, b6, GSXF, ER6 wszystkie sa jak najbardziej do ogarniecia i wystepuja w wersjach ok 50 konnych.
te które podałeś to mają od 70 do 85 KM :).
Aczkolwiek poruszasz sprawę istotną, bo chociażby taki Gladius w marketingowej
propagandzie wyrażnie kierowany jest do początkującego jeźdzca.
A jakby nie patrzeć to Gladius takim słabym motocyklem nie jest ...

Dokładnie, podobnie jak Kawasaki 'lekkim kroczkiem 200' ER-6f czy ciężkie i zarąbiście mocne
XJ6/GSXF. W tym GSXF bez ABS jest, co sprawia że kilka pierwszych mocniejszych hamowań na mokrym
będzie dla początkującego sprawdzianem z podnoszenia ciężarów i ponoszenia kosztów.


I właśnie dlatego polecamy to co polecamy. Każdy wybierze co mu w duszy będzie grało, ale zalecenia sa konkretne właśnie ze względu na osiągi i masy, a także to, że na razie mało jest kursów motocyklowych które uczą JEźDZIć a nie zdawać egzamin.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-03-06 09:09:46
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:goorpt$pe4$1wueska.motocykle.org...

I właśnie dlatego polecamy to co polecamy. Każdy wybierze co mu w duszy będzie grało, ale zalecenia sa konkretne właśnie ze względu na osiągi i masy, a także to, że na razie mało jest kursów motocyklowych które uczą JEźDZIć a nie zdawać egzamin.

No i ok. Ale tak na rozum, kto tak naprawde po zdaniu egzaminu na 250 kupi sobie 125? Zeby ja po 1 sezonie sprzedac? Ja wiem, ze rozsadek i takie tam ale polecanie 125 w sytuacji kiedy i tak raczej nikt tego na powaznie nie bierze pod uwage jest .... bez sensu? Nie lepiej wlasnie zaczynac od min 250? I czy nie rozsadniej bedzie zaczac od sprzeta o pojemnosci 400 ccm? Przeciez ciezsze moto szybciej nauczy prawidlowych odruchow niz "pierdoped".

Moze jednak nalezaloby zweryfikowac zalozenia do "pierwszego motocykla"?

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-06 10:04:15
Autor: Jasio
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "BartekGSXF" napisał w wiadomości news:goqm93$ro7$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:goorpt$pe4$1wueska.motocykle.org...

I właśnie dlatego polecamy to co polecamy. Każdy wybierze co mu w duszy będzie grało, ale zalecenia sa konkretne właśnie ze względu na osiągi i masy, a także to, że na razie mało jest kursów motocyklowych które uczą JEźDZIć a nie zdawać egzamin.

No i ok. Ale tak na rozum, kto tak naprawde po zdaniu egzaminu na 250 kupi sobie 125? Zeby ja po 1 sezonie sprzedac? Ja wiem, ze rozsadek i takie tam ale polecanie 125 w sytuacji kiedy i tak raczej nikt tego na powaznie nie bierze pod uwage jest .... bez sensu?

Dlatego, że rynek w Polsce jest tak mały to się to nie opłaca. Nie mniej sądzę, że dobrze mi zrobiło jeżdżenie na 150 dwusuwie. Rozumiem jaki się postęp dokonał w moich umiejętnościach a w jakich mi brakuje sporo do dostatecznego. To, że wcześniej zrobiłem ileś tam kkm na 9KM na pewno mi nie zaszkodziło.
Ale gdy będzie rynek na kat.A1 - np. gdyby można było zdobyć uprawnienia od 16roku życia a po dwóch latach automatycznie przenoszona byłaby na pełną kategorię A? Zupełnie inaczej by wyglądał na rynek szosowych 125ccm

Polecam 125 ccm na pierwszy motocykl również dlatego, że 250 na jakiej zdaje się egzamin uczy jedynie zdania egzaminu.

250? I czy nie rozsadniej bedzie zaczac od sprzeta o pojemnosci 400 ccm? Przeciez ciezsze moto szybciej nauczy prawidlowych odruchow niz "pierdoped".

A czasami byłoby rozsądnie sprawdzić czy 400ccm to nie jest to, co wystarcza to przemieszczania się...
I przy tym nie pozostać.
Cięższe moto szyciej Cię może nauczyć prawidłowych odruchów zarzucania niebezpiecznego hobby.


Moze jednak nalezaloby zweryfikowac zalozenia do "pierwszego motocykla"?

To podaj swoje, przecież to lista dyskusyjna.

--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-03-06 11:59:23
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Jasio" <bylystudent@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:goqsev$kqc$1inews.gazeta.pl...
Dlatego, że rynek w Polsce jest tak mały to się to nie opłaca. Nie mniej sądzę, że dobrze mi zrobiło jeżdżenie na 150 dwusuwie. Rozumiem jaki się postęp dokonał w moich umiejętnościach a w jakich mi brakuje sporo do dostatecznego. To, że wcześniej zrobiłem ileś tam kkm na 9KM na pewno mi nie zaszkodziło.
Mnie rowniez, tylko, ze ja zaczalem od TS350. Nie twierdze, ze zaczynanie od malych pojemnosci jest zle, inaczej od mniejszych mocy jest zle. Chodzi mi tylko o to, ze iles tam lat temu nie bylo alternatywy co do pierwszego moto. Teraz wybor jest ogromny i tylko od zdrowego rozsadku kierownika zalezy czy zrobi on sobie krzywde czy nie. Pewnie, ze na wiekszym moto mozna zrobic sobie krzywde latwiej ale czy mniejsze nie uspi czujnosci?

Ale gdy będzie rynek na kat.A1 - np. gdyby można było zdobyć uprawnienia od 16roku życia a po dwóch latach automatycznie przenoszona byłaby na pełną kategorię A? Zupełnie inaczej by wyglądał na rynek szosowych 125ccm

Prawda ale oprocz tego rynek bedzie jeszcze zalezal od zasobnosci portfela kierownika. Ile osob tak naprawde bedzie stac na zmiane sprzetu co sezon dwa? Teraz pomimo tego, ze rynek obfituje w motocykle to i ta pozostaje ten towar w pewnym sensie luksusem. Zobacz na ceny 125. Ryzykowalbys utrate ilus tam tys pln zeby tylko stopniowac sobie moc motocykla?

Polecam 125 ccm na pierwszy motocykl również dlatego, że 250 na jakiej zdaje się egzamin uczy jedynie zdania egzaminu.

To zupelnie jak z samochodem, tam tez ucza _tylko_ zdawania. Taki system do dupy.

A czasami byłoby rozsądnie sprawdzić czy 400ccm to nie jest to, co wystarcza to przemieszczania się...
I przy tym nie pozostać.
Cięższe moto szyciej Cię może nauczyć prawidłowych odruchów zarzucania niebezpiecznego hobby.
I tu tez wszystko zalezy od kierownika, czego on oczekuje od swojej maszyny. Jesli szuka adrenaliny to i tak bedzie szukal 100<konnych motocykli.
Jesli tylko moto do przemieszczania sie to czy ma jakis sens ograniczanie go do 125 ? IMO wszystko tkwi w glowie.


Moze jednak nalezaloby zweryfikowac zalozenia do "pierwszego motocykla"?

To podaj swoje, przecież to lista dyskusyjna.

Konkretow nie podam bo nie znam wszystkich typow motocykli. Mnie chodzi o bardziej ogolne podejscie do tematu. Czy motocykl o pojemnosci 125 jest w stanie tak wyszkolic motocykliste, ze bez problemu pozniej przesiadzie sie na moto docelowe. Czy nie lepiej jest wlasnie polecic moto ciezszej kategorii, zeby pierwszak nauczyl sie jak np. manewrowac ciezkim sprzetem na parkingu. Bo pierdopeda da sie podeprzec noga a takiego gsxf juz nie.
Moze lepiej jest skastrowac piersze moto? Moze zamiast kat A1 wprowadzic kastrowanie motocykli??

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-06 21:32:19
Autor: Magic
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
BartekGSXF pisze:


Konkretow nie podam bo nie znam wszystkich typow motocykli. Mnie chodzi o bardziej ogolne podejscie do tematu. Czy motocykl o pojemnosci 125 jest w stanie tak wyszkolic motocykliste, ze bez problemu pozniej przesiadzie sie na moto docelowe.

Nie ma motocykli docelowych.

Czy nie lepiej jest wlasnie polecic moto ciezszej kategorii, zeby pierwszak nauczyl sie jak np. manewrowac ciezkim sprzetem na parkingu. Bo pierdopeda da sie podeprzec noga a takiego gsxf juz nie.

Ilość gleb parkingowych jest odwrotnie proporcjonalna do doświadczenia. Jeśli położysz pierdopęda to raczej nie zrobisz sobie przy tym krzywdy. Nauczysz się na nim jakich sytuacji unikać i jak kontrolować balans. Po przesiadce na cięższy sprzęt będziesz już czuł jak daleko do utraty równowagi.

Moze lepiej jest skastrowac piersze moto? Moze zamiast kat A1 wprowadzic kastrowanie motocykli??

W tę stronę to zmierza, ale A1 jest moim zdaniem potrzebne - pozwala na jazdę młodzieży.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-03-09 09:26:11
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:gos191$3dl$1news.onet.pl...
BartekGSXF pisze:

Nie ma motocykli docelowych.
Oj sa, sa. Tylko nikt do tego nie chce sie przyznac.


Ilość gleb parkingowych jest odwrotnie proporcjonalna do doświadczenia. Jeśli położysz pierdopęda to raczej nie zrobisz sobie przy tym krzywdy. Nauczysz się na nim jakich sytuacji unikać i jak kontrolować balans. Po przesiadce na cięższy sprzęt będziesz już czuł jak daleko do utraty równowagi.
No wlasnie, czy manewrowanie lekkim moto nie nauczy swiezego podpierania sie noga w sytuacji awaryjnej. Przeciez to jest odruch. Odruch ktorego nalezy sie oduczyc, bo przeciez nie podeprzesz noga motocykla wazacego  > 230 kg. Zreszta latwiej jest balansowac moto ciezszym (?) bo pierdoped z zalozenia lekki zupelnie inaczej zachowuje sie jak normalne moto.

W tę stronę to zmierza, ale A1 jest moim zdaniem potrzebne - pozwala na jazdę młodzieży.
Nie powinienes napisac "mlodziezy"? ;) Bo czym sie rozni swiezynka 17 od 40 ??

pozdrawiam

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-09 12:00:10
Autor: zbigi
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
BartekGSXF napisał(a):
Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał
BartekGSXF pisze:


Nie ma motocykli docelowych.

Oj sa, sa. Tylko nikt do tego nie chce sie przyznac.

Jest ich cholernie malo.

Ilość gleb parkingowych jest odwrotnie proporcjonalna do doświadczenia. Jeśli położysz pierdopęda to raczej nie zrobisz sobie przy tym krzywdy. Nauczysz się na nim jakich sytuacji unikać i jak kontrolować balans. Po przesiadce na cięższy sprzęt będziesz już czuł jak daleko do utraty równowagi.

No wlasnie, czy manewrowanie lekkim moto nie nauczy swiezego podpierania sie noga w sytuacji awaryjnej. Przeciez to jest odruch. Odruch ktorego nalezy sie oduczyc, bo przeciez nie podeprzesz noga motocykla wazacego  > 230 kg. Zreszta latwiej jest balansowac moto ciezszym (?) bo pierdoped z zalozenia lekki zupelnie inaczej zachowuje sie jak normalne moto.

No nie wiem, nie wiem... Sa sytuacje, w ktorych i Goldasa trzeba noga podeprzec i nie ma w tym nic zlego. Swoja droga, jak ktos opanuje manewrowanie pierdzikiem, to bedzie wiedzial, czego szukac (jak manewrowac) po przesiadce na cos zdecydowanie ciezszego. Dla mnie dowodem na potwierdzenie tej teorii sa obserwacje manewrow parkingowych "mlodych gniewnych" na ciezkich maszynach - osoby, ktore zaczely od ciezkich maszyn po prostu nie maja odwagi i swiadomosci, co i jak mozna z motocyklem zrobic podczas parkowania.

W tę stronę to zmierza, ale A1 jest moim zdaniem potrzebne - pozwala na jazdę młodzieży.

Nie powinienes napisac "mlodziezy"? ;) Bo czym sie rozni swiezynka 17 od 40 ??
No wlasnie takich "mlodych gniewnych" mam na mysli. Tyle, ze czesto ci nastoletni naprawde bez kompleksow dopadaja sie przyslowiowej wueski, ktorej moc i osiagi zdaja sie im wprost z kosmicznego mysliwca. Z kolei ta "mlodziez" z trojka czy nawet czworka z przodu jest tak przejeta realizacja swoich marzen, ze nabywaja dziwnej wady wzroku skutkujacej niewidzialnoscia pojazdow innych (mniejszych) od wymarzonej 30 lat temu maszyny. No i drobia pozniej w miejscu albo wloka odnoza dolne podczas nabierania predkosci.
A wlasnie na tej przyslowiowej wuesce nauczyliby sie, jak motocykl zachowuje sie podczas ruszania, hamowania, manewrow parkingowych (z predkoscia okolozerowa). Przesiadka na cos innego/wiekszego to juz tylko zmiana (w dol lub gore - w zaleznosci od konkretnego modelu) wartosci granicznych predkosci czy pochylenia - same zjawiska pozostaja te same.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Data: 2009-03-12 11:19:10
Autor: Magic
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
zbigi pisze:

No wlasnie, czy manewrowanie lekkim moto nie nauczy swiezego podpierania sie noga w sytuacji awaryjnej. Przeciez to jest odruch. Odruch ktorego nalezy sie oduczyc, bo przeciez nie podeprzesz noga motocykla wazacego  > 230 kg. Zreszta latwiej jest balansowac moto ciezszym (?) bo pierdoped z zalozenia lekki zupelnie inaczej zachowuje sie jak normalne moto.

No nie wiem, nie wiem... Sa sytuacje, w ktorych i Goldasa trzeba noga podeprzec i nie ma w tym nic zlego. Swoja droga, jak ktos opanuje manewrowanie pierdzikiem, to bedzie wiedzial, czego szukac (jak manewrowac) po przesiadce na cos zdecydowanie ciezszego. Dla mnie dowodem na potwierdzenie tej teorii sa obserwacje manewrow parkingowych "mlodych gniewnych" na ciezkich maszynach - osoby, ktore zaczely od ciezkich maszyn po prostu nie maja odwagi i swiadomosci, co i jak mozna z motocyklem zrobic podczas parkowania.

Ten problem dotyczy głównie dziewczyn, często można zaobserwowac jak się męczą z manewrowaniem na parkingu.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-03-12 22:53:15
Autor: Easy
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpaqjp$9np$1wueska.motocykle.org...
zbigi pisze:

No wlasnie, czy manewrowanie lekkim moto nie nauczy swiezego podpierania sie noga w sytuacji awaryjnej. Przeciez to jest odruch. Odruch ktorego nalezy sie oduczyc, bo przeciez nie podeprzesz noga motocykla wazacego  > 230 kg. Zreszta latwiej jest balansowac moto ciezszym (?) bo pierdoped z zalozenia lekki zupelnie inaczej zachowuje sie jak normalne moto.

No nie wiem, nie wiem... Sa sytuacje, w ktorych i Goldasa trzeba noga podeprzec i nie ma w tym nic zlego. Swoja droga, jak ktos opanuje manewrowanie pierdzikiem, to bedzie wiedzial, czego szukac (jak manewrowac) po przesiadce na cos zdecydowanie ciezszego. Dla mnie dowodem na potwierdzenie tej teorii sa obserwacje manewrow parkingowych "mlodych gniewnych" na ciezkich maszynach - osoby, ktore zaczely od ciezkich maszyn po prostu nie maja odwagi i swiadomosci, co i jak mozna z motocyklem zrobic podczas parkowania.

Ten problem dotyczy głównie dziewczyn, często można zaobserwowac jak się męczą z manewrowaniem na parkingu.

bo nozki krotsze sa a na moto szpilki nie polecane ;)

i sily w owych nozkach mnej.. ale co ty mozesz o tym wiedziec ;) tobie ten problem obcy ;)

E.

Data: 2009-03-13 07:49:05
Autor: zbigi
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
Magic napisał(a):
zbigi pisze:

[...]obserwacje manewrow parkingowych "mlodych gniewnych" na ciezkich maszynach - osoby, ktore zaczely od ciezkich maszyn po prostu nie maja odwagi i swiadomosci, co i jak mozna z motocyklem zrobic podczas parkowania.

Ten problem dotyczy głównie dziewczyn, często można zaobserwowac jak się męczą z manewrowaniem na parkingu.

"Glownie dziewczyny" nie pchaja sie od razu na Valkirie (czy co tam teraz modne jest) :P
I do dziewczyn nic nie mam - zal patrzec na duzych chlopcow, ktorzy parkowac/manewrowac nie potrafia.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Data: 2009-03-13 09:17:55
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpaqjp$9np$1wueska.motocykle.org...

Ten problem dotyczy głównie dziewczyn, często można zaobserwowac jak się męczą z manewrowaniem na parkingu.
Oj nie tylko, nie tylko :)
Widac malo sie obracasz w towarzystwie "pierwszakow", ktorzy dla mody kupili sobie motocykle.
Czasami zastanawiam sie czy producenci nie zrezygnowali z centralek wlasnie dla takich "maczo" zeby smiesznie nie wygladali przy stawianiu moto na stopce.
A klopoty z parkowaniem i manewrowaniem motocyklem jest wsrod nich powszechny.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-09 17:43:06
Autor: de Fresz
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
On 2009-03-09 09:26:11 +0100, "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> said:

No wlasnie, czy manewrowanie lekkim moto nie nauczy swiezego podpierania sie
noga w sytuacji awaryjnej. Przeciez to jest odruch. Odruch ktorego nalezy
sie oduczyc, bo przeciez nie podeprzesz noga motocykla wazacego  > 230 kg.
Zreszta latwiej jest balansowac moto ciezszym (?) bo pierdoped z zalozenia
lekki zupelnie inaczej zachowuje sie jak normalne moto.

Tej, ale o jakim podpieraniu piszesz? Bo ja nie zauważyłem problemu z podpieraniem sprzęta ~240 kg, ale może coś innego mamy na myśli?

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Data: 2009-03-09 20:32:58
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał w wiadomości news:gp3guq$nv3$1inews.gazeta.pl...
Tej, ale o jakim podpieraniu piszesz? Bo ja nie zauważyłem problemu z podpieraniem sprzęta ~240 kg, ale może coś innego mamy na myśli?
No ja mowie o sytuacji kiedy moto w lekkim skrecie zaczyna sie przechylac. Jak sie przod uslizgnie to sie podpierasz w pierwszej chwili noga. Jak ktos ma lekkie moto to sie moze udac ale jak sprzet wazy 200+ to problem z noga gotowy. Wlasnie o takich sytuacjach mowie. Lepiej sie uczyc na "glebokiej wodzie" niz potem mowic: "na tamtym wydalo".
Ja przynajmniej uczyle sie na imbryku jak daleko moge sie pochylic i wyciagnac sprzet. Ale i tak juz pare razy moto lezalo, w tamtym syt wiedzialem zeby z nogami uciekac.

pozdrawiam

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-06 21:42:34
Autor: Magic
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
BartekGSXF pisze:
Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:goorpt$pe4$1wueska.motocykle.org...
I właśnie dlatego polecamy to co polecamy. Każdy wybierze co mu w duszy będzie grało, ale zalecenia sa konkretne właśnie ze względu na osiągi i masy, a także to, że na razie mało jest kursów motocyklowych które uczą JEźDZIć a nie zdawać egzamin.

No i ok. Ale tak na rozum, kto tak naprawde po zdaniu egzaminu na 250 kupi sobie 125?

Zauważ że 125 wystepuje tylko w kategorii motocykli sportowych. Dlaczego ? Bo są tam dwusuwy, które naprawdę sporo potrafią. Zauważ że w dziale enduro nie ma ani jednego dwusuwa, niezależnie od pojemności, bo nawet "setką" 2T w terenie trzeba już naprawde umieć latać.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-03-09 09:33:45
Autor: BartekGSXF
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości news:gos1s7$572$1news.onet.pl...
Zauważ że 125 wystepuje tylko w kategorii motocykli sportowych. Dlaczego ? Bo są tam dwusuwy, które naprawdę sporo potrafią. Zauważ że w dziale enduro nie ma ani jednego dwusuwa, niezależnie od pojemności, bo nawet "setką" 2T w terenie trzeba już naprawde umieć latać.
Co do terenu to sie nie wypowiem bo nie jezdze. Ale taka 125 w sporcie to tez potrafi niezle namieszac. Wiec co za roznica czy ktos bedzie jechal 160 na 125 czy 190 na 500. Zabic sie mozna i przy 60.
Reasumujac czy tworzenie przedzialu dla motocykli pierwszych od pewnej pojemnosci ma sens skoro wszystko zalezy od rozsadku kierownika? Umiejetnosci mozna nabyc, rozumu nie.

pozdrawiam

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-10 20:12:33
Autor: morghul
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
Co do terenu to sie nie wypowiem bo nie jezdze. Ale taka 125 w sporcie to tez potrafi niezle namieszac. Wiec co za roznica czy ktos bedzie jechal 160 na 125 czy 190 na 500. Zabic sie mozna i przy 60.

Dokładnie, ale mi się wydaje, że chodzi raczej, że mniejsze pojemności to i mniejsza masa a co za tym idzie łatwiejsze menewrowanie np. przy prędkościach bliskich 0 km/h bo jak słusznie zauważasz większość współczesnych motocykli osiąga już skrajnie niebezpieczne prędkości na drodze dla początkujących kierowców.

Reasumujac czy tworzenie przedzialu dla motocykli pierwszych od pewnej pojemnosci ma sens skoro wszystko zalezy od rozsadku kierownika? Umiejetnosci mozna nabyc, rozumu nie.

Może i ma ale tak naprawdę jeszcze wiele czynników ma wpływ na to czy taki albo inny motocykl będzie odpowiedni dla poczatkującego. Dużo zależy od jego wzrostu, wagi, siły czy rozsądku (chociaż tu każdy początkujący zapewne wmawia sobie że będzie rozsądny) a ograniczanie pojemności czy mocy nie powoduje automatycznie że ktoś nie będzie odkręcał na maksa w środku miasta po przejechaniu paru setek na moto.
Niemniej jakąś podpowiedzią dla początkujących jest taki ranking.

Pozdrawiam


--

ETERSTAR
Dawid Talarczyk

Data: 2009-03-10 22:09:39
Autor: Sqeeb
[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli
On Tue, 10 Mar 2009 20:12:33 +0100
"morghul" <morghul@tlen.pl> wrote:

słusznie zauważasz większość współczesnych motocykli osiąga już skrajnie niebezpieczne prędkości na drodze dla początkujących kierowców.

No bo tak na zdrowy rozsądek, to nie dałbym świeżakowi(nie ważne
ile miałby klient lat) maszyny lepszej jak honda cbr 125.
120km/h, nie oszałamiające przyspieszenie, ale i tak wystarczy,
żeby sie zabić...

Dużo zależy od jego wzrostu, wagi, siły czy rozsądku (chociaż tu każdy początkujący zapewne wmawia sobie że będzie rozsądny)

Czyli tylko i wyłącznie od ambicji i predyspozycji.

ograniczanie pojemności czy mocy nie powoduje automatycznie że ktoś nie będzie odkręcał na maksa w środku miasta po przejechaniu paru setek na moto.

Hem... Gdzieś słyszałem, że nie powinno się jechać szybciej niż
Twój mózg może analizować sytuację. Tylko z kto wierzy w takie
bajki?

Każdy lubi przycisnąć nie ważne czy to puszkarz czy
motocyklista, czy w rozumowaniu prl człowiek 'mądry' czy też
taki drewniak albo inne er-łan. Sęk w tym, że ten pierwszy wie
kiedy może dać w palnik.

Niemniej jakąś podpowiedzią dla początkujących jest taki ranking.

Tylko dla tych, którzy chcą jeździć.


--
Pozdrawiam,
Sqeeb

a

[FAQ] Dyskusja nt polecanych motocykli

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona